Wiem,że facet mojej koleżanki ..ją ZDRADZA ..co robic?!

[skazana_na_bluesa]

Watpie,zebys zostala zbyta. Ba,nie daj sie zbyt,niech zostanie slad w aktach. Tak na wszelki wypadek...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jetro]

I podstawowa zasada - nie odbieraj na jakiś czas (albo w ogóle) połączeń z zastrzeżonym numerem telefonu. Jeżeli ktoś naprawdę będzie miał do Ciebie ważny interes, to zadzwoni normalnie.

A straszenie układami w policji i komendantem to typowy przykład próby zastraszenia. Nic, tylko zgłosić na policję.

[common]

Myślę, ze twoja mama ma sporo racji, bo konieć końcówokaże sie, ze to Ty chciałaś go namówic na przygodni seks.

Osobiście wysłałabym jej informacje o jego profilu i linki mailem, ale nie prywatnym, tylko jakimś specjalnie do tego stworzonym. Wtedy masz dwa w jednym: poinformujesz o tym, ze facet najprawdopodobniej jest dupkiem i nie narazisz sie na ewentualny konflikt i historie rodem z telenoweli.


EDIT:
Przepraszam, dopiero doczytałam resztę tej historii. Policja wydaje się najsensowniejszym rozwiązaniem, przy tych jego groźbach.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Ja narazie tego jednak nie zgłoszę.Oni i tak nic z tym nie zrobią.. poza tym nie mam nawet dowodów że mi groził. Nie mam podstaw.
W środku dnia mnie nie napadnie, bo pełno ludzi chodzi po ulicach. ..a wieczorami zazwyczaj jestem w domu.
No soory , ale nie sadze że by się porywał na napadnięcie mnie...przecież za to się idzie siedzieć... Gościu chyba nie jest taki głupi.
Myślę że trochę przesadzacie..
Pogadać sobie można dużo,

[Muaddib_]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42514243]

Ja narazie tego jednak nie zgłoszę.Oni i tak nic z tym nie zrobią.. poza tym nie mam nawet dowodów że mi groził. Nie mam podstaw.
W środku dnia mnie nie napadnie, bo pełno ludzi chodzi po ulicach. ..a wieczorami zazwyczaj jestem w domu.
No soory , ale nie sadze że by się porywał na napadnięcie mnie...przecież za to się idzie siedzieć... Gościu chyba nie jest taki głupi.
Myślę że trochę przesadzacie..
Pogadać sobie można dużo,

[/QUOTE]

Ciągle Twoja historia wydaje mi się nieprawdopodobna.

No ale gdyby okazało się, że to co piszesz jest prawdą to sprawę trzeba koniecznie zgłosić na policję. Oczywiście, że warto a baaa nawet jest to wskazane. Nie prawdą jest, że policja nic nie zrobi, można ofc mieć co do działania tej instytucji zastrzeżenia no ale... Nie żyjemy na dzikim zachodzie. Przyjęte zgłoszenia, są rejestrowane, zakładane są na tą okoliczność teczki, a komenda włącznie z komendantem jest z tego rozliczana. W przypadku gdyby odmówiono Ci możliwość złożenia zawiadomienia masz prawo żądać pisemnego wyjaśnienia. Co do samych dowodów, to tak na prawdę nie Twoje zmartwienie, wierz mi bądź nie, policja sobie poradzi. Mają zdecydowanie większe możliwość niż Ci się może wydawać. Nawet jeżeli Ty nie posiadasz dowodów, a takowe faktycznie istnieją to policja do nich dotrze. Czy sprawa dalej trafi do sądu? To też wcale nie jest przesądzone, prawnie może się to zakończyć na parę różnych sposobów, sąd jest tylko jedną z opcji.

Nie powinnaś się wahać. Każdy "dorosły" człowiek, powinien brać odpowiedzialność za swoje działania, oraz liczyć się z konsekwencjami tych działań. On zrobił tak a nie inaczej, nie utwierdzaj go w przekonaniu, że jest bezkarny.

[ajah]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42514243]Ja narazie tego jednak nie zgłoszę.Oni i tak nic z tym nie zrobią.. poza tym nie mam nawet dowodów że mi groził. Nie mam podstaw.
W środku dnia mnie nie napadnie, bo pełno ludzi chodzi po ulicach. ..a wieczorami zazwyczaj jestem w domu.
No soory , ale nie sadze że by się porywał na napadnięcie mnie...przecież za to się idzie siedzieć... Gościu chyba nie jest taki głupi.
Myślę że trochę przesadzacie..
Pogadać sobie można dużo,[/QUOTE]

Podchodzisz do tego naiwnie i lekkomyślnie. Zrobisz jak uważasz i mam nadzieje, ze będziesz bezpieczna mimo swojej lekkomyslnosci.

[skazana_na_bluesa]

Nawet taki wydruk z fb moze byc dowodem. Jak nakreslisz cala sytuacje,polaczenia z nieznanych numerow to gdyby przypadkiem cos ci zrobil-od razu bedzie pierwszym podejrzanym. Malo to przestepstw ludzie popelniaja w bialy dzien?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez skazana_na_bluesa

Nawet taki wydruk z fb moze byc dowodem. Jak nakreslisz cala sytuacje,polaczenia z nieznanych numerow to gdyby przypadkiem cos ci zrobil-od razu bedzie pierwszym podejrzanym. Malo to przestepstw ludzie popelniaja w bialy dzien?

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaorum.

Ten fragment rozmowy z jego siostrą? czy z nim? ..wiesz ,wtedy jak u mnie była jego dziewczyna i robiłyśmy sobie z niego jaja ,on napisał..że jeżeli chcesz mieć jakieś problemy będziesz je miała..ale chyba to nie jest dwuznaczne. ?
bardziej chyba warta jest rozmowa z jego siostrą,ona sama się tam przyznała ze nią jest. i gadała o tej policji.

[skazana_na_bluesa]

Chodzi mi o wszystko,co mozesz wydrukowac. Ostatnia rozmowa szczegolnie, bo jesli ma kogos z rodziny w policji to moze go uswiadomi, co grozi za takie zachowanie.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Muaddib_]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42515828]

Ten fragment rozmowy z jego siostrą? czy z nim? ..wiesz ,wtedy jak u mnie była jego dziewczyna i robiłyśmy sobie z niego jaja ,on napisał..że jeżeli chcesz mieć jakieś problemy będziesz je miała..ale chyba to nie jest dwuznaczne. ?
bardziej chyba warta jest rozmowa z jego siostrą,ona sama się tam przyznała ze nią jest. i gadała o tej policji.

[/QUOTE]

Na Boga dziewczyno.... To nie jest film akcji... Nie musisz zbierać żadnych dowodów na nic. Ty masz tylko iść na komendę złożyć zawiadomienie, dyżurny policjant spisze Twoje zeznanie, tam powiesz to samo co i tu. Na tej podstawie zostanie założona teczka z danymi, a sprawa zostanie przekazana do "rozpoznania"... Osoby które wymienisz w trakcie zeznania z imienia i nazwiska zostaną wezwane na komendę w celu wyjaśnienia. Jeżeli ich wersje okaż się spójne z Twoją, zostanie wszczęte postępowanie, a wtedy policja sobie odzyska od właścicieli serwerów i operatorów telefonii komórkowej wszystkie materiały. Ty nic sama nie musisz dowodzić, daj pracować policji...

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Byłam na policji ! i co?dupa,tak jak myślałam , nic z tym nie zrobią,
Żadne przestępstwo nie zostało popełnione, a to co do mnie pisał..to nie są żadne groźby ...muszą być one dosłowne .np zabije cie ,zgwałcę cie,pobije cie...a te moje można różnie zinterpretować.
W tym momencie nic nie mogą zrobić,mam czekać na rozwój wydarzeń.

[Muaddib_]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42521707]

Byłam na policji ! i co?dupa,tak jak myślałam , nic z tym nie zrobią,
Żadne przestępstwo nie zostało popełnione, a to co do mnie pisał..to nie są żadne groźby ...muszą być one dosłowne .np zabije cie ,zgwałcę cie,pobije cie...a te moje można różnie zinterpretować.
W tym momencie nic nie mogą zrobić,mam czekać na rozwój wydarzeń.

[/QUOTE]

Ehhh, powtórzę się trzeci raz. Uważam, ściemniasz.
Groźba karalna :
art. 190 KK § 1. stanowi: "Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

STALKING, CZYLI...:

Pomysłowość stalkerów wydaje się nieograniczona. Z badań, a także z literatury krajowej i światowej dotyczącej tej problematyki wynika, że stalking mogą stanowić m.in. następujące zachowania:

(...)
18) szantaż emocjonalny, szantaż ekonomiczny, wyrządzanie szkody ulubieńcom – zwierzętom domowym będącym własnością ofiary,
19) groźby (w tym groźby uszkodzenia ciała lub groźby śmierci),
(...)

Do tego za http://www.lodz.policja.gov.pl/content/view/1490/177/

(...)

PYTANIE 3: Gdzie można złożyć zawiadomienie o przestępstwie?

Odpowiedź: Zawiadomienie o przestępstwie ma obowiązek przyjąć od Ciebie każdy funkcjonariusz Policji na każdym posterunku, komisariacie i w każdej komendzie Policji, sporządzając w związku z tym protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie.
Powinieneś wiedzieć, że Twoją sprawę będzie prowadziła ta jednostka Policji, na terenie działania której popełniono przestępstwo. Jeżeli jest to możliwe - najlepiej, byś zgłosił się od razu właśnie tam. Jeżeli to nie jest możliwe lub nie wiesz, gdzie dokładnie zaistniało przestępstwo - złóż zawiadomienie jak najszybciej w najbliższej jednostce Policji.
Zawiadomienie o przestępstwie złożone w jednostce Policji niebędącej właściwą do prowadzenia Twojej sprawy będzie niezwłocznie przekazane jednostce odpowiedniej ze względu na miejsce zaistnienia zdarzenia i tam będą wykonywane dalsze czynności w sprawie.
Pamiętaj, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa zawiadomienie o przestępstwie możesz przekazać także innym organom posiadającym uprawnienia do prowadzenia postępowania przygotowawczego, np.: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, Straży Granicznej, Urzędowi Kontroli Skarbowej - zgodnie z posiadanymi przez nie szczególnymi kompetencjami.


(...)


Uważam, że na żadnej komendzie nie byłaś.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Napisane przez Muaddib_

Ehhh, powtórzę się trzeci raz. Uważam, ściemniasz.
Groźba karalna :
art. 190 KK § 1. stanowi: "Kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2."

STALKING, CZYLI...:

Pomysłowość stalkerów wydaje się nieograniczona. Z badań, a także z literatury krajowej i światowej dotyczącej tej problematyki wynika, że stalking mogą stanowić m.in. następujące zachowania:

(...)
18) szantaż emocjonalny, szantaż ekonomiczny, wyrządzanie szkody ulubieńcom – zwierzętom domowym będącym własnością ofiary,
19) groźby (w tym groźby uszkodzenia ciała lub groźby śmierci),
(...)

Do tego za http://www.lodz.policja.gov.pl/content/view/1490/177/

(...)

PYTANIE 3: Gdzie można złożyć zawiadomienie o przestępstwie?

Odpowiedź: Zawiadomienie o przestępstwie ma obowiązek przyjąć od Ciebie każdy funkcjonariusz Policji na każdym posterunku, komisariacie i w każdej komendzie Policji, sporządzając w związku z tym protokół przyjęcia ustnego zawiadomienia o przestępstwie.
Powinieneś wiedzieć, że Twoją sprawę będzie prowadziła ta jednostka Policji, na terenie działania której popełniono przestępstwo. Jeżeli jest to możliwe - najlepiej, byś zgłosił się od razu właśnie tam. Jeżeli to nie jest możliwe lub nie wiesz, gdzie dokładnie zaistniało przestępstwo - złóż zawiadomienie jak najszybciej w najbliższej jednostce Policji.
Zawiadomienie o przestępstwie złożone w jednostce Policji niebędącej właściwą do prowadzenia Twojej sprawy będzie niezwłocznie przekazane jednostce odpowiedniej ze względu na miejsce zaistnienia zdarzenia i tam będą wykonywane dalsze czynności w sprawie.
Pamiętaj, iż zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa zawiadomienie o przestępstwie możesz przekazać także innym organom posiadającym uprawnienia do prowadzenia postępowania przygotowawczego, np.: Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu, Straży Granicznej, Urzędowi Kontroli Skarbowej - zgodnie z posiadanymi przez nie szczególnymi kompetencjami.


(...)


Uważam, że na żadnej komendzie nie byłaś.

Niestety ,byłam ..wiem jak to brzmi naprawdę.,
ale przysięgam na życie mojej matki że byłam .
zostałam z tym sama.

[Muaddib_]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42522301]

Niestety ,byłam ..wiem jak to brzmi naprawdę.,
ale przysięgam na życie mojej matki że byłam .
zostałam z tym sama.

[/QUOTE]

Spoko, nie musisz mi nic przysięgać. Takie jest moje odczucie po prostu.
Wcale nie znaczy to, że to prawda objawiona.

Sama z tym nie jesteś, na pewno. Moim zdaniem powinnaś pogadać o tym z którymś ze swoich rodziców. Pisałaś, zdaje się, że twoja mama jest w temacie, opowiedz jej o tym co się na komendzie stało. Wsiądźcie w samochód razem i odwiedźcie jeszcze raz komendę. Może zbyli Cię, z racji młodego wieku i obecność Twojej mamy pomoże. Jeżeli odmówią przyjęcia zawiadomienia poproś o pisemną informację z wyjaśnieniem.
Z takim dokumentem możesz już wedle uznania, odwiedzić prokuraturę, komendę wojewódzką, czy listownie skontaktować się z rzecznikiem praw obywatela. Popuszczać nie powinnaś tak czy siak.
Wbrew pozorom to wszystko wcale dużo czasu nie zajmuje.

[czarna_maciejka]

Jesli to co piszesz, autorko, jest prawda to brak mi slow po prostu...
Czy naprawde musi byc tak, ze poki cie nie napadnie w ciemnym zaulku to nie ma nic zlego w jego postepowaniu? Przeciez nie co dzien ma sie do czynienia z sytuacja, gdy ktos ci realnie grozi, szuka twego adresu i do ciebie wydzwania.
Ja bym nekala ta policje chyba do skutku. Zanioslabym te wydruki, zanioslabym wydruki tego, co ci pisze Muaddib_ i powiedziala, ze nie bede czekala, az ten czlowiek mnie napadnie, tylko sie boje i chce, zeby cos z tym zrobili.

[Gwiazdeczka1978]

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;42521707]Byłam na policji ! i co?dupa,tak jak myślałam , nic z tym nie zrobią,
Żadne przestępstwo nie zostało popełnione, a to co do mnie pisał..to nie są żadne groźby ...muszą być one dosłowne .np zabije cie ,zgwałcę cie,pobije cie...a te moje można różnie zinterpretować.
W tym momencie nic nie mogą zrobić,mam czekać na rozwój wydarzeń.[/QUOTE]

To bylo do przewidzenia, ze pójscie na komendę niczego nie załatwi. Nie ma podstaw, za mało dowodów moim zdaniem. Zbieraj ewentualne dowody, nie daj sie zastraszyc, pozłosci sie i miejmy nadzieje, ze mu przejdzie.

[20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e]

Hej dziewczyny !

Pamiętacie sytuacje którą tutaj opisywałam?
Cała sprawa ucichła , facet nie spełnił swoich gróźb..

A dzisiaj dostałam od niego wiadomość na fb, że nie jest już z tą dziewczyną ze on chce mnie poznać, że musi mi wszystko wyjaśnić i wytłumaczyć, że moja koleżanka to wariatka ,która ma poważne problemy ze sobą powiedział że ona miała ojca alkoholika który ją bił i nie on skakał do niej z łapami tylko ona ,mimo że jest taka niska i drobna . Że go rzucała i do niego wracała a jak się dowiedziała że od mnie napisał to znowu chciała go z powrotem ,a te rozmowy co mi pokazywała ze niby on pisał te obleśne rzeczy z jakąś laską
to je ukartowała i sama te rozmowy utworzyła .;O Że tańczyła na rurze, że miała prywatne tańce w klubie go-go
Że jest skrzywdzona przez życie i dlatego się tak zachowuje.

Że wypisuje do jego znajomych i się zali jaka ona biedna ,a oni się z niej śmieją ..masakra jakaś.

Oczywiście powiedziałam facetowi że nie mam na nic ochoty ,to napisał `ok nie zmuszam ,ale ty tracisz nie ja.


Jestem w szoku. ;O

Wgl nawet mi powiedział że to nie on dzwonił do mnie na telefon ,ale jej kumpel udając jego.
Że tak na mnie obsmarowała i obgadała .;/

[vadi]

Aha, oczywiście, jak była u Ciebie to też sama ze sobą rozmawiała
W życiu bym nie uwierzyła temu gościowi.

[Kusum]

Akcja jak z serialu... ja ostatnio widzialam kolege z kochanką i sama zastanawiałam się co zrobić. Nie jest to jakaś moja bliska przyjaciólka, wiec nie bede sie mieszać.