Polecamy:

Blondikas · 2013-01-25, 18:37

Po pierwsze zmień lekarza

Po drugie nie rozumiem dlaczego dziewczyny tak bardzo nie chcą pójść ze swoją mamą do lekarza. Jak miałam 15 czy 16 lat musiałam iść i sama wolałam, żeby był ze mną ktoś bliski komu ufam, czułam się bezpieczniej i pewniej

To mi pomogło.

Przepisy w naszym państwie zawsze były chore. Nic nowego..

Blondikas · 2013-01-25, 18:55

Mam nadzieje, że już byłaś u tego lekarza

Przedłużanie tego jest jeszcze gorsze. Sama wiem po sobie.
Ja poszłam pierwszy raz do pana i wcale nie żałuje, bardzo miły, przyjazny, jakoś prawie wgl nie miałam oporu, zeby się rozebrać (zapewne wynikało to z atmosfery - lekarz bardzo spokojny aż przelewał się ten jego spokój i sama od razu się uspokoiłam xD)

Po badaniu zawsze wyciąga ręke do pacjentki zeby pomóc jej wstać co jest takim ludzkim gestem, nie czujesz się jak u lekarza ale jak u osoby, która ma ci pomóc! I tak powinno być.

Ja akurat chodzę prywatnie, ale prawde mówiąc uważam, że warto wydać trochę kasy na sprawdzonego lekarza niż tułać się od gabinetu do gabinetu. W końcu ginekolog to raz/dwa razy w ciągu roku.

Smakzakochania · 2013-02-03, 17:14

Chciałabym wiedzieć czy jak się idzie do ginekologa prywatnego to czy rzeba płacić za wizytę jeśli się idzie po tabletki .? Jeśli tak to ile np.
Mam 16 lat i chcę iść po tabletki ale nie wiem czy trzeba będzie mu za tą wizytę zapłacić czy tez nie ..

A po za tym nie jestem dziewicą . Przepisze mi tabletki skoro mam 16 lat .?

Monilli · 2013-02-03, 17:18

Cytat:

Napisane przez Smakzakochania

Chciałabym wiedzieć czy jak się idzie do ginekologa prywatnego to czy rzeba płacić za wizytę jeśli się idzie po tabletki .? Jeśli tak to ile np.
Mam 16 lat i chcę iść po tabletki ale nie wiem czy trzeba będzie mu za tą wizytę zapłacić czy tez nie ..

A po za tym nie jestem dziewicą . Przepisze mi tabletki skoro mam 16 lat .?

Po pierwsze jestes niepelnoletnia i podejrzewam ze bedziesz musiala isc z rodzicem.
Jak chcesz isc prywatnie to jest to platne ( ile? zalezy od gin) najlepiej zadzwonic i zapytac sie ile kosztuje wiztyta.

**kasia971** · 2013-02-03, 17:22

Cytat:

Napisane przez Monilli

Po pierwsze jestes niepelnoletnia i podejrzewam ze bedziesz musiala isc z rodzicem.

Na NFZ, to na pewno z jednym z rodziców, dopóki nie skończysz 18 lat.

God Of War 20 · 2013-02-03, 17:49

Cytat:

Napisane przez Smakzakochania

Chciałabym wiedzieć czy jak się idzie do ginekologa prywatnego to czy rzeba płacić za wizytę jeśli się idzie po tabletki .? Jeśli tak to ile np.
Mam 16 lat i chcę iść po tabletki ale nie wiem czy trzeba będzie mu za tą wizytę zapłacić czy tez nie ..

A po za tym nie jestem dziewicą . Przepisze mi tabletki skoro mam 16 lat .?

No jasne, że trzeba

po pierwsze lekarz Cię musi zbadać, po drugie powinnaś zrobić podstawowe badania (morfologia itp) dopiero później może wypisać Ci recepte na tabletki. Jest wielu ginekologów którzy nie zlecaja badan i wypisuja w ciemno, tylko za skutki uboczne niestety nie odpowiadaja wiec radze zrobić badania.
Tak jak dziewczyny mowia, jestes niepelnoletnia wiec musisz pojsc z mama bo inaczej Cie nie przyjmie.

paula78 · 2013-02-03, 18:00

Żaden szanujący się i pacjenta lekarz nie powinnien wypisywać leków dzieciom bez rodziców a każdemu człowiekowi powinno zależeć na dobrym i odpowiedzialnym lekarzu, który szanuje pacjenta i jego kasę.
Ot tyle teorii.

God Of War 20 · 2013-02-03, 18:17

Cytat:

Napisane przez paula78

Żaden szanujący się i pacjenta lekarz nie powinnien wypisywać leków dzieciom bez rodziców a każdemu człowiekowi powinno zależeć na dobrym i odpowiedzialnym lekarzu, który szanuje pacjenta i jego kasę.
Ot tyle teorii.

Dokładnie!

ona1960 · 2013-02-03, 20:46

hmm.. ja byłam pierwszy raz u ginekologa państwowego kiedy miałam mniej niż 16 lat i mnie przyjął normalnie. Miałam problemy z hormonami więc miałam wszystkie badania itd w każdym razie okazało sie ze najlepszym rozwiązaniem będzie Diane 35 ( tabletki których skutkiem ubocznym jest antykoncepcja). W chwili kiedy lekarz przepisał mi je miałam już 16 lat, najpierw oczywiście to sprawdził i wyraźnie powiedział że od 16 lat zgoda czy obecność rodzica nie jest potrzebna. Ale może to tylko u mnie tak było..

anununu · 2013-02-03, 23:57

U mnie w mieście gdy poszłam do jednej z przychodni, pani na recepcji powiedziała mi, że pani doktor mnie nie przyjmie ponieważ byłam wtedy niepełnoletnia i skierowała mnie do poradni ginekologicznej dla dziewcząt, która funkcjonuje w naszym mieście (aczkolwiek jest to normalna pani ginekolog która przyjmuje różnież dorosłe kobiety). Tam poszłam z ubezpieczeniem (byłam umówiona na NFZ) i nie było problemu. Teraz chodzę prywatnie i gdy potrzebuję tabletek, to dzwonię do przychodni i mogę ją odebrać w rejestracji, jednak opłata wynosi 30 zł. (a normalna wizyta u pani doktor 50)

EffectMotyl · 2013-02-04, 02:09

Ja poszłam pierwszy raz mając niespełna 16 lat, może mniej, nie pamiętam już. Nabawiałam się okropnej infekcji i musiałam iść i to szybko. Tym bardziej, że chodziłam z nią ok roku dlatego, że panicznie bałam się badanie ginekologicznego i nie chciałam przyznać się mamie ani prosić ją o pomoc (wstyd), ale było coraz gorzej.

Moja mama skontaktowała się z jedną przychodnią, powiedziano jej, ze przyjmują tylko kobiety dorosłe, ale skierowano do innej przychodni także dla dziewcząt. Na pierwszej wizycie była ze mną, ale tylko w celu podpisana zgody na wykonanie badania, następnie została poproszona o opuszczenie gabinetu i wywiad oraz badanie zostało przeprowadzone tylko w obecności lekarza.

---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ----------

Ja mam bardzo nieprzyjemna wspomnienia po moich pierwszych wizytach ginekologicznych na które chodziłam w ramach ubezpieczenia. Niestety bardzo negatywnie wpłynęło to na odbiór lekarzy. Teraz wręcz musze się zmuszać aby iść do gine. i zawsze wiąże się to u mnie z ogromnym stresem. Nawet teraz mimo, że znalazłam już, myślę, że dobrą Panią Ginekolog. Prywatnie, ale o ile będzie mnie stać, to już nigdy nie pójdę na NFZ.

Bardzo ważne są te pierwsze wizyty, bo moim zdaniem to one rzutują później jaki będziemy miały stosunek do lekarzy ginekologów, czy będziemy chciały się badać regularnie oraz czy wizyty będą dla nas stresującą męką czy być może zwykłą formalnością.

Już nie jestem dzieckiem i mimo niechęci potrafi się zmusić do pójścia do lekarza od razu kiedy sytuacja tego wymaga, ale jak byłam młodsza, przez moje negatywne przeżycia odkładałam to do ostatniej chwili.

Przy planowaniu pierwszej wizyty, najpierw zadajcie sobie pytanie DO KOGO? Później NA NFZ czy PRYWATNIE (chociaż tu niestety nie każdy może mieć komfort wyboru)

NAasia91 · 2013-02-04, 12:55

A ja jak miałam 16 lat , poszłam do ginekologa sama, zbadał mnie i przpisał tabletki antykoncepcyjne bo chciałam. Teraz mam już więcej lat, chodze do lekarza prywatnego i u niego za sama recepte nie muszę płacić za wizytę. Nie wiem czy każdy tak ma. Warto tam zadzwnić i się dowiedzieć

EffectMotyl · 2013-02-04, 13:30

Cytat:

Napisane przez NAasia91

Teraz mam już więcej lat, chodze do lekarza prywatnego i u niego za sama recepte nie muszę płacić za wizytę. Nie wiem czy każdy tak ma. Warto tam zadzwnić i się dowiedzieć

W dużej części wrocławskich prywatnych przychodni ma opcje w cenniku tzw. "wizyta receptowa" i niestety zazwyczaj kosztuje ona ok 100zł. Ale przypuszczam, że są lekarze którzy robią podobnie jak Twój i myślę, ze to bardzo uczciwe.

leniwca · 2013-02-04, 13:36

Cytat:

Napisane przez EffectMotyl

W dużej cześci worcławkich, prywatnych przychodni mają one opcje w cenniku tzw. "wizyta receptowa" i niestety zazwyczj kosztuje ona ok. 100zł (plus/minus). Ale przypószczam, że są lekarze którzy robią podobnie jak Twój i myślę, że to bardzo uczciwe.

Ja jak byłam prywatnie po samą receptę, to zapłaciłam 20zł za receptę na 2opakowania. (cennik 1opak.=10zł).
Ale ja go uprzedziłam, że mam swojego ginekologa, badania porobione, tylko potrzebowałam recepty 'awaryjnie', bo mój lekarz był na urlopie.

NAasia91 · 2013-02-05, 10:45

Ja chodzę do tego prywatnego regularnie, więc może dlatego po recepte jak poszłam nie musiałam nic płacić.

EffectMotyl · 2013-02-06, 02:13

Aaaaa sory pokręciłam to z receptą na tabletkę PO. Za nią kiedyś płaciłam 100zł w prywatnej przychodni. I jak szukałam wtedy po przychodniach, to sporo miało taki opis: "Wizyta recepturowa tabletka - antykoncepcja awaryjna po". Myślała, że to też się tyczy zwykłych recept na antykoncepcje. POMYLIŁAM SIĘ ZATEM!

Ja tabletki antykoncepcyjne brałam tylko raz przez 3 misiące i receptę dostałam przy zwykłej wizycie na NFZ, od razu na 3 opakowania. Niestety mają na mnie one negatywny wpływ, ale myślę, żeby znów spróbować.

cukierenkaa · 2013-02-07, 17:10

Niepełnoletnia więc podpis rodzica będzie wymagany, w którym potwierdzi, że jest świadomy możliwych zagrożeń wynikających z zażywania tabletek.
Ja za wizytę- badanie+USG dopochwowe płaciłam ostatnio 100 zł.

ellish · 2013-02-07, 17:34

Cytat:

Napisane przez cukierenkaa

Niepełnoletnia więc podpis rodzica będzie wymagany, w którym potwierdzi, że jest świadomy możliwych zagrożeń wynikających z zażywania tabletek.
Ja za wizytę- badanie+USG dopochwowe płaciłam ostatnio 100 zł.

bardzo tanio, ja za wizyte zaplacilam 108zl i USG 160, cytologia 27 :/

basikagniezno · 2013-02-08, 08:09

ja chodziłam na nfz więc nie wiem czy za receptę się płaci.
napewno jak idziesz pierwszy raz do lekarza to nie wypisze Ci recepty bez badania.
moja siostra prywatnie chodziła i za receptę płaciła,ale mniej niż za wizytę- ok 20 zł.

kitka_28 · 2013-03-06, 16:53

Odkopałam wątek, bo mam podobny problem. Mieszkam w innym mieście niż jestem zameldowana (nie studiuję). Czy mogę iść do lekarza w mieście, w którym mieszkam? Drugie pytanie czy mogę wybrać lekarza i gabinet jaki chcę (byle miał podpisaną umowę z NFZ), czy muszę iść do tego najbliżej miejsca zamieszkania? I trzecie pytanie teraz doczytałam, że muszę wypełnić jakąś deklarację, jakiego lekarza wybieram? Czyli już nie będę mogła go zmienić? Proszę o pomoc bo zupełnie się w tym gubię

pszczolka_maja1979 · 2013-03-07, 08:53

Cytat:

Napisane przez kitka_28

Odkopałam wątek, bo mam podobny problem. Mieszkam w innym mieście niż jestem zameldowana (nie studiuję). Czy mogę iść do lekarza w mieście, w którym mieszkam? Drugie pytanie czy mogę wybrać lekarza i gabinet jaki chcę (byle miał podpisaną umowę z NFZ), czy muszę iść do tego najbliżej miejsca zamieszkania? I trzecie pytanie teraz doczytałam, że muszę wypełnić jakąś deklarację, jakiego lekarza wybieram? Czyli już nie będę mogła go zmienić? Proszę o pomoc bo zupełnie się w tym gubię

Deklarację wypisuje się tylko wybierając / zmieniając lekarza pierwszego kontaktu.
Nie dotyczy to specjalistów (wątek dotyczy ginekologów, więc mniemam, że i ty o takiego pytasz). Nie ma też już czegoś takiego jak "rejonizacja". Możesz iść więc gdziekolwiek, o ile będzie będzie odpowiadał ci lekarz, terminy itp.

kitka_28 · 2013-03-08, 17:11

Pszczółko dzięki wielkie za odpowiedź. Tak, chodzi o ginekologa. Czyli po prostu idę gdzie chcę bez żadnych zaświadczeń? Czy jednak muszę mieć RMUA?

pszczolka_maja1979 · 2013-03-10, 19:11

Cytat:

Napisane przez kitka_28

Pszczółko dzięki wielkie za odpowiedź. Tak, chodzi o ginekologa. Czyli po prostu idę gdzie chcę bez żadnych zaświadczeń? Czy jednak muszę mieć RMUA?

Aktualne RMUA dobrze mieć ze sobą na wszelki wypadek, ale od stycznia 2013r. już raczej wszędzie hula e-WUŚ, czyli "sprawdzą" Cię po PESELu.

eulinka · 2014-05-03, 02:13

Nie mam pojęcia, czy ktoś mi tutaj odpowie z racji na 'przedawnione odpowiedzi'.
Z góry przepraszam za jakieś nieprawidłowości odnośnie umieszczenia pytania. Nie bardzo potrafię odnaleźć się na forum.
Mój problem:
Mam 17 lat z moim chłopakiem jestem od ponad 3 lat. Współżyliśmy już, ale z czasem uświadomiłam sobie, że apteczne środki antykoncepcji jakoś mnie nie przekonują, a nie jestem gotowa na to, żeby w tym wieku dać życie jakieś istotce i zapewnić jej godny byt.
Udałam się do Pani ginekolog po raz pierwszy w celu zbadania się i rozmowy o antykoncepcji , o tej wizycie nie powiedziałam nikomu, ponieważ mimo dobrych kontaktów z mamą, czy siostrą po prostu nie chce im mówić bo przyznam szczerze, że one same do lekarza udają się tylko, gdy ich stan jest beznadziejny i mają dość 'prostackie' poglądy jeśli chodzi o współżycie mimo, że są fajnymi kobitkami.
Przechodząc do rzeczy. Pani ginekolog zgodziła się na badanie bez problemu. Wszystko jest OK, ale niestety na tabletki muszę mieć zgodę rodzica - PISEMNĄ. Nie ma najmniejszych szans na poproszenie o nią mamy, ani na rozmowę z nią, a co dopiero ojca, który jest w tych sprawach rygorystyczny. Nie wiem co w tym wypadku zrobić. Wiem, że to nieodpowiedzialne i głupie, ale rozważałam samodzielne napisanie takowej zgody, ale obawiałam się konsekwencji bo nie wiem na jakiej zasadzie polega informowanie rodzica. Proszę o wyrozumiałość.
(Nie wiem, czy tak można, ale to pytanie być może dodam w innym pasującym poście z racji na datę!)
DZIĘKUJĘ Z GÓRY ZA POMOC.

basikagniezno · 2014-05-03, 02:19

: idź do innego lekarza lepiej. nie wiem co to za problem, ja brałam anty w twoim wieku i nikt nie robił problemów.

eulinka · 2014-05-03, 03:01

A jeśli zadzwonię do danej rejestracji u ginekologa i zapytam wprost, jakie są zasady przepisywania antykoncepcji u 17 latki? Za pewne będą mówili, że z rodzicem/że zgoda/albo że od 18 roku życia.

**aguusia88** · 2014-05-03, 08:10

idz prywatnie albo do innego lekarza. ja juz od 15 r.z chodzilam sama do lekarza, dostawalam recepty, badano mnie, no ale wczesniej moze nie patrzyli tak rygorystycznie na wiek pacjenta

eulinka · 2014-05-03, 12:35

Obawiam się, że zapłacę nie mało za wizytę prywatną, a lekarz tak samo mi odmówi i będę stratna..
U mnie w okolicy nie bardzo jest możliwość szybkiej wizyty na NFZ, jedynie u mnie w przychodni, więc czekać też nie chce kilka miesięcy.

Monilli · 2014-05-04, 21:11

MAsz dobry pomysl

zadzw i zapytaj na jakich zasadach wystawiaja recepty dla kobiet ponizej 17

ja bym tak zrobila na Twoim miejscu Panie w recepcji napweno wiedza... wtedy wybierz sie do gin
Gdy ja bylam u gin (ledwo skonczylam 18 lat) i jedyne pyt jakie mi zadano to czy mam ubezpieczenie zdrowotne! ( u nas na sląsku są dyskietki Śląskiej KAsy CHorych)
albo jak dziewczyny pisaly szukaj innego gin moze w innym miescie... Rzadko jaki gin pyta o wiek czy zgode

eulinka · 2014-05-04, 23:01

Jutro mam zamiar się zabrać za telefonowanie. Uważam, że taka informacja powinna zostać udzielona bo w sumie jeżeli ktoś ma płacić ok. 70-100 zł za wizytę to lepiej się wcześniej zapytać niż zapłacić za to, żeby wyjść z niczym.

Tak jeszcze odnośnie ZGODY PISEMNEJ RODZICA NA ANTYKONCEPCJE HORMONALNĄ.
Myślicie, że jeżeli miałabym oddać taką zgodę to w formie drukowanej z podpisem ręcznym? I czy ginekolog będzie wymagał jakiegoś kontaktu z rodzicami, ich wizyty, telefonu, czy skończy się na samej zgodzie? :/

2013-01-25, 18:37	#61
Blondikas Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 32	Dot.: Wizyta u Ginekologa Po pierwsze zmień lekarza Po drugie nie rozumiem dlaczego dziewczyny tak bardzo nie chcą pójść ze swoją mamą do lekarza. Jak miałam 15 czy 16 lat musiałam iść i sama wolałam, żeby był ze mną ktoś bliski komu ufam, czułam się bezpieczniej i pewniej To mi pomogło. Przepisy w naszym państwie zawsze były chore. Nic nowego..

2013-01-25, 18:55	#62
Blondikas Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-07 Lokalizacja: Zachodniopomorskie Wiadomości: 32	Dot.: Pierwsza wizyta u ginekologa- moje wątpliwości. Mam nadzieje, że już byłaś u tego lekarza Przedłużanie tego jest jeszcze gorsze. Sama wiem po sobie. Ja poszłam pierwszy raz do pana i wcale nie żałuje, bardzo miły, przyjazny, jakoś prawie wgl nie miałam oporu, zeby się rozebrać (zapewne wynikało to z atmosfery - lekarz bardzo spokojny aż przelewał się ten jego spokój i sama od razu się uspokoiłam xD) Po badaniu zawsze wyciąga ręke do pacjentki zeby pomóc jej wstać co jest takim ludzkim gestem, nie czujesz się jak u lekarza ale jak u osoby, która ma ci pomóc! I tak powinno być. Ja akurat chodzę prywatnie, ale prawde mówiąc uważam, że warto wydać trochę kasy na sprawdzonego lekarza niż tułać się od gabinetu do gabinetu. W końcu ginekolog to raz/dwa razy w ciągu roku.

2013-02-03, 17:14	#63
Smakzakochania Przyczajenie Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 1	Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? Chciałabym wiedzieć czy jak się idzie do ginekologa prywatnego to czy rzeba płacić za wizytę jeśli się idzie po tabletki .? Jeśli tak to ile np. Mam 16 lat i chcę iść po tabletki ale nie wiem czy trzeba będzie mu za tą wizytę zapłacić czy tez nie .. A po za tym nie jestem dziewicą . Przepisze mi tabletki skoro mam 16 lat .?

2013-02-03, 18:00	#67
paula78 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: z daleka Wiadomości: 34 839	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? Żaden szanujący się i pacjenta lekarz nie powinnien wypisywać leków dzieciom bez rodziców a każdemu człowiekowi powinno zależeć na dobrym i odpowiedzialnym lekarzu, który szanuje pacjenta i jego kasę. Ot tyle teorii. __________________ Mleko migdałowe: http://pichceiknoce.blogspot.com/

2013-02-03, 20:46	#69
ona1960 Raczkowanie Zarejestrowany: 2010-03 Wiadomości: 453	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? hmm.. ja byłam pierwszy raz u ginekologa państwowego kiedy miałam mniej niż 16 lat i mnie przyjął normalnie. Miałam problemy z hormonami więc miałam wszystkie badania itd w każdym razie okazało sie ze najlepszym rozwiązaniem będzie Diane 35 ( tabletki których skutkiem ubocznym jest antykoncepcja). W chwili kiedy lekarz przepisał mi je miałam już 16 lat, najpierw oczywiście to sprawdził i wyraźnie powiedział że od 16 lat zgoda czy obecność rodzica nie jest potrzebna. Ale może to tylko u mnie tak było..

2013-02-03, 23:57	#70
anununu Przyczajenie Zarejestrowany: 2012-12 Wiadomości: 12	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? U mnie w mieście gdy poszłam do jednej z przychodni, pani na recepcji powiedziała mi, że pani doktor mnie nie przyjmie ponieważ byłam wtedy niepełnoletnia i skierowała mnie do poradni ginekologicznej dla dziewcząt, która funkcjonuje w naszym mieście (aczkolwiek jest to normalna pani ginekolog która przyjmuje różnież dorosłe kobiety). Tam poszłam z ubezpieczeniem (byłam umówiona na NFZ) i nie było problemu. Teraz chodzę prywatnie i gdy potrzebuję tabletek, to dzwonię do przychodni i mogę ją odebrać w rejestracji, jednak opłata wynosi 30 zł. (a normalna wizyta u pani doktor 50)

2013-02-04, 02:09	#71
EffectMotyl Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 15	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? Ja poszłam pierwszy raz mając niespełna 16 lat, może mniej, nie pamiętam już. Nabawiałam się okropnej infekcji i musiałam iść i to szybko. Tym bardziej, że chodziłam z nią ok roku dlatego, że panicznie bałam się badanie ginekologicznego i nie chciałam przyznać się mamie ani prosić ją o pomoc (wstyd), ale było coraz gorzej. Moja mama skontaktowała się z jedną przychodnią, powiedziano jej, ze przyjmują tylko kobiety dorosłe, ale skierowano do innej przychodni także dla dziewcząt. Na pierwszej wizycie była ze mną, ale tylko w celu podpisana zgody na wykonanie badania, następnie została poproszona o opuszczenie gabinetu i wywiad oraz badanie zostało przeprowadzone tylko w obecności lekarza. ---------- Dopisano o 02:09 ---------- Poprzedni post napisano o 01:51 ---------- Ja mam bardzo nieprzyjemna wspomnienia po moich pierwszych wizytach ginekologicznych na które chodziłam w ramach ubezpieczenia. Niestety bardzo negatywnie wpłynęło to na odbiór lekarzy. Teraz wręcz musze się zmuszać aby iść do gine. i zawsze wiąże się to u mnie z ogromnym stresem. Nawet teraz mimo, że znalazłam już, myślę, że dobrą Panią Ginekolog. Prywatnie, ale o ile będzie mnie stać, to już nigdy nie pójdę na NFZ. Bardzo ważne są te pierwsze wizyty, bo moim zdaniem to one rzutują później jaki będziemy miały stosunek do lekarzy ginekologów, czy będziemy chciały się badać regularnie oraz czy wizyty będą dla nas stresującą męką czy być może zwykłą formalnością. Już nie jestem dzieckiem i mimo niechęci potrafi się zmusić do pójścia do lekarza od razu kiedy sytuacja tego wymaga, ale jak byłam młodsza, przez moje negatywne przeżycia odkładałam to do ostatniej chwili. Przy planowaniu pierwszej wizyty, najpierw zadajcie sobie pytanie DO KOGO? Później NA NFZ czy PRYWATNIE (chociaż tu niestety nie każdy może mieć komfort wyboru) __________________ MatyldaEm

2013-02-04, 12:55	#72
NAasia91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 285	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? A ja jak miałam 16 lat , poszłam do ginekologa sama, zbadał mnie i przpisał tabletki antykoncepcyjne bo chciałam. Teraz mam już więcej lat, chodze do lekarza prywatnego i u niego za sama recepte nie muszę płacić za wizytę. Nie wiem czy każdy tak ma. Warto tam zadzwnić i się dowiedzieć

2013-02-05, 10:45	#75
NAasia91 Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 285	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? Ja chodzę do tego prywatnego regularnie, więc może dlatego po recepte jak poszłam nie musiałam nic płacić.

2013-02-06, 02:13	#76
EffectMotyl Przyczajenie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 15	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? Aaaaa sory pokręciłam to z receptą na tabletkę PO. Za nią kiedyś płaciłam 100zł w prywatnej przychodni. I jak szukałam wtedy po przychodniach, to sporo miało taki opis: "Wizyta recepturowa tabletka - antykoncepcja awaryjna po". Myślała, że to też się tyczy zwykłych recept na antykoncepcje. POMYLIŁAM SIĘ ZATEM! Ja tabletki antykoncepcyjne brałam tylko raz przez 3 misiące i receptę dostałam przy zwykłej wizycie na NFZ, od razu na 3 opakowania. Niestety mają na mnie one negatywny wpływ, ale myślę, żeby znów spróbować. __________________ MatyldaEm

2013-02-07, 17:10	#77
cukierenkaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-10 Lokalizacja: Wenus Wiadomości: 123	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? Niepełnoletnia więc podpis rodzica będzie wymagany, w którym potwierdzi, że jest świadomy możliwych zagrożeń wynikających z zażywania tabletek. Ja za wizytę- badanie+USG dopochwowe płaciłam ostatnio 100 zł. __________________ Jesteś diamentem w piasku, różą na blokowiskach Dbam o Nas 12.07.12 r. Zaręczyny 15.06.13 r. Jestem Żoną WŁOSY! [COLOR=Magenta]70[COLOR=Black]-68-66-64-62-60-58-56-54

2013-02-08, 08:09	#79
basikagniezno Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań Wiadomości: 1 437	Dot.: Czy trzeba płacić za wizytę u ginekologa ? ja chodziłam na nfz więc nie wiem czy za receptę się płaci. napewno jak idziesz pierwszy raz do lekarza to nie wypisze Ci recepty bez badania. moja siostra prywatnie chodziła i za receptę płaciła,ale mniej niż za wizytę- ok 20 zł.

2013-03-06, 16:53	#80
kitka_28 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Gdańsku kocham cię! Wiadomości: 1 112	Dot.: Gdzie bezpłatnie do ginekologa będac w mieście, gdzie nie jestem zameldowana it Odkopałam wątek, bo mam podobny problem. Mieszkam w innym mieście niż jestem zameldowana (nie studiuję). Czy mogę iść do lekarza w mieście, w którym mieszkam? Drugie pytanie czy mogę wybrać lekarza i gabinet jaki chcę (byle miał podpisaną umowę z NFZ), czy muszę iść do tego najbliżej miejsca zamieszkania? I trzecie pytanie teraz doczytałam, że muszę wypełnić jakąś deklarację, jakiego lekarza wybieram? Czyli już nie będę mogła go zmienić? Proszę o pomoc bo zupełnie się w tym gubię __________________ I mad about the sea... Edytowane przez kitka_28 Czas edycji: 2013-03-06 o 17:15

2013-03-08, 17:11	#82
kitka_28 Zadomowienie Zarejestrowany: 2011-08 Lokalizacja: Gdańsku kocham cię! Wiadomości: 1 112	Dot.: Gdzie bezpłatnie do ginekologa będac w mieście, gdzie nie jestem zameldowana it Pszczółko dzięki wielkie za odpowiedź. Tak, chodzi o ginekologa. Czyli po prostu idę gdzie chcę bez żadnych zaświadczeń? Czy jednak muszę mieć RMUA? __________________ I mad about the sea...

2014-05-03, 02:13	#84
eulinka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 10	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? Nie mam pojęcia, czy ktoś mi tutaj odpowie z racji na 'przedawnione odpowiedzi'. Z góry przepraszam za jakieś nieprawidłowości odnośnie umieszczenia pytania. Nie bardzo potrafię odnaleźć się na forum. Mój problem: Mam 17 lat z moim chłopakiem jestem od ponad 3 lat. Współżyliśmy już, ale z czasem uświadomiłam sobie, że apteczne środki antykoncepcji jakoś mnie nie przekonują, a nie jestem gotowa na to, żeby w tym wieku dać życie jakieś istotce i zapewnić jej godny byt. Udałam się do Pani ginekolog po raz pierwszy w celu zbadania się i rozmowy o antykoncepcji , o tej wizycie nie powiedziałam nikomu, ponieważ mimo dobrych kontaktów z mamą, czy siostrą po prostu nie chce im mówić bo przyznam szczerze, że one same do lekarza udają się tylko, gdy ich stan jest beznadziejny i mają dość 'prostackie' poglądy jeśli chodzi o współżycie mimo, że są fajnymi kobitkami. Przechodząc do rzeczy. Pani ginekolog zgodziła się na badanie bez problemu. Wszystko jest OK, ale niestety na tabletki muszę mieć zgodę rodzica - PISEMNĄ. Nie ma najmniejszych szans na poproszenie o nią mamy, ani na rozmowę z nią, a co dopiero ojca, który jest w tych sprawach rygorystyczny. Nie wiem co w tym wypadku zrobić. Wiem, że to nieodpowiedzialne i głupie, ale rozważałam samodzielne napisanie takowej zgody, ale obawiałam się konsekwencji bo nie wiem na jakiej zasadzie polega informowanie rodzica. Proszę o wyrozumiałość. (Nie wiem, czy tak można, ale to pytanie być może dodam w innym pasującym poście z racji na datę!) DZIĘKUJĘ Z GÓRY ZA POMOC.

2014-05-03, 02:19	#85
basikagniezno Zadomowienie Zarejestrowany: 2009-03 Lokalizacja: Poznań, miasto pseudodoznań Wiadomości: 1 437	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? : idź do innego lekarza lepiej. nie wiem co to za problem, ja brałam anty w twoim wieku i nikt nie robił problemów. __________________ *2.03.2015 - 84 kg* *16.06.2015 - 67 kg* *17.07.2015 - 62,5 kg* *31.08.2015 - 60 kg* 17.08.2016 57 kg Cel : 52 kg powoli, ale do przodu

2014-05-03, 03:01	#86
eulinka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 10	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? A jeśli zadzwonię do danej rejestracji u ginekologa i zapytam wprost, jakie są zasady przepisywania antykoncepcji u 17 latki? Za pewne będą mówili, że z rodzicem/że zgoda/albo że od 18 roku życia.

2014-05-03, 08:10	#87
aguusia88 BAN stały Zarejestrowany: 2014-03 Wiadomości: 705	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? idz prywatnie albo do innego lekarza. ja juz od 15 r.z chodzilam sama do lekarza, dostawalam recepty, badano mnie, no ale wczesniej moze nie patrzyli tak rygorystycznie na wiek pacjenta

2014-05-03, 12:35	#88
eulinka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 10	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? Obawiam się, że zapłacę nie mało za wizytę prywatną, a lekarz tak samo mi odmówi i będę stratna.. U mnie w okolicy nie bardzo jest możliwość szybkiej wizyty na NFZ, jedynie u mnie w przychodni, więc czekać też nie chce kilka miesięcy.

2014-05-04, 21:11	#89
Monilli Raczkowanie Zarejestrowany: 2012-11 Lokalizacja: Wichrowe Wzgórza Wiadomości: 296	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? MAsz dobry pomysl zadzw i zapytaj na jakich zasadach wystawiaja recepty dla kobiet ponizej 17 ja bym tak zrobila na Twoim miejscu Panie w recepcji napweno wiedza... wtedy wybierz sie do gin Gdy ja bylam u gin (ledwo skonczylam 18 lat) i jedyne pyt jakie mi zadano to czy mam ubezpieczenie zdrowotne! ( u nas na sląsku są dyskietki Śląskiej KAsy CHorych) albo jak dziewczyny pisaly szukaj innego gin moze w innym miescie... Rzadko jaki gin pyta o wiek czy zgode __________________ 1.04.2014 olejkuję paznokcie 21.09.2012 zaręczyny 18.06.2016

2014-05-04, 23:01	#90
eulinka Przyczajenie Zarejestrowany: 2014-05 Lokalizacja: Małopolska Wiadomości: 10	Dot.: Ginekolog na NFZ - jak to jest z tą wizytą? Jutro mam zamiar się zabrać za telefonowanie. Uważam, że taka informacja powinna zostać udzielona bo w sumie jeżeli ktoś ma płacić ok. 70-100 zł za wizytę to lepiej się wcześniej zapytać niż zapłacić za to, żeby wyjść z niczym. Tak jeszcze odnośnie ZGODY PISEMNEJ RODZICA NA ANTYKONCEPCJE HORMONALNĄ. Myślicie, że jeżeli miałabym oddać taką zgodę to w formie drukowanej z podpisem ręcznym? I czy ginekolog będzie wymagał jakiegoś kontaktu z rodzicami, ich wizyty, telefonu, czy skończy się na samej zgodzie? :/

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)