Biedronka - produkty godne polecenia cz. XVIII

[B B]

I ja do Was dołączę
Dawno nie byłam w biedronce bo duże zapasy zrobiłam na święta, jednak najwyższa pora ją odwiedzić bo już pustki się zrobiły i przy okazji przypomniałyście mi o nowej gazetce dzięki

[Brydzia_]

w nowym wątku

[szantrapa]

Ja również witam w nowym wątku.
Te norze ceramiczne - komplet 2, kupiłam w sylwestra. Są bajecznie ostre i już je uwielbiam. W domu się ze mnie śmiali, że z prezentów świątecznych się tak nie cieszyłam jak z tych noży.

Nie ma za to u mnie bluz i spodni a chciałam kupić spodnie dresowe bo nie mam żadnych. Do innej B mi się nie chce iść. Pocieszam się, że pewnie tradycyjnie i tak by były za krótkie.

[aSHa85]

Napisane przez cedrowa

O właśnie, a propos płynu do higieny intymnej, czy wiecie, kto go produkuje?
Czy jest tak samo dobry jak Lactacyd?

produkuje go PHARMA-C-FOOD Sp. z o.o.

Napisane przez Yoostii

Wszystkiego dobrego
A ten micel zmywa makijaz wodoodporny?

u mnie nie radzi sobie z makijażem wodoodpornym

[LIMMA213]

Dziękuję za odpowiedź
Trzeba się wybrać po Smaki życia

[Domao]

czy u was tez rozdawali grudniowe smaki zycia za darmo? powiem szczerze ze przechodzilam obojetnie obok tej gazetki a darmowy numer przyniósł mi maz i od teraz bede kupowac.

[kasztanka3]

Dwie godziny raptem mnie nie było, a Wy już trzecią stronę natrzaskałyście
Właśnie wróciłam z Biedronki, po piernikach nawet śladu, w ogóle jakieś pustki w tych koszach
Ale były te ciastka Wilczy Apetyt, wzięłam od razu dwa opakowania, tak samo jak dwie paczki chipsów żeberkowych
Były też te mini tarty, ale nie było żadnej ceny do nich, to nie wzięłam.
Kupiłam też te strzelające praliny Hibbi bang bang, o matko jakie to dobreee
I tak, jak polecałyście wzięłam tę białą emulsję do higieny intymnej, ma dobrą konsystencję, mam nadzieję, że nie będzie mnie podrażniać.

[roxi92]

Jestescie szalone!!! Juz 3 strony?

[_indestructible]

Dziewczyny kupowała może któraś z was ostatnio wagę?
Działa bez zarzutu? Gdybyście mogły polecić/odradzić to

[201702090901]

Mam zamiar kupić w biedronce skakankę z licznikiem. Czy kupowałyście może kiedyś w biedronce skakankę ?

[fejs]

Melduję się w nowym wątku, ale nie wiem, czy to tu.

[karolina_zb]

Napisane przez Domao

czy u was tez rozdawali grudniowe smaki zycia za darmo? powiem szczerze ze przechodzilam obojetnie obok tej gazetki a darmowy numer przyniósł mi maz i od teraz bede kupowac.

Niestety nie

Napisane przez fejs

Melduję się w nowym wątku, ale nie wiem, czy to tu.

Dobrze trafiłaś

[sylwianna1985]

a te spodnie dresowe to te co kiedyś były szare,fioletowe i niebieskie?

[anulka2205]

Napisane przez _indestructible

Dziewczyny kupowała może któraś z was ostatnio wagę?
Działa bez zarzutu? Gdybyście mogły polecić/odradzić to

działa bez zarzutu

[akna1102]

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

[dysia77]

Witajcie w Nowym Roku Pędzące Kobietki!!
Ledwo zauważyłam, że powstał nowy wątek a tu już 3 strony zapisane, jeju

[Jagoda_w6]

Napisane przez agateq

Uwaga zbliża się agateq z głupim pytaniem

Nigdy wcześniej nie używałam kalendarzy książkowych i nie wiem, czy taki kalendarz przez cały rok przeżyje w stanie normalnym, czy też dobrą opcją jest kupienie sobie drugiego? A jak Wy robicie? Kupujecie jeden czy od razu dwa?

Jasne,że przeżyje! Mój kalendarz z tamtego roku wyglądał nieskazitelnie mimo codziennego używania go przeze mnie,aż żal było wyrzucać

Melduję się posłusznie

[anula3333]

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Myślę, że przesadzasz To zależy co sobie pomyślałaś jak kasjerka to powiedziała, a co ona. Podejrzewam, że powiedziała tak, żebyś nie musiała wracać, bo zapomniałaś płynu. Tym bardziej, że jak to napisałaś : taktowanie powiedziała. Nie przejmuj się (A jej miną się nie martw: jak miałaś niby coś "wynieść" jak w koszyku zostało, a nie policzyłaś ile za zakupy wychodzi i stwierdziłaś, ze nie starczy to płyn zostawisz.)

[karolina_zb]

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Nie przejmuj się Każdemu się to mogło zdarzyć.

[agniesiaa]

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Bez przesady. Ja byłam keidyś w L. z mamą i nie brałyśmy kosza, a tam sa tylko duże, tylko w rękach trzymałyśmy zakupu, w końcu piersi z kurczaka wzięłam pod pachę, bo już mi się w dłoniach nie mieściło, wyłożyłam wszystko na kasę, a tego nie. Potem mama załadowała rzeczy z taśmy do torby, a ja z tym kurczakiem wyszłam ze sklepu Po chwili wróciłam i obie z kasjerką się z tego śmiałyśmy. Wyluzuj.

[_indestructible]

Napisane przez anulka2205

działa bez zarzutu

To trzeba się skusić
Dzięki za info

[alamirka]

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Oj daj spokój, nawet się tym nie przejmuj. Miałam dzisiaj tak samo z małym napojem eneregtyzującym tylko w Lidlu. Poszłam bez okularów, a on takie biało-niebieskie opakowanie ma że mi się zlało w oczach z koszem i go nie zauważyłam. Kasjerka też nie Dopiero jak wkładałam zakupy w torbie do kosza żeby odjechać to go zauważyłam, wróciłam się i dopłaciłam za niego. Ale mina babci stojącej pod kasą w kolejce była jak do mordu Kasjerka za to zachowała się super, z uśmiechem
Także, ludzka rzecz, zdarza się

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ----------

Napisane przez agniesiaa

Bez przesady. Ja byłam keidyś w L. z mamą i nie brałyśmy kosza, a tam sa tylko duże, tylko w rękach trzymałyśmy zakupu, w końcu piersi z kurczaka wzięłam pod pachę, bo już mi się w dłoniach nie mieściło, wyłożyłam wszystko na kasę, a tego nie. Potem mama załadowała rzeczy z taśmy do torby, a ja z tym kurczakiem wyszłam ze sklepu Po chwili wróciłam i obie z kasjerką się z tego śmiałyśmy. Wyluzuj.

Dobre

[Annabel89]

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Spoko, ja pewnego razu ledwo tacy nie ukradłam, bo włożyłam jedną w drugą i mi kasjerka wbiła tylko jedną, dobrze że od razu wróciłam
Nie przejmuj się, jestem pewna że nic takiego o Tobie nie pomyślano, zresztą w większości Biedr taki jest ruch, że nikt już o Tobie nie pamięta

[kayra]

Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Nie przejmuj się, zdarza sie, przecież jesteśmy tylko ludźmi. Chociaż ja pewnie tez bym to przeżywała, taka już jestem. Przecież nic nie ukradłaś. To tak jeszcze po Sylwestrze :P

[anekania]

Napisane przez karolina_zb

Witamy
Ja Cię kojarzę z wątku avonowego

Napisane przez tapetka22

też witam i tez kojarzę

Napisane przez Nati2017

Mam zamiar kupić w biedronce skakankę z licznikiem. Czy kupowałyście może kiedyś w biedronce skakankę ?

A ile ma kosztować??

Napisane przez akna1102

Ale dzisiaj odstawiłam lipę w biedronce....chyba przestanę do niej chodzić;(

Stanęłam przy półce z mleczkami/płynami....miałam w głowie polecany przez płyn micelarny...patrzę tylko dwie sztuki....myślę biorę jedną <mimo, że w domu mam zapas z innych firm>....no nic...skutek uboczny tego forum

Wypakowując zakupy...nie zauważyłam tego płynu i został w koszyku.....kasjerka taktownie:"Zostało Pani coś w koszyku"....patrzę...ten cholerny płyn leży....Matko....zaczęłam przepraszać, że nie zauważyłam, ale widzę....jej zniesmaczoną minę...myślałam, że się spalę ze wstydu;(
W dodatku Pan za mną nie mógł wyjść z podziwu jak ta kasjerka zauważyła ten płyn w koszyku, ktoś mu pokazał wiszące lusterko i że to takie zabezpieczenie przed złodziejami;(

Spakowałam się szybko i wyszłam ....mało co się nie rozpłakałam po wyjściu....taka głupia sytuacja a człowiek czuje się jak śmieć. Wiem, że nie powinnam się przejmować, bo przecież nie chciałam, ale i tak dziwnie się czuje.

Coś Ty! Nie przejmuj się, to sie zdarza każdemu! I takie sytuacje zdarzają się w sklepach nagminnie, nie zrobiłaś tego celowo więc nie ma czym się martwić, głowa do góry

[liven]

Czy można w B. bez problemu przymierzyć buty? Czy będą krzywo się gapić?

[slonko352]

Dziewczyny mam pytanie o te noże ceramiczne. Czy któraś kupiła ten zestaw z obierakiem? Dobry jest? Szukam jakiegoś porządnego a trafiam na same badziewia..

[akna1102]

Dziewczyny dziękuję Wam za pocieszenie Troche mi już przeszło, teraz będe kilka razy sprawdzać czy nie chcę czegoś ukraść

[Madzia9999]

Napisane przez liven

Czy można w B. bez problemu przymierzyć buty? Czy będą krzywo się gapić?

Można
JA trampeczki kiedyś mierzyłam, widzialam jak ludzie inne butki mierzą

[kayra]

Napisane przez liven

Czy można w B. bez problemu przymierzyć buty? Czy będą krzywo się gapić?

Pewnie ze można, bo niby jak inaczej masz znaleźć odpowiednie?
Ja mierzyłam kalosze, trampki i emu.