Watęk dla każdej z was która chce coś zmienić w swoim życiu ! Motywujmy się ;)

[lasesorze]

od 2014

[Lilly_Lilly]

a macie jakis sposob jak sie nawzajem motywowac ?

[lasesorze]

Rano albo wieczór wcześniej możemy wpisywać co mamy zaplanowane na dzień, a wieczorami się z tego spowiadać konsekwentnie

[xjustyniaaax]

Napisane przez lasesorze

Rano albo wieczór wcześniej możemy wpisywać co mamy zaplanowane na dzień, a wieczorami się z tego spowiadać konsekwentnie

Właśnie i bez oszukiwania

[Lilly_Lilly]

to ja na jutro nic nie mam do zrobienia oprocz pojscia do pracy i jakos wytrzymac do 15.30 i spotkac sie z TŻ

[lasesorze]

Ja powinnam wziąć się w garść i zacząć realizować postawione sobie cele, bo od pewnego czasu jestem jakaś oderwana od rzeczywistości
*nauka do tego wielkiego kolokwium
*francuski co najmniej 30min.
*notatki z zobowiązań
*poćwiczyć

Chciałabym jeszcze jakoś upchnąć w ciągu dnia powtarzanie angielskiego (bardziej douczanie) i przygotowywanie się na proseminarium (na następnych zajęciach ma być zastępstwo i już kombinuję jak tu nie ogarniać materiału i orzecznictwa )

[mc266]

Napisane przez lenka_01

Taa, dokładnie, pamiętam jak nam odliczali od samego września i to tak perfidnie, niektórzy na jaja ale denerwujące to było i niepotrzebnie stres powodowało. Zobaczycie, zdacie z palcem w nosie

Oby

Napisane przez kaczuszka69

mleko też mam, czasami np. kawy z zagęszczonym mlekiem nie potrafiłabym sobie odmówić no i zauważyłam, że nie mam apetytu na słodycze

Jak zaczynałam niejedzenie słodyczy to rzeczywiście apatyt na nie osłabł. Niestety ostatnio wrócił. W ogóle mój apetyt ostatnio szaleje.

Napisane przez lisbeth_wasp

- lepszy kontakt z przyjaciółmi i znajomymi - jak miałam chłopaka to mogłam pomarudzić mu na wszystko i w ogóle, teraz trochę mi smutno samej, a nie chcę nikogo zanudzać pierdołami i chciałabym częściej się z kimś spotykać - tyle że jestem nieśmiała i mam problem czasami nawet żeby do znajomych zagadać, albo jak już zagadam to nie wiem co mam powiedzieć - zwykle się widujemy na żywo i wtedy jest ok, ale tak na facebooku pogadać to już nie mam o czym

Też mam z tym problem. Mam ochotę zobaczyć się ze znajomymi, ale mam problem, żeby zaproponować jakieś spotkanie. Z pisaniem na facebooku też mam problem. Zdecydowanie dużo łatwiej rozmawia mi się z kimś twarzą w twarz.

[kaczuszka69]

Napisane przez mc266

Oby

Jak zaczynałam niejedzenie słodyczy to rzeczywiście apatyt na nie osłabł. Niestety ostatnio wrócił. W ogóle mój apetyt ostatnio szaleje.

Też mam z tym problem. Mam ochotę zobaczyć się ze znajomymi, ale mam problem, żeby zaproponować jakieś spotkanie. Z pisaniem na facebooku też mam problem. Zdecydowanie dużo łatwiej rozmawia mi się z kimś twarzą w twarz.

ja mam dużo owoców i od czasu do czasu gorzką czekoladę, więc nie tęsknię

a co do szalonego apetytu to może zbadaj tarczycę

[red_tea]

Napisane przez lisbeth_wasp

- nauka angielskiego - przydałoby się znać chociaż jeden język obcy na komunikatywnym poziomie, bo w tym momencie to mogę zrozumieć co ktoś mówi, ale żebym sama coś powiedziała to już gorzej

mi właśnie lepiej idzie mówienie od siebie, gorzej ze zrozumieniem

ktoś tu dał pomysł, żeby pisać plan na kolejny dzień, w takim razie:
- zjem zdrowe śniadanie
- zjem maksymalnie jedną porcję słodyczy
- zjem dwa owoce, warzywa do każdego posiłku
- poświęcę 30 minut na naukę nowych słówek z angielskiego i kolejne 30 minut na jakieś słuchanki
- zrobię mel b na pośladki
- będę miła dla innych i będę się uśmiechać, bez marudzenia!

[xjustyniaaax]

Ja dzisiejsze plany zrealizowałam, mieszkanie wysprzątane ,okna wymyte. Odrazu lepiej się spędza w nim czas. Teraz robimy sobie z Tż pediciure

[lisbeth_wasp]

Przypomniało mi się jeszcze jedno u mnie - nie spóźniać się i nie wychodzić na ostatnią chwilę
Co do planów na jutro to nie wiem, koło 14-15 wrócę z zajęć, po południu idę do dziadków, to nie wiem co jeszcze zdążę zrobić. Jak zrobię chociaż jedną z odkładanych rzeczy to będzie ok na początek (jest tego dużo więc nie będę wymieniać ). A jutro dam znać co z tego wyszło

[awlasniezetak]

Witajcie Chciałabym do Was dołączyć. Od zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę i o ile rzeczy konieczne w końcu wykonuję to całą resztę już niekoniecznie Dlatego przyda mi się jakąś motywacja, pomysł z pisaniem tutaj codziennie o swoich celach na następny dzień i meldowaniu postępów jest świetny!
A więc co muszę zrobić jutro?
- załatwić sprawy związane z biblioteką
- nie zjeść nic słodkiego (zęby, moje biedne zęby!)
- przypomnieć sobie wszystkie podstawowe rzeczy z gramatyki j.niemieckiego
- wstać najpóźniej o 10 (tak, wiem, późna pora, ale mam straszny problem ze snem co zresztą widać po godzinie dodania tego posta;p)
To byłoby na tyle jeśli chodzi o jutrzejszy dzień, w końcu muszę jeszcze iść na zajęcia, wolne dopiero w czwartek Swoje ogólne cele dodam później i życzę sobie i Wam powodzenia i miłego dnia

[lasesorze]

Napisane przez awlasniezetak

Witajcie Chciałabym do Was dołączyć. Od zawsze odkładam wszystko na ostatnią chwilę i o ile rzeczy konieczne w końcu wykonuję to całą resztę już niekoniecznie Dlatego przyda mi się jakąś motywacja, pomysł z pisaniem tutaj codziennie o swoich celach na następny dzień i meldowaniu postępów jest świetny!
A więc co muszę zrobić jutro?
- załatwić sprawy związane z biblioteką
- nie zjeść nic słodkiego (zęby, moje biedne zęby!)
- przypomnieć sobie wszystkie podstawowe rzeczy z gramatyki j.niemieckiego
- wstać najpóźniej o 10 (tak, wiem, późna pora, ale mam straszny problem ze snem co zresztą widać po godzinie dodania tego posta;p)
To byłoby na tyle jeśli chodzi o jutrzejszy dzień, w końcu muszę jeszcze iść na zajęcia, wolne dopiero w czwartek Swoje ogólne cele dodam później i życzę sobie i Wam powodzenia i miłego dnia

Witamy

A godzina jest dla mnie niemożliwa

[xjustyniaaax]

awlasniezetak - witaj


Ja dziś oczywiście śniadanko zjadłam, już się nawet przyzwyczajam i jest to pierwsza rzecz o której myslę jak wstaje

Dzisiaj nie mam żadnych planów więc myślę że zadbam o siebie.
Olej na włosy,maseczka na twarz pomaluję sobie paznokcie. Mimo że czuję się już lepiej nie mogę wychodzić bo do piątku mam l4. Ale w sobote już planuje iść do kosmetyczki na brwi bo wyglądam strasznie. A w niedziele wracam do pracy po miesiącu siedzenia w domu...

[red_tea]

Śniadanie zjadłam ze słodyczami niestety już poległam

[e_liska]

Ja na razie trzymam się moich postanowień mocno, dobrze mi idzie Jest zdrowe jedzonko, nauka, sport Nawet zabrałam dzisiaj do szkoły sałatkę zamiast standardowych kanapek- musiałam przetestować nowy pojemnik z Biedronki

[mc266]

Napisane przez kaczuszka69

a co do szalonego apetytu to może zbadaj tarczycę

W przyszłym tygodniu powinnam mieć okres więc zrzucam na to. Mam nadzieję, że potem wszystko się unormuje, a jak nie to rzeczywiście pomyślę o badaniach.

[xjustyniaaax]

Napisane przez red_tea

Śniadanie zjadłam ze słodyczami niestety już poległam

Grunt że śniadanie zjedzone słodycze to mniejsze zło ;D

[red_tea]

Napisane przez e_liska

Ja na razie trzymam się moich postanowień mocno, dobrze mi idzie Jest zdrowe jedzonko, nauka, sport Nawet zabrałam dzisiaj do szkoły sałatkę zamiast standardowych kanapek- musiałam przetestować nowy pojemnik z Biedronki

jaki pojemnik? jest jeszcze w sklepach czy już nie?

Napisane przez xjustyniaaax

Grunt że śniadanie zjedzone słodycze to mniejsze zło ;D

w dodatku zdrowe śniadanie a nie tak jak ostatnio (kawałek pizzy z kolacji )
dziś owsianka z bananem, otrębami, musli, cynamonem

[xjustyniaaax]

Napisane przez red_tea

jaki pojemnik? jest jeszcze w sklepach czy już nie?

w dodatku zdrowe śniadanie a nie tak jak ostatnio (kawałek pizzy z kolacji )
dziś owsianka z bananem, otrębami, musli, cynamonem

mmm pycha o wiele lepsza opcja niż pizza

[lisbeth_wasp]

Ja dzisiaj nic nie zrobiłam, bo mnie głowa boli Byłam tylko u dziadków.
Na jutro planuję:
- rolki
- kupić segregatory
- zacząć wpinać w nie notatki (mam tego dużo, więc nie wiem czy dam radę jutro wszystko ogarnąć )
- pomalować paznokcie
To by było na tyle, dobrze by było się również pouczyć, ale nie wiem czy czasowo się wyrobię

[xjustyniaaax]

Napisane przez lisbeth_wasp

Ja dzisiaj nic nie zrobiłam, bo mnie głowa boli Byłam tylko u dziadków.
Na jutro planuję:
- rolki
- kupić segregatory
- zacząć wpinać w nie notatki (mam tego dużo, więc nie wiem czy dam radę jutro wszystko ogarnąć )
- pomalować paznokcie
To by było na tyle, dobrze by było się również pouczyć, ale nie wiem czy czasowo się wyrobię

Ja zawsze lubiłam segregatory jakies kolorowe kartki,przekładki itp. Zawsze na początku roku kupowałam , układałam itp a pozniej mi przechodziło ;D
Ja paznokcie pomalowałam dzisiaj.

Plany na jutro:
9;45 laryngolog, więc muszę wstać wcześniej,ubranie śniadanie ,dojazd

i to tyle na jutro
tak wiem szaleństwo

[lasesorze]

Ejjj, słabo mnie mobilizujecie

[lisbeth_wasp]

Napisane przez xjustyniaaax

Ja zawsze lubiłam segregatory jakies kolorowe kartki,przekładki itp. Zawsze na początku roku kupowałam , układałam itp a pozniej mi przechodziło ;D
Ja paznokcie pomalowałam dzisiaj.

Plany na jutro:
9;45 laryngolog, więc muszę wstać wcześniej,ubranie śniadanie ,dojazd

i to tyle na jutro
tak wiem szaleństwo

Ja muszę gdzieś upchnąć notatki z ostatniego semestru, bo mi się namnożyły strasznie - dlatego segregatorów potrzebuję A przekładek mam zapas, bo zgarnęłam od kolegi jakieś niepotrzebne jak robił porządki
Na dziś mam jeszcze jeden plan - iść wcześnie spać, żeby się wyspać (dziś wstałam o 5.20 - dla mnie masakra).

[red_tea]

Napisane przez xjustyniaaax

mmm pycha o wiele lepsza opcja niż pizza

i ta satysfakcja, że zjadło się coś zdrowego

[xjustyniaaax]

Napisane przez red_tea

i ta satysfakcja, że zjadło się coś zdrowego

Oj tak

Dzień Dobry

Ja już po śniadaniu, byłam też u lekarza. Teraz zjadłam pączka ;D
W mieszkaniu ogarnięte więc mogę spokojnie się obijać

[red_tea]

Napisane przez xjustyniaaax

Oj tak

Dzień Dobry

Ja już po śniadaniu, byłam też u lekarza. Teraz zjadłam pączka ;D
W mieszkaniu ogarnięte więc mogę spokojnie się obijać

ja już po dwóch pączkach

[xjustyniaaax]

ja już zjadłam 3

[Lilly_Lilly]

ja zjadłam jednego ale napewno jeszcze zjem

[xjustyniaaax]

Ja to bym jeszcze faworki zjadła