Co to za tabletki

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez thebabilon

Moi drodzy.
Nie muszę dostawać od was opiernicz że nie mam do niego zaufania.
A co zrobicie że przyznam wam że on kiedyś był w nieciekawej sytuacji z narkotykami. Ufam mu bezgranicznie ale ta tabletka mnie strasznie zaniepokoiła. "Kennedy" mi spowiadać się nie musi że bierze jakieś tam witaminy, ale jak pytam go czy to jest jego tabletka to czemu nie odpowie że to jego witaminy na przykład. Idzie w zaparte ze to nie jego. Ja nie odpuszcze do puki sie nie dowiem co to jest.
Żaden stary apap to nie jest.
Może i są tysiące takich tabletek ale ktoś musi wiedzieć co to jest?

Załącznik 5043671
Oto ona.

jedyne co mi sie nasuwa to - jaje.ie. nie dociera do ciebie, ze takich tabletek jest mnostwo i nikt ci nie powie, co to jest?! ja sama biore 2 rozne tabletki dziennie, ktore wlasnie tak wygladaja. chcesz miec pewnosc to oddaj je do analizy chemicznej. nie - to nie draz tematu, bo NIKT ci nie powie na 100%, ze to dany lek. DOCIERA?

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez thebabilon

Moi drodzy.
Nie muszę dostawać od was opiernicz że nie mam do niego zaufania.
A co zrobicie że przyznam wam że on kiedyś był w nieciekawej sytuacji z narkotykami. Ufam mu bezgranicznie ale ta tabletka mnie strasznie zaniepokoiła. "Kennedy" mi spowiadać się nie musi że bierze jakieś tam witaminy, ale jak pytam go czy to jest jego tabletka to czemu nie odpowie że to jego witaminy na przykład. Idzie w zaparte ze to nie jego. Ja nie odpuszcze do puki sie nie dowiem co to jest.
Żaden stary apap to nie jest.
Może i są tysiące takich tabletek ale ktoś musi wiedzieć co to jest?

Załącznik 5043671
Oto ona.

To raczej jakaś tabletka przeciwbólowa, na pigułe to nie wygladąda, moim zdaniem narkotyk to nie jest ale aż takim znawcą to nie jestem.

[kennedy]

to moze byc apap... kupiony pojedynczo.

ale cokolwiek.

raczej watpie ze to narkotyk.

[thebabilon]

Skazana na bluesa Ok rozumiem twój kłopot i to że przeszkadza ci to że ktoś ma jakieś zmartwienie. Pierwsze co pomyślałam gdy znalazłam tą tablętke udać sie na to forum. Jest ono dla mnie bardzo ważne bo dość często tu zaglądam gdy mam jakoś problem czy kłopot. Ja nie chce od was by dokładnie mi powiedzieć co to jest za tabletka, na co i wgl. Chodziło mi bardziej o jakieś podpowiedzi. O jakiś trop. Bardzo chcę się doweiedzieć co to zatabletka i się dowiem, na początku zaczełam dowiadywać się w necie, bo najszybszy sposób..

[MartaMagda]

[1=13aa9d55ec6ef8489ab3852 d90deb2979ef9d608;3841373 4]To raczej jakaś tabletka przeciwbólowa, na pigułe to nie wygladąda, moim zdaniem narkotyk to nie jest ale aż takim znawcą to nie jestem.[/QUOTE]

Mi to wygląda na asparaginian, ale przecież można wymienić jeszcze kilkanaście innych leków...

[kennedy]

Jak sie dowiesz skoro ta tabletka wyglada jak milion innych?

[martynka89]

Napisane przez thebabilon

Moi drodzy.
Nie muszę dostawać od was opiernicz że nie mam do niego zaufania.
A co zrobicie że przyznam wam że on kiedyś był w nieciekawej sytuacji z narkotykami. Ufam mu bezgranicznie ale ta tabletka mnie strasznie zaniepokoiła. "Kennedy" mi spowiadać się nie musi że bierze jakieś tam witaminy, ale jak pytam go czy to jest jego tabletka to czemu nie odpowie że to jego witaminy na przykład. Idzie w zaparte ze to nie jego. Ja nie odpuszcze do puki sie nie dowiem co to jest.
Żaden stary apap to nie jest.
Może i są tysiące takich tabletek ale ktoś musi wiedzieć co to jest?

Załącznik 5043671
Oto ona.

Jesli bral kiedys narkotyki to ta tabletka niekoniecznie musi byc "zakazana".
Rownie dobrze pan moze sie objadac kodeina, relanium, clonazepanem, tramalem albo innym gownem ale zauwazylabys po nim, ze cos bral.

Moze to jakas zwykla tabletka, ale dziwi mnie, ze nie powiedzial wprost "wypadl mi z kieszeni paracetamol czy tam jakas witamina".

Ja bym powiedziala mojemu facetowi bez problemu, ze biore witaminy czy tabletki na bol zeba, nie wiem co to za wielka tajemnica.

[thebabilon]

Musi bbyć jakis sposób by się dowiedzieć. A jeśli nie to będe żyła w ogromnej nie wiedzy... ;p

[martynka89]

Napisane przez thebabilon

Musi bbyć jakis sposób by się dowiedzieć. A jeśli nie to będe żyła w ogromnej nie wiedzy... ;p

Jest sposob, ale tylko jeden: oddanie tabletki do analizy, ale to pewnie droga impreza.

[viva91]

Napisane przez thebabilon

Może i są tysiące takich tabletek ale ktoś musi wiedzieć co to jest? .

tak. analityk na przykład. z tym, że nawet jak znajdziesz takiego na Wizażu, to przez ekran Ci analizy nie zrobi.

Napisane przez thebabilon

Chodziło mi bardziej o jakieś podpowiedzi. O jakiś trop.

coś w stylu: "to nie jest na pewno witamina, wyklucz witaminy"?
ale jak mamy tego dokonać, skoro dziewczyny piszą Ci, że to może być i witamina bo widziały podobną, i lek przeciwbólowy bo widziały podobną, i lek na dolegliwości żołądkowe bo widziały podobną...?

[rousse]

Napisane przez kennedy

to moze byc apap... kupiony pojedynczo.

ale cokolwiek.

raczej watpie ze to narkotyk.

tabletki apapu mają napis "APAP "

[PaulinciaKWC]

Napisane przez thebabilon

Moi drodzy.
Nie muszę dostawać od was opiernicz że nie mam do niego zaufania.
A co zrobicie że przyznam wam że on kiedyś był w nieciekawej sytuacji z narkotykami. Ufam mu bezgranicznie ale ta tabletka mnie strasznie zaniepokoiła. "Kennedy" mi spowiadać się nie musi że bierze jakieś tam witaminy, ale jak pytam go czy to jest jego tabletka to czemu nie odpowie że to jego witaminy na przykład. Idzie w zaparte ze to nie jego. Ja nie odpuszcze do puki sie nie dowiem co to jest.
Żaden stary apap to nie jest.
Może i są tysiące takich tabletek ale ktoś musi wiedzieć co to jest?

Załącznik 5043671
Oto ona.

tak, ładny zegarek

[amg88]

Może trzeba ją zjeść, żeby zobaczyć co się stanie? :P

[grzechotka NI]

Cialis - pigułka na potencję jest beżowo - żółta.

http://myrxcdn.appspot.com/images/au...ofessional.jpg

[MartaMagda]

Napisane przez grzechotka NI

Cialis - pigułka na potencję jest beżowo - żółta.

http://myrxcdn.appspot.com/images/au...ofessional.jpg

Cialis ma kształt migdała: http://www.121doc.pl/images/product/...-blister-l.jpg

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez martynka89

Rownie dobrze pan moze sie objadac kodeina, relanium, clonazepanem, tramalem albo innym gownem ale zauwazylabys po nim, ze cos bral.

ale wiesz, że te tabletki nie wyglądają tak, jak ta na zdjęciu?


autorko, przestań dręczyć, oddaj tabletkę do analizy. ja biorę nootropil i hydrominum, tabletki wyglądają identycznie.

[rousse]

Napisane przez skazana_na_bluesa

autorko, przestań dręczyć, oddaj tabletkę do analizy. ja biorę nootropil i hydrominum, tabletki wyglądają identycznie.

tylko czy warto płacić kupę kasy dla takiego faceta co ma tajemnice przed dziewczyną i kłamie w oczy, że nie wie co to?

Moim zdaniem powinna porozmawiać z nim i postawić sprawę jasno, powiedzieć, że się martwi o jego zdrowie, o swoje, a jak ją zbędzie, niech powie czym podejrzewa że ta tabletka jest. Że dwoje ludzi co ze sobą sypiają nie może mieć przed sobą tajemnic dotyczacych zdrowia. Oczywiście niech się nie zadowoli odpowiedzią, ze "to witaminy", niech facet pokaże opakowanie do porównania . A jak zarzuci jej brak zaufania można zawsze odpowowiedzieć: a ty mi ufasz i nie chcesz powiedzieć co bierzesz? Można też zapytac go co by zrobił, gdyby u niej zanlazł jakieś nieznane tabletki - jak odpowie, że nic go to by nie obchodziło- to masz odpowiedź, ile go obchodzisz i twoje zdrowie...
Jak nie przyzna się co to, ja osobiście zakończyłabym ten związek, jeśli tabletki będą ważniejsze od dziewczyny to mówi samo o sobie ile dla niego znaczysz, ale to moje zdanie...

[MartaMagda]

Ja chyba coś przeoczyłam, bo widzę, że wiesza się psy na facecie autorki, a ktoś go za rękę złapał jak podrzucał tę tabletkę?

[thebabilon]

Uwaga, Uwaga..
Moi drodzy, kochani forumowicze.
Dziękuję wszystkim którzy w jakikolwiek sposób chcieli mi pomóc, nie patrząc na to że ta sprawa jest dość trudna. Dziękuję tagże tym którzy choć nie umieli odpowiedzieć to wtrącili się do dyskusji.
Skazana na blusa. mówisz i masz. Mam przestać was dręczyć to już przestaję. Nie wiem co ci zrobiłam że od góry już zakładasz że nie dowiem się jaka to jest tabletka i że po co zawracam wam głowę. Ale spoks, jak to mówią ;D
Rousse to co mówiłaś to czysta prawda i też tak myśle
Martamagda Mówisz że wieszają psy na moim facecie? To prawda bo on tu zawinił.
A teraz powiem wam co to za tabletka. Jest to antybiotyk " Ospamox"
I Najprawdopodobniej należy do kochanki mojego chłopaka.
A teraz dziękuję wszystkim za uwagę. Resztą muszę zająć się sama

[skazana_na_bluesa]

Napisane przez thebabilon

Uwaga, Uwaga..
Moi drodzy, kochani forumowicze.
Dziękuję wszystkim którzy w jakikolwiek sposób chcieli mi pomóc, nie patrząc na to że ta sprawa jest dość trudna. Dziękuję tagże tym którzy choć nie umieli odpowiedzieć to wtrącili się do dyskusji.
Skazana na blusa. mówisz i masz. Mam przestać was dręczyć to już przestaję. Nie wiem co ci zrobiłam że od góry już zakładasz że nie dowiem się jaka to jest tabletka i że po co zawracam wam głowę. Ale spoks, jak to mówią ;D
Rousse to co mówiłaś to czysta prawda i też tak myśle
Martamagda Mówisz że wieszają psy na moim facecie? To prawda bo on tu zawinił.
A teraz powiem wam co to za tabletka. Jest to antybiotyk " Ospamox"
I Najprawdopodobniej należy do kochanki mojego chłopaka.
A teraz dziękuję wszystkim za uwagę. Resztą muszę zająć się sama

widzę, że nie nadal nie czaisz. ale gratulacje, że się prawdopodobnie dowiedziałaś. chociaż nie możesz mieć 100% pewności, że to to. tak czy siak - jedną z chorób leczonych tym antybiotykiem jest rzeżączka

[MartaMagda]

Skąd Ty się dziewczyno urwałaś, rozstań się z tym facetem, skoro Ci antybiotyki po pokoju rozrzuca - dla mnie cała ta akcja to jakaś farsa.

[thebabilon]

Zdaję mi się że wy się bardziej tym przejmujecie niż ja. Jezus piszę to pisze mam chyba do tego prawo. To forum jest dla ludzi stworzone.

Skazana na blusa i co z tego że to jest tym leczone. Wiele chorób jest leczonych tym antybiotykiem.

A facet... ma 2 dni by mógł zabrać swoje rzeczy z domu. Spokojnie.. Temat chyba uważam za skończony co nie?? ;>

[magyarparaszt]

A zdradzisz jak się w końcu dowiedziałaś co to?

[rousse]

Napisane przez thebabilon

Uwaga, Uwaga..
Moi drodzy, kochani forumowicze.
Dziękuję wszystkim którzy w jakikolwiek sposób chcieli mi pomóc, nie patrząc na to że ta sprawa jest dość trudna. Dziękuję tagże tym którzy choć nie umieli odpowiedzieć to wtrącili się do dyskusji.
Skazana na blusa. mówisz i masz. Mam przestać was dręczyć to już przestaję. Nie wiem co ci zrobiłam że od góry już zakładasz że nie dowiem się jaka to jest tabletka i że po co zawracam wam głowę. Ale spoks, jak to mówią ;D
Rousse to co mówiłaś to czysta prawda i też tak myśle
Martamagda Mówisz że wieszają psy na moim facecie? To prawda bo on tu zawinił.
A teraz powiem wam co to za tabletka. Jest to antybiotyk " Ospamox"
I Najprawdopodobniej należy do kochanki mojego chłopaka.
A teraz dziękuję wszystkim za uwagę. Resztą muszę zająć się sama

współczuję

---------- Dopisano o 11:19 ---------- Poprzedni post napisano o 11:18 ----------

Napisane przez skazana_na_bluesa

widzę, że nie nadal nie czaisz. ale gratulacje, że się prawdopodobnie dowiedziałaś. chociaż nie możesz mieć 100% pewności, że to to. tak czy siak - jedną z chorób leczonych tym antybiotykiem jest rzeżączka

i zdaje się Chalmydia.
Wiesz, skoro wie na pewno co to, to pewnie facet przyciśniety jej powiedział

[kennedy]

Napisane przez magyarparaszt

A zdradzisz jak się w końcu dowiedziałaś co to?

tez jestem ciekawa. Jezeli to on powiedzial ze jego to dobrze o nim swiadczy.


PS. zakladam jeszcze ze moglo sie zawieruszyc i wcale nie nalezec do niego.

[rousse]

Napisane przez kennedy

tez jestem ciekawa. Jezeli to on powiedzial ze jego to dobrze o nim swiadczy.


PS. zakladam jeszcze ze moglo sie zawieruszyc i wcale nie nalezec do niego.

autorka napisała, że to nie jego, tylko jego kochanki... to nadal dobrze o nim świadczy?

[Kalex]

Napisane przez magyarparaszt

A zdradzisz jak się w końcu dowiedziałaś co to?

też jestem ciekawa, ale to pewnie już będzie tajemnica autorki wątku

[kennedy]

Napisane przez rousse

autorka napisała, że to nie jego, tylko jego kochanki... to nadal dobrze o nim świadczy?

moze ona tylko MYSLI ze to kochanki

[rousse]

Napisane przez kennedy

moze ona tylko MYSLI ze to kochanki

gdyby były jego to by powiedział od razu co to raczej myślę, że jak je znalazła, to on sam się przestraszył co to jest, wersja z ta drugą wydaje się prawdopodobna... Najpierw nie chiał się sypnać, że zdradza dziewczynę, powiedział, ze jego. Dopytał się tej drugiej co to jest, usłyszał, że na chorobę weneryczną (bo przy zapaleniu płuc by z nim chyba nie spała...) to pewnie się wkurzył, rzucił ją i przestał się kryć. Prędzej czy później by sie wydało, gdyby zaraził swoją dziewczynę.

Lub skłamał, że to kochanki, po to, zeby nei wyszło, ze zataił przed dziewczyną rzeżączkę czy coś innego. :P

[13aa9d55ec6ef8489ab3852d90deb2979ef9d608]

Napisane przez thebabilon

Uwaga, Uwaga..
Moi drodzy, kochani forumowicze.
Dziękuję wszystkim którzy w jakikolwiek sposób chcieli mi pomóc, nie patrząc na to że ta sprawa jest dość trudna. Dziękuję tagże tym którzy choć nie umieli odpowiedzieć to wtrącili się do dyskusji.
Skazana na blusa. mówisz i masz. Mam przestać was dręczyć to już przestaję. Nie wiem co ci zrobiłam że od góry już zakładasz że nie dowiem się jaka to jest tabletka i że po co zawracam wam głowę. Ale spoks, jak to mówią ;D
Rousse to co mówiłaś to czysta prawda i też tak myśle
Martamagda Mówisz że wieszają psy na moim facecie? To prawda bo on tu zawinił.
A teraz powiem wam co to za tabletka. Jest to antybiotyk " Ospamox"
I Najprawdopodobniej należy do kochanki mojego chłopaka.
A teraz dziękuję wszystkim za uwagę. Resztą muszę zająć się sama

Skąd masz pewnośc, że to kochanki, przyznał się? I jak sie dowiedziałaś co to za tabletka?
Jeżeli to fakt, to jednak dobrze, że niektóre kobitki są dociekliwe gdy cos nie daje im spokoju.