jak oduczyć dziecko zasypiać bez bujania?

[kala__20]

no jak sie ją wtedy pobuja zanim sie porządnie rozbudzi to zaśnie, ale jak się rozbudzi to znów trzeba podnieść pobujać i też nieraz zaśnie.

smoczka nigdy nie chciała...

mate mamy, troche polezy...

na spacerze zasypia jak jedziemy po mega dziurach, inaczej płacz. jak zaśnie to można juz normalnie jechac. jak wrocimy do domu to sie budzi.

gadamy do niej oboje z mezem

ale jak juz wpadnie w ryk to nic jej nie interesuje...

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

a nawet jak ją przetrzymamy to i tak nie uśnie inaczej niż bujana w nosidle

[ilonkaczapela]

Kala, wiem o czymmowisz bo moj maly tez z przemeczenia wpada w histerie. Sprobowalas z tym mocnym owinieciem? I jakas za duza czapeczke wloz na oczy. Sprobuj, chociaz dwa razy. Skoro oboje sie przemeczaja to moze ita metoda zadziala na twoja.

[kala__20]

a to trzeba jakoś specjalnie zawinąć? i potem co? nosić?

[ilonkaczapela]

Owijasz dziecko w miare ciasno, tak, zeby raczki byly na piersiach a nozki mniej wiecej na zabke. Cos na glowke i najlepiej smoczek. Wyprobuj smoczek firmy mam, bo sa nie sliskie i bardziej w uczuciu na jezyku jak sutek. Ja tak nosilam malego i czasami szumialam, cczasami nucilam.
Btw, teraz pisze trgo posta z ipada, ktory lezy przede mna na lozku a ja lekko podskakuje na pilce z synkiem wlozonym w swoja kolderke jak w taco wlasnie usypia

[mamad1]

Napisane przez ilonkaczapela

Owijasz dziecko w miare ciasno, tak, zeby raczki byly na piersiach a nozki mniej wiecej na zabke. Cos na glowke i najlepiej smoczek. Wyprobuj smoczek firmy mam, bo sa nie sliskie i bardziej w uczuciu na jezyku jak sutek. Ja tak nosilam malego i czasami szumialam, cczasami nucilam.
Btw, teraz pisze trgo posta z ipada, ktory lezy przede mna na lozku a ja lekko podskakuje na pilce z synkiem wlozonym w swoja kolderke jak w taco wlasnie usypia

Po co trzymiesięcznemu dziecku wciskać smoczek, skoro nie chce? Smoczek ma być w teorii zastępstwem piersi, a o małą nie chce ssać (przynajmniej ja tak to zrozumiałam)

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:20 ----------

Kala_20 jeszcze jedno przyszło mi do głowy. 3 miesiące to czas większego skoku rozwojowego u dziecka (wyszukaj sobie w przegladarce). Wzrasta jego zapotrzebowanie też na kalorie. Stąd mogą być te częstsze pobudki w nocy - w nocy mleko jest bardziej kaloryczne, poza tym dziecko w dzień jest już bardziej ciekawe świata i "nie ma czasu" na jedzenie. Czy zmieniło się coś z jedzeniem -np. je krócej, odrywa się od jedzenia? Być może ona zaspokaja swój pierwszy głód, a potem zwyczajnie robi się głodna? Zniecierpliwiona nie chce jeść i płacze?
Jak często ją karmisz w dzień?

[kala__20]

staram się ją przystawiać jak płacze. Raz zje a innym razem nie chce. Nieraz faktycznie widzę, że je łapczywie i połyka, a innym razem troche pociamka i koniec. Dzień wygląda u nas tak: karmienie - troche aktywności ok 1-1,5 godz - potem robi się marudna i nic jej nie interesuje to próbuje przystawić do cyca znowu. Trochę zje, ale raczej niewiele, no i wtedy usypiamy, bo nic innego jej nie uspokoi. Po spaniu znowu cyc itd.

zdarza się np, że się obudzi w nosidle i od razu w ryk. Wtedy jak ją przystawię do piersi to dalej zasypia.

Wczoraj próbowałam ją trochę przetrzymać z tym spaniem. Przy karmieniu ok 16.30 mi zasnęła na jakieś 30-45 min. O 19 mamy kąpanie więc postanowiłam już jej do tego czasu nie usypiać skoro miała tą drzemkę. Skończyło się na tym, że o 18.15 wpadła w taki szał jakby ją ktoś ze skóry obdzierał. No to po 10 min uspokajania bezowocnego na rękach - sru - do nosidła. 5 min i spała jak anioł - postawiłam ją na podłodze i bez bujania spała do 20.30. Nie miałam serca jej budzić o 19 do kąpania. No ale przecież nie będe jej doprowadzać do takiego stanu tylko dlatego żeby spała bez bujania...

[ilonkaczapela]

Kala, jatodoskonale rozumiem, bo moj syn tez wpada w histerie przy kazdej probie przetrzymania. Sa takie dzieci, ktore tak reaguja na zmeczenie. Wtedy wlasnie sprawdza sie to ciasne owijanie- kiedy placze i nie moze sie uspokoic.

[kala__20]

no to muszę spróbować, może zadziała...

[glamourous]

Kala dobrze ci dziewczyny radza, wyrzuc ta ksiazke bo ona wiecej zlego niz dobrego przyniesie, wyluzuj.
popieram chuste jak najbardziej poza tym u mnie sprawdzalo sie bujanie dziecia w kocyku a jak usnie to ostrozne odkladanie ( z tym ze do tego 2 osoby potrzebne), kolysanie sie z mala na pilce zamiast bujania na rekach

a przy blizniakach jakby druga pare rak zapewnialo mi takie cos, sprawdzilo sie idealnie

http://allegro.pl/bujak-bujaczek-fis...060355585.html

o dokladnie taki model mielismy

http://allegro.pl/kolyska-lezaczek-f...117987500.html

rewelacja, wkladalam dziecko i po 30 sekundach spalo slodko, z tym ze najchetniej przy wlaczonym ustrojstwie wiec dzialalo po kilka godzin dziennie. dlugo z tego korzystalismy, na pewno z 8 mcy. chlopcy sami sie do kolyski rwali jak byli zmeczeni. maz mi przerobil zasilanie z opcji na baterie na zasilacz od komorki bo bym na baterie zbankrutowala i pewnie jeszcze by chetnie dluzej korzystali ale totalnie ja "zajezdzili ", kola zebate sie plaskie porobily

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

A jeszcze myk z chustą - najpierw, gdy czasem córa płacze (najczęściej gdy zasnąć nie potrafi) to po zachustowaniu na stojąco bujam się w przód i w tył trochę, z minutę może - by miała wrażenie z życia płodowego, też fajnie działa

A, ja bym jeszcze sprawdziła opcję z rozebraniem dziecka lud doatkowym ubraniem - to taka rzecz, która ciężko do głowy przychodzi, a są dzieci wybitnie ciepłolubne lub zimnolubne. Moja córa zimnolubna zdecydowanie, do tego stopnia, że nie nosimy zimowego kombinezonu a czapka z podwójnej bawełny, wiosenna, bo mi dziecko w zimowej pier... dostawało

[ilonkaczapela]

O wlasnie ale u mnie na odwrot w domu mamy 24 stopnie a syn najchetniej zasypial otulony kolderka ze wszystkich stron i jak yly problemy to w czapeczce (ale to tylko przy wybitnych problemach). Za to do zabawy tylko koszulka plus skarpetki

[glamourous]

ja mialam otulaczki z motherhood, fajny gadzet ale w sumie uzywalismy z 2 gora 3 mcy, potem juz lubili swobode. natomiast do zasypiania chlopcy uwielbiali tez miec nakryte glowki (oczka) pielucha tetrowa, jakos to ich od bodzcow odcinalo i uspakajalo

[ilonkaczapela]

Glam, dla mojego ten otulaczek byl za malo otulajacy

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Glam, no właśnie, ja zapomniałam o tym patencie - Dorka tak nie potrzebuje na razie, ale Agatka owszem - pielucha tetrowa na oczka. Potem gdy już kilka mcy miała, to przytulna do tetrówki lubiła być policzkiem.

[glamourous]

tez zapomnialam ale wlasnie mi ta czapeczka Ilonki przypomniala.
moja starsza corka ma juz 3,5 roku a nadal sie lubi do zasniecia kocykiem po buzi "kiziac" a ostatnio chlopcy tez tak zaczeli, az sie zaczelam zastanawiac skad im sie to bierze. lapia rog kocyka i sie kiziaja po noskach i tak zasypiaja

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Potrzeba dostymlowania się zapewne

[ilonkaczapela]

Moj tak mocno wciska rog kolderki czy pieluche w twarz, ze az sie boje. Jednoczesnie sie przy tym jakby zloscil?

[taszkin]

Tak mi jeszcze przyszło do głowy, może małej jest za ciepło? Czasem, gdy miałam atak płaczu (u któregoś dziecka), wszystkie potrzeby zaspokojone a zdrowotne wykluczone pomagało rozebranie do pieluchy, albo do jednej cienkiej warstwy.

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Właśnie zauważyłam, że Szajajaba wyżej o tym napisała

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Ilonko, a swędzenie wykluczasz?

[kala__20]

a ktoś może mi polecić jakąś chustę albo nosidełko? Bo za bardzo sie na tym nie znam...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Chusty - np. tkana bawełniana natibaby, littlefrog, dla początkujących w miarę miękkie, chociaż i tak trzeba je wytarmosić porządnie. Nosidła ergonomiczne w sumie dla takich maluchów są 3: bondolino, manduca, tula - z tego co wiem, tula musi mieć wkładkę dla niemowląt, nie wiem jak dwa pierwsze.

[ilonkaczapela]

Szaja, swedzenie wykluczam po wielu czynnikach widze. Mysle, ze to raczej cos w stylu checi mocnego dotyku, ktory jest kontrolowany przez niego. Zreszta, on wtedy ma buziaka otwartego czesto, wiec tez stymuluje buzie. Ja sama tak mam, ze lubie sie wtulic w meza tak mocno, az do bolu prawie a jednoczesnie jak maly, nie lubie glaskania i miziania

[taszkin]

Napisane przez kala__20

a ktoś może mi polecić jakąś chustę albo nosidełko? Bo za bardzo sie na tym nie znam...

Do listy nosidełek Szajajaby dodaję Marsupi (które z całego serca polecam z autopsji).

Pooglądaj sobie. Są drogie, ale można kupić używane.

A tu do poczytania. Polecam recenzje różnych chust i nosideł http://chusty.info/forum/forum.php?

[871319bc27e9d09c3f0d50d55d02d0b6e86b5c84]

Napisane przez kala__20

a ktoś może mi polecić jakąś chustę albo nosidełko? Bo za bardzo sie na tym nie znam...

Ja tam polecam nosidełko Baby Bjorn.

[mamad1]

Napisane przez kala__20

a ktoś może mi polecić jakąś chustę albo nosidełko? Bo za bardzo sie na tym nie znam...

Tu jest cały watek o chustach i nosidłach: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=261923

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;3997642 9]Ja tam polecam nosidełko Baby Bjorn.[/QUOTE]

A to szkoda, że polecasz, bo to wisiadło a nie nosidło. Przede wszystkim dziecka NIE nosi się przodem!

[taszkin]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;39979135]Przede wszystkim dziecka NIE nosi się przodem![/QUOTE] (do swiata).

[ilonkaczapela]

Absolutnie nie kupuj tych baby bjornow i innych wisiadel! Sa bardzo niezdrowe a i tak nic by ci nie daly, bo dziecko nie jest wtedy wtulone w rodzica.

[glamourous]

Amen. rozznica miedzy chusta a nosidelkiem- wisiadelkiem obrazowo mowiac jest jak miedzy lezeniem w hamaku z podpartym calym kregoslupem a wiszeniem w uprzezy od spadochronu gdzie caly ciezar koncentruje sie na stawie biodrowym. ja mialam chuste wiazana Bebelulu ktora w ubieglym tygodniu sprzedalam na all za 45 zl. tez sie zgadzam ze mozna kupic uzywana za niewielki pieniadz a korzysci ogromne

[kala__20]

no to biorę się za przeglądanie...

a tak z innej beczki - moja mała też strasznie rzuca się w nocy we śnie. w dzień śpi spokojnie, a w nocy głową tak macha w prawo i w lewo, rączkami macha, w buzie sobie nieraz uderzy i się budzi...

próbowałam ja tak ciasno otulić, ale się wkurzała

lekarz mówi, że moczu badania są ok, więc to po prostu taki typ...:/