ja vs. fat-ostateczne starcie

[swinka94]

Napisane przez mroznykasztan

Oj ja też całego ptasiego mleczka nigdy nie pochłonęłam bo moim uzależnieniem są (jak mój avatar) babeczki, ciasta, pączki, ptysie... Kocham to... I to mnie gubi niestety... Świnko, przez Twoje wpisy przemawia bardzo dużo przemyślanych racji i widać że masz ogromną motywację, to się ceni i biorę z Ciebie przykład powiedz mi jak kicasz ? Ile razy, jak często?

W zasadzie dopiero zaczynam Dzisiaj zrobiłam 100 podskoków, 50 żabką i 50 naprzemiennie (nie wiem jak to się nazywa ) Planuję skakać głównie w dni niebiegowe, nie chcę przeciążać nóg (bo mam dużą nadwagę i jakby nie patrzeć to spore obciążenie dla stawów ) Ale dziś zrobiłam po bieganiu. Generalnie planuję zwiększać ilość skoków, o 20 za każdym razem (oczywiście nie aż osiągnę milion ) czyli po 10 w każdy sposób. Skakanka jest super na ujędrnienie i walkę z cellulitem. No i spala się dużo kalorii.

I dziękuję za komplementy Słusznie zauważyłaś, że moje decyzje są bardzo przemyślane. Wiele razy odchudzałam się na 'hura' i kończyło się to potężnym efektem jojo. Teraz pozbyłam się problemów z jedzeniem (bulimia), wzbogaciłam swoją wiedzę na temat ćwiczeń i żywienia, jestem starsza i mądrzejsza więc uderzam ze zdwojoną siłą ale jednocześnie z rozwagą. Aby zakończyć moje odchudzanie zmianą stylu życia i ładną sylwetką na dłużej niż jeden sezon.

[mroznykasztan]

Napisane przez swinka94

W zasadzie dopiero zaczynam Dzisiaj zrobiłam 100 podskoków, 50 żabką i 50 naprzemiennie (nie wiem jak to się nazywa ) Planuję skakać głównie w dni niebiegowe, nie chcę przeciążać nóg (bo mam dużą nadwagę i jakby nie patrzeć to spore obciążenie dla stawów ) Ale dziś zrobiłam po bieganiu. Generalnie planuję zwiększać ilość skoków, o 20 za każdym razem (oczywiście nie aż osiągnę milion ) czyli po 10 w każdy sposób. Skakanka jest super na ujędrnienie i walkę z cellulitem. No i spala się dużo kalorii.

I dziękuję za komplementy Słusznie zauważyłaś, że moje decyzje są bardzo przemyślane. Wiele razy odchudzałam się na 'hura' i kończyło się to potężnym efektem jojo. Teraz pozbyłam się problemów z jedzeniem (bulimia), wzbogaciłam swoją wiedzę na temat ćwiczeń i żywienia, jestem starsza i mądrzejsza więc uderzam ze zdwojoną siłą ale jednocześnie z rozwagą. Aby zakończyć moje odchudzanie zmianą stylu życia i ładną sylwetką na dłużej niż jeden sezon.

Oj Kochana, widzę że to forum to trafiłam w 10tkę i tym bardziej Cię wspieram, bo bulimię również mam za sobą (tak myślę, mimo że bulimia to choroba na całe życie). Damy radę!

[mroznykasztan]

Spam :d

[gosiaczek3129]

Cześć dziewczyny. Ostatnio mnie nie było, ale to dlatego, że miałam ciężki weekend i większość czasu spędziłam w szkole, ale już jestem z wami Wczoraj się ważyłam, pierwszy raz od czterech tygodni i muszę się pochwalić, że udało mi się zrzucić 4 kg Teraz jest już 66 kg, a nie 70 kg Nie ma nic bardziej motywującego, niż utrata kilogramów Od wczoraj zmieniłam też swój plan treningów, na bardziej intensywny, bo w mojej diecie stawiam przede wszystkim na sport dzięki któremu można uzyskać najlepsze efekty.

[mroznykasztan]

Napisane przez gosiaczek3129

Cześć dziewczyny. Ostatnio mnie nie było, ale to dlatego, że miałam ciężki weekend i większość czasu spędziłam w szkole, ale już jestem z wami Wczoraj się ważyłam, pierwszy raz od czterech tygodni i muszę się pochwalić, że udało mi się zrzucić 4 kg Teraz jest już 66 kg, a nie 70 kg Nie ma nic bardziej motywującego, niż utrata kilogramów Od wczoraj zmieniłam też swój plan treningów, na bardziej intensywny, bo w mojej diecie stawiam przede wszystkim na sport dzięki któremu można uzyskać najlepsze efekty.

Gratuluję, bardzo ładnie chudniesz średnio 1kg na tydzień

[swinka94]

Dziewuchy!

Przepraszam bardzo, że Was tak zaniedbałam. Ostatnio mam dość intensywny czas (za 3 tygodnie matura ) ale dietować nie przestałam i włączyłam więcej ruchu. Od kilku dni biegam, kicam na skakance. Wczoraj dałam też sobie niezły wycisk na basenie, kolejny jutro! Czekam z utęsknieniem na jakąś nagrodę na wadze...

Jak Wam idzie?

[mroznykasztan]

U mnie wielkie G... Kontuzja lewej łydki... Jutro przerwa i mam nadzieję że pojutrze poskaczę znów :/

[swinka94]

Napisane przez mroznykasztan

U mnie wielkie G... Kontuzja lewej łydki... Jutro przerwa i mam nadzieję że pojutrze poskaczę znów :/

ojej... co się stało? Nie przejmuj się, poćwicz inne partie ciała Nie obciążaj łydki jeśli coś jest nie tak, możesz sobie narobić gorszej biedy. Pamiętaj, że jest dużo ćwiczeń na inne partie mięśniowe Ja jestem po skakance i ponad godzinnych wygibasach przy muzyce Moje nogi umarły. A jutro znów bieganie

[mroznykasztan]

Zakwasy miałam od soboty i dziś miałam zrobić dzien wolnego ale rano wskazanie wagi mnie tak wkurzylo (jestem przed @ więc podwójnie się denerwuje) że chwycilam skakanke , skoczylam 100 razy i skorcz w lewej lydce mnie powalil na ziemię. Muszę jutro zrobić przerwę od skakania swinko, pięknie cwiczylas dziś! tańce i hulance też fajny pomysł na cwiczenia

[swinka94]

Napisane przez mroznykasztan

Zakwasy miałam od soboty i dziś miałam zrobić dzien wolnego ale rano wskazanie wagi mnie tak wkurzylo (jestem przed @ więc podwójnie się denerwuje) że chwycilam skakanke , skoczylam 100 razy i skorcz w lewej lydce mnie powalil na ziemię. Muszę jutro zrobić przerwę od skakania swinko, pięknie cwiczylas dziś! tańce i hulance też fajny pomysł na cwiczenia

Dziękuję Mi się spóźnia @ i ostatnio nie było spadku więc już się boję przed sobotą... Póki co się nie ważę bo nie chcę się zniechęcać. Raczej patrzę na to, że brzuch mi się zmniejszył i mam ładniejszą skórę Ale poległam dziś kompletnie jeśli chodzi o jedzenie No nic, pozostaje mi zrobić dłuższy dystans biegowy i przyłożyć się na basenie, żeby to spalić.

[xxx3anahi3xxx]

jestem załamana waga mi spadła tylko o 100gram w ciagu dwóch tyg..

[mroznykasztan]

Napisane przez xxx3anahi3xxx

jestem załamana waga mi spadła tylko o 100gram w ciagu dwóch tyg..

A jaką masz dietę?

[swinka94]

Ja nie przejmuję się aż tak bardzo wagą bo ostatnio nic mi nie spadło a widzę że centymetrów ubywa i jest coraz lepiej. Szczególnie przy ćwiczeniach waga nie jest miarodajna bo tłuszcz jest lżejszy niż mięśnie i przy intensywnym wysiłku zawsze waga stoi a wygląda się coraz lepiej.

Ja dzisiejszy dzień zapisuję na plus, jak u Was Kochane?

[gosiaczek3129]

Mój wczorajszy dzień, też zaliczam do udanych. Dużo ćwiczyłam i bałam się, że dzisiaj nie wstanę z łóżka, ale na szczęście jest ok. to chyba znak, że moja kondycja jest coraz lepsza

Jeśli chodzi o wagę, to ja staram się nie ważyć zbyt często, po co się załamywać tym, że waga albo spada zbyt wolno albo stoi w miejscu. To sprawia, że mamy ochotę zrezygnować z diety i wrócić do starych nawyków, a tego przecież nie chcemy. Dlatego nie możemy się poddawać i musimy trzymać się swojego planu, a prędzej czy później osiągniemy swój cel

[eewelinaa92]

Cześć dziewczyny! U mnie tydzień był zabiegany-uczelnia, zakupy, korzystanie z pięknej pogody, spacery, rower i nie było czasu za bardzo na wizaż ;( Jeśli o jedzenie chodzi to nie najgorzej, ale grzeszki były, ale malutkie Wczoraj otworzyłam sezon rowerowy-20 km Mam zamiar dzis pojechać też, tylko, że mi się pogoda psuje ...

Jutro ważenie, jestem ciekawa czy jest jakiś spadek

Pozdrawiam Was serdecznie

[Curumo]

Melduje się po przerwie. to był długi i upierdliwy tydzień. Muszę się pochwalić, że wytrzymałam 5 dni bez słodyczy, może dla Was nie jest to wyczyn ale dla mnie ogromny sukces. Dziś kolejna próba, obym wytrzymała dłużej. Straciłam 0,5kg, przy prawie całkowitym braku ćwiczeń- czyli też tragedii nie ma. Od soboty znowu zaczęłam ćwiczyć, gdyż dokładnie 20.04.2013 r o godzinie 17.57 znowu mam w domu wodę! (przepraszam za odbieganie od tematu, ale po 10 dniach bez wody tą datę zapamiętam do końca życia).
A jak wam idzie walka z izolacją termiczną?
Życzę samych sukcesów

[xxx3anahi3xxx]

Napisane przez mroznykasztan

A jaką masz dietę?

do 1300kcal ale chyba woda mi sie zatrzymała , na szczęscie na wadze mniej

[pauulaa123]

Cześć dziewczyny
Chciałabym się dołączyć do walki z nadmiernymi kilogramami.
W prawdzie od tygodnia zmieniam swój tryb życia na zdrowszy, ale motywacja się przyda od osób, które się zaparły i chcą schudnąć
Więc mam 20 lat , ważę 86 kg przy wzroście 163cm . Jest to spora nadwaga, której chce się pozbyć.
Muszę się przyznać, że byłam uzależniona od słodkich napojów gazowanych, ale przejście na wodę nie gazowaną nie było aż takie złe.
Nie mam specjalnej diety, po prostu zamieniłam i wyrzuciłam ze swojego jadłospisu kilka rzeczy . Np . pieczywo białe wymieniłam na ciemne.
Standardowo więcej warzyw i owoców, co dla mnie i tak jest sukcesem, gdyż wcześniej ilość ich spożywania prze ze mnie była minimalna no i oczywiście chude mięsko
Mój cel to schudnąć 25-30 kg

[swinka94]

Napisane przez pauulaa123

Cześć dziewczyny

witamy Cię serdecznie

Jak Wam idzie Dziewczyny? Ja wczoraj złamałam dietę, ale się nie poddaję. Biegam, chodzę na basen. Kupiłam też dziś hula-hop i zamierzam zacząć kręcić Zaplanowałam też aktywnie weekend majowy. A Wy, jakie macie plany? Trzymacie dietę? A jak Wam idą ćwiczenia?

[xxx3anahi3xxx]

U mnie nawet dobrze ostanio szybko zleciał mi 1 kg ale dzis przyszedł @ więc teraz tak łatwo nie bedzię ale się nie poddaje Powodzenia dziewczyny

[Wera014]

Czeeeść, przyłączam się.
Mam 17 lat jestem na diecie o 3 tygodni, ćwiczę o 3 miesięcy, nienawidzę swojego ciała i jeżeli nie schudnę do wakacji to chyba się zabije

[Curumo]

Witam wszystkie nowe dusze na wątku im więcej nas tym lepiej.
U mnie z dietą nawet ok, miałam kilka wpadek ale raczej umiałam się opanować. W niedzielę wielkie ważenie, zdam relację tuż po.

Mam do do Was pytanie, czy któraś z Was prowadzi coś w rodzaju dziennika posiłków? (jeśli tak, to czy takie zapiski pomagają Wam w utrzymaniu diety?)

[gosiaczek3129]

Ja przez jakiś czas prowadziłam taki dziennik i przyznam, że bardzo mi pomógł, szczególnie na początku diety. Dzięki niemu mogłam kontrolować ilość spożywanych kalorii, więc jeśli masz problem z utrzymaniem diety, to możesz spróbować tej metody, może ci pomoże

[Curumo]

Dzięki wielkie za odpowiedź poświęcę jakiś zeszyt/kalendarz i zobaczę

[mroznykasztan]

Również polecam zeszycik, gdy pewnego dnia rano wstałam i ważyłam 72kg (nie mam pojęcia jak to się dzieje że człowiek przez noc przybiera 15kg he he), i postanowiłam się odchudzać, przez chyba 2-3 tygodnie spisywałam co codziennie jadłam, później zliczałam ilość kalorii, wykluczyłam to co było zbędne i obcięłam kalorie o połowę Mój cel jest na wyciągnięcie ręki!

[Curumo]

Melduję, że spadło 0,5 kg. Fajnie, że w ogóle coś zeszło jednak wolałabym pozbyć się 1 kg tygodniowo. Zeszyt założony, rozpoczęłam 6 tygodni z 6weidera... czas podkręcić tempo

mroznykasztan : mogłabyś mi zdradzić w jakim czasie pozbyłaś się tylu kg? Mam zbliżoną wagę do zrzucenia i zżera mnie ciekawość wymieszana z podziwem i zazdrością

[xxx3anahi3xxx]

Napisane przez pauulaa123

Cześć dziewczyny
Chciałabym się dołączyć do walki z nadmiernymi kilogramami.
W prawdzie od tygodnia zmieniam swój tryb życia na zdrowszy, ale motywacja się przyda od osób, które się zaparły i chcą schudnąć
Więc mam 20 lat , ważę 86 kg przy wzroście 163cm . Jest to spora nadwaga, której chce się pozbyć.
Muszę się przyznać, że byłam uzależniona od słodkich napojów gazowanych, ale przejście na wodę nie gazowaną nie było aż takie złe.
Nie mam specjalnej diety, po prostu zamieniłam i wyrzuciłam ze swojego jadłospisu kilka rzeczy . Np . pieczywo białe wymieniłam na ciemne.
Standardowo więcej warzyw i owoców, co dla mnie i tak jest sukcesem, gdyż wcześniej ilość ich spożywania prze ze mnie była minimalna no i oczywiście chude mięsko
Mój cel to schudnąć 25-30 kg

dasz rade ! najważniejsza jest motywacja i to , że naprawde chcesz schudnąć . Miałam tak samo jak ty ale trzymam się i chudne więc ty też dasz rade Powodzenia

[mroznykasztan]

Napisane przez Curumo

Melduję, że spadło 0,5 kg. Fajnie, że w ogóle coś zeszło jednak wolałabym pozbyć się 1 kg tygodniowo. Zeszyt założony, rozpoczęłam 6 tygodni z 6weidera... czas podkręcić tempo

mroznykasztan : mogłabyś mi zdradzić w jakim czasie pozbyłaś się tylu kg? Mam zbliżoną wagę do zrzucenia i zżera mnie ciekawość wymieszana z podziwem i zazdrością

Miałam dietę 1200kcal, odchudzałam się od stycznia, ostatnie 3 tygodnie ze skakanką. Dziś waga pokazała 57,0 kg Cel osiągnięty, radość i duma mnie ogarnęła Ale skakać będę dalej Życzę powodzenia i dużo motywacji, bo wiem ile to kosztuje...

[Curumo]

Napisane przez mroznykasztan

Miałam dietę 1200kcal, odchudzałam się od stycznia, ostatnie 3 tygodnie ze skakanką. Dziś waga pokazała 57,0 kg Cel osiągnięty, radość i duma mnie ogarnęła Ale skakać będę dalej Życzę powodzenia i dużo motywacji, bo wiem ile to kosztuje...

gratuluję

Sukcesy innych są niesamowicie motywujące. Oby tak dalej
...aż pójdę poćwiczyć z tego wszystkiego

[pauulaa123]

Cześć dziewczyny
Chciałabym się pochwalić że ubyło mi 3kg . Niby mała liczba, ale zawsze jakiś postęp. Opłacało się katować rowerkiem wieczorami
Trzymam się dzielnie wody ngazowanej i nie jem słodyczy , co dla mnie jest naprawdę sukcesem

---------- Dopisano o 00:04 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:45 ----------

Polecicie jakieś fajne przepisy dziennego jadłospisu? Bo moje pomysły już się wyczerpują