Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-12-31, 11:47   #61
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

laski, na Bożenkę - jaka niejednoznaczność sytuacji? Dziewczyna rzekła: nie. I nie odwołała owego nie. Mocy odwołania raz rzekniętego "nie" nie ma fakt wypicia alkoholu ani zdjęcia gaci do spania. Sytuacja jest maks jednoznaczna, ona powiedziała nie, on ją zgwałcił. This is that simple.

Sytuacja niejednoznaczna to by mogła być, jakby była pijana, kleiła się do niego, coś bełkotała niewyraźnie i nie wiadomo by było, czy aby nie odwołuje i na koniec, zanim się z przepicia wywróciła, włożyła mu rękę do majtek. To by nie było wiadomo, czy aby nie odwołała - co nie oznacza, że można by ją było wtedy przelecieć. Też nie można by było, niemniej, przynajmniej jakiś ślad niejednoznaczności by się pojawił. A tu rzecz jest prosta jak budowa gwoździa - jak kobieta mówi nie, to znaczy to nie. Nawet jak jest naga, pijana i w łóżku. Nie znaczy nie, na litość Bożenki.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:51   #62
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
żeby komuś tego nie powiedziała,
no właśnie nie wiem, czy tu jest/byłoby o czym gadać; ''wyobraź sobie, że (a byliśmy na bani) położyłam się z własnym chłopakiem nocą do łózka na golasa, potem on położył się do łózka na golasa i pomyślal sobie, pijak jeden, że my może ten teges, no nienormalny jakiś''.

---------- Dopisano o 12:51 ---------- Poprzedni post napisano o 12:49 ----------

Cytat:
jaka niejednoznaczność sytuacji?
w prostym świecie to tak na pewno działa, ale jak się widzi nie tylko 2 kolory to można dojśc do wniosku, że niekoniecznie.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:51   #63
jesienny_lisc
Zakorzenienie
 
Avatar jesienny_lisc
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 4 430
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Hultaj, jak zwykle uprawiasz sztukę dla sztuki
jesienny_lisc jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:51   #64
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie uważam faceta za bydlaka tylko za mega idiotę, i wg mnie, jak emocje już im opadną, powinni tą sytuację przegadać i dojść do jakichs sensownych wniosków. Jak dziewczyna chłopakowi nie ufa to niech się z nim rozstanie, ale powinna też przemyśleć sobie, czy to jest właściwe, żeby niechcący uprawiać seksu ludzie sypiali ze sobą nago, szczególnie, że tak naprawdę to się za dobrze nie znają, to znaczy mają najwyraźniej problemy z komunikacją w związku.
I powinni też przemyśleć, czy alkohol jest dla nich, bo wygląda na to, że nie.
Słuchaj, miałam trochę podobną sytuację do tego (bez stosunku, ale facet zaczął mi jak spałam robić coś czego wiedział, że nie chce). Obgadaliśmy to, niestety obgadanie nie pomogło... w mniej więcej co 2 seksie się spinałam bojąc, że zrobi to znowu. To nie jest NIC, to może być niezła TRAUMA. Proszę, nie bagatelizuj tylko dlatego, że czegoś nie przeżyłaś / nie działa to tak na Ciebie.
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:53   #65
Pestka88
Zadomowienie
 
Avatar Pestka88
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 381
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no właśnie nie wiem, czy tu jest/byłoby o czym gadać; ''wyobraź sobie, że (a byliśmy na bani) położyłam się z własnym chłopakiem nocą do łózka na golasa, potem on położył się do łózka na golasa i pomyślal sobie, pijak jeden, że my może ten teges, no nienormalny jakiś''.
albo też "powiedziałam mu nie, głośno i wyraźnie, rozebraliśmy się do spania, bo tak zwykle śpimy, a on mnie zgwałcił, mimo, że wiedział, że nie chce seksu, wyraźnie mówiłam."
__________________
"i może nie wiem czego chcę, ale czego nie chcę wiem!"



2014:

książki: 12
filmy: 70
"Fizyka rzeczy niemożliwych" Michio Kaku
"Epidemia" Robin Cook





miesiąc z hula hop: 2/30
Pestka88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:54   #66
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Sytuacja niejednoznaczna to by mogła być,
no widzisz, mnie jest troszkę trudno to sobie wyobrazić, bo nie wyobrażam sobie, żeby chłopak, z którym nie zamierzam spać miałby mnie po imprezie np. rozbierać jak do rosołu, a już na pewno nie wyobrażam sobie nie zareagować przy ściągnięciu mi majtek.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

Cytat:
jak zwykle uprawiasz sztukę dla sztuki
nic z tego nie zrozumiałam.
Cytat:
nie działa to tak na Ciebie.
ale Ty mnie nie zmuszaj do podzielania Twojego czy czyjegoś zdania.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:57   #67
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale Ty mnie nie zmuszaj do podzielania Twojego czy czyjegoś zdania.
Jak by nie zauważyła, ładnie poprosiłam o przemyślenie tego co napisałam. Nigdzie nie stwierdziłam, że coś musisz.
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 11:58   #68
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

dodanie słówka proszę do polecenia nie zawsze oznacza, że polecenie poleceniem być przestaje.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:04   #69
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no widzisz, mnie jest troszkę trudno to sobie wyobrazić, bo nie wyobrażam sobie, żeby chłopak, z którym nie zamierzam spać miałby mnie po imprezie np. rozbierać jak do rosołu, a już na pewno nie wyobrażam sobie nie zareagować przy ściągnięciu mi majtek.
pliz, Hultaj. Mam zwyczaj spania nago - jeśli śpię sama lub z ludźmi, do których mam zaufanie. Do partnera mam zaufanie, inaczej nie byłby moim partnerem - zatem śpię nago także wtedy, kiedy wiadomo, że barabara ni hu hu.

Generalnie to gość zgwałcił swoją dziewczynę. I tak, to jest temat do opowiadania znajomym, bo gość, który nie panuje nad tym, co i gdzie wkłada, jest zwyczajnie groźny, w normalnym kraju to byłby temat do opowiadania policji. Alkohol gościa nie usprawiedliwia - zwłaszcza, że nasz gwałciciel wiedział, co robi. Nie zażył groszków zmieniających świadomość, ino chlapnął jednego głębszego za dużo. Jest po prostu gwałcicielem.

Ludzie, którzy argumentują tak, jak Ty w tym wątku, są osobiście odpowiedzialni za wspieranie gwałcicieli.

Edytowane przez rembertowa
Czas edycji: 2013-12-31 o 12:05
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:05   #70
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
dodanie słówka proszę do polecenia nie zawsze oznacza, że polecenie poleceniem być przestaje.
Kobieto, jesteś minimalnie przewrażliwiona, nie miałam intencji nikogo do niczego zmuszać. Jak również nie chciałabym ja być do niczego zmuszana, np do czynności seksualnych, o czym jest ten wątek. Pokazałam na moim przykładzie, że takie rzeczy się dzieją i to może być problem. Nie musisz sobie tego wyobrażać, nie musisz w żaden sposób rozumieć kobiety w takim położeniu. Empatia się rozwija w różnym stopniu. Mam nadzieję, że nie będziesz miała okazji się przekonać jak to jest.
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:12   #71
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
albo też "powiedziałam mu nie, głośno i wyraźnie, rozebraliśmy się do spania, bo tak zwykle śpimy, a on mnie."
kłopot w tym, że poza ich dwójką nikt o tym nie wie, natomiast ''każdy powie'', że są parą, że wyszli razem, że się czulili, że mieszkają ze sobą, albo, że spali razem w jednym pokoju i byli nadzy, i nie sugerowało, że coś może być nie tak.

Dlatego uważam, że takie tematy są trudne, bo zawsze na przykład ktoś może się na kogoś obrazić i kłamać tylko po to, by narobić drugiemu kłopotu.
I dlatego wg mnie przy takich sprawach należy zachować ostrożność.

---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:07 ----------

Cytat:
Mam zwyczaj spania nago - jeśli śpię sama lub z ludźmi, do których mam zaufanie. Do partnera mam zaufanie, inaczej nie byłby moim partnerem - zatem śpię nago także wtedy, kiedy wiadomo, że barabara ni hu hu.
no dobra, ale jak Ty na początku związku znasz równie dobrze swojego faceta jak po jakimś czasie związku trwania to gratuluję.

Cytat:
Ludzie, którzy argumentują tak, jak Ty w tym wątku, są osobiście odpowiedzialni
jesteś bezczelna , to samo można powiedzieć o ludziach, którzy na przykład bez mrugnięcia powieką wierzą w każde kłamstwo innych, na przykład wierzą zdradzonej żonie (czy mężowi), która nie cofnie się przed kłamstwem żeby zrobić na złość zdradzającemu.
Także powodzenia Ci zyczę, że wg Ciebie każdy bez wyjątku mowi prawdę i dlatego każdemu należy bezkrytycznie wierzyć.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:13   #72
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Nie rozumiem czegoś - dokładnie obrońców tego chłopaka. Wg. Was w jakiej sytuacji mowa jest o gwałcie, jeżeli jasno powiedziane NIE, nie jest dla Was wystarczające (chłopak sam napisał, że dziewczyna mówiła nie). Czy jeśli chłopak wszedłby przez przypadek na basenie pod damski prysznic i nie umiał się powstrzymać to też mówilibyście, że to naturalne bo został wystawiony biedny na kuszenie? I co to za teorię że się zreflektował, gdy zauważył że dziewczynę boli. Gdyby to była Wasza kilkuletnia córka to też byście tak mówili? Na podstawie takich teorii można pójść dalej i usprawieliwiać też pedofilię, zoofilię i inne karalne zboczenia, bo przecież dzieci i zwięrzęta po ulicach chodzą....
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:14   #73
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
Dlatego uważam, że takie tematy są trudne, bo zawsze na przykład ktoś może się na kogoś obrazić i kłamać tylko po to, by narobić drugiemu kłopotu.
I dlatego wg mnie przy takich sprawach należy zachować ostrożność.
Zgodziłabym się, że tak może być jakby jej "nie" pojawiło się po akcji. A tu facet sam twierdzi, że ona nie chciała i o tym wiedział. On twierdzi, że myślał po pijaku, że jak w nią (na chama) wejdzie to ona nagle zmieni zdanie. Tu nie było miejsca na kłamstwo bo on znał decyzję laski wcześniej, zanim coś zrobił.

Cytat:
Napisane przez figa84 Pokaż wiadomość
Na podstawie takich teorii można pójść dalej i usprawieliwiać też pedofilię, zoofilię i inne karalne zboczenia, bo przecież dzieci i zwięrzęta po ulicach chodzą....
Tym tekstem pojechałaś nieco po bandzie :/ dziecko i zwierze NIGDY nie będzie tego chciało, ZAWSZE to jest krzywda. Jest to lekka, minimalna różnica. Wiem, że chciałaś podkreślić to co zrobił, ale używając aż tak przejaskrawionych (i jednak nieadekwatnych) argumentów nie będziesz traktowana poważnie.

Edytowane przez Siwy_Dym
Czas edycji: 2013-12-31 o 12:18
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:15   #74
figa84
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 10 668
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
kłopot w tym, że poza ich dwójką nikt o tym nie wie, natomiast ''każdy powie'', że są parą, że wyszli razem, że się czulili, że mieszkają ze sobą, albo, że spali razem w jednym pokoju i byli nadzy, i nie sugerowało, że coś może być nie tak.

Dlatego uważam, że takie tematy są trudne, bo zawsze na przykład ktoś może się na kogoś obrazić i kłamać tylko po to, by narobić drugiemu kłopotu.
I dlatego wg mnie przy takich sprawach należy zachować ostrożność.[COLOR=Silver]
Tutaj się zgadzam, ale jest jedno ale.... Wątek powstał bo sam chłopak o tym napisał, wiec nie oceniamy czy sytuacja wogóle zaistaniała, ale czyn.
figa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:19   #75
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Kobieto, jesteś minimalnie przewrażliwiona, nie miałam intencji nikogo do niczego zmuszać. Jak również nie chciałabym ja być do niczego zmuszana, np do czynności seksualnych, o czym jest ten wątek. Pokazałam na moim przykładzie, że takie rzeczy się dzieją i to może być problem. Nie musisz sobie tego wyobrażać, nie musisz w żaden sposób rozumieć kobiety w takim położeniu. Empatia się rozwija w różnym stopniu. Mam nadzieję, że nie będziesz miała okazji się przekonać jak to jest.
nie jestem przewrażliwiona, to raz. Dwa, no właśnie niby mnie nie zmuszasz, ale nawet w tym wpisie wyraźnie mi wytykasz, że muszę mieć wrażliwość (nie tę od przewrażliwienia ;-)) i empatię na poziomie ameby.
Nie, nie muszę rozumieć ''kobiety w'' każdym ''położeniu'', bo to jest niemożliwe móc rozumieć wszystko i wszystkich. Na przykład nie rozumiem manipulantek, które kłamią, by komuś, na przykład byłemu mężowi, coś utrudnić i nie chcę rozumieć.

Cytat:
że takie rzeczy się dzieją i to może być problem.
ja tego nie neguję, tylko usiłowałam przekazać, że raczej należy zachować dystans wobec takich, hm, rewelacji, bo to są poważne sprawy, na przykład opowiadając o kimś kłamstwa też można mu zniszczyć życie.

---------- Dopisano o 13:19 ---------- Poprzedni post napisano o 13:17 ----------

Cytat:
bo sam chłopak o tym napisał, wiec nie oceniamy
ale on może na forum napisać jedno, a w realnym życiu twierdzić drugie. Wątek na przykład może być prowokacją kogoś, kto pisze pracę zaliczeniową z jakiejś socjologii czy coś. A widać wyraźnie, że temat wzbudził jakieś emocje, i pytanie, czy te emocje i życzenia autorowi jak najgorzej są od razu niezbędne.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:25   #76
magrat16
Zakorzenienie
 
Avatar magrat16
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Cetrum :)
Wiadomości: 3 757
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no widzisz, mnie jest troszkę trudno to sobie wyobrazić, bo nie wyobrażam sobie, żeby chłopak, z którym nie zamierzam spać miałby mnie po imprezie np. rozbierać jak do rosołu, a już na pewno nie wyobrażam sobie nie zareagować przy ściągnięciu mi majtek.
Czyli jeżeli np. dziewczyna traci przytomność, jest zbyt pijana lub ktoś jej coś dosypie to gwałtu nie ma,bo nie protestowała w chwili rozbierania? Podejrzewam, że gdyby nie krzyknęła, to chłopak by nie przestał. Sam wie, że źle zrobił i boi się tylko konsekwencji.
__________________
Magrat znowu bloguje, ostatni post:Jak oszczędzać w kuchni
Przeczytane w2016 35( 2015:70;2014:33; 2013: 61)


03.10.2015
magrat16 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:27   #77
Siwy_Dym
...
 
Avatar Siwy_Dym
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 451
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
nie jestem przewrażliwiona, to raz. Dwa, no właśnie niby mnie nie zmuszasz, ale nawet w tym wpisie wyraźnie mi wytykasz, że muszę mieć wrażliwość (nie tę od przewrażliwienia ;-)) i empatię na poziomie ameby.
Nigdzie nie stwierdziłam, że masz empatię na poziomie ameby, Serio uważasz, że są tylko 2 poziomy empatii: wysoki i poziom ameby? bo ja na około u ludzi widzę jednak większą różnorodność. Nie sugerowałam, że nie masz jej kompletnie, tylko, że nie wczuwasz się w sytuację tej kobiety.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ja tego nie neguję, tylko usiłowałam przekazać, że raczej należy zachować dystans wobec takich, hm, rewelacji, bo to są poważne sprawy, na przykład opowiadając o kimś kłamstwa też można mu zniszczyć życie.
Tylko, że w tym przypadku facet sam opowiada o ty co zrobił, a nie jego dziewczyna, więc jak komuś niszczy życie to sam sobie.

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
ale on może na forum napisać jedno, a w realnym życiu twierdzić drugie. Wątek na przykład może być prowokacją kogoś, kto pisze pracę zaliczeniową z jakiejś socjologii czy coś. A widać wyraźnie, że temat wzbudził jakieś emocje, i pytanie, czy te emocje i życzenia autorowi jak najgorzej są od razu niezbędne.
Nie mniej takie rzeczy się zdarzają, niestety wiem po sobie. Może ktoś kiedyś doświadczy takiej sytuacji i przeczyta ten wątek, może mu to pomóc.
Siwy_Dym jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:27   #78
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Po alkoholu opór jest mniejszy, bo człowiek słabiej kontaktuje, ale i tak nie usprawiedliwia to argumentu, że "widocznie chciała, skoro dała się rozebrać" - może myślała, że facet położy ją do łóżka i przykryje kołdrą i do pijanej głowy mimo wszystko jej nie przyszło, że będzie jej "aplikować swojego penisa", jak to ktoś delikatnie ujął.

Nawet gdyby była nieprzytomna, i nie wyraziła stanowczo swojego sprzeciwu, to i tak nie tłumaczy sprawcy, bo on tylko wykorzystał okazję i niedyspozycję dziewczyny.
Można się upić, można stracić nad sobą kontrolę i nawet dać się rozebrać swojemu facetowi (ja też myślałabym w stanie wskazującym, że chodzi o położenie mnie lulu), ale nic nie tłumaczy wdzierania się w dziewczynę siłą.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:35   #79
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość

ja tego nie neguję, tylko usiłowałam przekazać, że raczej należy zachować dystans wobec takich, hm, rewelacji, bo to są poważne sprawy, na przykład opowiadając o kimś kłamstwa też można mu zniszczyć życie.
Za dużo chyba wymagasz w takim temacie ,to że panna co najmniej jest naiwna i z pewnością do tych "najporządniejszych" nie należy ,będzie zawsze marginalizowane ,liczy się tylko ten niecny postępek i jego sprawca .Na szczęście w realnym świecie brane pod uwagę są okoliczności .Abstrahując gwałt nie gwałt ,bardzo słabe jest wykorzystywanie pijanej w sztok panienki ,a do tego szkic sytuacyjny się sprowadza .
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:36   #80
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Czyli jeżeli np. dziewczyna traci przytomność, jest zbyt pijana lub ktoś jej coś dosypie to
utrata przytomności albo co gorsza doprowadzenie kogoś do utraty przytomności to są jednak chyba inne kategorie działania.
Cytat:
Nie sugerowałam, że nie masz jej kompletnie, tylko, że nie wczuwasz się w sytuację tej kobiety.
pisałaś przecież, że empatia rozwija się w różnym stopniu, sugerowałaś tym samym chyba, że Ty ją masz nieźle rozwiniętą, nie to co inni. Nieważne.
Cytat:
Może ktoś kiedyś doświadczy takiej sytuacji i przeczyta ten wątek, może mu to pomóc.
No i niech pomoże.
Po prostu niekiedy byłabym nieufna, zanim przyłączyłabym się do jakiegoś ''linchu'' ;-) i tyle.

Edytowane przez Hultaj
Czas edycji: 2013-12-31 o 12:37
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:44   #81
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no dobra, ale jak Ty na początku związku znasz równie dobrze swojego faceta jak po jakimś czasie związku trwania to gratuluję.
w rudymentarnym zakresie tak - bo jest to niezbędne w ogóle do wejścia w związek. Uwierz, taka podstawowa wiedza o tym, jak partner zachowuje się w sytuacjach łóżkowych nie zmienia się w trakcie związku - myślę tu o tym, czy bezwględnie szanuje moją wolę. Poznawać to mogę jakieś bardziej wymyślne upodobania, a nie sprawy, bez których w ogóle popadanie w sytuacje łóżkowe nie ma sensu.
Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
jesteś bezczelna , to samo można powiedzieć o ludziach, którzy na przykład bez mrugnięcia powieką wierzą w każde kłamstwo innych, na przykład wierzą zdradzonej żonie (czy mężowi), która nie cofnie się przed kłamstwem żeby zrobić na złość zdradzającemu.
Także powodzenia Ci zyczę, że wg Ciebie każdy bez wyjątku mowi prawdę i dlatego każdemu należy bezkrytycznie wierzyć.
dziękuję za komplement. Nie wiem tylko, czyje twierdzenia usiłujesz tu podważać: masz gwałciciela, który opisał, co zrobił. Będziemy zatem mu wmawiać, że nie, wcale nie zgwałcił, jak mówiła nie, to na pewno myślała tak? To jakaś wyższa forma perwersji Hultaju jest, suflowanie gwałcicielom tych obrzydłych linii obrony, na które oni sami jeszcze nie wpadli.

Edytowane przez rembertowa
Czas edycji: 2013-12-31 o 12:47
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:46   #82
nielubiegrzybow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 496
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Za dużo chyba wymagasz w takim temacie ,to że panna co najmniej jest naiwna i z pewnością do tych "najporządniejszych" nie należy ,będzie zawsze marginalizowane ,liczy się tylko ten niecny postępek i jego sprawca .Na szczęście w realnym świecie brane pod uwagę są okoliczności .Abstrahując gwałt nie gwałt ,bardzo słabe jest wykorzystywanie pijanej w sztok panienki ,a do tego szkic sytuacyjny się sprowadza .
Takim pajacom, którzy twierdzą, że kobiety są współwinne gwałtom wkładałabym murzyńskie dildo w tyłek jak założą za krótkie spodenki albo wyjdą bez koszulki No prowokuje mnie przecież, wina jest ewidentna.
nielubiegrzybow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:47   #83
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Hultaj Pokaż wiadomość
no widzisz, mnie jest troszkę trudno to sobie wyobrazić, bo nie wyobrażam sobie, żeby chłopak, z którym nie zamierzam spać miałby mnie po imprezie np. rozbierać jak do rosołu, a już na pewno nie wyobrażam sobie nie zareagować przy ściągnięciu mi majtek.

---------- Dopisano o 12:54 ---------- Poprzedni post napisano o 12:53 ----------

nic z tego nie zrozumiałam.
ale Ty mnie nie zmuszaj do podzielania Twojego czy czyjegoś zdania.

Niestety czasami wielu sytuacji nie da się przewidzieć i nigdy nie możemy być pewni czy możemy ufać komuś w 100 % czy nie. Może zanim związali się ze sobą to randkowali kilka miesięcy i facet wydawał jej się normalny i godny zaufania. Bo gdzie jest ta magiczna granica po której stwierdzisz "tak, mogę spać z tym facetem nago w łóżku/ uprawiać z nim seks"? Przecież oni kilka razy już tak ze sobą sypiali i nic się nie stało. Nie uważam żeby to nawet w 1 procencie była wina tej dziewczyny czy jej nierozwaga bo ten facet mógłby równie dobrze zrobić coś takiego po paru latach znajomości z nią, a ona mogłaby tego nie przewidzieć. Poza tym nie uważasz że tłumaczysz w ten sposób gwałt? To tak samo jak pijana dziewczyna wracająca w nocy skąpo ubrana jest sama sobie winna że kilka bandziorów ją zgwałciło, tak w tej sytuacji uważasz że sama jest sobie winna, bo spała z nim nago w łóżku. To był jej FACET, była z nim w związku, więc niby dlaczego miałaby tego nie robić? Kiedy ja śpię z moim facetem nago nawet jak jesteśmy pijani nie muszę obawiać się że mój facet nagle się na mnie rzuci bo "nie mógł się powstrzymać". NIC tego nie usprawiedliwia, to był normalny gwałt, nie było żadnej niejednoznacznej sytuacji. Alkohol niczego nie tłumaczy, kiedy ja jestem pijana nie chodzę, nie gwałcę i nie morduje, ani nie wpycham nikomu niczego gdy sobie tego nie życzy.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:47   #84
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Nie rozumiem wyciągania jakichś wydumanych wniosków na podstawie tego, co jasno napisał autor tematu.
Komuś sprawia przyjemność zabawa w adwokata diabła?
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 12:54   #85
Hultaj
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 27 783
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Rembertowa, widziałam Twój post przed edycją, pomijając, że mnie z lekka zmroziło. Przepraszam Cię, ale nie będę dyskutować w tonie, kiedy ktoś dla poparcia własnych tez płodzi kłamstwa, przypisuje komuś coś, czego nie uważa, i napawa się swoim ''moja racja jest najmojsza''.
Hultaj jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 13:18   #86
ARAKSJEL
Hrodebert
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 440
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez nielubiegrzybow Pokaż wiadomość
Takim pajacom, którzy twierdzą, że kobiety są współwinne gwałtom wkładałabym murzyńskie dildo w tyłek jak założą za krótkie spodenki albo wyjdą bez koszulki No prowokuje mnie przecież, wina jest ewidentna.
Ciesze się że tym się z nami podzieliłaś ,ale dlaczegoż przy tym dość obrazowym opisie ,cytujesz mą wypowiedź ?
ARAKSJEL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 13:23   #87
Arman
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 120
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

To może i ja się wypowiem. Na wstępie powiem, że współczuję wszystkim zgwałconym kobietom, to musi być straszne przeżycie. I dodam, że to na pewno jest troll. Ale widzę, że jest tu mnóstwo różnych wypowiedzi. Przedstawie swoje zdanie. Zgłoszenie sprawy na policję nic nie da, bo to nie będzie uznane za gwałt. Byli parą, wyszli razem z imprezy, poszli do jednego domu, do jednego łóżka, rozebrali się do naga/pozwoliła mu się rozebrać do naga/nie protestowała, i co było dalej? Jeśli było jej NIE to był to gwałt, ale chłopak może powiedzieć, że nie powiedziała NIE, tylko podkoloryzować, że zaczęli się całować i on jej zaaplikował swojego penisa, gdy krzyknęła i powiedziała przestań, przestał. Czyli gwałt nie do udowodnienia. Swoją drogą chłopak zachował się jak burak, jeśli uważał, że może dziewczyna zmieniła zdanie, to powinien zacząć od gry wstępnej, pocałunków pieszczot, i gdy dziewczyna by nie protestowała wtedy pójść dalej-do stosunku, a on na chama wsadził jej, postawa buraka i chama, i napaleńca zarazem. Chociaż dziewczyna też do końca święta nie jest, jeśli nie jest gotowa na seks, nie powinna pozwalać aż do takich intymnych sytuacji, jeszcze wspólne spanie jest ok, ale niekoniecznie nago ona i on w sytuacji gdy nie ma ochoty na coś więcej.
Arman jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 13:24   #88
nielubiegrzybow
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Lokalizacja: Pyrlandia
Wiadomości: 496
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez ARAKSJEL Pokaż wiadomość
Ciesze się że tym się z nami podzieliłaś ,ale dlaczegoż przy tym dość obrazowym opisie ,cytujesz mą wypowiedź ?
Bo całość twoich wypowiedzi właśnie tak odebrałam, że fakt, że dziewczyna była pijana albo że spała z własnym facetem nago jakoś zmniejsza jego winę.
nielubiegrzybow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 13:31   #89
ulicznica
Zakorzenienie
 
Avatar ulicznica
 
Zarejestrowany: 2008-04
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 6 065
Send a message via Skype™ to ulicznica
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez Arman Pokaż wiadomość
To może i ja się wypowiem. Na wstępie powiem, że współczuję wszystkim zgwałconym kobietom, to musi być straszne przeżycie. I dodam, że to na pewno jest troll. Ale widzę, że jest tu mnóstwo różnych wypowiedzi. Przedstawie swoje zdanie. Zgłoszenie sprawy na policję nic nie da, bo to nie będzie uznane za gwałt. Byli parą, wyszli razem z imprezy, poszli do jednego domu, do jednego łóżka, rozebrali się do naga/pozwoliła mu się rozebrać do naga/nie protestowała, i co było dalej? Jeśli było jej NIE to był to gwałt, ale chłopak może powiedzieć, że nie powiedziała NIE, tylko podkoloryzować, że zaczęli się całować i on jej zaaplikował swojego penisa, gdy krzyknęła i powiedziała przestań, przestał. Czyli gwałt nie do udowodnienia. Swoją drogą chłopak zachował się jak burak, jeśli uważał, że może dziewczyna zmieniła zdanie, to powinien zacząć od gry wstępnej, pocałunków pieszczot, i gdy dziewczyna by nie protestowała wtedy pójść dalej-do stosunku, a on na chama wsadził jej, postawa buraka i chama, i napaleńca zarazem. Chociaż dziewczyna też do końca święta nie jest, jeśli nie jest gotowa na seks, nie powinna pozwalać aż do takich intymnych sytuacji, jeszcze wspólne spanie jest ok, ale niekoniecznie nago ona i on w sytuacji gdy nie ma ochoty na coś więcej.
Uwielbiam to "ona też nie jest taka święta" - argument z cyklu "gdybyś założyła worek po ziemniakach a nie mini, do niczego by nie doszło.
A czytałeś pierwszego posta autora?
Cytuję:
"Moja laska mowila ze zle sie czuje, caly wieczor i w ogole nie chciala seksu, mowila ze nie jest gotowa. Bylismy na imprezie przednoworocznej troche popilismy, w lozku rozebralem ja do naga i nie prostestowala ale nie chciala sie bzykac, mowila ze musimy dac sobie czas i cenie to ze nie jest latwa"

Jeśli autor jest po prostu trollem, to i tak ma zdrowo narąbane w głowie, jeśli wybrał sobie taki temat do strollowania.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE

KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK!

Biżu i ciuchy M, L, XL

"Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..."
ulicznica jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-12-31, 13:31   #90
Ilja_Muromiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 81
Dot.: Czy ja zgwalcilem swoja dziewczyne?

Cytat:
Napisane przez czarna_maciejka Pokaż wiadomość
WTF
Autor watku swoja droga, ale ty jestes chyba jeszcze lepszy!
Rozumiem, ze jak leze z facetem w lozku, dochodzi do pieszczot, ale WYRAZNIE MOWIE, ze nie chce stosunku, a on kladzie sie na mnie i nagle we mnie wchodzi to wszystko jest cacy, bo mnie nie pobil, nie krzyczal na mnie, nie zwiazal mi rak za plecami i oporu nie bylo? O czym ty w ogole mowisz?
Twoim zdaniem gdy wchodzimy w taki sposob w kobiete jest okej, ale jesli ktos zechcialby wejsc w odbyt faceta to juz tak fajnie nie jest, bo tam nie wolno? Strasznie zacofane masz te poglady i w ogole jakies takie... szowinistyczne
I kolejne WTF
Wiesz, gdyby mnie ktos zgwalcil to chyba naprawde w tym momencie niewielka roznice robiloby mi czy zrobil to oralnie, analnie, waginalnie czy tylko mnie obmacal i wlozyl palec. Gwalt to gwalt.

Po wszystkim nie wystarczy 'przepraszam i zaluje'. Moim zdaniem to skresla faceta calkowicie, poniewaz nie potrafi nad soba panowac i bierze sila to, czego mu odmawiam. A odmawiam w tym wypadku bardzo waznej rzeczy.
Zaczyna mnie to coraz bardziej bawić Piszę, że zgwałcenie jest naganne, że doszło do zgwałcenia itd. Z drugiej strony dostrzegam też pewne okoliczności, które odróżniają zdarzenie i sprawcę zgwałcenia od zgwałcenia zasługującego na najwyższy wymiar kary w kodeksie karnym.
DLATEGO KODEKS KARNY PRZEWIDUJE WIDEŁKI 2-12 LAT. Po co? Ano po to, żeby m.in. stopniować naganność czynu. Tyle i aż tyle. Jestem prawnikiem, patrzę na to z perspektywy swojego poletka. Widzę jednak, że nieco bardziej zawiłe przekazy ciężko trafiają do niektórych Pań - zaczynają się robić nerwowe i wprost zakłamywać wypowiedzi adwersarza. Trochę luzu
Ilja_Muromiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-02 14:14:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.