Czy to dzieci prowokują do gwałtów?

[201803290936]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43205138]Biciu piany, i co z tego, nie wolno? Bardzo teraz o tym glosno, moze i niektorym sie tutaj oczy otworza. Jak widac paru powinno, skoro przemyslana wypowiedz doroslego chlopa, zdawaloby sie, ze na tym stanowisku, nie byle jakiego chlopka-roztropka, nazywaja "strzeleniem glupoty" - w glowie sie, dziewczyny, nie miesci...

Moze nie od rzeczy byloby w trosce o zagrozoną cnote kleru organizowac szkolenie, jak nie dac się uwiesc dziecku? Co o tym wizazanki myslicie? [/QUOTE]

Ty żartujesz, ale widząc nagromadzenie absurdów w tym kraju (i w KK) wcale bym się nie zdziwiła, gdyby naprawdę ktoś tak zrobił.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez madzia1251

oczywiście drugą część mojej wypowiedzi całkowicie pominęłaś, no a jakże. porównania są mądre i przemyślane. są księża pedofile i są wspaniali księża z powołaniem. być może jest ich tyle samo. nie wiesz. a jeśli wiesz to podaj źródło. generalizowanie że wszyscy księża są źli i niemoralni jest krzywdzące i niesprawiedliwe. mówisz że "jest ich tak duża grupa", więc jak duża grupa? a jak duża grupa jest księży dobrych?

Nigdzie w mojej wypowiedzi nie generalizowalam. Napisalam, ze nie kazdy taki jest. Grupa pedofilii wsrod kleru jest wieksza niz sie wiekszosci ludzi wydaje. Tyle, ze masa przypadkow jest zwyczajnie zatajana, albo nie wychodzi na swiatlo dzienne. I tak, uwazam, ze to duza grupa. Dlaczego nie slyszy sie o lekarzach pedofilach, zolnierzach, policjantach, a jezeli juz to jeden przypadek na 10 lat? A afery o ksiezach pedofilach co kilka msc-y robia szum w mediach.

Swiat sie z nas smieje - dzisiaj przechodze obok sklepu, tutaj w UK, w drodze do pracy i naglowek na gazecie "Rozwody sa przyczyna pedofilii" - podsumowujac wypowiedz Michalika. Kpia z tego. Tyle, ze gdyby tutaj ksiadz cos takiego powiedzial, to by go ludzie zabili. A u nas, "oj dajcie spokoj, palnal glupote", a problem zostaje.

[GrumpyCat]

Moze nie wszyscy księża tacy "święci" są, ale na pewno zdecydowana większość. Mój tz jest informatykiem i jednemu księdzu od nas komputer naprawial, mówi że mial tyle folderów z hard porno że sie w pale nie mieści

[201803290936]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43205678]
(...)
Swiat sie z nas smieje - dzisiaj przechodze obok sklepu, tutaj w UK, w drodze do pracy i naglowek na gazecie "Rozwody sa przyczyna pedofilii" - podsumowujac wypowiedz Michalika. Kpia z tego. Tyle, ze gdyby tutaj ksiadz cos takiego powiedzial, to by go ludzie zabili. A u nas, "oj dajcie spokoj, palnal glupote", a problem zostaje.[/QUOTE]

Palnął głupotę - tak, dajcie spokój - nie, bo głupota w tym przypadku wcale nie ma być jakimś usprawiedliwieniem, bo ta głupota szkodzi i wizerunkowi KK i ludziom. I wcale to nie powinno ujść mu na sucho, bo za głupotę pomieszaną ze złą wolą (nawet jeżeli on sobie jej nie uświadamia) należy płacić. Tylko z drugiej strony, czy wobec niego można wyciągnąć jakieś konsekwencje? Ze stanowiska go nie ściągną przecież. Może wcześniej się źle wyraziłam: ja jestem tylko za nie dyskutowaniem o samej treści tej jego głupiej wypowiedzi, bo obawiam się, że jednak znajdzie się parę osób pt. "no niby nie ma racji, ale wiadomo, że dzieci z rozbitych rodzin są takie i owakie...".

[coffee]

Napisane przez Nuova

A czemu zachowanie księży ma oburzać
tylko katolików? Myślę, że to normalne, że każdy zdrowy psychicznie człowiek uważa gwałcenie dzieci za obrzydliwe, niezależnie od wyznania i stosunku do kapłanów.

Niby na mój post odpowiadasz, ale z treści jakoś chyba nie.
Nie pisałam, że tylko. Nie pisałam o gwałceniu dzieci. Nie pisałam o tym, że ktokolwiek powinien/może uważać gwałcenie dzieci za nieobrzydliwe.

Gdyby takie same słowa wypowiedział jakiś aktor to dostałoby mu się dokładnie tak samo.

Wątpię.

Swoją drogą jak GWAŁCENIE małych dzieci może być dla nich dobre? Jak to można to tak bezczelnie tłumaczyć? Ksiądz chciał "dobrze", więc odbył stosunek z dzieckiem? Że co? Dla mnie to jest tak obrzydliwe, że aż mi słów brakuje.

Skąd się Wam bierze taka skłonność do nadinteretacji i manipulacji?
1) Gdzie, kto i co dokładnie napisał o GWAŁCENIU?
2) Małych dzieci? A co z tymi dużymi?
3) Gdzie i kto powiedział, że gwałcenie małych dzieci jest dla nich dobre?
4) Gdzie i kto powiedział o odbywaniu stosunku z dzieckiem?
5) Dla mnie obrzydliwe jest to, że ludzie nie czytają, nie słuchają, a jedynie krzyczą "o, on powiedział, że można gwałcić dzieci, bo one prowokują". A tego nie powiedział. Proponujë opanować jad skierowany w stronę KK, trochę odsapnąć i przeczytać ze zrozumieniem.

I dla mnie to on naprawdę walnął totalną głupotę, wcale mi to nie brzmi na przemyślane i oficjalne zdanie księdza (biskupa, arcybiskupa czy kim on jest).

Dodam jeszcze na koniec, że ksiądz to nie jest "normalny" zawód i pewnie dlatego takie osoby są traktowane dużo surowiej. Raz, że celibat, dwa, że wzór do naśladowania, trzy, że osoba uważana powszechnie za godną zaufania. Jak lekarza przyłapią na radosnym wycinaniu narządów czy truciu pacjentów to dostaje zakaz wykonywania zawodu, wyrok i więzienie, a księdza trochę poprzenoszą, trochę przyklepią i jak nowy...(i gotowy)

No, dla mnie jest. Idziesz do szkoły, a potem zawód wykonujesz. Rozumiem, że dla wierzących jest to autorytet czy przewodnik duchowy, ale jak ateista mi coś podobnego mówi, to: Brawo.
Ad "raz" - celibat - no i co? Osoby bez celibatu powinny być mniej surowo oceniane po zachowaniach pedofilskich? Wchodzisz na teren bzdur, na których ksiądz z wątku był, uważaj.
Ad "dwa" - wzór - dla kogo? Dla ateistów/agnostyków/niekatolików? Na jakiej podstawie? Dlaczego? Nie zgadzam się.
Ad "trzy" - osoba godna zaufania - nie wydaje mi się. Serio - dla Ciebie sutanna oznacza, że można tej osobie ufać?

A wiesz, z czego wynika to przenoszenie i ukrywanie? Właśnie z tego, co tu piszesz. "To nie jest normalny człowiek, to KSIĄDZ!" I z jednej strony ludzie oburzają się strasznie, a z drugiej okazuje się, że to jednie oburzanie się w internetach czy tv, które realną karą dla księdza nie jest. Może czas zacząć ich traktować, jak LUDZI, którzy popełniają przestępstwa, a za te przestępstwa dotyka ich kara tak, jak każdego innego człowieka. A nie - ojejku, półbożek popełnił przestępstwo, no jak to możliwe, skandal, oni przecież nie powinni - TO jest absurd.

[201803290936]

Napisane przez coffee

(...)
No, dla mnie jest. Idziesz do szkoły, a potem zawód wykonujesz. (...)

Dla mnie również. Owszem, połączony z misją, nieco inny, niż większość, ale tak samo mają strażacy, policjanci etc. (przynajmniej tak być powinno). Gdyby więcej osób zaczęło patrzeć na to, jak na zawód, konsekwencje wyciągane wobec mężczyzn, którzy są księżmi (bo to nie są jakieś bezpłciowe istoty, tylko ludzie) byłyby w końcu ostrzejsze.

[verumka]

Napisane przez Mija62

Dokladnie, dlatego juz dawno temu powinni zniesc celibat. Mniej by tego syfu bylo.

Wszystko fajnie, tylko że to nie jest rozwiązanie. Jak ktoś jest pedofilem to nim jest, nieistotne czy żyje w celibacie czy nie. Co by dało zniesienie celibatu w tym przypadku? To, że ten potencjalny ksiądz-pedofil będzie miał żonę, rodzinę i DZIECI, które również będzie mógł bezkarnie molestować.

[_vixen_]

Napisane przez verumka

Wszystko fajnie, tylko że to nie jest rozwiązanie. Jak ktoś jest pedofilem to nim jest, nieistotne czy żyje w celibacie czy nie. Co by dało zniesienie celibatu w tym przypadku? To, że ten potencjalny ksiądz-pedofil będzie miał żonę, rodzinę i DZIECI, które również będzie mógł bezkarnie molestować.

Takich pedofilów, którzy czują pociąg seksualny wyłącznie do dzieci, jest stosunkowo niewiele. Dla większości molestujących dzieci to obiekt zastępczy, łatwo osiągalny, bezbronny.

[Karena 73]

Napisane przez coffee

Autorko - jeden ksiądz tak uważa, potępiony przez innych; nie "księża". A jeśli masz informacje nt. innych - podziel się.

Wiem, że to nie było do mnie ale pozwolisz, że zapytam:
Skoro matka wiedząc, że ojciec molestuje dziecko nic z tym nie robi, nie zgłasza na Policję, nie separuje ofiary od sprawcy tylko udaje, że nic się nie dzieje jest współwinna ( w każdym takim przypadku pytamy: dlaczego matka nie reagowała?) to czy kler wiedząc, że są takie konretne przypadki , zamiatając sprawę pod dywan, pozwalając żeby sprawca miał możliwość popełniania podobnych czynów w innej parafii nie jest tak samo współwinny????
Myślę, że to poprostu boli ludzi najbardziej. Brak reakcji przez tyle lat, a teraz gdy sprawa została wyciągnięta na forum nagle próbuje się obarczać odpowiedzialnością ofiary i rodziców. To jest sku...wysyństwo i tyle.

I bardzo dobrze, że ten stary cap się niby pomylił. Teraz już nie uda im się wyciszyć sprawy. Może dożyję momentu gdy ksiądz pójdzie siedzieć za molestowanie jak każdy inny facet, skoro podobno, jak wiele z was tutaj pisze, nim jest.
No to skoro ma prawo do słabości i grzechów, to ma prawo także do odpowiedzialności karnej. A co!

[6610e975c85461a73511d7b83bf3e01cd5d91d24_6487a38504e0b]

Kościół jak każda "grupa sprawująca władzę" chce załatwiać "problemy" wewnętrznie i zachować dobry wizerunek. Niestety, jak każda sekta stosują w tym celu manipulację i dezinformację, co działało może 100 lat temu, ale teraz informacje rozchodzą się z prędkością światła i nie da się przemilczeć albo wcisnąć kitu, że" to nie ja powiedziałem, a tak w ogóle to źle to zrozumieliście. I zajmujcie się rozwodami,no!".

Wystarczy ścisnąć jakąkolwiek grupę - władze kościelne, polityków czy nasze - pożal się borze - elity intelektualne (), to syf zawsze wyjdzie.

Jedyne, co mnie irytuje w tej sytuacji to to, że spotkałam się z tekstami, że znowu słyszy się o Polandii w związku z jakąś kompromitacją. Serio?

Napisane przez GrumpyCat

Moze nie wszyscy księża tacy "święci" są, ale na pewno zdecydowana większość. Mój tz jest informatykiem i jednemu księdzu od nas komputer naprawial, mówi że mial tyle folderów z hard porno że sie w pale nie mieści

Mocny argument i żelazna logika (co nie znaczy, że się z Tobą nie zgadzam).

[senna jesien]

My tu gadu gadu, a jakieś złe dziecko właśnie uwodzi niewinnego księdza

[pilotka86]

Napisane przez _vixen_

Takich pedofilów, którzy czują pociąg seksualny wyłącznie do dzieci, jest stosunkowo niewiele. Dla większości molestujących dzieci to obiekt zastępczy, łatwo osiągalny, bezbronny.

wręcz przeciwnie!!!
to "normalne" związki to dla nich obiekt zastępczy!!! dla nich i dla otoczenia! Dlatego jest takie zdziwienie później... bo przykładny mąż, idealny ojciec okazuje się pedofilem. a w nocy, w marzeniach, w internecie dają upust fantazjom które ich NAPRAWDĘ kręcą. Nie bez przyczyny, u każdego pedofila odnajduje się tysiące materiałów o treści pornograficzno-pedofilskiej!

Pamiętam jak wiele lat temu czytałam artykuł w stylu "spowiedź pedofila". Facet doskonale zdawał sobie sprawę, co go podnieca, że jest to ZŁE i wg niego wielu żyło takim podwójnym życiem. Wybrał właśnie taki "obiekt zastępczy" żeby mieć namiastkę dziecka!!! Wybrał, rozkochał i ożenił się z kobietą bardzo drobną, niską z wąskimi biodrami, praktycznie bez biustu, z dziecinna twarzą , loczkami, nie malującą się, zachęcał do całkowitej depilacji, zachowującą się wyjątkwo niedojrzale jak na swój wiek dlatego tak mu się spodobała... podniecał go jej słodki, dziecinny głosik, kupował jej bawełnianą bieliznę w misie, sadzał na kolanach i ogólnie traktował jak dziecko, rozpieszczał. Przy opisie ich "seksu" myślałam że zwymiotuję:/ Seksu to za dużo powiedziane, bo jak wspominał baardzo rzadko dochodziło do penetracji, on preferował różne dziwne pieszczoty, głaskanie, odgrywanie scen
To wszystko wcale nie uśpiło jego prawdziwe skłonności, ale je zastąpiło jednak jak twierdził to ciągle ni było "to" tym bardziej że żona zaczęła się zmieniać, naciskać na dziecko... on wspominał że podczas "seksu" zamykał oczy i wyobrażał sobie że pieści dziecko w końcu nie wytrzymał, zgwałcił dziecko, chociaż wiedział że je krzywdzi, ale nie mógł zatrzymać popędu. Złapali go i wszyscy byli w szoku... ta dziewczyna przeżyła załamanie psychiczne.
Zapamiętałam dobrze tą historię, bo sama mam wąskie biodra i jestem drobna chociaż z biustem

[_vixen_]

Czytałam w najnowszej "Polityce", że tylko 7% osób dokonujących czynów pedofilnych jest zainteresowanych wyłącznie dziećmi, reszta przypadków to tzw. pedofilia zastępcza bądź sytuacyjna. Są to ludzie, którym żona odmawia seksu, którzy mają niską samoocenę itp., dlatego wybierają dzieci.

[dudipopka]

nie dziecko nie prowokuje do seksu
dziecko nawet nie ma swiadomości ze jest takie cos jak seks(oczywiście do pewnego wieku)
wiem to z własnego przykładu(6 lat) na szczęście w pore uciekłam
ale pamiętam to jakby to było wczoraj.....nawet pamiętam jak ten czlowiek był ubrany

a ksiądz co to usprawiedliwia to taki ksiądz z bardzo małym rozumkiem

[201607050913]

Napisane przez senna jesien

My tu gadu gadu, a jakieś złe dziecko właśnie uwodzi niewinnego księdza

To nie jest temat do zartow.

[verumka]

Napisane przez _vixen_

Czytałam w najnowszej "Polityce", że tylko 7% osób dokonujących czynów pedofilnych jest zainteresowanych wyłącznie dziećmi, reszta przypadków to tzw. pedofilia zastępcza bądź sytuacyjna. Są to ludzie, którym żona odmawia seksu, którzy mają niską samoocenę itp., dlatego wybierają dzieci.

Według mnie zdrowy facet, któremu żona odmawia seksu, nie weźmie się za dziecko, a za inną dorosłą kobietę po prostu. Nie jestem specjalistką, kłócić się z artykułem nie zamierzam, ale moje zdanie jest takie, że jeśli gość wybiera dziecko, to na bank nie jest normalny. Nawet jeśli jest przez dłuższy czas odmawia mu się seksu.

[_vixen_]

Ale przecież nigdzie nie było napisane, że to "normalny" facet. Seksualność to nie jest kwestia czarno-biała.

[verumka]

Napisane przez _vixen_

Ale przecież nigdzie nie było napisane, że to "normalny" facet. Seksualność to nie jest kwestia czarno-biała.

No i właśnie dlatego uważam, że jeśli ktoś ma niezdrowe skłonności do dzieci, to je będzie po prostu miał. Nie ważne czy to pedofilia zastępcza, sytuacyjna, czy taka "tradycyjna". Każdy człowiek, który ośmiela się skrzywdzić w ten sposób dziecko jest chory i tyle. Nie ważne, czy zdarza mu się to "okazyjnie", czy stale. Bo normalny człowiek pociągu do dziecka nie ma, nawet kiedy jest wyjątkowo "wyposzczony".

Nic nie da zniesienie celibatu, wręcz może to w takich przypadkach jeszcze bardziej pogorszyć sytuację. Bo dajmy na to taki ksiądz po zniesieniu celibatu będzie miał żonę, urodzi mu się dziecko, a potem żona z jakichś powodów zacznie mu odmawiać seksu przez dłuższy czas. I co wtedy? Przerzuci się na swoje dziecko. I nie będzie w takim przypadku ważne, czy to pedofilia "zwykła" czy "zastępcza". Pedofilia to pedofilia.

[mikia20]

O ile zawsze stara się zobaczyć dwie strony sprawy, nie ufać mediom bezgranicznie to ta sprawa mnie załamała.
Wygląda to tak.
Dorosły, inteligentny człowiek na wysokim stanowisku, jeden z najwaznieszych przedstawicieli polskiego kleru z pełną świadomością publicznie wypowiedział się że dziecko może uwieść księdza i spowodować zagubienie rzeczonego.
Na którą stronę tego by nie obrócić, powiedział to, co powiedział. Naprawdę, tego się nie da obronić. Konferencje i wyjaśnienia, gdzie mówił dokładnie odwrotnie są robieniem z ludzi idiotów.

Mnie zastanawia jedno - ile księży tak myśli? Czy to jest jeden z powodów problemów z pedofilią w KK? Łagodne traktowanie pedofilii, ukrywanie, przenoszenie z parafii na parafię (większość miała dalej kontakt z dziećmi!) to nie jest uznanie że to nic takiego, błąd zagubionego księdza?
Ja znam księży, którzy beztrosko zapładniali parafianki (nastoletnie!) i byłam zszokowana ich kompletnym odrealnieniem, onie w ogóle nie przyjmowali do wiadomości co zrobili, komu życie złamali, a w uniknięciu konsekwencji pomagała im kuria i całe jego otoczenie! Wg mnie to byli ludzie z jakąś kompletnie zrytą psychiką. No bo jak można beztrosko powiedzieć, że czyn pedofilski to uwiedzenie księdza przez dziecko z rozbitej rodziny?
Z takiego myślenia bierze się również walka z aborcją - no co tam, że jakieś genetycznie chore dziecko się urodzi, przecież nie ksiądz poniesie konsekwencje, co z tego że z gwałtu - no przecież nie jego problem, co z tego że kobieta się przekręci w ciąży - no to przecież nie on umiera.

[Mija62]

Napisane przez _vixen_

Takich pedofilów, którzy czują pociąg seksualny wyłącznie do dzieci, jest stosunkowo niewiele. Dla większości molestujących dzieci to obiekt zastępczy, łatwo osiągalny, bezbronny.

Dokladnie. Znowu musze sie z Toba zgodzic. Lata zycia w celibacie, wszystko buzuje i znajduje ujscie, tam gdzie '' najlatwiej'' je znalesc.

[kennedy]

Napisane przez mikia20

O ile zawsze stara się zobaczyć dwie strony sprawy, nie ufać mediom bezgranicznie to ta sprawa mnie załamała.
Wygląda to tak.
Dorosły, inteligentny człowiek na wysokim stanowisku, jeden z najwaznieszych przedstawicieli polskiego kleru z pełną świadomością publicznie wypowiedział się że dziecko może uwieść księdza i spowodować zagubienie rzeczonego.
Na którą stronę tego by nie obrócić, powiedział to, co powiedział. Naprawdę, tego się nie da obronić. Konferencje i wyjaśnienia, gdzie mówił dokładnie odwrotnie są robieniem z ludzi idiotów.

Mnie zastanawia jedno - ile księży tak myśli? Czy to jest jeden z powodów problemów z pedofilią w KK? Łagodne traktowanie pedofilii, ukrywanie, przenoszenie z parafii na parafię (większość miała dalej kontakt z dziećmi!) to nie jest uznanie że to nic takiego, błąd zagubionego księdza?
Ja znam księży, którzy beztrosko zapładniali parafianki (nastoletnie!) i byłam zszokowana ich kompletnym odrealnieniem, onie w ogóle nie przyjmowali do wiadomości co zrobili, komu życie złamali, a w uniknięciu konsekwencji pomagała im kuria i całe jego otoczenie! Wg mnie to byli ludzie z jakąś kompletnie zrytą psychiką. No bo jak można beztrosko powiedzieć, że czyn pedofilski to uwiedzenie księdza przez dziecko z rozbitej rodziny?
Z takiego myślenia bierze się również walka z aborcją - no co tam, że jakieś genetycznie chore dziecko się urodzi, przecież nie ksiądz poniesie konsekwencje, co z tego że z gwałtu - no przecież nie jego problem, co z tego że kobieta się przekręci w ciąży - no to przecież nie on umiera.

sama esencja absurdalnej sytuacji. ☠☠☠☠☠☠☠nal rebusa po czym schowal w mysia dziure a jego kumple go tlumacza

[201607111040]

Napisane przez Karena 73

Nagonka??? Moim zdaniem to wcale nie jest nagonka. Ludzie wreszcie powiedzieli to głośno i nie jest tak, że zrobiła się wielka nagonka na księży tylko oni jako jedyni w 100% jak dotąd unikali kary za to potworne przestępstwo.

Z tego co mi wiadomo to o tym czy ktoś idzie do więzienia decyduje sędzia. Do niego należy mieć pretensje za nieukaranie pedofila. Myślisz że wśród nauczycieli czy lekarzy nie ma pedofilów? Jeśli tak to jesteś w błędzie. Tylko że on nich się nie mówi. Zapewne jest wielu pedofilów którzy za to że mają pozycję społeczną uniknęli kary i są to nie tylko księża.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez mikia20

O ile zawsze stara się zobaczyć dwie strony sprawy, nie ufać mediom bezgranicznie to ta sprawa mnie załamała.
Wygląda to tak.
Dorosły, inteligentny człowiek na wysokim stanowisku, jeden z najwaznieszych przedstawicieli polskiego kleru z pełną świadomością publicznie wypowiedział się że dziecko może uwieść księdza i spowodować zagubienie rzeczonego.
Na którą stronę tego by nie obrócić, powiedział to, co powiedział. Naprawdę, tego się nie da obronić. Konferencje i wyjaśnienia, gdzie mówił dokładnie odwrotnie są robieniem z ludzi idiotów.

Dokladnie. Jest juz przegrany totalnie.

Napisane przez mikia20

Mnie zastanawia jedno - ile księży tak myśli? Czy to jest jeden z powodów problemów z pedofilią w KK? Łagodne traktowanie pedofilii, ukrywanie, przenoszenie z parafii na parafię (większość miała dalej kontakt z dziećmi!) to nie jest uznanie że to nic takiego, błąd zagubionego księdza?
Ja znam księży, którzy beztrosko zapładniali parafianki (nastoletnie!) i byłam zszokowana ich kompletnym odrealnieniem, onie w ogóle nie przyjmowali do wiadomości co zrobili, komu życie złamali, a w uniknięciu konsekwencji pomagała im kuria i całe jego otoczenie! Wg mnie to byli ludzie z jakąś kompletnie zrytą psychiką. No bo jak można beztrosko powiedzieć, że czyn pedofilski to uwiedzenie księdza przez dziecko z rozbitej rodziny?
Z takiego myślenia bierze się również walka z aborcją - no co tam, że jakieś genetycznie chore dziecko się urodzi, przecież nie ksiądz poniesie konsekwencje, co z tego że z gwałtu - no przecież nie jego problem, co z tego że kobieta się przekręci w ciąży - no to przecież nie on umiera.

Twoj post mrozi i powoduje, ze mam ciary na calym ciele, pomimo tego, ze juz o tym wszystkim wiem od dawna. Ale tego typu informacje mroza nadal i wywoluja pewnego rodzaju wstrzas za kazdym razem.

Ciesze sie, ze to powiedzial, bardzo sie ciesze. Moze niektorzy ludzie w koncu sie obudza z tego koszmaru, ktory snia, a z ktorego sobie chyba sprawy nie zdaja. Rany, jakbym chciala, zeby wszystkie pedofilskie klechy do pierdla poszly. I, zeby wiezniowie zrobili im gorace przywitanie

[201607111040]

Napisane przez verumka

To nie jest nagonka. To jest odsłanianie prawdy. Jak już wspomniałam, jestem praktykującą katoliczką, absolutnie nie uważam, że wszyscy księża to pedofile, bo sama osobiście znam wielu wspaniałych kapłanów, jak to się potocznie mówi: "z powołania". Ale uważam, że o pedofilii wśród księży NALEŻY mówić, nie można tego zamiatać pod dywan. Po prostu nie można. A do tej pory niestety, ale tak się robiło.

Ja też uważam że o pedofilach trzeba mówić, ale o wszystkich, a mówi się tylko o księżach. Naprawdę nie wierzę w to żeby wśród wysoko postawionych ludzi nie było pedofilii. Tylko że o nich się milczy.

[madzia1251]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43205678]Nigdzie w mojej wypowiedzi nie generalizowalam. Napisalam, ze nie kazdy taki jest. Grupa pedofilii wsrod kleru jest wieksza niz sie wiekszosci ludzi wydaje. Tyle, ze masa przypadkow jest zwyczajnie zatajana, albo nie wychodzi na swiatlo dzienne. I tak, uwazam, ze to duza grupa. Dlaczego nie slyszy sie o lekarzach pedofilach, zolnierzach, policjantach, a jezeli juz to jeden przypadek na 10 lat? A afery o ksiezach pedofilach co kilka msc-y robia szum w mediach. [/QUOTE]

no błagam Cię... z Twojej wypowiedzi aż bije stwierdzenie, że znacząca większość pedofili to księża. skąd Ty wydarłaś w ogóle takie informacje? a dlaczego nie słyszy się o lekarzach pedofilach, zolnierzach, policjantach? bo z tego media nie robią szumu. bo to nie jest chwytliwy temat. gdyby te same słowa padły z ust np jakiegoś żołnierza (może być i wysoko postawionego) to nie wywołałyby aż takiej sensacji jak słowa z ust księdza. naprawdę sądzisz, że np to wojsko nie ukrywa również takich informacji? nie tak dawno oglądałam dokument na temat molestowania kobiet żołnierzy przez swoich przełożonych i jak to potem było tuszowane, aby nie wyszło na światło dzienne.

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43205678]Swiat sie z nas smieje - dzisiaj przechodze obok sklepu, tutaj w UK, w drodze do pracy i naglowek na gazecie "Rozwody sa przyczyna pedofilii" - podsumowujac wypowiedz Michalika. Kpia z tego. Tyle, ze gdyby tutaj ksiadz cos takiego powiedzial, to by go ludzie zabili. A u nas, "oj dajcie spokoj, palnal glupote", a problem zostaje.[/QUOTE]
oczywiście mądre rozwiązanie...

[verumka]

Napisane przez LusiaPlotkara

Ja też uważam że o pedofilach trzeba mówić, ale o wszystkich, a mówi się tylko o księżach. Naprawdę nie wierzę w to żeby wśród wysoko postawionych ludzi nie było pedofilii. Tylko że o nich się milczy.

Ależ mówi się i o innych - pamiętam dwie głośne sprawy sprzed kilku lat: dyrygenta "Polskich Słowików", albo znanego psychologa dziecięcego. Niejednokrotnie zdarzało mi się też przeczytać w prasie, choćby tej lokalnej, o pedofilach nauczycielach, policjantach czy innych grupach zawodowych.

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez madzia1251

no błagam Cię... z Twojej wypowiedzi aż bije stwierdzenie, że znacząca większość pedofili to księża. skąd Ty wydarłaś w ogóle takie informacje? a dlaczego nie słyszy się o lekarzach pedofilach, zolnierzach, policjantach? bo z tego media nie robią szumu. bo to nie jest chwytliwy temat. gdyby te same słowa padły z ust np jakiegoś żołnierza (może być i wysoko postawionego) to nie wywołałyby aż takiej sensacji jak słowa z ust księdza. naprawdę sądzisz, że np to wojsko nie ukrywa również takich informacji? nie tak dawno oglądałam dokument na temat molestowania kobiet żołnierzy przez swoich przełożonych i jak to potem było tuszowane, aby nie wyszło na światło dzienne.

Verumka odpowiedziala za mnie.

Napisane przez madzia1251

oczywiście mądre rozwiązanie...

Zabije w przenosni, nie doslownie.

[201607111040]

Napisane przez verumka

Ależ mówi się i o innych - pamiętam dwie głośne sprawy sprzed kilku lat: dyrygenta "Polskich Słowików", albo znanego psychologa dziecięcego. Niejednokrotnie zdarzało mi się też przeczytać w prasie, choćby tej lokalnej, o pedofilach nauczycielach, policjantach czy innych grupach zawodowych.

Tylko że o księdzu pedofilu artykuły ciągną się miesiącami, a o innych jakoś przycicha. Takie są moje obserwacje. Pedofil to pedofil i nie ma znaczenia kim jest.

Polecam artykuły o innym pedofilu który wciąż jest bezkarny. Bronią go nawet elity. Przez te kilka lat był wiele razy w Polsce i mimo to nie został aresztowany.
http://www.pudelek.pl/artykul/24785/...l/#add_comment

http://www.pudelek.pl/artykul/19964/...a_polanskiego/

[madzia1251]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;43209941]Verumka odpowiedziala za mnie.
[/QUOTE]

nie sądzę.. albo mówisz "Dlaczego nie slyszy sie o lekarzach pedofilach, zolnierzach, policjantach, a jezeli juz to jeden przypadek na 10 lat?" (wypowiedź 1)
albo podpinasz się pod:
"Ależ mówi się i o innych - pamiętam dwie głośne sprawy sprzed kilku lat: dyrygenta "Polskich Słowików", albo znanego psychologa dziecięcego. Niejednokrotnie zdarzało mi się też przeczytać w prasie, choćby tej lokalnej, o pedofilach nauczycielach, policjantach czy innych grupach zawodowych." (wypowiedź 2)

więc słyszy o pedofilach lekarzach, policjantach itd (wypowiedź 2) czy się nie słyszy (wypowiedź 1)? trochę mnie razi taka niekonsekwencja

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

Napisane przez madzia1251

nie sądzę.. albo mówisz "Dlaczego nie slyszy sie o lekarzach pedofilach, zolnierzach, policjantach, a jezeli juz to jeden przypadek na 10 lat?" (wypowiedź 1)
albo podpinasz się pod:
"Ależ mówi się i o innych - pamiętam dwie głośne sprawy sprzed kilku lat: dyrygenta "Polskich Słowików", albo znanego psychologa dziecięcego. Niejednokrotnie zdarzało mi się też przeczytać w prasie, choćby tej lokalnej, o pedofilach nauczycielach, policjantach czy innych grupach zawodowych." (wypowiedź 2)

więc słyszy o pedofilach lekarzach, policjantach itd (wypowiedź 2) czy się nie słyszy (wypowiedź 1)? trochę mnie razi taka niekonsekwencja

Slyszy sie bardzo rzadko (jeden przypadek na 10 lat) - to z mojej wypowiedzi. Tak uwazam i takie sa moje obserwacje.