Kompleks na punkcie nosa - zdjęcie

[elsene]

Małego nosa nie masz, ale gdybym Cię poznała, to nie zwróciłabym na niego uwagi.

[Angel_00]

Nos tragiczny nie jest, ale ładnym też bym go nie nazwała, jeśli Ci przeszkadza przejdź się do chirurga i zobacz co Ci powie
Ja np jestem w trakcie załatwiania spraw związanych z operacją

[potrzebuje pomocy]

A Ty tak serio?
Jakby mi się chciało zrobić zdjęcie mojego nosa i wiedziałabym jak je tu wrzucić to bym to zrobiła i byś zobaczyła jak okropny można mieć nos
Jeżeli swojego nie chcesz to ja się chętnie zamienię, bo wątpię, żeby mój nawet po operacji wyglądał tak dobrze jak Twój teraz. Także, proszę, znajdź sobie inny kompleks, bo nos jest super

[nadto_skomplikowana]

Mam taki sam nos z profilu... i w ogóle mi on nie przeszkadza. Nie zgodzę się z wypowiedziami, że "ładnym bym go nie nazwała". Mój nos jest najładniejszy na świecie w opinii mojej i wąskiego grona osób, których zdanie mnie w ogóle obchodzi - i to mi wystarczy

Co do operacji plastycznych to moim zdaniem takie ingerencje nierzadko wyglądają sztucznie, widać, że to nie jest prawdziwy, naturalny wygląd danej części ciała i to rzuca się w oczy bardziej, niż pierwotny stan rzeczy

Jeśli słyszysz skądkolwiek, że masz brzydki nos, to chyba powinnaś zmienić otoczenie, no bo przepraszam bardzo, chodzę po tym świecie już prawie 21 lat, a jeszcze w życiu nie usłyszałam negatywnego zdania na temat mojego nosa nawet od najgorszych wrogów. Czepiali się wielu rzeczy... ale tego jakoś nigdy

Polub siebie i swój nos. Mógł być gorszy!!!

[Angel_00]

Napisane przez nadto_skomplikowana

Mam taki sam nos z profilu... i w ogóle mi on nie przeszkadza. Nie zgodzę się z wypowiedziami, że "ładnym bym go nie nazwała". Mój nos jest najładniejszy na świecie w opinii mojej i wąskiego grona osób, których zdanie mnie w ogóle obchodzi - i to mi wystarczy

Co do operacji plastycznych to moim zdaniem takie ingerencje nierzadko wyglądają sztucznie, widać, że to nie jest prawdziwy, naturalny wygląd danej części ciała i to rzuca się w oczy bardziej, niż pierwotny stan rzeczy

Jeśli słyszysz skądkolwiek, że masz brzydki nos, to chyba powinnaś zmienić otoczenie, no bo przepraszam bardzo, chodzę po tym świecie już prawie 21 lat, a jeszcze w życiu nie usłyszałam negatywnego zdania na temat mojego nosa nawet od najgorszych wrogów. Czepiali się wielu rzeczy... ale tego jakoś nigdy

Polub siebie i swój nos. Mógł być gorszy!!!

O ile w przypadku piersi jestem w stanie się zgodzić że często widać iż nie są naturalne to przy nosie nie jestem w stanie tego stwierdzić. Po czym widzisz że jakiś nos nie jest naturalny?

[Lemmy is God]

A propos operacji nosa. Oglądałam kiedyś jakiś program ślubny o hamerykańcach i był tam pan który robił sobie operacje nosa przed ślubem coby świetnie wyglądać. Na materiale z ceremonii wyglądał jak podrzutek, bo cała jego rodzina miała takie same nosy jak on przed operacją. I wyglądał dziwnie w otoczeniu bliskich

[nadto_skomplikowana]

Napisane przez Angel_00

O ile w przypadku piersi jestem w stanie się zgodzić że często widać iż nie są naturalne to przy nosie nie jestem w stanie tego stwierdzić. Po czym widzisz że jakiś nos nie jest naturalny?

Miałam na myśli mniej więcej takie przypadki, chociaż zgodzę się, że w przypadku nosa widać to rzadziej, niż np. w przypadku ust czy piersi. Niestety jak się trafi na złego chirurga, to potem mamy taką szkaradę

Napisane przez Lemmy is God

A propos operacji nosa. Oglądałam kiedyś jakiś program ślubny o hamerykańcach i był tam pan który robił sobie operacje nosa przed ślubem coby świetnie wyglądać. Na materiale z ceremonii wyglądał jak podrzutek, bo cała jego rodzina miała takie same nosy jak on przed operacją. I wyglądał dziwnie w otoczeniu bliskich

Ciekawszy był przypadek tej pani, którą mąż pozwał do sądu za to, że jest brzydka (zataiła przed nim fakt poddania się wielu operacjom plastycznym)

[LoveMessages]

hey twój nos jest normalny, ale wiem co czujesz z tymi docinkami od ludzi. Ja swój nos zooperowałam, jeżeli chcesz wiedzieć jak operacja przebiegała, jak się po niej czułam itd to napisz mi na priv

[Candy_lips]

Napisane przez Lemmy is God

Gdzie on jest większy, no gdzie? Normalny, prosty nos, bez żadnych skrzywień czy garbków.

A to że ludzie potrafią wmawiać dziwne rzeczy to niestety dość częste. Mnie kiedyś wmawiali że mam OGROMNY i KRZYWY NOCHAL (a posiadam podobny nos co autorka) bo nie był zadarty.Dla niektórych tylko zadarte się liczą.

No właśnie, dla mnie też on nie jest duży. Jest normalny, ładny, tak jak i mój Tak uważam. Natomiast może wiesz to są wielbiciele takich malutkich nosków, takich ledwo widocznych. No, ale nawet jak są to nie usprawiedliwia takich komentarzy. Ja tam właśnie takich malutkich, ledwo widocznych nie lubię, ten jest po prostu w sam raz, ani za duży, ani za mały, nie jest ledwo widoczny, tylko normalny i to moim zdaniem dobrze, lubię takie nosy i cieszę się, że mam podobny

nadto_skomplikowana, zgadzam się, że to jest ładny nos i Twój też na pewno taki jest jak masz podobny. Jak mówiłam takie mi się podobają, też mam podobny, jak widzisz wcześniej wstawiłam zdjęcie i widać. No, ale nigdy nie narzekałam na swój nos, podoba mi się

[_Mia]

Napisane przez Damayanti

nos sam w sobie rzeczywiście jest z tych większych. ale masz niesamowity profil. naprawdę. taki dumny i arystokratyczny. Twoja podobizna mogłaby się znaleźć na jakiejś starożytnej monecie

Mnie się skojarzył z takimi egipskimi figurkami, nie wiem, jak to nazwać

[mpt]

Jeżeli ten nos jest "z większych", to ja zostałam na drodze ewolucji wyposażona w kilof. To chyba znaczy, że nieznacznie minęłam się z powołaniem

[ellish]

na moj mowia :zydowski nos

Mam kompleks, dlatego nie lubie chodzic w spietych wlosach, nie lubie byc fotografowana z profilu.
Ale nic z tym nie zrobie, tata ma gorszy, ja tylko w polowie odziedziczylam

[_Matilde_]

Napisane przez _Mia

Mnie się skojarzył z takimi egipskimi figurkami, nie wiem, jak to nazwać

Z takimi?
nefretete.jpg

[201604200942]

Napisane przez mpt

Jeżeli ten nos jest "z większych", to ja zostałam na drodze ewolucji wyposażona w kilof. To chyba znaczy, że nieznacznie minęłam się z powołaniem

ja tak samo.

Mój nos w porównaniu z nosem Autorki to kinol. Najpierw idzie mój nos później długo długo nic, a dopiero idę ja ;d

[LoieFuller]

Ja nie cierpię swojego nosa. Zawsze mówię, że mam nos francuskich encyklopedystów z XVIII wieku Może nie przeszkadzałby mi tak bardzo, gdybym nie miała małych oczu.

Twój autorko jest naprawdę spoko, profil masz ładny i szlachetny , nie rozumiem dlaczego masz z tego powodu kompleksy.

Co do operacji przypomniała mi się aktorka z "Dirty Dancing" - ona nie miała super zgrabnego nosa, ale nadawał jej charakteru, a kiedy go sobie zoperowała to zupełnie zmieniło jej wygląd i mówiono, że straciła cały swój urok.

[laisla]

Wyczytałam gdzieś tam, że nos ..rośnie nam całe życie i nie sądzę, że jest to dobra wiadomość dla niektórych O, już znalazłam nawet wątek dla chętnych do zdołowania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=175526

[WhiteCherry]

Napisane przez laisla

Wyczytałam gdzieś tam, że nos ..rośnie nam całe życie i nie sądzę, że jest to dobra wiadomość dla niektórych O, już znalazłam nawet wątek dla chętnych do zdołowania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=175526

to chyba prawda, jeszcze parę lat temu wydawało mi się, że mam mały nos (z profilu), a od jakiegoś czasu zauważyłam, że jakiś taki dłuższy

czyli co, po 30tce będę wyglądać tak?

[laisla]

Napisane przez WhiteCherry

to chyba prawda, jeszcze parę lat temu wydawało mi się, że mam mały nos (z profilu), a od jakiegoś czasu zauważyłam, że jakiś taki dłuższy

czyli co, po 30tce będę wyglądać tak?

A co dopiero po pięćdziesiątce Będziemy czarownicami i to nie tylko z charakteru

[WhiteCherry]

ej ej, jest ratunek! chociaż to amerykańscy naukowcy, więc wiecie...

Uszy człowieka rosną przez całe życie, dlatego u osób starszych organy te są większe niż u ludzi młodych. Wyniki badaczy z USA cytuje serwis internetowy "New Scientist".Przyjęło się uważać, że ludzie starsi mają generalnie większe nosy i uszy niż osoby w młodszym wieku. To zjawisko można by przypisać postępującym wraz z wiekiem zmianom struktury chrząstki, z której w głównej mierze zbudowana jest małżowina uszna i nos.
Zespół pod kierunkiem dr Roberta S. Tana z University of Texas w Houston zweryfikował ten pogląd prowadząc badania w grupie 100 młodych i 100 starszych osób. Badacze porównywali rozmiary uszu i nosów pomiędzy tymi grupami.
Okazało się, że rozmiary nosów nie ulegają większym zmianom wraz z wiekiem. Inaczej jest jednak z uszami. "Nasze wyniki potwierdziły opinię, że uszy powiększają się w kolejnych latach życia" - twierdzą badacze. Jak podkreślają, "dotyczy to szczególnie obwodu małżowiny, który zwiększa się średnio o pół milimetra na rok".
Według autorów badania, zjawisko to można przypisać procesom starzenia się kolagenu - białka strukturalnego tkanki łącznej którego jedna z odmian występuje w chrząstce.

nos nosem, ale uszy...

[nadto_skomplikowana]

Napisane przez WhiteCherry

nos nosem, ale uszy...

Noo, ja bym się tak nie przejmowała, jeśli chodzi o starsze osoby, to jakimś cudem moją uwagę zwracają jedynie naprawdę wielkie uszy u panów. Panie jakoś się zgrabnie kamuflują. Albo po prostu mają specjalnie wyprofilowane berety

Uszy duże czy małe, pamiętajcie o ich higienie Ja kiedyś jechałam w autobusie za dwójką panów emerytów, oboje mieli uszy dość sporych rozmiarów... tyle że jeden miał uszy czyściutkie, a drugi miał dosłownie chyba jakiś kurz za swoimi... Feeeee, nie zapomnę tego jeszcze długo, a to było jakieś 3 lata temu trzeba uważać, komu się zagląda "do ucha", bo można się niemile zaskoczyć i żeby nie było, wcale nie zamierzałam im oceniać stanu czystości, tego się po prostu nie dało nie zauważyć

[Lazurowewybrzeze]

Tez wydaje mi sie, ze nosy rosna z wiekiem, szczegolnie to rzuca sie w oczy u tych co juz mlodzi mieli wieksze, czy dluzsze nosy i bardziej jeszcze u facetow, niz kobiet. Tak patrze czasem na niektore nosy, niektorych starszych facetow, no to gdzie jako mlody facet moglby on miec, az taaaki nos, w zyciu, to jest niemozliwe. Takich nosow, jak ma calkiem spora czesc starszych panow, u mlodych jeszcze nie widzialam. Na uszy jeszcze nie zwracalam uwagi, bo sie po prostu uszy mniej w oczy rzucaja, a nos jest na srodku twarzy, to jak taki szyld, wiec charakterystyczny nos rzuca sie w oczy od razu.

[new woman in town]

Nie wiem o co Ci chodzi... Nos jak nos.

[LoieFuller]

Napisane przez laisla

Wyczytałam gdzieś tam, że nos ..rośnie nam całe życie i nie sądzę, że jest to dobra wiadomość dla niektórych O, już znalazłam nawet wątek dla chętnych do zdołowania https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=175526

Błagam, nie załamujcie mnie .

[_Beata_]

Autorko, nie masz przecietnego nosa to prawda. Masz jeden z najpiekniejszych nosków jakie widziałam, serio Jesteś piękną dziewczyną z przepieknym profilem. Zzdroszcze Ci straaasznie.

[_Matilde_]

Całe życie rosną chrząstki w nosie i w uszach (to one powodują zmianę rysów twarzy), ale to kwestia milimetrów więc bez przesady, nic wam nie urośnie zauważalnie na długość

[Candy_lips]

Napisane przez mpt

Jeżeli ten nos jest "z większych", to ja zostałam na drodze ewolucji wyposażona w kilof. To chyba znaczy, że nieznacznie minęłam się z powołaniem

Podobnie, teraz już wiem, że mam większy nos jak autorka, wstawiłam zdjęcie na prosto, i na prosto już jest większy, same widzicie Niemniej, jakoś nigdy nie zwracałam na to uwagi i nikt nigdy nie dokuczał mi, że mam duży nos czy coś. Raczej dokuczali mi z powodu moich zębów krzywych. Hehe, więc też mam kilof tym tokiem myślenia

[mpt]

Czas nam zjechać do kopalni i ratować przemysł górniczy :P

[Shira Yuki]

Napisane przez disposable

A więc moim największym kompleksem jest mój nos. Ile razy już myślałam, że jak będę starsza to go zoperuję. Ile razy ktoś mi powiedział, że mam brzydki nos. Naprawdę sporo. Przez niego idąc korytarzem szkolnym odwracam głowę w bok, patrząc na ścianę aby nie było mnie widać z profilu. Taki mam odruch. Odwracam twarz, a gdy nie mogę tego zrobić jestem skrępowana, tylko o tym potrafię myśleć. Od czterech lat nie zrobiłam sobie żadnego zdjęcia, nienawidzę zdjęć, na wakacjach nie pozwalam nikomu robić mi zdjęć, strasznie się wkurzam kiedy ktoś to robi bez mojej zgody. Wiem, że nie będę miała żadnej pamiątki z tych lat ale nie potrafię patrzeć na zdjęcia na których mój profil wygląda tak okropnie. Sama nie wiem co mam na to poradzić, chciałabym też zapytać czy rzeczywiście jest on tak okropny jak to ludzie mówią? Może z zazdrości? Wmówili mi to? Czy po prostu tak jest, a ja szukam wymówek.

Jak widać na zdjęciu nos ciągnie wagę do góry przez co nos jest strasznie wysunięty, podbródek cofnięty.

wybacz,ale to nie kwestia nosa,ale budowy całej twarzy.
nos masz piekny i założę się,że niejedna ci go zazdrości.przestań się przejmować,bo musiałabyś przestawiać całą twarz,aby wszystko do siebie pasowało,a i tak nie będzie to co ma być.
wydaje mi się,że masz profil podobny do lady gagi,zaraz znajde jakąs fotkę

[eweli1313]

Moim zdaniem nie powinnas sie przejmowac, ja np mam taki nos jak Steczkowska. Jest dlugi duzy grabaty i na koncu kartoflowaty z opadajacym czubkiem. Wiele osob sie z niego smieje. Ogolnie mam przez niego strasznie niską samoocene, zaniedbalam sie i przez to czuje sie brzydka. Przez to ze czuje sie brzydka i gruba nie chce mi sie ladnie ubierac ani nic ze soba robic, koło się zamyka. Uwierz mi twoj nosek wyglada okej, moglo byc o wiele gorzej

[blackcherryx94]

A mnie właśnie znów dopadł kompleks mojego nosa , Wydaje mi sie dlugi nieproporcjonalny i krzywy ale z drugiej strony jak slysze o operacji to szlak jasny mnie rafia, bo wiem ze nigdy nie bede miec na to pieniędzy no i nie chce, ale problem z tym ze z pogodzeniem sie z soba tez mam problem. Czasami jest ok, a czasem mnie łapie taki kompleks nosa.. Nie uważam ,ze mam jakas brzydka twarz.. tylko gdyby nie ten nos. Wydaje mi sie ze teraz nawet gdy ludzie na mnie patrzą z przodu to widac na oko ze cos jest nie tak na mojej twarzy, oczywiście to niejedyny moj problem ale główny i nie wiem co ze soba począć. Dla chłopaków zawsze jestem srednia, albo brzydka , a moj chlopak nie nadmienia nic więcej poza ladna.. a przeciez kazda z nas chce byc uwazana za ladna..moj byly to nawet mi w oczy powiedzial ze moja kolezanka jest ladniejza ode mnie, a w mlodszyc laach nabijali sie z mojego nosa i tak mi juz zostalo.. dziewczyny czy serio jestem taka paskuda? Dodam kilka fotek i prosze o wyrozumiala ocene
PS. mam wrazenie ze ten nos niemal rosnie z roku na rok!!!