duże ŁyDy ;-(

[lancomee]

Napisane przez OLuNia

Więc ten kawałek łydek też mam taki "grubiutki" - 35-36cm ...

mój grubiutki kawałek łydek to 37/38;] :///////////////////////////////////////////
a mam 163 cm wzróstu:| jestem dziwnie nieproporcjonalna:/

[aptekus]

moje łydy maja 38 cm w najszerszym miejscu. mam wzrostu 168 cm i 60 kg wagi.
reasumując: z moją sylwetką chyba nie jest najgorzej,
ale dzisiaj kolejny raz przeżyłam załamkę w sklepie, mierząc kozaki, które
oczywiście sie nie dopieły...
czy naprawde nie ma na to sposobu?
ćwiczyłam dość intensywnie na stepie i aerobiku ze strechem przez jakieś osiem miesięcy...niestety bez rezultatów

help

[OLuNia]

No to się zdołowałam dziewczyny....co z tymi łydkami?? Wychodzi na to że trudniej odchudzić łydke niz zmniejszyć stope Czy to w ogóle jest wykonalne...na mnie się co prawda jakieś buty "wybrane" dopną...ale też nie zawsze...Kiedyś mi pan w sklepie powiedział "nic się nie martw ...albo się noga podda albo sie but podda" -_-" pocieszył mnie...

[paipai]

oj ja tez potrzebuje czegos na łydy iudziska (botouda oddawnajuzniesa ). Ale jakwpisujewwyszukiwarke uda, udoi td to nic mi nie wyskakuje. Zaden watek!

[koKOro]

próbowałam podejśc do sprawy logicznie. I wydaje mi się, że ćwiczenie łydek własnym ciężarem ciała nie powinno być aż takie straszne z tego względu, że nogi noszą Nasz ciężar przez całe życie, więc to nie jest dla nich jakaś wielka nowość. Na siłowni są maszyny do ćwiczenia łydek gdzie na barki ustawia się dodatkowy ciężar.
Poza tym biegać też by nie należało wtedy bo też się można powiedzieć ćwiczy własnym cięzarem, unosząc sie i opadając.

Inch biegasz na palcach czy na całych stopach, bo ja słyszałam, że powinno się na palcach i tak zawsze biegałam?

Trzeba znaleźć jakiś sposób wreszcie

[koKOro]

aha i jeszcze jedno, tak zalecana gdzie indziej skakanka też przecież wykorzystuje ciężar ciała, no bo jeśli się coś robi na palcach to t napinają się łydki, a obciążeniem jest własny ciężar.

Przynajmniej ja tak to widze

[roxana9007]

dMoja siostra miala grube lydy kiedys ale zaczela codziennie biegac po schodach 10 razy na IV pietro codzien i nogi jej bardzo wyszczuplaly. Ja nie probowalam tej metody bo jak narazie mam obwod 33 cm w najszerszym miejscu, wiec nie jest tak zle, kozaki kupuje bez problemow.
Mysle ze pomocne byly by tu cwiczenia stepu - wchodzenie i schodzenie z takiego schodka. Ja po godzinie takego stepu na drugi dzien nie moglam chodzic z powodu zakwasow i czulam ze sie miesnie nog wyrabiaja. Cwicze to prawie codziennie i wydaje mi sie ze mam szczuplejsze nogi. Jednak nie lydki sa moim problemem a uda, ktore sa troche za grube.-52 cm na 164 cm wzrostu. Czy znacie jakies cwiczenia na ich wyszczuplenie?

[suzana]

a ja dodam, że ruch "pod górkę", czyli np. bieganie po schodach jest rewelacyjny dla pośladków

Roxana w linkowni jest sporo stron z ćwiczeniami na nogi - sprawdzonymi Swojego czasu "zbiłam" sporo centymetrów w udach.

[OLuNia]

O to bieganie po schodach moge zastosować...mieszkam na 10 piętrze a wychodze z domu tak okolo 3-2 razy dziennie (w zime ) czyli jakby zamiast windy zarzucic truchcik po schodkach to by było dobre =]=] Nawet mi to nieźle idzie bo jestem na górze tak z 5 sekund po windzie bo sie z mamą ścigałam kiedyś =]=] To spróbuje

[ana82]

podpisuje sie ,schody czynia cuda.Ja robilam tak:na 10 pietro wchodzila w srednim tempie,a schodzila truchtem i tak z 5 razy(wysilek spory,ale sie oplaca)

[mysiamysia]

ja tez mam problem z łydkami :/ nie nosze spodnic i krotkich spodenek bo sie wstydze..mało tego ciezko mi dobrac ładniutkie dlugie buciki bo zawsze sa przyciasne w lydkach...pozostaja mi te brzydsze..ehhh.Zeby to byl tylko jeden kompleks...poza tym jestem leń straszliwy i nie mam silnej woli zeby cwiczyc..zawsze ktos sie pałęta po pokoju jak wracam ze szkoly,a ja nie lubie cwiczyc jak ktos sie gapi ;/

[iskierka*]

łydki to chyba mój nawiększy kompleks...,też mam umięśnione. Marzę o chodzeniu w spódniczkach, ale nie mam odwagi by pokazywac moje nogi . Co prawda mój facet twierdzi, że są ładne, ale ja i ta się ich wstydzę.

[koKOro]

kiedyś widziałam w jakimś programie, że jeśli ktoś ma duże łydki (ja też mam z tym problem) to jesli chce nosić spódniczki to powinien takie zeby bylo widac tez uda, wtedy one tak strasznie nie wyglądają

[OLuNia]

koKOro podpisuję się po tym....jak się wystawi troche uda to wtedy łydki są mniej uwydatnione =]=]=] A jak sie nosi spódniczki/sukienki do kolanka to wtedy łydki przyciągają uwage=]

[koKOro]

Napisane przez suzana

Molly to cwiczenie jest na rozwoj miesni lydek, zwlaszcza na brzuchaty. a dalczego? poniewaz wykorzystujesz wlasny ciezar ciala do rozbudowy.

w poscie nr 65, 66 zawarłam moje przemyślenia na temat ćwiczeń z wykorzystaniem własnego ciężaru ciała, miałam nadzieje, że jako moderator i autorka zacytowanego posta (choć wcześniej go nie cytowałam) ustosunkujesz się do tego. Jednak się nie doczekałam więc teraz uprzejmie prosze o to

[grudniowa-szatynka]

Co do biegania - ja biegam na palcach, gdyż po prostu biega sie szybciej. A pracują przy tym łydki. Sprawdzalam to dziś na moich łydkowych zakwasach, bolały mniej przy bieganiu na całych stopach

[DJ Guciek]

To ja jestem rekordzistką, mam 161 cm wzrostu, 44cm w łydce i w udzie 59 Zaraz poćwicze to stawanie na palcach... zobaczymy co to da Dodam, ze ja jestem bardzo rozciagliwa, wiekszosc cwiczen rozciagajacych na wfie wykonuje najlepiej z grupy, ale lydki jakie byly takie są :P Tak mysle, ze dobre cwiczenie rozciagajace miesnie lydek to: wystaw jedną noge do tyłu, dotykaj podłoza całą stopą, noge z przodu ugnij i tak dociskaj do dołu bez odrywania stopy Naprawde rociąga

[suzana]

KoKOro, po co mam się ustosukowywać do Twojej wypowiedzi, skoro swoją opinię już wyraziłam, nie tylko na tym temacie. jaki jest sens ustosunkowywania się do wypowiedzi wszystkich użytkowicznek z tego tematu (wówczas każdy każdemu by odpowiadał i tak w nieskończoność)

[koKOro]

Napisane przez suzana

KoKOro, po co mam się ustosukowywać do Twojej wypowiedzi, skoro swoją opinię już wyraziłam, nie tylko na tym temacie. jaki jest sens ustosunkowywania się do wypowiedzi wszystkich użytkowicznek z tego tematu (wówczas każdy każdemu by odpowiadał i tak w nieskończoność)

moja wypowiedz jest z 16 grudnia, napisana zanim rozmawialysmy w watku male lydki czy cos takiego, wiec nie rozumiem pretensji, od tamtego czasu temat rzeczywiscie zostal poruszany. Poza tym moja wypowiedz dotyczyla czego innego, nie cwiczen z wykorzystaniem ciezaru ciala, tylko zastanawialam sie nad skakanka i bieganiem, ktore jest promowane, czy nie wykorzystuje sie wtedy ciezaru ciala dzialajacego na lydki.

no comment

[inch]

KoKoro w bieganiu ciężar rozkłada się troszke inaczej, wiec bez obaw. I nie musisz działać tak 'agresywnie'.

EOT

[suzana]

KoKOro nie chodzi mi o Twoją wypowiedz z 16 grudnia, a tą z 14tego, bo do tej się odwoływałaś. Nie adresowałaś jej do mnie, więc pretensje miej do siebie.

[koKOro]

Masz racje, po prostu wiele razy widzialam, ze jesli ktos zadaje ogolne pytanie, bo ma jakies watpliwosci to zazwyczaj odpowiadasz, nawet gdy nie jest to skierowane do Ciebie. Poza tym, napisalam tam ze myslalam ze jako moderator odpowiesz (co wskazuje, ze myslalam ze odpowiesz nawet jesli nie jest skierowane do Ciebie), poza tym gdy sie tak nie stalo poprosilam o to i nie widze nic w tym agresywnego, chamskiego czy cokolwiek. Poza tym dawno juz myslalam ze ten temat jest zamkniety

[koKOro]

Napisane przez inch

KoKoro w bieganiu ciężar rozkłada się troszke inaczej, wiec bez obaw. I nie musisz działać tak 'agresywnie'.

EOT

dziekuje za odpowiedz, jeszcze jesli mozesz mi poradzic czy odnosi sie to rowniez do takiego biegu w miejscu w pokoju, lub po prostu na przyklad tez w pokoju kilka krokow biegu w przod, potem w tyl itd.?

[suzana]

Inch Kochana , skoro już o bieganiu, to jak ono wygląda u Ciebie o tej porze roku?

[inch]

Napisane przez koKOro

dziekuje za odpowiedz, jeszcze jesli mozesz mi poradzic czy odnosi sie to rowniez do takiego biegu w miejscu w pokoju, lub po prostu na przyklad tez w pokoju kilka krokow biegu w przod, potem w tyl itd.?

KoKOro najpierw musisz uściślić swoje pytanie, bym wiedziała na czym Ci zależy Jesli jednak chodzi Ci tylko o tą małą różnicę, to musze przyznać, że trudno jest stwiredzić, bo bieg w miejscu nie da się porównac do biegu w 'terenie'. W tym ostatnim ciężar ciała popycha Cię też do przodu, natomiast w biegu w miejscu skłaniałabym się ku opcji wykorzystywania ciężaru ciała, tak jak mówisz. Swojego czasu, kiedy biegałam w miejscu, inaczej 'czułam' mięśnie.

Napisane przez suzana

Inch Kochana, skoro już o bieganiu, to jak ono wygląda u Ciebie o tej porze roku?

No to strzeliłaś jak kulą płot, bo to USG, o którym Ci wspominałam dot. ścięgien Achillesa. Jak więc widzisz, pozostawię to narazie bez komentarza :/ Narazie troszkę ograniczyłam czas, ze względu na przymrozki (!). A Ty? Zabierasz się, jak sądzę, jak tylko stopnieje śnieg, czy wcześniej? A może na wiosnę?

[ka.si]

dziewuchy ja nie wiem jak "stoicie" z temperaturą u was za oknem, ale ZA PRZEPROSZENIEM , dziś rano o 9. jak szłam do pracy to mi kozy w nosie pozamarzały i jak tu biegać w taaaaaaaaaki mróz

[Ewelinka83]

Napisane przez ka.si

dziewuchy ja nie wiem jak "stoicie" z temperaturą u was za oknem, ale ZA PRZEPROSZENIEM , dziś rano o 9. jak szłam do pracy to mi kozy w nosie pozamarzały i jak tu biegać w taaaaaaaaaki mróz

<hahaha> ale mnie rozbawiłaś z tymi kozami,ale masz rację z tym zimniem, jest MEGA pic.Zima stulecia.

[Ewelinka83]

Dziewczyny,wy się martwicie,że macie za dużo cm w łydkach,a ja mam odwrotny problem.Uważam,że moje łydki są za szczupłe i nie wiem czy mogę to zmienić .Faktycznie to srawa genów bo u mnie raczej wszystcy w rodzinie są drobni.Wiem,że jestem drobniutka i niewysoka i niby wszystko jest proporcjonalne,ale ja mam w łydce 29 cm.Mój facet mówi,że super bo mam szczuplutkie kobiece nóżki,ale ja wiem swoje i wolałaby,żeby były większe.Nawet jak tyję to mam wrażenie,że przybiorę wszędzie tylko nie w nogach(łydkach) czy macie jakąś radę?

[hollybackGirl]

Ja mam w łydce(w najgrubszym miejscu) 35 a w udzie mam w najgrubszym miejscu 52..i moze wszystko byłoby w normie..gdyby nie to ze jest ja widzicie mała róznica..miedzy łydkami a udami.. wiec mam takie nieproporcjonalnie duze łydki do ud...
zawsze jak patrze w lustro to widze tylko te łydki...
chodze na basen...i wiecie co chyba kiedys miałam jeszcze wiecej w łydce..bo jak kiedys mierzyłam to tak około 40 cm było w łydce..pływam duzo kraulem...wiem moze od tego mi troche zeszły łydki
ale i tak sa grube wielkie łyduchy!! chodze 3 razy w tygodniu na basen..
intensywnie pływam
polecam
5 cm chyba mi spadło
zycze powodzenia

[hollybackGirl]

acha i dodam ze mam 168 wzrostu