Penny Dreadful

[LyraPotter]

Napisane przez Sorbet

Zauważyłyście, że w 4 odc dziewczynka, która zagaduje Vanessę nazywa się Lucy? tak zwraca się do niej zakonnica.

Zauważyłam, ale na razie nie wygląda, żeby miała odegrać większą rolę

[oh audrey]

Po części irytuje mnie ciągły brak napisów do odcinków, po części się cieszę, bo teraz już wiem jak są jelita po angielsku. :P

[agniesiaa]

Napisane przez oh audrey

Po części irytuje mnie ciągły brak napisów do odcinków, po części się cieszę, bo teraz już wiem jak są jelita po angielsku. :P

Jaki brak? ZAWSZE oglądam z napisami.

[PinkVanille]

A mnie odcinek całkiem się podobał, co najwyżej mam zarzut do bitwy na statku - jakoś to chaotycznie wyszło.
Koniec nieźle zakręcony i przerażający - jak się Yves tak zaczęła kręcić do sufitu...i te opętane miny - brawo dla Evy Green mnie przekonuje całkowicie.
już tylko 2 odcinki i koniec 1 sezonu i nie będzie co oglądać.

[kosovitz]

Wychodzi na to, że seks z Dorianem wyzwolił demona w Vanessie i egzorcystę w Ethanie
Może w finale zrobią zwrot akcji i żadna z pań nie zginie, a Franek Doriana ucharakteryzuje na partnerkę Calibana

[agniesiaa]

Ja jeszcze nie widziałam odcinka. Na razie obejrzałam Salem

[agniesiaa]

Obejrzałam 7. odcinek. Bardzo dobry, aż szkoda, że został tylko jeden tego sezonu.

[oh audrey]

Następny sezon będzie miał tylko 10, więc też szybko zleci.

[agniesiaa]

Napisane przez oh audrey

Następny sezon będzie miał tylko 10, więc też szybko zleci.

Ale ważne, że będzie

[PinkVanille]

Napisane przez agniesiaa

Obejrzałam 7. odcinek. Bardzo dobry, aż szkoda, że został tylko jeden tego sezonu.

mnie też się podobał, choć był dość ciężki.
Cieszę się, że Ethan chciał uratować Vanessę przez cały czas i zrobił to i że wreszcie przestał się kłócić z doktorkiem Frankiem.
Bardzo jestem ciekawa finałowego odcinka.
Oj będzie mi brakowało tego serialu, a następny sezon trzeba będzie poczekać rok.

[agniesiaa]

Napisane przez PinkVanille

mnie też się podobał, choć był dość ciężki.
Cieszę się, że Ethan chciał uratować Vanessę przez cały czas i zrobił to i że wreszcie przestał się kłócić z doktorkiem Frankiem.
Bardzo jestem ciekawa finałowego odcinka.
Oj będzie mi brakowało tego serialu, a następny sezon trzeba będzie poczekać rok.

Czy ja wiem, czy ciężki. Mi tak szybko zleciał, że zanim się spostrzegłam, już był koniec.

[PinkVanille]

Napisane przez agniesiaa

Czy ja wiem, czy ciężki. Mi tak szybko zleciał, że zanim się spostrzegłam, już był koniec.

No mi też szybko zleciał, chodziło mi o to, że tematyka nie była lekka - opętanie, egzorcyzmy - uważam za trudny temat. Tak jak wcześniej napisałam odcinek mi się podobał.

[kosovitz]

Napisane przez PinkVanille

No mi też szybko zleciał, chodziło mi o to, że tematyka nie była lekka - opętanie, egzorcyzmy - uważam za trudny temat. Tak jak wcześniej napisałam odcinek mi się podobał.

Niby tak, ale to nie to, co przy oglądaniu filmów dokumentalnych o tej tematyce

Macie jakieś typy odnośnie finału?

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

Niby tak, ale to nie to, co przy oglądaniu filmów dokumentalnych o tej tematyce

Macie jakieś typy odnośnie finału?

Nie, ale liczę, że wciśnie mnie w fotel A Ty?

[sweet sunday]

7 odcinek wystraszył mnie nie na żarty,tematyka opętań i egzorcyzmów wzbudza we mnie wielki lęk. Eva GreenTo teraz czekam na napisy do ostatniego odcinka.

[kosovitz]

Napisane przez agniesiaa

Nie, ale liczę, że wciśnie mnie w fotel A Ty?

Nie, dlatego pytałam, czy ktoś coś ma

[PinkVanille]

Napisane przez kosovitz

Niby tak, ale to nie to, co przy oglądaniu filmów dokumentalnych o tej tematyce

Macie jakieś typy odnośnie finału?

Napisane przez sweet sunday

7 odcinek wystraszył mnie nie na żarty,tematyka opętań i egzorcyzmów wzbudza we mnie wielki lęk. Eva GreenTo teraz czekam na napisy do ostatniego odcinka.

Pewnie, że to nie to co w dokumentach, ale Eva Green jest tak przekonywująca, tak przerażająca, zmienia się jak kameleon, jej miny, zachowania na prawdę wywołują dreszczyk na plecach

Jeśli chodzi o finałowy odcinek to myślę, że zakończy się cliffhangerem, takim, że będziemy wkurzone jak mogą urwać w takim momencie W każdym razie nie mogę się doczekać.

[agniesiaa]

Obejrzałam finał i jestem zawiedziona. Do 38 minuty nudziłam się jak mops, potem było trochę lepiej, ale spodziewałam się czegoś innego. jestem trochę rozczarowana. Wiem, że nie mogli pokazać wszystkiego, bo ma być kolejny sezon, ale jednak. I tak dalej lubię ten serial

[sweet sunday]

Napisane przez agniesiaa

Obejrzałam finał i jestem zawiedziona. Do 38 minuty nudziłam się jak mops, potem było trochę lepiej, ale spodziewałam się czegoś innego. jestem trochę rozczarowana. Wiem, że nie mogli pokazać wszystkiego, bo ma być kolejny sezon, ale jednak. I tak dalej lubię ten serial

Zasmuciłaś mnie

[agniesiaa]

Napisane przez sweet sunday

Zasmuciłaś mnie

Dlaczego? Tobie może się spodoba Mnie finał zawiódł.

[kosovitz]

Napisane przez agniesiaa

Obejrzałam finał i jestem zawiedziona. Do 38 minuty nudziłam się jak mops, potem było trochę lepiej, ale spodziewałam się czegoś innego. jestem trochę rozczarowana. Wiem, że nie mogli pokazać wszystkiego, bo ma być kolejny sezon, ale jednak. I tak dalej lubię ten serial

Muszę się po części zgodzić Czuło się, że robią wszystko, żeby przeciągnąć akcję do ostatnich minut. Mnie dodatkowo rozpraszał fakt, iż widziałam dokładnie miejsce, w którym kończyła się charakteryzacja Calibana i gdy tylko go pokazywali było mi smutno, bo do tej pory strona techniczna w serialu była jednym z jego największych atutów.

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

Muszę się po części zgodzić Czuło się, że robią wszystko, żeby przeciągnąć akcję do ostatnich minut. Mnie dodatkowo rozpraszał fakt, iż widziałam dokładnie miejsce, w którym kończyła się charakteryzacja Calibana i gdy tylko go pokazywali było mi smutno, bo do tej pory strona techniczna w serialu była jednym z jego największych atutów.

Zgadzam się. Odczułam też wrażenie, że był to taki odcinek "na siłę", zupełnie nie jak finał.

[PinkVanille]

I ja obejrzałam finałowy odcinek i chociaż spodziewałam się czegoś innego to nie jestem rozczarowana. Mam zarzut jedynie do finałowej walki - wyjątkowo łatwo im poszło, nawet walka na statku była bardziej dramatyczna.
Okazało się, że miałyśmy rację co do tajemnicy Chandlera, jednak wilkołak.
Na pewno też zabrakło mi wyjaśnienia jak do tego doszło, że Mina stała się wampirem.
Poza tym odcinek był w typowym klimacie tego serialu i chociaż właściwie główne wątki się pozamykały to ja czekam na 2 sezon, jestem zaciekawiona jak się potoczą losy bohaterów, co jeszcze wymyślą scenarzyści, na pewno obejrzę.

[Suvia]

o, to to był finał

[regularkate]

I ja nadrobiłam w końcu Penny, zalegałam aż z 4 odcinkami!

Topowe są u mnie oczywiście ten w całości o przeszłości Vanessy i ten, w którym walczy z demonem pod opieką dzielnych panów. Zresztą, do lat jestem fanką Evy Green, z jej powodu zabrałam się za serial i można powiedzieć, że jestem w niej jeszcze bardziej zakochana niż wcześniej

Zresztą uważam, że w ogóle aktorstwo jest mocną stroną serialu. Jedynie scena, w której sir Malcolm ostatecznie zabija Minę, czyli wybiera Vanessę zamiast córki, wydaje mi się słabo zagrana - najpierw, w tym samym odcinku, Malcolm mówi Vanessie, że chciałby mieć możliwość ją poświęcić, aby odzyskać Minę, a tu nagle bez większego zastanowienia i emocji stwierdza, że córkę to on już ma, i strzela do blondi. Może ma to jakiś sens w kontekście tego, co mówił kilka odcinków wcześniej Sembene, o tym, że nie każdego da się uratować, ale mnie to jednak nie przekonuje do końca.

Na początku nie ruszał mnie wątek Ethana, ale muszę przyznać, że z czasem poczułam sympatię do tej postaci. Natomiast dr Frankenstein mógł odstrzelić Calibana - jak dla mnie wątek nie wnoszący żadnych emocji, mimo 'spowiedzi' potwora, nie czuję do niego żadnej sympatii i dla mnie to minuty stracone, które można by zapełnić w inny sposób.

Aż rok trzeba czekać na kolejny sezon?! Zgroza

[LyraPotter]

Napisane przez regularkate

Natomiast dr Frankenstein mógł odstrzelić Calibana - jak dla mnie wątek nie wnoszący żadnych emocji, mimo 'spowiedzi' potwora, nie czuję do niego żadnej sympatii i dla mnie to minuty stracone, które można by zapełnić w inny sposób.

Nie ujęłabym tego lepiej

Ethan i jego "tajemnica" -> Chyba sobie daruję drugi sezon, liczyłam, że jakoś lepiej to rozwiążą.

Właśnie mi się przypomniało, że śniło mi się, że byłam na konferencji prasowej z aktorem, który gra Doriana i z pasją opisywałam, jak to podoba mi się jego wątek w serialu

[kosovitz]

http://www.spoilertv.com/2014/07/character-cup-1b.html
Potrzebne wsparcie dla Vanessy i w zasadzie całego serialu, bo obowiązuje zasada jedna postać na serial.

[agniesiaa]

Napisane przez kosovitz

http://www.spoilertv.com/2014/07/character-cup-1b.html
Potrzebne wsparcie dla Vanessy i w zasadzie całego serialu, bo obowiązuje zasada jedna postać na serial.

Zagłosowałam

[regularkate]

Ja też zagłosowałam! I nie wierzę, że ta kobitka z Kości ma tyle głosów - dla mnie to antyprzykład sympatycznej, przyciągającej bohaterki Ale pewnie wynika to z faktu, że Kości to serial o X sezonach, a Penny się dopiero zaczął.

W sumie wszystkie postaci, na które zagłosowałam, są bite przez przeciwnika :P

[PinkVanille]

I ja zagłosowałam, niestety Vanessa wciąż ma mniej głosów.

Napisane przez regularkate

W sumie wszystkie postaci, na które zagłosowałam, są bite przez przeciwnika :P

U mnie tak samo.

A to, że Bones ma tyle zwolenników to jestem zaskoczona (stąd musi wynikać przewaga w głosowaniu), dla mnie to taki oczywisty telewizyjny produkt bez polotu.