Katoliczki ciągle w kryzysie?

[katolik_]

Napisane przez Michiru

katoliku, ja się zastanawiam (zakładając, że to nie prowokacja, a Ty trollem nie jesteś), czy Ty szukasz kobiety z krwi i kości czy jakiegoś kryształowego anioła. jasne, że dziewictwo to jakaś wartość, szczególnie w kręgach katolickich. ale wydaje mi się, że wcale nie największa i najważniejsza. a tu widzę, że Ty chyba w dużej mierze pod takim kątem klasyfikujesz kobiety i przeprowadzasz casting na żonę/dziewczynę. wszystko może być pięknie, dziewczyna ma świetny charakter, ale nie jest dziewicą i to dla Ciebie jest powód, by ją skreślić i stwierdzić, że się nie szanuje. nawet jakbym byłą dziewicą to nie wiem czy miałabym ochotę na związek z takim facetem.

Wierzysz w to, że kobieta mając jakąś przeszłość seksualną nagle będzie chciała czekać do ślubu? Wedlug mnie będzie próbowała ciągnąć mnie w dół. Pojawi się frustracja, będzie się obwiniała, że nie jest dla mnie atrakcyjna skoro innych mężczyzn pociągała, a ja unikam z nią zbliżeń dążących do seksu. Dlatego wolę znaleźć kobietę z takim podejściem jak moje, aby razem dotrwać w czystośći i wspierać się w postanowieniach.

Po drugie wstrzemięźliwość seksualna ma niezwykle ważną funkcję przynajmniej dla nas katolików. Nawet gdyby taka osoba zgodziła się wytrwać w czystości ciężko byłoby mi uwierzyć, że jej intencje są szczere. Seks zazwyczaj nie jest czymś co wykonujemy podczas impulsu jak dużo innych grzechów. Z reguły aby z partnerem doszło do kontaktów intymnych potrzeba tygodni, pewnego poczucia bezpieczeństwa, a więc lampki ostrzegawcze takiej dziewczynie zapalają się wielokrotnie. To ona podejmuje świadomą decyzję o tym, że woli własną doraźną przyjemność od Boga, którego wyznaje i który pozostawił jej pewne wskazówki. Ciężko mi wtedy uwierzyć w szczerość intencji odnośnie czystości. Raczej byłoby to dla mnie jakieś w pewnym stopniu zmuszanie do tego kobiety tylko dlatego, bo ja chciałbym czekać.

[klempaa]

Napisane przez katolik_

Wierzysz w to, że kobieta mając jakąś przeszłość seksualną nagle będzie chciała czekać do ślubu? Wedlug mnie będzie próbowała ciągnąć mnie w dół. Pojawi się frustracja, będzie się obwiniała, że nie jest dla mnie atrakcyjna skoro innych mężczyzn pociągała, a ja unikam z nią zbliżeń dążących do seksu. Dlatego wolę znaleźć kobietę z takim podejściem jak moje, aby razem dotrwać w czystośći i wspierać się w postanowieniach.

Po drugie wstrzemięźliwość seksualna ma niezwykle ważną funkcję przynajmniej dla nas katolików. Nawet gdyby taka osoba zgodziła się wytrwać w czystości ciężko byłoby mi uwierzyć, że jej intencje są szczere. Seks zazwyczaj nie jest czymś co wykonujemy podczas impulsu jak dużo innych grzechów. Z reguły aby z partnerem doszło do kontaktów intymnych potrzeba tygodni, pewnego poczucia bezpieczeństwa, a więc lampki ostrzegawcze takiej dziewczynie zapalają się wielokrotnie. To ona podejmuje świadomą decyzję o tym, że woli własną doraźną przyjemność od Boga, którego wyznaje i który pozostawił jej pewne wskazówki. Ciężko mi wtedy uwierzyć w szczerość intencji odnośnie czystości. Raczej byłoby to dla mnie jakieś w pewnym stopniu zmuszanie do tego kobiety tylko dlatego, bo ja chciałbym czekać.

Takie kobiety tez istnieją - nazywają się "nawrócone".
Choćby i na forum mamy taką Wizażankę - tyene wiele razy pisała o swojej drodze do wiary.

To szukaj kobiety w środowiskach katolickich - takie istnieją, a w nich - kobiety, które zachowują czystość, zarówno przed, jak i w małżeństwie. Wystarczy poszukać.

[DopplegangerEddarda]

Napisane przez mm444

Treść usunięta

Wychodzi na to, że część facetów ( w tym ja ) powinna kupić te burki czy inne szmaty co noszą kobiety arabów


Ja znam jedną 22 latkę która czeka do ślubu. Atrakcyjna, studiuje, trochę wredna, ciepła i opiekuńcza. A znam raptem 6 kobiet po 20 na tyle by znać ich stan "cnoty"