|
|||||||
| Notka |
|
| Ginekologia Miejsce, w którym rozmawiamy o ginekologii. Tutaj znajdziesz pytania i odpowiedzi związane ze zdrowiem intymnym kobiety. Rozmawiamy np. o antykoncepcji. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#61 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 402
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Również trzymam mocno kciuki, Uszy do góry!
__________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych. Potrzebne są tylko chęci, pomysł i wiara w siebie." |
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
Tak, lek jest dobrany do moich zaburzeń, więc mam nadzieję, że w końcu uda się zbić androgeny ![]() |
|
|
|
|
|
#63 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
ja gdzieś czytałam,że podobno nie ma to wpływu na przebieg ciąży ,jedynie trudno jest w nią zajść przez brak owulacji,lub bardzo rzadko występujące owulacje jedynie niedoczynność lub hiperprol. które często trzymają się "W kupie" przy PCOS mogą nabroić... zostanę może przy tej myśli ![]() Cytat:
no wlasnie dzisiaj dostałam okres,spóźnił się tylko 6 dni ,więc i tak spoko bo nie przyjmuje żadnych tabletek póki co ![]() Cytat:
ja mam spóźnienia zazwyczaj do tygodnia,czasem zdarzy się okazyjnie że trochę się to przeciąga,ale no 2 tygodnie to już jest max -maxów biorąc pod uwagę,że ja mma bardzoooooo stresujące życie to i tak spoko ![]() Makabra też mnie to chyba niestety będzie czekało,bo jeszscze nie byłam u ginki z wynikami choć łudze się,że Ona stwierdzi,że to jednak nie PCOS tylko zaburzenia wywołane przez tarczyce co jest mało prawdopodobne . Dziewczyny a jak w obrazie usg było widać ,że jestem w trakcie owulacji i płyn w zatoce Dauglasa,to oznacza ze owulacja była "owocna" że tak powiem?
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2012-12-26 o 20:55 |
|||
|
|
|
|
#64 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
Moje naturalne różnice w długości cyklów wynoszą ponad 4 tyg. Nie ukrywam, że teraz (podczas leczenia anty.) pewność, kiedy przyjdzie mies. jest ogromnym plusem, bo tak to nigdy nie wiedziałam kiedy się jej spodziewać![]() Cytat:
![]() ![]() Nie mam pojęcia o tym USG... Rozłożyło mnie dziś jakieś choróbsko
Edytowane przez gwiazdka93 Czas edycji: 2012-12-26 o 21:36 |
|||
|
|
|
|
#65 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
ale nawet jeżeli jest takie ryzyko ,to wydaje mi się,że w przypadku gdy kobieta jest świadoma tego,że ma PCOS to farmokologicznie udaje się podtrzymać ciążę,co innego gdy jest niczego nie świadoma ,to trochę jak z tarczycą tak sobie myślę,gdy wiemy że jest niedoczynność regularnie się badamy i przyjmujemy leki ,a wtedy jest ok![]() Cytat:
ja raz w roku mam cykl bezkrwawy i wtedy nie mam krawienia miesiączkowego ale to się zdarza mi tylko raz w roku.. w ogóle mnie się miesiączki tak trochę opóźniają odkąd pamiętam,ale zawsze jakoś tak się składa ,że sylwester, wakacje, święta wielkanocne ,mam bity okres ![]() No właśnie w ogóle mam zamiar zapisać się na akupunkture,podobno daje świetne rezultaty w leczeniu PCOS ,słyszałyście coś o tym ![]() Oh czasem chciałabym być lekarzem,ale z drugiej strony,gdybym znała wszystkie możliwe choroby,to ciągle myslałabym ,że umieram Mnie już w tym roku też złapało,ale już się z nim rozprawiałam ![]()
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
||
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 402
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
To zdrowiej czym prędzej i dbaj o siebie
![]() ja mam strasznie napuchnięte duże grudki z węzłów chłonnych, ale śmieszne, że mnie nie boli... i czuję taki ucisk na szyi, trochę ciężko się oddycha, ale do przeżycia..
__________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych. Potrzebne są tylko chęci, pomysł i wiara w siebie." |
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 122
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Hej Wam! A ja mam 19 lat i od dwóch leczę się z powodu niedoczynności tarczycy i PCO. Najbardziej to mi zawsze doskwierało wypadanie włosów. Teraz leczę się "naturalnie"- to znaczy biorę Euthyrox N25, ale z Androcuru, Spironolu, tabl. anty i metforminy zrezygnowałam.Wizyte mam w lutym, zobaczymy co to będzie, ale olewatorstwo lekarzy dobija czasami
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
mogę zatem mówić ,że leczę niedoczynność i naturalnie PCOS .Pokładam nadzieje w akupunkturze
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
|
|
|
|
|
#69 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
Cytat:
Gdzieś czytałam (chyba jakiś blog), ale to było kilka lat temu, o kobiecie z PCOS, która kilka lat starała się o ciążę. W końcu zrezygnowana zaczęła chodzić na akupunkturę. Po kilku mies. była w ciąży i dziecko urodziło się zdrowe![]() Marne pocieszenie ![]() Cytat:
A co z Tobą, też coś Cię bierze? Cytat:
Nie dość, że jesteśmy w tym samym wieku, mamy te same schorzenia, to jeszcze brałam wszystkie leki, co Ty, oprócz Androcuru![]() A powiedz, co Cię skłoniło do przerwania leczenia? Cytat:
Edytowane przez gwiazdka93 Czas edycji: 2012-12-26 o 22:36 |
|||||
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 402
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Gwiazdka93, właśnie nie mam pojęcia... węzły chłonne mam już tak powiększone od dłuższego czasu, już chyba z rok... a tak to nie wiem co.. bylam u lekarza, niby zapalenie gardła, ale żaden antybiotyk nie działa.
__________________
"Nie ma rzeczy niemożliwych. Potrzebne są tylko chęci, pomysł i wiara w siebie." |
|
|
|
|
#71 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
[choć podejrzewam , że jak się nie "nasmaruje" w łape to i tak będzie to kiepsko wyglądało ]Cytat:
poza tym ja jestem dość odporna na ból i czego się nie robi dla dobra jajników hahh !![]() Nie jestem najlepsza w pocieszaniu ale na przeziębienia jem czosnek,polecam. Biore ząbek,ale Polskiego,nie chinskiego i żuje w buzi,trzeba dokładnie zmielić w buzi i dopiero łyknąć,coś straszliwego,makabryczneg o wręcz, z oczu lecą łzy,z nosa woda, węzły chłonne powiększają się do wielkości jabłek ,zawsze myśle że to już koniec ze mną ![]() A no właśnie,też jestem ciekawa ![]() Otóż to ![]() marma53 niedoczynność tarczycy-Hashimoto ,często powoduje powiększeniu węzłów chłonnych. Szczerze mówiąc jeżeli chodzi o zdrowie,to ja jestem panikara jak cholerka, ciągle sobie coś badam,węzły tu,węzły tam,sprawdzam pieprzyki,kręgosłup,mierz e ciśnienie,temperature hahah u mnie w domu wszyscy się śmieją,że nie ma na ziemi zdrowszego człowieka ode mnie chyba (a jednak nie maja racji ) chociaż z drugiej strony znam multum osób z problemami hormonalnymi,więc to taka mini choroba
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2012-12-26 o 22:50 |
||
|
|
|
|
#72 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
Ale z dwojga złego, lepiej się kontrolować niż mieć na wszystkie uciążliwe objawy wywalone
Edytowane przez gwiazdka93 Czas edycji: 2012-12-26 o 23:00 |
|||||
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Tak pęcherzyki były niestety
ale są One dość nietypowe,bo nie są one szeregowo poustawiane tak jak powinny,w takim "Sznurku koralowym" [moje określenie ] tylko tak jeden tu ,drugi tam ostatnio doliczyłam się 10 na zdjęciu usg . Jeżeli chodzi o ten płyn w zatoce,to podobno jest to pozostałość po udanej owulacji,jeżeli znajduje się w czasie jej trwaniu,ale nie wiem czy faktycznie tak jest,bo jak usłyszałam "wyrok" którego się nie spodziewałam,to aż zdębiałam i zapomniałam że mam język w buzi by pytać,pytac i jeszcze raz pytać a na kolejnym usg już nic nie słyszałam aby miał się tam znajodować ten płyn,więc chyba go już nie było .Na pocieszenie chyba usłyszałam od ginekolożki,że mam piękna macice hahah !
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2012-12-27 o 11:38 |
|
|
|
|
#74 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
powiedział,że ON wie ,że mam piękną,taką mieciutką ---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ---------- Cytat:
Przeczytałam to nawet mojej mamie i sama się śmiała też lubi kwiatki,ale nie aż tak...![]() ![]() Kuurde a mnie okres męczy ,plecy mnie bolą tak swoją drogą chyba nie ma u nas żadnych przeciwwskazań do używania tamponów? nie wyobrażam sobie używać podpasek,zakładam tylko na noc a i tak mam wielki problem,żebby niczego nie popaprać bo wierce się w nocy jak nie wiem co
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
||
|
|
|
|
#75 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 122
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Idealną sprawą było, gdy leczyłam się Diane 35/Syndi 35. U mnie zawsze najbardziej przeszkadzały kosmetyczne skutki PCO- wiecznie tłuste włosy, non stop wypadające i cienkie, wiecznie tłusta twarz, okropny trądzik( aż bolące gule, fuj!). Tym problemom zaradziły wymienione wyżej tabsy, ale po 2 latach, jak mi endo kazała odstawić i zmienić na inne, to masakra. Wszystko wróciło, za radą lekarki zaczęłam brać Cilest- wysuszał mi strasznie gałki oczne, włosy leciały masakrycznie. I wpadłam na wątek na wizażu o palmie, wierzbownicy itd. (pewnie wiele z Was go zna). Byc może niejasno się wyraziłam- ja w tej chwili nie leczę PCO, ale jego skutki. Uważam, że to lepsze niż branie tej chemii, która albo nie pomaga, albo pomaga, kiedy biorę, a później musze odstawić i deprecha łapie. Co dalej, nie wiem. Na razie Od pół roku stosuję 2x1 Saw Palmetto, 2x herbatka z wierzbownicy, 3x2 olej z wiesiołka+ do tego jakiś suplement ze skrzypem i pokrzywą i biiotyną, pije też 2x po nakrętce sok z aloesu. W tej chwili włosy wypadają mi tylko w dzień mycia (ok, 15 szt. , to chyba nie tak dużo), przetłuszczają się dalej, trądziku już nie mam. Twarz zaczyna mi się błyszczeć gdzieś ok. 5 h po umalowaniu. Ciężka sprawa z tym PCO.
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#76 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 1 168
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
__________________
Zapraszam na mój blog http://podwierzba.blogspot.com/ |
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Ehh dziewczyny,właśnie sobie leżę,leżę i czytam o naszych przypadłościach i jak się okazuje ,często lekarze mylą PCOS z ogniskami endometriozy
a często też jest oczywisty "koktajl" czyli endo i pcos 2 w 1 ,kurde jeszcze tego by mi brakowało,żeby mieć niedoczynność PCOS i endo najgorsze jest to ,że można ją wykryć tylko poprzez laparoskopię :/BTW..Dziewczyny czy Wy też macie skrzepy podczas miesiączki?
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2012-12-28 o 08:10 |
|
|
|
|
#78 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 54
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
ja czasami zauważam takie jakby małe skrzepy, najczęściej podczas drugiego dnia okresu bo wtedy mam największe krwawienie.
Nie mam wprawdzie obfitych miesiączek ( myślę że jeśli o to chodzi mieszczę się w normie ), ale też mnie trochę zastanawiają te skrzepy . Zazwyczaj są one małe, ale raz mi się zdarzył taki wąski ale dłuższy tak ok 5 cm. O czym to może świadczyć? Bo zawsze myślałam że może przez to że mam dłuższe cykle to po prostu ta złuszczająca się błona śluzowa jest grubsza i stąd te skrzepy
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
A tak poważnie, to też jeszcze nie tak dawno podejrzewałam u siebie endo. z racji bardzo bolesnych mies. i częstego bólu podbrzusza w trakcie całego cyklu. No, ale endo. spokojnie można wykryć przez USG transwaginalne, więc jeśli ono jest ok., to endo. też nie ma![]() Tak, jak Pandora pisze, te skrzepy to mogą być kawałki złuszczającej się błony śluzowej macicy. Ja mam pytanie- czy podczas brania pierwszego opakowania tabl. anty. możliwe jest, żeby zaledwie kilka tabletek (2-3) wpłynęło na długość miesiączki? Zawsze mies. trwała u mnie 5-6 dni, a teraz już prawie w 3 dniu koniec ![]() Ledwo żyję, grypa mnie złapała, cały dzień wczoraj męczyłam się z gorączką
|
|
|
|
|
|
#80 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
biczuje się ![]() Wiem ,ja niestety mam to "we krwi" ale jednak jak już zacznę o czymś czytać to nie mogę się oderwać,tylko czytam i czytam a ta endometrioza to bardzo przypomina moje objawy szczęście że ciąża często może ją zlikwidować ogólnie rzecz biorąc nie mam już zaufania do lekarzy po tym jak regularnie chodząc do ginekologa,dowiedziałam się o PCOS dopiero jak go zmieniłam,a gdybym tak nie zmieniła,to nigdy bym się nie dowiedziała ![]() Cytat:
ja nigdy nie brałam żadnych tabletek anty i miesiączki mam około 7 dni, 1 dzień wiadomo ..rozkręca się okres 2 i 3 dzień to trochę ze mnie tego leci i wtedy też skrzepy ,są to takie bardzo czerwone gluty najgorzej jest po nocy gdy rano wstaje to lubi sobie to ze mnie powylatywać ,pierwszy raz z rok temu takie coś ze mnie poleciała i wtedy się przeraziłam,co to za bomba myślałam,że może byłam w ciąży i poroniłam,bo zdarzało nam się czasem "zapomnieć" o zabezpieczeniu,choć nigdy nie do konca... wiecie teraz się pilnujemy ,bo dopóki nie wylecze tarczycy ,to lepiej nie kombinować no a tak poza tym , nie rozumiem dziewczyn,które mają PCOS i dlatego się nie zabezpieczają,bo jak to mówią,są "naturalnie" chronione pfffii..co za głupota,czytałam naprawdę o baaardzo wielu przypadkach kobiet które zaszły w ciąże właśnie w nieświadomości mając PCOS,bo albo nie planowały,albo po prostu wrzuciły na luz . No to się rozpisałam... tak wracając do tych skrzepów[haha!] to nie wiem od czego to się bierze,może faktycznie złuszające się endometrium ,muszę zapytać ginka,choć jak zwykle musiałam już o tym czytać i chyba to niegroźne zwałaszcza,że używam tamponów i może coś tam wtedy dodatkowo naruszam ![]() Cytat:
bo wszędzie gdzie czytałam pisały straszne rzeczy,że tylko laparoskopia no i że jeszcze można tam zrobić jakieś badanie,które wykrywa nowotwór,jak wychodzi podwyższone ,to oznacza ,że może być endometrioza,tylko to już w zaawansowanej wersji.W ogóle to dziwie się,że ginekolodzy nazywają sobie moje "maleństwa" na jajnikach jak chcą,jedni pęcherzyki,inni torbieliki,niech się zdecydują ![]() Cytat:
a jakie łykasz tabsy? .Ja mam pierwszą @ z euthyroxem i jest jakaś mocniejsza,brzuch mnie boli dłużej i bardziej obfita ,co myślałam,że jest niemożlilwe już ![]() Cytat:
![]() W ogóle dziewczyny,a Wy miałyście fsh podwyższone? bo ja mam fsh w normie,tylko mam lh podwyższone, choć mój endo powiedział,że to może mieć związek z niedoczynnościa,to już nie wiem... bo jak mówił cykle miesiączkowe i owulacyjne mogą się rozregulować przez niedoczynność. W ogóle Wy wiecie ,czy macie jajeczkowanie? czy nie wiecie bo kurczę skoro ostatnio byłam na tym usg i ginekolożka mi powiedziała,że jestem w trakcie owulacji,to chyba jajeczkuję? zawsze 14 dni po okresie mam plamienia i kłuje mnie w jajnikach,więc chyba coś jest na rzeczy,jak pytałam ginekolożki co oznacza takie plamienie,to powiedziała że to bardzo dobry objaw-owulacji poza tym, mam pęcherzyki tylko na jednym jajniku,Wy też ? czy to oznacza ,że drugi jajnik pracuje normalnie?.Jejjuuu jakie to wszyyystko skomplikowane w sumei tak czy siak nie wiem czy mam te PCOS,bo fsh i lh zrobione w złym dniu,niby sa normy do każdego cyklu,no ale skoro mówicie że do 5 d.c a to sie potwierdza z tym co czytam,to jednak nie jest to chyba miarodajne, androstendion podwyższony,ale podobno jednak może być od niedoczynności podwyższony,testosteronów i innych nie badałam w ogóle ... może lepiej myśleć ,że sie ma a później miło się rozczarować w razie czego kurde to się rozpisałam
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r Edytowane przez LoLcIa123 Czas edycji: 2012-12-28 o 13:12 |
||||
|
|
|
|
#81 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() Cytat:
Podejrzewam, że najczęściej nie jajeczkuję, a jeśli już to dopiero po 20 dniu cyklu i zazwyczaj faza lutealna trwa dosłownie kilka dni... Ale to są moje domysły na podstawie jedynie obserwacji Ostatnie USG miałam w 17 d.c. w 27-dniowym cyklu. W obu jajnikach wyszło po ok. 8 pęcherzyków, ale nie położonych obwodowo. No i pęcherzyka dominującego brak. Również nie było widoczne nic, co wskazywałoby na przebytą/ zbliżającą się owulację, endometrium też niewielkie. Za 1,5 mies. mam mieć kolejne USG na początku cyklu, więc niewiele się raczej dowiem. Jeśli zaś chodzi o inne badania, liczę na to, że w tym roku w szpitalu przebadają mnie typowo pod kątem PCOS. |
||||||
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 57
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Czy zna któraś z was endokrynologa - Aneta Gawlik? Przyjmuje w Katowicach,Pszczynie i Częstochowie.
Na znanylekarz.pl ma 5 opinii i wszystkie pozytywne. Ile mniej więcej kosztuje wizyta u endokrynologa oraz ewentualne koszty badań( prywatnie)? Muszę najpierw mentalnie i fizycznie przygotować mój portfel bo myślę,że na jednej wizycie się nie skończy. Pozdrawiam was wszystkie cieplutko .
__________________
Dam radę być idealna 15.01.2011-30.06.2011
|
|
|
|
|
#83 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 273
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
A ja dzisiaj dostałam @ w 32 d.c.
szok, nawet nie wiecie jak się ciesze daaaawno nie dostałam tak szybko..oczywiscie w mojej głowie juz pojawia sie głosik "a moze to znaczy, ze cos sie poprawiło" chociaz niestety watpie.. ale i tak sie ciesze jak głupek, jeszcze kilka lat temu nie pomyslalabym ze tak mozna sie cieszyc z @ ![]() ---------- Dopisano o 17:54 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ---------- Cytat:
wiec to chyba zalezy od gabinetu i "widzimisie" lekarza.. |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#84 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Cytat:
|
||
|
|
|
|
#85 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 8 486
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
jak znów będę miała owulację,to znaczy że raczej jajeczkuje regularnie Cytat:
wizyta u niego 80zł , u ginekologa płacę 120zł z usg ![]() braavisiimmo ja dostałam w 36 d.c ale miałam sporo stresów i dopiero co zaczęłam brać euthyrox ,więc mam nadzieję,że w przyszłym miesiącu się mniej spóźni
__________________
"Wielkość człowieka polega na jego postanowieniu, by być silniejszym niż warunki czasu i życia." Tymoteusz 23.11.2014r |
||
|
|
|
|
#86 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 310
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
http://pse.aid.pl/o-chorobie/o-endometriozie-2/ Cytat:
http://pse.aid.pl/o-chorobie/7-mitow-glownych/ Tylko laparoskopia daje 100-procentową diagnozę.
__________________
Wg Słownika Języka Polskiego: także << i również, też>> także =/= więc, a zatem, reasumując... i inne twory |
||
|
|
|
|
#87 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 273
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
przeczytalam o tej endometriozie i mam w zasadzie wszystkie objawy poza bolesnymi stosunkami i kłopotami z oddawaniem moczu (chociaz bywa rzadko na szczescie ze jest bolesne)..kurcze
ale endometrioza + pcos + nadnercza.. to juz by za duzo bylo ale 8 mam wizyte u gino-endo wiec na wszelki wypadek sie zapytam jakie jest u mnie ryzyko tej choroby..
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#88 |
|
luckygirl
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 20 617
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cześć dziewczyny,
odkryłam ten wątek przypadkowo, ale chyba to był bardzo dobry przypadek ![]() Powiedzmy, że cała przygoda zaczęła się od maja tego roku. Lekarka pierwszego kontaktu zaleciła mi, żebym zamiast tabletek anty - Kontracept, zaczęła brać Azalię. Powód? Moje żelazo było 50% wyższe niż norma. Tak więc od maja brałam azalię, ale było jeszcze gorzej - żelazo 100% ponad normę, włosy leciały jak złe. Z burzy włosów na głowie został mi delikatny wiaterek. TSH w normie, więc o co chodzi. Ciocia poleciła mi ginekolog-endokrynolog, do której poszłam na wizytę prywatną, a która nota bene jest lekarzem w jednym z warszawskich szpitali. Pani doktor przeprowadziła ze mną "wywiad", zrobiła usg tv i w momencie, gdy się ubierałam wypisywała skierowanie do szpitala. Oczywiście tabletki trzeba było odstawić i poczekać aż pojawi się miesiączka, aby trafić do szpitala na przeprowadzenie badań hormonalnych. Badania składają się z dwóch faz. Najpierw 3-6 dzień cyklu jest mega kucie. Badany jest cukier naczczo i po wypiciu glukozy oraz wiele hormonów (TSH, FT3, FT4, testosteroon, LH i inne których nie pamiętam teraz :P ), a w drugiej fazie miałam usg tv, tarczycy, piersi, także badania z krwi (kortyzol + coś jeszcze), dodatkowo z krwi miałam zlecone anty TPO (bo coś wyszło w usg tarczycy, pomimo dobrych: TSH, FT3 i FT4) i na koniec biopsje z endometrium (najgorsze). Dostałam tylko część wyników (z I fazy), bo na kolejne trzeba czekać. Z tego co widziałam na usg tv coś jest nie tak, właśnie w kierunku PCOS z tego co zdołałam wyczytać w internecie. To tyle jeżeli chodzi o szpital. Jak nie brałam tabletek (wcześniej i teraz) to:
na ta chwilę nie pamiętam więcej, nie mniej jednak jestem przerażona... fakt faktem często mam jakieś stany zapalne przydatków, do tego miałam wyłuskaną torbiel (laparoskopowo), czuję się jakas wybrakowana (iem, wiem wiele kobiet zmaga się z tym problemem)
|
|
|
|
|
#89 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 273
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
O kurcze, ale Ci zazdroszcze badan w szpitalu.. zdaje sobie sprawe ze nie były przyjemne delikatnie mowiac, ale zbadali Cie ze tak powiem od A do Z.. ja lezałam 4 dni w szpitalu, ukłuli mnie 2x - zbadali FSH, LH i tarczycowe i to..wszystko + zwykle USG a diagnozy 100% nie postawili nawet pozazdroscic, moge wiedziec gdzie leżałas? Aha nie jestem lekarzem ale na PCOS na pewno nie wygladasz, wtedy nie mialabys miesiaczek co 22-30 dni, a co 30-50, nie trwały by 7-9 dni a ze 2, huk 3. Ale mowie, nie jestem lekarzem .---------- Dopisano o 22:35 ---------- Poprzedni post napisano o 22:34 ---------- a co do usg - jajniki moga wygladac jak pcos, ale pcos nie musi wystepowac . Zbadali Ci nadnerczowe hormony tez? Bo Twoje objawy serio srednio pasuja do pcos (poza tradzikiem i przetłuszczaniem sie wlosów)
|
|
|
|
|
|
#90 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Małpolska
Wiadomości: 7 428
|
Dot.: Zaburzenia hormonalne (PCOS, schorzenia nadnerczy i tarczycy)- wątek zbiorczy
Cytat:
![]() Cytat:
Wiele chorób ma podobne objawy, to, że ktoś tam napisał o endometriozie, nie znaczy, że jest ona tak popularna, iż każda z nas ją ma![]() Cytat:
Sporo przeszłaś, ale najważniejsze, że jesteś coraz bliżej diagnozy. A powiedz, na ile mies. przed badaniami w szpitalu musiałaś odstawić tabl. anty., na 3 mies.?---------- Dopisano o 22:40 ---------- Poprzedni post napisano o 22:36 ---------- Cytat:
Oczywiście w PCOS zazwyczaj występują nieregularne (powyżej 35 dni), skąpe mies., ale nie jest to regułą. Jest sporo kobiet, które miesiączki mają jak w zegarku, a również chorują na PCOS. Ja też czasami miewałam mies. poniżej 30 dni, które trwały 7 dni, obecnie zmniejszyły się do 5, a PCOS mam.Warto poczytać o PCOS
|
||||
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ginekologia
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:26.






ja gdzieś czytałam,że podobno nie ma to wpływu na przebieg ciąży ,jedynie trudno jest w nią zajść przez brak owulacji,lub bardzo rzadko występujące owulacje
jedynie niedoczynność lub hiperprol. które często trzymają się "W kupie" przy PCOS mogą nabroić... zostanę może przy tej myśli 
Z tym ciążowym leczeniem PCOS, to chodzi o to, że zaleca się je kobietom, którym nie udaje się zajść w ciążę przez dłuższy czas. Natomiast nie u każdej kobiety z PCOS (choć u większości niestety) leczenie w kierunku ciąży jest konieczne. Niektórym kobietom udaje się zajść w ciążę bez leczenia, więc oby i Tobie się udało 







) chociaż z drugiej strony znam multum osób z problemami hormonalnymi,więc to taka mini choroba 


a często też jest oczywisty "koktajl" czyli endo i pcos 2 w 1 ,kurde jeszcze tego by mi brakowało,żeby mieć niedoczynność PCOS i endo








