Wasze wpadki w pracy

[Monii07]

Dostałem ambitne zadanie- zapakowac i wysłać listy. Tak się zaaferowalam, ze wychodząc z pracy wrzucilam listy do skrzynki firmy i jak nigdy nic poszlam zadowolona do domu. Na drugi dzień się wszyscy smiali jaka mądra jestem
Nie wiem jak to zrobilam

[m.a.r.t.a]

Napisane przez kisielova

praktyki kilka lat temu w pewnej służbie mundurowej - nie wiedziałam, jak wygląda komendant. Wiedziałam, że nikt go nie lubi.Drugiego dnia palę sobie papierosa w wyznaczonym miejscu, podchodzi jakiś pan, pyta, czy mam ogień. Chwila rozmowy, nagle mówię "ja już będę leciała, bo jak komendant zobaczy, że mnie w biurze nie ma z moim opiekunem to będzie zje*ba, to podobno okropny człowiek jest".
Pobiegłam do biura, 3 minuty później wszedł pan z palarni, wyciąga do mnie rękę i mówi " nadkom. W., teraz panią zj*bię".

O ja .

[90agnieszka90]

Ja mimo że pracuję w mojej pracy już ponad rok to dopiero teraz zdarzyły mi się 2 wpadki ( 2 w przeciągu hmm 3-4 dni? )

- Siedzę w pracy na zmianie popołudniowej, już taka znudzona, a tu nagle dzwoni do mnie...kierowniczka ( nie zorientowałam się ) i mówi " Cześć, tu A. wejdź do mnie na chwilę" a że ja taka zmulona byłam bo miałam za sobą dość intensywny dzień i nie poznałam jej po głosie i inteligentnie zapytalam " jaka A.?" na co usłyszałam " Twój kierownik" Matko, myślałam że zapadnę się pod ziemię Na dodatek u mnie w firmie dużo osób nosi to imię i myślałam że dzwoniąca A. to była inna osoba

- Kilka dni później mieliśmy odprawę, czyli takie jakby spotkanie naszej grupy liderskiej, to się odbywa normalnie w godzinach pracy. No to jak przyszła godzina odprawy to wzięłam torbę, zablokowałam komputer ( nie trzeba się wylogowywać, wylogowujemy się tylko wtedy jak jest bardzo dużo osób w pracy i są problemy ze znalezieniem miejsc) i poszłam. Na biurku zostawiłam tylko krzyzówki no bo po co mi? Okazało się że jak my już poszliśmy na chwilę do naszej sali weszła A. ( tak, ta kierowniczka z poprzedniej wpadki ) a na moim biureczku centralnie rozłożone 300 panoramicznych Oczywiście nietrudno było zidentyfikować kto siedział przy komputerze skoro był zablokowany i pisało że tylko ja i administrator mogą odblokować komputer Podobno kierowniczka zażartowała wtedy że 'ooo Agnieszka rozwiązuje krzyzówki w pracy"