![]() |
#61 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 81
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
No to już musisz się zdecydować czy walczysz o swoje, czy ważniejsze jest to, że Dziadek ma blisko do lekarza, kumpli i na zabawę w remizie....
1. Wniesienie pozwu o stwierdzenie nieważności umowy zamiany nie spowoduje, że będziesz musiała teraz zawrzeć z dziadkiem umowę zamiany. 2. Skoro już nie chcesz bawić się w ingerowanie w umowę, to przynajmniej powalcz o swoje w kwestii trwania dzierżawy. Odpisz nowemu właścicielowi, że nie masz zamiaru się wynosić, nie akceptujesz nowej stawki czynszu, a w razie siłowego usunięcia z nieruchomości, wystąpisz do sądu z powództwem o odszkodowanie z tytułu niewykonania zobowiązania. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | |||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ---------- Cytat:
Ad.1 Na jakiej podstawie może być orzeczona nieważność zamiany? Nie mam takich argumentów. I co w razie nieważności umowy będę mogła zrobić?Gdyby nawet sąd orzekł, że umowa nie ważna? Złapię dziadka i zawiozę go na stare śmieci gdy on tego nie chce? Osoby, które są stronami w tej umowie zamiany są zadowolone z takiego obrotu sprawy. Dziadek już jest wymeldowany ze starego miejsca, policjant zameldował swoją rodzinę. Nie mieszka tam ale dojeżdża, trwa przeprowadzka szopek i kurników dziadka w nowe miejsce. To już chyba za daleko poszło aby coś mogło się zmienić. Sąd żadnemu z nich nie nakaże zmiany na to co było. To wszystko jest tak przeprowadzone aby nie było się do czego przyczepić. Bo sprawa mojej dzierżawy to już z innego paragrafu będzie jeśli coś się będzie działo. Być może coś by jeszcze wyszło gdybym miała wgląd w akt notarialny. Czy tam jest wzmianka o dzierżawie nieruchomości dziadka. Ad. 2 Walczę o swoje. List, który wysłałam dotyczył między innymi nieważności umowy kupna sprzedaży. A takiej nie było, zasugerowałam się , że to akt notarialny, zmiana właścicieli. Nie myślałam o zamianie, nawet nie wiedziałam , że coś takiego jest możliwe. Teraz napiszę drugi. W treści, że wiem o zamianie i ponieważ zamiana działa wobec dzierżawy jak sprzedaż to nadal mam prawo korzystać do końca umowy i w takim samym czynszu i innych ustaleniach jak było w umowie z dziadkiem. To jest niesamowicie bogaty człowiek, ze znajomościami tam gdzie trzeba, rodzinne powiązania biznesowe i polityczne. Nie jest łatwo z nim walczyć. ---------- Dopisano o 15:20 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ---------- Cytat:
Wedle prawa to nie powinno dojść do ani sprzedaży ani zamiany. Sprzedaży nie było ale zamiana tak. I jak to się ma do przepisów prawa? Skorzystałam z pomysłu o adresach mailowych.Odpowiedział mi jeden prawnik abym jakoś dotarła do aktu notarialnego bo to ważne. Można w księgach wieczystych sprawdzić przed jakim notariuszem zawarto umowę. Ale jeszcze nic nie ma , nadal w księgach jest dziadek. Widocznie czeka w kolejce na nowy wpis. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
podczytuję od początku, historia trzyma w napięciu
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
plum plum
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 4 384
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
policjanci często się czują bezkarni, mają za dużo do czynienia z ludźmi, którzy mają coś na sumieniu i są przyzwyczajeni do ich łamania. jak trafią na osobę, która czuje, że racja i prawo jest po jej stronie, to głupieją, zwłaszcza w prywatnym życiu. Moim zdaniem, władza deprawuje, a im się wydaje, że tą władzę mają
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 81
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Stwierdzenie nieważności to wyrok deklaratoryjny, potwierdzający stan rzeczy. Nie musisz sądu przekonywać żeby uznał ją za nieważną, a jedynie pokazać mu, że jest ona nieważna od początku, co sąd ma jedynie dostrzec. Jakie argumenty? Umowę zawarto z pominięciem procedury związanej z prawem pierwokupu.
Prawo takie wynika z ustawy o kształtowaniu ustroju rolnego, zaś skutki pominięcia procedury wynikają z Kodeksu cywilnego. ten odnosi się rzecz jasna do pierwokupu przy sprzedaży. Z mocy art. 604 k.c. przepisy dotyczące pierwokupu przy sprzedaży należy stosować także i do umowy zamiany. Co da Ci stwierdzenie nieważności? To, że Dziadek i policjant po raz kolejny będą musieli zawrzeć umowę u notariusza, oraz powiadomić Cię o zamiarze przeniesienia własności gruntu. Wtedy będziesz mogła skorzystać z prawa pierwokupu. P.S. Niepojęta jest dla mnie Twoja postawa w kwestii samej dzierżawy. Czego się obawiasz? Ażeby usunąć Cię z nieruchomości, policjant potrzebuje wyroku sądu. Wyrok taki zapaść nie może, ponieważ wiąże was umowa, której stroną stał się policjant i to z mocy prawa. Jeżeli któregoś dnia po prostu uniemożliwi Ci tam wstęp, to Ty wystąpisz do sądu z powództwem o dopuszczenie do posiadania. Polska to nie jest XIX-wieczna Rosja, w której sędziowie pili wódkę z miejscowymi właścicielami ziemskimi. Sąd nie może wydać wyroku jawnie niezgodnego z prawem, bo ciąży nad nim wyższa instancja. Bez histerii. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Grubella wyraznie napisala, ze jej prawo pierwokupu nie interesuje, bo ja na zakup tej nieruchomosci obecnie nie stac. Jej zalezy wylacznie na kontynuowaniu dzierzawy na dotychczasowych zasadach, co z prawnego punktu widzenia wydaje sie jak najbardziej mozliwe.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
Sama wiesz najlepiej czy warto ,jeżeli nie podejmiesz żadnych kroków to pewne jest że do konfrontacji doidzie .Jak dokładnie wygląda sprawa z czynszem dzierżawnym ? |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | ||
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
Dlatego, że różna jest w każdym roku dopłata obszarowa gdyż zależy to od kursu euro i innych zmiennych. Płacę mu pełną dopłatę unijna jaką dostaję za jego pole. Płacę w jednej racie za cały rok z góry. Za ten już zapłaciłam. Na umowie mamy sumę stałą zbliżoną bardzo do tej faktycznej. Mam jego podpisy, że czynsz za dany rok zapłaciłam. Wydrukowałam treść, za co i ile i data i on podpisuje , że pieniądze otrzymał. Nawet jeśli sąd nakaże to jak to będzie wyglądało logistycznie? Ktoś przyjedzie i dziadka z powrotem do jego chałupy na siłę gdy on tego nie chce ani stamtąd nikt go nie wygania? Rozwalają te jego zabudowania, trwa rozbiórka i wywożą i jeszcze parę dni i nie będzie do czego miał wrócić. Mnie chodzi tylko o działkę rolną. Tę jestem w stanie kupić bo to cena znacznie mniejsza niż za część siedliskową, pod którą są budynki. ---------- Dopisano o 22:18 ---------- Poprzedni post napisano o 21:54 ---------- Cytat:
Na przykład , że umowa zamiany musiała dojść do skutku bo dziadek stary i chory i musi mieszkać z kimś i bliżej lekarza. Bo okolica jego starego miejsca zamieszkania to oddalone od siebie posesje oddzielone polami , lasem, do najbliższego domostwa kilkadziesiąt metrów i dziadek jakby na końcu tego "osiedla". Da np. zaświadczenie od lekarza, że nie może mieszkać tam i sąd to uwzględni, że zamiana była koniecznością. Gdyby jednak doszło do przywrócenia stanu pierwotnego i dziadek znów został właścicielem i zaproponował mi kupno to ja nie mając zamiaru kupować jeśli zrezygnuję to policjant kupi i tak. Działka będzie jego. Wolał tego nie proponować bo nie wiedział czy przypadkiem nie jestem w stanie kupić a wtedy on zostaje z wąskim paseczkiem ziemi. Kiedyś proponowałam dziadkowi kupno , nie zgodził się i kupiłam inne działki. Policjant sądzi, że nadal jestem w stanie kupić dlatego nikt mi prawa pierwokupu nie proponował. Edytowane przez grubella Czas edycji: 2014-07-10 o 21:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Byłam u notariusza/ przypadkowego/.
Opisałam sytuację jakbym ja była dziadkiem i chciała sprzedać nieruchomość dzierżawioną przez grubellę. I powiedział tak. Że sprzedać nie można. Umowa notarialna sprzedaży byłaby nieważna. On nie może takiego aktu wystawić, poświadczyć jeśliby wiedział o dzierżawie. Ale umowa zamiany to jak najbardziej nawet z wiedzą o tym. Jest to legalne a właściwie prawo nic o tym nie mówi. Luka prawna. Jedynie nowy właściciel nie może bez zgody dzierżawcy zmienić warunków umowy podpisanej przez starego właściciela.Nie może wejść na działkę, niszczyć nic na niej ani podwyższać czynszu. Mogę spokojnie zbierać stonkę. Nie chciałam nadużywać jego czasu i nie psuć jego dobrego zdania o mnie i nie pytałam już o więcej o nic. Ale mam jeszcze kilka wątpliwości czy ja teraz mogę trochę poprzeszkadzać policjantowi w jego budowie gdy znikną ostatnie ciężarówki z dziadkowym dorobkiem. Bo skoro dzierżawię całą działkę nr xx jak jest w umowie i mam ją zagospodarować zgodnie ze sztuka rolniczą to mam prawo decydować co na niej będzie robione i np. miejsce po budynkach zaorzę i kartofli nasadzę. Umowa, że dziadek może mieszkać była tylko ustna. Skoro kiedyś mi zarzucał, że pozwalam mieszkać właścicielowi i to miało być powodem zerwania umowy to teraz mogę to wykorzystać przeciw niemu? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
![]() Ja bym sie bala, ze pod moja nieobecnosc on mi te roslinki jakims kwasem spryska, i rosliny poumieraja. Ty mu winy nie udowodnisz, bo niby jak, nie bedziesz miala powodu, zeby na dzialce zostac, a on odczeka chwile i zacznie budowe... Miejmy nadzieje, ze nic takiego sie nie zdarzy, ale ja tego wlasnie bym sie obawiala. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
Nic nie zrobię w tym kierunku, to tylko takie moje refleksje, ukryte pragnienia. ![]() Niech licho śpi. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 388
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
![]() Z drugiej strony, pamietam, ze wspominalas o tym przepisie, ze nie mozesz pozwolic osobie trzeciej na uzytkowanie tej nieruchomosci... przyjrzalabym sie tym przepisom blizej, i gdyby on cos tam kombinowal, to wyslalabym odpowiednie pismo z zadaniem, zeby pan policjant usunal sie z terenu, ktory dzierzawisz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
Chwilowo jestem spokojna ale nie jestem pewna czy to tak się skończy. Znowu jakieś luki w prawie mogą wyjść. Na użytkowaniu tego terenu gdzie budynki mi nie zależy. To niewielka część całej działki. Nie opłaca się wyrywać fundamentów i posadzek aby coś na tym uprawiać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Nic w kwestii prawnej nie pomogę, ale powiem tylko tyle, że owego czasu Gazeta Wyborcza pewną sprawę "mi wygrała". Nie tyczyło się to żadnych gruntów, całkowicie innej kwestii, ale jak burmistrz poczuł oddech mediów na swoim karku to od razu wiele rzeczy dało się zrobić, które wcześniej były nie do ruszenia. Także myślę, że jeżeli ten policjant zacznie ci coś majstrować przy roślinkach, to pomysł z mediami lokalnymi powinnaś wziąć pod uwagę.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 240
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Czy coś wydarzyło się w sprawie?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-11
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 5 995
|
Dot.: Były policjant chce mnie wpuścić w maliny?
Oj tak , sporo.
Domostwo dziadka i wszystkie zabudowania zniknęły z powierzchni ziemi. Rozebrany został częściowo płot od strony szosy. Aby łatwiej było wjeżdżać sprzętem ciężkim. Natomiast nie ruszony w tych jego częściach , które graniczą z dzierżawioną przeze mnie działką. Był geodeta, postawił słupki, które idealnie pokrywają się z obecnymi granicami działek. Wytyczono miejsce pod budowę nowego, wielkiego domu. Będzie usytuowany częściowo na wąskiej działce policjanta a częściowo na terenie po dziadku. Kopane są doły pod fundamenty aktualnie. Na dzierżawioną przeze mnie działkę nikt nie wchodzi, jest wszystko w porządku jak na razie. W poniedziałek zaczynam pierwsze zbiory bo mam umowę na dostawę. Będzie na polu kilku pracowników. Mam nadzieję, że będzie spokój i nikt nie zakłóci zbiorów. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:12.