364 dni do następnego Sylwestra! W 2013 moc będzie z nami!!! :)

[marlienkaa2]

Napisane przez ajah

Ale chamstwo
Powodzenia w szukaniu.
Te szukam. Prace mam, ale umowa mi sie konczy za 3miesiace i szukam czegos nowego



Insanity mnie kusi, ale jeszcze za slabo u mnie z kondycja.

Mogę z czystym sumieniem polecić Insanity. To nic, że człowiek w trakcie ćwiczeń jest cały spocony i wyklina wszystko na czym świat stoi. Najważniejszy jest efekt po ćwiczeniach i to cudowne samopoczucie.

[dioneja]

Dziewczęta widzę, że pełna mobilizacja nastała . Widzę że część z udzielających się już ćwiczy :P. Niestety może moje dziwne wrażenie ale czy nie udziela się teraz mniej osób w tym wątku niż podczas sylwestra?
I coś na "zachętę": http://bezlitosne.pl/ciekawe-ile-z-nich-13816

[201706121151]

Napisane przez dioneja

Dziewczęta widzę, że pełna mobilizacja nastała . Widzę że część z udzielających się już ćwiczy :P. Niestety może moje dziwne wrażenie ale czy nie udziela się teraz mniej osób w tym wątku niż podczas sylwestra?
I coś na "zachętę": http://bezlitosne.pl/ciekawe-ile-z-nich-13816

Też mi się zdaje, że jest mniej osób. Gdzieś te dziewczyny z sylwestra poznikały.
Ja jeszcze nie ćwiczę, zaczynam dopiero za ponad miesiąc, teraz za bardzo nie mam warunków... Za to złapał mnie dziś dół i to z powodu faceta... Boże, dlaczego oni muszą istnieć i wszystko komplikować .

[wiolusia00]

Ja jestem Dzis mialam troche sredni dzien, ale jest juz lepiej. W ogole taka ladna pogoda, powinnam byc pelna zycia, a mi jakos sie nic nie chce..

[knov]

Hej dziewczyny Ja byłam na wizażowym sylwestrze tylko przez chwilę na początku Szybko poszłam spać ... Pozwolę sobie się przyłączyć .

W roku 2013 będę pewna siebie w pracy, zwalczę wszelkie swoje zahamowania, kompleksy i wszystko to co sprawia, że nie wykorzystuję w 100 % swojego potencjału. Będę szczuplutka jak nigdy, moja cera zapomni co to pryszcz, a uśmiechem będę czarowała wszystkich dookoła.

Pokonam swoje lenistwo, będę ćwiczyć i biegać.

Przeczytam więcej książek, zaliczę kolokwium na aplikacji i będę bardzo, bardzo szczęśliwą 28-letnią młodą kobietą

Życzę Wam powodzenia w waszych postanowieniach

[marlienkaa2]

U mnie pada Aż się człowiekowi z domu ruszać nie chce. Chyba zrobię sobie kawę. I tak, faceci wszystko komplikują.
Hej Knov

[wiolusia00]

Napisane przez marlienkaa2

U mnie pada Aż się człowiekowi z domu ruszać nie chce. Chyba zrobię sobie kawę. I tak, faceci wszystko komplikują.
Hej Knov

Ojej, to u mnie dzis taka ladna pogoda byla

[Shazney]

Napisane przez wiolusia00

Ja jestem Dzis mialam troche sredni dzien, ale jest juz lepiej. W ogole taka ladna pogoda, powinnam byc pelna zycia, a mi jakos sie nic nie chce..

To tak jak ja... Tylko pogoda u mnie do d..., szaro i buro.

[3bit]

U mnie też pada. I zimno jest.
Nie lubię takiej pogody, przez nią jeszcze bardziej mi się nic nie chce

Tak w ogóle to dzień dobry wszystkim

[Shazney]

Zaraz dołączymy do wątku o prokrastynacji . Świetnie zaczynamy ten nowy rok

[201706121151]

Czyli widzę, że nie tylko ja dziś zamulam. W sumie to dość pocieszające

[knov]

Ja to bym chciała, żeby mi jakiś skomplikował życie Tak z umiarem U mnie pogoda nie najgorsza jak na zimę, chociaż taka sprzyja przeziębieniom, a z jednym paskudnym się właśnie męczę ...

[dioneja]

A u mnie o dziwo dzisiaj nawet słońce świeciło. Co do temperatury to się nie wypowiem bo jeszcze nosa z domu nie wystawiałam :P. Może jutro się odważę gdziekolwiek wyjść ale nie wiem czy wtedy moje choróbsko się nie rozkręci na dobre, chociaż powoli jakby ode mnie odchodziło .

[CarmineRose]

Napisane przez dioneja

Niestety może moje dziwne wrażenie ale czy nie udziela się teraz mniej osób w tym wątku niż podczas sylwestra?

Poszły realizować postanowienia, no!

Napisane przez Shazney

To tak jak ja... Tylko pogoda u mnie do d..., szaro i buro.

Potwierdzam, mam podobnie za oknem.

Odbębniłam kolędę... Ksiądz już się nawet mnie nie zapytał (jak co roku od 7 lat) kiedy będę dawać na zapowiedzi... chyba spisali mnie już na straty

[3bit]

Co do zdrowia, to mnie chyba coś bierze, bo od rana co chwile psikam
Zaraz mi sie chustki skończą i będzie klops

Btw, właśnie się dowiedziałam, że kolega z którym chodziłam do klasy w podstawówce ma już dwójkę dzieci. Ale mnie zszokował. A ma 22 lata rocznikowo...

---------- Dopisano o 16:22 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Napisane przez CarmineRose

Odbębniłam kolędę... Ksiądz już się nawet mnie nie zapytał (jak co roku od 7 lat) kiedy będę dawać na zapowiedzi... chyba spisali mnie już na straty

Może zapomniał.

[Shazney]

Oj, źle dziś ze mną. Wtuliłam się w koc, kot rozgrzewa mi stopy... Jak dobrze, że mamy chociaż siebie.

Mnie choroba trzyma już 4 tydzień, w tym od 2 tygodni walczę z kaszlem. Za namową sąsiadki zrobiłam syrop z cebuli, miodu i cytryny. Okropieństwo, ale może pomoże

[CarmineRose]

Napisane przez 3bit

Może zapomniał.

że niby zawróci.... eeeee to ja poczekam na przyszłą kolędę...

Napisane przez Shazney

Oj, źle dziś ze mną. Wtuliłam się w koc, kot rozgrzewa mi stopy... Jak dobrze, że mamy chociaż siebie.

Strasznie chorowite jesteście. Zdrówka wszystkim życzę.

[ilo16na]

Napisane przez Shazney

Oj, źle dziś ze mną. Wtuliłam się w koc, kot rozgrzewa mi stopy... Jak dobrze, że mamy chociaż siebie.

Mnie choroba trzyma już 4 tydzień, w tym od 2 tygodni walczę z kaszlem. Za namową sąsiadki zrobiłam syrop z cebuli, miodu i cytryny. Okropieństwo, ale może pomoże

hej ja tez chora kaszel katar taki pakiet..zdycham od paru dni.

[201607050913]

Siema

Miałam iść na basen, ale tak kurczę zimnoooo ;P I tyle dzieci wrzesczących o tej porze. I w sumie to naczynia muszę pozmywać. Jutro pójdę

[Cdz]

a ja poszłam do roboty... wróciłam na 17 z kawałkiem... zastanawiam się nad planami na 2013 rok. W związku z tym, że sylwester potoczył się tak, a nie inaczej to wiele planów już się nie da zrealizować :/

dziwne, zawsze miałam mnóstwo pomysłów, a teraz ani jednego... phi...
z chęcią bym gdzieś uciekła... żeby być z dala tego wszystkiego co się stało...

[ajah]

Napisane przez marlienkaa2

Mogę z czystym sumieniem polecić Insanity. To nic, że człowiek w trakcie ćwiczeń jest cały spocony i wyklina wszystko na czym świat stoi. Najważniejszy jest efekt po ćwiczeniach i to cudowne samopoczucie.

Ja na razie robie Turbo Fire. Miałam wrażenie, że ktoś chce mnie wykonczyć
A niedługo chcę jeszcze spróbować z Zuzką Light.

BTW Shaun T fajny jest.

Napisane przez marlienkaa2

U mnie pada Aż się człowiekowi z domu ruszać nie chce. Chyba zrobię sobie kawę. I tak, faceci wszystko komplikują.
Hej Knov

I u mnie leje...

[baby montana]

a ja zorientowałam się że zgubiłam telefon, więc moje zalożenie o odczepieniu się od telefonu na pewno się uda :/

poza tym mam ofertę pracy nowej (czyli kolejne założenie mogłoby się udać), tyle że żeby podpisać umowę potrzebuję jeden papierek z hiszpańskiego urzędu, a żeby go dostać muszę mieć pracę/wziąć ślub z moim tżem, tyle że nie chcę ślubu tak na łapu capu

[Stace]

Napisane przez dioneja

Dziewczęta widzę, że pełna mobilizacja nastała . Widzę że część z udzielających się już ćwiczy :P. Niestety może moje dziwne wrażenie ale czy nie udziela się teraz mniej osób w tym wątku niż podczas sylwestra?
I coś na "zachętę": http://bezlitosne.pl/ciekawe-ile-z-nich-13816

bikoz wczoraj mnie nie było pół dnia, a dzisiaj cały dzień spałam (po tym nocnym siedzeniu w Sylwestra nie mogłam spać w nocy )

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

Napisane przez ajah

Ja na razie robie Turbo Fire. Miałam wrażenie, że ktoś chce mnie wykonczyć
A niedługo chcę jeszcze spróbować z Zuzką Light.

BTW Shaun T fajny jest.



I u mnie leje...

Tyrbo fire, o matko . Że Ty nadanżasz, bo ja wcale

[201607050913]

Napisane przez baby montana

poza tym mam ofertę pracy nowej (czyli kolejne założenie mogłoby się udać), tyle że żeby podpisać umowę potrzebuję jeden papierek z hiszpańskiego urzędu, a żeby go dostać muszę mieć pracę/wziąć ślub z moim tżem, tyle że nie chcę ślubu tak na łapu capu

Mówisz o nowych, "fantastycznych" zasadach przyznawania NIE?

---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 20:00 ----------

Napisane przez Cdz

a ja poszłam do roboty... wróciłam na 17 z kawałkiem... zastanawiam się nad planami na 2013 rok. W związku z tym, że sylwester potoczył się tak, a nie inaczej to [B]wiele planów już się nie da zrealizować :/

Zrealizujesz inne, lepsze

[baby montana]

Napisane przez mineralka bez gazu

Mówisz o nowych, "fantastycznych" zasadach przyznawania NIE?

NIE dostałam, ale nie mam tarjeta de residencia i empadronamiento, a mój ewentualny pracodawca twierdzi że to potrzebują - bzdura, potrzebują tylko NIE, ale nie będę się kłócić, oni tracą a nie ja...

[ajah]

Napisane przez Stace

bikoz wczoraj mnie nie było pół dnia, a dzisiaj cały dzień spałam (po tym nocnym siedzeniu w Sylwestra nie mogłam spać w nocy )

---------- Dopisano o 19:21 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------



Tyrbo fire, o matko . Że Ty nadanżasz, bo ja wcale

Kończę ósmy tydzień i dalej czasami się gubię

[baby montana]

a właśnie, mineralka - czy to prawda że w hiszpanii tabletki anty są bez recepty? ile mniej więcej kosztują, orientujesz się może? bo mi gin przepisał żeby mi się torbiele dalej nie robiły, ale że dopiero zaczynam brać to tylko 2 op. i nie wiem co dalej

[201607050913]

Napisane przez baby montana

NIE dostałam, ale nie mam tarjeta de residencia i empadronamiento, a mój ewentualny pracodawca twierdzi że to potrzebują - bzdura, potrzebują tylko NIE, ale nie będę się kłócić, oni tracą a nie ja...

Polska jest państwem stowarzyszonym więc nie musisz mieć tarjeta de residencia, ale wcale mnie to nie dziwi, że tego nie wiedzą, dla wielu Polska nawet nie jest w Unii Empadronamiento za to załatwiasz od ręki.

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:31 ----------

Napisane przez baby montana

a właśnie, mineralka - czy to prawda że w hiszpanii tabletki anty są bez recepty? ile mniej więcej kosztują, orientujesz się może? bo mi gin przepisał żeby mi się torbiele dalej nie robiły, ale że dopiero zaczynam brać to tylko 2 op. i nie wiem co dalej

Z tabletkami anty to dziwna sprawa, sama do końca nie wiem, bo na opakowaniach jest info że są na receptę, ale sprzedają bez. Może kiedy ja kupowałam (nie miałam recepty bo brałam te same co w PL), to po prostu wprowadzili krótko przedtem bez recepty a napis pozostał? W każdym razie kupowałam długo w różnych aptekach i nigdy nie pytali. Około 11 euro za odpowiednik Cilestu.

[baby montana]

Napisane przez mineralka bez gazu

Polska jest państwem stowarzyszonym więc nie musisz mieć tarjeta de residencia, ale wcale mnie to nie dziwi, że tego nie wiedzą, dla wielu Polska nawet nie jest w Unii Empadronamiento za to załatwiasz od ręki.

wiem że nie muszę, próbuję to wytłumaczyć na mojej wyspie kóz od kwietnia ale niestety beton...beton...beton... :/ a empadronamiento nie załatwię bo oficjalnie nie mam żadnego mieszkania tzn. mam ale na gran canarii, tyle że mój ewentualny przyszły pracodawca strzelił za to focha. jak pomyślę że miałabym 'pod' tym gościem pracować tępy dziad

[201607050913]

Napisane przez baby montana

wiem że nie muszę, próbuję to wytłumaczyć na mojej wyspie kóz od kwietnia ale niestety beton...beton...beton... :/ a empadronamiento nie załatwię bo oficjalnie nie mam żadnego mieszkania tzn. mam ale na gran canarii, tyle że mój ewentualny przyszły pracodawca strzelił za to focha. jak pomyślę że miałabym 'pod' tym gościem pracować tępy dziad

Przypomniała mi się moja najbardziej absurdalna sytuacja, kiedy śmigałam z awizo na pocztę odebrać paczkę do mnie. Nie wydadzą, bo NIE jest dokumentem bez zdjęcia. Polski dowód nie, bo jest polski i nic nie rozumieją. Paszportu nie posiadam (przeterminowany i nie muszę mieć, a już na pewno nie do odbioru paczki). Głowię się, głowię, aż przyczajam na awizie rubryczkę z upoważnieniem odbioru. Przy babie wpisuję DNI kolegi, który ze mną był, podpisuję, daję mu upoważnienie, on odbiera i podaje mi paczkę Cyrk po prostu