![]() |
#61 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Nigdy w życiu nie pożyczyłam żadnej koleżance niczego z ciuchów, nigdy też mi do głowy nie przyszło kogoś o coś prosić. W końcu jeśli ktoś sobie coś kupuje, to po to, by nosić samemu, a nie rozpożyczać po krewnych i znajomych królika! I w ogóle - jakoś mi się to wydaje zbyt osobiste. Mamie, owszem, mogę pożyczyć. Nie mam też problemu, jeśli ktoś koniecznie chce mnie czymś z ciuchów obdarować, na zasadzie "schudłam/utyłam", "teraz chodzę w innych kolorach", "zmieniłam styl" itp. To co innego. Ale ubranie będące ciągle "w użyciu" - nie, jakoś nie.
Co do książek, jestem bezwzględna. Pożyczam tylko osobom, z którymi mam regularny kontakt, a i to rzadko. Wszystkie są zresztą ostemplowane, na wypadek gdyby ktoś "zapomniał". Poza tym większość mojej biblioteki stanowią książki potrzebne do pracy naukowej - koledzy po fachu na ogół mają do książek stosunek podobny, a reszta i tak poszukuje lżejszej lektury. Dziewczyny skarżące się na plądrujących mieszkanie znajomych namawiam gorąco do większej asertywności. Nazwijmy rzecz po imieniu: nieoddanie pożyczonej rzeczy de facto równa się kradzieży za wiedzą właściciela. (Mówię oczywiście TYLKO o wypadkach, kiedy ktoś uparcie czegoś nie zwraca, mimo ponagleń ze strony tegoż właściciela.) |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Ja kiedys pozyczlem discmana koledze na tydzien, po tym tygodniu zaczalem sie o niego upominac mowiac ze bede go potrzebowal na wyjazd, no i ujrzalem go po polroku i uslyszalem ze cos sie popsulo ale to nie z jego winny, zazadalem od niego zeby mi odkupil taki (sam ale problem byl w tym ze discman byl sciagniety ze stanow przez mojego brata) ale w polsce nie szlo takich kupicwiec oddal mi jakis jego "szmelc" i doplacil troche kasy. od tego momentu nie pozyczam rzeczy z kilkoma wyjatkami, rodzina i moje slonce moga liczyc na moja pomoc
![]()
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
ja powtorze tytół watku: dobry zwyczaj nie pozyczaj!! juz sie tyle razy przejechalam ze nie skusze sie na pozyczanie ani rzeczy ani tym bardziej kasy!!od dwoch lat czekam na 200 zeta i juz nie mam pojecia jak je odzyskac!!
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
przewaznie staram sie nie pozyczac swoich rzeczy nawet najlepszym przyjaciolom. Ale jesli to robie to na sczescie zawsze dostaje swoją rzecz/ ciuch wyprany i w stanie w jakim pozyczylam.
Raz zdarzylo mi się pozyczyc przyjaciolce sukienke na studniowke ktora nalezala do mojej kuzynki. Wczesniej skonsultowalam to z kuzynka, ktora pozwolila tylko prosila aby nie zniszczyc sukienki. Pozyczylam wiec, razem z moja przyjaciolka swietnie sie bawilysmy na studniowce. Sukienki od razu mi przyjaciolka nie oddala gdyz za dwa miesiace miala jescze wesele swojego kuzyna. Zgodzilam sie na to aby poszla w tej sukience. Po weselu oddala mi sukienkę wypraną, wyprasowaną i pachnącą. Tak więc nie żałuję, choc nie ukrywam że się troszkę bałam. Innej osobie na pewno bym nie pozyczyla sukienki ktora nie nalezy do mnie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Cytat:
w takim razie ja zostałam okradziona już z milion razy, aż się dziwię własnej głupocie :/ ![]() Już nie chcę się wypowiadac na temat nieoddanych ciuchów, zniszczonych itp. bo aż mi się słabo robi jak sobie pomysle ile rzeczy już straciłam ![]() ![]() ale mi ulżyło ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
i can fly but I want his wings... i can love but I need his heart... my angel gabriel http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png ![]() nasz aniołek 22.06.2009[*] ![]() Nasz kochany syneczek 12.12.2011 ![]() http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Ja pozyczylam dzinsy i dostalam z dziura na tylku niestety laska nawet sie tym nie przejela.Wiecej juz nie pozycze:/
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 724
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
ja wymienialam sie kiedys czesto ubraniami tylko z moja przyjaciolka i obie wiedzialysmy ze rzeczy beda zawsze oddane w idealnym stanie, nie martwilysmy sie o to. teraz sie rzadko widujemy i jakos nie wymieniamy sie ciuchami nie ma kiedy, chyba ze czasem cos pilnego (teraz zamierzam od niej pozyczyc torebeczke na studniowke
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
![]() |
#68 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
!!!!!!!!!!!!!!NIE POZYCZAM NIC OD NIKOGO ANI NIKOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! Tak sie nauczylam!! Przejechalam sie dosc konkretnie!!!!! Mialam taka wredna pseudo "przyjaciole" (teraz najchetniej bym jej przywalila prosto w ryj) kotora pasozytowala na mnie jak tylko sie da!! Potrafila wejsc do mojego pokoju i grzebac po mojej szafie. Raz moja mam kupila mi rozowy sweterek i dala mi go przy niej. Ta wziela go i przymierzyla, w ciagu minuty powiedziala ze fajni i sobie go pozyczy, wsadzila do torebki i wyszla. UKRADLA MI GO!!!!!!!!! Ja tak zglupilalam ze nie wyjdusilam ani jednego slowa
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Moia kumpela miala jeszcze lepiej! Pozyczyla kolezance bluze, oddala jej po 2 miechach.... SPLESNIALA!!!!! Kosztowala 300 zl! Oddala jej 200 po czym po miesiacu oskarzyla ja ze moja kumpela jej ukradla te 200 zl! Pozyczyla od niej torebke, oddala, z urwanymi elementami, brudna, smierdzaca, zaciapana w srodku od szminek, blyszczykow, pozyczyla jej bluzke, oddala tak przepocona pod pachami ze po 5 praniu zeszly doopiero zolte plamy z potu, smrod zniknol po 2 praniach. Wszystko brudne!!!! Jednej panna pozyczala ode mnie (w czasach szkolnych) codziennie pieniadze. Tu 10 gr. tu 5 gr. albo 20 gr. Nie raz pozyczala tez 2-5 zl. Gdy ja podliczylam (sapisywalam sobie wszystko) wyszlo pod koniec roku 120 zl!!!!!!! Dla dziecka to duzo! Powiedzialam jej zeby oddala, bo to juz nie jest 10 gr. Zwyzywala mnie od sepow, oskarzyla o kradziez, poszla na skarge di dyrektora... oproczy pozyczania kasy, wyrzerala mi cale jedzenie jakie mialam. Kupowalam sobie bluke, od razu txt w stylu "daj troche" codziennie, na lekci, bylo "pozycz dlugopis, kartke, farby, ksiazke". Takie mendy powinno sie wystrzelac!!!!! A ja glupia sie tak dawalam wykorzystywac!!!! NIE DAJCIE SIE WYKORZYSTYWAC I NIE POZYCZAJCIE!!!!! TYLKO SIE NA TYM TRACI!!!!!!!! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
mojemu chlopakowi (NA SZCZESCIE JUZ OD DAWNA BYLEMU) pozycZylam telefo komorkowy! W idealnym stanie! Czysciiutki, sprawny, i wogole. Byl to SonyEricsson z kolorowym wyswietlacze, aparatem cyfrowym itd. Oddal mi go w takim stanie:
zakurzony, oblepionyk popiolem z kiepow, porysowany, glosnik nie dziala, batria trzymala tydzien, gdy oddawal to wylanczal sie sam po 10 min. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Podobno oddal go do naprawy<---- a fe! nie ladnie klamac! ![]() ![]() Dla mnie cudza rzecz to swietosc! I ttego ocZekuje od innych! Nawet jesli cos pozyczalam brudnego to oddawalam czysciutkie! Inni jednak tego nie przestrzegaja!!!!!!!!!!!! ! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Nigdy nie pozyczylam ubrania od kogos, bo nie potrzebowalam. Swoje pozyczam tylko siostrom - robie to chetnie, ale musza sie najpierw zapytac a nie szperac w mojej szafie i brac co im sie podoba
![]() ![]() ![]() ![]() W Polsce mialam kolezanke, ktora notorycznie chciala ode mnie wszystko pozyczac. Nawet stroj kapielowy ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Mnie również życie nauczyło, że pożyczanie się nie opłaca. Niestety większość ludzi cudzych rzeczy nie traktuje tak troskliwie jak swoich, a konsekwencje tego dla pożyczającego są opłakane. I w taki sposób pozbawiona zostałam mnóstwa książek (które komuś pożyczyłam, a później nawet nie odzyskałam, bo pożyczający wypierał się jakoby cokolwiek ode mnie brał), biżuterii (oops, zgubiłam Twój kolczyk na bankiecie, nie gniewasz się?), ubrań i dodatków (szczytem było kiedy kuzynka pochlapała moją najdroższą, a co zatem najcenniejszą torebkę winem czy barszczem, czymś czerwonym. Jako, że torebka jest biało-pudrowo różowa plama dramatycznie się odznacza i za nic nie chce usunąć). I chyba właśnie wtedy powiedziałam nigdy w życiu. Nie po to odmawiam sobie wielu rzeczy i nie po to tyle haruję, żeby ktoś później niszczył to, na co sobie sama zapracuję
![]() Pozdrawiam! |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 012
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Hmmm ja pożyczyłam mojej koleżance pierścionek w przed świętami w 2003 roku i od tamtej pory już go więcej nie zobaczyłam ( i nie zanosi się na to, żebym zobaczyła) mimo upominania...
__________________
That's life, that's what all the people say. You're riding high in April, Shot down in May But I know I'm gonna change that tune, When I'm back on top, back on top in June...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Na tym watku doskonale widac jacy ludzie potrafia byc parszywi.... 100% pasozyty... takich ludzi powinno sie tepic!! Czy to kwestia wychowania, niechlujstwa, zlosliwosci, ze ludzie tacy sa??
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 615
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Nie pożyczam swoich zreczy z zasady. Owszem, kilka razy zdarzyło mi sie, ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę.
Z kolei pozyczać od innych nie lubię, bo boję się, ze coś zniszczę i będzie zonk. Bardzo dbam o swoje ciuchy, a o cudze to już po prostu drżę na mysl ze mogłabym coś poplamić lub pzrypadkiem uszkodzić. Raz w życiu miałam pecha i podarłam spodnie od dresu mojej bratowej (wlazłam nocną porą w jakieś krzaczory, heh..:/). Jakiego miałam moralniaka potem... Zrozumiała, ale ja nei chcę takich sytuacji - jak zniszczę coś swojego, to pzrynajmnije nie moge miec do nikogo pretensji, ani nikt ich do mnei nie ma. Książki też pozyczam wyłącznie znajomym, których znam dobzre, mam z nimi stały kontakt - nigdy nei pozyczam np znajomym znajomych, bo potem trudno wydębić zwrot. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Ja niestety się przejechałam. Pożyczyłam w dobrej wierze 300zł swojej przyjaciółce. Nawet przez głowę mi nie przeszło że tym samym zakończy się nasza znajomość.Psiapsióla się na mnie wypięła,nie odpowiadała na moje telefony,unikała mnie.To wszystko trwało około roku.
Odzyskałam w końcu swoje pieniądze ale to nie koleżanka niestety poczuła się w obowiązku mi je oddać,ale jej mama.To było jakieś 7 lat temu,od tamtej pory nie widziałam tej dziewczyny. Jeśli chodzi o ciuchy to nie lubię ich pożyczać nikomu.Jakoś tak źle się czuję wiedząc że jakaś koleżanka może w nich chodzić.Co innego jeszcze pożyczyć coś raz na jakąś okazje, a co innego gdy staje się to nagminne.Sama też nie noszę rzeczy pożyczonych. W sumie to odradzałabym pożyczanie i kasy i ciuchów.Niestety bezczelność ludzka nie ma granic o czym się nie raz przekonałam. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 |
Zadomowienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
A ja pożyczyłam kiedyś mojej koleżance buty do szpica na obcasiku - wszystko byłoby spoko gdyby nie to że na środku tego szpica była prawie już dziura- no fakt nie jej wina że jej ktoś nadepnął na buta ale mogła uważać
![]()
__________________
Nie ufaj rodzicom- zrób się sam!!!
![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
za czasów studenckich owszem pozyczłysmy sobie ciuchy ale wszytsko kulturalnie ,wyprane ,oddane na drugi dzien ,wyprasowane .pelna kultura .nawet jesli kogos nie bylo akurat w domu a ktoras z nas (4-5 dzieczyn mieszkałysmy )to dzwonilo sie do tejj osoby i pytało.
podobnie z kosmetykami. natomiast przychodzila do nas ,kolezanka jedej z dziewczyn (bylysmy zgrane paczką)która ukradła mi bluzke -gdy ja widzialam pózniej to uciekała na druga strone ulicy. mam fiola na pkt.pozyczania książek ,nie robie tego od momentu kiedy "przyjaciólka"trzymał a moje ksiazki ok1,5 roku ,poczym oddał mi je oblane czyms,pomarszczone ,brudne.koniec nie ma. moge ksiazke pozyczyc tylko bratu i kolezance bibliotekarce -Leonia to ty ![]() wszytsko zalezy od kultury osobistej której jak widac coraz mniej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
a mi czasem zdarza się pożyczyć komuś pieniądze ( tylko zaufane osoby, wiem że oddadzą ). niekiedy książki, płytki itp. sama takie rzeczy też pożyczam od innych. ale to wszystko kręci się w kręgu zaufanych osób. byle jakim znajomym nic bym nie pożyczyła
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Pozyczanie to hobby mojej "kolezanki". Ciuchy, ktore udawalo jej sie ode mnie wysepic, zawsze oddawala brudne i przesiakniete smrodem papierosow (w jej rodzinie wszyscy pala). Zerowala sobie na mnie i moich kumpelach. Bluzki, spodnie, bluzy, balsamy, blyszczyki...
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() Edytowane przez Anul3k Czas edycji: 2007-11-08 o 15:15 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
nie lubie pożyczać swoich rzeczy bo żadko kiedy do mnie wracają,potem muszę chodzić dzwonić i upominać sie czego chyba nikt nie lubi.
Zawsze chowam moja kolekcje płyt dvd kiedy mają przyjśc do mnie znajomi :p całe mnóstwo płyt wyszło z mojego domu i nie wróciło ![]() Pożyczam jedynie mojemu TŻ i bratu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Moja teoria jest taka, że jeśli pożyczymy coś osobie, która pożyczać raczej nie lubi - niemal na pewno dostaniemy tę rzecz z powrotem i takim stanie, w jakim została pożyczona.
A jeśli pożyczymy komuś, kto nie ma żadnych skrupułów, kto lubi wręcz pożyczać, to jest bardzo możliwe, że już swoich rzeczy nie zobaczymy, albo zobaczymy w marnym stanie, kiedy sami się po nie pofatygujemy... Książek i płyty, o których pisałam kiedyś w tym wątku, do tej pory nie odzyskałam... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Cytat:
Wrrr ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Cytat:
Ma tupet dziewucha ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Cytat:
![]() ![]() ja nauczylam sie nie pozyczac swoich rzeczy prawie nikomu. zbyt wiele razy dostalam zalana kawa ksiażke, zniszczone notatki, bluzke z wypalona dziura po papierosie... oj nie... najgorsze jest to, ze czasami osoba ktorej cos sie pozyczylo za nic nie poczuwa sie do zwrotu rzeczy i jeszcze sie obraza kiedy sie o tym przypomina - a ja jestem bardzo konsekwentna w przypomnieniach... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Pożyczam, ale rzadko i tylko sprawdzonym osobom. Jedna z moich "przyjaciółek" ma brzydki zwyczaj pożyczania czego się da,jest znana z tego, że oddaje ubrania po baaardzo długim czasie, często nieuprane
![]() Samej zdażyło mi się parę razy pożyczyć od kogoś sukienkę na wesele. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Cytat:
Drażni mnie np. gdy ktoś znajomy będąc u mnie dopada półkę z płytami albo z książkami, wybiera sobie pare rzeczy i deklaruje, że POŻYCZA. Często potem muszę za tą osobą biegać miesiącami i prosić o oddanie. Niestety w moim przypadku schowanie płyt nie wchodzi w grę bo mam przymocowany do ściany regał specjalnie na nie, więc nie mogę go za każdym razem opróżniać i udawać, że zawsze stoi sobie taki pusty ![]() Czasem trudno mi odmówić pożyczenia czegoś mimo, że chętnie bym tego nie robiła z obawy o własne rzeczy. Boję się, że ktoś się obrazi gdy odmówię i uzna mnie za sknerę ![]() I co tu począć... ![]()
__________________
Korzystaj z czasu póki czas! Edytowane przez Beauty1984 Czas edycji: 2005-10-19 o 17:17 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
ja już nie pozyczam kolezanka za to pozyczyła innej bluzke białą a ta oddała z żółtymi plamami pod pachami a spodnie z woskiem na tyłku
__________________
![]() ![]() 09.04.2012 córa ![]() 19.04.2017 ![]() 31.01.2018 ![]() 06.02.2019 Kropek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Dobrych pare lat temu kupilam za wlasne odlozone pieniadze z kieszonkowego swoja peirwsza oryginalna gre... Chyba dalam za nia ze 300 zl, dla nastolatki to niemala kasa
![]() ![]() ![]() Druga sprawa to pozyczanie komus ciuchow, nie lubie tego robic, osobiscie nie pozyczam od nikogo, nie wiem jak mozna pozyczac ciuchy np. na impreze? Balabym sie, ze je pobrudze i caly wieczor mialabym zwalony, wolalabym juz wcale nie isc. Sporydacznie pozyczam jakies ciuchy kolezance-sasiadce, zawsze mam blisko jakby co upomniec sie o zwrot ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
a co pozyczania pieniędzy to ile było osób że chodziłam sie upominałam a te myślałay że zapomniałam teraz głęboko sie zastanawiam zanim cos pozycze bo do dzis zastanawiam się gdzie mam moje kasety
__________________
![]() ![]() 09.04.2012 córa ![]() 19.04.2017 ![]() 31.01.2018 ![]() 06.02.2019 Kropek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Rozeznanie
|
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?
Ja kuzynki chłopakowi pożyczyłam 200 zł na początku czerwca na tydzień.... dziś mamy połowę pażdziernika a ja pieniędzy nadal nie mam. Podobno już miesiąc temu wpałcił ale w banku zagineły
![]() Kiedyś dobrej koleżance pożyczyłam 400 zł na wakacje... swojąd rogą jak się nie ma to się nie jedzie... ale oddawała chyba 3-4 miesiące, no i niestety koleżankę straciłam. Sama pożyczam jedynie od mojego faceta pieniądze tylko w gardłowych sytuacjach i oddaję jak najszybciej. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.