5kg do Wielkanocy

[marta24171]

Napisane przez chomi

Hej dziewczyny
Ja od początku stycznia jestem na diecie, którą dała mi moja Mama, ona zaś dostała ją od dietetyczki. Nigdy się nie odchudzałam, dlatego stan był tragiczny, szczególnie, że nie jestem fanką ćwiczeń fizycznych.
W mojej diecie chudnie się kilogram tygodniowo (faktycznie kilogram!), ważę się co tydzień i tylko raz waga spadła o pół kilo, ale to było gdy na walentynki nażarłam się czekoladek :P
Generalnie wygląda to tak:
śniadanie: kromka (lub dwie) pieczywa razowego z plasterkiem chudej drobiowej wędlinki lub chudego serka (jakiś wiejski albo typu fit), gorzka herbata
drugie śniadanie: miseczka ciemnych płatków (typu Frutina, ale bez owoców) bądź otrębów (im więcej błonnika tym lepiej) z chudym mlekiem już jogurtem, jabłko (lub gruszka, kiwi, pomarańczko)
obiad: filet z kurczaka albo ryby przyrządzony na parze, gotowany, pieczony lub smażony bez tłuszczu (dzienny limit tłuszczu to 2 łyżki oliwy, ale na patelni teflonowej nie trzeba używać tłuszczu, nie bójcie się), jakaś sałatka z pomidora, ogórka, cebuli itd.
Osobiście jadam mieszankę pół puszki tuńczyka + kilka łyżek jogurtu + pokrojone w kosteczkę 2 ogórki konserwowe + jajko w kosteczkę
podwieczorek: identycznie jak drugie śniadanie
kolacja: osobiście nie jadam, bo podwieczorek jem już dość późno, ale można przyrządzić sobie jakąś sałatkę z kurczaczkiem, czy rybą, albo jajko na miękko...

Przede wszystkim trzymać się 4-5 posiłków mniej więcej co 3-4 godziny, pić wodę, oraz przestrzegać zasady "co mogę jeść, czego nie mogę":

Co można jeść: chude mięso drobiowe, ryby chude, chudy twaróg, jajka, ciemne pieczywo (razowe), słodziki, chude mleko, jabłka, gruszki, pomarańcze, śliwki, kiwi, truskawki, czereśnie, pomidory, ogórki, cebula, buraki, surowa marchew, kalafior, brokuły, pieczarki.
Czego unikać: mięso wieprzowe, wołowe, ryby tłuste, ryż, makaron, ziemniaki, mąka, kasza, tłuste sery, tłuste mleko, jasne pieczywo, winogrona, banany, kaki, fasola, groszek, marchew gotowana, buraki gotowane, masło, margaryna, kukurydza, cukier, słodycze, keczup, majonez, rodzynki, owoce suszone, orzechy.

Jak macie jakieś pytanie to piszcie
Trzymam kciuki za was, zaraz wiosna na pewno zjedziemy ten zimowy tłuszczyk!!

hejale super że jest wśród nas ktoś kto korzysta z diety ustalonej przez dietetyka ja mam pytanko,bo napisałaś ,że kasza,makarony i ryż zabroniony,a co z tymi razowymi i ciemnymi też nie wolno?

mój dzionek prawie zaliczony:
I 2 jajka na twardo,2 chrupkie i pół czerwonej papryki,zielona herbatka
II kawa bez mleka i kiwi
III razowy makaron z sosem pomidorowym
IV kefir z lidla 1,5%
V uszykowałam sobie sałatki z wędzonego kurczaka,sałaty lodowej,ogórka korniszonego i cebuli

o 18 ćwiczonka z chodakowską,wrócę zaraz po ćwiczonkach.papa

[monisia230186]

Hej kochane!
Dzis dzien bardzo aktywny.
Rano cwiczenia z Chodakowska-45 min+z Jillian 12 min.
No i w ciagu dnia szok! Stanelam na wadze i waze ponad kilogram wiecej cwicze staram sie nie podzerac i taka lipa!! ( A narawde staram sie uwazac na to co jem. Do tego poje ok 3 litrow wody dziennie Dol dol dol...
S Platki z mlekiem
II S Serek ziarnisty lekki ze swierzym ogorkiem
O Ryba pieczona z brokolami w sosie koperkowym
P Duze Jablko
K Dzis sobie daruje..
A jak wam idzie?

[aza3994]

dobry wieczór Dziewczęta widzę, ze dzień minął raczej dietetycznie wszystkim dieta od dietetyka to fajna rzecz tak naprawdę w tym jadłospisie jest przede wszystkim zdrowe jedzonko, ja jadam podobnie co do makaronów, itp. to myślę, ze lepiej za dużo nie jeść, ale pewnie, że można te w wersji "ciemnej" nie dajmy się zwariować

[ladyasia]

witam

o kurcze, w tej diecie od dietetyczki mnie zdziwiło, że nie można kaszy jeść :O a ja ją tak uwielbiam, głównie gryczaną!

(tak przy okazji - ponoć jak się je samą kaszę gryczaną - do oporu aż pękniesz, ale bez żadnych dodatków - to się schudnie 5 kg, ale nie próbowałam bo boję się że mi kasza zbrzydnie )

ja dzisiaj zjadłam:
Ś 150g jogurtu 1,5% z musli i mała gruszka
II Ś pomarańcza
O miska barszczu z paczki, bez dodatków
P 150g jogurtu 1,5% z musli
K kaszka manna z 3 łyżek i 2 pieczywka Wasa

ze sportów - spacer 2,5 km oraz rower 6 km
ale mało dzisiaj piłam zaraz biorę szklanę i chociaż z pół litra nadrobię

[marta24171]

o to chodzi,że ja też uwielbiam kasze i brązowy ryż,bo ziemniaków nie jem już chyba od ponad roku i wogóle mi ich nie brakuje.

Skalpel Chodakowskiej zaliczony,kolacyjka zjedzona i dzień zamykam pod względem jedzenia i ćwiczonek,ale spać to dopiero za jakieś 2-3 godzinki.

cisza tutaj jak makiem zasiał więc ja też spadam.dobrej nocy wszystkim życze.papa

[aza3994]

no a odnosnie kaszy to ja slyszalam o jaglanej, ba nawet probowalam chodzi o to, ze robi sie oczyszczanie jelit z tych zalegajacych resztek itp i kasza jaglana swietnie sie do tego nadaje. nalezy jednak ja ugotowac bez soli z przypraw tylko chili i kurkuma . i taka spozywac chyba przez 3 dni. ja nie dalam rady. po 2 dniach wymieklam, bo sama kasza byla okropna w smaku... jeszcze swiezo ugotowana ok, ale jak ugotowalam na sniadanie wiecej i zostalo na obiad to ledwo przelykalam... drugiego dnia dodalam juz pod koniec jablko i cynamon i dzieki temu nie siegnelam po kanapke ;P ale efekty pamietam troszke byly... przeczyscilo lekko, ale bez przesdy i chyba z 1,5kg w dol

tez juz biegne spac, bo sie glodna zrobilam :P dobranoc wszystkim

[klaudiak96]

Napisane przez aza3994

no a odnosnie kaszy to ja slyszalam o jaglanej, ba nawet probowalam chodzi o to, ze robi sie oczyszczanie jelit z tych zalegajacych resztek itp i kasza jaglana swietnie sie do tego nadaje. nalezy jednak ja ugotowac bez soli z przypraw tylko chili i kurkuma . i taka spozywac chyba przez 3 dni. ja nie dalam rady. po 2 dniach wymieklam, bo sama kasza byla okropna w smaku... jeszcze swiezo ugotowana ok, ale jak ugotowalam na sniadanie wiecej i zostalo na obiad to ledwo przelykalam... drugiego dnia dodalam juz pod koniec jablko i cynamon i dzieki temu nie siegnelam po kanapke ;P ale efekty pamietam troszke byly... przeczyscilo lekko, ale bez przesdy i chyba z 1,5kg w dol

tez juz biegne spac, bo sie glodna zrobilam :P dobranoc wszystkim

uwielbiam jaglaną ale tylko na słodko, z mleczkiem, cynamonemi ewent. pokrojonym jabłuszkiem
u mnie wczoraj ok. 1500-1600 ckal + 32 minuty treningu.
a dziś siłownia:love : i postraam sie wyrobić kolejne 1500
Powodzenia dziewczyny!!

---------- Dopisano o 04:24 ---------- Poprzedni post napisano o 04:10 ----------

Napisane przez ladyasia

hahah może się aż tak bardzo głodzisz, że postanowili tego nie wyświetlać, żeby nie propagować anoreksji

na przykład dzisiaj zjadłam:
Ś jogurt 150g z muesli z Lidla (taka mieszanka z płatkami owsianymi)
II Ś 2 pomarańcze
O pół kalafiora
P banan i taki "baton" z owoców (ten baton ma 35 kalorii!!! moje wielkie odkrycie)
K jajko na średnio i 2 chrupkie pieczywka

i jestem z siebie bardzo dumna, bo nie dałam się skusić bułeczkami w pracy

a to nie jest troszkę za mało, ten obiadek?

Napisane przez magi21

Ja też kiedyś piłam ten ocet, ogólnie to chudłam, ale nie powiedziałabym że to sprawka octu, raczej moich codziennych męczących ćwiczeń, ale tym razem się na niego nie skuszę, bo ciężko mi go przełknąć, chyba że do jakiejś sałatki, to ok

ja mam identycznie, do sałatki ok, ale tylko z wodą? aż mnie ciarki przeszły

Napisane przez Karussss

mi też bardzo się podoba twój podpis, As Ko
ja jutro idę na siłownię, to sobie poćwiczę na orbitreku i pobiegam- nie mogę się doczekać! bardzo mnie to zdziwiło, że tak mi się spodobało na siłowni, bo nigdy nie byłam typem sportsmenki, a teraz uwielbiam np. biegać na bieżni
aza3994 nie wiem ile mogłaś spalić kalorii, ale nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę tego, że chodzisz na lekcje tańca! zawsze chciałam na takie chodzić, ale jakoś nigdy nie poszłam :P może jak już schudnę i nie będę się wstydziła mojej figury, to dam radę!
ostatnio złapałam stresa, że nie uda mi się schudnąć do wakacji ćwiczę 3-4 razy w tygodniu na siłowni i jem zdrowo, robię wszystko co robiłam w ciągu ostatnich 5 miesięcy, ale nadal się boję, że mi się nie uda... nie chodzi o to, że się poddam- o to się całkowicie nie martwię, czasem sobie myślę, że moją motywacją mogłabym obdarować jeszcze z 3 osoby :P ale boję się tego, że jednak moje ciało nie będzie wyglądało tak jak tego chciałam, że będę nadal wstydziła pokazać się na plaży w bikini... może wydziwiam, ale ostatnio bardzo się tym stresuje. czasem myślę, że fajnie by było, gdyby ktoś mógłby mi zagwarantować, że to co robię wystarczy, że uda mi się dojść do celu, wtedy przestałabym się martwić ;p

dokładnie!! z tą siłownią, święta prawda!
mnie na samą myśl jakieś dreszcze przechodziły, że niby ja i te maszyny? łojejku.. a teraz nie wiem kiedy a mi leci 40 minut na bieżni, 30 minut stepperka i to moje wypompowanie po ćwiczeniach, ta motywacja wzajemna na siłowni: bosko

Napisane przez marta24171

przygarniecie

jestem na innym wątku,ale nie zaszkodzi,oby była jak największa motywacja

Karussss mamy takie same wymiary i do tego masz urodzinki w tym samy dniu co moja córcia-jesteś moja bratnią duszką

moja dietka trwa od jakiegoś miesiąca,spadkami się niechwale bo jest ich znikoma ilość ale dzisiaj zaliczyłam skalpel chodakowskiej jadłospis jak najbardziej dietkowy więc myśle że spadki przedemną

przygarniemy
też jestem na innym wątku, ale tam po każdym dniu mam 7-10 stron do nadrabiania no, także tego.
w związku z powyższym nawet tamtego nie czytam i tak ma się moja tamtejsza motywacja

Napisane przez ladyasia

wiesz co, to może być od chodzenia. Ja jak jestem tu w Danii, to mam bardzo siedzący tryb życia i tyję strasznie, a potem bardzo ciężko schudnąć, a jak przyjeżdżam do Polski, to nie żałuję sobie słodyczy, drożdżówek i frytek, ale za to cały dzień gdzieś chodzę po centrum i chudnę od razu - nawet mimo jedzenia.

wybieram się właśnie do spania, więc chciałam Was zapytać po ile godzin dziennie śpicie? słyszałam gdzieś że to jest bardzo ważne przy diecie żeby spać długo, a już na pewno to minimum 8 godzin
ja właśnie tak z 8 śpię, a codziennie sobie obiecuję że pójdę spać wcześniej i jak zwykle nic z tego nie wychodzi

no cóż... dobranoc

dziwna zależność. musze wyjechać do Danii i znowu wrócić do PL ?

Napisane przez Phynn

Dołączę do Was, można?
Chciałabym zrzucić ok.5kg, przynajmniej na razie, właśnie do Wielkanocy.
Standardowe MŻ, joga - 2/3 razy w tygodniu (uczęszczam na zajęcia od miesiąca, z tym, ze teraz będę ćwiczyć w domu), oprócz tego twister, mam nadzieję też niedługo na rower! wiosna tuż tuż ^_^

a joga daje efekty? pytam z ciekawości, może i ja pomyślę
jesteś zmęczona po ćwiczeniach?

Napisane przez As Ko

Dzień Dobry

U mnie dzień zaczął się właśnie w postaci szklaneczki z octem + kawka.
Na śniadanie jeszcze za wcześnie ( u mnie dopiero po 7 ) może dziewczyny się nieco rozpiszą i wpadnie mi jakaś pomysł na pyszne śniadanko
Ćwiczenia za jakąś godzinkę.

ciekawe połączenie. ocet i kawka.
Dzień dobry
a co cwiczysz?

Napisane przez Imelda89

Hej Dziewczyny, można?

Mam 23 lata, 170 wzrostu i aktualnie ok. 63 na wadze. Odchudzam (nie, nie... złe słowo!), zdrowo odżywiam się od około 3 tygodni.

Jeśli chodzi o założenia to:
- tak jak pisałyście: 5 posiłków dziennie; zdrowo, kolorowo, pożywnie!
- nie wyrzekam się wszystkiego, bo miałam niestety przygodę z ED i wiem już, że jak sobie wszystkiego odmawiam, to kończy się tragicznie, więc sporadycznie coś słodkiego, raz na jakiś czas obiad w restauracji, czasami w weekend drink albo trzy
- generalnie stawiam na ruch! 2-3 razy w tygodniu boks, 3 razy bieganie (znalazłam plan biegania dla opornych - nawet ja daję radę ) no i 2 razy fitness; czasami do moich kochanych Gotowych na Wszystko hula hop

To chyba tyle Powiem Wam, ze od kiedy wprowadziłam zdrowe odżywianie w domu ( mój biedny TŻ nie jest zachwycony ) to czuję się o niebo lepiej! Mam więcej energii i chęci do życia. Obyśmy wytrwały!

dokładnie, nie dieta a zdrowy tryb zycia !

Napisane przez marta24171

hejale super że jest wśród nas ktoś kto korzysta z diety ustalonej przez dietetyka ja mam pytanko,bo napisałaś ,że kasza,makarony i ryż zabroniony,a co z tymi razowymi i ciemnymi też nie wolno?

mój dzionek prawie zaliczony:
I 2 jajka na twardo,2 chrupkie i pół czerwonej papryki,zielona herbatka
II kawa bez mleka i kiwi
III razowy makaron z sosem pomidorowym
IV kefir z lidla 1,5%
V uszykowałam sobie sałatki z wędzonego kurczaka,sałaty lodowej,ogórka korniszonego i cebuli

o 18 ćwiczonka z chodakowską,wrócę zaraz po ćwiczonkach.papa

piekny jadłospis
a co cwiczysz, skalpel?

[Imelda89]

Napisane przez monisia230186

Hej kochane!
Dzis dzien bardzo aktywny.
Rano cwiczenia z Chodakowska-45 min+z Jillian 12 min.
No i w ciagu dnia szok! Stanelam na wadze i waze ponad kilogram wiecej cwicze staram sie nie podzerac i taka lipa!! ( A narawde staram sie uwazac na to co jem. Do tego poje ok 3 litrow wody dziennie Dol dol dol...
S Platki z mlekiem
II S Serek ziarnisty lekki ze swierzym ogorkiem
O Ryba pieczona z brokolami w sosie koperkowym
P Duze Jablko
K Dzis sobie daruje..
A jak wam idzie?

Jeśli chodzi o wagę to się nie przejmuj, najważniejsze jest samopoczucie. Ja mam wrażenie, że moja waga od tygodnia stoi w miejscu (chociaż głowy nie dam, bo nie pamiętam dokładnie ile było wcześniej) ale wiem, ze zdrowo się odżywiam, uprawiam sport więc jest ok! W końcu się ruszy

Wczoraj dzień sportowo i dietkowo. Za to dzisiaj mam takie zakwasy, że miałam problem żeby wstać z łóżka i aż się boję co to będzie na popołudniowych zajęciach. No ale może do tego czasu się rozruszam Zaraz idę robić śniadanko. Konkretna kanapka z pastą (tuńczyk, twaróg + ogórek kiszony) i jakieś warzywka.

Miłego dnia Dziewczyny!

Dopisane:
A tak swoją drogą, to kiedy ta Wielkanoc? Ile czasu mamy na te 5 kg?

[As Ko]

@klaudiak96

"ciekawe połączenie. ocet i kawka.
Dzień dobry
a co ćwiczysz? "

Witam

Na dzień dobry robię sobie szklaneczkę wody z octem w tym czasie gotuje mi się woda na kawkę wypijam mój specyfik i zalewam kawkę by szybko zmienić smak w ustach ot co - i skąd takie połączenie
Ćwiczenia robię głównie na brzuch z tego powodu gdyż to mi najbardziej przeszkadza może i kg mam sporo ale wcale na nie nie wyglądam jestem raczej dość wysoka (172cm ) wiek też swoje robi (34 lata ) mam wrażenie, że jestem bardziej odporniejsza na ćwiczenia znaczy bardziej mi się nie chce :P
Robię coś takiego ( film )
http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-n...plaski-brzuch/

+ kilka swoich
- brzuszki z podnoszeniem pośladków a trzymam się nogi od stołu ( to działa na dolne części brzucha )
to wygląda mniej więcej tak:
Kładę się na podłodze na plecach - ręce za głowę i chwytam nogę od stołu - podnoszę w górę nogi i unoszę pośladki i tak 30 razy ( góra dół, góra dół )
-pajacyki
-czasami skakanka
- skręty ( prawo - lewo )

Jakoś tak to wygląda aczkolwiek czasami coś dokładam jak mi moja wena twórcza na to pozwoli
1 - 2 razy dziennie

Jak widać nacisk głównie daję na brzuch ale chudnę i tak

p.s Święta mamy 31 marca

Miłego dnia babeczki

[monisia230186]

Dzien Dobry!
Nocka przemyslen. Mam 23 dni do wyjazdu i 5 kg do zrzucenia a waga stoi w miejscu.
Musze chyba cos skuteczniejszego wprowadzic przeszla mi mysl o diecie dr. Dukana...
Kiedys zaczelam stosowac moze nie stosowalam sie do wszystkiego ale jadlam mnustwo nabialu+piers z kurczaka pieczona+2l wody i w ciagu tygodnia schudlam chyba z 2,5 kg. Jednak po 2 tygodniach przestalam stosowac dietke. Wyjechalam na wyspy i przybylo jakies 3 kg(w ciagu roku).
Czy stosowalyscie kiedys do ta diete, bo ma zla opinie ze wzgledu na to ze niszczy organizm...

Za chwilke idziemy cwiczyc. Postanowilam ze pol godzinki z rana bede cwiczyc naczczo, bo niby wtedy mozna spalic sama tkanke szybciej niz np. 2 godziny po posilku.

[aza3994]

no o Dukanie jest wszędzie głośno... też miałam etap, kiedy stwierdziłam, ze moze warto spróbować, bo bardzo lubię białko i z tym u mnie nie ma problemu... ale stwierdziłam, że chyba nie warto... trzeba IV etap stosować już całe życie, dieta ta nie jest łatwa, myślę, że gdy mamy niewiele kg do stracenia to jest to dobra opcja, ale przy mniejszych ilościach to jednak bym się nie decydowała

[As Ko]

Stosowałam Dukana ze 2 lata temu fakt, że ubyło mi 10 kg ale cóż z tego skoro potem wróciło do stanu początkowego.
Po tej diecie nie miałam żadnych problemów zdrowotnych ( robiłam badania ) i wszystko było w normie. Tylko szkoda, że nie przetrwało więc osobiście nie polecam. Choć każdy tą samą dietę odczuje inaczej ... i z innymi skutkami.

[_agnessa_]

Napisane przez marta24171

czytałam troszkę o tej diecie-powiedz jak sobie radzisz,jak wrażenia i efekty?

sama układam menu według określonych zasad, jest mi z nią dobrze, szczególnie po wczorajszym dniu, w którym mogłam pozwolić sobie na wszystko i sądzę, że przegięłam, ale było to raczej nieuniknione, ponieważ przez cały tydzień myślałam o tym jak "zgrzeszyć" dziś powrót do roślin strączkowych, ryb, warzyw... ale generalnie jest ok. nie głodzę się i jem potrawy, które mi smakują. chodzę spać z lekkim niedosytem, wynagradzam to sytym śniadaniem. jeszcze się nie ważyłam, zrobię to w przyszłym tygodniu, natomiast widzę po brzuchu, że straciłam ok 2 kg

[ladyasia]

Napisane przez monisia230186

Dzien Dobry!
Nocka przemyslen. Mam 23 dni do wyjazdu i 5 kg do zrzucenia a waga stoi w miejscu.
Musze chyba cos skuteczniejszego wprowadzic przeszla mi mysl o diecie dr. Dukana...
Kiedys zaczelam stosowac moze nie stosowalam sie do wszystkiego ale jadlam mnustwo nabialu+piers z kurczaka pieczona+2l wody i w ciagu tygodnia schudlam chyba z 2,5 kg. Jednak po 2 tygodniach przestalam stosowac dietke. Wyjechalam na wyspy i przybylo jakies 3 kg(w ciagu roku).
Czy stosowalyscie kiedys do ta diete, bo ma zla opinie ze wzgledu na to ze niszczy organizm...

Za chwilke idziemy cwiczyc. Postanowilam ze pol godzinki z rana bede cwiczyc naczczo, bo niby wtedy mozna spalic sama tkanke szybciej niz np. 2 godziny po posilku.

nic mi nie mów, ja właśnie też dokładnie 23 dni przed wyjazdem jestem i dzisiaj wiara w sukces niziuteńka
Nie poddam się, co to to nie. Ale nie wierzę, że się uda. Jak zwykle przed wyjazdem do Polski będę się katować przez miesiąc i zero rezultatu, zawsze tak jest
zważyłam się rano i tylko przytyłam (wciąż liczę że to się wody zatrzymały)


hahahahah _agnessa_ widzę, że faktycznie zaszalałaś Croissant tak szybko zniknął, że zdjęcia nie zdążyłaś zrobić ;D

[Imelda89]

Ejjj, Dziewczyny! Co to za pesymistyczne nastroje? Mamy caluteńki miesiąc! Nawet jeśli nie uda się schudnąć 5 tylko 4 kg to co z tego? Po Świętach dalej będziemy zrzucać! Z każdym utraconym kg przybywa energii, wiary w siebie i zadowolenia z wyglądu. Kobieta szczęśliwa z samą sobą to kobieta piękna! Jeśli Ty sama będziesz uważała, że wyglądasz lepiej to inni też w to uwierzą! Może uznacie to za wyświechtane slogany, ale ja to kupuję! W moim otoczeniu jest dziewczyna, której figura pozostawia wiele do życzenia, ale ona się tym wcale nie przejmuje. Jest zawsze fajnie ubrana, zadbana, umalowana, pewna siebie i działa na facetów jak magnes. Serio

Zamiast się użalać to myk myk na siłownię, fitness czy chociaż szybki spacer!

Ja właśnie wróciłam do domu i wszamałam drugie śniadanko (jabłko, pół grejfruta i trochę jogurtu naturalnego). Nie wiem co z obiadem. Mam jeszcze zupę z wczoraj i chyba ją podam. Wprawdzie z makaronem, ale wieczorem 2 godzinny trening więc jakoś nie mam wyrzutów sumienia, wcale a wcale!

No, i nie rozklejać mi się tam!

Dopisane:
Ladyasia zaden ze mnie dietetyk, ale wydaje mi się, ze kuleją u Ciebie obiady. Jeszcze od biedy bym zrozumiała to pół kalafiora chociaż uważam, że lepiej zjeść 1/3 i do tego fiet z kuraka czy kawałek ryby pieczonej. Ale barszcz z torebki samiuteńki!? Toć to żaden posiłek Może u Ciebie błąd polega właśnie na tym, że się, jak to sama określiłaś, katujesz, zamiast zdrodo odżywiać i czerpać z tego przyjemność.

_agnessa_ Tak dokładnie nie zapoznałam się z Twoją dietą, ale już sam pomysł grzesznego 7 dnia mi się podoba Ja po dobrym tygodniu pozwalam sobie na małe szaleństwa w niedzielę

[marta24171]

[B]klaudiak96[B] tak ćwiczę skalpel

hej dziewuszki,i jak mija dzionek.Ja właśnie odpoczywam,bo sprzątałam,wzięłam się ostro za kuchnie,odkurzanie i mycie podłóg,pod koniec już nie miałam sił a mam spory kawałek do sprzątania.

Moje jedzonko:
I owsianka z bananem i kiwi i ziarenkami słonecznika
II herbatka zielona i 2 kiwi
III filet podsmażony na teflonie,z papryką,cebulą i pieczarkami takie a'la leczo

w planie
IV activia truskawkowa(termin ważności zbliża się ku końcowi a nie lubię wywalać jedzonka
V twarożek z rzodkiewką i cebulką

w międzyczasie codziennie wypijam 2 litry wody z 3 zielona herbatki,a wizyty w toalecie co 10-15 minut

[ladyasia]

Napisane przez Imelda89

Ladyasia zaden ze mnie dietetyk, ale wydaje mi się, ze kuleją u Ciebie obiady. Jeszcze od biedy bym zrozumiała to pół kalafiora chociaż uważam, że lepiej zjeść 1/3 i do tego fiet z kuraka czy kawałek ryby pieczonej. Ale barszcz z torebki samiuteńki!? Toć to żaden posiłek Może u Ciebie błąd polega właśnie na tym, że się, jak to sama określiłaś, katujesz, zamiast zdrodo odżywiać i czerpać z tego przyjemność.

dla mnie to normalny obiad, taki zawsze jem - micha warzyw albo zupy, do tego często ryż/kasza/makaron
jestem wegetarianką, więc filet odpada... rybę rzadko bo rzadko, ale jem

a co do barszczu, to wiem wiem ale musiałam zjeść coś już teraz, bo w Danii rzadko kiedy słońce świeci, a wczoraj akurat dawało nieźle więc chciałam jak najprędzej na spacer wyjść zaraz też idę, chociaż pogoda średnia, no ale ruszać się trzeba

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Napisane przez marta24171

w międzyczasie codziennie wypijam 2 litry wody z 3 zielona herbatki,a wizyty w toalecie co 10-15 minut

ja aż tyle nie piję, choć wiem że powinnam, ale też latam jak szalona do tej toalety - np. wczoraj będąc w pracy byłam 4 razy, a zazwyczaj jestem tylko raz! mam nadzieję, że to dobry objaw? ;D

[Lilllu]

Jejuu nareszcze mam jakąś motywację w postaci wspólnego odchudzania ja tak na początek postaram się zmienić przede wszystkim nawyki, czyli nie pochłaniać porcji jak dla dorosłego meżczyzny po powrocie ze szkoły..dołączę ćwiczenia i mam nadzieję, że do Wielkanocy spadnie mi 3 kg. Zaczynam od teraz!

[karambajka]

Dziewczyny nie załamywać się, mi wczoraj motywacji dodał mój TŻ, który stwierdził, że nie mam silnej woli i nie schudnę, bo zawsze zaczynam mu gadać, że idę na dietę albo jęczę, że muszę schudnąć a nie chudnę.. (swoją drogą mam tarczyce/ PMS i ciężko mi schudnąć..) dlatego postanowiłam, że na święta jak się zobaczymy już i będziemy cały czas razem przez 1.5 tyg to będę już trochę lżejsza (przyjeżdza też na następny weekend i też liczę już na drobną zmianę)
Postanowiłam sobie twarde cele:
8.00,11.00,16.00,19.00 - pory posiłków, po za tym co pół h woda/herbata min 2.5 litry dziennie, zero podjadania, 4 posiłki W STAŁYCH PORACH, to wg mnie podstawa do regulacji metabolizmu oraz do NIEPODJADANIA - czekam sobie np teraz na konkretną godzinę posiłku, a między czasie dużo wody, herbaty, kawy z mlekiem (do 3-4 maks)


Dzisiaj jak wyszłam na dwór już taką wiosną czuć, cieplej w końcu aż się chce być lżejszym na tą wiosnę

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Napisane przez marta24171

[B]klaudiak96[B] tak ćwiczę skalpel

ile razy w tygodniu ćwiczysz skalpel i od kiedy?

---------- Dopisano o 16:02 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez marta24171

[B]klaudiak96[B] tak ćwiczę skalpel

ile razy w tygodniu ćwiczysz skalpel i od kiedy?

[Karussss]

ja nigdy nie stosowałam Dukana ani innych takich diet, dla mnie zawsze najlepszą dietą było ograniczenie posiłków + zdrowe odżywianie + ruch

Napisane przez As Ko

@klaudiak96
Ćwiczenia robię głównie na brzuch z tego powodu gdyż to mi najbardziej przeszkadza może i kg mam sporo ale wcale na nie nie wyglądam jestem raczej dość wysoka (172cm ) wiek też swoje robi (34 lata ) mam wrażenie, że jestem bardziej odporniejsza na ćwiczenia znaczy bardziej mi się nie chce :P
Robię coś takiego ( film )
http://www.cwiczenia.org/cwiczenia-n...plaski-brzuch/

+ kilka swoich
- brzuszki z podnoszeniem pośladków a trzymam się nogi od stołu ( to działa na dolne części brzucha )
to wygląda mniej więcej tak:
Kładę się na podłodze na plecach - ręce za głowę i chwytam nogę od stołu - podnoszę w górę nogi i unoszę pośladki i tak 30 razy ( góra dół, góra dół )
-pajacyki
-czasami skakanka
- skręty ( prawo - lewo )

Jakoś tak to wygląda aczkolwiek czasami coś dokładam jak mi moja wena twórcza na to pozwoli
1 - 2 razy dziennie

Jak widać nacisk głównie daję na brzuch ale chudnę i tak

mi też najbardziej przeszkadza brzuch i chętnie bym włączyła jakieś ćwiczenia w domu. od kiedy ćwiczysz i czy widzisz już jakieś efekty?

[As Ko]

Napisane przez Karussss

ja nigdy nie stosowałam Dukana ani innych takich diet, dla mnie zawsze najlepszą dietą było ograniczenie posiłków + zdrowe odżywianie + ruch



mi też najbardziej przeszkadza brzuch i chętnie bym włączyła jakieś ćwiczenia w domu. od kiedy ćwiczysz i czy widzisz już jakieś efekty?

Witam
Jeśli chodzi o Dukana czy inne "cud" diety zapewne żadna jest do niczego bo po prostu bez wysiłku nie osiągnie się niczego ale trzeba w coś wierzyć w coś co daje motywację i napędza. Nie wiem czy ten Ocet Jabłkowy co piję już jednak dłuższy czas czy to jego zasługa, że jednak tracę te kg czy tylko wiara w to i przy kontrolowaniu posiłków są rezultaty. Aczkolwiek mam koleżankę i wiem, że nawet palcem nie kiwnie w stronę ćwiczeń i od listopada schudła 15kg. Przed każdym posiłkiem pije. Dowiedziałam się, że jej znajoma na tym schudła aż 50 kg ale tak jak już kiedyś pisałam - zapewne każda kuracja działa na każdy organizm inaczej wypadało by tylko dostosować taki który odpowiada właśnie nam.

Co do ćwiczeń - powiedzmy, że od końca grudnia (trudno określić bo liczyłam na łatwiejszy sposób pozbycia się niepożądanego balastu ) Ja nie wiele widzę bo sterczę przed lustrem dzień w dzień warzyłam się nawet 5 razy dziennie ale ograniczenie już jest załapałam w czym rzecz ( w niedzielę zobaczymy czy coś mi ubyło ) ale skoro własny brat stwierdził, że Aśka schudłaś to musi coś w tym być
Najważniejsze to to, że czuję się zarąbiście tylko żal co tak mało

Jedyny problem to - dolna część brzucha mam wrażenie, że co bym nie ćwiczyła to na to mi nic nie działa po prostu tam nie czuję zmęczenia ( bólu) ) a po ćwiczeniach w innych partiach brzucha to odczuwam.

Pozdrawiam i mam nadzieję, że w czymś pomogłam

p.s link do zszywki kocham gotować aczkolwiek same zobaczcie jakie wyrzeczenie skoro się pichci a nie smakuje
http://zszywka.pl/u/AsKo/moje-i-prze...ne-328088.html

[*sloneczko*]

hejka
melduje sie i ja- kolejna wielkanocna odchudzawka
ja juz podjelam kroki aby schudnac, udzielam sie w kilku watkach, natomiast tutaj, odnalazlam swoj cel. Mam nadzieje ze razem z wami go osiagne....
poki co sytuacja u mnie wyglada nastepujaco:
1,66 m wzrostu
58 kg (ale od tygodnia sie pilnuje i spadlo mi 1,5kg- zaczelam od prawie 60kg :-/ swoja droga dramat z tymi 60kg i to byl dla mnie bodziec zeby sie ogarnac
za swoj cel poki co obiore 56kg <wiecie, zeby nie przedobrzyc>, a jezeli w zdrowy sposob uda sie jeszcze dobi do minus 5kg bede sie naprawde cieszyc
powodzenia

[aza3994]

ja niestety tez mam dzien zalamania, boli mnie glowa, jakos zle sie czuje, tylko bym jadla , a najchetniej slodkosci... i nie chce mi sie ruszac... masakra... a rano bylam pelna energii... i dzis zalozylam krotka spodniczke i obcisla bluzke i uslyszalam, ze schudlam, wiec milo mi sie zrobilo, podbudowalo mnie i w ogole

[pawianus1234]

ja tez mialam chwile z dieta Dukana. nie polecam. czułam się strasznie ciężko, miałam wzdęcia.

[ladyasia]

no brawo aza3994 jak już to widać, to tylko tak trzymaj!

nie wiem co za dzień dzisiaj porąbany, ale mnie też ssało i przyznaję - poddałam się, ale zamuliłam się zupą pomidorową więc nie dałam się i zero słodyczy ;D

dzisiaj:
Ś jogurt 0,1% z musli, gruszka
II Ś 1 kiwi i mandarynka
O miska zupy pomidorowej z gruszką ---- POLECAM, pyszna jest, taka słodka, a bez cukru i budyń waniliowy na mleku 0,5% bez cukru
P owsianka
BONUS pół miski tej samej zupy (ale kusiła...... )
K kilka liści sałaty lodowej i gotowane jajko

ze sportów dzisiaj tylko spacer, za to bardzo bardzo długi

[aza3994]

ja dzis miałam lekkie załamanie i dałam się pokusom, niby tylko kostka czekolady, ale ogólnie takich zwykłych rzeczy było za dużo... no trudno, jutro będzie lepszy dzień
jutro będzie bieganie i ćwiczenia

[monisia230186]

Hej Dziewczyneczki!!
Dzien zaczelam od brzuszkow. Robie z obciazeniami na takiej maszynie ab..costam. Jest niezla i mozna zrobic ok 200 na raz.
Jednak tez tylko na gorne partie brzuszka. Ja mam tzw. oponke na dolnej partii brzucha i jak robie zwykle brzuszki klade lydki na kanapie. wtedy baaardzo czuje dolne partie brzucha, mysle ze moze dzialac.
Jesli chodzi o brzuszek kiedys robilam 6 Weidera i suuuper rzezbi gorne partie ale oponka wciaz zostawala. Oczywiscie nie skonczylam, bo powinnam robic 6 tyg. ale po 4tyg. codziennych cwiczen genialne efekty!Polecam ale trzeba cierpliwosci juz po 3 tygodniach trzeba spoooro czasu poswiecac tym cwiczeniom. Na brzuszek dobry jest twister takie kolko trzymasz sie czegos i krecisz biodrami. Talie ladnie rzezbi.
Co do mojego dzisiejszego jedzienia ubogie bo tylko 2 posilki..;/ Jakos nie mialam apetytu.
Rano zjadlam tradycyjnie serek wiejski z pomidorkami a na obiad pieczony dorsz z brokulami i kalafiorem w sosie koperkowym. Uwielbiam to danie!! Polecam
Wieczorne cwiczenia se darowalam...Jutro nadrobie.
Zycze jutro wszystkim wam lepszego humorku! Wspolnie damy rade!Niema co sie poddawac czy twierdzic ze sie nie uda!! Uda sie tylko zacznijmy w to wierzyc! Buziaczki Kochane

[marta24171]

[/COLOR]

ile razy w tygodniu ćwiczysz skalpel i od kiedy?[/QUOTE]

ćwiczę od niedzieli codziennie,dzisiaj ćwiczyłam killera,ale wytrzymałam 20 minut i dokończyłam ze skalpelem,a pot to mi ciurkiem spływał

reszte posiłków tak jak pisałam wyżej,a teraz siedze i podjadam kapuste kiszoną,bo tak jak większość z Was mam dzisiaj napady głodu,ale trzymamy się i nie damy pokusom

[ladyasia]

ooo kapusta to bardzo dobry wybór, ma tak mało kalorii że szok ale tak na noc, to bym za dużo nie jadła ;D

[marta24171]

haha wiem o co chodzi,ale mam taką malutką porcyjke na talerzyku więc myśle ze niezaszkodzi