Przegięcie w mieszkaniu studenckim

[Lexie]

Ja w sumie nie ogarniam czemu autorka jakoś tak pomija opcję z wcześniejszym wstawaniem, co skłania mnie do myśli, że to prowo
Bo w sumie skoro ci ludzie ogólnie są raczej ugodowi - czemu by do nich nie pójść, zebrać wszystkich razem i powiedzieć "Słuchajcie, ja nie chcę się kąpać przy otwartych drzwiach ani nie chcę patrzeć na wasze kąpiele, bo to mnie krępuje. Ale rozumiem, że rano wszyscy się spieszą i chcą szybko wyjść, dlatego powiedzcie mi od której najwcześniej używacie łazienki, to wstanę 20 minut wcześniej i zwolnię ją wam do tej godziny"?

[jesienny_lisc]

Skoro nic nie chcesz zrobić, to możesz tylko polubić taki sposób korzystania z łazienki Jak koledzy mają fajne klaty i zgrabne tyłeczki, to może nie być tak źle

[Lexie]

Napisane przez MascarpOOne

za 700-800 zł to ja bym sobie sama kawalerkę wynajęła ... debilizm tyle dawać za pokój.

W Warszawie za 700 zl? To chyba w zagrzybionej kamienicy bez ogrzewania, albo na końcu świata albo w pseudokawalerce stanowiącej kawałek czyjegoś domu, z właścicielami nad głową

[PaulinciaKWC]

Napisane przez MascarpOOne

za 700-800 zł to ja bym sobie sama kawalerkę wynajęła ... debilizm tyle dawać za pokój.

TY bys sobie wynajela. W lodzi. W wawie zycze powodzenia

[Lexie]

Napisane przez jesienny_lisc

Skoro nic nie chcesz zrobić, to możesz tylko polubisz taki sposób korzystania z łazienki Jak koledzy mają fajne klaty i zgrabne tyłeczki, to może nie być tak źle

No, popatrzeć można, a jak ona się idzie kąpać - to przerzucić ręcznik i szlafrok przez górę prysznica czy na wannie powiesić, i jeszcze przed wyjściem się wytrzeć i odziać

[Madaaa]

Napisane przez lexie

Ja w sumie nie ogarniam czemu autorka jakoś tak pomija opcję z wcześniejszym wstawaniem, co skłania mnie do myśli, że to prowo
Bo w sumie skoro ci ludzie ogólnie są raczej ugodowi - czemu by do nich nie pójść, zebrać wszystkich razem i powiedzieć "Słuchajcie, ja nie chcę się kąpać przy otwartych drzwiach ani nie chcę patrzeć na wasze kąpiele, bo to mnie krępuje. Ale rozumiem, że rano wszyscy się spieszą i chcą szybko wyjść, dlatego powiedzcie mi od której najwcześniej używacie łazienki, to wstanę 20 minut wcześniej i zwolnię ją wam do tej godziny"?

może autorka jest śpiochem i nie chce jej sie wstawac wczesniej. Ja np. mam problemy z wczesnym wstawaniem. W takiej sytuacji może bym się nauczyła szybciej zrywać z łóżka

[Shira Yuki]

dla mnie to jakiś kosmos.
umowa z korzystania z łazienki nie była zawarta w umowie najmu,więc nie jest obowiązująca ,możesz nie wyrażac zgody na taki układ i niktnie może ciebie do niej zmusić.

[rickybobby]

Napisane przez lexie

W Warszawie za 700 zl? To chyba w zagrzybionej kamienicy bez ogrzewania, albo na końcu świata albo w pseudokawalerce stanowiącej kawałek czyjegoś domu, z właścicielami nad głową

I w 2000 roku
Kolega ze studiów wynajmował kawalerkę w kamienicy z 1944 r. .Bez łazienki, woda w ujęciu na podwórku, z takim piecem z fajerkami służącym do gotowania i ogrzewania. Płacił 600 zł, to było 9 lat temu. O Warszawie mowa.
A znam ludzi którzy mieszkali w czynszówkach w centrum jeszcze 6 lat temu bez łazienek i czynsz nie był niski, ale to temat na inny wątek.

[zmieszany_facet]

Napisane przez mineralka bez gazu

Ja bym się zamykała i koniec. A jak powiedzą, że masz sobie innego miejsca poszukać to powiedz, że poszukasz jak oddadzą zaliczkę

To by oznaczało wojnę, mozna tak postąpić, ale po co? Wtedy to juz byłby wet za wet. Skoro oni mają takie zasady, a autorka nagle, by wyprzedziła ich o 2 minuty i potem siedziala 30 minut w łazience i nic sobie nie robiła ze wspóllokatorów... Najlepszym wyjściem jest własnie wstawanie wcześniej niz oni. 30 minut wcześniej i wtedy masz łazienke tylko dla siebie autorko.

To co próbujesz mineralka bez gazu oznacza wojnę- zaczęłoby sie uprzykrzanie życia na wszelkie mozliwe sposoby. Np. to ściszenie muzyki, czy nawet ostrzejsze rzeczy- gdybym miał takie zasady jak oni i bym chciał dopiec drugiej osobie (na szczescie nie mam takich zasad i równiez wydaje mi sie dziwna taka łazienka koedukacyjna) to bym wykręcił zamek, powiedział, że spręzyna w nim pękła i trzeba kupić, ale nie mam czasu :P Nie wiem jak autorka radzi sobie z takimi robótkami ręcznymi, ale sporo dziewczyn, które znam nie umiałyby zamontować nowego zamka

[201803080934]

Napisane przez Damayanti

grin, serio?

no nie wiem właśnie to chyba zależałoby od moich odczuć przy spotkaniu tych ludzi, bo nie z każdym się czuję swobodnie
może rozwiązaniem [poza wcześniejszym wstawaniem] byłoby wchodzić pod prysznic/wannę w majtkach i zdejmowanie ich już w środku [jakaś półka potem, żeby odłożyć czy coś] albo w ręczniku i potem ręcznik powiesić na drzwiach od prysznica lub drążku na zasłonkę w wannie

[201607110949]

Napisane przez MascarpOOne

za 700-800 zł to ja bym sobie sama kawalerkę wynajęła ... debilizm tyle dawać za pokój.

Kawalerk dużym mieście za 800 zł? Zanim zaczniesz mówić o debilizmie innych, zorientuj się trochę w cenach.

[zmieszany_facet]

Napisane przez SALIX

Kawalerk dużym mieście za 800 zł? Zanim zaczniesz mówić o debilizmie innych, zorientuj się trochę w cenach.

Otóż to kawalerka za 800 zł? Chyba za miastem i poiwerzchnia 10 m2 na Dolnym Śląsku za kawalerkę to koszt 1200-1500 zł Mieszkania we Wrocławiu to różnie, jak się tafi gdzieś dalej od centrum to mozna wyrwać za 550 zł jedynkę. Jednak w ścisłym centrum 600-650 to cena minimalna jaką znajdziesz przy dobrych wiatrach

[String Emil]

Napisane przez lexie

Ja w sumie nie ogarniam czemu autorka jakoś tak pomija opcję z wcześniejszym wstawaniem, co skłania mnie do myśli, że to prowo
Bo w sumie skoro ci ludzie ogólnie są raczej ugodowi - czemu by do nich nie pójść, zebrać wszystkich razem i powiedzieć "Słuchajcie, ja nie chcę się kąpać przy otwartych drzwiach ani nie chcę patrzeć na wasze kąpiele, bo to mnie krępuje. Ale rozumiem, że rano wszyscy się spieszą i chcą szybko wyjść, dlatego powiedzcie mi od której najwcześniej używacie łazienki, to wstanę 20 minut wcześniej i zwolnię ją wam do tej godziny"?

tyż mysle, że to prowo - mieszkałam w 6 osób w koedukacyjnym mieszkaniu z jedną łazienką i :
1. nie pamietam wiekszych zatorów lazienkowych - ludzie mieli w różnych godzinach zajęcia i raczej nie było tak że wszyscy sie zwalali jak jeden mąż do drzwi łazienki
2. skoro niby jednak wstają wszyscy na raz , wystarczy wstac te 15-30 min wcześniej i luzik
3. skoro ludzie mieszkaja niemal jak hippisi w komunie to pewno da sie z nimi dogadać
4. może moznaby kupić zasłone na prysznic żeby nie tylko para kryła Twoja nagość? (ups, tu doczytałam, że mogłabys przypadkiem kogoś zobaczyć, a to problem)

Mam jak Grin (sama sie dziwię :P), że mi tam taki styl kapieli by nie przeszkadzał. Ciało to ciało, szczególnie jesli własnego nie musiałabym wystawiac na widok publiczny(vide:zasłona), ale skoro masz z tym problem, to pozostaje albo to wstawanie rano przez te miesiące z kaucja, albo strata 1,5 tysia i wyprowadzka.

[jesienny_lisc]

Ciekawe, co by w takiej sytuacji zrobiła moja była współlokatorka, która nawet te małe, matowe szybki w okienkach drzwi łazienki i wc pozaklejała czarną folią, żeby jej nie podglądać

[c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24]

Napisane przez MascarpOOne

za 700-800 zł to ja bym sobie sama kawalerkę wynajęła ... debilizm tyle dawać za pokój.

W Krakowie niestety takie są ceny za pokój.

[9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b]

Napisane przez Madaaa

może autorka jest śpiochem i nie chce jej sie wstawac wczesniej. Ja np. mam problemy z wczesnym wstawaniem. W takiej sytuacji może bym się nauczyła szybciej zrywać z łóżka

Ja też lubię pospać dłużej, ale niestety, jeśli wiem, że wszyscy w mieszkaniu mają zajęcia na 8, a ja np. będę siedziała w tej łazience najdłużej to wstaję najwcześniej ze wszystkich (nawet ok 5:10-20), tak, żeby każdy zdążył-cała filozofia Z tym, że ja teoretycznie nie muszę, ale na miejscu autorki tak właśnie bym zrobiła i to jest póki co najlepsze rozwiązanie. Nikt jej nie będzie kazał otwierać drzwi, bo będą spali, a ona zdąży się spokojnie umyć bez świadków.

[Narrhien]

Napisane przez Madaaa

może autorka jest śpiochem i nie chce jej sie wstawac wczesniej. Ja np. mam problemy z wczesnym wstawaniem. W takiej sytuacji może bym się nauczyła szybciej zrywać z łóżka

No ale jak jest śpiochem i jej się NIE CHCE wstawać wcześniej, to niech się kąpie z innymi, skoro więcej warte jest dla niej 15 minut snu niż komfort w łazience.

Tzn. ja to bym w ogóle takiemu terrorowi się nie poddała, ale ja to ja. Jak Autorka chce być ugodowa to musi zwalczyć swoje śpiostwo i tyle.

[spadajaca_gwiazda]

Mieszkałam przez 3 lata z TŻ-em i dwiema współlokatorkami. Czasem zdarzało się, że np. ja się kąpałam, jedna kumpela myła zęby, a druga wpadała po szczotkę do włosów Natomiast dotyczyło to nas, dziewczyn, przyjaźniłyśmy się i przyjaźnimy do dzisiaj i nas to nie krępowało. Nie było to jakąś normą, kto chciał to się zamykał i na pewno nie przyszło by nikomu do głowy, żeby mój TŻ właził którejś z dziewczyn do łazienki albo odwrotnie

[String Emil]

Napisane przez Narrhien

No ale jak jest śpiochem i jej się NIE CHCE wstawać wcześniej, to niech się kąpie z innymi, skoro więcej warte jest dla niej 15 minut snu niż komfort w łazience.

Tzn. ja to bym w ogóle takiemu terrorowi się nie poddała, ale ja to ja. Jak Autorka chce być ugodowa to musi zwalczyć swoje śpiostwo i tyle.

decydując się na mieszkanie na 5 (!) innymi osobami pewnym jest, że na jakies ustępstwa isś trza będzie. z tego co pisze autorka, to tylko ta łazienka jest problemem. w tej sytuacji te 15 min wczesniejszego wstawania to pikuś w drodze do osiągania kompromisu.

[kaja2301]

haha wymyslili sobie striptiz dla ubogich

ja bym powiedziala, wprost ze nie i koniec. Nie wyobrazam sobie czegos takiego.

[201604181004]

Napisane przez Madaaa

może autorka jest śpiochem i nie chce jej sie wstawac wczesniej. Ja np. mam problemy z wczesnym wstawaniem. W takiej sytuacji może bym się nauczyła szybciej zrywać z łóżka

no to "kupełe hapenełe" - mieszkajac w takiej ilości z ludźmi mozna bylo przewidziec ze czasem wstawanie szybciej do lazienki bedzie nieuniknione

[fatgirl91]

"Problem to nie problem. Problem to Twoje podejście do problemu" Jack Sparrow tak mi się skojarzyło
więc droga Autorko, rozumiem, że nie chcesz "robić sobie wrogów" i rozumiem, że cenisz prywatność, bo ta sytuacja też byłaby dla mnie krępująca Polecam asertywność i oto recepta na Twój problem ( którą już udzielili Ci inni). Napiszę w punktach.
1) Zbierasz współlokatorów, mówisz im, że z racji tego, że Ty wprowadziłaś się do nich, a nie oni do Ciebie nie chcesz zmieniać ich zwyczajów.
2) Zaznaczasz, jednak, że w pewnych sytuacjach potrzebujesz trochę więcej prywatności ( możesz powiedzieć, że każdy człowiek ma do tego inne podejście i jeżeli im nie przeszkadza wspólne korzystanie z łazienki to ok, ale TY potrzebujesz więcej prywatności )
3) Po 3 mówisz, że w związku z powyższym będziesz wstawać wcześniej, żeby zdążyć się ogarnąć i nie robić kolejki ( no bo jedna łazienka na 6 osób, to mało ;/ )
4) Zapytaj o której wstają i wtedy się dostosuj.
5) Podziękuj za wyrozumiałość
6) po 3 miesiącach możesz się wyprowadzić

[201604181004]

swoją droga co ja bym zrobiła:
zamykała sie normalnie i powiedziała wprost że striptiz dla ubogich to mają w dzielnicy czerwonych latarni a nie gdy ja się kąpię. jakby zaczęli mi uprzykrzać życie to powiedziałabym że w przyszłym miesiącu się wyprowadzam a osobie której przekazałam pieniądze wręczyłabym przedsądowe wezwanie do zapłaty, tj zasadniczo do spłaty pieniędzy powierzonych. jest spora szansa że by się przestraszyli tak że zrzuciliby się po 200 zł i szybko znalazłaby się twoja kasa.

[MascarpOOne]

orientuję się w cenach bo niedawno sama szukałam z TŻ-tem ale przez sprawy rodzinne niestety mi się nie powiodło... nie ważne, nie napadajcie na mnie bo po 1 Łódź to nie jakieś zadupie... tutaj są najmniejsze zarobki w Polsce ale za to ceny bardzo bliskie Wawie a poza tym zależy co kto lubi czy pokój w centrum, czy coś trochę oddalone... nie mówię od razu, że zadupie...

[Madaaa]

Napisane przez Narrhien

No ale jak jest śpiochem i jej się NIE CHCE wstawać wcześniej, to niech się kąpie z innymi, skoro więcej warte jest dla niej 15 minut snu niż komfort w łazience.

Tzn. ja to bym w ogóle takiemu terrorowi się nie poddała, ale ja to ja. Jak Autorka chce być ugodowa to musi zwalczyć swoje śpiostwo i tyle.

albo zakceptować paradowanie nagolasa przy innych

[MascarpOOne]

W zasadzie... wgl takie rzeczy powinno się uzgadniać tzn. jak będzie wyglądać to wasze "wspólne" mieszkanie powinniście przed podpisaniem umowy ale rozumiem, że widocznie były z tym problemy, no nic jakoś musisz się przemęczyć i kombinować choć powinnaś ich olać i ich walenie do drzwi i myć się jak uważasz... nikt nie może zmusić Cię do takich rzeczy !!!

[Darkoz]

Napisane przez lexie

Ja w sumie nie ogarniam czemu autorka jakoś tak pomija opcję z wcześniejszym wstawaniem, co skłania mnie do myśli, że to prowo
Bo w sumie skoro ci ludzie ogólnie są raczej ugodowi - czemu by do nich nie pójść, zebrać wszystkich razem i powiedzieć "Słuchajcie, ja nie chcę się kąpać przy otwartych drzwiach ani nie chcę patrzeć na wasze kąpiele, bo to mnie krępuje. Ale rozumiem, że rano wszyscy się spieszą i chcą szybko wyjść, dlatego powiedzcie mi od której najwcześniej używacie łazienki, to wstanę 20 minut wcześniej i zwolnię ją wam do tej godziny"?

Dokładnie. Autorko, może skoro setny raz pada podobna porada, to się do niej ustosunkujesz?

[MascarpOOne]

Napisane przez Darkoz

Dokładnie. Autorko, może skoro setny raz pada podobna porada, to się do niej ustosunkujesz?

w sumie 4 wyjścia:
-walka o kasę
- korzystanie z łazienki wedle ich zasad
- wstawanie wcześniej
- albo bunt
innych opcji nie masz...

[motyla]

można się jeszcze kąpać w bikini - tak robili w big brotherze

[zmieszany_facet]

Napisane przez drabineczka

swoją droga co ja bym zrobiła:
zamykała sie normalnie i powiedziała wprost że striptiz dla ubogich to mają w dzielnicy czerwonych latarni a nie gdy ja się kąpię. jakby zaczęli mi uprzykrzać życie to powiedziałabym że w przyszłym miesiącu się wyprowadzam a osobie której przekazałam pieniądze wręczyłabym przedsądowe wezwanie do zapłaty, tj zasadniczo do spłaty pieniędzy powierzonych. jest spora szansa że by się przestraszyli tak że zrzuciliby się po 200 zł i szybko znalazłaby się twoja kasa.

Dobra, a teraz powiedz na jakiej podstawie domagałabyś się zwrotu pieniędzy skoro to TY zrywasz umowę? Umowa jest podpisana na jakis okres czasu, zgodnie z którą zgodziłaś się wpłacić zaliczkę na 3 miesiące z góry... Wyprowadzając się podejmujesz swoją świadomą decyzję i nie masz prawa domagać się zwrotu jakichkolwiek pieniędzy. Przykro mi. Niech się wypowie tu jeszcze ktoś kto siedzi w tych klimatach, ale na moje to niezmośliwe, żeby osoba, która zrywa umowę domagała się jeszcze zwrotu kasy