kosmetyki dostepne w USA

[vanilla_sky]

Napisane przez neith

Vanilla, wypróbuję ten tru blend i wszystko inne co wpadnie mi w ręce, bo jestem zdesperowana. Jak długo żyję nie udało mi się znaleźć podkładu, który chociaż kolorem naśladowałby moją cerę, nie mówiąc już o znalezieniu takowego super nawilżającego. Ech.......

taaak, znalezc dobry podklad rownie trudno, jak znalezc porzadnego faceta, jak zauwazyla jedna wizazanka w ktorejs recenzji (zdaje sie sabi ) - trzeba duzo cierpliwosci, kasy, pomyslow...
dla mnie jak do tej pory najblizszy idealu jest color adapt, ale oni chyba nie maja wybitnie jasnych kolorow.

[vanilla_sky]

Napisane przez Rodolphe Lindt

Kobitki czy Wy zdarzycie zuzyc te wszystkie mazideka ktore kupujecie?

bardzo staram sie zuzyc. na przyklad jak mam podklad nowy i stary, w ktorym juz prawie dno widac to staram sie zuzyc ten stary, zanim zaczne nowy, chociaz czasem pokusa jest silniejsza ale niestety, mam tego duzo... sa kosmetyki, ktorych niestety nie zdazam zuzyc i potem sie psuja wiec musze wyrzucac ale to sie zdarza raczej rzadko.
p.s. w te wakacje kupilam sporo kolorowki, nie wiem, czy mi zycia starczy by zuzyc ale pielegnacyjne kosmetyki staram sie kupowac takie, ktore predzej czy pozniej beda niezbedne

[svenja]

Napisane przez vanilla_sky

bardzo staram sie zuzyc. na przyklad jak mam podklad nowy i stary, w ktorym juz prawie dno widac to staram sie zuzyc ten stary, zanim zaczne nowy, chociaz czasem pokusa jest silniejsza

Podklady mam dwa, jeden w kompakcie, drugi w plynie. Ten pierwszy poszedl w odstawke, odkad zaczelam stosowac filtry. NIE DA SIE go rozprowadzic po filtrze, poza tym boje sie, ze zetre filtr gabka... takze jesli chodzi o podklady i tusze, staram sie ograniczac i trzymam sie raczej pojedynczych sztuk, az zuzyje (a tusz to na pewno).
Tyle, ze juz szykuje sie na kolejny podklad Biotherm w piance i chce go wyprobowac jeszcze latem... takze moje zasady powoli sa lamane

[CzarnyElf]

Ja obecnie mam jeden podklad (zuzyty w wiekszej polowie) takze teraz zamierzam sobie kupic drugi Z blyszczykow mam dwa ktorych uzywam non stop w polowie sa zuzyte,nakupowalamm troche nowych,jak nie zuzyje to powymieniam sie.Najgorzej to u mnie z pielegnacja- mam jedna poleczke w lodowce na moje kremiki maseczki i probki-ale zuzywam wszytko reguralnie

[nineczka]

Ja odkad odkrylam podklad Diorskin, kolor 100.. nie kupilam zadnego innego podkladu! Cud!!! Kiedys co kawalek mialam jakis nowy bo nic nie moglam sobie dobrac..oczywiscie nie zuzywalam tego co mialam. Ale jakies dwa lata temu kupilam po raz pierwszy Diorskin.. wystarczyl mi na rok..zuzylam do konca.. i teraz mam drugi.Dodam, ze mam bardzo jasna skore.
Nie moge za to oprzec sie tusza do rzes!!! O matko, moglabym je kupowac i kupowac..Choc ostatnio tez jakos jestem przy jednym, choc w kosmetyczce jest ze 4 sztuki jak nie wiecej.. Maz kupil mi w wolnclowym sklepie (ale nie oplaca sie, wcale nie jest taniej) Diorshow.. na poczatku nie bylam zadowolona ale teraz jakos z czasem wyrobil sie. Dziwne to troche, bo tusze z czasem raczej robia sie gorsze a ten nie. Kupil mi tez Helene Rubinstein ale to jest totalne badziewie!
Pamietacie jak kiedys ktoras z dziewczyn pytala sie czy tusz Loreal na alegro to prawdziwy, bo byl w takim dziwnym opankowaniu i pogrubial 12 razy? Widzialam jego reklame w magazynie dla kobiet, tylko, ze ten magazyn byl angielski. Czyli ten tusz istnieje.
Blyszczyki.. tez mam ich duzo..

Pielegnacja.. krem pod oczy ze trzy ale kazdy w polowie zuzyty i uzywam na przemian, gdyz tylko jeden ma filtr wiec stosuje na dzien a te bez filtra na noc. Po za kremem pod oczy nie uzywam nic..bo gdy tylko cos wyprobuje, to robia mi sie krosty. Zaden krem jeszcze mi nie przypadl do gustu.

[vanilla_sky]

ja mam trzy podklady: konczacy sie color adapt, polowe diorskin fluide i swiezutki trublend. na filtry czasem wklepuje minimalna ilosc color adapt, czasem tylko sam puder... faktycznie rozprowadzanie podkladu na filtrach nie jest niczym przyjemnym. ale nie umiem z podkladu do konca zrezygnowac, wiec moze bede uzywac mniej niz kiedys, ale nie zrezygnuje totalnie
ja mam najwiecej blyszczykow do ust - z 10 w lazience, po 3-4 w kazdej torebce, plecaku, kilkanascie sie wala po calym mieszkaniu... mam sporo cieni i trzy pudry brazujace
mam bzika na punkcie pielegnacji mam ze trzy kremy na zapas, dwa toniki na zapas, kilka kremow pod oczy, ze trzy sera (tak to sie chyba odmienia) (ostatnio uzywam nivea multiple results polecany przez basie, calkiem niezly). zawsze mam tez sporo balsamow do ciala, ale te akurat zuzywam szybko
ups, chyba troszke nie na temat

[Magda.]

Ja kupuje gdy jest mi cos potrzebene nie robie sobie skladowiska, ale jestem w stanie zrozumiec, ze pokusy sa silne i czasem po prostu nie obejdzie sie bez kupna. Poniewaz kupuje jedynie kosmetyki firm, ktore zwierzaki zostawiaja w swietym spokoju, moje mozliwosci wyboru sa szczesliwie okrojone (odpada 90% tego co w drugstores. A wczoraj bylam w Whole Foods i tam odkrylam mase nowych dla mnie firm, wiec nie wiem, co to bedzie hehe).

Mam 1 podklad (ulubiony, niezastapiony Revlon Skinlights, bo do mojej suchej buzi taka alternatywa do podkladu jest najlepsza), korektor z tej samej serii, dwie mascary (YR i Body Shop), jedna szminka (Body Shop, jedyna jaka moge scierpiec), dwa blyszczyki (Clinique i Revlon), jedno opakowanie cieni do powiek (duo Revlonu) i tyle. Kiedy mialam wiecej i powyrzucalam, teraz trzymam tylko minimum i tak mi dobrze. Przynajmniej zuzyje przez terminem waznosci.

Przy kosmetykach pielegnacyjnych predzej kupie na zapas, ale rzadko mi sie zdarza. W tej chwili koncze szampon i odzywke olive Body Shop i wczoraj kupilam Jason organic do wlosow i zamierzam dzisiaj wyprobowac. Ma ponoc zmniejszac szope na glowie.

[Rodolphe Lindt]

Zakupilam dzis sobie cienie Revlon 12 Hour Color Stay , 4 kolorki w odcieniu Neutral Khakis. Ciekawe jak beda mi sluzyc.

[czarownicagosia]

Ostatnio szukalam czegos naprawde delikatnego i nawilzajacego do mojej wysuszonej, wrazliwej cery. Trafilam na Cetaphil - uzywam ponad tydzien kilka razy dziennie (mam zel do mycia i krem nawilzajacy) i stwierdzam, ze stan mojej cery naprawde znacznie sie poprawil Tak polubilam Cetaphil, ze pierwsze co robie po przyjsciu do domu to marsz do lazienki i mycie twarzy Polecam.

www.cetaphil.com

[Magda.]

Do KWC dodalam cienie Clinique Color Surge Eye Shadow Duo gdyby ktos byl zainteresowany ocenianiem. Narazie jednak czekam az sie pojawia w KWC, bo dodalam przed chwila.

[bzyku]

Cethaphil cream jest super. Jaki jest natomiast ten żel to nie wiem, bo unikam Sodium Lauryl Sulfate. Polecam za to żel do mycia firmy Alpha Hydrox.

[vanilla_sky]

Napisane przez Magda.

Do KWC dodalam cienie Clinique Color Surge Eye Shadow Duo gdyby ktos byl zainteresowany ocenianiem. Narazie jednak czekam az sie pojawia w KWC, bo dodalam przed chwila.

mam je, dwie sztuki z GWP i jestem zadowolona, na poczatku bylam bardzo sceptycznie nastawiona do tych cieni, ale z czasem sie zakochalam, na pewno ocenie

[Magda.]

Wlasnie kupilam sobie inne z Clinique, tez podwojne. Planowalam kupic te, ktore dalam do oceny, ale potem widzialam tylko palete bez opakowan i na finale te ktore wybralam, to wlasnie te w metalowym podeleczku. Sama sie zdziwilam , ale cena ta sama, a do tego maja dwa patyczki i swietne oceny na KWC. No i darmowy pokaz makijazu mi sie trafil hehe.

Odcienie to bezo-brazy, nie takie jak na zdjeciu.
A pudeleczko fajniutkie, tyle ze dla wydzialu kryminologii akurat - wszedzie odciski palcow zostawiam...

[Magda.]

Swoja droga to zastanawiam sie, jaka jest roznica miedzy jednymi, a drugimi cieniami Clinique.

[vanilla_sky]

masz na mysli jakie sa roznice miedzy typami cieni? z tego co wiem, jedne sa bardziej kremowe i nasycone, inne mniej. te co dodalas (color surge) sa nasycone, kremowe, ani super blyszczace, ani super matowe. high impact jest chyba najbardziej napigmentowany. no i te wszystkie shimmer (maja super shimmer i soft shimmer) jak sama nazwa wskazuje nie sa matowe, to chyba wszystkie rodzaje jakie maja? aha, jeszcze maja color surge eye shadow velvet, ktory jest chyba najbardziej matowy

ja mam takie:
color surge duo w kolorze strawberry fudge - jeden jest rozowy, opalizujacy na lekkie zloto, drugi taki jakby brazowy.
mam jeszcze jeden duo tylko jako singielek, bo w palecie dodanej do GWP -nazywa sie silver lining - taki jasny delikatny roz.
mam dwa velvety - kolory w pudeleczku wydaja sie ciemne, na powiece daja sliczny matowy, taki mglisty efekt (nie sa za ciemne na szczescie, latwo je nalozyc bez ciemniejszych plackow) (mam kolory faded denim i bewitched)
w koncu mam soft shimmer, sugar sugar, pieknie rozswietla luk brwiowy
http://www.clinique.com/templates/pr...D=CATEGORY4898

[Magda.]

Chodzilo mi o roznice miedzy Color Surge i tymi w srebrnym pudeleczku wlasnie. Wyglada na to, ze Surge wystarczy raz mazniac, bojak piszesz sa bardziej "skondensowane", te drugie sa "normalne".

[nineczka]

a ja w ogole nie kupuje cieni!!! ale oszczedzam .. a to wszystko dlatego, ze mam opadajace powieki i cienie powoduja, ze jeszcze bardziej powieka wydaje sie ciezka i opadnieta.. Przynajmniej w tej kwestii nie wydaje pieniedzy..ale za to tusze to moje wieczne poszukiwanie

[Magda.]

Napisane przez nineczka

ale za to tusze to moje wieczne poszukiwanie

Jakiego tuszu szukasz? I jakie Ci spasowaly albo tez zupelnie nie?

[vanilla_sky]

mi sie ostatnio bardzo sposobal estee lauder lash XL czy jakos tak. naturalny efekt, super rozdzielone rzesy.

[CzarnyElf]

Ja jestem ostanio zdumiona jak kosmetyki Guerlain sa podobne do Phisicians Formula,dla przykladu wklejam kilka podobnych

Meteoryty Guerlaina
Pearl of perfection PF

[CzarnyElf]

Wspominny juz slawny Kohl Guerlaina
i kohl PF

[CzarnyElf]

I nastepne
Guerlain
PF

[Magda.]

Rzeczywiscie. Myslalam najpierw, ze to ten sam koncern (jak np. Clinique i Estee Lauder czy tez L'Oreal, Maybelline i Lancome), ale wyglada na to, ze nie. Ciekawe wiec, jak z patentami...

[CzarnyElf]

[svenja]

Napisane przez CzarnyElf

Ja jestem ostanio zdumiona jak kosmetyki Guerlain sa podobne do Phisicians Formula,dla przykladu wklejam kilka podobnych

Meteoryty Guerlaina
Pearl of perfection PF

No niezle, ciekawe czy jakosc tez porownywalna

[vanilla_sky]

elfie, super obserwacja moze w koncu cos kupie z PF, ale nie porownam z guerlainem bo nie uzywalam kolorowki - tylko pielegnacyjne. chociaz te limitowana edycje terracoty (sunset celebration czy jakos tak) strasznie bym chciala miec

[CzarnyElf]

Napisane przez svenja

No niezle, ciekawe czy jakosc tez porownywalna

Na razie wiem ze kohle sa porownywalne jezeli chodzi o jakosc

[CzarnyElf]

Napisane przez vanilla_sky

elfie, super obserwacja moze w koncu cos kupie z PF, ale nie porownam z guerlainem bo nie uzywalam kolorowki - tylko pielegnacyjne. chociaz te limitowana edycje terracoty (sunset celebration czy jakos tak) strasznie bym chciala miec

Ja zamierzam kupic sobie kohla z guerlaina( wtym miesiacu pozwole soobie tylko na niego i zainwestuje w ubrania)-strasznie kusi mnie ten turkusowy i chce porownac z PF.
czytalam opinie na makeup alley i dziewczyny twierdza ze te pearls PF calkiem niezle-na meteoryty querlaina to mi szkoda-tyle kasy -chyba okolo 50 dolcow kosztuja a nawet wiecej.

[czarownicagosia]

Nie wiem czy uzywacie zelu Skintimate do golenia. Jesli nie to polecam - naprawde ulatwia golenie, ani razu sie nie zacielam (tfu tfu na pochybel ), skora jest super gladka Warto sprobowac

[vanilla_sky]

Napisane przez czarownicagosia

Nie wiem czy uzywacie zelu Skintimate do golenia.

uzywam na zmiane z gilette czasem tylko jak mam faze oszczedzania to gole sie na zwykle mydlo