|
|
#61 | |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 052
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
tylko on może nie wiedzieć, że nie jest wpisany jako ojciec.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Może to nie był tzw. poważny związek, albo był już na finiszu. Jasne, że nie powinien uciekać, ale całej sytuacji nie znamy.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
#63 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 332
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Jej, wydaje mi się, że nikt tu jeszcze wystarczająco dobitnie nie podkreśli jednej kwestii: facet zostawił ciężarną kobietę, żeby sama się męczyła z ciążą. Nie dość, że to ona nosiła to dziecko, że ona przeżywała "efekty uboczne" ciąży, to jemu się nawet nie chciało być obok niej. A potem telefon: "Bo już urodziłaś, to skoro już jest po wszystkich największych problemach, w których nie chciało mi się uczestniczyć, to teraz mogę łaskawie się nawrócić." Dla mnie to tak wygląda. Dlaczego nie zjawił się tuż przed porodem? Albo w połowie ciąży? Tylko akurat po? Bo prawdopodobnie chciał uniknąć niewygodnych problemów, bo chciał je zrzucić na kogoś innego. Niewyobrażalny egoizm. Takiego kretyna, to ja bym nie chciała widzieć. Bo nawet chyba nie przeprosił przez ten telefon, bo autorka by to chyba napisała, gdyby choć powiedział słowo: "przepraszam". Jak dla mnie facet jest do odstrzału.
|
|
|
|
|
#64 | ||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Tak czy siak zwiał i nie interesował się tak samo autorką, jak i swoim dzieckiem. Bo w brzuchu to też było jego dziecko, a nie dopiero wtedy jak już się urodziło zdrowe i rumiane.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-12-06 o 00:41 |
||
|
|
|
|
#65 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 611
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Autorka posta nie wie co robic i pyta na forum o porade, wiec kazdy jej radzi najlepiej jak potrafi, chyba o to w tym chodzi, prawda? I tak ostateczna decyzja nalezy do niej, zrobi, jak uwaza za sluszne.Autorko, ja na Twoim miejscu dalabym mu szanse na zobaczenie dziecka, ale odbylabym z nim przy okazji powazna rozmowe. Zapytalabym go, jak widzi swoja role w zyciu dziecka. Wytlumaczylabym, ze obecnie jest dla niego formalnie obca osoba. Oznacza to, ze nie ma obowiazku alimentacyjnego, ale nie ma tez prawa do zadnego "widzenia". Niech sam zdecyduje jak to dalej widzi. Chce byc ojcem tej dziewczynki, nie ma sprawy, rejestrujecie jego ojcowstwo, ustalacie widzenia i podzial obowiazkow. No i oczywicie przechodzi na niego obowiazek lozenia na dziecko. Nie chce? To tez nie ma sprawy. Pozostaje dla swojej corki obcym czlowiekiem, wiec nie ma prawa macic Wam w glowach prosbami i spotkania. Na tym wlasnie polega doroslosc - dotajesz swoje prawa, ale tez i masz swoje obowiazki. Daj mu czas do namyslu i domagaj sie potem konkretnej odpowiedzi. Jesli przepadnie jak kamien w wode, to sprawa jest juz jasna i nie ma co sobie i dziecku zawracac nim glowy. Dziecko ojca owszem, potrzebuje, ale facet, ktory sie zjawia dwa razy do roku aby obejrzec sobie dziecko z ciekawosci, z pluszakiem w prezencie, nie spelnia moim zdaniem tej roli. W takiej sytuacji lepiej juz, zebys skoncentrowala sie na dziecku i sobie, bo mloda bardzo jestes i z pewnoscia poznasz jeszcze faceta, ktory bedzie Twoim partnerem i ojczymem dla dziecka, a kto wie, moze nawet ojcem. Nawiasem rzecz ujmojac, moj kuzyn na przyklad adoptowal pierwsza corke swojej obecnej malzonki
__________________
"A prayer for the wild at heart, kept in cages" Tennessee Williams |
|
|
|
|
|
#66 | |||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
---------- Dopisano o 02:08 ---------- Poprzedni post napisano o 02:07 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 02:13 ---------- Poprzedni post napisano o 02:08 ---------- Cytat:
"ojej idą święta odezwę się do córuni to czas przeprosin i godzenia się" dzwoni, przeprasza, płacze w słuchawkę, rozwala jej cale święta przez które dziesięciolatka ryczy, a potem olewa na kolejne dwa lata, aż do jej urodzin, kiedy np wspaniałomyslnie (gdy zdązyła już zapomnieć o zawodzie który jej sprawił) zapowiada że złoży jej ogromną wizytę urodzinową, na którą nie przyjeżdża! a potem znowu mija czas gdy się nie odzywa kompletnie (o alimentach nie wspomnę) i tak nagle ni z gruchy ni z pietruchy odzywa się, napastuje obecnością, bo coś mu się przypomniało. Nie daj boże bierze na litość czy pod wpływem alkoholu smęci "jam twój ojczulek córuniu, nie pamiętasz jak nam było dobrze jak byłaś mała i bujałem cie na kolanku?" albo "o ojcu zapomniałaś? masz tylko jednego" Taaa ja już znam takich ojców raz w roku co miotani swoimi niezrównoważonymi uczuciami i emocjami potrafią rozchrzanić dziecku komunię urodziny czy boże narodzenie, bo nagle sobie o nim przypominają, ale każde takie "święte nawiedzenie" tatusia przynosi więcej bólu i rozczarowania niż gdyby się nie pojawiał wcale. edit: generalnie te kobiety co go bronią - naprawdę same przechodziłyście przez ciążę trud porodu i SAME z WŁASNEJ (nie np rodziców) kieszeni organizowałyście dziecku wyprawkę? Serio to dla was grosze do których "szanowny ojciec dziecka" nie musi się dokładać? Jak tak to wow
Edytowane przez 201604181004 Czas edycji: 2013-12-06 o 02:14 |
|||
|
|
|
|
#67 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Snujecie tutaj jakieś czarne wizje, jak to zły ojciec będzie olewał córkę i robił problemy w przyszłości. Nie jestem facetem i nie wiem, jak mężczyźni znoszą ciąże, która, w sensie dosłownym, ich nie dotyczy. W ich organizmach nie zachodzą przecież żadne zmiany, nie ma bezpośredniej więzi z dzieckiem, jaką ma kobieta, która to dziecko na co dzień czuje. Jeżeli on nie planował dziecka, albo może nawet nigdy nie chciał go mieć, to mógł tak zareagować na wiadomość o ciąży, ale po jakimś czasie (liczonym raczej w tygodniach) powinien się zreflektować. Tutaj szok trwał dłużej, ale dobrze, że w końcu się opamiętał. Ten facet raczej nie jest głupi i wie o obowiązku alimentacyjnym. Mógł się przecież nie wychylać, nie kontaktować i nie mieć problemów. A skoro sam wyszedł z inicjatywą, to raczej wie, co robi. Nie wiem, co ma do tego ''trud porodu'', bo on nie ma obowiązku trzymania swojej ex za rączkę. Nawet pełnoprawny mąż nie musi tego robić. Nie ma to żadnego znaczenia dla dziecka. Tak samo nie musi wspierać jej w trakcie ciąży. Szkoda tylko, że jej nie pomógł materialnie w kupowaniu wyprawki, ale nic straconego. Może przecież teraz pokryć swoja połowę
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
Edytowane przez cherry_flamme Czas edycji: 2013-12-06 o 02:44 |
|
|
|
|
|
#68 | ||
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 2 495
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Cytat:
Natomiast jeśli nigdy nie byłyście w ciąży to nie życzę Wam żeby was tak potraktowano jak tę dziewczynę i nie życzę Wam takich tekstów jakie Wy tutaj wypisujecie. Obyście nigdy nie przechodziły przez ciążę pozastawione samym sobie. |
||
|
|
|
|
#69 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 7 364
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Zresztą Autorka już w ciąży nie jest i tego, co się wtedy działo, nie zmieni.
__________________
Najtrudniejszy jest koniec miesiąca. Zwłaszcza 30 ostatnich dni.
|
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 9
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
To że jego zachowanie było niedojrzałe i złe to nie ulega wątpliwości ale to jak zachował się teraz już lepiej o nim świadczy. Wracamy, więc do motywów. Możesz oczywiście mieć żal i urazę ale to jest Twoje a nie dziecka. Dziecko chce mieć dwoje rodziców. Jesteś przygotowana by powiedzieć nastolatce, że w jej życiu nie ma ojca nawet najgorszego bo Ty tak zdecydowałaś? Jesteś na to gotowa? Poradzisz sobie z jej uczuciami i emocjami? Dziecka nie oszukasz, ono wyczuje jakie są jego motywy. Szczególnie teraz to będzie czuło najlepiej. Ja bym dal jemu zadecydować. Oczywiscie równolegle alimenty, ilość spotkań itd. musi być ustalone |
|
|
|
|
|
#71 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Wlkp
Wiadomości: 7 198
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Wsparcie ciężarnej kobiety, nawet już wtedy, kiedy spodziewa się dziecka, jest dla niej niemiłosiernie ważne. Już pal licho kwestię finansową, przecież wizyty u gin mogą być bezpłatne, na NFZ. Tu bardziej chodzi o komfort psychiczny - zero jakiegokolwiek wsparcia ojca dziecka. To jest bardzo ważne do kobiety ciężarnej, wykazanie zainteresowania chociażby jej stanem zdrowia, samopoczuciem itd. ---------- Dopisano o 07:46 ---------- Poprzedni post napisano o 07:35 ---------- Cytat:
![]() Jakiż wtedy świat byłby prostrzy... Niestety doki dziecko postrzega świat tylko jako dobro, to matka musi o nie zadbać, uchronić przed złem, rozczarowaniem, smutkiem, odrzuceniem itd. Jeśli Autorce instynkt macierzyński podpowiada, że lepiej będzie dla dziecka, jeśli nie będzie znało swojego ojca niż znało ojca z tej najgorszej strony (nie ma nic gorszego niż zawieść się na rodzicu, gdy się czeka, wypatruje przez dziurkę od klucza, a on nie przychodzi, bo miał ważniejsze sprawy...) i się gorzko rozczaruje, to jej wybór, ma do tego prawo. |
||
|
|
|
|
#72 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
szkoda,że w tym wszystkim oboje zapomnieli o dobru ich wspólnego potomka Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2013-12-06 o 08:00 |
||
|
|
|
|
#73 | |||||
|
sissy that walk
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 314
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
On zabrał dupę i uciekł na wieść o ciąży! Zaraz się dowiemy, że autorka pewnie sama go puściła w trąbę, była toksyczna i do tego złapała go na dziecko. Boże drogi.Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 08:57 ---------- Poprzedni post napisano o 08:54 ---------- Cytat:
Cytat:
Ale się wkurzyłam Ciekawe czy Ty Shira Yuki skakałabyś ze szczęścia i usprawiedliwiałabyś misiaczka, jakby na słowa "kochanie, będziemy mieli dziecko" zwiał za granicę urywając z Tobą kontakt.
__________________
Cytat:
Edytowane przez mary_poppins Czas edycji: 2013-12-06 o 08:59 |
|||||
|
|
|
|
#74 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 954
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Aż się wypowiem, bo nie wytrzymam! Jestem w 8 miesiącu ciąży. 2 miesiące temu mój partner pracujący za granicą urwał ze mną kontakt, uznał, że nie chce ze mną być i nie przesyłał żadnych pieniędzy.
NIE, nie mam nic za uszami. Nie mam pojęcia dlaczego postanowił mnie zostawić. Wczoraj odezwał się z żądaniami odnośnie dziecka, tzn, że ja muszę mu mówić jak tam dziecko w moim brzuchu, bo to jego dziecko. Ja jestem inkubatorem i tyle. Shira Yuki nie wiem w jakim świecie żyjesz, ale nie w realnym gdzie kobieta ma uczucia. Gdzie facet, który rujnuje życie kobiecie może robić co chce. Olać ją, dziecko też, bywać kiedy i gdzie chce. Może być nieodpowiedzialny, ale kobieta ma to znieść. Shiloh oczywiście w pełni popieram to co napisałaś Ja nie mam zamiaru utrzymywać żadnego kontaktu z ojcem dziecka do czasu jego sądownego uznania za ojca i rozpoczęcia płacenia alimentów. A kiedy się to rozpocznie oczywiście zrobię wszystko żeby odebrać mu prawa do opieki nad dzieckiem. Jeśli jakiś człowiek jest zdolny do takiej nieodpowiedzialności i takiego zranienia drugiego człowieka to to samo może zrobić dziecku. Wg mnie jako matki najlepiej będzie jeśli dziecko nie będzie mieć z nim kontaktu. Mam nadzieję, że wychowam syna tak, że zrozumie dlaczego kiedyś dokonałam takich a nie innych wyborów.
__________________
wymiana kosmetyczna : https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post48628710 |
|
|
|
|
#75 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 136
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#76 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
chocby nie wiem jak pałałybyście żądzą mordu dla tatusia to on i tak ma swoje prawa,a ja się cieszę,a wiecie dlaczego? ponieważ ludzie kierują się emocjami.kłócą się ,rozchodzą,a po czasie dociera do nich krzywda jaką zrobiły swoim dzieciom i chcą to naprawić ,a kobiety często ojcom zabraniają widywać swoje dzieci z zemsty. Autorko,radze posłuchać głosu porzuconego dziecka. Cytat:
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. Edytowane przez Shira Yuki Czas edycji: 2013-12-06 o 11:30 |
||
|
|
|
|
#77 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
dziekuje za kazda wypowiedz, przewertowalam wszystko, przeczytalam wszystko. Nie chcialam pisac o moim rozstaniu z ojcem coreczki, bo bylo nagle, a przez 3 lata naszego zwiazku w ktorym bylismy do tamtej pory nie mielismy problemow, zadnych. Eks gdy dowiedzial sie, ze jestem w ciazy, spakowal swoje rzeczy gdy bylam w pracy, napisal smsa ze to koniec i zniknal. Probowalam go szukac, probowalam dzwonic, prosilam (glupia bylam), kilka dni po tym wyjechal za granice i tyle. Nie mialam z nim kontaktu, nie interesowal sie ciaza, nie interesowal sie mna, ani problemami w ciazy ktorych mialam sporo.
Sama nie wiem co mam robic, bo widzialam tez troche przypadkow kobiet ktore byly w podobnych sytuacjach, i nie skonczylo sie to dla nich dobrze. To w sensie kontakt weekendowy ojca z dzieckiem, ojcowie zawsze okazywali sie nie dojrzali i po kilku miesiacach im sie nudzilo, a kontakt zrywali. |
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
rzadkie wizyty,brak konsekwencji w wychowaniu,to skutek uboczny wekendowego ojca,który nie ma czasu,aby nauczyc się wychowywania dziecka na swoich błędach. jednak nie mozesz go wsadzać w ramy "wszystkich".daj mu szansę,a kiedy spli swoją szansę odbierz mu prawa rodzicielskie zamiast zwlekać w nieskończoność i ranic dziecko sporadycznymi wizytami co kilka lat.odebranie prawa,czy ograniczenie nie idzie w parze z zaprzestaniem płacenia alimentów
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cherry flamme, za przeproszeniem, ale Ty nic nie wiesz, ani o ciąży, ani o dzieciach, ani o sprawowaniu właściwej nad nimi opieki. Nie, to nie jest tak, że jak tatuś się w ciąży zmywa, to wszystko jest okej, bo dziecko jest w brzuchu matki. Oznacza to, że on powinien sprawować w pewnym sensie opiekę również nad matką - umożliwić jej jak najlepsze, najbezpieczniejsze przejście przez ten okres. Do tego nie trzeba być parą i ze sobą sypiać, wystarczy jedynie minimum, naprawdę minimum ludzkiej przyzwoitości.
Ja bym przez telefon zapytała się ojczulka, jak widzi się w życiu mojego dziecka. Niech maila wyśle i wszystko wyłuszczy, zanim bym w ogóle palcem kiwnęła na spotkanie.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#80 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 734
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Sluchaj, a moze spotkaj sie z nim bez dziecka i dowiedz sie jakie sa jego motywy. Czy tylko chce zobaczyc dziecko z ciekawosci czy raczej ruszylo go sumienie i chce byc obecny w zyciu tego dziecka. Jezeli to pierwsze to poslalabym go w diably i dziecka nawet nie pokazala a jezeli drugie to jednak odlozylabym swoja uraze na bok i ze wzgledu na dziecko dalabym to jedna szanse zeby sie zreflektowal. To co postanowisz bedzie mialo duzy wplyw na zycie twojego dziecka. I podejmujac decyzje mysl glownie o nim, pomysl tez o alimentach. Co do jego zachowania w trakcie ciazy to bylo ono paskudne i brzydze sie takimi "facetami", w sumie to szkoda ze nie zdawalas sobie wczesniej sprawy jakie on ma do tego podejscie.
|
|
|
|
|
#82 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Aby byly alimenty musi byc sprawa o ustalenie ojcostwa. Skoro jemu tak bardzo zalezy to niech zaklada.
Ale na Twoim miejscu autorko nic bym nie mowil. Dziecka nie pokazywal, bo jak do sprawy dojdzie i alimentow to ojciec ma pelna wladze rodzicielska. A teraz jak jej nie ma to guzik moze zrobic. Musisz zastanowic sie co lepsze. Alimenty i chodzenie na kompromisy, czy decydowanie samej o losach dziecka. Wysłane z mojego GT-I9100 za pomocą Tapatalk 2 |
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 259
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Moim zdaniem jestes samolubna i nie masz prawa zabraniac mu widzenia z ojcem. Bo tu nie chodzi o Twoje dobro, ale o dobro dziecka. Ciebie skrzywdził, to prawda, wiem jak bardzo, ale to tez jego dziecko i dziecka ma prawo widywac, znac swojego ojca, tym bardziej, ze on tych wizyt chce. Jesli odwali podobny numer odebrac prawa, wystapic o alimenty.
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Ja bym w sumie dała mu szansę, przynajmniej spotkała się z nim (może być bez dziecka) żeby pogadać. O tym jego nagłym "powrocie", o tym czego właściwie chce, czy nagle zamierza zostać ojcem w pełnym tego słowa znaczeniu, czy chce tylko dziecko zobaczyć i zniknąć? O tym jak to sobie wyobraża. Bo szanse na to pewnie są nikłe, ale może facet coś przemyślał, dojrzał, może się jakoś zmienił? Jeśli tak nie będzie, a facet spotka się raz z dzieckiem i zniknie, to przynajmniej będzie wiadomo czego chciał, a dziecko uszczerbku nie dozna, i tak nie będzie świadome tego, że to ojciec. |
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Póki co nie masz obowiązku zgadzać się na jakiekolwiek żądania faceta. Telefon z bezczelnym pytaniem czy już urodziłaś i żałosne żądania widzenia z dzieckiem, to jeszcze za mało. Możesz je spokojnie olać ciepłym m.
Jak koleś chce być tatusiem, niech się postara. Na Twoim miejscu nie upierałabym się przy izolacji dziecka od ojca ale też nie ułatwiała chłopakowi niczego. Niech idzie do sądu, niech powalczy, niech się pomęczy przez jakiś czas, postara. Niech stanie na głowie żeby odzyskać prawa do bycia ojcem. Niech udowodni, że zasłużył na drugą szansę (nie u Ciebie ale u dziecka). |
|
|
|
|
#86 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 731
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
Zwiał, bo stchórzył. Podaj jakikolwiek inny sensowny powód braku kontaktu z jego strony..? |
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 12:48 ---------- Poprzedni post napisano o 12:45 ---------- Wybaczcie ale ja też mam wrażenie że to jak dyskusja z wyzwolonymi gimnazjalistkami. Jeśli dla kogoś kwestia pieniędzy jest tak mało istotna że można ją pominąć, to ja odpadam. No tak nie musi dbać o kobietę w trakcie ciąży, ale sama durna wizyta u ginekologa to 100 zł a czasem nie można czekać i robić badania na teraz zaraz, nie wspomnę o lekach i tak dalej. I to się odbija na dziecku nie na matce. Kasa kasa kasa a dodatkowo zerowe, no po prostu zerowe zainteresowanie. Przecież on nawet nie miał pojecia czy ona tę ciążę donosi - nie ma obowiązku interesowania się partnerką? Może i nie ma, ale dzieckiem też się nie zainteresował. Bo dopiero po miesiącu się ocknął że ewentualnie ktoś się mógł urodzić |
|
|
|
|
|
#88 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 3 626
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
jak sama deklarujesz,nie chcesz być matką,na co jako kobieta masz znaczący wpływ,a facet?musi ufać swojej partnerce,a i tak może zostać nie nieplanowanym ojcem.
__________________
Twierdzisz,że to co mówię jest chamskie?
Ciesz się,że nie słyszysz co myślę ![]() *** Opowiadając obcym ludziom o swoich problemie ,musisz liczyc sie z tym,że 20% ma gdzieś twój problem,a 80 % cieszy się z twojego kłopotu. *** Jestem jak dziki Mustang. Jesli mnie oswoisz ,na zawsze będę Twoja. |
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Cytat:
No to może zostać, jak mu się to nie podoba zawsze może się związać z 70latką albo zostać gejem, no nic nie poradzę że świat jest tak stworzony że pan penis i pani bożenka połączone ze sobą w szale namiętności mogą zaowocować dzieckiem Dżizas
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
|
Dot.: tatus przypomnial sobie o dziecku.
Nie wiem, dla mnie reakcja tego faceta wygląda na jakąś dziwną panikę. Może się ogarnął i teraz zachowa się normalniej?
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:18.







Autorka posta nie wie co robic i pyta na forum o porade, wiec kazdy jej radzi najlepiej jak potrafi, chyba o to w tym chodzi, prawda? I tak ostateczna decyzja nalezy do niej, zrobi, jak uwaza za sluszne.













