Clair Minerals

[reniferrudolf]

Napisane przez margitea

na pierwszy rzut oka wydaje mi się w ogóle, że golden 03 jest... jaśniejszy niż golden 02. ale po nałożeniu na rękę sama nie wiem - teraz z resztą jest już ciemno a ja ledwo żyję, więc nie będę oceniać


a jakie ty masz "doświadczenia" z tymi podkładami?

Wszystko opisałam powyżej, i swatche i pierwsze wrażenia. Używam próbek od kilku dni i jestem bardzo zadowolona, dopiero teraz przy Clair widzę jak błyszczący jest Neauty (ma trochę drobinek), co na moją tłustą cerę wizualnie wpływa bardzo niekorzystnie więc bez żalu się go pozbędę
Używam zamiennie 02 i 03, i tak naprawdę w obu wyglądam dobrze, ale za chiny nie określę jaka jest między nimi różnica (bo jakaś jest, ale nie umiem jej nazwać), dlatego ciekawam Twojej opinii Dziś użyłam 03 i usłyszałam w pracy, że jakoś tak ładniej, promienniej wyglądam. Więc ten odcień zamówiłam Pewnie 02 też prędzej czy później wyląduje na mojej półeczce

[201607231711]

Jestem mineraloholiczka, przyznaje sie po zakupach u pixie miałam nic nie kupować. A kliknęłam biga golden 02.

[margitea]

Właśnie dzisiaj będę testować jedną z 3 próbek podkładów - zupełnie nie wiem który kolor to będzie ten mój. Mam nadzieję, że starczy mi każdej próbki na 2 testy i chociaż jedno zeswatchowanie porównawcze (porównać z tym co mam czyli amilie, annabelle, clare blanc, lucy minerals...)

[201607231711]

Napisane przez margitea

Właśnie dzisiaj będę testować jedną z 3 próbek podkładów - zupełnie nie wiem który kolor to będzie ten mój. Mam nadzieję, że starczy mi każdej próbki na 2 testy i chociaż jedno zeswatchowanie porównawcze (porównać z tym co mam czyli amilie, annabelle, clare blanc, lucy minerals...)

Jak pierwsze wrażenie? ️
Daj znac pozniej jak sie noszą

[syshda]

Napisane przez _Caoimhe_

Jestem mineraloholiczka, przyznaje sie po zakupach u pixie miałam nic nie kupować. A kliknęłam biga golden 02.

Ja tez, ja tez. I jeszcze sobie tłumacze: jak tu nie skorzystać, jak to taka okazja. Nie dość, ze podkład tani, to jeszcze dają duży gratis.

[201607231711]

Napisane przez syshda

Ja tez, ja tez. I jeszcze sobie tłumacze: jak tu nie skorzystać, jak to taka okazja. Nie dość, ze podkład tani, to jeszcze dają duży gratis.

Jakbym siebie słyszała

[reniferrudolf]

Haha, dlatego ja się zastanawiam nad drugim, bo zamiast bronzera gratis poprosiłam o korektor

[mamaAmelka]

Napisane przez reniferrudolf

Haha, dlatego ja się zastanawiam nad drugim, bo zamiast bronzera gratis poprosiłam o korektor

I zrealizowali twoją prośbę? Ja z chęcią przygarnęłabym róż zamiast bronzera

[syshda]

reniferrudolf. A jaki korektor wzielas?

[margitea]

Napisane przez _Caoimhe_

Jak pierwsze wrażenie? ️
Daj znac pozniej jak sie noszą

pierwsze wrażenia bardzo na wow.

podkład który nałożyłam na siebie to warm 02 - wstępnie mam wrażenie, że to jest ten kolor, bo się mocno nie przyżółciłam ani nie wybieliłam a jeżeli w ciągu dnia efekt się utrzyma to będę pod wrażeniem. wykończenie dla mnie genialne - bez płaskiego matu. takie wiecie, świeże, dziewczęce, nie świecę się ani nic.
dodatkowo jego konsystencja i aplikacja bardzo na plus - podobna do... clare blanc - czyli minerałów, które są dla mnie "wzorem" (uważam je na chwilę obecną jako te najlepsze, ale cenę mają też największą).

dodatkowo na policzkach mam bronzer CHESTNUT - bałam się, że będzie mocno świecący ale to jest satyna... na dodatek taka delikatna, idealna, żeby się leciutko opalić. i świetnie, że efekt można stopniować, dzięki temu nie zrobiłam sobie krzywdy kolor w słoiczku wydaje się być ciepły, na twarzy wygląda naturalnie i hmm... neutralnie. nie jest to ani jakiś szaro-chłodny odcień ani pomarańczowo-ciepły. dla mnie podobny jest bikor ziemia egipska, choć mówię to "na wyrost", bo jeszcze swatchy nie robiłam. na buzi po prostu mam wrażenie podobnego, lecz troszkę chłodniejszego efektu.

później róż FREESIA... ah, chyba będzie miłość. nie ma problemu ze stopniowaniem efektu, nie ma szans zrobić z siebie "rosyjskiej laleczki" z krasym licem kolor pasujący wielu osobom niezależnie od odcienia skóry - u mnie daje bardzo pożądany efekt - mianowicie czuję się odmłodzona tak ładnie, świeżo i dziewczęco jest. taki chłodny róż.

szczególnie kiedy dodałam... COSTA BRAVA - rozświetlacz. Wstępnie jest to mój odpowiedni Mary Lou Manizer, choć mary jest bardziej jakby szampańsko-pomarańczowa (?). Costa Brava jest bardziej złota. Bardzo mi się podoba jej odcień. Na policzku dała efekt "glow" tafli. Czyli coś między satyną a delikatnym błyszczeniem. Nie ma tam dużych drobinek brokatu, wszystko ładnie zmielone, pięknie wygląda na twarzy. Mam nadzieję, że uda mi się uchwycić to na zdjęciach

no i wykorzystałam minerały jeszcze na powiekach :P Wiem, że CLAIR MINERALS nie ma cieni do powiek (mam nadzieję, że kiedyś będą mieli w swojej ofercie takie cacka) - ale tak bardzo miałam ochotę jeszcze wypróbować kilka rzeczy od nich... więc na powiece mam bronzer MACADAMIA (mam wrażenie lekkiego złotego połysku, dla porównania CHESTNUT miał chłodny odcień również w drobinkach). Ale to nic! Pięknie wygląda na powiekach w połączeniu z moimi szaro-niebieskimi oczami dodałam do tego jeszcze cień z COLLISTARA w kolorze burgundu/ciemnej czerwieni (ombretto matt doppio effetto numer 26), na środek powieki rozświetlacz COSTA BRAWA i delikatnie w kącik oka też. Na koniec cielisto-różowy cień CHRIMAUXE numer 33, który idealnie mi blenduje granice cieni

No i wow. Wyszedł mi naturalny, szybki makijaż z delikatnym efektem "glow" - modny podobno teraz

edit: zapomniałam dopisać, że użyłam też korektora MINT na wypryski i daje radę, dodatkowo LEMONGRASS pod oczy na cienie, ale z nim miałam trochę przejść, bo położyłam go za dużo (wzięłam zły pędzel do tego a dodatkowo nie otrzepałam go delikatnie z nadmiaru) i miałam za żółto pod oczami, ale kryzys zażegnany

[mamaAmelka]

Napisałaś o produktach, które mnie właśnie interesują: Freesia i Chestnut Cieszę się z twojego opisu, ponieważ utwierdziły mnie w moim wyborze

[margitea]

Napisane przez mamaAmelka

Napisałaś o produktach, które mnie właśnie interesują: Freesia i Chestnut Cieszę się z twojego opisu, ponieważ utwierdziły mnie w moim wyborze

postaram się dzisiaj wieczorem dodać notkę o tym co dzisiaj właśnie użyłam albo jutro - wszystko zależy od tego czy jak wrócę do domu to będzie jeszcze na tyle jasno żeby zrobić fajne zdjęcia tych produktów

[201607231711]

Napisane przez margitea

pierwsze wrażenia bardzo na wow.

podkład który nałożyłam na siebie to warm 02 - wstępnie mam wrażenie, że to jest ten kolor, bo się mocno nie przyżółciłam ani nie wybieliłam a jeżeli w ciągu dnia efekt się utrzyma to będę pod wrażeniem. wykończenie dla mnie genialne - bez płaskiego matu. takie wiecie, świeże, dziewczęce, nie świecę się ani nic.
dodatkowo jego konsystencja i aplikacja bardzo na plus - podobna do... clare blanc - czyli minerałów, które są dla mnie "wzorem" (uważam je na chwilę obecną jako te najlepsze, ale cenę mają też największą).

dodatkowo na policzkach mam bronzer CHESTNUT - bałam się, że będzie mocno świecący ale to jest satyna... na dodatek taka delikatna, idealna, żeby się leciutko opalić. i świetnie, że efekt można stopniować, dzięki temu nie zrobiłam sobie krzywdy kolor w słoiczku wydaje się być ciepły, na twarzy wygląda naturalnie i hmm... neutralnie. nie jest to ani jakiś szaro-chłodny odcień ani pomarańczowo-ciepły. dla mnie podobny jest bikor ziemia egipska, choć mówię to "na wyrost", bo jeszcze swatchy nie robiłam. na buzi po prostu mam wrażenie podobnego, lecz troszkę chłodniejszego efektu.

później róż FREESIA... ah, chyba będzie miłość. nie ma problemu ze stopniowaniem efektu, nie ma szans zrobić z siebie "rosyjskiej laleczki" z krasym licem kolor pasujący wielu osobom niezależnie od odcienia skóry - u mnie daje bardzo pożądany efekt - mianowicie czuję się odmłodzona tak ładnie, świeżo i dziewczęco jest. taki chłodny róż.

szczególnie kiedy dodałam... COSTA BRAVA - rozświetlacz. Wstępnie jest to mój odpowiedni Mary Lou Manizer, choć mary jest bardziej jakby szampańsko-pomarańczowa (?). Costa Brava jest bardziej złota. Bardzo mi się podoba jej odcień. Na policzku dała efekt "glow" tafli. Czyli coś między satyną a delikatnym błyszczeniem. Nie ma tam dużych drobinek brokatu, wszystko ładnie zmielone, pięknie wygląda na twarzy. Mam nadzieję, że uda mi się uchwycić to na zdjęciach

no i wykorzystałam minerały jeszcze na powiekach :P Wiem, że CLAIR MINERALS nie ma cieni do powiek (mam nadzieję, że kiedyś będą mieli w swojej ofercie takie cacka) - ale tak bardzo miałam ochotę jeszcze wypróbować kilka rzeczy od nich... więc na powiece mam bronzer MACADAMIA (mam wrażenie lekkiego złotego połysku, dla porównania CHESTNUT miał chłodny odcień również w drobinkach). Ale to nic! Pięknie wygląda na powiekach w połączeniu z moimi szaro-niebieskimi oczami dodałam do tego jeszcze cień z COLLISTARA w kolorze burgundu/ciemnej czerwieni (ombretto matt doppio effetto numer 26), na środek powieki rozświetlacz COSTA BRAWA i delikatnie w kącik oka też. Na koniec cielisto-różowy cień CHRIMAUXE numer 33, który idealnie mi blenduje granice cieni

No i wow. Wyszedł mi naturalny, szybki makijaż z delikatnym efektem "glow" - modny podobno teraz

edit: zapomniałam dopisać, że użyłam też korektora MINT na wypryski i daje radę, dodatkowo LEMONGRASS pod oczy na cienie, ale z nim miałam trochę przejść, bo położyłam go za dużo (wzięłam zły pędzel do tego a dodatkowo nie otrzepałam go delikatnie z nadmiaru) i miałam za żółto pod oczami, ale kryzys zażegnany

Dzięki za pierwsze wrażenia, bloga dodaje do zakładek ;-)

[margitea]

Napisane przez _Caoimhe_

Dzięki za pierwsze wrażenia, bloga dodaje do zakładek ;-)

super, dziękuję!
znajdziesz mnie też na facebooku jako Puckowa

[syshda]

Napisane przez margitea

pierwsze wrażenia bardzo na wow.
...

Bardzo wyczerpująca relacja z pierwszego dnia używania nowego podkładu ;o)
Korzystając z promocji wzięłam biga Golden 02 i korektor Lemongrass, ale po tych twoich zachwytach jeszcze mnie korci bronzer, albo i róż może.

Pociesza mnie tylko to, że moje zakupy mineralne, to i tak nic w porównaniu do hobby perfumiarskiego koleżanki, które jest naprawdę bardzo kosztowne.

[margitea]

dam znać jeszcze wieczorem czy dalej podkład się trzyma a tym czasem uciekam coś czuję, że będzie padać.... ajajaj!

[reniferrudolf]

Ja dziś użyłam Beige 03 i.... też jest OK. Ma w sobie odrobinę żółci, ale też jest lekko brzoskwiniowy (jednak nie różowy!). Teraz już mam trochę mętlik bo skoro w beige wyglądam OK i w golden OK to już się pogubiłam jakich tonów powinnam używać
Natomiast wielkie nadzieje pokładałam właśnie w Warm 02 i póki co wyglądam w nim trupio - jest za jasny, może odcień 03 byłby lepszy.

Czekam na Twoje opinie i swatche margitea i chyba jeszcze dokupię jednego biga z bronzerem już

[reniferrudolf]

Ha chyba wiem o co chodzi. Beige 03 jest po prostu bardziej opalony. Niestety na początku trochę go po macoszemu potraktowałam zakładając, że jak wszystkie beże ma różowe tony. No i okazało się chyba lepiej mi na teraz leży niż golden 03 (który notabene dziś właśnie przyszedł . Także chyba zamówię też beige 03, a goldena zostawię na zimę.


Poniżej są też zdjęcia z użyciem korektora lemongrass - opisy na fotkach

[margitea]

Napisane przez reniferrudolf

Ha chyba wiem o co chodzi. Beige 03 jest po prostu bardziej opalony. Niestety na początku trochę go po macoszemu potraktowałam zakładając, że jak wszystkie beże ma różowe tony. No i okazało się chyba lepiej mi na teraz leży niż golden 03 (który notabene dziś właśnie przyszedł . Także chyba zamówię też beige 03, a goldena zostawię na zimę.
Zresztą oceńcie same, który bardziej pasuje do mojej (jak mi się wydaje) żółtawej szyi? Poniżej zdjęcia beige vs golden - który lepiej wygląda? Załączam też zdjęcia swojej szyi i dekoltu, choć robione w słabym świetle i jedno wyszło dość ciemno.

Poniżej są też zdjęcia z użyciem korektora lemongrass - opisy na fotkach

patrzę, patrzę i cholibka nie widzę różnicy w beige a golden u ciebie
jedyne co bym podpowiedziała to w strefie T pod podkład możesz dodać odrobinę PUDRU MINERALNEGO - wtedy nie będzie tak rozszerzonych porów (mam tak samo czasami i wtedy właśnie dodaję puder mineralny, który wygładza mi cerę, sprawia, że podkład nie wchodzi w pory i dłużej się trzyma ) - w sensie, że widać na zdjęciu, że masz mocniej rozszerzone pory w okolicy nosa

w ogóle twój kolor szyi jest jakby tak jak mój... a ja używam WARM 02 z CLAIR (i chyba na 99% to będzie ten kolor, kilka osób już mi potwierdziło, że nie widać żeby coś się odcinało od szyi, ale mam jeszcze próbki goldenów więc je zobaczę jutro)
długo myślałam, że jestem ciepłym typem a się okazało, że się zażółcałam na twarzy (dobrym tego przykładem jest to, że myślałam kiedyś, że z annabelle minerals dla mnie kolor to golden fairest... wszystko dlatego, że pasował lepiej niż drogeryjne podkłady... ale jak już więcej wiem o minerałach to widzę, że to jednak nie było tak dobrze. Są to minimalne różnice, ale znalazłam je ). no i wyszło, że jestem delikatnie ciepłym neutralem. więc znajduję sobie podkłady w kolorze delikatnie żółtym (z różowymi tonami mocnymi unikam, bo mam delikatnie cerę naczynkową.)

PS. a jaki masz kolor żył na ręce? może to ułatwi dobór koloru. u mnie są zielono-niebieskie, a skóra delikatnie żółta.


PS 2. Wróciłam z miasta, cały makijaż przetrwał w niezmienionym stanie - chociaż miał też do czynienia z deszczem (u mnie burza). Postaram się zrobić zdjęcie po kilku godzinach, ale teraz jak jest burza to ciemno się zrobiło i nie wiem czy się uda... W każdym bądź razie, serio jest dobrze. I róż z bronzerem na polikach dalej się trzyma. No i rozświetlacz
Chyba się zdecyduję na pełnowymiarówkę tego podkładu z Clair. Tylko ciekawe czy zamiast bronzera z tej promocji co mają teraz mogliby mi go zastąpić np różem. Muszę dopytać. Mam wszystkie kolory ich bronzerów i bez sensu byłoby dublować

edit: kurczę patrzę dalej na to zdjęcie co dorzuciłaś i nie masz wrażenia, że się przyżółcasz za bardzo? Wydaje mi się, że masz delikatniej żółty odcień skóry, tak przebija trochę pomiędzy podkładem... sama nie wiem... szkoda, ze nie masz czegoś z WARM. One wyglądają co prawda w saszetce jakby były takie różowe, ale w rzeczywistości są jakby to ująć... chłodno-żółto-neutralne

[Mixiakova]

margitea zaciekawiłaś mnie tym podkładem z Clair używam teraz Pixie Butter Cream, a w przyszłym tyg miałam brać Sunny Fairest z AM (chociaż zastanawiałam się też nad Fair), ale może spróbuję jakiejś próbki z Clair. Który odcień byś mi poleciła?

[reniferrudolf]

margitea właśnie między różnica między golden i beige jest niewielka, tyle że golden jest bardziej w żółć, a beige jakby opalony (nie typowy pomarańcz, ale taka właśnie lekka opalenizna). Sama nie wiem który lepszy. Ciekawa też jestem neutrali.
Żyły na nadgarstku mam niebieskie, ale u mnie jest dość duża różnica odcieni między wewnętrzną i zewnętrzną częścią nadgarstka (zobacz na zdjęciu, choć teraz dodatkowo jestem opalona). Na twarzy niestety mam sporo czerwoności (krostki, naczynka) więc różowych tonów unikam by nie podkreślać.

Mam w domu próbkę Warm 02, ale jest stanowczo za jasny - przynajmniej na razie, zobaczymy zimą.

Z dostępnych na rynku używałam zwykle goldenów (lub z żółtymi tonami). Zimą bardzo pasuje mi Uoga Uoga NSB (najjaśniejszy).

[margitea]

Napisane przez Mixiakova

margitea zaciekawiłaś mnie tym podkładem z Clair używam teraz Pixie Butter Cream, a w przyszłym tyg miałam brać Sunny Fairest z AM (chociaż zastanawiałam się też nad Fair), ale może spróbuję jakiejś próbki z Clair. Który odcień byś mi poleciła?

jeżeli dobrze kojarzę sunny fairest to najjaśniejszy z tych "nowych" delikatnych żółtków?

Z annabelle używałam golden fairest ale miał zbyt oliwkowo-żółte tony. i miałam wrażenie (już później jak poznałam inne minerały), że mam taką szarawą cerę w nim.
z clair mam warm 02.
niestety nie mam porównania z PIXE, nigdy jeszcze nic od nich nie miałam.
nie wiem czy to coś da, ale używam też z clare blanc odcienia warm 520, z lucy minerals odcienia light, z amilie mineral cosmetics odcień cashmere...
jestem blada ale nie porcelanowa

może spróbuj z warm 01 (będzie bardzo jasny bladzioch) i ewentualnie warm 02 na spróbę.
są delikatnie żółte, ale nie "kurczakowe". goldeny będą bardziej żółte z clair (tak widzę po tych co mam - numer 02 i 03), chyba że numer golden 01?

w te 3 raczej celuj. tak mi się wydaje przynajmniej.


---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:14 ----------

Napisane przez reniferrudolf

margitea właśnie między różnica między golden i beige jest niewielka, tyle że golden jest bardziej w żółć, a beige jakby opalony (nie typowy pomarańcz, ale taka właśnie lekka opalenizna). Sama nie wiem który lepszy. Ciekawa też jestem neutrali.
Żyły na nadgarstku mam niebieskie, ale u mnie jest dość duża różnica odcieni między wewnętrzną i zewnętrzną częścią nadgarstka (zobacz na zdjęciu, choć teraz dodatkowo jestem opalona). Na twarzy niestety mam sporo czerwoności (krostki, naczynka) więc różowych tonów unikam by nie podkreślać.

Mam w domu próbkę Warm 02, ale jest stanowczo za jasny - przynajmniej na razie, zobaczymy zimą.

Z dostępnych na rynku używałam zwykle goldenów (lub z żółtymi tonami). Zimą bardzo pasuje mi Uoga Uoga NSB (najjaśniejszy).

żyły na zdjęciu wyglądają jak moje :P na moje oko to nie są niebieskie - tylko właśnie takie pół na pół (niebiesko-zielone). szczególnie, że resztę ręki masz żółtą.

niebieskie żyły chyba najczęściej trafiają się u osób bardzo "porcelanowych" i z różowym tonem skóry.

ale fakt, jesteś chyba mocniej opalona na rękach niż ja... hmm.. ciężko doradzić. ja się praktycznie w ogóle nie opalam.

edit: nie, jednak moje są delikatniejsze, twoje widać dużo mocniej ale to podobny odcień jak u mnie

[reniferrudolf]

Jeszcze dodaję fotkę w Warm 02, dobrze widać różnicę między policzkiem a szyją. I weź tu bądź człowieku mądry Warm jest na mnie chłodny, w sumie bardzo mało warm ) Dlatego celuję w goldeny, choć chyba jednak jako drugi wezmę beige

[Mixiakova]

Napisane przez margitea

jeżeli dobrze kojarzę sunny fairest to najjaśniejszy z tych "nowych" delikatnych żółtków?

Z annabelle używałam golden fairest ale miał zbyt oliwkowo-żółte tony. i miałam wrażenie (już później jak poznałam inne minerały), że mam taką szarawą cerę w nim.
z clair mam warm 02.
niestety nie mam porównania z PIXE, nigdy jeszcze nic od nich nie miałam.
nie wiem czy to coś da, ale używam też z clare blanc odcienia warm 520, z lucy minerals odcienia light, z amilie mineral cosmetics odcień cashmere...
jestem blada ale nie porcelanowa

może spróbuj z warm 01 (będzie bardzo jasny bladzioch) i ewentualnie warm 02 na spróbę.
są delikatnie żółte, ale nie "kurczakowe". goldeny będą bardziej żółte z clair (tak widzę po tych co mam - numer 02 i 03), chyba że numer golden 01?

w te 3 raczej celuj. tak mi się wydaje przynajmniej.

Z AM najjaśniejszy jest Cream, w nim wyglądam jak gejsza, aż taka blada nie jestem no nic, wezmę kilka próbek z golden i może warm 02

[margitea]

Napisane przez reniferrudolf

Jeszcze dodaję fotkę w Warm 02, dobrze widać różnicę między policzkiem a szyją. I weź tu bądź człowieku mądry Warm jest na mnie chłodny, w sumie bardzo mało warm ) Dlatego celuję w goldeny, choć chyba jednak jako drugi wezmę beige

faktycznie, jesteś bardziej żółta ode mnie
neutral w twoim wypadku tez może być za jasno-nijaki

wiem jak ciężko się wstrzelić z kolorystyką. ew spróbuj pomieszać? wiesz, ja bym chyba celowała w coś między warm 02 a goldenem jasnym. wymieszać odrobinę na jakimś nawet talerzyku i nałożyć. sprawdzić w ten sposób
btw. warm 03 jest bardziej żółty niż warm 02 - ale nie tak mocno jak goldeny, może też jego wypróbować?




---------- Dopisano o 18:53 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

Napisane przez Mixiakova

Z AM najjaśniejszy jest Cream, w nim wyglądam jak gejsza, aż taka blada nie jestem no nic, wezmę kilka próbek z golden i może warm 02

to może spróbuj faktycznie warm 02 i o3 i jakieś goldeny (może 01 i 02)?

[reniferrudolf]

W mieszanie nie chce mi sie bawic, len jestem Chyba zamowie biga beige 03 i dobiore probke warm 03 jakby byl dobry to wymienie nie otwierajac beige. Chce sie jeszcze zalapac na bronzer
A tak a propos, odcienie oznaczone 01 musza byc naprawde mega jasne skoro mnie bledziochowi pasuja o3
I wlasnie doczytalam ze beige sa dla skóry z odcieniami beżowo-brzoskwiniowymi z domieszką żółtego

[margitea]

Napisane przez reniferrudolf

W mieszanie nie chce mi sie bawic, len jestem Chyba zamowie biga beige 03 i dobiore probke warm 03 jakby byl dobry to wymienie nie otwierajac beige. Chce sie jeszcze zalapac na bronzer
A tak a propos, odcienie oznaczone 01 musza byc naprawde mega jasne skoro mnie bledziochowi pasuja o3
I wlasnie doczytalam ze beige sa dla skóry z odcieniami beżowo-brzoskwiniowymi z domieszką żółtego

właśnie zrobiłam swatche na ręce wszystkich moich podkładów i faktycznie z CLAIR odcień WARM 02 na zdjęciach wygląda jak bardzo blado-żółto-białawy (???) - najbledszy z moich odcieni - aż sprawdzałam czy na pewno nie odcina mi się od szyi ale nie O.O

[syshda]

Napisane przez Mixiakova

margitea zaciekawiłaś mnie tym podkładem z Clair używam teraz Pixie Butter Cream, a w przyszłym tyg miałam brać Sunny Fairest z AM (chociaż zastanawiałam się też nad Fair), ale może spróbuję jakiejś próbki z Clair. Który odcień byś mi poleciła?

Ja też uzywam Butter Cream i z Clair mocno wahalam sie pomiedzy Golden 02 i 03, roznica pomiedzy nimi jest podobno minimalna.
Z Annabelle pasuje mi Sunny Fairest, Fair byl lekko za ciemny.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------

Napisane przez reniferrudolf

Ha chyba wiem o co chodzi. Beige 03 jest po prostu bardziej opalony. Niestety na początku trochę go po macoszemu potraktowałam zakładając, że jak wszystkie beże ma różowe tony. No i okazało się chyba lepiej mi na teraz leży niż golden 03 (który notabene dziś właśnie przyszedł . Także chyba zamówię też beige 03, a goldena zostawię na zimę.
Zresztą oceńcie same, który bardziej pasuje do mojej (jak mi się wydaje) żółtawej szyi? Poniżej zdjęcia beige vs golden - który lepiej wygląda? Załączam też zdjęcia swojej szyi i dekoltu, choć robione w słabym świetle i jedno wyszło dość ciemno.

Mi się wydaje, że lepiej wygląda u Ciebie Beige. Golden jest jakby bardziej widoczny, choc tak w ogole wyglada dobrze.
Nie boj sie mieszania, to dobry sposob na zuzycie nie do konca trafionych kolorow.

[201607231711]

Napisane przez syshda

Ja też uzywam Butter Cream i z Clair mocno wahalam sie pomiedzy Golden 02 i 03, roznica pomiedzy nimi jest podobno minimalna.
Z Annabelle pasuje mi Sunny Fairest, Fair byl lekko za ciemny.

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:31 ----------



Mi się wydaje, że lepiej wygląda u Ciebie Beige. Golden jest jakby bardziej widoczny, choc tak w ogole wyglada dobrze.
Nie boj sie mieszania, to dobry sposob na zuzycie nie do konca trafionych kolorow.

potwierdzam. Zawsze mieszam resztki, nic sie nie marnuje, kolor zawsze pasuje

[margitea]

ja miałam tego farta, że mniej więcej trafiałam zawsze w swój kolor za pierwszym razem.

chociaż mam kilka próbek podkładów zupełnie nie w moim kolorze - jak nie dało się nikomu oddać, odsypać to używam ich do wyrównania koloru na powiece