Nie chce psa na swoim ślubie!!! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne > Jeszcze przed ślubem

Notka

Jeszcze przed ślubem Na tym forum rozmawiamy o tym co powinno zadziać się jeszcze przed ślubem, czyli o wieczorku panieńskim, prezentach.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-04-01, 11:23   #61
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

a co Ci ten pies przeszkadza? nie każdy pies biega po stolikach i zaczepia gości. może ich pies jest wychowany i będzie całkowicie bezproblemowy, w końcu gdyby był dziki to nikt by go ze sobą nie chciał zabierać. a ze będą z nim wychodzić? normalne, przecież rodzice nie są od pilnowania gości i też mogą wyjść na dwór odpocząć to przy okazji zabiorą ze sobą psa.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 13:42   #62
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584107 1]a co Ci ten pies przeszkadza? nie każdy pies biega po stolikach i zaczepia gości. może ich pies jest wychowany i będzie całkowicie bezproblemowy, w końcu gdyby był dziki to nikt by go ze sobą nie chciał zabierać. a ze będą z nim wychodzić? normalne, przecież rodzice nie są od pilnowania gości i też mogą wyjść na dwór odpocząć to przy okazji zabiorą ze sobą psa.[/QUOTE]

Ty tak serio czy ironicznie?
Nie przyszło Ci do głowy, że niektórzy goście zwyczajnie boją się psów i na ich widok wpadają w panikę? Nie ma znaczenia, czy pies jest dziki czy nie, pies to pies. Wesele to nie jest miejsce dla zwierząt. Dzieciom opiekunkę można załatwić, a psu nie? Paranoja. Poza tym, co by nie było, PM nie życzą sobie psa i mają do tego święte prawo, a teściowie powinni to uszanować.
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 14:09   #63
monia503
Raczkowanie
 
Avatar monia503
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 258
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez simple9 Pokaż wiadomość
Ja na Twoim miejscu poza tym właścicielem sali pogadałabym jeszcze z jakaś zaufana ciotka czy kuzynka czy kimś tam z ich strony i poprosiła ładnie, żeby powiedzieli teściom, że maja zwykła alergię na sierść psa i jeśli pies będzie na weselu to może się to skończyć atakiem alergii, wysypką, kichaniem - rozwaleniem fryzury i makijażu Myślę, że powinno podziałać - albo jakby któraś ciotka ściemniła, że jej dziecko am alergię (wiesz, dziecie zawsze bardziej żal ) a niech jeszcze inna ciotka powie, że panicznie boi się psów itp. Skoro oni płacą to chcą żeby ICH goście byli szczęśliwi i może taka fala krytyki od ich strony im przemówi do rozumu.
Świetny pomysł z tą alergia

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:06 ----------

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584107 1]a co Ci ten pies przeszkadza? nie każdy pies biega po stolikach i zaczepia gości. może ich pies jest wychowany i będzie całkowicie bezproblemowy, w końcu gdyby był dziki to nikt by go ze sobą nie chciał zabierać. a ze będą z nim wychodzić? normalne, przecież rodzice nie są od pilnowania gości i też mogą wyjść na dwór odpocząć to przy okazji zabiorą ze sobą psa.[/QUOTE]

Co do psa to sama byłam na dwóch weselach (tylko był plener)
I mieli dwa psy mysliwskie-wytresowane i były wręcz dodatkową atrakcją wesela.
Może umknęło mi i nie doczytałam a jaka jest rasa tego psa?
Wystresowany?
Fakt na sali to kiepsko widze psa..
monia503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 19:05   #64
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez Blaires Pokaż wiadomość
Ty tak serio czy ironicznie?
Nie przyszło Ci do głowy, że niektórzy goście zwyczajnie boją się psów i na ich widok wpadają w panikę? Nie ma znaczenia, czy pies jest dziki czy nie, pies to pies. Wesele to nie jest miejsce dla zwierząt. Dzieciom opiekunkę można załatwić, a psu nie? Paranoja. Poza tym, co by nie było, PM nie życzą sobie psa i mają do tego święte prawo, a teściowie powinni to uszanować.
no ale co z tego, ze się boją? jeśli pies ich nie zaczepia, nie ma w ogóle z nimi kontaktu tylko po prostu sobie jest, a ktoś mimo to wpada w panikę to niech zacznie się leczyć, bo to normalne nie jest i nie widzę powodu, dla którego ktoś przez takich ludzi ma zmieniać swoje plany.

a PM mogą chcieć, mogą nie chcieć, a póki co wesele finansowane jest przez rodziców i wypadałoby chociażby z tego względu uszanować ich wolę, zwłaszcza, ze nic strasznego nie chcą, chcą tylko zabrać członka rodziny ze sobą. a jak ktoś ma wizję psa biegającego między stołami i psującego całą imprezę to serio współczuję doświadczeń z psami...

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Cytat:
Napisane przez monia503 Pokaż wiadomość
Co do psa to sama byłam na dwóch weselach (tylko był plener)
I mieli dwa psy mysliwskie-wytresowane i były wręcz dodatkową atrakcją wesela.
Może umknęło mi i nie doczytałam a jaka jest rasa tego psa?
Wystresowany?
Fakt na sali to kiepsko widze psa..
oni też mają psa myśliwskiego, labradora. w sumie rodzice chcą zabrać tego psa do hotelu, bo wesele jest 40km od domu więc trudno, żeby pies przez tyle czasu nie miał możliwości się załatwić, a nie powiedzieli, że będą z tym psem tańcować na sali.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 19:20   #65
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584820 4]no ale co z tego, ze się boją? jeśli pies ich nie zaczepia, nie ma w ogóle z nimi kontaktu tylko po prostu sobie jest, a ktoś mimo to wpada w panikę to niech zacznie się leczyć, bo to normalne nie jest i nie widzę powodu, dla którego ktoś przez takich ludzi ma zmieniać swoje plany.[/QUOTE]

Przemiłe to.

Cytat:
a PM mogą chcieć, mogą nie chcieć, a póki co wesele finansowane jest przez rodziców i wypadałoby chociażby z tego względu uszanować ich wolę, zwłaszcza, ze nic strasznego nie chcą, chcą tylko zabrać członka rodziny ze sobą. a jak ktoś ma wizję psa biegającego między stołami i psującego całą imprezę to serio współczuję doświadczeń z psami...
Nie mam pytań Jeśli przez 'wesele jest finansowane' rozumiesz dołożenie się niewielkiej kwoty (bo tak tu jest) to chyba jest coś nie halo. Nawet jeśli jacyś rodzice by finansowali w całości, to kultura wymaga, by swojego widzimisię nie forsować na nie swoim weselu. to jest dzień PM i rodzice powinni to uszanować - tak niewiele, a niektórych to przerasta. członkiem rodziny niech sobie będzie, ale to nadal jest ZWIERZĘ, brane na imprezę, na której zwierząt być nie powinno.
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 19:50   #66
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez Blaires Pokaż wiadomość
Nie mam pytań Jeśli przez 'wesele jest finansowane' rozumiesz dołożenie się niewielkiej kwoty (bo tak tu jest) to chyba jest coś nie halo. Nawet jeśli jacyś rodzice by finansowali w całości, to kultura wymaga, by swojego widzimisię nie forsować na nie swoim weselu. to jest dzień PM i rodzice powinni to uszanować - tak niewiele, a niektórych to przerasta. członkiem rodziny niech sobie będzie, ale to nadal jest ZWIERZĘ, brane na imprezę, na której zwierząt być nie powinno.
nie powinno, bo? bo Tobie się to nie podoba? bo nie rozumiesz, ze nie każdy widzi w psie jedynie worek mięsa i kości obleczony skórą tylko niektórzy się w tym temacie dokształcili i wiedzą, jakie uczucia w psie siedzą i potrafią tak samo to zwierzę uczuciami darzyć i chcieć jego obecności na ważnej uroczystości rodzinnej?

każdy ma prawo ustalić sobie wesele takie jakie mu się podoba, mogą sobie nawet w ramach atrakcji zamówić pokaz tygrysów czy kucyki puścić, żeby po ośrodku biegały i gościom serio nic do tego. a rodzice nie przewalają im całej imprezy na swoją modłę, nie chcą jej ustawić pod siebie, nie wybierają im sali, zespołu, terminu czy czegoś jeszcze tylko po prostu chcą zabrać ze sobą psa. to nie jest decyzja, która zaważy na całości imprezy, a dla rodziców będzie znaczyła dużo.
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 19:53   #67
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 8 556
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez lulilaj Pokaż wiadomość
Cześć Chciałabym odrobinę pomocy i wsparcia, ponieważ odkąd postanowiliśmy się pobrać rodzice narzeczonego doprowadzają mnie do szału. Od zawsze byłam dla nich miła i potulna ale nie potrafię dłużej zaciskać zębów, z drugiej strony się boję że przesadzę a w końcu będę musiała z nimi utrzymywać kontakt do końca życia.
Wtrącają się we wszystko i nie liczą się z naszym zdaniem ale od dłuższego czasu borykam się z ich pomysłem, mianowicie chcą zabrać swojego psa na nasz ślub. Jest to dla mnie nie do przyjęcia ponieważ nie jest to mały piesek tylko labrador. Ślub jest w mojej miejscowości więc 40 km od miasta narzeczonego, po mszy każdy musi dojechać na wesele ( ok. półtorej godziny drogi) Ślub jest organizowany w ośrodku z restauracją i noclegiem dla wszystkich gości. Na weselu będzie masa małych dzieci. W głowie widzę tylko scenariusz jak ten podniecony piesek wbiega na sale gdzie wszyscy jedzą i gania miedzy stołami ( nie kazdy lubi spozywac posiłki z psem) boje sie ze dzieci będą się bać i wgl nie wyobrazam sobie , będą go trzymac caly czas w pokoju i co jakis czas wychodzic z nim na dwór zamiast zając sie pilnowaniem gości i naszym dniem?? Myślą, że piesek to bedzie super atrakcja i każdy bedzie sie poniecał i pieknym piskiem dodam tylko ze nienawidzę psów i nie jarają mnie w zaden sposób. Mój narzeczony wieeele razy próbował im to wybić z głowy ale to na nic twierdzą że pies w niczym nie przeszkadza nie zostawią go nikomu i to też JEST CZŁONEK RODZINY, no nie mogę coś czuję że moj kot tez chce uczestniczyc w tym waznym dniu moze go sobie tez zabiorę. Narzeczony nawet podsuwał im pomysły gdzie pies bedzie miał dobrze ale do nich nic nie dociera NIC, kazałam mu powiedziec ze jak bedzie pies to nas nie bedzie na co oni ze nas nie musi być zrobią wesele bez nas MY NIE JESTESMY DO NICZEGO POTRZEBNI. oCZYWIŚCIE babcię też już przekabacili na swoją strone i brata. Babcia powiedziała ze bardzo nie ładnie sie zachowujemy że....RODZICE PŁACĄ I ONI MAJĄ PRAWO ROBIĆ CO CHCĄ MY MUSIMY PODKULIĆ OGONEK . to mnie bardzo zszokowało dodam tylko ze moi rodzice zapłacą 3 razy wiecej poniewaz mamy o wiele wiekszą rodzine. Ja na to do babci chłopaka czy to jest moj ślub czy rodziców narzeczonego po czym ona wzburzona ALE TO NIE WAZNE TO ONI PŁACA NIE WY( oczywiscie wiem ze tak twierdza jego rodzice)!! przepraszam bardzo nie tak sobie to wyobrażałam gdybym wiedziala w zyciu nie robilabym wesela. Nie dali jeszcze ani grosza a juz zaczyna sie wypominanie. Dodam jeszcze ze jestem w ciąży i wieczne denerwowanie na pewno mi nie służy. Nie chce zadnego psa na weselu i slubie nigdy się z czymś takim nie spotkałam nie wyobrażam sobie biegajacego i platajacego mi sie pod nogami i biegajacego po restauracji!
POOOOOOOOMOCYYYYYYYYYYYYY YYYYYYYYYYYYYYYYYYYYY:mur ::mur ::mur :
leżę
694fcdf7a19624f0727048617a838dcb1266be57_641ce80216f07 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 20:26   #68
Scarlett01
Przyczajenie
 
Avatar Scarlett01
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 17
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Ja również nie rozumiem oburzenia tym,że każdy płaci za swoich gości, u nas w rejonie też tak jest i nikt sie nie bulwersuje-biorąc pod uwagę, że cena za gościa w restauracji jest wysoka niech to będzie ok.140zł/os, a każdy zapraszając gości liczy się z budżetem przecież, a gorzej jak jedna strona nawet jak jej nie stać, nie będzie się ograniczać w liczbie gości, bo co tam- druga strona i tak mnie pokryje
__________________
siłownia
nie jem białego pieczywa
nie jem słodyczy
Scarlett01 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 21:05   #69
Blaires
Raczkowanie
 
Avatar Blaires
 
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 404
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584907 8]nie powinno, bo? bo Tobie się to nie podoba? bo nie rozumiesz, ze nie każdy widzi w psie jedynie worek mięsa i kości obleczony skórą tylko niektórzy się w tym temacie dokształcili i wiedzą, jakie uczucia w psie siedzą i potrafią tak samo to zwierzę uczuciami darzyć i chcieć jego obecności na ważnej uroczystości rodzinnej?

każdy ma prawo ustalić sobie wesele takie jakie mu się podoba, mogą sobie nawet w ramach atrakcji zamówić pokaz tygrysów czy kucyki puścić, żeby po ośrodku biegały i gościom serio nic do tego. a rodzice nie przewalają im całej imprezy na swoją modłę, nie chcą jej ustawić pod siebie, nie wybierają im sali, zespołu, terminu czy czegoś jeszcze tylko po prostu chcą zabrać ze sobą psa. to nie jest decyzja, która zaważy na całości imprezy, a dla rodziców będzie znaczyła dużo.[/QUOTE]

nie atakuj mnie takimi stwierdzeniami, bo nigdzie nie napisałam w taki obraźliwy sposób o psach. oczywiście, że każdy może sobie na SWOIM WŁASNYM weselu robić co mu się żywnie podoba, tylko nadal nie widzisz tego, że to NIE JEST wesele teściów, którzy tego psa chcą, tylko PM którzy go NIE CHCĄ. no nie wiem jak jaśniej wytłumaczyć
Blaires jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-01, 22:13   #70
Karo89
Zakorzenienie
 
Avatar Karo89
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 7 493
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584907 8]nie powinno, bo? bo Tobie się to nie podoba? bo nie rozumiesz, ze nie każdy widzi w psie jedynie worek mięsa i kości obleczony skórą tylko niektórzy się w tym temacie dokształcili i wiedzą, jakie uczucia w psie siedzą i potrafią tak samo to zwierzę uczuciami darzyć i chcieć jego obecności na ważnej uroczystości rodzinnej?

każdy ma prawo ustalić sobie wesele takie jakie mu się podoba, mogą sobie nawet w ramach atrakcji zamówić pokaz tygrysów czy kucyki puścić, żeby po ośrodku biegały i gościom serio nic do tego. a rodzice nie przewalają im całej imprezy na swoją modłę, nie chcą jej ustawić pod siebie, nie wybierają im sali, zespołu, terminu czy czegoś jeszcze tylko po prostu chcą zabrać ze sobą psa. to nie jest decyzja, która zaważy na całości imprezy, a dla rodziców będzie znaczyła dużo.[/QUOTE]
Może troszkę przyhamuj...

no właśnie, każdy ma prawo ustalać wg siebie. warto przeczytać wszystkie wypowiedzi autorki, a będzie wiadomo jak wygląda sprawa od a do z.

Ale to nie jest wesele rodziców, tylko autorki i jej narzeczonego! więc skoro oni nie chcą, to może warto to uszanować, bez względu na to, o co chodzi w sprawie...
__________________
E.M♥


Karo89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 10:46   #71
201607141620
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584907 8]nie powinno, bo? bo Tobie się to nie podoba? bo nie rozumiesz, ze nie każdy widzi w psie jedynie worek mięsa i kości obleczony skórą tylko niektórzy się w tym temacie dokształcili i wiedzą, jakie uczucia w psie siedzą i potrafią tak samo to zwierzę uczuciami darzyć i chcieć jego obecności na ważnej uroczystości rodzinnej?

każdy ma prawo ustalić sobie wesele takie jakie mu się podoba, mogą sobie nawet w ramach atrakcji zamówić pokaz tygrysów czy kucyki puścić, żeby po ośrodku biegały i gościom serio nic do tego. a rodzice nie przewalają im całej imprezy na swoją modłę, nie chcą jej ustawić pod siebie, nie wybierają im sali, zespołu, terminu czy czegoś jeszcze tylko po prostu chcą zabrać ze sobą psa. to nie jest decyzja, która zaważy na całości imprezy, a dla rodziców będzie znaczyła dużo.[/QUOTE]

O jejuniu! Skandal! Państwo Młodzi nie chcą pieseczka wpuścić na SWOJE WŁASNE WESELE I DO KOŚCIOŁA! Przecież to tak bardzo rani uczucia pieska, że to do Strasburga trzeba zgłosić!

Zastanawiam się, co ty kobieto gadasz? To nie jest wesele rodziców, którzy tylko dokładają grosze, w porównaniu do całościowych kosztów imprezy, tylko Młodych, którzy nie mają zamiaru oglądać zwierzaków na weselu w innej formie niż na talerzu. Ich prawo nie chcieć zwierząt czy dzieci. Zwierzęciu NIC się nie stanie, jak zostanie pod czyjąś opieką. Pies nawet nie zauważy, że ominęła go wspaniała zabawa weselna i nie będzie mu żal.
Mam dwa koty i psa, ale nie wyobrażam sobie ich brać na wesele, bo bym sama musiała się nimi opiekować, tak samo jak Pan Młody (jak już autorka napisała, rodzice Młodego właśnie jemu zostawiają pilnowanie psa), a nie od tego jest własne wesele.
A może jak szaleć, to szaleć? Niech każdy z gości przyprowadzi swoje zwierzaki! Będzie wesoło! U nas byłoby 9 psów, w tym trzy duże, jeden średni, dwa szczuromopy i trzy szczeniaki; trzy koty, w tym jeden piekielnie złośliwy, a drugi gruby i wielki; chomiki; rybki i bodajże papuga. Tylko doktora Dolitlle brak.

I doczytaj - tak, rodzice próbują narzucać swoje zdanie, wybierając chociażby Dj-a.

W dniu ślubu nie są najważniejsi rodzice, tylko Młodzi. To jest ich impreza, święcenie ICH MIŁOŚCI, a nie miłości rodziców do zwierzęcia. Dla Młodych jest ważny spokój gości i ich własny, bezpieczeństwo itd, a dla rodziców pies, a nie Młodzi. Tu jest największy problem, a nie w psychice biednego, odrzuconego i uciśnionego pieseczka.

Niestety, widzę, że rodzicom bardziej na psiaku zależy, niż na uczuciach syna (sugeruję się opisem sytuacji). Mam (miałam, bo pies zdechł) takich szalonych psiarzy w rodzinie. Własnemu synowi kazali na podłodze spać, bo kanapa jest pieska i nikt na niej nie będzie nawet siadał o.O
201607141620 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 10:55   #72
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez DarcAngael Pokaż wiadomość
O jejuniu! Skandal! Państwo Młodzi nie chcą pieseczka wpuścić na SWOJE WŁASNE WESELE I DO KOŚCIOŁA! Przecież to tak bardzo rani uczucia pieska, że to do Strasburga trzeba zgłosić!
Proponuję samej zamknąć się od godziny 10 do godziny 4 rano w pokoju, załatwiać się na dywan i zastanawiać się czemu Twój chłopak / rodzice nie wrócili z pracy i gdzie sobie poszli bez mówienia Niektórych to ogarnęła kompletna znieczulica a żywe stworzenie to dla nich przeszkoda w idealnym ślubiku. Ślubiku kościelnym gdzie Jezus nakazał troskę o braci mniejszych!

Następnym razem proponuję z wesela wyprosić dziadka z Alzheimerem oraz dzieci z zespołem Downa bo też zepsują gościom nastrój
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014


Edytowane przez Ilsa Lund
Czas edycji: 2014-04-02 o 10:56
Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:06   #73
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez DarcAngael Pokaż wiadomość
O jejuniu! Skandal! Państwo Młodzi nie chcą pieseczka wpuścić na SWOJE WŁASNE WESELE I DO KOŚCIOŁA! Przecież to tak bardzo rani uczucia pieska, że to do Strasburga trzeba zgłosić!

Zastanawiam się, co ty kobieto gadasz? To nie jest wesele rodziców, którzy tylko dokładają grosze, w porównaniu do całościowych kosztów imprezy, tylko Młodych, którzy nie mają zamiaru oglądać zwierzaków na weselu w innej formie niż na talerzu. Ich prawo nie chcieć zwierząt czy dzieci. Zwierzęciu NIC się nie stanie, jak zostanie pod czyjąś opieką. Pies nawet nie zauważy, że ominęła go wspaniała zabawa weselna i nie będzie mu żal.
Mam dwa koty i psa, ale nie wyobrażam sobie ich brać na wesele, bo bym sama musiała się nimi opiekować, tak samo jak Pan Młody (jak już autorka napisała, rodzice Młodego właśnie jemu zostawiają pilnowanie psa), a nie od tego jest własne wesele.
A może jak szaleć, to szaleć? Niech każdy z gości przyprowadzi swoje zwierzaki! Będzie wesoło! U nas byłoby 9 psów, w tym trzy duże, jeden średni, dwa szczuromopy i trzy szczeniaki; trzy koty, w tym jeden piekielnie złośliwy, a drugi gruby i wielki; chomiki; rybki i bodajże papuga. Tylko doktora Dolitlle brak.

I doczytaj - tak, rodzice próbują narzucać swoje zdanie, wybierając chociażby Dj-a.

W dniu ślubu nie są najważniejsi rodzice, tylko Młodzi. To jest ich impreza, święcenie ICH MIŁOŚCI, a nie miłości rodziców do zwierzęcia. Dla Młodych jest ważny spokój gości i ich własny, bezpieczeństwo itd, a dla rodziców pies, a nie Młodzi. Tu jest największy problem, a nie w psychice biednego, odrzuconego i uciśnionego pieseczka.

Niestety, widzę, że rodzicom bardziej na psiaku zależy, niż na uczuciach syna (sugeruję się opisem sytuacji). Mam (miałam, bo pies zdechł) takich szalonych psiarzy w rodzinie. Własnemu synowi kazali na podłodze spać, bo kanapa jest pieska i nikt na niej nie będzie nawet siadał o.O
a może nie mają zaufanej osoby do opieki nad psem? a wiadomo, że obcemu nie powierzy się psa ot tak, ani kluczy od domu. czy wg Ciebie psu trzeba dowalić stresu i wywalić go w obce miejsce do obcego człowieka, bo PM nie życzą sobie psa?
PM mogą zrozumieć, ze zwierzę potrzebuje opieki, a psu się nie da wytłumaczyć, ze zostaje z kimś, bo oni jadą na wesele i wrócą. chyba, ze PM mają w czterech literach uczucia zarówno rodziców jak i tego psa i taką tragedią i rozwaleniem wesela będzie to, ze gdzieś w hotelu będzie pies i trzeba będzie do niego zajść od czasu do czasu.
a reszta gości to nie to samo co rodzice pana młodego, chyba, że dla Ciebie Twoja mama na weselu znaczy tyle samo co ciotka widywana od świąt i pogrzebów, wtedy pytań nie mam.

jak się wzięło zwierzę to trzeba się z nim liczyć, a nie egoistycznie patrzeć na wszystko. tak samo jak się ma rodziców to na pewne rzeczy można się dla nich zgodzić, a nie jedynie zapatrzeć się w siebie i swoje "nie życzę sobie".
9bfc43f248fa3dd370e3b645ec22fc32ebbe1d0f jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:11   #74
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Proponuję samej zamknąć się od godziny 10 do godziny 4 rano w pokoju, załatwiać się na dywan i zastanawiać się czemu Twój chłopak / rodzice nie wrócili z pracy i gdzie sobie poszli bez mówienia Niektórych to ogarnęła kompletna znieczulica a żywe stworzenie to dla nich przeszkoda w idealnym ślubiku. Ślubiku kościelnym gdzie Jezus nakazał troskę o braci mniejszych!

Następnym razem proponuję z wesela wyprosić dziadka z Alzheimerem oraz dzieci z zespołem Downa bo też zepsują gościom nastrój
Ale po co się plujesz, przecież autorka pisała już kilka razy, że mają z kim zostawić psa.
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:31   #75
monia503
Raczkowanie
 
Avatar monia503
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 258
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4584820 4]no ale co z tego, ze się boją? jeśli pies ich nie zaczepia, nie ma w ogóle z nimi kontaktu tylko po prostu sobie jest, a ktoś mimo to wpada w panikę to niech zacznie się leczyć, bo to normalne nie jest i nie widzę powodu, dla którego ktoś przez takich ludzi ma zmieniać swoje plany.

a PM mogą chcieć, mogą nie chcieć, a póki co wesele finansowane jest przez rodziców i wypadałoby chociażby z tego względu uszanować ich wolę, zwłaszcza, ze nic strasznego nie chcą, chcą tylko zabrać członka rodziny ze sobą. a jak ktoś ma wizję psa biegającego między stołami i psującego całą imprezę to serio współczuję doświadczeń z psami...

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------


oni też mają psa myśliwskiego, labradora. w sumie rodzice chcą zabrać tego psa do hotelu, bo wesele jest 40km od domu więc trudno, żeby pies przez tyle czasu nie miał możliwości się załatwić, a nie powiedzieli, że będą z tym psem tańcować na sali.[/QUOTE]

Labradory są przecież mega urocze!!!Przekochane psiska.
Ja nie widzę problemu,trzeba wyluzować.
monia503 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:37   #76
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez Mitsukki Pokaż wiadomość
Ale po co się plujesz, przecież autorka pisała już kilka razy, że mają z kim zostawić psa.
Cytat:
Napisane przez lulilaj Pokaż wiadomość
Mój narzeczony już im mówił ze nie życzymy sobie tego psa a oni na to ze ich to nie obchodzi oni nie maja co z nim zrobić
Nie wydaje mi się... to autorka myśli że mogą gdzieś psa wyrzucić na czas ślubu a Teściowie tłumaczą że nie mają co z nim zrobić
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:50   #77
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Autorka pisała też w kilku miejscach, że mają co z psem zrobić tylko teraz wymyślają, że niby nie - z czego wnioskuję, że chyba wie co pisze

---------- Dopisano o 12:50 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Cytat:
Napisane przez lulilaj Pokaż wiadomość
maja z kim zostawić psa tylko odstawiają szopki a tak pies bedzie wyl w hotelu na moim slubie.
Znam jego rodziców i wiem ze sie nawalą jak swinie i pieskiem nie bedzie mial sie kto zajmować
Ilsa, ja po powyższym wnoszę, że mają z kim zostawić
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:53   #78
201607141620
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 403
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Proponuję samej zamknąć się od godziny 10 do godziny 4 rano w pokoju, załatwiać się na dywan i zastanawiać się czemu Twój chłopak / rodzice nie wrócili z pracy i gdzie sobie poszli bez mówienia Niektórych to ogarnęła kompletna znieczulica a żywe stworzenie to dla nich przeszkoda w idealnym ślubiku. Ślubiku kościelnym gdzie Jezus nakazał troskę o braci mniejszych!

Następnym razem proponuję z wesela wyprosić dziadka z Alzheimerem oraz dzieci z zespołem Downa bo też zepsują gościom nastrój
Jeżeli nie widzisz różnicy między LUDŹMI, a zwierzęciem, to współczuję.
Jak pisałam, mam koty, mam psa. NIC im się nie dzieje, jak są zostawiane na parę godzin same. Wbrew pozorom niesamowicie kocham moje kotałki i psa, ale nie personifikuje ich aż tak. Nie pozwalam by działa się im krzywda, ale wyimaginowane krzywdy psa, który nie zobaczy syna właścicieli w garniturze i ślubującego żonie już są śmieszne.
To nie są maleńkie dzieci, których nie zostawia się bez opieki, tylko zwierzęta, którym się nie stanie nic, gdy zostaną pod opieką innej osoby niż właściciel. Niedługo będę opiekować się kolejnym psem, bo jego właściciele wyjeżdżają na urlop. To może od razu ich zamknąć, a psa odebrać, bo nie potrafią się opiekować pieskiem, tylko, dranie, oddają je innym pod opiekę AŻ NA TYDZIEŃ?

Autorka pisała, że są osoby, które mogą się opiekować psem, TYLKO RODZICE jej przyszłego męża WYMYŚLAJĄ przeszkody.

Edytowane przez 201607141620
Czas edycji: 2014-04-02 o 11:55
201607141620 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 11:54   #79
Ilsa Lund
Zakorzenienie
 
Avatar Ilsa Lund
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 060
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

No skoro autorka lepiej wie od Teściów czy mają z kim psiaka zostawić... wg mnie ona tak pisze bo jest emocjonalnie zaangażowana i chciałaby żeby dali byle komu byle nie psuć jej dnia
__________________
13.03.2008
13.03.2013
13.09.2014

Ilsa Lund jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-04-02, 12:00   #80
andziaandzia
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 1 250
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

odnoszac sie do wypowiedzi osob ktore twierdza ze pies moze byc na weselu
nikogo nie chce urazic, ale czy jak idziecie na wesle do znajomych, rodzinych etc tez zabieracie wtedy swojego pupila ?
ja rozumiem traktowanie psa jak domownika, ale bez przesady .
na weselu moga byc rozni ludzie, jedni moga sie bac psow, inni ich nie lubic, a inni moga miec uczulenie. Za psa tez nigdy nie mozna byc pewnym ww 100% ze on cale wesele wysiedzi sobie spokojnie i nie bedzie robic zadnych problemow.
Rowniiez uwazam ze jjesli ma sie na uwadze dobro psa, to sie go ze soba nie bierze na wesele, gdzie jest pelno obcych dla niego ludzi, obce otoczenie i przedewszystkim glosna muzyka co dla psa moze byc nie przyjemne
__________________
24.01.2015



Postanowienie :
*przytyć 47kg--->52kg--->53-->54-->55-->56-->57-->58kg

andziaandzia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 12:54   #81
aga99792
Zakorzenienie
 
Avatar aga99792
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 12 213
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

a ten pies mieszka cały czas w domu?? teściowie mieszkają w bloku? czy jednorodzinnym domku?
aga99792 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 15:02   #82
lipstick89
Jedyna oryginalna Lips :)
 
Avatar lipstick89
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: LPU
Wiadomości: 7 830
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez Ilsa Lund Pokaż wiadomość
Proponuję samej zamknąć się od godziny 10 do godziny 4 rano w pokoju, załatwiać się na dywan i zastanawiać się czemu Twój chłopak / rodzice nie wrócili z pracy i gdzie sobie poszli bez mówienia Niektórych to ogarnęła kompletna znieczulica a żywe stworzenie to dla nich przeszkoda w idealnym ślubiku. Ślubiku kościelnym gdzie Jezus nakazał troskę o braci mniejszych!

Następnym razem proponuję z wesela wyprosić dziadka z Alzheimerem oraz dzieci z zespołem Downa bo też zepsują gościom nastrój
zostanę zlinczowana, ale trudno. to jest TYLKO PIES! pies to ZWIERZĘ, nie człowiek. nie może żyć na takich samych prawach jak ludzie, bo to nie jest zgodne z naturą. nic się nie stanie jak przez jeden dzień będzie pod opieką kogoś obcego. psi psycholog nie będzie potrzebny... śmieszy mnie to, że zwierzę jest ważniejsze niż własne rodzone dziecko. dla mnie to chore. jeżeli stawia się czworonoga ponad syna i przyszłą synową, to trzeba się leczyć. nie można porównywać obecności zwierząt na ślubie i weselu do obecności LUDZI. w życiu bym się na takie coś nie zgodziła. nie obchodzi mnie, że pies jest łagodny, wychowany. pies to zwierzę, nigdy nie wiemy jak w takiej sytuacji się zachowa: dużo obcych ludzi, głośna muzyka, ALKOHOL, dzieci biegające krok w krok za nim... nawet nie chcę myśleć co się stanie, jak dzieci zaczną mu dokuczać. a jak kogoś ugryzie, albo popchnie małe dziecko i się ono przewróci... niech ktoś ma alergię lub fobię... trzeba mieć psią kupę zamiast mózgu, żeby coś takiego wymyślić...

niech mi tylko nikt nie zarzuci, że nie jestem wrażliwa na cierpienia zwierząt. otóż jestem, ale bardziej mnie rusza cierpienie drugiego człowieka. amen.
__________________
30.05.2007
05.09.2015

2018
20/52
lipstick89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 19:02   #83
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;4585687 8]
a reszta gości to nie to samo co rodzice pana młodego, chyba, że dla Ciebie Twoja mama na weselu znaczy tyle samo co ciotka widywana od świąt i pogrzebów, wtedy pytań nie mam.
[/QUOTE]Czyli co, stary pudel cioci Stasi jest już gorszy, mniej ważny niż labrador rodziców Pana Młodego, jego uczucia się nie liczą? Dlaczego ciocia Stasia nie może wziąć swojego Pimpusia na wesele, skoro Azorek rodziców PM będzie? Skoro labrador będzie cierpiał i nie da mu się wytłumaczyć, że to tylko wesele i państwo na pewno do niego wrócą, to skąd przekonanie, że pudel cioci Stasi zrozumie? A może ciocia nie ma go z kim zostawić, może też by go wzięła?

W życiu nie słyszałam gorszych bzdur...
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-02, 22:38   #84
Kate Noir
Zakorzenienie
 
Avatar Kate Noir
 
Zarejestrowany: 2012-08
Wiadomości: 3 479
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Wy tak poważnie bo dawno większych trolli nie widziałam

Gdybym pozwoliła wpuścić psa na wesele to 1/5 gości musiałaby je opuścić z powodu alergii. To była były ciężki wybór... pies teściowej czy moje rodzeństwo...

Ciekawie co by było gdyby PM'ka miała alergię

Edytowane przez Kate Noir
Czas edycji: 2014-04-02 o 22:40
Kate Noir jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 05:55   #85
claudusiaaaaa
Raczkowanie
 
Avatar claudusiaaaaa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 343
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;45864326]Czyli co, stary pudel cioci Stasi jest już gorszy, mniej ważny niż labrador rodziców Pana Młodego, jego uczucia się nie liczą? Dlaczego ciocia Stasia nie może wziąć swojego Pimpusia na wesele, skoro Azorek rodziców PM będzie? Skoro labrador będzie cierpiał i nie da mu się wytłumaczyć, że to tylko wesele i państwo na pewno do niego wrócą, to skąd przekonanie, że pudel cioci Stasi zrozumie? A może ciocia nie ma go z kim zostawić, może też by go wzięła?

W życiu nie słyszałam gorszych bzdur...[/QUOTE]
Hahaha, ale się uśmiałam Nie wierzę w to, co piszą niektóre dziewczyny. Dobrze, że moi goście nie przybyli na mój ślub ze swoimi pupilami. Chyba bym padła z wrażenia, bo nie sądziłam nigdy, że można wpaść na taki pomysł, dopóki nie trafiłam na ten wątek

---------- Dopisano o 06:55 ---------- Poprzedni post napisano o 06:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Kate Noir Pokaż wiadomość
Wy tak poważnie bo dawno większych trolli nie widziałam

Gdybym pozwoliła wpuścić psa na wesele to 1/5 gości musiałaby je opuścić z powodu alergii. To była były ciężki wybór... pies teściowej czy moje rodzeństwo...

Ciekawie co by było gdyby PM'ka miała alergię
A co to teściową interesuje? Przecież to pies jest członkiem rodziny, a PMka jeszcze nie.
claudusiaaaaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 07:49   #86
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez claudusiaaaaa Pokaż wiadomość
A co to teściową interesuje? Przecież to pies jest członkiem rodziny, a PMka jeszcze nie.
dokładnie tak
7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 09:57   #87
activelifestyle
Rozeznanie
 
Avatar activelifestyle
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 714
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

lipstick89

Popieram w 100%. Sama mam psa i kota. Na weselu oczywiście ich nie będzie Kot jak to kot pójdzie w swoją stronę (mam dachowca). Gorszy problem mam z psem. Nie jest rasowy, ale. To mieszanka psa myśliwskiego i boksera. Jest to pies, który nie nadaje się do zamknięcia, ale sam na podwórku też nie może zostać (mieszkam w domku). Nie może ponieważ jest to pies niesamowicie skoczny i gdy tylko byśmy wyszli, wyskoczyłby za nami. Nawet jeśli zrobiłaby to później to mogłaby kogoś ugryźć i wtedy by było jeszcze gorzej. Także opcja pozostawienia na podwórku nie wchodzi w grę. Rozważaliśmy też opcję dania jej komuś pod opiekę. Tutaj jednak też jest problem. Zostawiliśmy ją kiedyś u mojej babci i uciekła. Wróciła do domu. Na tej samej ulicy co ja mieszka też moja ciocia, która nie będzie na weselu, ale ona jest starsza i schorowana więc jak pies wyskoczy przez płot będzie biegał po ulicy. Została nam ostatnie opcja. Zamknięcie psa w zagrodzie. Zamykana jest zawsze na noc i wypuszczana tylko skoro świt, bo niestety jak już pisałam do zamknięcia się nie nadaje. Po pierwsze szczeka, szczeka, szczeka. Potrafi nawet całą noc. W przerwie na szczekanie skacze. Odbija się od siatki w zagrodzie, wchodzi po niej do góry i wyprawia różne cuda. Uprzedzam pytanie: nie mogę trzymać jej w domu. Jest tam tylko w duży mróz. Trzeba ją zamykać, bo inaczej by uciekła i mogła kogoś ugryźć.

Najprawdopodobniej więc będziemy musieli na czas wesela zamnknąć ją w zagrodzie Też jest mi z tego powodu przykro, bo jestem z nią bardzo związana, ale niestety. Będzie miała zapewnione jedzenie i wodę. Budę też ma osłoniętą od słońca więc nie grozi jej udar i przegrzanie. Kiedy moja siostra wróci z wesela od razu ją wypuści, a jak będzie szła na poprawiny niestety będzie musiała ją zamknąć. Robiliśmy tak nie raz i wiemy, że nie jest to dla niej najlepsze, ale innego wyjścia nie ma.

Kocham swojego psa i nie chciałabym, aby musiała z mojej winy przesiedzieć sama noc i dzień w zagrodzie, ale niestety nie ma innego wyjścia. Także droga autorko wątku możesz opowiedziec teściom o mojej sytuacji i może coś do nich dotrze. Czasem na prawdę są sytuacje bez wyjścia.

Poza tym może niech pójdą do schroniska i tam zobaczą jaki los spotyka psy. Niech przejdą się po ulicach miasta i zobaczą ile jest bezdomnych psów, które oddałyby życie za kawałek chleba i kawałek deski na której mogłyby się przespać.

Skoro jest to pies, który nie boi się ludzi, może zostać na podwórzu, bo nigdzie nie ucieka - ja nie widzę problemu. Zostawiłabym go komuś zaufanemu, a jeśli mieszkają w domu jednorodzinnym, albo macie w swojej miejscowości dom z podwórkiem ja bym go tam zostawiła. Zapewniła pożywienie i wodę. Zapewniam, że pies będzie szczęśliwy
Teraz można mnie pożreć
activelifestyle jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 11:33   #88
lulilaj
Przyczajenie
 
Avatar lulilaj
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez aga99792 Pokaż wiadomość
a ten pies mieszka cały czas w domu?? teściowie mieszkają w bloku? czy jednorodzinnym domku?
w bloku
lulilaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 11:40   #89
aga99792
Zakorzenienie
 
Avatar aga99792
 
Zarejestrowany: 2013-12
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 12 213
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez lulilaj Pokaż wiadomość
w bloku
a to kicha jak tak

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:37 ----------

ja to wgl jestem przeciwniczką trzymania psów w domu jeszcze bardziej w bloku a tym bardziej dużego psa.
No ale jak to woli
aga99792 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-04-03, 11:44   #90
lulilaj
Przyczajenie
 
Avatar lulilaj
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 22
Dot.: Nie chce psa na swoim ślubie!!!

Cytat:
Napisane przez activelifestyle Pokaż wiadomość
lipstick89

Popieram w 100%. Sama mam psa i kota. Na weselu oczywiście ich nie będzie Kot jak to kot pójdzie w swoją stronę (mam dachowca). Gorszy problem mam z psem. Nie jest rasowy, ale. To mieszanka psa myśliwskiego i boksera. Jest to pies, który nie nadaje się do zamknięcia, ale sam na podwórku też nie może zostać (mieszkam w domku). Nie może ponieważ jest to pies niesamowicie skoczny i gdy tylko byśmy wyszli, wyskoczyłby za nami. Nawet jeśli zrobiłaby to później to mogłaby kogoś ugryźć i wtedy by było jeszcze gorzej. Także opcja pozostawienia na podwórku nie wchodzi w grę. Rozważaliśmy też opcję dania jej komuś pod opiekę. Tutaj jednak też jest problem. Zostawiliśmy ją kiedyś u mojej babci i uciekła. Wróciła do domu. Na tej samej ulicy co ja mieszka też moja ciocia, która nie będzie na weselu, ale ona jest starsza i schorowana więc jak pies wyskoczy przez płot będzie biegał po ulicy. Została nam ostatnie opcja. Zamknięcie psa w zagrodzie. Zamykana jest zawsze na noc i wypuszczana tylko skoro świt, bo niestety jak już pisałam do zamknięcia się nie nadaje. Po pierwsze szczeka, szczeka, szczeka. Potrafi nawet całą noc. W przerwie na szczekanie skacze. Odbija się od siatki w zagrodzie, wchodzi po niej do góry i wyprawia różne cuda. Uprzedzam pytanie: nie mogę trzymać jej w domu. Jest tam tylko w duży mróz. Trzeba ją zamykać, bo inaczej by uciekła i mogła kogoś ugryźć.

Najprawdopodobniej więc będziemy musieli na czas wesela zamnknąć ją w zagrodzie Też jest mi z tego powodu przykro, bo jestem z nią bardzo związana, ale niestety. Będzie miała zapewnione jedzenie i wodę. Budę też ma osłoniętą od słońca więc nie grozi jej udar i przegrzanie. Kiedy moja siostra wróci z wesela od razu ją wypuści, a jak będzie szła na poprawiny niestety będzie musiała ją zamknąć. Robiliśmy tak nie raz i wiemy, że nie jest to dla niej najlepsze, ale innego wyjścia nie ma.

Kocham swojego psa i nie chciałabym, aby musiała z mojej winy przesiedzieć sama noc i dzień w zagrodzie, ale niestety nie ma innego wyjścia. Także droga autorko wątku możesz opowiedziec teściom o mojej sytuacji i może coś do nich dotrze. Czasem na prawdę są sytuacje bez wyjścia.

Poza tym może niech pójdą do schroniska i tam zobaczą jaki los spotyka psy. Niech przejdą się po ulicach miasta i zobaczą ile jest bezdomnych psów, które oddałyby życie za kawałek chleba i kawałek deski na której mogłyby się przespać.

Skoro jest to pies, który nie boi się ludzi, może zostać na podwórzu, bo nigdzie nie ucieka - ja nie widzę problemu. Zostawiłabym go komuś zaufanemu, a jeśli mieszkają w domu jednorodzinnym, albo macie w swojej miejscowości dom z podwórkiem ja bym go tam zostawiła. Zapewniła pożywienie i wodę. Zapewniam, że pies będzie szczęśliwy
Teraz można mnie pożreć

eech masz racje ale oni nie chca tego psa nikomu zostawiać bo ( tak odpowiedzieli synowi) " jak ty byś się czuł jakbyśmy cię porzucili na dwa dni" szkoda gadac
lulilaj jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Jeszcze przed ślubem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-04-07 12:03:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.