Wypruwamy flaki, by kupić alpaki!

[monika_sonia]

Alpaki mogą mieszkać z małpami?
http://tablica.pl/oferta/malpka-uist...a-ID1MQDr.html - własnoręcznie wykarmiony i wychowany z dziećmi

[kleineKrokodil]

Napisane przez monika_sonia

Alpaki mogą mieszkać z małpami?
http://tablica.pl/oferta/malpka-uist...a-ID1MQDr.html - własnoręcznie wykarmiony i wychowany z dziećmi

Ale fajny

[monika_sonia]

Napisane przez kleineKrokodil

Ale fajny

A lotopałankę widziałaś?
http://allegro.pl/lotopalanka-z-ksia...943296052.html

[mm444]

Treść usunięta

[kleineKrokodil]

Napisane przez monika_sonia

A lotopałankę widziałaś?
http://allegro.pl/lotopalanka-z-ksia...943296052.html

O nie! On na mnie patrzy tymi swoimi słodkimi gałeczkami i mówi "weź mnie"

[mm444]

Treść usunięta

[monika_sonia]

Widzicie, nie tylko alpaki są fajne .

[kleineKrokodil]

Napisane przez monika_sonia

Widzicie, nie tylko alpaki są fajne .

Zgadzam się, nie tylko one, ale spośród wszystkich rozkoszniutkich zwierzątek są najlepsze

[fe414c2710b8060c6dec8506e8442112fb575cc4]

a moja ma smoky eyes

[kasztanka3]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3874486 4]a moja ma smoky eyes [/QUOTE]

No no, prawdziwa z niej faszynistka

[kleineKrokodil]

[1=fe414c2710b8060c6dec850 6e8442112fb575cc4;3874486 4]a moja ma smoky eyes [/QUOTE]

Czy mój Elvis mógłby się z nią umówić na randkę?

[Darkoz]

WIDZIAŁYŚCIE? http://allegro.pl/daniel-daniele-byc...933774510.html Myślicie, że uda mi się skrzyżować z alpaką? Wyszłoby stworzenie idealne - dalpaka.

[jo@n@]

Napisane przez Darkoz

WIDZIAŁYŚCIE? http://allegro.pl/daniel-daniele-byc...933774510.html Myślicie, że uda mi się skrzyżować z alpaką? Wyszłoby stworzenie idealne - dalpaka.

Jadłam kiedyś szaszłyki z daniela na praktykach, na pocieszenie ze starych juz wybrakowanych ze stada

[kasztanka3]

Napisane przez Darkoz

WIDZIAŁYŚCIE? http://allegro.pl/daniel-daniele-byc...933774510.html Myślicie, że uda mi się skrzyżować z alpaką? Wyszłoby stworzenie idealne - dalpaka.

Daniele są słodkie
Pamiętam, jak byłam mała, to mój brat idiota kolekcjonował rogi jeleni i danieli, biedne zwierzęta
Chyba powinnam go nazwać nibybratem

[kleineKrokodil]

Napisane przez jo@n@

Jadłam kiedyś szaszłyki z daniela na praktykach, na pocieszenie ze starych juz wybrakowanych ze stada

Ja jadłam mięso z renifera i wieloryba w Norwegii, też źle się z tym czułam

[Darkoz]

Napisane przez kasztanka3

Daniele są słodkie
Pamiętam, jak byłam mała, to mój brat idiota kolekcjonował rogi jeleni i danieli, biedne zwierzęta
Chyba powinnam go nazwać nibybratem

Daniele są cudowne. Chyba zmienię avatar - kiedy go ustawiałam, myślałam o danielu, a komuś może się kojarzyć z jeleniem, łosiem lub reniferem. W ogóle to moje życie zyskało sens - założę hodowlę zwierząt kopytnych (daniele + alpaki)!

[kasztanka3]

Napisane przez kleineKrokodil

Ja jadłam mięso z renifera i wieloryba w Norwegii, też źle się z tym czułam

To ja z leśnych ekscesów kulinarnych jadłam tylko sarninę i tatar z jelenia, oczywiście zwierzęta własnoręcznie upolowane przez ojca mojego ówczesnego TŻta

[kleineKrokodil]

Napisane przez kasztanka3

To ja z leśnych ekscesów kulinarnych jadłam tylko sarninę i tatar z jelenia, oczywiście zwierzęta własnoręcznie upolowane przez ojca mojego ówczesnego TŻta

Ja kiedyś u siebie w wannie znalazłam małą kózkę, bo moi rodzice kupili żeby sobie upiec na imprezę sylwestrową

[mm444]

Treść usunięta

[kleineKrokodil]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Króliki są smaczne Ale nie mówię tego głośno przy swoim, bo będzie jej smutno.

[kasztanka3]

Napisane przez kleineKrokodil

Ja kiedyś u siebie w wannie znalazłam małą kózkę, bo moi rodzice kupili żeby sobie upiec na imprezę sylwestrową

Biedne stworzonko, kózki bym nie tknęła

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Co do królika, to byłam w 2011 roku na Boże Narodzenie u koleżanki, nigdy wcześniej u niej nie byłam, a wiedziałam, że ma królika (Kirę) i jest do niego bardzo przywiązana. Przyjechałyśmy do niej w wigilię po południu, od razu zasiadłyśmy do kolacji, po kilku daniach siedzimy sobie, mama tej koleżanki pyta mnie "No, Iza na co masz teraz ochotę?" a że ja uwielbiam zwierzaki i nie mogłam się doczekać aż się pobawię z tym królikiem to wypaliłam "Na Kirę!", mina mojej koleżanki była bezcenna, zaznaczę, że w kwestii jedzenia mam duży apetyt

[Darkoz]

http://weheartit.com/entry/40689032/via/lisastromberg

[kleineKrokodil]

Napisane przez kasztanka3

Biedne stworzonko, kózki bym nie tknęła

Ja jej nie jadłam, ale pamiętam takie maleństwo bez głowy w wannie

Napisane przez Darkoz

http://weheartit.com/entry/40689032/via/lisastromberg

[Darkoz]

Chcecie więcej?
klik klik klik klik (moja nowa tapeta)

[kleineKrokodil]

Napisane przez Darkoz

Chcecie więcej?
klik klik klik klik (moja nowa tapeta)

Alpaki są takie rozkoszne, lamy są ok, ale jak się spojrzy na taką rezolutną minkę alpaczka to się cieplej na serduszku robi

[Darkoz]

Napisane przez kleineKrokodil

Alpaki są takie rozkoszne, lamy są ok, ale jak się spojrzy na taką rezolutną minkę alpaczka to się cieplej na serduszku robi

No. Nie rozumiem ludzi jarających się lamami, alpaki są najlepsze! kilk

[kasztanka3]

Napisane przez kleineKrokodil

Ja jej nie jadłam, ale pamiętam takie maleństwo bez głowy w wannie

Miałabym traumę do końca życia
Już mam zresztą, musiałam kiedyś patrzeć, jak moja ukochana kotka się wykrwawia, żadnemu weterynarzowi nie chciało się zadka ruszyć, żeby przyjechać, a moja matka jak do niej zadzwoniłam powiedziała, że ma to gdzieś

[kleineKrokodil]

Napisane przez Darkoz

No. Nie rozumiem ludzi jarających się lamami, alpaki są najlepsze! kilk

Dlaczego nie dopisałaś do swojej listy w opisie "kupić co najmniej dwa alpaki"?

---------- Dopisano o 23:15 ---------- Poprzedni post napisano o 23:14 ----------

Napisane przez kasztanka3

Miałabym traumę do końca życia
Już mam zresztą, musiałam kiedyś patrzeć, jak moja ukochana kotka się wykrwawia, żadnemu weterynarzowi nie chciało się zadka ruszyć, żeby przyjechać, a moja matka jak do niej zadzwoniłam powiedziała, że ma to gdzieś

Ojej Ja niesamowicie płakałam jak umarł mi mały kotek, taki parudniowy. Tuliłam go codziennie i karmiłam sama, trzymałam z termoforem i zmarł mojemu ówczesnemu chłopakowi na ręce. Oboje ryczeliśmy jak małe dzieci...

[kasztanka3]

Napisane przez kleineKrokodil

Ojej Ja niesamowicie płakałam jak umarł mi mały kotek, taki parudniowy. Tuliłam go codziennie i karmiłam sama, trzymałam z termoforem i zmarł mojemu ówczesnemu chłopakowi na ręce. Oboje ryczeliśmy jak małe dzieci...

Moja co prawda kociakiem nie była, miałam ją przez 7 lat od maleńkości, byłam z nią zżyta bardziej, niż kiedykolwiek z jakimkolwiek człowiekiem, przestała oddychać w czasie, kiedy ją głaskałam, minęło już z 6 lat a czasami dalej mi się to śni w nocy
Beczałam potem codziennie przez parę tygodni, a potem ktoś wyrzucił z auta dziką, zmaltretowaną kotkę, która okazała się być też ciężarna. Oswoiłam ją i przygarnęłam, jednym z jej kociaków jest ta moja nieznośna tricolorka, niestety obie są u mojej matki, ale kiedyś je stamtąd zabiorę, zanim się ich pozbędzie tak jak mojego psa

[kleineKrokodil]

Napisane przez kasztanka3

Moja co prawda kociakiem nie była, miałam ją przez 7 lat od maleńkości, byłam z nią zżyta bardziej, niż kiedykolwiek z jakimkolwiek człowiekiem, przestała oddychać w czasie, kiedy ją głaskałam, minęło już z 6 lat a czasami dalej mi się to śni w nocy
Beczałam potem codziennie przez parę tygodni, a potem ktoś wyrzucił z auta dziką, zmaltretowaną kotkę, która okazała się być też ciężarna. Oswoiłam ją i przygarnęłam, jednym z jej kociaków jest ta moja nieznośna tricolorka, niestety obie są u mojej matki, ale kiedyś je stamtąd zabiorę, zanim się ich pozbędzie tak jak mojego psa

Zabierz ją, na pewno tęskni za Tobą

Moja kotka właśnie śpi na moich spodniach. Swoją drogą ma obok koc, a wybiera albo jakieś dziwne pudełko, albo torbę na lapka no i spodnie