|
|
#61 |
|
Raczkowanie
|
ja w tamtym roku zakupiłam sobie termoforek, taki zwyczajny gumowy tylko w szmacianym szlafroczku, w aptece za ok. 12 zł i to po prostu był najlepszy zakup ostatnich lat !!! Sprawdza się lekko ciepły pod kocykiem w ciagu dnia, jak i mocno gorący pod kołderką, kiedy to wkładam go żeby ogrzać łóżeczko przed położeniem się. Szybciutko rozgrzewa stópki, a jak wiadomo, jak te zimne to nie można usnąć. Mój facet podchodził do niego nieco sceptycznie a teraz sam prosi, żeby nalac do niego wrzątku od czasu do czasu.
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-03
Lokalizacja: wizaż
Wiadomości: 4 586
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ja JUŻ strasznie marznę
Mam wrażenie, że kolejnej zimy nie przezyję, bo prostu nie zniosę tego zimna!!
__________________
"Była jednak za duża na złodziejkę, zbyt uczciwa na skrytobójczynię, zbyt inteligentna na żonę i zbyt dumna, by podjąć jedyną powszechnie dostępną damską profesję. Dlatego została wojowniczką. /T.Pratchett, "Blask Fantastyczny"/ |
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 396
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Witam wizażanki-zmarźlanki!
Ja tez od kilku dni przeklinam pogodę. Odgrzebałam juz rękawice i ciepłą kurtkę, na dniach idę sobie zakupić jakis gruby uniform na zimę, do chodzenia po domu. O grzaniu na razie nie ma mowy, więc dogrzewam się kocykiem, pod którym siędzę z TŻtem i moja szyszunią (szynszylem) Fiodorciem. A propos ten to dopiero zmarzluch, mimo grubego futra cały czas szuka gdzie by tu mozna zagrzac pupcię. Ostatnio na przykład w desperacji siedział z 2 godziny na włozonej do kontaktu, cieplutkiej ładowarce do komórki i bez przerwy sprawdza, czy grzejniki sa juz cieplutkie ![]() Co do spania w skarpetach, to ja śpię w nich przez okragły rok, także w lecie! Oczywiście nie w tej samej parze
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Mnie zawsze moje chłopcze wyzywa od piecuchów
.Zima..brrrr r...na samą myśl mi się chłodniej robi...
__________________
Jesteśmy średnimi dziećmi historii. Nie mamy celu ani miejsca. Nie mamy Wielkiej Wojny. Wielkiej Depresji. Naszą wielką wojną jest wojna duchowa. Naszą wielką depresją jest życie. |
|
|
|
|
#65 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ja też jestem okropnym zmarzluchem - ale nie używam termofora, bo grzeje mnie mój Tż - zawsze w nocy jest (a raczej było - bo teraz go nie ma) tzw. dotnięcie trupa - czyli grzanie moich nóg i rąk
![]() nogi i ręce mam zawsze zimne - nawet latem jak jest 30 stopni ciepła to ja i tak mam lodowate kończyny i czasami nos...
__________________
Uciekaja wszystkie mysli zle - z kazdym dniem .... |
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Kraków ;-)
Wiadomości: 128
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
rany...ja tez zamarzam.....polar i 2 bluzki......strach pomysleć co bedzie w zimie
|
|
|
|
|
#67 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 728
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ale nas Zmarzluchów tu nakapało!!!
|
|
|
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
mi też jest właśnie strasznie zimno brrrr
__________________
"In future everyone will be famous for fifteen minutes" Andy Warhol
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Lokalizacja: skądkolwiek
Wiadomości: 4 062
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Marznie mi prawa ręka, jak siedze na wizażu
![]() Chyba trzeba bedzie rekawiczke założyć
|
|
|
|
|
#70 |
|
Mod-Śnieżynka
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ZZZZZZZZziiimmnnno mmmmiii (w tym miejscu słychać szczękanie zębami)
.A z tą prawą ręką, to rzeczywiście, tylko rękawiczka pomoże, ale nie na długo .
|
|
|
|
|
#71 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 277
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Tez jestem zmarzluch
Rece mi grabieja, z nosa leci Mietosze kota, od niego mi cieplej (ale na dniach musze go oddac, bo to nie moj kot). Nie cierpie tego okresu, kiedy juz jest zimno, a jeszcze nie grzeja Brrr.. Aha, mam niedowage - moj szef lekarz ciagle narzekal, ze nic nie jem, jestem chuda i dlatego marzne (bo ja nawet w lato przymykalam okna), bo nie mam tkanki tluszczowej. Buziaczki, Zmarzlaczki |
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 6 351
|
Cytat:
To marzniecie, to wina mojego niskiego cisnienia
|
|
|
|
|
|
#73 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2004-09
Lokalizacja: wow city
Wiadomości: 2 813
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
U niektorych grzeja.. a u nas oczywiscie lodowate kaloryfery;(
Edytowane przez czarna.noc Czas edycji: 2005-11-06 o 18:36 |
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 616
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
z moim cisnienie marzne nawet latem, a teraz wydaje mi sie ze w domu mam zimniej niz na polu
|
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
dziewczyny, jest nas tak dużo, że ja już sama nie wiem, czy to marznięcie to jest normalne zjawisko, czy nie
w moim otoczeniu nikomu nie jest tak zimno jak mi, więc mam wrażenie, że mimo wszystko należymy do mniejszości ale skoro tyle nas się tu zebrało, to chyba lekarze powinni z większą powagą podchodzić do naszego problemu, zamiast go bagatelizować. mój lekarz stwierdził, że niektórzy po prostu tak mają ale nie dał recepty na to, że muszę zawsze ze wszystkimi walczyć w domu i w pracy o zamykanie okien, podkręcanie grzejnika... zresztą, ja to mam przechlapane na całej linii, bo na niską (dla mnie ) temperaturę reaguje również mój nos - stąd chroniczny katar, nie do wyleczenia (naczynioruchowy nieżyt nosa), a to pociąga za sobą dalsze dolegliwości (problemy z uszami, naczynkami).
|
|
|
|
|
#76 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 113
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ja tez nie lubię zimna dlatego od kilku dni gotuje coś cieplutkiego wieczorem wczoraj zrobiłam kalafiorową - zapach roznosil się po domu i było cieplutko
dzisiaj robię bigos znowu jest cieplutko i przyjemnie - pięknie pachnie aż strach pomyśleć ile trzeba będzie zrzucić kilogramów po tym zimnym okresie |
|
|
|
|
#77 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 740
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
"wypożyczony'' kot w rękach zmarzniętej Pani Misioczatki , szkoda , że nie zostanie kotek u Ciebie na zimę , kiedy dopiero będzie mrozik .....
__________________
'' Szczęście jest jak motyl . Gdy gonisz go - odlatuje . Gdy zajmujesz się czymś innym - niespodziewanie siada Ci na ramieniu '' . |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 1 616
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
mi mama dokucza ze to z braku ruchy, teraz chyba bede cwiczyc biegi przed komputerem
moze cisnienie mi sie podniesie
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 436
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
I oczywiście jak się kładziemy do łóżka, to następuje cały ceremoniał umieszczania moich stópek - oj, przepraszam - nie, daj - nie, lodowate, - nie szkodzi, daj - nie - no już - o jakiś ty kochanie gorący
|
|
|
|
|
|
#80 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 81
|
Przyłaczam się!!
Kto to widział taki ziąb? Ja chcę do ciepłych krajów... Pozdrawiam
__________________
I'm just a girl in the world... That's all that you'll let me be!
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 3 844
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
i ja, a szczególne zimno mam w mieszkaniu, non stop mam lodowate ręce i siedze pod kołderką, wychodze zniej, jak już naprawdę muszę
|
|
|
|
|
#82 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Ja też jestem straszny zmarzluch
Wioęc dołączam do waszego grona. Mam non stop lodowate ręce i stopy... Do dziewczyn, które marza o kominku - jest coś takiego jak biokominki, które są podobne w uzyciu do szafki - pożna je przestawiać itp ogień się w nich pali i grzeje, ale nie dymi za to nawilża powietrze, co zimą jest nader przydatne. Będziemy mieć taki po przeprowadzce, bo moja mama też zawsze marzyła o kominku...
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Mod-Śnieżynka
Zarejestrowany: 2005-05
Wiadomości: 3 195
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Cytat:
, że chudzielec ze mnie straszny. Z nosa mi kapie, zimno
|
|
|
|
|
|
#84 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2003-02
Lokalizacja: Górny Śląsk
Wiadomości: 332
|
to i ja przyłączam sie do zmarzluchów, w zime moje stopy są non stop zimne(czyt.lodowate) przez co musze bardzo często chodzić siku :/ jest to bardzooo uciążliwe bo nie znam drugiej osoby takiej jak ja która chyba zwiedziła wszystkie ubikacje w okolicy
Mam niskie ciśnienie i najwidoczniej to z tego powodu marzną mi kończyny. |
|
|
|
|
#85 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 1 138
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Dopiero koniec września, a ja juz mam kończyny jak mrożonki
![]() Babcia mi sprezentowała termoforek i jeszcze tylko muszę mu uszyć takie futrzane (sztuczne oczywiście) ubranko. Mój TŻ śimieje się, że mam teraz naprawdę gorącego faceta
__________________
Z charakteru to ja Ruda jestem
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 19 289
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
ja też jestem zmarzluchem....po prostu nie znoszę zimna
( chyba wyprowadze sie gdzies na południe...
|
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Nigdziebądź
Wiadomości: 3 770
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
obecna! kołdra, koc i gorący prysznic przed snem KONIECZNIE. No a o skarpetkach nei wspomnę;D
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Tarnów
Wiadomości: 5 311
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
brrr.... ja już sie w skarpetkach.... nie ma jak dobra, cieplutka herbatka z cynamenoem i ciepla kolderka
hmmm.... chyba wyemigruje do.... Afryki, Grecji, Turcji... gdziekolwiek, gdzie jest cieplo!!!!!
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 3 039
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Dziś to po prostu już była zima!Jak szłam raniutko do pracy, to aż mi palce u nóg zmarzły w półbutach
!I bez kitu-jakbym miała rekawiczki i czapkę, założyłabym bez wahania!Pozdrawiam marznących |
|
|
|
|
#90 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 815
|
Dot.: Zmarzluchy łączmy sie :)
Melduję się
![]() Rany, lepiej mi się zrobiło, rodzina mi powtarza, że jestem walnięta - śpię w skarpetach, pod kołdrą i kocem a z braku termofora zdarza mi się napełniać gorącą wodą butelki po napojach i ładować do łóżka ![]() W moim pokoju mam, szczęściara, trzy zewnętrzne ściany - pół dachu po skosie. Na oknie w zimie pojawiają się sople a kaloryferek malutki. Kot grzać mnie nie chce - sama się grzeje pod lampką, paskuda jedna. Ale w tym roku jestem bardziej przygotowana Przywiozłam z Zakopca góralskie kapciochy, o!Pozdrawiam wszystkie szczękające ząbkami. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:10.






Mam wrażenie, że kolejnej zimy nie przezyję, bo prostu nie zniosę tego zimna!!
i bez przerwy sprawdza, czy grzejniki sa juz cieplutkie
.Zima..brrrr r...na samą myśl mi się chłodniej robi...












!I bez kitu-jakbym miała rekawiczki i czapkę, założyłabym bez wahania!
Przywiozłam z Zakopca góralskie kapciochy, o!
