Narzekamy na KWC :D

[olenkasz]

kupiłam odżywkę regenerującą za 10 złotych z Dove i oceniam ją negatywnie, bo jestem w szoku, że odżywka nie naprawiła moich włosów, nie skleiła rozdwojonych końcówek, ani nie odbudowała zniszczeń, które spowodowane są latami prostowania i farbowania. zatem mimo że odżywka ułatwia rozczesywanie i włosy są po niej w wyraźnie lepszej kondycji, daję jedną gwiazdkę. albo nie, dwie, bo ładnie pachniała.


w sumie korektor nie zakrywa worków pod oczami, ale za tę cenę nie ma co spodziewać się cudów. trzy gwiazdy.


maska fajna ale ma silikony :/ nie kupię więcej.

[szprotka_]

ale mi się takie recenzje przydają. uczulają mnie wszystkie produkty z AA (niby dla alergików), ziaja to taki ryzyk-fizyk raz uczuli, a raz nie. szukam po kosmetyków różnych firm, także jak ktoś napisze, że kogoś coś tam podrażniło to wiem, że nie mam po co do danego produktu startować. mi to ułatwia życie.

ba, moja pokrętna logika, wymaga od dobrego kosmetyku żeby kuku nie robił, nawet jeśli nie jest dedykowany dla alergików

[201604181004]

Kretka666 naprawdę, ekstra, ale dla mnie kosmosem jest dawać 5/5 gwiazdek za produkt po którym ma się na twarzy masakrę albo idzie się do lekarza. Naprawdę. Chyba na tym polega recenzja: fajny krem lekki wygładził zmarszczki/spalił mi twarz leci mi ropa jadę do chirurga. Że pisze się prawdę z uwzględnieniem potrzeb naszej skóry itp Totalnie nie kumam, na nic nie jestem uczulona więc nie wiem do czego pijesz? strach się odezwać.

[dacn]

A ja chetnie poczytam o ryzyku alergii po tym jak spalił mi skórę żel facelle to na prawdę wolę poczytać o kilka ostrzeżeń za dużo niż za mało.

[mell002]

Drabineczka, jesteś pewna, że to było uczulenie, a nie podrażnienie? Uczulenie występuje dopiero po pewnym czasie i często też poza miejscem aplikacji kosmetyku.
1000days, ja się tym "dla skóry wrażliwej" nie sugeruję. Robię tak, jak zaleca producent na opakowaniu. Nakładam na małą powierzchnię, odczekuję odpowiednio długo i dopiero jeżeli nie ma reakcji, nakładam na resztę ciała.

[201604181004]

uczulenie, podrażnienie whatever, nie jestem ani kosmetyczką ani dermatologiem - jeśli coś jest nie tak, to o tym piszę i nie widzę powodu dla którego miałabym nie odejmować gwiazdek.

[Kretka666]

drabineczka, przecież na Ciebie w ogóle nie naskakuję, nie wiem skąd to wzięłaś I nie pisałam, że kosmetykom uczulającym i robiącym masakrę ze skóry wystawiać 5 gwiazdek. Nie. Właśnie o tym pisałam wcześniej - NIE WIEM jak oceniać takie kosmetyki, które mimo właściwego działania uczuliły. Dlatego w ogóle nie oceniam, dla mnie to najprostsze rozwiązanie
Poza tym - co innego podrażnienie, co innego uczulenie, przynajmniej po sobie to widzę. Wiem co może mnie uczulić, w końcu robi się badania i można wykluczyć/potwierdzić swoje obawy. A podrażnia czasem byle co, w zależności chociażby od dnia, pogody czy wcześniej użytych kosmetyków.

[mln]

Denerwuje mnie też pisanie "książek" o produkcie. Dobrze, jak recenzja jest rozbudowana i zawiera wiele informacji, ale co za dużo to niezdrowo, pod koniec nie wiem, już czy kosmetyk jest dobry, czy nie.

[Kretka666]

mell002, właśnie o to chodziło - jest różnica między podrażnieniem a reakcją alergiczną, taka jak opisałaś

[201604181004]

Jasne, będę robić badania pod kątem tego w jaki sposób uczulił mnie krem do golenia Ziaja, no plis, kupię nowy który jest lepiej oceniony

[Kretka666]

Nie pod kątem tego jak uczulił krem do golenia, a co w ogóle uczula jeśli ma się z tym notoryczne problemy Lepiej wiedzieć czego unikać wtedy. Bo o tym cały czas piszę - jak ktoś jest alergikiem i uczula go większość kosmetyków, to czemu ma zaniżać oceny dobrym, nieuczulającym nikogo innego (prócz innych szczęśliwców jak on) produktom? Nie pisałam o sporadycznych, odbiegających od normy przypadkach podrażnień.

[mell002]

No właśnie o to chodzi, że nie whatever. Mnie i moją mamę uczula https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...ra-wersja.html, ale ma dobrą opinię, więc pewnie należymy do tej wąskiej grupy "szczęśliwców".
Ale jeżeli krem po depilacji Cię podrażnił, to pewnie podrażni i inne osoby (i, jak widać po recenzjach, podrażnił).
Idąc tropem "uczula mnie, uczula każdego, nawet "nie-alergików", musiałabym napisać, że wszystkie płynny do mycia naczyń są do bani, oprócz Białego Jelenia, bo tylko on mnie nie uczula.

[gryzelda]

-Ocenianie produktów na podstawie tylko zużytej probki
- krem pod oczy szczypie - wiadomo gdy go wprowadzisz do oka to szczypie ! bo należy go używac ostrożnie tylko POD OCZY a nie gdzie popadnie , wleci do oka to wleci a jak sie uda to bedzie fajnie !
-" minus dla tego pędzla za to ze stuka przy malowaniu o lustro "

[201604190949]

Napisane przez mell002

1000days, ja się tym "dla skóry wrażliwej" nie sugeruję. Robię tak, jak zaleca producent na opakowaniu. Nakładam na małą powierzchnię, odczekuję odpowiednio długo i dopiero jeżeli nie ma reakcji, nakładam na resztę ciała.

I tak robię ale co hajs w błoto to hajs w błoto. I nie, czasem nie ma próbek.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:52 ----------

Stukanie w lustro mnie zabiło

[Hadassah]

Standard: pogrubiający tusz nie wydłuża, skóra nie zostaje jędrna 4ever jak przestałam dwa lata temu używać balsamu, tusz średni, ale w relacji cena/jakość to pięć gwiazdek, super opakowanie, zapach, konsystencja, minus gwiazdka za brak działania.

Napisane przez I am Rock

Mnie jakoś nie wiedzieć czemu najbardziej wkurzają takie rzeczy:
-obniżam ocenę, bo tusz ciężko się zmywa /nieważne, że wodoodporny/
-tusz wodoodporny nie chce się zmyć płynem micelarnym /o dwufazie nie słyszała/

Ale tusz ma być wodoodporny a nie wszystkoodporny, łącznie z olejami... Akurat oczekuje takich informacji - dzięki wielkie za wyrywanie sobie rzęs przy każdym demakijażu!

Napisane przez Suvia

najczęściej przy szminkach- "ma brzydkie opakowanie", i ocena w dół no błagam, opakowanie to czysta estetyka, można o tym wspomnieć w recenzji , ale minusować produkt za to?

Hmm... to zależy. Na przykład: uważam że szminka z wibo eliksir jest super-och-i-ach, ale opakowanie ma tak kiczowate, brzydkie i pokraczne (niekoniecznie przeszkadzające w używaniu), że nie wyobrażam sobie dać jej 5, bo kurka wodna, szminka w końcu naj-kobiecy gadżet , ALE spokojnie mogę dać 5 produktowi aptecznemu, który raczej nie jest przeznaczony do noszenia ze sobą...

[Alex_07]

Napisane przez gryzelda

-Ocenianie produktów na podstawie tylko zużytej probki
- krem pod oczy szczypie - wiadomo gdy go wprowadzisz do oka to szczypie ! bo należy go używac ostrożnie tylko POD OCZY a nie gdzie popadnie , wleci do oka to wleci a jak sie uda to bedzie fajnie !
-" minus dla tego pędzla za to ze stuka przy malowaniu o lustro "

haha ;D też to widziałam

[nicRu]

Lustro ->

[kasztanka3]

Napisane przez SALIX

ano dokładnie. ostatnio recenzowałam krem pod oczy z Avonu (licho mnie podkusiło żeby go wypróbować ), z ichniej najbardziej "wypasionej" linii - podrażnił i uczulił mnie koszmarnie, i nie tylko mnie - z 5 ocen nawet do 1 gwiazdki nie dobił

Anew Vitale?
Też mi nie pasuje, może nie uczulił jakoś mocno, ale oczy mnie trochę szczypią po aplikacji Za to cała reszta serii jest super, kremy na dzień i na noc to moje nowe KWC

Napisane przez szprotka_

ale mi się takie recenzje przydają. uczulają mnie wszystkie produkty z AA (niby dla alergików), ziaja to taki ryzyk-fizyk raz uczuli, a raz nie. szukam po kosmetyków różnych firm, także jak ktoś napisze, że kogoś coś tam podrażniło to wiem, że nie mam po co do danego produktu startować. mi to ułatwia życie.

ba, moja pokrętna logika, wymaga od dobrego kosmetyku żeby kuku nie robił, nawet jeśli nie jest dedykowany dla alergików

Mnie też kosmetyki AA uczulają, a kremy Ziaja przeważnie zapychają.

Napisane przez Alex_07

haha ;D też to widziałam

Ja też, za długi pędzel i nie dość, że stuka o lustro, to jeszcze się w kosmetyczce nie mieści, no to bezczelność jest po prostu

[201607110949]

Napisane przez kasztanka3

Anew Vitale?
Też mi nie pasuje, może nie uczulił jakoś mocno, ale oczy mnie trochę szczypią po aplikacji Za to cała reszta serii jest super, kremy na dzień i na noc to moje nowe KWC

tja... dawno mi tak nic nie zmasakrowało oczu. Z kremów testowałam na razie ten na noc i jest ok.

[kasztanka3]

Napisane przez SALIX

tja... dawno mi tak nic nie zmasakrowało oczu. Z kremów testowałam na razie ten na noc i jest ok.

Mam jeszcze inny pod oczy z Avonu (seria do skóry wrażliwej ) i szczypie jeszcze bardziej.
Właśnie dlatego nie widzę powodu, dla którego miałabym wystawić pozytywną ocenę takiemu kosmetykowi. Poza tym, że szczypie i kosztuje, to nie robi nic, a nawet gdyby jakoś działał, to nie zamierzam się męczyć ze szczypaniem, bo przecież są inne produkty, przyjemniejsze w użyciu.

[201607110949]

Napisane przez kasztanka3

Właśnie dlatego nie widzę powodu, dla którego miałabym wystawić pozytywną ocenę takiemu kosmetykowi. Poza tym, że szczypie i kosztuje, to nie robi nic, a nawet gdyby jakoś działał, to nie zamierzam się męczyć ze szczypaniem, bo przecież są inne produkty, przyjemniejsze w użyciu.

ja też, zwłaszcza, że to nowość, przed którą wiele osób można uchronić

[PaulinciaKWC]

Powtórzę po raz enty, ale uważam, że to potrzebne. Zdjęcia rzęs po wytuszowaniu Ileż to ja się naczytalam o cudownych tuszach... po czym zdjęcie klops.. rzęsy do śmietnika, a autorka recenzji się nimi zachwyca. Widocznie każdy ma inny ideał i nie każdy pragnie posklejanych, dziwnie wykoślawionych rzęs

[mary_poppins]

Też trafiłam na kilka perełek Moje ulubione to te z serii "nieee, to jest do dupy, sama nie wiem czemu ale po prostu nieee, 0,5 gwiazdki, nie polecam"

Nie cierpię też jechania po opakowaniach, choć może nie do końca - sama oceniam opakowania pod względem wytrzymałości i praktyczności, bo nie uśmiecham się na myśl o sypkim pudrze, który rozwala się w mojej torebce lub o szmince, z której spada zatyczka. Estetyczne i eleganckie opakowanie też może być na plus, nie zaszkodzi wspomnieć o tym mimochodem. Ale nie rozumiem obniżania oceny ze względu na to, że kolor opakowania nam nie odpowiada albo kształt jest nie taki A spotkałam się z tym parę razy.

Dziwi mnie też - nie wiem, czy ktoś o tym wspomniał - czepianie się zapachu kosmetyku. O ile jestem w stanie zrozumieć, że w przypadku balsamu do ciała lub żelu pod prysznic zapach gra ważną rolę, o tyle śmiać mi się chce, gdy ktoś krytykuje zapach błyszczyka albo podkładu. Do jasnej cholery, dziewczyny To ma działać, dawać określony efekt, a nie pachnieć albo smakować. Jeśli ktoś odejmuje gwiazdkę za to, że korektor nie pachnie jak francuskie perfumy, to nie traktuję takiej recenzji poważnie. Kolorówka to nie kwiatki na łące, tylko malowidło - farby też nie pachną fiołkami. A już w ogóle rekordem było dla mnie to, że multum dziewczyn na KWC jechało po odżywce do paznokci z Eveline (tej 8w1), bo śmierdzi. Utwardza, wzmacnia, odżywia, tańczy i śpiewa... ale śmierdzi, więc tylko 3 gwiazdki. Kuźwa.

ALE moim number one jest oczywiście niedopasowanie kosmetyku do rodzaju skóry i ciskanie gromów z tego tytułu Już ktoś wspominał o podkładzie matującym, który o dziwo nie rozświetla. To mój faworyt.

[szarri]

Napisane przez mary_poppins

ALE moim number one jest oczywiście niedopasowanie kosmetyku do rodzaju skóry i ciskanie gromów z tego tytułu Już ktoś wspominał o podkładzie matującym, który o dziwo nie rozświetla. To mój faworyt.

Jo. Puder matujący nie rozświetla. Perfumy (tfu, perfuma, TA perfuma) o trawiastym zapachu się nie nadają na wieczór. Siarkowy krem do tłustej cery z ciężkim trądzikiem ma czelność wysuszać. Po piance do fal i loków włosy śmią się kręcić. Nosz....

[coffee]

Mało wydajna odżywka do włosów - używam od 2 miesięcy, w trakcie pierwszego opakowania. - Jaka w takim razie byłaby "wydajna"?

Elaboraty o tym w jakiej sytuacji ktoś kupił, kto polecił, kiedy, czy przypadkowo, czy planowany zakup, kto kupił,od kogo ktoś coś dostał... Po co to?

Używam kilku kremów/kilku odżywek/kilku balsamów naraz... Na jakiej podstawie można ocenić jakikolwiek, skąd wiadomo, który działa?

I wszystkie w stylu "nie wiem do czego jest kosmetyk, ale nie działa na to, na co chcę".
Odżywka do przetłuszczających włosów jest za rzadka.
Szamponetka do 4-6 myć - nietrwała, po dwóch tygodniach nie ma śladu.
Wazelina nie nawilża.
Tłusty krem - skóra się świeci.

[szmyrk]

W sumie wkurza mnie większość tego, o czym piszecie.

Taka moja osobista irytacja, sprawa wywołująca chęć rzucenia czymś w kogoś. Przy szamponach z czarnej rzepy narzekania, że szampon śmierdzi... rzepą

[summerisgone]

Czytam i widzę, że każda z nas ma inne wymagania Mi nie przeszkadza ocena długości rączki w przypadku pędzla, w sumie nawet fajnie jak ktoś o rączce w pędzlu pisze.
Co do oceny zapachu kolorówki - jestem na tak jeśli zapach bardzo wyróżnia się na plus albo na minus. Rozumiem to odkąd trafiłam na błyszczyk, który tak śmierdział że nie tylko ja to czułam ale i otoczenie oO

Wkurza mnie za to obniżanie dobrym i drogim produktom oceny przez osoby, które kupiły nie-wiadomo-co na allegro. Dotyczy to zwłaszcza benefitu ;/

[dacn]

Napisane przez summerisgone

Czytam i widzę, że każda z nas ma inne wymagania Mi nie przeszkadza ocena długości rączki w przypadku pędzla, w sumie nawet fajnie jak ktoś o rączce w pędzlu pisze.
Co do oceny zapachu kolorówki - jestem na tak jeśli zapach bardzo wyróżnia się na plus albo na minus. Rozumiem to odkąd trafiłam na błyszczyk, który tak śmierdział że nie tylko ja to czułam ale i otoczenie oO

Wkurza mnie za to obniżanie dobrym i drogim produktom oceny przez osoby, które kupiły nie-wiadomo-co na allegro. Dotyczy to zwłaszcza benefitu ;/

I MACa też, a po za tym uważam że w KWC powinna byc dodatkowa rubryka- skąd masz produkt, bo dziewczyny naiwnie kupują na allegro za 1/3 ceny i są zdziwione że badziew.

[gryzelda]

Napisane przez summerisgone

Czytam i widzę, że każda z nas ma inne wymagania Mi nie przeszkadza ocena długości rączki w przypadku pędzla, w sumie nawet fajnie jak ktoś o rączce w pędzlu pisze.
Co do oceny zapachu kolorówki - jestem na tak jeśli zapach bardzo wyróżnia się na plus albo na minus. Rozumiem to odkąd trafiłam na błyszczyk, który tak śmierdział że nie tylko ja to czułam ale i otoczenie oO

Wkurza mnie za to obniżanie dobrym i drogim produktom oceny przez osoby, które kupiły nie-wiadomo-co na allegro. Dotyczy to zwłaszcza benefitu ;/

Nie rozumiem ??? a nie uwazasz ze dziewczyna mogla by sie troche odsunąc od lustra i nie wypisywac takich glupot ?
Tak samo moglabym ocenic prostownice /suszarke -no niestety nie mam gniazdka przy lustrze tylko calkiem dalekom od niego i kabel nie dosiaga tam gdzie ja chce stac ! beznadziejna ta prostownica / suszarka.
Jesli chodzi o opakowanie uważam ze np w przypadku tego olejku nawilzajacego do ust Wibo mozna odjąc pol gwiazdki za opakowanie które nie spelnia swojej roli - zatyczka poprostu z tak marnego plastiku ktory sie kruszyi przez to nie domyka i produkt sie wylewa wiec jak to nosic w torebce ? pamietam tez byly takie pomadki Wibo mialy piekne odcienie rożu, opakowanie takie troche blyszczace i naciskalo sie na taka kulke i ta kulke przesuwało do góry i wtedy pomadka sie otwierala no ale wiekszosc tych kulek byla juz popsute i jak masz uzywac produkt ktory sie prawie nie otwiera ? ale jesli chodzi o minusowanie opakowania typu : niestety żel jest w tubce , a ja nie lubie tubek wole pompki wiec nie zaluguje na te 4 gwiazdki... to tutaj sie zgodze nie powinno sie odejmowac za to produktowi ze jest w tubce bo tak wolimy. Ale uważam ze jesli za cos plcimy obojetnie czy 3 zl czy 100 zl opakowanie powinno byc takie by nie robilo problemu w uzytkowaniu, by chronilo nam produkt i odpowiednio go dozowalo ... no chyba kazdy wie czemu ma służyc opakowanie

[summerisgone]

Napisane przez gryzelda

Nie rozumiem ??? a nie uwazasz ze dziewczyna mogla by sie troche odsunąc od lustra i nie wypisywac takich glupot ?
Tak samo moglabym ocenic prostownice /suszarke -no niestety nie mam gniazdka przy lustrze tylko calkiem dalekom od niego i kabel nie dosiaga tam gdzie ja chce stac ! beznadziejna ta prostownica / suszarka.
Jesli chodzi o opakowanie uważam ze np w przypadku tego olejku nawilzajacego do ust Wibo mozna odjąc pol gwiazdki za opakowanie które nie spelnia swojej roli - zatyczka poprostu z tak marnego plastiku ktory sie kruszyi przez to nie domyka i produkt sie wylewa wiec jak to nosic w torebce ? pamietam tez byly takie pomadki Wibo mialy piekne odcienie rożu, opakowanie takie troche blyszczace i naciskalo sie na taka kulke i ta kulke przesuwało do góry i wtedy pomadka sie otwierala no ale wiekszosc tych kulek byla juz popsute i jak masz uzywac produkt ktory sie prawie nie otwiera ? ale jesli chodzi o minusowanie opakowania typu : niestety żel jest w tubce , a ja nie lubie tubek wole pompki wiec nie zaluguje na te 4 gwiazdki... to tutaj sie zgodze nie powinno sie odejmowac za to produktowi ze jest w tubce bo tak wolimy. Ale uważam ze jesli za cos plcimy obojetnie czy 3 zl czy 100 zl opakowanie powinno byc takie by nie robilo problemu w uzytkowaniu, by chronilo nam produkt i odpowiednio go dozowalo ... no chyba kazdy wie czemu ma służyc opakowanie

Nie, dla mnie długa rączka to bardziej jak prostownica z kablem 0,5m niż brak gniazdka przy lustrze. Bardzo długa rączka naprawdę przeszkadza, zwłaszcza przy malutkich pędzlach do oczu.