Polecamy:

Stace · 2014-07-30, 22:27

Cóż za przyjemny wątek

Cytat:

Napisane przez Sylwia1900r

Trzeba zabić tego gliniarza jakąś chemią, wyobraź sobie że śpisz a a te pająki po tobie łażą....brrrrr...., jak najszybciej się tego pozbądź.

Cytat:

Napisane przez trocka8

omg, czytaj co napisałam, bo już w pierwszym poście było, że zabiłam gliniarza od razu ;/ przecież wiadomo, że nie będę tego hodować.

a co do pająków to one raczej średnio żywotne są i same z kokona nie wyjdą, większe prawdopodobieństwo, że będzie po mnie łazić jakiś "normalny" pająk.

No nie zasnę

. Ostatnio miałam 2 pająki w pokoju

Cytat:

Napisane przez _Juliette_

A ja myślałam, że chodzi o obraz z wizerunkiem policjanta

Cytat:

Napisane przez invisible_01

Co zrobiłaś?

Jak mnie pająk czmychnie za szafę, to odsuwam i odkurzaczem wciągam, nie zasnęłabym wiedząc, że to bydle czai mi się za szafą.

Obleśny ten kokon, teraz będę miała schizę, że u mnie coś takiego się wykluje. O matko.

---------- Dopisano o 18:42 ---------- Poprzedni post napisano o 18:41 ----------

Olaboga olaboga, ale to ohydne :<

Ja bym się bała że z odkurzacza wylezie, muszę mieć pewność że dziad ubity

Cytat:

Napisane przez Romanaccia

a to cos moze do domu wlezc? ,chyba do bloku nie.....boze! po co ja na ten watek weszlam, teraz mnie wszystko swiedzi i mam wrazenie, ze cos po mnie lazi....

Ja pamietam inwazje karaluchow w bloku,w ktorym mieszkalam, obudzilam sie w lozku pelnym karaluchow...byly nawet biale albinosy.... potem przez ponad tydzien nie moglam spac, cala noc mialam zapalona lampke i co chwile rozgladalam sie po scianach i podlodze czy cos nie lazi....to byl koszmar

a co do tytulu watku, pomyslalam sobie, czego to juz ludzie nie wymysla, skojarzylo mi sie z jakis sprzetem do obserwacji zamontowanym na scianie

OMG

Jeszcze widziałam na kwejku chyba, takiego obrzydliwego robala, wyglądał jak szarańcza i wgryzał się komuś w dłoń, bo one chyba jakieś lecznice właściwości mają

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

No i przed chwilą miałam schizę, że coś mi po biurku łazi, ale jak

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Już wiem, WETA

https://www.google.pl/search?q=weta&...w=1366&bih=667

chwast · 2014-07-30, 22:29

Ja dzis siedzac przy kompie czuję, że coś mi się po udzie przesuwa. Patrzę tam i nic nie ma. Siedzę i dalej to czuję, myślę - kabel od myszki czy coś. Patrzę znów - a tam mi się pieprzyk przesunął na środek uda.

To nie był pieprzyk

Stace · 2014-07-30, 22:30

Cytat:

Napisane przez chwast

Ja dzis siedzac przy kompie czuję, że coś mi się po udzie przesuwa. Patrzę tam i nic nie ma. Siedzę i dalej to czuję, myślę - kabel od myszki czy coś. Patrzę znów - a tam mi się pieprzyk przesunął na środek uda.

To nie był pieprzyk

Przed chwilą coś mi po ekranie dreptało, ale małe, negroźne i nieobrzydliwe

aer · 2014-07-30, 22:34

A Wy wiecie, że np. przy leczeniu stopy cukrzycowej albo bardzo trudno gojących się ran stosuje się larwy much

Kładzie się je na ranę a one zjadają sobie martwą tkankę.

chwast · 2014-07-30, 22:56

Cytat:

Napisane przez aer

A Wy wiecie, że np. przy leczeniu stopy cukrzycowej albo bardzo trudno gojących się ran stosuje się larwy much

Kładzie się je na ranę a one zjadają sobie martwą tkankę.

Super.

coffee · 2014-07-30, 23:56

Cytat:

Napisane przez Stace

Już wiem, WETA

https://www.google.pl/search?q=weta&...w=1366&bih=667

To coś je marchewkę?

Harmonija · 2014-07-31, 00:20

co jak co ale nazwę to trzeba mu przyznać ma przekozacką!

farfala · 2014-07-31, 00:29

Maaaatko, wszystko mnie swędzi!!!!
No i po co wlazłam na ten wątek??!!

Babska ciekawość mnie kiedyś do grobu wpędzi

.

Stace · 2014-07-31, 00:37

Cytat:

Napisane przez coffee

To coś je marchewkę?

Owszem

. Podobno całą pochłania

trocka8 · 2014-07-31, 02:19

Nocne doniesienia są takie, że żadnych robali dzisiaj nie było. A naprawdę trudno gliniarza przeoczyć, bo strasznie głośno brzeczy :P
Przed chwilą opowieezialam całą historię bratu i mówił, że widział w zeszłym tygodniu te ose u siebie w pokoju - mam nadzieję, że te sama, która ubilam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

**201607231707** · 2014-07-31, 04:05

Cytat:

Napisane przez grubella

Zobaczcie z bliska jakie to stworzenie jest cienkie w talii.

Jaki śliczny, mam ochotę go pomyziać po futerku

Przejrzałam wątek i jest coś o pasjonatach, to można je hodować?

Cytat:

Napisane przez Stace

[/COLOR]Już wiem, WETA

https://www.google.pl/search?q=weta&...w=1366&bih=667

http://www.jayhosler.com/jshblog/wp-...teracantha.jpg

Jaki uroczy, jak mu się uroczo pyszczek ułożył przy wpierdzielaniu marchewki <3

Ja się tylko much brzydzę zabójczo, ubiję kazdą lafiryndę, która mi wpadnie przez okno

I am Rock · 2014-07-31, 09:14

Cytat:

Napisane przez Romanaccia

Ale jak przyniosl do domu?, bo mu sie spodobaly?

Brat przyniósł te chrabąszcze w pudełku po butach wypełnionym trocinami. No bo takie fajne...
Ale nastolatkiem wtedy był.

WhiteCherry · 2014-07-31, 09:22

Cytat:

Napisane przez trocka8

Przed chwilą opowieezialam całą historię bratu i mówił, że widział w zeszłym tygodniu te ose u siebie w pokoju - mam nadzieję, że te sama, która ubilam

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

a kokonów nie znalazł?

Sylwia1900r · 2014-07-31, 09:29

Cytat:

Napisane przez aer

A Wy wiecie, że np. przy leczeniu stopy cukrzycowej albo bardzo trudno gojących się ran stosuje się larwy much

Kładzie się je na ranę a one zjadają sobie martwą tkankę.

Tak jest, ale kładą te larwy tak żeby pacjent nie widział ty glizd pod opatrunkiem, opatrunek jest nieprześwitujący, pacjent czuje że coś go łaskocze w ciało, przemieszcza się, rusza. Ja u siebie nie mogłabym czegoś takiego widzieć czy czuć, zwariowałabym, musieliby mnie uśpić.

**rousse** · 2014-07-31, 10:55

Cytat:

Napisane przez Demi93

Jaki śliczny, mam ochotę go pomyziać po futerku

Przejrzałam wątek i jest coś o pasjonatach, to można je hodować?

Czemu nie, wyobraź sobie jak karmiłabyś je pajączkami

trocka8 · 2014-07-31, 13:11

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

a kokonów nie znalazł?

chyba jeszcze nie szukał

**201607231707** · 2014-07-31, 14:49

Cytat:

Napisane przez rousse

Czemu nie, wyobraź sobie jak karmiłabyś je pajączkami

Karmiłam już węża myszami, większej traumy mieć nie będę

**grubella** · 2014-07-31, 14:53

A peeling rybny? Rybki zjadają obumarły naskórek.
Można tylko pedikiur a można i całe ciało im oddać aby doprowadziły skórę do porządku.

Można się zarazić przy okazji różnymi paskudnymi chorobami ale sporo ludzi nie zważa na to.

GrumpyCat · 2014-07-31, 17:48

Nienawidziłam pająków póki nie przeprowadziliśmy się do wieżowca. Karaluchy/prusaki są jednak miliard razy gorsze ;p Szybko się ich pozbyliśmy i od prawie roku już żadnego nie widziałam, alleluja

Czytałam że pająki to ich naturalny wróg i kiedy ostatnio jednego za szafą znalazłam to nawet nie miałam sumienia zabić

Chociaż szczerze to żadnych owadów nienawidzę :< Dlatego kocham zimę, przynajmniej nie ma much, komarów, pająków itp.

Jeśli znajdziesz kolejne kokony to polecam specjalistę zajmującego się dezynsekcją, są bardzo skuteczni.

Romanaccia · 2014-07-31, 17:53

Cytat:

Napisane przez grubella

A peeling rybny? Rybki zjadają obumarły naskórek.
Można tylko pedikiur a można i całe ciało im oddać aby doprowadziły skórę do porządku.

Można się zarazić przy okazji różnymi paskudnymi chorobami ale sporo ludzi nie zważa na to.

Juz o tym slyszalam, obrzydlwe..... jak pomysle, ze te same rybki ,co jadny naskorek jakiegos brodasa mialyby i mnie "peelingowac", to az mi niedobrze....

Za kazdym razem jak czytam tytul tego watku to mi sie chce smiac

gliniarz nascienny wymiata

Lisciolaz Straszliwy · 2014-07-31, 18:04

Cytat:

Napisane przez grubella

Zobaczcie z bliska jakie to stworzenie jest cienkie w talii.

Ojej! To coś ma dupę na patyku

!

Tak bardzo nie lubię/boję się/brzydzę owadów tego sortu, że śpiąc przy otwartym oknie [bo jakże by inaczej, zwłaszcza latem?!] budzi mnie w nocy każdy szmer

. Skubańce bez problemu dolatują do siódmego piętra w wieżowcu, czuję się osaczona

. Co prawda gliniarza nie miałam jeszcze przyjemności poznać, ale teraz to aż strach zaglądać do kartonów

. I jeszcze te sparaliżowane pająki w pakiecie...Zgroza!

Zaś turkuć podjadek to miniaturowy potwór, bez kitu. Na szczęście mój blok to dla niego zbyt wysokie progi, bo on taki bardzo przyziemny [a w ręcz pod] chłop

.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Cytat:

Napisane przez Romanaccia

Juz o tym slyszalam, obrzydlwe..... jak pomysle, ze te same rybki ,co jadny naskorek jakiegos brodasa mialyby i mnie "peelingowac", to az mi niedobrze....

Za kazdym razem jak czytam tytul tego watku to mi sie chce smiac

gliniarz nascienny wymiata

Otóż to! Toż nikt im pysków nie dezynfekuje, ohyda

.

Romanaccia · 2014-07-31, 18:07

Cytat:

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Ojej! To coś ma dupę na patyku

! .

Cytat:

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Otóż to! Toż nikt im pysków nie dezynfekuje, ohyda

.

Twoj wizazowy pseudonim tez jest niczego sobie

GrumpyCat · 2014-07-31, 18:07

Cytat:

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Tak bardzo nie lubię/boję się/brzydzę owadów tego sortu, że śpiąc przy otwartym oknie [bo jakże by inaczej, zwłaszcza latem?!] budzi mnie w nocy każdy szmer

. Skubańce bez problemu dolatują do siódmego piętra w wieżowcu, czuję się osaczona

. Co prawda gliniarza nie miałam jeszcze przyjemności poznać, ale teraz to aż strach zaglądać do kartonów

. I jeszcze te sparaliżowane pająki w pakiecie...Zgroza!

Ja też na 7 i do mnie dolatują tylko pie***one gołębie co mi zasrają parapet w ciągu kilku godzin od umycia

Na oknach mam siatki i pomagają

Lisciolaz Straszliwy · 2014-07-31, 18:14

Gliniarz naścienny

Stace · 2014-07-31, 18:27

Cytat:

Napisane przez Demi93

Karmiłam już węża myszami, większej traumy mieć nie będę

biedne myszki

Cytat:

Napisane przez Lisciolaz Straszliwy

Ojej! To coś ma dupę na patyku

!

Tak bardzo nie lubię/boję się/brzydzę owadów tego sortu, że śpiąc przy otwartym oknie [bo jakże by inaczej, zwłaszcza latem?!] budzi mnie w nocy każdy szmer

. Skubańce bez problemu dolatują do siódmego piętra w wieżowcu, czuję się osaczona

. Co prawda gliniarza nie miałam jeszcze przyjemności poznać, ale teraz to aż strach zaglądać do kartonów

. I jeszcze te sparaliżowane pająki w pakiecie...Zgroza!

Zaś turkuć podjadek to miniaturowy potwór, bez kitu. Na szczęście mój blok to dla niego zbyt wysokie progi, bo on taki bardzo przyziemny [a w ręcz pod] chłop

.

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Otóż to! Toż nikt im pysków nie dezynfekuje, ohyda

.

No, turkuć ble

. Jak ja bym chciała kiedyś zamieszkać w Australii chociaż na kilka miesięcy, ale robactwo domowe, w szczególności giga pająki mnie przeraża

I am Rock · 2014-07-31, 20:57

do mnie dopiero teraz dotarło, że gliniarz, bo te kokony z gliny lepi...

shonyen · 2014-07-31, 21:41

Cytat:

Napisane przez I am Rock

do mnie dopiero teraz dotarło, że gliniarz, bo te kokony z gliny lepi...

do mnie też, dzięki Tobie

Romanaccia · 2014-07-31, 22:10

A ja znalazlam tego kolezke 3 lata temu w szufladzie z majtkami, dobrze, ze tych gaci nie zalozylam

, to stonoga......

Vivienne · 2014-07-31, 23:53

I po co ja tu weszłam...

Sylwia1900r · 2014-08-01, 08:22

Nienawidzę szerszeni, a do tego są groźne, nie zostałam pogryziona jeszcze, ale widzę często na terenach zamieszkanych, latają pod dachami, szukają miejsc na gniazda, trzeba chodzić z jakimś lakierem do włosów psiknąć w szerszenia a potem zabić, jak się go zostawi i lakier obeschnie to jest w tedy jeszcze bardziej zły, ważne żeby po psiknięciu zaraz zabić, najlepiej szeroką książką, bo taką zawsze się dobrze wyceluje.

2014-07-30, 22:29	#62
chwast Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-11 Wiadomości: 23 780	Dot.: gliniarz naścienny ;( Ja dzis siedzac przy kompie czuję, że coś mi się po udzie przesuwa. Patrzę tam i nic nie ma. Siedzę i dalej to czuję, myślę - kabel od myszki czy coś. Patrzę znów - a tam mi się pieprzyk przesunął na środek uda. To nie był pieprzyk

2014-07-30, 22:34	#64
aer O RLY? Zarejestrowany: 2013-09 Lokalizacja: Silesia/Varsovia Wiadomości: 10 169	Dot.: gliniarz naścienny ;( A Wy wiecie, że np. przy leczeniu stopy cukrzycowej albo bardzo trudno gojących się ran stosuje się larwy much Kładzie się je na ranę a one zjadają sobie martwą tkankę.

2014-07-31, 00:20	#67
Harmonija Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: z łona matki. Wiadomości: 955	Dot.: gliniarz naścienny ;( co jak co ale nazwę to trzeba mu przyznać ma przekozacką! __________________ Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota.

2014-07-31, 00:29	#68
farfala Rozeznanie Zarejestrowany: 2010-05 Lokalizacja: In the middle of nowhere Wiadomości: 955	Dot.: gliniarz naścienny ;( Maaaatko, wszystko mnie swędzi!!!! No i po co wlazłam na ten wątek??!! Babska ciekawość mnie kiedyś do grobu wpędzi. __________________ Smutno jest, gdy resztkami złudzeń Duszę podpartą, Rozum uświadomić musi, że.... nie było warto.

2014-07-31, 02:19	#70
trocka8 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2008-08 Wiadomości: 2 640	Dot.: gliniarz naścienny ;( [PASKUDZTWO] Nocne doniesienia są takie, że żadnych robali dzisiaj nie było. A naprawdę trudno gliniarza przeoczyć, bo strasznie głośno brzeczy :P Przed chwilą opowieezialam całą historię bratu i mówił, że widział w zeszłym tygodniu te ose u siebie w pokoju - mam nadzieję, że te sama, która ubilam Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

2014-07-31, 17:48	#79
GrumpyCat Wredny kotecek Zarejestrowany: 2013-02 Wiadomości: 11 246	Dot.: gliniarz naścienny ;( Nienawidziłam pająków póki nie przeprowadziliśmy się do wieżowca. Karaluchy/prusaki są jednak miliard razy gorsze ;p Szybko się ich pozbyliśmy i od prawie roku już żadnego nie widziałam, alleluja Czytałam że pająki to ich naturalny wróg i kiedy ostatnio jednego za szafą znalazłam to nawet nie miałam sumienia zabić Chociaż szczerze to żadnych owadów nienawidzę :< Dlatego kocham zimę, przynajmniej nie ma much, komarów, pająków itp. Jeśli znajdziesz kolejne kokony to polecam specjalistę zajmującego się dezynsekcją, są bardzo skuteczni. Edytowane przez GrumpyCat Czas edycji: 2014-07-31 o 17:49

2014-07-31, 18:14	#84
Lisciolaz Straszliwy Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2012-09 Lokalizacja: Lajkovac Wiadomości: 2 480	Dot.: gliniarz naścienny ;( Gliniarz naścienny __________________ Odnajduję w tym wątku pewną głąbię. (\__/) { ^y^}

2014-07-31, 20:57	#86
I am Rock lokalna gwiazda Zarejestrowany: 2010-02 Lokalizacja: Mazury Wiadomości: 19 786	Dot.: gliniarz naścienny ;( do mnie dopiero teraz dotarło, że gliniarz, bo te kokony z gliny lepi...

2014-07-31, 23:53	#89
Vivienne ... choć nie Westwood Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Polska B Wiadomości: 27 798	Dot.: gliniarz naścienny ;( I po co ja tu weszłam... __________________ Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów Stanisław Lem

2014-08-01, 08:22	#90
Sylwia1900r Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2010-08 Lokalizacja: Polska Wiadomości: 2 439	Dot.: gliniarz naścienny ;( Nienawidzę szerszeni, a do tego są groźne, nie zostałam pogryziona jeszcze, ale widzę często na terenach zamieszkanych, latają pod dachami, szukają miejsc na gniazda, trzeba chodzić z jakimś lakierem do włosów psiknąć w szerszenia a potem zabić, jak się go zostawi i lakier obeschnie to jest w tedy jeszcze bardziej zły, ważne żeby po psiknięciu zaraz zabić, najlepiej szeroką książką, bo taką zawsze się dobrze wyceluje.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)