Machania nóżką dosyć mamy więc za ciężary się zabieramy

[Ela87]

Ja też nie mogę robić wejścia na ławkę, bo mam za nisko sufity
O to samo kiedyś pytałam i Rzabba odpowiedziała wykroki

[Niniczka]

Za mną już 6 trening

[kraina _chichow]

---------- Dopisano o 08:26 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

[/COLOR]

Napisane przez Rzabba

nie masz krzesła czy taboretu na który możesz wchodzić?

wznosy możesz zastąpić "good morning"

a "supermenami"? Ja tak robię i nie wiem czy dobrze.

[Rzabba]

Napisane przez kraina _chichow

a "supermenami"? Ja tak robię i nie wiem czy dobrze.

też może być

[bajons]

Rzabbo chciałbym zakupić sobie sztangielki o wadze 10 kg. Mam prośbę rzucisz okiem na te: http://allegro.pl/markowe-hantle-2x1...262334630.html
Co sądzisz?

[Charlotta11]

Dzięki dziewczyny za rady. Krzesła mam ale mi się wydają za wysokie. Myślałam, że tu o taką "ławeczkę" chodzi jak w szkolnych salach gimnastycznych, czyli niziutką.

[Ela87]

Napisane przez bajons

Rzabbo chciałbym zakupić sobie sztangielki o wadze 10 kg. Mam prośbę rzucisz okiem na te: http://allegro.pl/markowe-hantle-2x1...262334630.html
Co sądzisz?

Pytanie nie do mnie, ale się wtrącę
Miejsce do zakładania talerzy to 10,5 cm. Zaciski mają jakieś 2 cm, więc zostaje jakieś 8 na talerze, więc tylko 2x2,5 kilo dasz, więcej już nie. Może na początku będzie dobre, ale później będzie brakowało miejsca, chyba, że dokupisz jakieś żeliwne, one mają 2 cm.

[mayeczka87]

Napisane przez Charlotta11

Dzięki dziewczyny za rady. Krzesła mam ale mi się wydają za wysokie. Myślałam, że tu o taką "ławeczkę" chodzi jak w szkolnych salach gimnastycznych, czyli niziutką.

nieee, musi być wysoko! Ja na początku robiłam na stepie z dwoma poziomami podwyższenie i nic nie czułam, jak dołożyłam sobie 5-6 to wtedy poczułam o co chodzi w tym ćwiczeniu

[bajons]

Napisane przez Ela87

Pytanie nie do mnie, ale się wtrącę
Miejsce do zakładania talerzy to 10,5 cm. Zaciski mają jakieś 2 cm, więc zostaje jakieś 8 na talerze, więc tylko 2x2,5 kilo dasz, więcej już nie. Może na początku będzie dobre, ale później będzie brakowało miejsca, chyba, że dokupisz jakieś żeliwne, one mają 2 cm.

Dzięki, cenne informacje. Może coś mi polecisz?

[Rzabba]

Napisane przez bajons

Rzabbo chciałbym zakupić sobie sztangielki o wadze 10 kg. Mam prośbę rzucisz okiem na te: http://allegro.pl/markowe-hantle-2x1...262334630.html
Co sądzisz?

J.w. lepiej poszukaj żwliwnych

[Niniczka]

Napisane przez Rzabba

J.w. lepiej poszukaj żwliwnych

Ja mam żeliwne i miejsce do zakładania talerzy 12 cm, to dobrze wybrałam

[charlizeee]

Napisane przez Niniczka

Ja mam żeliwne i miejsce do zakładania talerzy 12 cm, to dobrze wybrałam

A ja kupiłam chromowane teraz będę dokupowac krążki a następny zakup to sztanga tylko muszę poszukać czegoś sensownego

[Ela87]

żeliwne są wąskie
No i mi najlepiej odpowiadają zaciski sprężynowe
http://www.fitness-sklep.pl/zacisk-s...e-produkt10914

[teczowa dlolinka 21]

Napisane przez bajons

Dzięki, cenne informacje. Może coś mi polecisz?

Ja wchodzę np. na najzwyklejsze krzesło daje czadu
też myślałam kiedyś że to ma być mała ławeczka, ale nie

[Scio]

Dopisuje się
Jestem po 6 tygodniach planu dla zielonych z sfd, niestety przerwanych przez ślepą kiszkę i mam przerwę do września
ale czytam i się dokształcam.

[Niniczka]

Napisane przez Scio

Dopisuje się
Jestem po 6 tygodniach planu dla zielonych z sfd, niestety przerwanych przez ślepą kiszkę i mam przerwę do września
ale czytam i się dokształcam.

Oj bidna
a za mną 7 trening, skończyłam dwa tygodnie od poniedziałku jadę po 3 serii, tylko nie wiem czy dam radę obwodowo, bo chyba mnie coś strzeli, jak ja będę co chwile talerze odkręcać i przykręcać Ale jak mówicie że trening obwodowy daje najlepsze efekty, to warto może Za dwa miesiące kupie sztangę

[Ela87]

Mnie szlag trafiał przy dwóch obwodach
Jak już miałam robić 3 to robiłam po 3 serie jednego ćwiczenia i dopiero zmieniałam na następne i tak jest o wiele lepiej, ale jakby nie było, to jest to przecież też obwodowy
Ja już się na tym nie znam...

[ruda3d]

ja chętnie dołączę, ćwiczę na siłce, na razie na maszynach - w sumie od zimy, ale w zimie duzo chorowałam i bardzo nieregularnie ćwiczyłam
teraz staram się ćwiczyć 3 razy w tygodniu (chociaż TŻ patrzy na mnie krzywo, jak lecę na siłownie... zamiast pójść ze mną )
zastanawiam się jednak czy nie zaopatrzyć się w hantelki do ćwiczenia w domu - przydałyby się wtedy, kiedy nie mam czasu albo mi się nie chce lecieć na siłownię

[1Aniulka]

też miałam taki problem, że za dużo czasu spędzałam
na dojazdach i na siłownii.
Zakup hanktli jest jednorazowy i warto je mieć
nic tam się nie zepsuje

[Juliette88]

Za mną 5. trening siłowy

• Prostowanie podudzi siedząc na maszynie
• Seria nr 1: liczba powtórzeń: 15, obciążenie: 15kg
• Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
• Seria nr 3: liczba powtórzeń: 5, obciążenie: 25kg

• Uginanie podudzi ze sztangielką leżąc
  • Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 5kg
  • Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 6kg
  • Seria nr 3: liczba powtórzeń: 5, obciążenie: 7kg
• Uginanie podudzi siedząc na maszynie
  • Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
  • Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
  • Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
• Wspięcia na palce obunóż stojąc
  • 3 Serie: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 14kg
• Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej
  • 2 Serie: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 2x4kg
• Rozpiętki na maszynie siedząc
  • Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
  • Seria nr 2: liczba powtórzeń: 5, obciążenie: 20kg
  • Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 15kg
• Prostowanie tułowia na ławce rzymskiej
  • 3 Serie: liczba powtórzeń: 10
• Ściąganie drążka wyciągu górnego do klatki nachwytem
  • Seria nr 1: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
  • Seria nr 2: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 20kg
  • Seria nr 3: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 25kg
• Uginanie przedramion ze sztangielkami chwyt młotkowy stojąc
  • 3 Serie: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 2x4kg
• Prostowanie przedramienia w opadzie tułowia
  • 3 Serie: liczba powtórzeń: 10, obciążenie: 2kg
• Unoszenie nóg w leżeniu na ławce poziomej
  • 3 Serie: liczba powtórzeń: 10
• orbitrek
  • czas: 15 min.

Ciągle uczę się swojego ciała, więc mieszam tymi ćwiczeniami szukając optymalnych obciążeń i ilości powtórzeń. Trochę potrwa zanim się to ustabilizuje Ale czuję pierwsze efekty w sile i kondycji; nie mogę się doczekać kiedy zobaczę je na "centymetrze" Trwa walka z miską Oczywiście wszelkie uwagi mile widziane.

[Niniczka]

Wczoraj zrobiłam 9 trening, dziś się pomierzyłam, pomiary mnie trochę zaskoczyły, bo:
1) w talii nic nie ubyło, a więc tyle samo cm
2) w brzuchu ubyło około 3 cm, to mnie cieszy, z resztą widać to wizualnie
3) pupa -1 cm
4) uda +2 cm
5) nad kolanem +1 cm (chodź wizualnie są szczuplejsze )
6) łydka +1 cm
7) ramie prawe +1 cm, lewe +2 cm
I jeszcze, wczoraj robiłam 3 trening po dołożeniu dodatkowych talerzy po 2 kg na jedną sztangę, wyciskając na płasko, czułam że mogę więcej, dodam że to był już 2 trening po 3 serie. Nie wiem czy mam jeszcze dołożyć kg, czy poczekać?

[Ela87]

Na początku mogą wzrosnąć cm, bo się puchnie... Jakoś tak.
Może to też dieta i zatrzymywanie wody w organizmie?

[Niniczka]

Napisane przez Ela87

Na początku mogą wzrosnąć cm, bo się puchnie... Jakoś tak.
Może to też dieta i zatrzymywanie wody w organizmie?

Co może być przyczyną zatrzymywania wody w organizmie?
jak tego uniknąć

[Ela87]

Picie dużej ilości wody.
Nie wiem jak jest u Ciebie. Ja to się już na tym nie znam
Jak wygląda Twoje odżywianie?

[Niniczka]

Napisane przez Ela87

Picie dużej ilości wody.
Nie wiem jak jest u Ciebie. Ja to się już na tym nie znam
Jak wygląda Twoje odżywianie?

U mnie z ta wodą właśnie jest problem, bardzo mało piję, jak bym nie potrzebowała, może to genetyczne staram się pić duzo herbaty zielonej. Odżywiam się normalnie, zdrowo, co prawda jem tylko 4 posiłki, nie potrafię więcej. Ostatnio mąkę pszenną zamieniłam na orkiszową, jedynym chyba grzechem są parówki, nie potrafię jeszcze wyeliminować

[Ela87]

Ja na początku też miałam niemały problem z dietą
Ale w ciągu kilku miesięcy jest o wiele lepiej U mnie podziałało powolne eliminowanie zakazanych produktów. Nie mogłam tak z dnia na dzień wszystko rzucić. Kilka razy podchodziłam do kalkulatora kalorii i się załamywałam. Ale za każdym razem było lepiej Teraz liczę tylko czasami, by sprawdzić, czy osiągam kaloryczność jaką powinnam.

Wody też często zdarza mi się nie pić za dużo A herbata się chyba nie liczy.

Z wodą robię czasami tak, aby uzyskać te 1,5l to mówię sobie, że co godzinę będę wypijać 100ml wody. To jest bardzo niewiele (zaledwie pół szklanki). 15 godzin daje nam 1,5l Jak ćwiczę, to oczywiście dawkę dwugodzinną potrafię wytrynić, ale to tylko plus Po posiłkach też więcej
Albo jak zrobię sobie w dzbanku wodę z cytryną, a siedzę przed kompem, albo czytam książki, to piję i piję. Wtedy non stop chodzę siku, ale jakiś taki nałóg mam, że jak siedzę i nic nie robię, to chleję

[Niniczka]

Napisane przez Ela87

Ja na początku też miałam niemały problem z dietą
Ale w ciągu kilku miesięcy jest o wiele lepiej U mnie podziałało powolne eliminowanie zakazanych produktów. Nie mogłam tak z dnia na dzień wszystko rzucić. Kilka razy podchodziłam do kalkulatora kalorii i się załamywałam. Ale za każdym razem było lepiej Teraz liczę tylko czasami, by sprawdzić, czy osiągam kaloryczność jaką powinnam.

Wody też często zdarza mi się nie pić za dużo A herbata się chyba nie liczy.

Z wodą robię czasami tak, aby uzyskać te 1,5l to mówię sobie, że co godzinę będę wypijać 100ml wody. To jest bardzo niewiele (zaledwie pół szklanki). 15 godzin daje nam 1,5l Jak ćwiczę, to oczywiście dawkę dwugodzinną potrafię wytrynić, ale to tylko plus Po posiłkach też więcej
Albo jak zrobię sobie w dzbanku wodę z cytryną, a siedzę przed kompem, albo czytam książki, to piję i piję. Wtedy non stop chodzę siku, ale jakiś taki nałóg mam, że jak siedzę i nic nie robię, to chleję

A jakie to zakazane produkty? Gdzie mogę taki kalkulator sobie ściągnąć?

[Ela87]

Na potreningu.pl jak się zalogujesz to masz dzienniki. Tam możesz wyliczyć ile zjadłaś czego. Ja czasami używam wagi, a czasami patrze na ilewazy.pl
Ja tak właśnie zaczęłam. Wpisałam i zobaczyłam ile jem. Okazało się, że o dużo za mało Może Ty masz tak samo?

A tutaj artykuł co jedzą babki
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_Co_jedz%..._-t752315.html

[bajons]

Dzienniki na potreningu.pl okazały się zbawienne i dla mnie. W końcu jem jak należy, zapisuję każdy posiłek, prowadzę też dziennik treningów, to zdecydowanie ułatwia sprawę i dyscyplinuje.

[Niniczka]

Napisane przez Ela87

Na potreningu.pl jak się zalogujesz to masz dzienniki. Tam możesz wyliczyć ile zjadłaś czego. Ja czasami używam wagi, a czasami patrze na ilewazy.pl
Ja tak właśnie zaczęłam. Wpisałam i zobaczyłam ile jem. Okazało się, że o dużo za mało Może Ty masz tak samo?

A tutaj artykuł co jedzą babki
http://www.sfd.pl/%5Bart%5D_Co_jedz%..._-t752315.html

Jak jem za mało, to nie mogę schudnąć? Całkiem możliwe że jem za mało, heh...
Może za mało ćwiczę?
Dzięki wielkie za linki