ODCHUDZENIE SIĘ JAKO POSTANOWIENIE NOWOROCZNE ;) KTO DOŁĄCZY???damy rade?

[MyssPyss]

Ja dzis jakaś mega głodna jestem od rana ale sie nie daje
Zaraz wskakuję na godz na rowerek może będzie lepiej
Powodzenia i wytrawałości

[majkawi]

ja zaczęłam ćwiczenia z Ewą Chodakowską i właśnie dopiero zaczęłam i siadam..Jest mi tak ciężko ważę 78kg przy wzroście 164cm i marzę o 66kgale właśnie dopadły mnie wątpliwości czy dam radę

[PaulinciaKWC]

Dołączam do was

58,8kg ----> CEL 52 !

Uczę się liczyć punkty zgodnie z zasadami WW, dzisiaj pierwszy dzień, zostało mi jeszcze 5pkt, brzuszek mam pełny po obiedzie, aktualnie popijam wodę na zmianę z zieloną herbatką

[asjakcn]

Hej!
Czy można się dołączyć?
Od wczoraj przeszłam po raz kolejny na dietę. Moja dieta nie jest bardzo rygorystyczna. Chciałabym jeść mniej i zdrowiej oraz więcej się ruszać.
Mam nadzieję, że nie długo pozbędę się mojej teraźniejszej wagi: 65-64 kg i dojdę do 55 kg

Myślę, że "chudnięcie w grupie" będzie łatwiejsze i przyjemniejsze

_________________________ _________________________ __

Moje dzisiejsze jedzonko:

późne śniadanie: ciemny chleb z sałata, pomidorem, ogórkiem oraz jajko z jogurto-majonezem i surową papryką + zielona herbata

obiad: filet z Tilapii pieczony w piekarniku (z odrobiną oliwy oraz vegetą) i sałata z pomidorkami, ogórkiem i papryką oraz dressingiem musztardowo-miodowym + szklanka soku pomarańczowego

przewiduje kolacje: jogurt 0% bananowy + jagody


Ciekawa jestem jak wygląda Wasze dzisiejsze jedzonko ?

miłego wieczoru

[eewelinaa92]

Napisane przez asjakcn

późne śniadanie: ciemny chleb z sałata, pomidorem, ogórkiem oraz jajko z jogurto-majonezem i surową papryką + zielona herbata

obiad: filet z Tilapii pieczony w piekarniku (z odrobiną oliwy oraz vegetą) i sałata z pomidorkami, ogórkiem i papryką oraz dressingiem musztardowo-miodowym + szklanka soku pomarańczowego

przewiduje kolacje: jogurt 0% bananowy + jagody

tylko 3 posiłki?

Napisane przez majkawi

Jest mi tak ciężko ważę 78kg przy wzroście 164cm i marzę o 66kgale właśnie dopadły mnie wątpliwości czy dam radę

DASZ RADE! uwierz w siebie, powodzenia
A z Ewką też zamierzam niedługo zacząć ćwiczyć.


Moje dzisiejsze:
I:bułka pełnoziarnista z polędwicą drobiową i papryką
II: mały jogurt
III:zupa zacierkowa
IV:pół bułki takiej co rano tylko, że z ogórkiem
V:będzie serek wiejski z wkrojonym do środka ogórkiem kiszonym

[krolewnanacynamonie]

A ja dziś dostałam grypy jelitowej Cały dzień wymiotowałam i już mam dość. Zjadłam niewiele bo tylko pół rybki ale więcej nie dałam rady. Taka głodówka z przymusu masakra.

majkawi Dasz rade ! Nie ma że sie nie chcę Dasz radę, dasz !

Delicatna gratulacje wielkie jak to zrobiłas?

[Unex]

Mogę ?
Ja chce do 65 najpierw z 74 po świetach a później do 60 jaby się udało
zaczelam dwa dni temu. Nie dostosuje jakiejs specialnej diety, raczej 5 posilkow dziennie, reguarnie jesc, zero słodyczy, napojow gazowanych, ograniczyć tluszcze, stawiac na pieczone nie smażone plus rowerek stacjonarny, zobaczymy

zjadłam dziś
I: rybkę w pomidorach i kromka chleba pelnoziarnistego z kawą ( nie słodzę )
II: salatka z salaty, marchewki, rzodkiewki i sosem ziolowym
III: kubek zupy pomidorowej
IV. kanapka chleba pełnoziarnistego własnej roboty z chudą szyneczką ogorkiem i pomidorem oraz serkiem wiejskim
V. jajko na twardo z buraczkami

[ullka88]

Witam!
Ja też z wielką chęcią się dołączę. Waga początkowa 67kg przy 171cm, cel 57kg, od 1 stycznia mniej jem (i rozważnie), codziennie ćwiczę i jeżdżę na rowerku i staram się jeść ostatni posiłek ok 18... Ech mam nadzieję że w końcu się uda.
Trzymam za wszystkich kciuki!

Ps. Macie zamiar lub stosujecie jakieś wspomagacze odchudzania?

[itrusta]

Hej dziewczyny. Chciałabym się przyłączyć
Tak jak wy zaczęłam dietę. U mnie od wczoraj.
Chcę jeść po prostu zdrowiej i więcej się ruszać.Myślę nad siłownią. Tylko ciężko znaleźć mi czas.Założyłam sobie zeszyt w którym spisuję co jem. Myślę, że to pomoże.
Waga 63,8 kg i 167 cm wzrostu ale ciało otłuszczone.
W kupie siła, dlatego myślę, że temat mi pomoże

---------- Dopisano o 18:33 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Napisane przez ullka88

Witam!
Ja też z wielką chęcią się dołączę. Waga początkowa 67kg przy 171cm, cel 57kg, od 1 stycznia mniej jem (i rozważnie), codziennie ćwiczę i jeżdżę na rowerku i staram się jeść ostatni posiłek ok 18... Ech mam nadzieję że w końcu się uda.
Trzymam za wszystkich kciuki!

Ps. Macie zamiar lub stosujecie jakieś wspomagacze odchudzania?

Ja się zastanawiam nad odżywką białkową bo zawsze mam problem z dostarczaniem odpowiedniej ilości, ale nie wiem czy to dobry pomysł.
Mam pytanie o której chodzisz spać?
Bo ostatni posiłek powinien być około 2-3 godziny przed snem.

Dziewczyny te ćwiczenia z ta Ewą są tak skuteczne?? Kurcze muszę o nich poczytać bo kolejny raz się z nimi spotykam.

[kwiatuszek2 3]

cześć kobietki chętnie się do was dołącze co prawda należę juz do innego wątku ale mogę zwiększyć swoją motywację.
ja na diecie jestem od 02.12.2012 z wagą 90 kg.....dzisiaj po miesiącu mam 84. mój cel to zobaczyć 6 z przodu......może do wakacji.......mogę dołączyć?

[eewelinaa92]

Napisane przez ullka88

staram się jeść ostatni posiłek ok 18...

Coś mi się wydaje, że masz za długą przerwę miedzy kolacją a śniadaniem dnia poprzedniego. No chyba, że chodzisz spać koło 21, to okej.

Napisane przez kwiatuszek2 3

ja na diecie jestem od 02.12.2012 z wagą 90 kg.....dzisiaj po miesiącu mam 84. mój cel to zobaczyć 6 z przodu......może do wakacji.......mogę dołączyć?

6 kg w miesiąc? tylko, czy to aby zdrowo? Chociaż to wlaściwie pierwszy miesiąc, to pewnie większość to woda.

[itrusta]

6 kg w miesiąc to super wynik na pewno bardzo motywuje do dalszego działania

[ullka88]

Wstyd się przyznać, ale przeważnie ok 22 zasypiam... Wstaje o 6 rano dlatego 8h snu to dla mnie podstawa.

[majkawi]

moje dzisiejsze menu to:
rano;grahamka z szynką i pomidorem
2 śniadanie;szklanka mleka
obiad; 6 pierogów z mięsem
podwieczorek;gruszka
kolacja; twarożek + grahamka

Dziewczyny dziękuję za wsparcie!!!!
Od jutra łykam też wspomagacz i zobaczymy!!!
Odnośnie ćwiczeń z Ewą to wejdź sobie na yuo tuba

[kwiatuszek2 3]

Napisane przez eewelinaa92

Coś mi się wydaje, że masz za długą przerwę miedzy kolacją a śniadaniem dnia poprzedniego. No chyba, że chodzisz spać koło 21, to okej.


6 kg w miesiąc? tylko, czy to aby zdrowo? Chociaż to wlaściwie pierwszy miesiąc, to pewnie większość to woda.

wiesz myślę ze zdrowo...bo jem 5 posiłków bardzo rególarnych....dbam o odpowiednią ilość warzyw, białka, tłuszczy, jem pełnoziarniste pieczywo.....piję ile trzeba także myślę że jest ok.
na pewno początek jest bardziej widoczny niż dalsze postępy ale pomału do przodu

[Unex]

A ktoś z Was jezdzil/jeździ na rowerku ?
są efekty ?

ja dotad tylko biegałam lub aerobic i jakies silowe ćwiczenia

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Napisane przez majkawi

moje dzisiejsze menu to:
rano;grahamka z szynką i pomidorem
2 śniadanie;szklanka mleka
obiad; 6 pierogów z mięsem
podwieczorek;gruszka
kolacja; twarożek + grahamka

Dziewczyny dziękuję za wsparcie!!!!
Od jutra łykam też wspomagacz i zobaczymy!!!
Odnośnie ćwiczeń z Ewą to wejdź sobie na yuo tuba

Hmm nie zamało trochę jesz ?
wydaje mi się, że owoce powinny być w pierwszej części dnia, sniadanie bardziej obwite bo jesz mniej więcej taka samą kolacje jak i sniadanie, a sniadanie powinno być większe objetosciowo. No i trochę malpo warzyw..
ale to tylko moje sugestie

[_Willczyca_]

Napisane przez Unex

A ktoś z Was jezdzil/jeździ na rowerku ?
są efekty ?

ja dotad tylko biegałam lub aerobic i jakies silowe ćwiczenia

---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------


Hmm nie zamało trochę jesz ?
wydaje mi się, że owoce powinny być w pierwszej części dnia, sniadanie bardziej obwite bo jesz mniej więcej taka samą kolacje jak i sniadanie, a sniadanie powinno być większe objetosciowo. No i trochę malpo warzyw..
ale to tylko moje sugestie

Ja jeżdżę ale ciężko mówić o efektach
Ale na pewno czuje się z tym lepiej
Słyszałam,że rowerek daje dobre efekty

[itrusta]

Napisane przez majkawi

moje dzisiejsze menu to:
rano;grahamka z szynką i pomidorem
2 śniadanie;szklanka mleka
obiad; 6 pierogów z mięsem
podwieczorek;gruszka
kolacja; twarożek + grahamka

Dziewczyny dziękuję za wsparcie!!!!
Od jutra łykam też wspomagacz i zobaczymy!!!
Odnośnie ćwiczeń z Ewą to wejdź sobie na yuo tuba

Kurcze oglądałam właśnie, ale jednak się nie zdecyduje. Ja to jednak wolę aeroby. Nudzą mnie ćwiczenia powtarzane.

Napisane przez ullka88

Wstyd się przyznać, ale przeważnie ok 22 zasypiam... Wstaje o 6 rano dlatego 8h snu to dla mnie podstawa.

Wcale nie wstyd I bardzo dobrze, że się wysypiasz. Ja sypiam bardzo nie zdrowo, mam przerywany sen, sypiam po nocce jakieś 3-4h albo nawet mniej a później jak mam wolne to nadrabiam ...

Uświadomiłam sobie, że jem bardzo nie zdrowo.

[majkawi]

Jak już pisałam tą dietę miałam opracowana przez dietetyka to jest tak na początek jakiś miesiąc 1000kcal, a potem zwiększam do 1500kcal.

Poza tym w jeden dzień jem więcej warzyw i owoców a w drugi mniej.
Jutro na przykład mam warzywa na patelni z ryżem.

[eewelinaa92]

Napisane przez kwiatuszek2 3

wiesz myślę ze zdrowo...bo jem 5 posiłków bardzo rególarnych....dbam o odpowiednią ilość warzyw, białka, tłuszczy, jem pełnoziarniste pieczywo.....piję ile trzeba także myślę że jest ok.
na pewno początek jest bardziej widoczny niż dalsze postępy ale pomału do przodu

no to gratuluje takiego spadku w tak krótkim czasie, zazdroszcze u mnie tak łatwo nie było.

---------- Dopisano o 21:01 ---------- Poprzedni post napisano o 20:57 ----------

Napisane przez majkawi

moje dzisiejsze menu to:
rano;grahamka z szynką i pomidorem
2 śniadanie;szklanka mleka
obiad; 6 pierogów z mięsem
podwieczorek;gruszka
kolacja; twarożek + grahamka

Napisane przez Unex

Hmm nie zamało trochę jesz ?
wydaje mi się, że owoce powinny być w pierwszej części dnia, sniadanie bardziej obwite bo jesz mniej więcej taka samą kolacje jak i sniadanie, a sniadanie powinno być większe objetosciowo. No i trochę malpo warzyw..
ale to tylko moje sugestie

zgadzam się z tym co napisałaś, ale czy za mało? 6 pierogów to jest bardzo dużo kcal. Ogólnie mało warzyw i owoców, dużo węgli-zrezygnowała bym szczególnie z tej bułki na kolacje i owoce bym powiedzmy jadła do południa. Ale skoro tak dietetyczka ustaliła to chyba się nie znam.

[Aishinette]

Napisane przez asjakcn

Hej!

_________________________ _________________________ __

Moje dzisiejsze jedzonko:

późne śniadanie: ciemny chleb z sałata, pomidorem, ogórkiem oraz jajko z jogurto-majonezem i surową papryką + zielona herbata

obiad: filet z Tilapii pieczony w piekarniku (z odrobiną oliwy oraz vegetą) i sałata z pomidorkami, ogórkiem i papryką oraz dressingiem musztardowo-miodowym + szklanka soku pomarańczowego

przewiduje kolacje: jogurt 0% bananowy + jagody


Ciekawa jestem jak wygląda Wasze dzisiejsze jedzonko ?

miłego wieczoru

Żadnych 0% w diecie, żadnych wartości odżywczych nie mają, a sok pomarańczowy z kartonu? Same cukry. Poza tym do obiad dodałabym jakieś węgle- brązowy ryż, c iemy makaron? : )

U mnie dziś trageeedia z jadłospisem. Niby kalorycznie tragedii nie będzie, ale mega niezdrowo. Rano okey, owsianka z 4 łyżek na budyniu, w szkole duże jabłko (miałam mało lekcji), ale potem załatwiałam sprawy na mieście, nawet do domu nie wstąpiłam (wróciłam dopiero koło 19) i dałam się namówić znajomemu na średniego kebaba na cienkim cieście, bo z głodu bym chyba padła. Ech, puste, tłuste kcal. Do tej pory mi ciężko na żołądku, ledwo jabłko wcisnęłam, co by zjeść coś na 'kolację'...
Co polecacie ze zrowych rzeczy, które można zabrać w 'drogę' i zjeść na szybkiego? Poza grahamkami?

+300 skoków na skakance

W ogóle heeej wszystkim nowym

[kingala]

Witam, od poniedziałku zaczynam Dukana Wiem, że na wstępie słowa 'od poniedziałku' nie brzmią najlepiej, ale staram się podchodzić realistycznie do nadchodzącego wyjątkowego weekendu. A później zaczynamy!

Teraz waga wskazuje ok. 60kg co przy wzroście 156 wydaje mi się strasznie dużo, może nie wyglądam tragicznie, ale nie czuję się dobrze w swojej skórze. Cel - 47kg. Dokładnie rok temu ważyłam jakies 50kg, ale zaprzepaściłam to, plus efekt jojo i teraz jestem bardziej zdesperowana niż przed poprzednim razem :P Uznałam, że czas przestać narzekać a zacząć działać zanim zastanie mnie czerwiec i sezon bikini.

Mimo wszystko mam nadzieję, że dam radę i będziemy się wspierać dziewczyny

[lewww]

Dołączam się! Do zrzucenia: 8 kg... chcę zejść z 60kg do 52kg, bo w takiej wadze czułam się najlepiej Mam nadzieję że nam się uda!

[kingala]

Na wynos najlepiej zabrać ze sobą jakąś sałatkę. Paluszki surimi. Owoce, jakieś warzywka pokrojone. Serki wiejskie, jogurty pitne, z tego co wiem są też naturalne 0%, chociaż akurat jogurty nawet słodzone nie są największym wrogiem sylwetki :P

Najlepiej chyba jakąś dobrą sałatkę, wtedy ma się ją ochotę schrupać i nie kusi wizja pizzy/kebaba/frytek itp

Jeśli lubicie pitrasić to babeczki z diety South Beach. Są pyszne!
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...y/przepis/350/

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Ooo widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji jeśli chodzi o wagę i kilogramy do zrzucenia Damy radę!

[paula689]

Napisane przez kingala

Na wynos najlepiej zabrać ze sobą jakąś sałatkę. Paluszki surimi. Owoce, jakieś warzywka pokrojone. Serki wiejskie, jogurty pitne, z tego co wiem są też naturalne 0%, chociaż akurat jogurty nawet słodzone nie są największym wrogiem sylwetki :P

Najlepiej chyba jakąś dobrą sałatkę, wtedy ma się ją ochotę schrupać i nie kusi wizja pizzy/kebaba/frytek itp

Jeśli lubicie pitrasić to babeczki z diety South Beach. Są pyszne!
http://www.poradnikzdrowie.pl/zywien...y/przepis/350/

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:11 ----------

Ooo widzę, że jesteśmy w podobnej sytuacji jeśli chodzi o wagę i kilogramy do zrzucenia Damy radę!

Paluszki surimi?? - pierwsze słyszę
a jaką polecasz sałatkę, którą można wieczorem przygotować, żeby rano nie tracić czasu??

[Unex]

Napisane przez _Willczyca_

Ja jeżdżę ale ciężko mówić o efektach
Ale na pewno czuje się z tym lepiej
Słyszałam,że rowerek daje dobre efekty

hmm a czemu ciężko o efektach ? za krotko jeździsz ?

Napisane przez eewelinaa92

zgadzam się z tym co napisałaś, ale czy za mało? 6 pierogów to jest bardzo dużo kcal. Ogólnie mało warzyw i owoców, dużo węgli-zrezygnowała bym szczególnie z tej bułki na kolacje i owoce bym powiedzmy jadła do południa. Ale skoro tak dietetyczka ustaliła to chyba się nie znam.

Hmm ona musi pamietac, ze dietetyk to TEZ LEKARZ, a jak zycie nieraz pokazalo kekarz potrafi być niezłym konowałem. Dla mnie trochę ten jadłospis jej ubogi

dziewczyny, ja wczoraj po treningu czułam się zle, zbieralo mnie na wymioty miała ta ktoras może ?

[itrusta]

Napisane przez Aishinette

U mnie dziś trageeedia z jadłospisem. Niby kalorycznie tragedii nie będzie, ale mega niezdrowo. Rano okey, owsianka z 4 łyżek na budyniu, w szkole duże jabłko (miałam mało lekcji), ale potem załatwiałam sprawy na mieście, nawet do domu nie wstąpiłam (wróciłam dopiero koło 19) i dałam się namówić znajomemu na średniego kebaba na cienkim cieście, bo z głodu bym chyba padła. Ech, puste, tłuste kcal. Do tej pory mi ciężko na żołądku, ledwo jabłko wcisnęłam, co by zjeść coś na 'kolację'...
Co polecacie ze zrowych rzeczy, które można zabrać w 'drogę' i zjeść na szybkiego? Poza grahamkami?

+300 skoków na skakance

W ogóle heeej wszystkim nowym

Jejku kebab uwielbiam -niestety

Co można zjeść na szybko hmmm: serek wiejski, jogurt, jakiś owoc banan, czy jabłko, płatki śniadaniowe, można prędzej przygotować placuszki owsione, kaszę mannę na zimno też jest ok, napić się kefiru, jakiegoś soku marchwiowego - zawsze to jakieś zaspokojenie na moment

Napisane przez Unex

dziewczyny, ja wczoraj po treningu czułam się zle, zbieralo mnie na wymioty miała ta ktoras może ?

Ja tak miałam, wynikało to po prostu ze zmęczenie lub z za dużego wysiłku fizycznego w danym momencie.


Dziewczyny polecacie jakąś stronę gdzie można by liczyć kcal ??

[eewelinaa92]

Napisane przez itrusta

Dziewczyny polecacie jakąś stronę gdzie można by liczyć kcal ??

ilewazy.pl

[201604250957]

Napisane przez Unex

Hmm ona musi pamietac, ze dietetyk to TEZ LEKARZ, a jak zycie nieraz pokazalo kekarz potrafi być niezłym konowałem. Dla mnie trochę ten jadłospis jej ubogi

dziewczyny, ja wczoraj po treningu czułam się zle, zbieralo mnie na wymioty miała ta ktoras może ?

dokładnie koleżanka jak raz poszła do dietetyczki i zapłaciła (słono ) za ustaloną przez nią dietę to ja się nogą przeżegnałam jak zobaczyłam jej dzienne jadłospisy pomiajając fakt, że codziennie miała na obiad danie z serem żółtym light to na śniadanie miała zjeść np. mały jogurt naturalny i pół zielonego ogórka albo pół startej marchewki a na kolację pół paczki wafelków śmietankowych ale light także myślę, że nie ma co ślepo wierzyć w takie wytyczne a też sama jakbym poszła do dietetyka to chiałabym żeby ta dieta była ułożona z uwzględnieniem moich preferencji smakowych (na tyle na ile to możliwe) a nie na odczepne..

co do zbierania się na wymioty przy ćwiczeniach to może zrobiłaś za krótką przerwę miedzy posiłkiem a treningiem? ja np. jak kręcę hula hopem to nie mogę być najedzona bo mnie brzuch boli, wręcz najlepiej kręci mi się jak jestem już lekko głodna

[KochamCieSkarbie]

Tak tego dnia było monotonnie ponieważ w sklepie przy mojej pracy nie ma za bardzo w czym wybierac, wczoraj zrobiłam troszkę lepsze zakupy
Wczoraj:
-zestaw w green way'a kasza gryszana, 3 sałatki i klopsiki drowbiowe z chilli (bylo to moje śniadnie i obiad w pracy porcje są kokretne jadłam to na 2 razy o 11 i 15)
-Jogurt z lidla 3,5% tłuszczy okolo 18
-Bułka grahamka i filet z wędzonej makreli ok 19.30

Dziś:
-Jogurt ok 6.30
-kanapka z chlebem razowym,szynka ok 11.
-na obiad planuję zaleciec gdzieś po jakaś sałatkę z kurczakiem

Juz jest lepiej mniej ciągnie do słodyczy zastąpiłam je musli z kawałkami gorzkiem czekolady jak mnie przyciśnie zjem garstke i starczy
Potem lece na zajęcia więc muszę coś zrobić na wynos

Macie może sprawdzone przepisy co można zabrać i nie jest czasochłonne (pomijajac kanapki )