Maturzystki, maturzyści czyli MATURA 2013,część IV

[piotrek1994]

Napisane przez Aishowa

Ale ja mam nową i mi nic nie wykrywa

---------- Dopisano o 18:59 ---------- Poprzedni post napisano o 18:58 ----------


Na geodezję jest tak wysoki próg Bo moja koleżanka po biol-chemie się w tamtym roku dostała, a matura nie poszła jej jakoś rewelacyjnie

no ale musiała matmę R zdawać?

ja zawaliłem geografię, która na dodatek jest liczona tylko 0,75

[Morn]

Też myślałam o SGGW ale zawaliłam nie pisząc matmy rozszerzonej... Za późno zorientowałam się czego w ogóle chce od życia

[kariosa]

Napisane przez Morn

Też myślałam o SGGW ale zawaliłam nie pisząc matmy rozszerzonej... Za późno zorientowałam się czego w ogóle chce od życia

A tam trzeba matme rozszerzona? Chyba ze piszesz o jakims konkretnym kierunku.

[Aishowa]

Napisane przez piotrek1994

no ale musiała matmę R zdawać?

ja zawaliłem geografię, która na dodatek jest liczona tylko 0,75

Wydaje mi się że nie zdawała - na pewno zdawała geografię R i biologię R

[Morn]

Napisane przez kariosa

A tam trzeba matme rozszerzona? Chyba ze piszesz o jakims konkretnym kierunku.

Nie trzeba, ale bardziej się opłaca. Podstawę w moim przypadku trzeba było napisać na pow. 90% no i tu też dałam ciała. Bo o matmie nie myślałam za bardzo, chciałam ją po prostu zdać. Bo moim planem było dostanie się na biotechnologię i napisanie chemii za rok i startowanie na medycynę. Jednak zastanowiłam się, rozważyłam wszystko i stwierdziłam, że nie tędy droga. Zdecydowałam, że chcę iść na zarządzanie, a potem zrobić podyplomówkę z zarządzania projektami. To nie jest tak, że ja w ogóle nie rozumiem matmy. Po prostu olałam ją w liceum, bo myślałam, że do niczego nie będzie mi potrzebna. Do matury uczyłam się parę dni przed. I to tak, że 3/4 dnia polski, a reszta matma. Gdy liczyłam % z matmy po maturze, wyszło mi, że będę miała powyżej 80%. Więc coś tam musiałam mieć zakodowane jednak w tej głowie . Chcę startować właśnie na polibudę bo w miarę szybko idzie mi nauka ścisłych przedmiotów, tzn.nie muszę się ich uczyć za bardzo. Wystarczy, że usiądę, rozwiążę jakiś typ zadania albo pomyślę trochę i już wiem o co chodzi.
Teraz tylko się dostać

[piotrek1994]

Napisane przez Aishowa

Wydaje mi się że nie zdawała - na pewno zdawała geografię R i biologię R

no to nie wiem bo żeby rok temu się dostać na geodezję to trzeba było mieć np.
80% z matmy R, 90% z ang P i kolejno jak piszesz albo około 100% z bio R lub około 75% z geo R więc nie wiem czy tak mało ;p

[Aishowa]

Napisane przez piotrek1994

no to nie wiem bo żeby rok temu się dostać na geodezję to trzeba było mieć np.
80% z matmy R, 90% z ang P i kolejno jak piszesz albo około 100% z bio R lub około 75% z geo R więc nie wiem czy tak mało ;p

Ale o jakim mieście piszesz? Zapytałabym się jej, ale nie mam z nią kontaktu. Może ktoś z moich znajomych wie to się dopytam

[piotrek1994]

Napisane przez Aishowa

Ale o jakim mieście piszesz? Zapytałabym się jej, ale nie mam z nią kontaktu. Może ktoś z moich znajomych wie to się dopytam

o Warszawie

[sylvios]

ale sie rozpisaliście btw. też boje sie o polski

[Aishowa]

Napisane przez piotrek1994

o Warszawie

To może stąd te różnice - ona się dostała do Krakowa

[piotrek1994]

Napisane przez Aishowa

To może stąd te różnice - ona się dostała do Krakowa

haha, to się nie zrozumielismy

[unbreakable_]

Ja też nie chcę odbierać wyników przy całej klasie bo nienawidzę pytań "Jak ci poszło? Ile %? " ale nie mam wyjścia..
Teraz, nie dość że jestem cała zestresowana, to jeszcze mam dylemat od początku byłam przekonana, że chcę iść na psychologię, ale na UWr nie mam co liczyć i pozostaje prywatna SWPS. I teraz nie wiem czy iść do tej prywatnej ale na to co chcę, czy poprawiać maturę za rok i wtedy startować znów, a teraz wybrać byle co, np. zarządzanie na UE, które kompletnie mi się nie podoba

[Aishowa]

Napisane przez unbreakable_

Ja też nie chcę odbierać wyników przy całej klasie bo nienawidzę pytań "Jak ci poszło? Ile %? " ale nie mam wyjścia..
Teraz, nie dość że jestem cała zestresowana, to jeszcze mam dylemat od początku byłam przekonana, że chcę iść na psychologię, ale na UWr nie mam co liczyć i pozostaje prywatna SWPS. I teraz nie wiem czy iść do tej prywatnej ale na to co chcę, czy poprawiać maturę za rok i wtedy startować znów, a teraz wybrać byle co, np. zarządzanie na UE, które kompletnie mi się nie podoba

U mnie nikt się nie pytał jak ci poszło, bo nikt nie chciał się przyznać do wyników Wiedziałam tylko ile % miały moje najbliższe koleżanki

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez piotrek1994

haha, to się nie zrozumielismy

No niestety Ale to dziwne, że różnica pomiędzy Krakowem a Warszawą jest tak ogromna, bo zazwyczaj te 2 miasta mają podobne progi.

[irreparable]

melduję się - ze strachem przed polskim i wynikiem z biologii R

[Morn]

Napisane przez unbreakable_

Ja też nie chcę odbierać wyników przy całej klasie bo nienawidzę pytań "Jak ci poszło? Ile %? " ale nie mam wyjścia..
Teraz, nie dość że jestem cała zestresowana, to jeszcze mam dylemat od początku byłam przekonana, że chcę iść na psychologię, ale na UWr nie mam co liczyć i pozostaje prywatna SWPS. I teraz nie wiem czy iść do tej prywatnej ale na to co chcę, czy poprawiać maturę za rok i wtedy startować znów, a teraz wybrać byle co, np. zarządzanie na UE, które kompletnie mi się nie podoba

Wg mnie nie wybieraj byle czego, bo tak czy siak będziesz się skupiać na studiach a nie na maturze. Znam pare osób, które tak zrobiło i suma sumarum nie podeszły do poprawienia matury

[unbreakable_]

Napisane przez Aishowa

U mnie nikt się nie pytał jak ci poszło, bo nikt nie chciał się przyznać do wyników Wiedziałam tylko ile % miały moje najbliższe koleżanki

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------


No niestety Ale to dziwne, że różnica pomiędzy Krakowem a Warszawą jest tak ogromna, bo zazwyczaj te 2 miasta mają podobne progi.

hahah, to może jest cień szansy a Ty miałaś takie wyniki jak oczekiwałaś, czy może lepsze albo gorsze?

[Aishowa]

Napisane przez unbreakable_

hahah, to może jest cień szansy a Ty miałaś takie wyniki jak oczekiwałaś, czy może lepsze albo gorsze?

Miałam nadzieję na lepsze, ale oczekiwałam podobnych ( jeśli ma to sens ) Rewelacyjnie poszła mi matma i angielski ( prawie 100%), dobrze polski, za to przedmioty na których mi zależy ( biol R i chemia R ) miałam na ok 70% ( niestety trochę za mało). Dlatego w tym roku poprawiałam biol i chem

Napisane przez irreparable

melduję się - ze strachem przed polskim i wynikiem z biologii R

Ja też się stresuję tą biologią - boję się, że nie poprawiłam. Zaczynam też wątpić w chemię - po egzaminie wydawało mi się, że poszło mi dobrze, a teraz już w to wątpię...

[Morn]

Napisane przez irreparable

melduję się - ze strachem przed polskim i wynikiem z biologii R

o matulku wspierajmy się

[piotrek1994]

Napisane przez Aishowa

U mnie nikt się nie pytał jak ci poszło, bo nikt nie chciał się przyznać do wyników Wiedziałam tylko ile % miały moje najbliższe koleżanki

---------- Dopisano o 19:53 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------


No niestety Ale to dziwne, że różnica pomiędzy Krakowem a Warszawą jest tak ogromna, bo zazwyczaj te 2 miasta mają podobne progi.

ale to chyba różnica pomiędzy uczelniami.
bo PW jest najlepszą uczelnia techniczną w PL, a Politechnika Krakowska daleko, daleko w tyle. no chyba, ze piszesz o AGH

[kariosa]

U mnie raczej zdecydowana wiekszosc bedzie miala świetne wyniki wiec beda pytac, zeby sie pochwalic. Ale postanowilam ze ja wyniki odbiore troche pózniej bo chce tego uniknąć.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez piotrek1994

ale to chyba różnica pomiędzy uczelniami.
bo PW jest najlepszą uczelnia techniczną w PL, a Politechnika Krakowska daleko, daleko w tyle. no chyba, ze piszesz o AGH

Zgadzam sie. Progi w PW i PK roznia sie bardzo znacząco.

[Aishowa]

Napisane przez piotrek1994

ale to chyba różnica pomiędzy uczelniami.
bo PW jest najlepszą uczelnia techniczną w PL, a Politechnika Krakowska daleko, daleko w tyle. no chyba, ze piszesz o AGH

Zaraz ją wyśledzę na fb, bo nie pamiętam

---------- Dopisano o 20:08 ---------- Poprzedni post napisano o 20:06 ----------

Napisane przez kariosa

U mnie raczej zdecydowana wiekszosc bedzie miala świetne wyniki wiec beda pytac, zeby sie pochwalic. Ale postanowilam ze ja wyniki odbiore troche pózniej bo chce tego uniknąć.

Jesteś pewna, że takie świetne? Mam kolegę, który po maturach mówił, że poszło mu tak dobrze, że dostanie się na medycynę na UJ, a w tym roku go spotkałam na poprawkach Nie warto słuchać tego co oni mówią

[micraneska]

też coraz bardziej wątpię że uda mi się gdziekolwiek dostać
chemię zawaliłam kompletnie
a z biologii jest straszny klucz w tym roku więc też żegnaj

[Morn]

Napisane przez kariosa

U mnie raczej zdecydowana wiekszosc bedzie miala świetne wyniki wiec beda pytac, zeby sie pochwalic. Ale postanowilam ze ja wyniki odbiore troche pózniej bo chce tego uniknąć.

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------



Zgadzam sie. Progi w PW i PK roznia sie bardzo znacząco.

Widzę, że naprawdę mamy podobnie ze znajomymi ze szkoly

[veloney]

Napisane przez micraneska

też coraz bardziej wątpię że uda mi się gdziekolwiek dostać
chemię zawaliłam kompletnie
a z biologii jest straszny klucz w tym roku więc też żegnaj

Skąd masz takie info?

[piotrek1994]

e tam, ludzie często zgrywają pozerów i prawdziwych wyników nie mówią.
mi też byłoby głupio, gdybym wychodząc po maturze chwalił się, jak to mi super poszło,a potem przy wynikach miałbym powiedzieć 'no mam tylko 50%' także spoko

[Aishowa]

Napisane przez micraneska

też coraz bardziej wątpię że uda mi się gdziekolwiek dostać
chemię zawaliłam kompletnie
a z biologii jest straszny klucz w tym roku więc też żegnaj

Już jest klucz

[piotrek1994]

to ja mam trochę innych znajomych, bo większość się modli, zeby zdać, ile % to ich już średnio interesuje

[Aishowa]

Moja koleżanka jest teraz w Lublinie ( byłam pewna, żę jest w Krk - może się przeniosła), więc cofam to co wcześniej napisałam ( a chciałam Cię pocieszyć i dać nadzieję, że się dostaniesz)
Też słyszałam, ze na PW są wyższe progi niż na PK, a o AGH chodzą słuchy, że łatwo się dostać, a trudniej utrzymać na roku

---------- Dopisano o 20:14 ---------- Poprzedni post napisano o 20:13 ----------

Napisane przez piotrek1994

to ja mam trochę innych znajomych, bo większość się modli, zeby zdać, ile % to ich już średnio interesuje

To chyba lepsi, niż tacy którzy się cały czas chwalą, że będą mieli po 90% - przy nich można się naprawdę załamać

[irreparable]

Napisane przez Aishowa

Miałam nadzieję na lepsze, ale oczekiwałam podobnych ( jeśli ma to sens ) Rewelacyjnie poszła mi matma i angielski ( prawie 100%), dobrze polski, za to przedmioty na których mi zależy ( biol R i chemia R ) miałam na ok 70% ( niestety trochę za mało). Dlatego w tym roku poprawiałam biol i chem



Ja też się stresuję tą biologią - boję się, że nie poprawiłam. Zaczynam też wątpić w chemię - po egzaminie wydawało mi się, że poszło mi dobrze, a teraz już w to wątpię...

Napisane przez Morn

o matulku wspierajmy się

Napisane przez micraneska

też coraz bardziej wątpię że uda mi się gdziekolwiek dostać
chemię zawaliłam kompletnie
a z biologii jest straszny klucz w tym roku więc też żegnaj

ja po biologii mówiłam, że tak średnio. nie sprawdzałam żadnych kluczy żeby się nie denerwować, to się podenerwuje 2dni do wyników - ze zdwojoną siłą.. ale matura nie koniec świata, będzie za rok

co do woj-leku to było to moje marzenie, ale z powodu kolejnej kontuzji nie mogłam podejść do testów sprawnościowych no i było to też bezpośrednią przyczyną odpuszczenia sobie chemii R - oczywiście mówię o woj leku z limitu MON

[micraneska]

wiele osób ma kontakt z egzaminatorami którzy sprawdzali matury w tym roku i większość twierdzi ze bardzo nieprzychylnie są matury sprawdzane