Tyle cykli mineło..a my dalej sie staramy - problemowe baby cz VI

[elunka88]

Mnie też się nie chce
Jeszcze muszę stażystce wymyślać zajęcia żeby nie siedziała na necie i żeby szefowa widziała że coś robi

[monini2507]

Hejo melduję się i ja i witam w nowym watku

[IsiaG]

No to i ja się witam na nowym
W końcu Was nadrobiłam.

Kocurku - gratuluję 100dniówki.

Nuna - najlepszego.

Bajka - ale ten Twój TZ ma pomysły Olimpia? Dżisus....

Dziewczynki, ale ten czas zapieprza, jutro Lidka ma miesiąc.
Muszę iść z nią do lekarza, bo jakieś uczulenie czy coś jej wyskoczyło na buźce. Ma pełno czerwonych plamek i taka szorstka skóra jej się zrobiła. Aż mi jej żal, kochana moja.

[bajka1807]

Napisane przez IsiaG

Bajka - ale ten Twój TZ ma pomysły Olimpia? Dżisus....

Dziewczynki, ale ten czas zapieprza, jutro Lidka ma miesiąc.
Muszę iść z nią do lekarza, bo jakieś uczulenie czy coś jej wyskoczyło na buźce. Ma pełno czerwonych plamek i taka szorstka skóra jej się zrobiła. Aż mi jej żal, kochana moja.

no a sam jest przykladem krzywdy rodzicielskiej bo dali mu Sławek, a uzywa drugiego imienia Maciek a sam dziecko chce skrzywdzic nie no olimpie to juz mu z glowy wybilam, teraz musze wybic emme i przekonac do normalnego imienia

buziaki dla Lidki z okazji miesiaca a te lamki to kurcze moze skaza bialkowa? albo uczulenie na jakis detergent/kosmetyk?

[misia332]

Napisane przez IsiaG

No to i ja się witam na nowym
W końcu Was nadrobiłam.

Kocurku - gratuluję 100dniówki.

Nuna - najlepszego.

Bajka - ale ten Twój TZ ma pomysły Olimpia? Dżisus....

Dziewczynki, ale ten czas zapieprza, jutro Lidka ma miesiąc.
Muszę iść z nią do lekarza, bo jakieś uczulenie czy coś jej wyskoczyło na buźce. Ma pełno czerwonych plamek i taka szorstka skóra jej się zrobiła. Aż mi jej żal, kochana moja.

buziaki dla Was.

[ruda_not_grazyna]

Dobry!

[kooocur]

Brrr

[misia332]

hejo

[nuna2]

Hej dziewczynki Bardzo dziękuję za życzonkaAle u mnie genialna pogoda dziś

[kooocur]

Napisane przez nuna2

Hej dziewczynki Bardzo dziękuję za życzonkaAle u mnie genialna pogoda dziś

Spóźnione, ale szczere życzenia. Cudownego życia w gronie rodziny. Możliwie spokojnego porodu i zdrowej córeczki!

Jak się czujesz?

[nuna2]

Dziękuję kocurku
Wczoraj byłam mega zmęczona, ale szczęśliwa.... Było to pierwsze i ostatnie spotkanie w takim gronie w czasie ciąży. Raczej do rozwiązania ich już nie zobaczę... Nie zdawałam sobie sprawy, że tak mi brakuje kontaktu z ludźmi z poza domu Zawsze lubiłam imprezki etc, a teraz łóżko... Przyznaję, troszkę potem bolał brzuch, ale może i temu, że mała wypinała się i wyginała na wszystkie strony. Bardzo pomogła moja mama i mąż. Mama przygotowała 2 sałatki, ja tylko pomyłam naczynia, mąż znosił wszystko do kuchni, robił herbaty, kawy, potem wyodkurzał.. Za rok, jak Bóg pozwoli, urodziny spędzimy już z córeczką

A ty jak samopoczucie??

[Dzastin08]

Witam w ten cieplutki poranek

Nuna, spóźnione ale szczere życzonka urodzinowe

Napisała bym pewnie wczoraj ale ładowarka od lapka się zepsuła i dopiero po południu będziemy miec nową,tymczasem korzystam z kompa u siory.

Wczoraj było tak cieplutko że wybraliśmy się z Tż na spacerek i na lody

[kooocur]

Napisane przez nuna2

Dziękuję kocurku
Wczoraj byłam mega zmęczona, ale szczęśliwa.... Było to pierwsze i ostatnie spotkanie w takim gronie w czasie ciąży. Raczej do rozwiązania ich już nie zobaczę... Nie zdawałam sobie sprawy, że tak mi brakuje kontaktu z ludźmi z poza domu Zawsze lubiłam imprezki etc, a teraz łóżko... Przyznaję, troszkę potem bolał brzuch, ale może i temu, że mała wypinała się i wyginała na wszystkie strony. Bardzo pomogła moja mama i mąż. Mama przygotowała 2 sałatki, ja tylko pomyłam naczynia, mąż znosił wszystko do kuchni, robił herbaty, kawy, potem wyodkurzał.. Za rok, jak Bóg pozwoli, urodziny spędzimy już z córeczką

A ty jak samopoczucie??

No tak to jest w ciąży.. brakuje spotkań i imprezek. No i jestem pewna, że za rok urodzinki z córeczka spędzisz


U mnie bez zmian. Zaczynam dziś 27 tydzień ciąży.

[Dzastin08]

Napisane przez kooocur

No tak to jest w ciąży.. brakuje spotkań i imprezek. No i jestem pewna, że za rok urodzinki z córeczka spędzisz


U mnie bez zmian. Zaczynam dziś 27 tydzień ciąży.

ale to leci

[Kejthx]

Hej, hej witam w nowym wątku

Nuna, spóźnione ale szczere życzenia wszystkiego naj, naj, naj, dużo radości i spełnienia marzeń!

Pozdrawiam, buziak!

[nuna2]

Dziękuję

kocur to już??

[kooocur]

Dziewczyny cudza ciąża szybko leci nie?

Ja sobie właśnie siedzę i trzymam nogi na stole. Zaczęło mnie ćmić moje żebro wiec sobie je masuje i czuje nagle takie wypychanie..to chyba nóżka synka była

[nuna2]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny cudza ciąża szybko leci nie?

Ja sobie właśnie siedzę i trzymam nogi na stole. Zaczęło mnie ćmić moje żebro wiec sobie je masuje i czuje nagle takie wypychanie..to chyba nóżka synka była

a swoja się ciągnie od wizyty do wizyty, żeby usłyszeć, że wszystko ok
Moja jest tak nisko, że czuję na wysokości warg sromowych

[bajka1807]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny cudza ciąża szybko leci nie?

Ja sobie właśnie siedzę i trzymam nogi na stole. Zaczęło mnie ćmić moje żebro wiec sobie je masuje i czuje nagle takie wypychanie..to chyba nóżka synka była

oj leci leci przeciez dopiero co zaszlas ale powiem ci ze mi teraz leci ekspresowo, polowa juz za mna a przeciez tez sie dopiero co dowiedzialam ale przy drugim dziecku czlowiek sie chyba az tak nie skupia

ach jak zazdroszcze tego wypychania moja juz mocno kopie, ale jeszcze pod reka tz nie wyczuje

witam sie w tej piekny dzien
az zyc sie chce jest tak pieknie a ze mam budyn zamiast mozgu nie pamietam co sobie na dzis zaplanowalam

nuna super ze imprezka urodzinowa udana

[pszczola189]

Napisane przez Sophia_1

To moze okaze sie czarodziejska

Oby

Napisane przez ...Skierka...

pszczola jeszcze troszkę i kołyska będzie jak znalazł

miejmy nadzieję, że się przyda

Nuna, spóźnione, ale szczere wszystkiego najlepszego!

Nie pamiętam, co komu jeszcze miałam... :P

Byłam dziś na egzaminie, ale tak mnie stres zeżarł, że na łuku w pachołek wjechałam, zamiast wyprostować kierownicę, jak jechałam do tyłu, to ja chyba chciałam sobie w kółko pojeździć. Ehh.. Jestem wykończona, bo 3 dni z rzędu byłam w pracy od 15:45 do 24:00, taki ruch, że masakra. Ale jest piękna pogoda, więc korzystam z okazji, i robię wielkie pranie aż chce się żyć

[iza243]

Witam

Napisane przez kooocur

U mnie bez zmian. Zaczynam dziś 27 tydzień ciąży.

Napisane przez pszczola189

Byłam dziś na egzaminie, ale tak mnie stres zeżarł, że na łuku w pachołek wjechałam, zamiast wyprostować kierownicę, jak jechałam do tyłu, to ja chyba chciałam sobie w kółko pojeździć. Ehh.. Jestem wykończona, bo 3 dni z rzędu byłam w pracy od 15:45 do 24:00, taki ruch, że masakra. Ale jest piękna pogoda, więc korzystam z okazji, i robię wielkie pranie aż chce się żyć

Odpoczywaj

[pszczola189]

Napisane przez iza243

Odpoczywaj

powiem Ci szczerze Kochana, że bardzo chętnie, tylko nie ma nikogo, kto by mógł posprzątać za mnie.. Dziś nie odpocznę za bardzo, ale jutro mam też wolne więc mam zamiar trochę odpocząć

ajjć kręgosłup mnie boli i brzuch.. tak dziwnie. Ehh a wizyta u gina dopiero 24 kwietnia.. :/:/

[bazile]

witam sie i ja,koleja czesc,zlecialo oby w tej czesci kazda zaciazyla!!!

Nuna i ja sie dopisuje do spoznionych zyczen-wszystkiego najlepszego

Napisane przez ...Skierka...

w czwartek byłam na wizycie...
dzidziuś okazał się być w tym samym tyg co wychodzi z OM (na pierwszej mówił ze jest prawie o tydz wiekszy) a teraz się wyrównało. tak wiec w dniu wizyty był teraz na 9 tydz i 4 dzień. ma 29 mm (nie za mało troszkę...?). serduszko biło 140, a mój puls był 110 - wiec stresu nie dało się ukryć ogólnie mówi że ok wszystko a jednak jakoś się troszke martwie... chyba przez ta róznice tych kilku dni. zdarza się tak czasem? czy może wtedy trochę źle zmierzył,a może nie ma sie czym martwić... jakoś w końcu o to go nie zapytałam

Skierka nie stresuj sie na darmo,czesto tak bywa.Pamietaj ze to sa tylko sprzety,najwzniejsze jest to,ze wiesz kiedy byla ostatnia miesiaczka i pamietaj ze zawsze jest + - 2 tygodnie. Nie zawsze da sie tak do konca przewidziec czy wg Twoich obliczen nastapilo to wtedy czy wtedy.A pozniej wogole bedzie smiesznie,bo z pomiarow dzidzi moze byc tak,ze np glowa bedzie o 2 tyg do przodu,nozki o tydzien ,a brzuszek jeszcze gdzie nindziej,u mnie czesto tak sie zdarzalo.To sa tylko pomiary statystyczne-czyli iles jest dzieci ktore na takim etapie rozwoju mialy podobne rozmiary,ale sa i dzieci wieksze czy mniejsze.

Napisane przez IsiaG

No to i ja się witam na nowym
W końcu Was nadrobiłam.


Dziewczynki, ale ten czas zapieprza, jutro Lidka ma miesiąc.
Muszę iść z nią do lekarza, bo jakieś uczulenie czy coś jej wyskoczyło na buźce. Ma pełno czerwonych plamek i taka szorstka skóra jej się zrobiła. Aż mi jej żal, kochana moja.

Oj leci czas niemilosiernie moj w piatek konczy 4 miesiace szok
a ma te plamki tylko na buzi czy moze tez na czole? moj mial tradzik niemowlecy(to sa takie krostki jakby pod skora) i byly takie dni,ze bylo to strasznie widac i bylo czerwone a byly dni ze leciutko albo wcale.Njaczesciej mial na czole,ale zdarzalo sie tez na policzkach.I nic sie z tym nierobi,musi poprostu samo zejsc,niby do 6 miesiecy to normalne.
Ale najlepiej idz do lekarza,albo skonsultuj sie z polozna.

[mooonis17]

Witam się po długim czasie

Podczytuję was co jakiś czas,ostatnio zobaczyłam że nowy wątek macie i jestem cały czas u was na liście,wzruszyłam się i postanowiłam naskrobać coś do was
Cały czas trzymam za wszystkie dziewczyny kciuki!

U mnie 40 tydzień,7 dni to go,cały czas mam nadzieję że Mały wyjdzie wcześniej,troszeczkę już jestem zmęczona tym słodkim ciężarem...

[Luna0]

Napisane przez kooocur

Lunka pisz, pisz jak tam u Was!!!!

Jak się czujesz? Masz siły?

Z młodym wszystko ok? no i jak tatuś się sprawia

Czuje się świetnie, siły mam że hoho
a TŻ dzis zaczął dopiero pracować.. przy małym już tak nie wariuje, ale nadal można to świrem nazwać z tym że już się ze mną też dogaduje... tzn on się zawsze dogadywał tylko ja nie ale ogólnie nasze małżeństwo wraca do ładu. W życiu bym nie pomyślała że to on będzie tak zakochany w dziecku że o mnie zapomni, myślałam że to zawsze na odwrót jest na szczęście znów sobie przypomniał

Napisane przez iza243

Szkoda

Na pewno bedą szczęśliwe

A twój tż pali?

Jak byłam w ciąży to rzucił a pod koniec ciąży zaczął podpalać w pracy albo jak szedł do mamy i do tej pory tak zostało. Przy mnie nic, i jak wraca to myje zęby ale nie kupuje papierosów, tylko pali jak go ktoś poczęstuje

Napisane przez bajka1807

co myslicie o imieniu emma? kuzwa normalnie nie moge tz przekonac do jakiegos normalnego imienia, juz mnie to wkurzac zaczyna teraz uparl sie wlasnie na emme, z jednej strony wydaje sie nie takie zle, ale z drugiej jak to zdrobnic i w ogole jak dla imbecyla pisownia

Emma ładne tylko że w takiej postaci.. bo zdrobniale co? Emka?

Napisane przez IsiaG

Dziewczynki, ale ten czas zapieprza, jutro Lidka ma miesiąc.
Muszę iść z nią do lekarza, bo jakieś uczulenie czy coś jej wyskoczyło na buźce. Ma pełno czerwonych plamek i taka szorstka skóra jej się zrobiła. Aż mi jej żal, kochana moja.

Isia a nie zjadłaś czegoś? Mój miał wysypke jak w święta pozoliłam sobie na conieco

Napisane przez kooocur

U mnie bez zmian. Zaczynam dziś 27 tydzień ciąży.

WOW! Kocurku jesteś już w "bezpiecznym" tygodniu.. jeju jak ja odliczałam do tego 27 tc żeby było już prawie 100% szans na przeżycie.. a później jak już minął to były mi obojętne i mineły szybciutko. Od 27tc byłam już dużo spokojniejsza pewnie dlatego ze liczyłam się z urodzeniem wcześniaka skoro skurcze miałam od 5 miesiąca

Dzień dobry dziewczynki moje
chyba nie musze mówić że mi was brakuje??
Ale podpisaliśmy już umowę i w tym tygodniu będziemy mieć internet zamęczę was

w poniedziałek tydzień temu byliśmy na kontroli i mały ważył 4930g! więc teraz waży już dobrze ponad 5 kg...
z kolkami dalej walczymy, jest już lepiej ale jakiś taki pobudzony się stał.. już nie chce spać całymi dniami
na szczęście w nocy jest ok idzie spać o 20 i budzi się o 2 i 5 tylko od 5 już często nie chce zasnąć

wklejam wam zdjęcie mojego dziubka (Isia zobacz jaki podobny )

[nuna2]

Jeszcze raz dziękuję za życzenia.

Luna maluszek śliczny

[Luna0]

Najgorsze jest to że ten czas tak szybko leci... dziś mamy równe 4 tygodnie ale ja mam ochotę płakać.. patrze na zdjęcia i widzę że mój noworodek staje się niemowlaczkiem i rośnie.. a ja chce go takiego, chce się tym nacieszyć tak żeby mieć dość tych pieluch, płaczu itd. a mnie to tak jara że ja mogłabym go mieć cały czas takiego malutkiego..
Tym bardziej że ma 4 tygodnie a wygląda na 2 miesiące, każdy nam to mówi i tak szybko wyrósł z tych maleńkich ubranek.. aaa zatrzymać czas!! Proszę..

[kooocur]

Napisane przez Luna0

Czuje się świetnie, siły mam że hoho
a TŻ dzis zaczął dopiero pracować.. przy małym już tak nie wariuje, ale nadal można to świrem nazwać z tym że już się ze mną też dogaduje... tzn on się zawsze dogadywał tylko ja nie ale ogólnie nasze małżeństwo wraca do ładu. W życiu bym nie pomyślała że to on będzie tak zakochany w dziecku że o mnie zapomni, myślałam że to zawsze na odwrót jest na szczęście znów sobie przypomniał




WOW! Kocurku jesteś już w "bezpiecznym" tygodniu.. jeju jak ja odliczałam do tego 27 tc żeby było już prawie 100% szans na przeżycie.. a później jak już minął to były mi obojętne i mineły szybciutko. Od 27tc byłam już dużo spokojniejsza pewnie dlatego ze liczyłam się z urodzeniem wcześniaka skoro skurcze miałam od 5 miesiąca

Dzień dobry dziewczynki moje
chyba nie musze mówić że mi was brakuje??
Ale podpisaliśmy już umowę i w tym tygodniu będziemy mieć internet zamęczę was

w poniedziałek tydzień temu byliśmy na kontroli i mały ważył 4930g! więc teraz waży już dobrze ponad 5 kg...
z kolkami dalej walczymy, jest już lepiej ale jakiś taki pobudzony się stał.. już nie chce spać całymi dniami
na szczęście w nocy jest ok idzie spać o 20 i budzi się o 2 i 5 tylko od 5 już często nie chce zasnąć

wklejam wam zdjęcie mojego dziubka (Isia zobacz jaki podobny )

Kochana, ale masz klocuszka!!!

Normalnie supermen

Cieszę się, że masz siły i wszystko tak ładnie idzie.

Serio, aż mi się łezka w oku zakręciła jak to wszystko przeczytałam.!!!!




Ja się chyba nigdy nie przestane bać w ciąży. Staram się cieszyć, szykować wszystko, nastawiać, że za chwilę To się wydarzy. Boje się tylko jednego...ale nie ma co wywoływać złych rzeczy!

Mój synek jest silny..i da sobie rade!!

Właśnie mnie mega kopie... Co prawda trochę mi niedobrze, bo dostaje gdzieś w żołądek....ale

[bajka1807]

Napisane przez Luna0

Czuje się świetnie, siły mam że hoho
a TŻ dzis zaczął dopiero pracować.. przy małym już tak nie wariuje, ale nadal można to świrem nazwać z tym że już się ze mną też dogaduje... tzn on się zawsze dogadywał tylko ja nie ale ogólnie nasze małżeństwo wraca do ładu. W życiu bym nie pomyślała że to on będzie tak zakochany w dziecku że o mnie zapomni, myślałam że to zawsze na odwrót jest na szczęście znów sobie przypomniał


w poniedziałek tydzień temu byliśmy na kontroli i mały ważył 4930g! więc teraz waży już dobrze ponad 5 kg...
z kolkami dalej walczymy, jest już lepiej ale jakiś taki pobudzony się stał.. już nie chce spać całymi dniami
na szczęście w nocy jest ok idzie spać o 20 i budzi się o 2 i 5 tylko od 5 już często nie chce zasnąć

wklejam wam zdjęcie mojego dziubka (Isia zobacz jaki podobny )

jeju jaki on jest slodziutki! wykapany tata

a z tym snem to niestety konczy sie etap wiecznego spania
zaczyna sie czas aktywnosci

Napisane przez Luna0

Najgorsze jest to że ten czas tak szybko leci... dziś mamy równe 4 tygodnie ale ja mam ochotę płakać.. patrze na zdjęcia i widzę że mój noworodek staje się niemowlaczkiem i rośnie.. a ja chce go takiego, chce się tym nacieszyć tak żeby mieć dość tych pieluch, płaczu itd. a mnie to tak jara że ja mogłabym go mieć cały czas takiego malutkiego..
Tym bardziej że ma 4 tygodnie a wygląda na 2 miesiące, każdy nam to mówi i tak szybko wyrósł z tych maleńkich ubranek.. aaa zatrzymać czas!! Proszę..

niestety czas leci przeokropnie szybko, ale masz go przy sobie na codzien i mozesz sie cieszyc z kazdej spedzonej z nim chwili

[Sophia_1]

Napisane przez misia332

Ja dzisiaj byłam na spacerze w koszulce na ramiączka i spodenkach.

o jaaaaaa.... nawet mi tu nie pisz takich rzeczy. U Nas w sobote bylo pięknie, a dzis juz tylko nieźle...

Napisane przez pszczola189

powiem Ci szczerze Kochana, że bardzo chętnie, tylko nie ma nikogo, kto by mógł posprzątać za mnie.. Dziś nie odpocznę za bardzo, ale jutro mam też wolne więc mam zamiar trochę odpocząć

ajjć kręgosłup mnie boli i brzuch.. tak dziwnie. Ehh a wizyta u gina dopiero 24 kwietnia.. :/:/

Wizytujemy tego samego dnia i może troszkę przystopuj jednak

Witam Dziewczeta.

Kocur Twoje tyg to mi leca jak szalone! za kolejny

Lunka Kamilek cudny. I jak piszesz o tym jak Cię macierzyństwo uszczęśliwia to się łezka w oku kręci.

Bajka rozumiem co czujesz, mój tz uparł się, że syn będzie Olgierd. A ja bym wolała normalniej- Szymon, Patryk.... coś w ten deseń... Chciaż ze mną to teraz różnie bywa i może się przekonam. I mam tak jak Ty, jak poznam płeć dziecka to chciałabym już mowić i myśleć o nim używajac imienia.

Coś mnie dzieś podbrzusze pobolewa. A w pracy jak pochyliłam się nad biurkiem koleżanki to potem nie mogłam się wyprostować. Jakbym miała z 70 lat... a jeszcze tyle tyg przed nami....