Wiosna przyszła, z nią bociany, więc na @ nie czekamy. Staraczki 2013. Cz. 3

[paulinka009]

Napisane przez Mystiquee

Zazdrościsz, że Ciebie nie boli?
Po to ten wątek jest żeby pisać o swoich objawach, przeczuciach.
Widocznie Ty powinnaś wrzucić na luz, jak tak bardzo Ci "to dokucza"..

Tak masz racje zazdroszę nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że nie potrafię sobie nic wmówić

życzę ci ciązy z całego serca ale po co sie tak stresować

[papryczka160]

Napisane przez Lorella

Hej dziewczyny! moge dolaczyc? wlasnie zaczynamy 1cs @ sie skonczyla, i mam nadzieje ze nastepnym razem odwiedzi mnie za 9 mcy za 4 dni mam 29 urodziny i ogromna nadzieje dolaczyc do grona szczesliwych mam jeszcze przed 30stka

Witaj

[Mystiquee]

Napisane przez paulinka009

Tak masz racje zazdroszę nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę że nie potrafię sobie nic wmówić

życzę ci ciązy z całego serca ale po co sie tak stresować

Nie rozumiem Twojego ataku na mnie, nie cierpie takiego trollowania...
Nie zamierzam sie z Tobą wykłócać, życze Ci szybkiego zafasolkowania i żebyś miała milion objawów i nikomu nie zazdrościła

Btw. pytałam o objawy przyjmowania luteiny, nigdy tego nie brałam, jest to dla mnie nowe i nowe są dla mnie moje objawy tak wczesne.
I nie jestem nakręcona.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------

Napisane przez Lorella

Hej dziewczyny! moge dolaczyc? wlasnie zaczynamy 1cs @ sie skonczyla, i mam nadzieje ze nastepnym razem odwiedzi mnie za 9 mcy za 4 dni mam 29 urodziny i ogromna nadzieje dolaczyc do grona szczesliwych mam jeszcze przed 30stka

Trzymam mocno kciuki za szybkie zafasolkowanie
Opowiedz nam coś o sobie

[paulinka009]

Napisane przez Mystiquee

Nie rozumiem Twojego ataku na mnie, nie cierpie takiego trollowania...
Nie zamierzam sie z Tobą wykłócać, życze Ci szybkiego zafasolkowania i żebyś miała milion objawów i nikomu nie zazdrościła

Btw. pytałam o objawy przyjmowania luteiny, nigdy tego nie brałam, jest to dla mnie nowe i nowe są dla mnie moje objawy tak wczesne.
I nie jestem nakręcona.

---------- Dopisano o 16:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:28 ----------


Trzymam mocno kciuki za szybkie zafasolkowanie
Opowiedz nam coś o sobie

nie rozumiesz bo to nie jest atak. Żałosna jesteś jeśli myślisz że czegoś Ci zazdroszczę. Jesteś bardzo specyficzną osobą i nie da sie tego niezuważyć.

[papryczka160]

Koniec kłótni !!!

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Lorella

Hej dziewczyny! moge dolaczyc? wlasnie zaczynamy 1cs @ sie skonczyla, i mam nadzieje ze nastepnym razem odwiedzi mnie za 9 mcy za 4 dni mam 29 urodziny i ogromna nadzieje dolaczyc do grona szczesliwych mam jeszcze przed 30stka

witamy

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:51 ----------

dziewczyny, po co się kłócicie . Chyba nie po to jest ten wątek żeby na siebie naskakiwać

---------- Dopisano o 16:55 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

ja wróciłam z lab. i od gina. Lekko podłamana jestem.. Dostałam od gina Duphaston- ciekawe czy coś pomoże.. Wyniki tsh do , bo wpadłam z niedoczynności w nadczynność

[Mystiquee]

Napisane przez paulinka009

nie rozumiesz bo to nie jest atak. Żałosna jesteś jeśli myślisz że czegoś Ci zazdroszczę. Jesteś bardzo specyficzną osobą i nie da sie tego niezuważyć.

Jak masz coś do moich postów to ich po prostu nie czytaj. Nie atakuje cie, nie komentuje twoich postów, wiec nie bądź taka złośliwa i gorzka.
Nie potrzebuje twojej opinii na mój temat i nikogo nie zmuszam do tego, żeby mnie ktoś lubił.
I nie wymagam od ciebie żebyś rozumiała to co do ciebie pisze.

[paulinka009]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

[/COLOR]ja wróciłam z lab. i od gina. Lekko podłamana jestem.. Dostałam od gina Duphaston- ciekawe czy coś pomoże.. Wyniki tsh do , bo wpadłam z niedoczynności w nadczynność

A na co ma pomóc? eh podobno nadczynosc i niedoczynność to cienka granica ;/

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez paulinka009

A na co ma pomóc? eh podobno nadczynosci i niedoczynność to cienka granica ;/

pomóc ma na cykle

[Mystiquee]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

pomóc ma na cykle

Duphaston jest na bazie progesteronu-luteiny.
Też biore, ale zwyłką luteine.
Ale nie wiem czym różnią sie te dwa leki, ale działanie jest podobne.

Kiedy gin kazał Ci brac?
Po owulacji prawda? Będziesz ją miała monitorowaną?

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Mystiquee

Duphaston jest na bazie progesteronu-luteiny.
Też biore, ale zwyłką luteine.
Ale nie wiem czym różnią sie te dwa leki, ale działanie jest podobne.

Kiedy gin kazał Ci brac?
Po owulacji prawda? Będziesz ją miała monitorowaną?

duphaston w 2 tabletkach podobno nie hamuje owulacji - tak mi powiedział gin. Mam go brać od 16 do 25 dc (rano i wieczorem)

działanie luteiny i duphastonu jest podobne ale chyba luteina jest dopochwowo a duphaston jest w tabletkach

[Mystiquee]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

duphaston w 2 tabletkach podobno nie hamuje owulacji - tak mi powiedział gin. Mam go brać od 16 do 25 dc (rano i wieczorem)

działanie luteiny i duphastonu jest podobne ale chyba luteina jest dopochwowo a duphaston jest w tabletkach

Troche czytałam na temat sztucznego progesteronu i nie hamuje on owulacji jeśli jest np. dwa dni do owulacji, a Ty już zaczynasz brac dupka.

A luteina jest dopochwowa i podjezykowa
Dopochwowa ma dłuższy okres półtrwania, a podjęzykowa krótszy.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Wiaterku, ale Ty jeszcze nie skończyłaś cyklu, może sie udało?

[wiecznie_pod_wiatr]

Napisane przez Mystiquee

Troche czytałam na temat sztucznego progesteronu i nie hamuje on owulacji jeśli jest np. dwa dni do owulacji, a Ty już zaczynasz brac dupka.

A luteina jest dopochwowa i podjezykowa
Dopochwowa ma dłuższy okres półtrwania, a podjęzykowa krótszy.

---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:45 ----------

Wiaterku, ale Ty jeszcze nie skończyłaś cyklu, może sie udało?

nie udało, byłam na becie bo umówiłam się do dentysty a wolałam nie ryzykować

to ja już nie wiem jak jest z tym duphastonem (wertuje teraz fora i różnie piszą). A jesli miałby hamować owu to mi by to zrobił bo ja mam owu w granicach 22 dc

dobra zmykam do apteki leki wykupić

[Mystiquee]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

nie udało, byłam na becie bo umówiłam się do dentysty a wolałam nie ryzykować

to ja już nie wiem jak jest z tym duphastonem (wertuje teraz fora i różnie piszą). A jesli miałby hamować owu to mi by to zrobił bo ja mam owu w granicach 22 dc

dobra zmykam do apteki leki wykupić

No własnie, dlatego dziwie sie, że nie bedzie Ci robił przed podaniem dupka monitoringu. Albo testami owulacyjnymi musiałabyś sobie ją wykryc.
Ja to nie wiem jak Ci lekarze te leki przepisują...

[paulinka009]

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

nie udało, byłam na becie bo umówiłam się do dentysty a wolałam nie ryzykować

to ja już nie wiem jak jest z tym duphastonem (wertuje teraz fora i różnie piszą). A jesli miałby hamować owu to mi by to zrobił bo ja mam owu w granicach 22 dc

dobra zmykam do apteki leki wykupić

Gdyby duphaston hamował owulacje były by świetnym środkiem antykoncepcyjnym Chyba chodzi o to głownie by podwyższyć poziom progesteronu w drugiej fazie a nie w pierwszej biorę tak samo tyle tylko ze jedną tabletkę. Duphaston jest termogenny a luteina nie i chyba tym sie głownie różnią od siebie.

Często myśli się aha progesteron na wywołanie okresu wiec jak mam zajśc w ciąze. Ale to tak nie działa chociaż najlepiej zapytać lekarza. Jak to mówią internet wszystko przyjmie.


A teraz doczytałam że przyjmuje sie go w połwowie cyklu wiec jesli cykle masz ok 40 dniowe ( tak zrozumialam z tego ze owu masz 22dc) to chyba progestoron po to żeby je wyregulować i skrócić tak ? więc dlatego od 16 lekarze przepisują

[D0tk4]

a ja tak od kilku dni mam doła trochę jeśli chodzi o ciąże, a dokładnie o lekarza ginekologa tu na Wyspach. w Polsce co raz latacie do lekarzy i pewnie robiłabym identycznie, gdybym tam mieszkała, a tu to do gina to chodzą raz na ruski rok i nie ma takiej dostepnosci, ze wszystkim sie do gp idzie najpierw, a ja swojego nie znoszę i nawwet nie mam z kim o moich watpliwosciach pogadac

[MaamaaZuzi]

Hej
Słowo pisane można sobie interpretować jak się chce, i niestety często małe uwagi mogą drugą stronę urazić wiem bo sama udzielałam sie długo i często nawet moje posty były różnie odbierane. Trzeba mieć dystans do tego.

paulinka009 tak jak dziewczyny sprostowały od grudnia to mój 4 cylk a powinam zacząć 6 ... a czekam na 5 i nie wiadomo kiedy się doczekam dlatego to mnie wkurza...

Ja wiem że ciągle przychodzę i marudzę a na posty często gęsto nie odpisuje ale nadrabiam A to że nie odpisuje niektórym może się nie podobać bo po co ma mi odpisywać jak ja nie odpisuję na jego posty ale obie strony muszą się z tym pogodzić

A ja dziś jestem przygnębiona, dziś samotność bardzo mi nie służy. Siedzę z M piszę do was i sączę piwko

---------- Dopisano o 20:35 ---------- Poprzedni post napisano o 20:30 ----------

Jutro zapiszę się do gin i wszystkie badania wymuszę bez nich nie wyjdę z gabinety. Należy mi się to jak krowie trawa

[gosia261282]

Napisane przez Lorella

Hej dziewczyny! moge dolaczyc? wlasnie zaczynamy 1cs @ sie skonczyla, i mam nadzieje ze nastepnym razem odwiedzi mnie za 9 mcy za 4 dni mam 29 urodziny i ogromna nadzieje dolaczyc do grona szczesliwych mam jeszcze przed 30stka

A my sie juz znamy. Czesc

Napisane przez wiecznie_pod_wiatr

ja wróciłam z lab. i od gina. Lekko podłamana jestem.. Dostałam od gina Duphaston- ciekawe czy coś pomoże.. Wyniki tsh do , bo wpadłam z niedoczynności w nadczynność

Nie smutaj,musi byc w koncu dobrze

Napisane przez D0tk4

a ja tak od kilku dni mam doła trochę jeśli chodzi o ciąże, a dokładnie o lekarza ginekologa tu na Wyspach. w Polsce co raz latacie do lekarzy i pewnie robiłabym identycznie, gdybym tam mieszkała, a tu to do gina to chodzą raz na ruski rok i nie ma takiej dostepnosci, ze wszystkim sie do gp idzie najpierw, a ja swojego nie znoszę i nawwet nie mam z kim o moich watpliwosciach pogadac

O lekarzach tutaj cos wiem... aczkolwiek ja jakos bardzo narzekac nie moge,no ale na pewno jest inaczej niz w Pl. A gp nie mozesz zmienic? Cos mi sie obilo o uszy i gdzies nawet kolo siebie widzialam,ze jest klinika planowania rodziny. Family Planning Association. O tu mozesz sobie poczytac,znalezc klinike blisko ciebie: http://www.fpa.org.uk/ Nie wiem czy chodzilo ci o cos takiego?

[MaamaaZuzi]

Zawsze się cieszyłam z tego że los za mnie zadecydował i mam już Zuzkę, dlatego za starające się kobietki trzymam kciuki 10000.... razy mocniej za zafasolkowanie niż za samą siebie : cmok:

[D0tk4]

Napisane przez gosia261282

O lekarzach tutaj cos wiem... aczkolwiek ja jakos bardzo narzekac nie moge,no ale na pewno jest inaczej niz w Pl. A gp nie mozesz zmienic? Cos mi sie obilo o uszy i gdzies nawet kolo siebie widzialam,ze jest klinika planowania rodziny. Family Planning Association. O tu mozesz sobie poczytac,znalezc klinike blisko ciebie: http://www.fpa.org.uk/ Nie wiem czy chodzilo ci o cos takiego?

Co do GP to mogłabym zmienić, w zasadzie powinnam, bo jest okropny ale inni przyjmują tylko w godzinach urzędowych, kiedy ja pracuję i nawet nie za bardzo jak mam się do nowego wybrać a jeśli o klinikę chodzi, to robiłam mamy research i jest tu taka jedna, niedaleko nawet, ale też jakoś nigdy mi nie po drodze. Ale pewnie niedługo się umówię.

[gosia261282]

Napisane przez D0tk4

Co do GP to mogłabym zmienić, w zasadzie powinnam, bo jest okropny ale inni przyjmują tylko w godzinach urzędowych, kiedy ja pracuję i nawet nie za bardzo jak mam się do nowego wybrać a jeśli o klinikę chodzi, to robiłam mamy research i jest tu taka jedna, niedaleko nawet, ale też jakoś nigdy mi nie po drodze. Ale pewnie niedługo się umówię.

Moze akurat trafisz na kogos zyczliwego,kto sie dobrze toba zajmie. Nie zaszkodzi sprobowac

[goldika]

a ja mam metlik w glowie
kupilismy mieszkanie na kredyt na 20lat. I mysle czy dobrze robimy starajac sie o dziecko teraz jak studiuje czy lepiej poczekac az za 1,5roku znajde prace i wtedy miec platne macierzynskie...
Ale z drugiej strony bardzo bym chciala zeby miedzy dziecmi byla roznica wieku max 3lata.
Wiem, ze za nas nikt nie podejmie decyzji ale musialam to z siebie wylac

[aniuniaxxx]

Witam Was wszystkie!
chciałabym do was dołączyć
mam 26 lat od prawie 3 lat staramy sie o dziecko. jestem po ciazy pozamacicznej (wrzesien 2010 r.) i przez to nie mam jednego jajowodu. Miałam ciąze biochemiczna, samoistne poronienie (sierpien 2012 r.). Pragniemy dziecka ale nie wychodzi.
od marca chodzimy z mezem do specjalisty d.s. niepłodnosci... na badania wydalismy kupe pieniedzy, ale warto było! bo wiemy, co nam dolega...
aktualnie bierzemy antybiotyki jeszcze przez 23 dni (mamy ureaplasme), mam tez zawyzony prolaktyne, potem powtorne badania i bedziemy mogli zaczac stymulowane starania chyba....

bardzo pragniemy dziecka! głeboko wierzymy i modlimy sie o to, by cud macierzynstwa również i mi sie przytrafił!

Pozdrawiam!

[gosia261282]

Goldika musicie pogadać,przemyśleć wszystko. Innego wyjścia nie ma.

Aniunia witaj Oby szybko się udało

[papryczka160]

Witaj Aniunia , z calego serucha trzymam za ciebie I za nas kciuki oby nam sie udalo!

[ewann84]

Napisane przez paulinka009

Gdyby duphaston hamował owulacje były by świetnym środkiem antykoncepcyjnym Chyba chodzi o to głownie by podwyższyć poziom progesteronu w drugiej fazie a nie w pierwszej biorę tak samo tyle tylko ze jedną tabletkę. Duphaston jest termogenny a luteina nie i chyba tym sie głownie różnią od siebie.

Często myśli się aha progesteron na wywołanie okresu wiec jak mam zajśc w ciąze. Ale to tak nie działa chociaż najlepiej zapytać lekarza. Jak to mówią internet wszystko przyjmie.


A teraz doczytałam że przyjmuje sie go w połwowie cyklu wiec jesli cykle masz ok 40 dniowe ( tak zrozumialam z tego ze owu masz 22dc) to chyba progestoron po to żeby je wyregulować i skrócić tak ? więc dlatego od 16 lekarze przepisują

Mi tez lekarz przepisal luteine od 16 do 25 dnia cyklu, biore ja jednak po owulacji, pozniewaz tez doczytalalam z e moze blokowac owulacje
Branie od 16 do 25 dnia cyklu ma na celu uregulowanie cykli i uregulowanie poziomu progesteronu .
Jak wiadomo progesteron wstrzymnuje dojrzewanie pecherzykow Graffa! i dlatego w pierwszym cyklu jak najbardziej moze nie dojsc do owulacji.

[paulinka009]

Napisane przez ewann84

Mi tez lekarz przepisal luteine od 16 do 25 dnia cyklu, biore ja jednak po owulacji, pozniewaz tez doczytalalam z e moze blokowac owulacje
Branie od 16 do 25 dnia cyklu ma na celu uregulowanie cykli i uregulowanie poziomu progesteronu .
Jak wiadomo progesteron wstrzymnuje dojrzewanie pecherzykow Graffa! i dlatego w pierwszym cyklu jak najbardziej moze nie dojsc do owulacji.

Ale to chyba baaaaaaardzo rzadko sie zdarza bo inaczej przepisywany by był jako środek anty ;>

Poza tym znalazłam coś takiego "W fazie przedowulacyjnej cyklu wydzielanie progesteronu jest śladowe.Jednak nieznaczny wzrost stężenia tuż przed owulacją jest niezbędny do wystąpienia piku LH (wyrzutu LH) i jajeczkowania"

i jeszcze coś takiego "Dwa działania typowe dla progesteronu nie zachodzą dla Duphastonu:
Duphaston w małej dawce nie powoduje zahamowania owulacji, powinien być jednak podawany przy planowanej ciąży dopiero po stwierdzeniu jajeczkowania, aby nie utrudniać zapłodnienia. Ustalono jednak, że blokowanie owulacji następuje przy dawce przekraczającej 30 mg na dobę"

Wiec to tak jby dwie sprzeczne informacje ))

w poniedzialek ide do swojej gin i właśnei robie liste pytan mam nadzieje ze rozwieje wszystkie moje watpliowosci

[ewann84]

ja i tak wole brac po owu
dla pewnosci :P

[D0tk4]

Napisane przez goldika

a ja mam metlik w glowie
kupilismy mieszkanie na kredyt na 20lat. I mysle czy dobrze robimy starajac sie o dziecko teraz jak studiuje czy lepiej poczekac az za 1,5roku znajde prace i wtedy miec platne macierzynskie...
Ale z drugiej strony bardzo bym chciala zeby miedzy dziecmi byla roznica wieku max 3lata.
Wiem, ze za nas nikt nie podejmie decyzji ale musialam to z siebie wylac

goldika, właśnie dlatego uważam, ze nigdy nie ma dobrego czasu na dziecko, jest tylko bardziej lub mnie sprzyjający. skoro spłacanie ten kredyt i do tego nie możesz liczyć na macierzynski, to ja na Twoim miejscu bym się w kolejne dziecko nie pchała. wiem, ze łatwo powiedzieć, skoro pragniesz dziecka już teraz, ale bycie rodzicem to duża odpowiedzialność. dacie radę za jedną pensję utrzymać rodzinę i spłacać raty?

Napisane przez aniuniaxxx

Witam Was wszystkie!
chciałabym do was dołączyć

witaj
Przykro się czyta takiej historie jak Wasza, ale wierzę, że po tych wszystkich złych rzeczach w końcu muszą przyjść dobre i tego się trzymaj!

[fiore25]

Napisane przez goldika

a ja mam metlik w glowie
kupilismy mieszkanie na kredyt na 20lat. I mysle czy dobrze robimy starajac sie o dziecko teraz jak studiuje czy lepiej poczekac az za 1,5roku znajde prace i wtedy miec platne macierzynskie...
Ale z drugiej strony bardzo bym chciala zeby miedzy dziecmi byla roznica wieku max 3lata.
Wiem, ze za nas nikt nie podejmie decyzji ale musialam to z siebie wylac

ja teraz żałuję, że nie zdecydowaliśmy się na dziecko,kiedy jeszcze studiowałam. Mąż mnie próbował namówić, no ale ja nie. A teraz kiedy pracuje, moja szefowa nie ma nic przeciwko ciąży (jest starą panną i nie ma dzieci i dlatego pracownicom nie broni) nie wychodzi i coś czuję że długo jeszcze nie wyjdzie. Pamiętam jaki na studiach miałam śluz owulacyjny. A teraz ani widu ani słychu.

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Napisane przez aniuniaxxx

Witam Was wszystkie!
chciałabym do was dołączyć
mam 26 lat od prawie 3 lat staramy sie o dziecko. jestem po ciazy pozamacicznej (wrzesien 2010 r.) i przez to nie mam jednego jajowodu. Miałam ciąze biochemiczna, samoistne poronienie (sierpien 2012 r.). Pragniemy dziecka ale nie wychodzi.
od marca chodzimy z mezem do specjalisty d.s. niepłodnosci... na badania wydalismy kupe pieniedzy, ale warto było! bo wiemy, co nam dolega...
aktualnie bierzemy antybiotyki jeszcze przez 23 dni (mamy ureaplasme), mam tez zawyzony prolaktyne, potem powtorne badania i bedziemy mogli zaczac stymulowane starania chyba....

bardzo pragniemy dziecka! głeboko wierzymy i modlimy sie o to, by cud macierzynstwa również i mi sie przytrafił!

Pozdrawiam!

Witaj chyba jesteśmy z tego samego roku (87').
Trzymam kciuki za zafasolkowanie