Dobry zwyczaj nie pożyczaj? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2005-10-17, 15:24   #61
Elwinga
Rozeznanie
 
Avatar Elwinga
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 688
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Nigdy w życiu nie pożyczyłam żadnej koleżance niczego z ciuchów, nigdy też mi do głowy nie przyszło kogoś o coś prosić. W końcu jeśli ktoś sobie coś kupuje, to po to, by nosić samemu, a nie rozpożyczać po krewnych i znajomych królika! I w ogóle - jakoś mi się to wydaje zbyt osobiste. Mamie, owszem, mogę pożyczyć. Nie mam też problemu, jeśli ktoś koniecznie chce mnie czymś z ciuchów obdarować, na zasadzie "schudłam/utyłam", "teraz chodzę w innych kolorach", "zmieniłam styl" itp. To co innego. Ale ubranie będące ciągle "w użyciu" - nie, jakoś nie.

Co do książek, jestem bezwzględna. Pożyczam tylko osobom, z którymi mam regularny kontakt, a i to rzadko. Wszystkie są zresztą ostemplowane, na wypadek gdyby ktoś "zapomniał". Poza tym większość mojej biblioteki stanowią książki potrzebne do pracy naukowej - koledzy po fachu na ogół mają do książek stosunek podobny, a reszta i tak poszukuje lżejszej lektury. Dziewczyny skarżące się na plądrujących mieszkanie znajomych namawiam gorąco do większej asertywności. Nazwijmy rzecz po imieniu: nieoddanie pożyczonej rzeczy de facto równa się kradzieży za wiedzą właściciela. (Mówię oczywiście TYLKO o wypadkach, kiedy ktoś uparcie czegoś nie zwraca, mimo ponagleń ze strony tegoż właściciela.)
Elwinga jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 15:36   #62
tygrysiatko18
Zadomowienie
 
Avatar tygrysiatko18
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 063
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Ja kiedys pozyczlem discmana koledze na tydzien, po tym tygodniu zaczalem sie o niego upominac mowiac ze bede go potrzebowal na wyjazd, no i ujrzalem go po polroku i uslyszalem ze cos sie popsulo ale to nie z jego winny, zazadalem od niego zeby mi odkupil taki (sam ale problem byl w tym ze discman byl sciagniety ze stanow przez mojego brata) ale w polsce nie szlo takich kupicwiec oddal mi jakis jego "szmelc" i doplacil troche kasy. od tego momentu nie pozyczam rzeczy z kilkoma wyjatkami, rodzina i moje slonce moga liczyc na moja pomoc
__________________
Jestem stuprocentowym facetem, na prawie stuprocentowo babskim forum
tygrysiatko18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 15:43   #63
Ewuńka
Rozeznanie
 
Avatar Ewuńka
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 728
GG do Ewuńka
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

ja powtorze tytół watku: dobry zwyczaj nie pozyczaj!! juz sie tyle razy przejechalam ze nie skusze sie na pozyczanie ani rzeczy ani tym bardziej kasy!!od dwoch lat czekam na 200 zeta i juz nie mam pojecia jak je odzyskac!!
__________________




Ewuńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 16:37   #64
beat@
Zakorzenienie
 
Avatar beat@
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Dolny Śląsk-Legnica
Wiadomości: 10 605
GG do beat@ Send a message via Skype™ to beat@
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

przewaznie staram sie nie pozyczac swoich rzeczy nawet najlepszym przyjaciolom. Ale jesli to robie to na sczescie zawsze dostaje swoją rzecz/ ciuch wyprany i w stanie w jakim pozyczylam.
Raz zdarzylo mi się pozyczyc przyjaciolce sukienke na studniowke ktora nalezala do mojej kuzynki. Wczesniej skonsultowalam to z kuzynka, ktora pozwolila tylko prosila aby nie zniszczyc sukienki. Pozyczylam wiec, razem z moja przyjaciolka swietnie sie bawilysmy na studniowce. Sukienki od razu mi przyjaciolka nie oddala gdyz za dwa miesiace miala jescze wesele swojego kuzyna. Zgodzilam sie na to aby poszla w tej sukience. Po weselu oddala mi sukienkę wypraną, wyprasowaną i pachnącą. Tak więc nie żałuję, choc nie ukrywam że się troszkę bałam. Innej osobie na pewno bym nie pozyczyla sukienki ktora nie nalezy do mnie
beat@ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 16:39   #65
nayhde
Rozeznanie
 
Avatar nayhde
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 780
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Cytat:
Napisane przez Elwinga
Nazwijmy rzecz po imieniu: nieoddanie pożyczonej rzeczy de facto równa się kradzieży za wiedzą właściciela. (Mówię oczywiście TYLKO o wypadkach, kiedy ktoś uparcie czegoś nie zwraca, mimo ponagleń ze strony tegoż właściciela.)

w takim razie ja zostałam okradziona już z milion razy, aż się dziwię własnej głupocie :/ ale nigdy więcej - obiecuje !!!

Już nie chcę się wypowiadac na temat nieoddanych ciuchów, zniszczonych itp. bo aż mi się słabo robi jak sobie pomysle ile rzeczy już straciłam ale napisze Wam o jednej akcji jaka mi się przydażyła...Przyszła kiedys do mnie do chaty taka jedna laska, którą znałam tylko na cześć, nigdy z nią żadnego kontaktu nie utrzymywałam w dodatku młodsza o rok, właściwie to moge powiedzieć, że znałam ja tylko z widzenia i czasami mówiła mi "cześć" i powiedziała, ze wyjeżdza na wakacje i chce pozyczyc pare rzeczy, nawet mi wyszczegolnila jakie, doslownie pol mojej szafy :/ Tak mnie zatkało, że "SZOK" niewiedziałam jak mam sie w tej sytuacji zachowac a ze akurat wychodziłam do pracy powiedzialam jej, ze teraz sie spiesze i nie mam czasu, wiec laska zrozumiala, ze ma przyjsc pozniej...Byla u mnie w poniedzialek a miala wyjechac we wtorek o 14, wiec spodziewalam sie jej we wtorek rano a poniewaz o tej porze bylam w pracy to myslalam, ze mnie to wszystko minie a ta bezczelna przyszła we wtorek ok. 17, wiec powiedzilam bratu, ze jak przyjdzie to mnie nie ma :/ pozniej wpadala jeszcze przez jakis czas (oczywiscie juz dawno powinno jej nie byc) ale staralam sie jej unikac...w koncu powiedzialam jej, ze nie chce pozyczyc a ona mi podobno du** obrobila i sie nie odzywa :/ Może i głupio zrobiłam, ze jej odrazu nie powiedzialam ale postawila mnie w takiej sytuacji, ze nie wiedzialam jak sie zachowac :/ a w tamtych czasach nie potrafilam jeszcze mówić "NIE" ale dzieki takim jak ona tyle razy sie przejechalam w dodatku na wlasnej przyjaciolce, ktorej pozyczalam praktycznie wiekszosc swojej garderoby i ktora w koncu mnie okradla i nie oddala mi wiekszosci pozyczonych rzeczy i kasy, ze powiedzialm juz nigdy !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale mi ulżyło
__________________
i can fly
but I want his wings...

i can love
but I need his heart...

my angel gabriel


http://suwaczki.waszslub.pl/img-2008071900400430.png

nasz aniołek 22.06.2009[*]


Nasz kochany syneczek 12.12.2011
http://www.suwaczki.com/tickers/0d1yyx8dra3yoqgo.png
nayhde jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 16:57   #66
rusalka
Zadomowienie
 
Avatar rusalka
 
Zarejestrowany: 2003-06
Lokalizacja: gliwice-sośnica
Wiadomości: 1 750
GG do rusalka
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Ja pozyczylam dzinsy i dostalam z dziura na tylku niestety laska nawet sie tym nie przejela.Wiecej juz nie pozycze:/
rusalka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 17:10   #67
niebieskaa
Rozeznanie
 
Avatar niebieskaa
 
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: zachodniopom.
Wiadomości: 724
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

ja wymienialam sie kiedys czesto ubraniami tylko z moja przyjaciolka i obie wiedzialysmy ze rzeczy beda zawsze oddane w idealnym stanie, nie martwilysmy sie o to. teraz sie rzadko widujemy i jakos nie wymieniamy sie ciuchami nie ma kiedy, chyba ze czasem cos pilnego (teraz zamierzam od niej pozyczyc torebeczke na studniowke) a co do dalszych kolezanek to nie pozyczam ani ja od kogos ani komus, z doswiadczenia wiem, ze to potem sam kłopot, czekac laskawie na swoja rzecz....
niebieskaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2005-10-17, 17:27   #68
xre
BAN stały
 
Avatar xre
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

!!!!!!!!!!!!!!NIE POZYCZAM NIC OD NIKOGO ANI NIKOMU!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ! Tak sie nauczylam!! Przejechalam sie dosc konkretnie!!!!! Mialam taka wredna pseudo "przyjaciole" (teraz najchetniej bym jej przywalila prosto w ryj) kotora pasozytowala na mnie jak tylko sie da!! Potrafila wejsc do mojego pokoju i grzebac po mojej szafie. Raz moja mam kupila mi rozowy sweterek i dala mi go przy niej. Ta wziela go i przymierzyla, w ciagu minuty powiedziala ze fajni i sobie go pozyczy, wsadzila do torebki i wyszla. UKRADLA MI GO!!!!!!!!! Ja tak zglupilalam ze nie wyjdusilam ani jednego slowa Kiedy mi go oddawala, az czerwona ze wstydu, powiedzialam zeby sobie wsadzila w d*** ten sweter, bo wygladal jakby go psu z gardla wyjela. Dala mi w zamian polar . ktory kupila na bazarze za 12 zl (jak pozniej sie dowiedzialam) Jeszcze wczesniej pozyczyla sobie odemnie samoopalacz. Kiedy go brala byla polowa oddala starego gluta po miesiacu i bylo go malo co na dnie!!! Jak przychodzila do mnie szla do lazienki i uzywala sobie wszystkiego po kolei! szminek, balsamow, bardzo drogich perfum, kremow!!! wszystkiego!!!! Grzebala nawet w schowku pod wanna i w koszu na brudne rzeczy!! Na wakacjach (bylysmy razem) uzywala mojego kremu antycelulitowego, bo twierdzila ze to jej, a ja jako chamska kolezanka pod jej nieobecnosc wygrzebalam go z jej torby!!! Podobno go zapomniala, lepiej jej bylo uzywac mojego! A kosztowal 80zl!!!!!!!!!!!!!! Raz kupilyzmy sobie lakier do pznokci na spolke! Zakosila mi go sprzed nosa i oddala zgodnie z umowa polowe. Polowe wyschnietego, zgluconego lakieru z tak zasyfionym gwintem ze nie dalo sie nawet obcegami go odkrecic! Wszystko to dzialo sie na przelomie 6 lat wiec tego tak nie czula jak teraz widze! Niektorych rzeczy dowiedzialam sie nie dawno, po fakcie! Nienawidze jej teraz! Pasozytom mowie nie!!!!!!!!!
Moia kumpela miala jeszcze lepiej!
Pozyczyla kolezance bluze, oddala jej po 2 miechach.... SPLESNIALA!!!!! Kosztowala 300 zl! Oddala jej 200 po czym po miesiacu oskarzyla ja ze moja kumpela jej ukradla te 200 zl! Pozyczyla od niej torebke, oddala, z urwanymi elementami, brudna, smierdzaca, zaciapana w srodku od szminek, blyszczykow, pozyczyla jej bluzke, oddala tak przepocona pod pachami ze po 5 praniu zeszly doopiero zolte plamy z potu, smrod zniknol po 2 praniach. Wszystko brudne!!!!


Jednej panna pozyczala ode mnie (w czasach szkolnych) codziennie pieniadze. Tu 10 gr. tu 5 gr. albo 20 gr. Nie raz pozyczala tez 2-5 zl. Gdy ja podliczylam (sapisywalam sobie wszystko) wyszlo pod koniec roku 120 zl!!!!!!! Dla dziecka to duzo! Powiedzialam jej zeby oddala, bo to juz nie jest 10 gr. Zwyzywala mnie od sepow, oskarzyla o kradziez, poszla na skarge di dyrektora... oproczy pozyczania kasy, wyrzerala mi cale jedzenie jakie mialam. Kupowalam sobie bluke, od razu txt w stylu "daj troche" codziennie, na lekci, bylo "pozycz dlugopis, kartke, farby, ksiazke". Takie mendy powinno sie wystrzelac!!!!! A ja glupia sie tak dawalam wykorzystywac!!!!

NIE DAJCIE SIE WYKORZYSTYWAC I NIE POZYCZAJCIE!!!!! TYLKO SIE NA TYM TRACI!!!!!!!!
xre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 17:35   #69
xre
BAN stały
 
Avatar xre
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

mojemu chlopakowi (NA SZCZESCIE JUZ OD DAWNA BYLEMU) pozycZylam telefo komorkowy! W idealnym stanie! Czysciiutki, sprawny, i wogole. Byl to SonyEricsson z kolorowym wyswietlacze, aparatem cyfrowym itd. Oddal mi go w takim stanie:
zakurzony, oblepionyk popiolem z kiepow, porysowany, glosnik nie dziala, batria trzymala tydzien, gdy oddawal to wylanczal sie sam po 10 min. aparatu wogole nie oddal, ladowarka z drutami na wierzchu.... co on z nim robil ze taki byl??!!??
Podobno oddal go do naprawy<---- a fe! nie ladnie klamac! obiecal ze sprzeda go jakiemus kolesiowi za 200 zl (gdy go mu pozyczalam byl warty 500 zl, byl na gwarancji, z papierami, uzywany kilka miechow!!!!!!) Do dzis nie zobaczylam ani telefony (z reszta ne chce go juz widziec ) ani pieniedzy za niego!!!!!!!

Dla mnie cudza rzecz to swietosc! I ttego ocZekuje od innych! Nawet jesli cos pozyczalam brudnego to oddawalam czysciutkie! Inni jednak tego nie przestrzegaja!!!!!!!!!!!! !
xre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 17:37   #70
czarownicagosia
Zakorzenienie
 
Avatar czarownicagosia
 
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: brooklyn,ny
Wiadomości: 7 760
GG do czarownicagosia
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Nigdy nie pozyczylam ubrania od kogos, bo nie potrzebowalam. Swoje pozyczam tylko siostrom - robie to chetnie, ale musza sie najpierw zapytac a nie szperac w mojej szafie i brac co im sie podoba Kiedys wchodze do bloku i widze moja siostre z kolezanka, ktora ma zalozone moje bardzo ladne srebrne kolczyki Od razu obie wykrzyczalam moja ze rzadzi sie moim rzeczami i jeszcze je pozycza dalej, a kolezanke, ze chodzi w moich rzeczach bez mojej zgody (doskonale wiedziala czyje sa te kolczyki). I sie skonczylo
W Polsce mialam kolezanke, ktora notorycznie chciala ode mnie wszystko pozyczac. Nawet stroj kapielowy Bez przesady Ale niektorym dasz palec to zaraz chca cala reke
__________________
moje zdjecia

czarownicagosia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 18:02   #71
Anahstasia
Zakorzenienie
 
Avatar Anahstasia
 
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 5 789
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Mnie również życie nauczyło, że pożyczanie się nie opłaca. Niestety większość ludzi cudzych rzeczy nie traktuje tak troskliwie jak swoich, a konsekwencje tego dla pożyczającego są opłakane. I w taki sposób pozbawiona zostałam mnóstwa książek (które komuś pożyczyłam, a później nawet nie odzyskałam, bo pożyczający wypierał się jakoby cokolwiek ode mnie brał), biżuterii (oops, zgubiłam Twój kolczyk na bankiecie, nie gniewasz się?), ubrań i dodatków (szczytem było kiedy kuzynka pochlapała moją najdroższą, a co zatem najcenniejszą torebkę winem czy barszczem, czymś czerwonym. Jako, że torebka jest biało-pudrowo różowa plama dramatycznie się odznacza i za nic nie chce usunąć). I chyba właśnie wtedy powiedziałam nigdy w życiu. Nie po to odmawiam sobie wielu rzeczy i nie po to tyle haruję, żeby ktoś później niszczył to, na co sobie sama zapracuję

Pozdrawiam!
Anahstasia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-17, 18:45   #72
Paris
Zadomowienie
 
Avatar Paris
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 012
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Hmmm ja pożyczyłam mojej koleżance pierścionek w przed świętami w 2003 roku i od tamtej pory już go więcej nie zobaczyłam ( i nie zanosi się na to, żebym zobaczyła) mimo upominania...
__________________
That's life, that's what all the people say.
You're riding high in April,
Shot down in May
But I know I'm gonna change that tune,
When I'm back on top, back on top in June...
Paris jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 18:52   #73
xre
BAN stały
 
Avatar xre
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 780
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Na tym watku doskonale widac jacy ludzie potrafia byc parszywi.... 100% pasozyty... takich ludzi powinno sie tepic!! Czy to kwestia wychowania, niechlujstwa, zlosliwosci, ze ludzie tacy sa??
xre jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 19:23   #74
Verena
Rozeznanie
 
Avatar Verena
 
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 615
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Nie pożyczam swoich zreczy z zasady. Owszem, kilka razy zdarzyło mi sie, ale to tylko wyjątki potwierdzające regułę.
Z kolei pozyczać od innych nie lubię, bo boję się, ze coś zniszczę i będzie zonk. Bardzo dbam o swoje ciuchy, a o cudze to już po prostu drżę na mysl ze mogłabym coś poplamić lub pzrypadkiem uszkodzić. Raz w życiu miałam pecha i podarłam spodnie od dresu mojej bratowej (wlazłam nocną porą w jakieś krzaczory, heh..:/). Jakiego miałam moralniaka potem... Zrozumiała, ale ja nei chcę takich sytuacji - jak zniszczę coś swojego, to pzrynajmnije nie moge miec do nikogo pretensji, ani nikt ich do mnei nie ma.
Książki też pozyczam wyłącznie znajomym, których znam dobzre, mam z nimi stały kontakt - nigdy nei pozyczam np znajomym znajomych, bo potem trudno wydębić zwrot.
__________________
BYKOM STOP! Poprawna pisownia i ortografia w Internecie.
[/SIZE]
Verena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 20:33   #75
cosma
Zakorzenienie
 
Avatar cosma
 
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 5 880
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Ja niestety się przejechałam. Pożyczyłam w dobrej wierze 300zł swojej przyjaciółce. Nawet przez głowę mi nie przeszło że tym samym zakończy się nasza znajomość.Psiapsióla się na mnie wypięła,nie odpowiadała na moje telefony,unikała mnie.To wszystko trwało około roku.
Odzyskałam w końcu swoje pieniądze ale to nie koleżanka niestety poczuła się w obowiązku mi je oddać,ale jej mama.To było jakieś 7 lat temu,od tamtej pory nie widziałam tej dziewczyny.
Jeśli chodzi o ciuchy to nie lubię ich pożyczać nikomu.Jakoś tak źle się czuję wiedząc że jakaś koleżanka może w nich chodzić.Co innego jeszcze pożyczyć coś raz na jakąś okazje, a co innego gdy staje się to nagminne.Sama też nie noszę rzeczy pożyczonych.
W sumie to odradzałabym pożyczanie i kasy i ciuchów.Niestety bezczelność ludzka nie ma granic o czym się nie raz przekonałam.
cosma jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2005-10-17, 20:35   #76
M@yk@20
Zadomowienie
 
Avatar M@yk@20
 
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Rzeszów; Höganäs- może później!!!
Wiadomości: 1 242
GG do M@yk@20
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

A ja pożyczyłam kiedyś mojej koleżance buty do szpica na obcasiku - wszystko byłoby spoko gdyby nie to że na środku tego szpica była prawie już dziura- no fakt nie jej wina że jej ktoś nadepnął na buta ale mogła uważać
__________________
Nie ufaj rodzicom- zrób się sam!!!
M@yk@20 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 20:55   #77
paula78
Zakorzenienie
 
Avatar paula78
 
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

za czasów studenckich owszem pozyczłysmy sobie ciuchy ale wszytsko kulturalnie ,wyprane ,oddane na drugi dzien ,wyprasowane .pelna kultura .nawet jesli kogos nie bylo akurat w domu a ktoras z nas (4-5 dzieczyn mieszkałysmy )to dzwonilo sie do tejj osoby i pytało.
podobnie z kosmetykami.

natomiast przychodzila do nas ,kolezanka jedej z dziewczyn (bylysmy zgrane paczką)która ukradła mi bluzke -gdy ja widzialam pózniej to uciekała na druga strone ulicy.

mam fiola na pkt.pozyczania książek ,nie robie tego od momentu kiedy "przyjaciólka"trzymał a moje ksiazki ok1,5 roku ,poczym oddał mi je oblane czyms,pomarszczone ,brudne.koniec nie ma.
moge ksiazke pozyczyc tylko bratu i kolezance bibliotekarce -Leonia to ty

wszytsko zalezy od kultury osobistej której jak widac coraz mniej.
paula78 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 21:30   #78
et-ka
Zakorzenienie
 
Avatar et-ka
 
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 6 202
GG do et-ka
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

a mi czasem zdarza się pożyczyć komuś pieniądze ( tylko zaufane osoby, wiem że oddadzą ). niekiedy książki, płytki itp. sama takie rzeczy też pożyczam od innych. ale to wszystko kręci się w kręgu zaufanych osób. byle jakim znajomym nic bym nie pożyczyła
et-ka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-17, 22:08   #79
Anul3k
Zakorzenienie
 
Avatar Anul3k
 
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: Białystok
Wiadomości: 7 880
Wyślij wiadomość przez ICQ do Anul3k
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Pozyczanie to hobby mojej "kolezanki". Ciuchy, ktore udawalo jej sie ode mnie wysepic, zawsze oddawala brudne i przesiakniete smrodem papierosow (w jej rodzinie wszyscy pala). Zerowala sobie na mnie i moich kumpelach. Bluzki, spodnie, bluzy, balsamy, blyszczyki... Bo co to dla niej. Za ktoryms razem, ale jestem pewna ze ostatnim musialam do niej isc (!) i prosic zeby laskawie oddala mi dwie pary moich spodni pierscionek i pomadke. Panna byla wyraznie zaskoczona, chyba myslala, ze juz dawno zapomnialam o swojej wlasnosci Usmiechnela sie ladnie, zeby ukryc zmieszanie i wyruszyla do swojego pokoju na poszukiwanie... Powiedziala ze nie moze znalezc pomadki bo ma ja w swoim pudelku z kosmetykami, a jest ich przeciez tak duzo... Taa chyba tych pozyczonych bo swoich miala niewiele... Coz, dobra mina do zlej gry i wrocilam do domu. Ubrania wrocily do mnie w stanie z a l o s n y m . Mialy jakies brazowe, wielkie plamy i oczywiscie smierdzialy Pierscionek byl tez "niczego sobie" Dodam, ze jeden z moich ulubionych. A kiedy pewnego ^pieknego^ dnia porozmawialam z nia sobie na gg (w domu nie ma komputera, byla u cioci, wiec nie utrzymuje z nia czestych kontaktow) stwierdzila [cytat]: "Nie wiadomo co ci zrobilam a ty od razu na mnie naskakujesz". Hmm... Ja wiedzialam, co - upomnialam sie o pomadke Posiada rowniez moja ksiazke, a kiedy moja kumpela zwrocila sie do niej z prosba o zwrot spodni, ta odpowiedziala jej: "Na razie ci ich nie oddam, bo sama chce w nich jescze pochodzic" Dobrze zapamietalam tez sytuacje, kiedy po lekcjach przyszla do mnie (mieszkam kolo naszej dawnej szkoly) i przywitala tekstem : "Anka, daj mi cos do jedzenia, bo zaraz ide do domu." Na szczescie od tego roku uczymy sie w roznych gimnajach wiec kontakty z nia sie urwaly. Czasami nawet zaluje, bo nie chce mi sie isc do niej z prosba o zwrot ksiazek. Moglaby sie pofatygowac
__________________
Kontakt tylko via mail.

Edytowane przez Anul3k
Czas edycji: 2007-11-08 o 15:15
Anul3k jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2005-10-17, 22:13   #80
Kiya
Zakorzenienie
 
Avatar Kiya
 
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 3 706
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

nie lubie pożyczać swoich rzeczy bo żadko kiedy do mnie wracają,potem muszę chodzić dzwonić i upominać sie czego chyba nikt nie lubi.
Zawsze chowam moja kolekcje płyt dvd kiedy mają przyjśc do mnie znajomi :p całe mnóstwo płyt wyszło z mojego domu i nie wróciło
Pożyczam jedynie mojemu TŻ i bratu.
Kiya jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 17:17   #81
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Moja teoria jest taka, że jeśli pożyczymy coś osobie, która pożyczać raczej nie lubi - niemal na pewno dostaniemy tę rzecz z powrotem i takim stanie, w jakim została pożyczona.

A jeśli pożyczymy komuś, kto nie ma żadnych skrupułów, kto lubi wręcz pożyczać, to jest bardzo możliwe, że już swoich rzeczy nie zobaczymy, albo zobaczymy w marnym stanie, kiedy sami się po nie pofatygujemy...



Książek i płyty, o których pisałam kiedyś w tym wątku, do tej pory nie odzyskałam...
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 18:38   #82
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Cytat:
Napisane przez Madzia007
2. Pożyczyłam jej kiedyś pasek, ale w zastaw wzięłam na szczęście jej kaszkietówkę - do dzisaj ja mam jej czapkę a ona pasek, chociaż niewiadomo, bo widziałam w tym pasku jej koleżankę, i to wcale nie najbliższą

Wrrr Nienawidzę, kiedy ktoś coś pożycza, a potem tę rzecz pożycza jeszcze innej osobie. I w rezultacie potem nie wiadomo, kto jest w posiadaniu naszej własności.
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-18, 18:39   #83
Gonia1
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 4 527
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Cytat:
Napisane przez Madzia007
Ja pożyczam, ale tylko osobom, którym mam pewność że oddadzą mi w stanie sprzed pożyczki tzn moim dwóm koleżankom. I też jakoś się nie kwapimy z oddawaniem, ale jak się któraś upomnie, to oddajemy bez szemrania. Np. koleżanka codziennie śpi sobie pod moim kocem, który kiedyś u niej zostawiłam po powrocie znad jeziora, a ja mam jej bluzkę. Ubrałam ją na dyskotekę, uprałam i leży sobie w szafie. Od drugiej koleżanki pożyczyłam karbownicę do włosów, której nawiasem mówiąc nie użyłam ani razu, bo coś pokrzyżowało moje planu. Też leży sobie spokojnie w kącie. Obie dziewczyny mówiły, że na razie nie są im potrzebne te rzeczy, więc na razie je trzymam.
Mam taką jedną koleżankę, a właściwie byłą koleżankę, która w sprawie pożyczek jest po prostu potworem!!! Wolałabym wyrzucić rzecz na śmietnik, niż dać jej.
1. Koleżanka kiedyś pożyczyła jej czarne spodnie - wróciły do niej po 2 miesiącach wypłowiałe, rozciagnięte i dziurawe w kroku nie nadawały się już do noszenia
2. Pożyczyłam jej kiedyś pasek, ale w zastaw wzięłam na szczęście jej kaszkietówkę - do dzisaj ja mam jej czapkę a ona pasek, chociaż niewiadomo, bo widziałam w tym pasku jej koleżankę, i to wcale nie najbliższą
3. Pożyczyłam jej kiedyś białą bluzkę - wróciła do mnie rozciągnięta, z dziurą pod pachami, miała jakieś dziwne zacieki
4. Jakaś koleżanka pożyczyła jej kiedyś spodenki na wf. Po wfie, kiedy już się przebrała, byłyśmy w sklepie. Nagle zorientowałam się, że gdzieś te spodenki zgubiła i stwierdziłam, że na pewno zostały w sklepie. Nawet się nie przejęła. Co więcej, musiałam ją na siłę tam ciągnąć, bo jej się nie chciało iść!!! Była gotowa zostawić tam te spodnie, a później tłumaczyć się kumpeli, że zgubiła spodenki.
5. Próbowała pożyczyć ode mnie 400 zł dla... swojej kumpeli, żeby mogła sobie kupić pieska
6. Ogólnie odzyskanie pożyczonej rzeczy graniczy u niej z cudem Ile trzeba się nachodzić za nią, nadzwonić, zarzeka się, że przyniesie dzisiaj, a nie dość, że ci na pewno nie przyniesie, to jeszcze sama musisz pójść po tą rzecz i to po półrocznej męczarni.

Ogólnie - pożyczam w jedną stronę i drugą (chociaż bardzo rzadko), ale zaufanym osobom

Ma tupet dziewucha
Gonia1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 14:42   #84
nekome
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 288
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Cytat:
Napisane przez tygrysiatko18
Ja kiedys pozyczlem discmana koledze na tydzien, po tym tygodniu zaczalem sie o niego upominac mowiac ze bede go potrzebowal na wyjazd, no i ujrzalem go po polroku i uslyszalem ze cos sie popsulo ale to nie z jego winny, zazadalem od niego zeby mi odkupil taki (sam ale problem byl w tym ze discman byl sciagniety ze stanow przez mojego brata) ale w polsce nie szlo takich kupicwiec oddal mi jakis jego "szmelc" i doplacil troche kasy. od tego momentu nie pozyczam rzeczy z kilkoma wyjatkami, rodzina i moje slonce moga liczyc na moja pomoc
ooo wlasnie kochanie, musze od Ciebie hantle pozyczyc dobrze ze mi sie przypomnialo

ja nauczylam sie nie pozyczac swoich rzeczy prawie nikomu. zbyt wiele razy dostalam zalana kawa ksiażke, zniszczone notatki, bluzke z wypalona dziura po papierosie... oj nie...
najgorsze jest to, ze czasami osoba ktorej cos sie pozyczylo za nic nie poczuwa sie do zwrotu rzeczy i jeszcze sie obraza kiedy sie o tym przypomina - a ja jestem bardzo konsekwentna w przypomnieniach...
nekome jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 14:49   #85
Voodia
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-03
Wiadomości: 2 832
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Pożyczam, ale rzadko i tylko sprawdzonym osobom. Jedna z moich "przyjaciółek" ma brzydki zwyczaj pożyczania czego się da,jest znana z tego, że oddaje ubrania po baaardzo długim czasie, często nieuprane Przestałam jej pożyczać ubrania, kiedy zorientowałam się, że UKRADŁA mi błyszczyk ("zgubiłam" go w jej domu, po miesiącu znalazł się w jej kosmetyczce). Zabrakło mi niestety asertywności by jej to wygarnąć, ale od tej pory nie pożyczam jej NIC, zerwałam kontakt i odzywamy się do siebie bardzo rzadko.

Samej zdażyło mi się parę razy pożyczyć od kogoś sukienkę na wesele.
Voodia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 15:33   #86
Beauty1984
Zakorzenienie
 
Avatar Beauty1984
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Gliwice
Wiadomości: 4 014
GG do Beauty1984
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Cytat:
Napisane przez Kiya
nie lubie pożyczać swoich rzeczy bo żadko kiedy do mnie wracają,potem muszę chodzić dzwonić i upominać sie czego chyba nikt nie lubi.
Zawsze chowam moja kolekcje płyt dvd kiedy mają przyjśc do mnie znajomi :p całe mnóstwo płyt wyszło z mojego domu i nie wróciło
Pożyczam jedynie mojemu TŻ i bratu.
Ech doskonale rozumiem ten sposób z chowaniem płyt dvd.
Drażni mnie np. gdy ktoś znajomy będąc u mnie dopada półkę z płytami albo z książkami, wybiera sobie pare rzeczy i deklaruje, że POŻYCZA.
Często potem muszę za tą osobą biegać miesiącami i prosić o oddanie.

Niestety w moim przypadku schowanie płyt nie wchodzi w grę bo mam przymocowany do ściany regał specjalnie na nie, więc nie mogę go za każdym razem opróżniać i udawać, że zawsze stoi sobie taki pusty .

Czasem trudno mi odmówić pożyczenia czegoś mimo, że chętnie bym tego nie robiła z obawy o własne rzeczy.
Boję się, że ktoś się obrazi gdy odmówię i uzna mnie za sknerę .
I co tu począć...
__________________
Korzystaj z czasu póki czas!

Edytowane przez Beauty1984
Czas edycji: 2005-10-19 o 17:17
Beauty1984 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 18:26   #87
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

ja już nie pozyczam kolezanka za to pozyczyła innej bluzke białą a ta oddała z żółtymi plamami pod pachami a spodnie z woskiem na tyłku
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 19:17   #88
karolina2020
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 1 556
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Dobrych pare lat temu kupilam za wlasne odlozone pieniadze z kieszonkowego swoja peirwsza oryginalna gre... Chyba dalam za nia ze 300 zl, dla nastolatki to niemala kasa Pech chial ze moj komputer okazal sie byc za slaby na ta gre i chodzila, tylko, ze czesto sie zacinala. Kolezanka pozyczyla ja ode mnie, pozniej dowiedzialam sie ze juz przeszla przez rece calego osiedla bez mojej wiedzy Kolezanka oczywiscie nie poczuwala sie do zwrotu, "bo ona dala ja M. a on mial mi oddac". Po prostu rece opadaja, jak mozna sie nie poczuwac do odpowiedzialnosci za pozyczona od kogos rzecz? Oczywiscie gry nie zobaczylam do dzisiaj, zostala mi instrukcja
Druga sprawa to pozyczanie komus ciuchow, nie lubie tego robic, osobiscie nie pozyczam od nikogo, nie wiem jak mozna pozyczac ciuchy np. na impreze? Balabym sie, ze je pobrudze i caly wieczor mialabym zwalony, wolalabym juz wcale nie isc. Sporydacznie pozyczam jakies ciuchy kolezance-sasiadce, zawsze mam blisko jakby co upomniec sie o zwrot , ale poki co, pamieta zawsze o wypraniu i zwrocie
karolina2020 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 19:49   #89
śliweńka
Zakorzenienie
 
Avatar śliweńka
 
Zarejestrowany: 2004-11
Lokalizacja: w poduchowie:)
Wiadomości: 12 503
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

a co pozyczania pieniędzy to ile było osób że chodziłam sie upominałam a te myślałay że zapomniałam teraz głęboko sie zastanawiam zanim cos pozycze bo do dzis zastanawiam się gdzie mam moje kasety
__________________
12.09.2009



09.04.2012 córa
19.04.2017
31.01.2018
06.02.2019 Kropek http://fajnamama.pl/suwaczki/kw05lel.png
śliweńka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2005-10-19, 20:36   #90
carla1010
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 566
GG do carla1010
Dot.: Dobry zwyczaj nie pożyczaj?

Ja kuzynki chłopakowi pożyczyłam 200 zł na początku czerwca na tydzień.... dziś mamy połowę pażdziernika a ja pieniędzy nadal nie mam. Podobno już miesiąc temu wpałcił ale w banku zagineły . Bajki to my a nie nam. Poczekam do końca pażdziernika a potem chce pieniędzy z dnia na dzień bo muszę za studia zapłacić.
Kiedyś dobrej koleżance pożyczyłam 400 zł na wakacje... swojąd rogą jak się nie ma to się nie jedzie... ale oddawała chyba 3-4 miesiące, no i niestety koleżankę straciłam.
Sama pożyczam jedynie od mojego faceta pieniądze tylko w gardłowych sytuacjach i oddaję jak najszybciej.
carla1010 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-01-13 19:54:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:43.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.