|
|
#61 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Nikt nie przyjmuje na stancję za darmo. Płaci się z góry i jeszcze czasem kaucję. Nie wiem ile kosztuje taka stancja w miejscowości gdzie uczy się autorka ale na pewno nie jest to mniej niż 300-400 zl za miejsce w pokoju.Właścicielowi musi się zwrócić to co zużyje lokator i jeszcze chce na tym zarobić. Dodaj koszty miesięcznego wyżywienia, jakieś niezbędne kobiece drobiazgi , bilet miesięczny i wyjdzie pewnie z 800zl przy bardzo oszczędnym gospodarowaniu groszem. Autorka tych pieniędzy nie ma , nawet jeśli od razu znajdzie pracę to nikt nie płaci z góry tylko zawsze po przepracowaniu miesiąca. Nie wiem czy w szkołach średnich są teraz stypendia a jeśli są to autorce może się nie należeć bo przychodowość ma dużą. Chodziłam do szkoły średniej w znacznie bardziej przyjemniejszych "socjalnie" czasach i z tego co pamiętam te stypendia to nie były zbyt duże.Na pewno nie wystarczało na miesięczne utrzymanie ucznia w obcym mieście. A co do pracy to chyba żyjesz na innej planecie. Za roznoszenie ulotek /o ile udałoby się jej taką pracę dostać/ nie da się wyżyć. To możne potraktować jako dorobienie do kieszonkowego. Musiałaby mieć bardzo duże szczęście aby po gimnazjum , bez żadnego doświadczenia, bez konkretnego zawodu, umiejętności przyjęli ją do stałej pracy na etat od poniedziałku do piątku. Bo w weekendy ma liceum. A co się stanie jeśli pracę straci i w danym miesiącu nie znajdzie nowej? Nie mając oszczędności nie pozostanie nic jak wrócić do rodzinnego domu i prosić pokornie aby ojciec przyjął. Poza tym ona ma przed sobą maturę. Pomijając już samo uczenie się do niej to egzaminy trwają kilka dni. Nie wiem czy pracodawca tak ochoczo będzie zwalniał ją w te dni i szukał zastępstwa. Bardzo ciężko jest zdać dobrze jednocześnie pracując. A autorka marzy o studiach. czemu ma rezygnować z marzeń? Zresztą samo LO to za mało aby pracę dostać i utrzymać do emerytury. |
|
|
|
|
|
#62 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Nieee w ogóle nie znam realiów życia nigdy nie pracowałam i dalej mieszkam u mamusi
![]() jeezu ![]() ---------- Dopisano o 18:45 ---------- Poprzedni post napisano o 18:45 ---------- ja po prostu uważam: kto jest nieporadny ten będzie nieporadny i choćby mu ktoś oferował pracę z zakwaterowaniem to i tak się na to nie zdecyduje. no po prostu a już widać po autorce wątku że ona tu nie przyszła po konkretne rady bo odrzuciła wszystko i nic jej sie nie podoba |
|
|
|
|
#63 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
![]() A dlaczego niby mają wyeksmitować ojca? Podział majątku to jest dopiero po rozwodzie a nie wiadomo czy matka tego rozwodu chce. Mieszkanie z gminy daje się osobom, które mieszkania nie mają lub mają tragiczne warunki mieszkaniowe. |
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Ludzie nie z takiego bagna wychodzili i to czasami sami, bez wsparcia i pomocy- tylko trzeba tego bardzo chcieć, zrobic na zimno plan, przemyśleć wszystkie za i przeciw i działać, nie od jutra, ale dzisiaj, teraz.
|
|
|
|
|
#65 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#66 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 553
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Tak, serio. Może można, a może nie można- ja nie znam warunków i sytuacji w szczegółach i z obu stron więc napisała co można zrobić, ale nie trzeba. Ale najlepiej nie robić nic i dalej biadolić na forum, może zdarzy się cud, prawda? Zawsze jest jakies wyjście i szansa na polepszenie sobie życia. ---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ---------- Cytat:
a kanapki od matki moge dostać najwcześniej we wtorek pocztą polska lub kurierem w poniedziałek ![]()
|
||
|
|
|
|
#67 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Zgadzam sie w 100% Cytat:
Nie twierdzę, że nie znasz życia, ale taką beznadziejną sytuację jak autorka ma mało kto. A po co tutaj przyszła? Może chociaz się pożalić, bo złotej rady na takie problemy nie ma.
__________________
AnnPerfect |
||
|
|
|
|
#68 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Kazdy jest kowalem własnego losu, ekhem ekhem |
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
A co do tego, ze Ty miałaś gdzie pójść będąc osiemnastką, to tylko pozazdrościć. Mnie np. nie miałby kto przyjąć-znajomi sami mieszkali u rodziców, często po 2-3 osoby w pokoju, a "rodzina" by mnie z pewnością nie przyjęła. Także z tym byciem kowalem własnego losu, to ja w to do końca nie wierzę. To w jakiej rodzinie się rodzimy ma bardzo duży wpływ na nasze dalsze losy. I przykładowo autorka nie dość, że ma patologicznego ojca, to nie ma ani do kogo pójść, ani żadnej kasy. I te dwa warunki (brak kasy, brak możliwości pójścia do kogoś) jak najbardziej rozumiem, bo masa ludzi boryka się z tym problemem i to nie jest żaden wymysł. Bo skąd mając niecałe 18 lat można mieć kapitał na wyprowadzkę?
__________________
AnnPerfect |
|
|
|
|
|
#70 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
A zarzuty przeciwko ojcu są takie: -nie pozwala nieletniej córce na spotkania z chłopakiem, na wspólnego sylwestra, chłopak mu się nie podoba. -każe wracać prosto ze szkoły do domu, nie daje pieniędzy na pizzę, nie daje kieszonkowego. -każe pomagać w domu , w pracach domowych i opiece nad niepełnosprawną siostrą czasem nad chorą matką -nie pomaga niepracującej żonie w opiece nad córką ani nie pomaga w pracach domowych. -nie kocha żony, są w konflikcie. -skąpi pieniędzy domownikom, składa na konto. -gdy one domagają się pieniędzy, pomocy to się z nimi kłóci, awanturuje. Na co dzień ojciec pracuje we własnym gospodarstwie rolnym. Daje autorce na korepetycje i dojazdy do szkoły/połowę sumy potrzebnej na to/. Sądzę, że także utrzymuje dom, robi opłaty, kupuje żywność, potrzebne do domu rzeczy i ubrania bo nie sposób aby te 700zł renty niepełnosprawnej siostry z których 400zł idzie na leki, pampersy, środki pielęgnacyjne wystarczyły na żywność i ogólne utrzymanie domu dla 4 osób. Autorka nie pisze , że głodują ani , że ojciec nadużywa alkoholu czy stosuje przemoc fizyczną. Agresja werbalna ojca jest od 2 lat.I głównie po rozmowach na temat finansow, jego pomocy w domu i przy niepełnosprawnej i chłopaku córki. |
|
|
|
|
|
#71 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#72 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Raz on raz matka. I chyba zapomniałaś dodać, ze wg autorki: traktuje je jak służące brzydzi się i żoną i córką gdy żona i córka, były w potrzee zwyczajnie je ignorował (w najlepszym wypadku). Co do wytłuszczonego: to mało ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#73 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 1 028
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Ciesz się, że miałaś gdzie. Nie każdy ma ten komfort, że może sobie dorobić.
__________________
AnnPerfect |
|
|
|
|
#74 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Taaa boże, nie każdy ma komfort że może sobie dorobić, nie kazdy ma komfort ze może wynając miejsce w pokoju kilkuosobowym, nie każdy ma ten komfort że moze iść do szkoły zaocznie, nie każdy ma ten komfort że...
no plis ile jeszcze wymówek usłyszę
|
|
|
|
|
#75 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
W jakich sytuacjach ktoś może nie mieć takie komfortu ?
__________________
nauczycielu, zajrzyj
Edytowane przez ajah Czas edycji: 2013-12-28 o 19:30 |
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
dokładnie w wieku 16 lat kupiłam sobie psa za 2000zł, była to moja fanaberia i rodzice powiedzieli, że nie dołożą ani grosza więc najzwyczajniej w świecie znalazłam pracę i pieniądze zarobiłam i od tego czasu praktycznie cały czas gdzieś sobie dorabiałam no ale lepiej użalać się nad sobą przecież, tak jest łatwiej
|
|
|
|
|
|
#77 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Rentę ma niepełnosprawna siostra.500zł plus świadczenie pielęgnacyjne/to chyba jest 200zł?/ Zamiennie płacą za korepetycje autorki i dojazdy.To nie wielka suma. A co do reszty. Ojciec nie każe się obsługiwać. Jedynie nie dziękuje za to co autorka robi.Wymaga aby kobiety dbały o dom , gotowały. Podział ról taki jak odwiecznie na wsi. Mężczyzna zajmuje się gospodarstwem, kobiety domem, dziećmi. Gdy żona i niepełnosprawna córka nie były w stanie same sobą się zająć zlecił to autorce.Być może nawet nie zlecił tyko sama wiedziała, że musi to robić bo nie ma komu. Czy się brzydzi żony i córki? Tego nie wiadomo dlaczego ojciec jest w konflikcie z matką. Może nie chodzi tylko o sprawy finansowe ale także o te ''sypialniane". I wina nie musi być po stronie ojca. |
|
|
|
|
|
#78 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 895
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Gratuluję. Tylko pamiętaj, że skoro ty dałaś radę to nie znaczy, że komuś będzie równie łatwo. Sama mam lepszą sytuację niż autorka, a jednak nie wyobrażam sobie bym teraz wyżyła dłużej niż miesiąc jako zupełnie samodzielna osoba. I co, mnie też wyzwiesz od nieporadnych życiowo?
|
|
|
|
|
#79 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Nie zawsze są warunki do dorobienia sobie.
Autorka mieszka na wsi. Tu można jedynie dorobić przy pracach sezonowych w ogrodnictwie i to nie zawsze. Mając w domu dużo obowiązków, mając pole, pewnie ogródek, może zwierzęta a na dodatek niepełnosprawną siostrę i przez jakiś czas mamę w gipsie to nie ma mowy o dorabianiu u kogoś. W lecie pomagała ojcu przy żniwach. Nie dostała za to pieniędzy w gotówce. ---------- Dopisano o 19:44 ---------- Poprzedni post napisano o 19:42 ---------- [1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432153 2] dokładnie w wieku 16 lat kupiłam sobie psa za 2000zł, była to moja fanaberia i rodzice powiedzieli, że nie dołożą ani grosza więc najzwyczajniej w świecie znalazłam pracę i pieniądze zarobiłam i od tego czasu praktycznie cały czas gdzieś sobie dorabiałam no ale lepiej użalać się nad sobą przecież, tak jest łatwiej [/QUOTE]Co to była za praca, gdzie, za jaką mniej więcej stawkę? |
|
|
|
|
#80 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
![]() Ręce opadają. Jakbym miała taką sytuacje jak autorka wątku to choćby miał być to trzy osobowy pokój w internacie, cokolwiek to bym zacisnęła zęby bo co by nie wybrała byłoby o niebo lepiej. Nie wiem gdzie problem, srsly |
|
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Sytuacja jest trudna, więc lepiej doradzić dziewczynie, żeby nie robiła nic? Bo i tak się nie da? I przy okazji napisać jej, że wcale nie ma tak źle? Bo taki odwieczny podział obowiązków na wsi? -Serio? Coraz mniej wierzę, że osoba, która to pisze naprawdę na wsi mieszka, raczej widziała wieś na obrazku 30 lat temu. Ewentualnie proszę o namiary, chętnie obejrzę taki skansen, może nawet dziadka zabiorę, żeby dzieciństwo powspominał.
|
|
|
|
|
#82 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
w pizzeri, zarabiałam ok 6-7zł na rękę (już dokładnie nie pamiętam, bo to dawno temu było), wyciągałam ze spokojem 800zł miesięcznie (a mogłabym i więcej gdyby mi się chciało
), pracowałam tam jakoś półtora rokuowszem miałam mało czasu, bo od razu po szkole leciałam do pracy, ale wcale nie narzekałam i bez problemu dawałam radę potem jak skończyłam 18 lat dorabiałam sobie w biurze i zarabiałam ok 800zł miesięcznie (na pół etatu mniej więcej) a w wieku 19 lat po szkole zaczęłam pracować na stacji paliw i zarabiałam najniższą krajową, co nie przeszkodziło mi się wyprowadzić z domu i żyć na własny rachunek (i utrzymywać siebie i dwa psy) moi rodzice nie mieli za dużo pieniędzy, więc zamiast siedzieć i użalać się nad sobą, po prostu zakasałam rękawy i miałam na wszystko co chciałam Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2013-12-28 o 20:06 |
|
|
|
|
#83 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Kiedyś orał koniem, dzisiaj orze traktorem. Kiedyś kosił zboże kosą dzisiaj kombajnem. A kobiety do prac pomocniczych najwyżej. Bardzo sporadycznie się zdarza aby na traktor siadała kobieta a jej facet w domu pierogi lepił czy gary mył czy siedział z dziećmi. Ja nie znam takiego przypadku. Ojciec autorki ma pewnie z 50 lat skoro starsza córka ma 27. Może wśród tych niedawno zawartych na wsi małżeństw jest inaczej ale on jest z pokolenia, gdzie tradycyjny podział przeważał. Co autorka napisała przecież. |
|
|
|
|
|
#84 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
|
|
|
|
|
#85 | |
|
wańka wstańka
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 455
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Nie wiem o co ci chodzi w tym wątku zupełnie. Dorabiasz jakieś niestworzone interpretacje. ja się opieram na tym co mówi autorka. To ona pisała o tym, ze ojciec się brzydzi siostry, ją traktuje jak niewolnicę, matce nie pomógł, gdy była po wypadku. To na jakim tle jest konflikt nie ma przecież znaczenia. Znaczenie ma to, co autorka odczuwa i to, ze z jej relacji wynika, ze ojciec trzyma dom silną ręką.Tam nie ma rodzinej atmosfery, a jakiś chory ukłd. Gdzie włądca (finansujący dom) sobie, a reszta sobie. Bez względu na przyczyny i zasżłości nie ma w tym nic zdrowego. Nie wierze w to, że autorka nie jest w stanie sobie dorabiać. Już wczesniej pytałam autorkę o to czy byłaby w stanie wyjechać poza Polskę podczas wakacji, by zarobic. I nalitość: czy na wsi tak łatwo o korki z chemii? I pizzeria? Ja chyba na jakieś dziwne wioski jeździłam, bo cięzko było i z jedny i drugim.
__________________
nauczycielu, zajrzyj
|
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 4 895
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
To samo pytanie można zadać tobie. Jak narazie to ty ciągle piszesz czego byś nie zrobiła, a kto nie potrafiłby tak samo został zwyzywany od nieporadnych życiowo. Naprawdę, nie każdy ma szansę i siły tak cudownie radzić sobie z życiem jak ty.
|
|
|
|
|
#87 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 993
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
[1=af6a7928a10f2efb7030deb f852af0b1c87659cc;4432206 4]w pizzeri, zarabiałam ok 6-7zł na rękę (już dokładnie nie pamiętam, bo to dawno temu było), wyciągałam ze spokojem 800zł miesięcznie (a mogłabym i więcej gdyby mi się chciało
), pracowałam tam jakoś półtora rokuowszem miałam mało czasu, bo od razu po szkole leciałam do pracy, ale wcale nie narzekałam i bez problemu dawałam radę potem jak skończyłam 18 lat dorabiałam sobie w biurze i zarabiałam ok 800zł miesięcznie (na pół etatu mniej więcej) a w wieku 19 lat po szkole zaczęłam pracować na stacji paliw i zarabiałam najniższą krajową, co nie przeszkodziło mi się wyprowadzić z domu i żyć na własny rachunek moi rodzice nie mieli za dużo pieniędzy, więc zamiast siedzieć i użalać się nad sobą, po prostu zakasałam rękawy i miałam na wszystko co chciałam[/QUOTE] Bez zawodu ,bez wykształcenia, w biurze na pół etatu, dawno temu i taka kasa?
|
|
|
|
|
#88 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 16 615
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
Serio, współczuję wsi, na której mieszkasz. Znam dobrze trzy wsie, ale takie prawdziwe wsie z polem u jednego a krowami u drugiego i tak jak piszesz to tam nie jest. ---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ---------- Cytat:
Sześć lat temu, pełen etat, sekretariat - 1400 do ręki. |
||
|
|
|
|
#89 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 526
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#90 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 11 076
|
Dot.: Problem z ojcem dyktatorem
Cytat:
![]() widzisz, po prostu jestem osobą, która nie wymyśla niestworzonych historii jak Ty (autorka się wyprowadzi = jej ojcu zabiorą gospodarstwo moja przyjaciółka już w wieku 16 lat dorabiała sobie w biurze i zarabiała 10zł!! na godzinę szok, nie? po prostu znalazła kogoś kto jej taką pracę załatwił i na zastępstwa (dość częste, ale nie była to praca stała) do recepcji brali tylko ją i dorabiała sobie tak ładnych parę lat, bo byli z niej bardzo zadowoleni (co przecież jest niemożliwe, bo nie miała wykształcenia no ale na pewno to niemożliwe, że bez wykształcenia pracowała za 10zł na rękę Edytowane przez af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc Czas edycji: 2013-12-28 o 20:16 |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:27.








a kanapki od matki moge dostać najwcześniej we wtorek pocztą polska lub kurierem w poniedziałek 










