Jak odmówić? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-10, 10:48   #61
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
1. Dlaczego ktoś miałby prawo zrobić ci awanturę tylko dlatego, że nie chcesz spotkania? I co z tego, że "faceci źle przyjmują"? Coś ci zrobi? Czy też sam fakt, że źle o tobie pomyśli jest nie do zniesienia?
2. Był miły, i ty nie musisz bluzgać. Stwierdzeni: "wybacz, ale nie chcę się z tobą nadal spotykać" nie jest obraźliwe. Jest zwykłym stwierdzeniem faktu.
1. Prawa to może i nikt nie ma, ale wiem jak to jest z urażoną dumą facetów. Zresztą nie tylko facetów - nikt nie lubi byc odrzucany, ale czasem się zdarza, że faceci źle to przyjmują i zaczynają się kłótnie. Oczywiście to nie jest aż taki problem - po prostu kłótni bym nie ciągnęła i zakończyłabym znajomosc. Wątpie, aby coś mi zrobił - co prawda 100% pewnosci nie mam, ale nie wydaje mi się, aby był do tego zdolny.

2. Nie jest obraźliwe dla osoby, która nic ode mnie nie chce. Kogoś, kto czegos chce może urazic trochę, ale i tak nie mam innego wyjścia. Jeżeli on nie rozumie moich (byc może mało zrozumiałych :P) aluzji, to nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec mu wprost. Sądziłam, że da się to załatwic delikatniej, ale skoro się nie da, no to mu powiem, że nie szukam chłopaka i nie chcę się umawiac na żadne randki.
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-10, 11:04   #62
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
1. Prawa to może i nikt nie ma, ale wiem jak to jest z urażoną dumą facetów. Zresztą nie tylko facetów - nikt nie lubi byc odrzucany, ale czasem się zdarza, że faceci źle to przyjmują i zaczynają się kłótnie. Oczywiście to nie jest aż taki problem - po prostu kłótni bym nie ciągnęła i zakończyłabym znajomosc. Wątpie, aby coś mi zrobił - co prawda 100% pewnosci nie mam, ale nie wydaje mi się, aby był do tego zdolny.

2. Nie jest obraźliwe dla osoby, która nic ode mnie nie chce. Kogoś, kto czegos chce może urazic trochę, ale i tak nie mam innego wyjścia. Jeżeli on nie rozumie moich (byc może mało zrozumiałych :P) aluzji, to nie pozostaje mi nic innego jak powiedziec mu wprost. Sądziłam, że da się to załatwic delikatniej, ale skoro się nie da, no to mu powiem, że nie szukam chłopaka i nie chcę się umawiac na żadne randki.
Tak sobie czytam ten wątek, i tak się zastanawiam po co te wszystkie ceregiele? Mam wrażenie, że troszkę Ci na nim jednak zależy skoro nie chcesz go urazić, nie jest Ci obojętne, czy się obrazi itp. Musisz po prostu zastanowić się nad tym, czego chcesz. Ja też się kiedyś w coś podobnego wpakowałam, i powiem Ci, że im bardziej zabrniesz, tym gorzej się wyplątać i odmówić. A może napisz mu, że podoba Ci się ktoś inny, albo, że masz innego chłopaka i nie możesz się tak często z nim widywać, to chyba się wtedy nie obrazi??
bestka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-10, 11:14   #63
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówic?

bestka - problem w tym, że nie zależy mi na nim jak na facecie. Owszem, miło całkiem przebiegło spotkanie, fajnie się rozmawiało, nie mialabym nic przeciwko takiemu koledze, ale nie wyobrażam sobie się z nim np. pocałowac Nie wiem jak to wytłumaczyc, po prostu nie interesuje mnie jako potencjalny kandydat na partnera. Nie chcę go urazic, bo generalnie nic do niego nie mam i nie chcę aby sie tym jakoś przejął. Poza tym miałam już taką sytuację, że odmówiłam facetowi (co prawda nie jedną, ale z tej jednej wyniknął jakis cyrk) - prawie się nie znaliśmy, a jeden facet, który widział mnie raz w życiu na oczy, zaczął do mnie wypisywac, gdzie jestem, co robię, gdzie idę, kiedy będę, oczekiwał uwagi 24h na dobę, mimo, że nic nas nie łączyło, to on zachowywał się jak desperat (doslownie jakbym byla pierwszą dziewczyną, która w ogóle z nim rozmawiała) i w końcu mu napisałam, że mam tego dosc, nie będę mu się tłumaczyc bo nic nas nie łączy i nigdy nie będzie łączyc. Wtedy zaczął wyskakiwac z jakimis tekstami, że jestem nic niewarta, że tracił na mnie czas itpp. itd. Zdenerwowalam się i też cos chamskiego wtedy odpisałam, bo niby jakim prawem mnie wyzywa. Także wiem, że czasem takie odmowy bywają trudne i może z tego wyniknąc awantura. Wtedy było mi o tyle łatwiej, że tamtego faceta widziałam raz w życiu na oczy, nie zależało mi na nim w ogóle, nie chciałam go nawet jako kolegi, poza tym był namolny strasznie. Ten facet, o którym piszę w tym wątku nie jest namolny, wydaje się byc normalny i jest miły. Dlatego nie chcę go urazic moimi słowami, zwłaszcza, ze nie wiem jak to przyjmie. Ale zrozumiałam już, że muszę mu stanowczo odmówic, bo nie da rady inaczej.
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-10, 22:28   #64
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówic?

Ludzie, Wam naprawde tak latwo przychodzi to odmawianie, czy tylko ze mną jest cos nie tak?
Gosciu znowu napisał... i oczywiście nie miałam odwagi mu prosto z mostu walnąc, że go nie chce, to napisałam na razie tyle, że nie mam ochoty, czasu i jestem spłukana i żeby poszedł na piwo z kolegą (nawet podsunęlam mu którym, bo on sie na bank zgodzi). No i teraz on mi tu nawypisywał, że o kasę nie mam się co martwic, bo mi postawi, ja mu odpisałam, że się na to absolutnie i kategorycznie nie zgadzam, żeby mi stawiał cokolwiek, bo będę miała u niego dług (nie wiem, czy zrozumiał, ale chyba jasne, że jak facet mi stawia drinki lub cos kupuje, to potem cos chce w zamian, niekoniecznie pieniędzy...). No i potem się zaczęło, że to tylko jeden wieczór, że jeden wieczór mnie nie zbawi, że będzie fajnie, że czemu nie chcę się zgodzic, czy ostatnim razem było tak źle, że przecież możemy iśc do klubu itp itd....
A ja, jak zasmarkana ruska ciota, nie wiem co napisac i napisałam, że zaraz wracam, ale ze mnie tchórz o kurde, naprawde masakra. Nie sądziłam, że to będzie takie trudne, ale jest. Naprawdę nie wiem co jest ze mną nie tak, ale jeszcze po tym wszystkim co nawypisywał to już w ogóle ciężko jakos dojsc do ładu i składu co napisac. Wiem, że jak to się czyta z boku to się wydaje żałosne () ale na serio to nie jest wcale takie proste. Gdyby był jakis natarczywy i niemiły jak wielu innych gości to łatwiej by mi było powiedziec wprost...
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-10, 22:35   #65
3metrynadniebem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 492
Dot.: Jak odmówic?

Szczerze powiedziawszy, jeżeli jesteś na 100% pewna, że on chce od Ciebie czegoś więcej niż tylko koleżeństwa, no to wg mnie lepiej napisać otwarcie, że nic z tego nie będzie - i nie spotykać się z nim. A więc napisz mu, że nie ma na co liczyć u Ciebie i żeby dał spokój. Prawdopodobnie przez to nie będziesz miała już kolegi, ale też nie będzie problemu :P
3metrynadniebem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-10, 23:17   #66
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówic?

Napisałam mu... wszystko po kolei i teraz boję się wejsc na fcb i odczytac wiadomosc, bo moze mi nabluzgac :P Napisałam, że dla mnie ostatnie spotkanie było wyłącznie koleżeńskim spotkaniem i ja się po prostu ostatnio na randki nie umawiam, więc nie ma co liczyc na to, że się z nim umówię. Ale będą jaja.
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 00:41   #67
mary_poppins
sissy that walk
 
Avatar mary_poppins
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 10 668
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
Napisałam mu... wszystko po kolei i teraz boję się wejsc na fcb i odczytac wiadomosc, bo moze mi nabluzgac :P Napisałam, że dla mnie ostatnie spotkanie było wyłącznie koleżeńskim spotkaniem i ja się po prostu ostatnio na randki nie umawiam, więc nie ma co liczyc na to, że się z nim umówię. Ale będą jaja.
Co Ty masz za kolegów, że ten się obraża, ten bluzga itd.? Jeśli Cię zmiesza z błotem za to, że mu napisałaś po prostu że nie jesteś nim zainteresowana jako mężczyzną, no to kurczę... nawet na kolegę się nie nadaje. Nie wiem czy to Ty jesteś przewrażliwiona, czy jakąś totalną patolę masz w otoczeniu, ale Twoje obawy brzmią po prostu okropnie.
__________________
Cytat:
Napisane przez dombro
Nie chcę być niedelikatna, ale wymyślasz problemy z dupy.
mary_poppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 06:15   #68
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
Ludzie, Wam naprawde tak latwo przychodzi to odmawianie, czy tylko ze mną jest cos nie tak?
Naprawdę łatwo przychodzi mi odmawianie, to z tobą jest coś nie tak.

Gosciu znowu napisał... i oczywiście nie miałam odwagi mu prosto z mostu walnąc, że go nie chce, to napisałam na razie tyle, że nie mam ochoty, czasu i jestem spłukana i żeby poszedł na piwo z kolegą (nawet podsunęlam mu którym, bo on sie na bank zgodzi). No i teraz on mi tu nawypisywał, że o kasę nie mam się co martwic, bo mi postawi, ja mu odpisałam, że się na to absolutnie i kategorycznie nie zgadzam, żeby mi stawiał cokolwiek, bo będę miała u niego dług (nie wiem, czy zrozumiał, ale chyba jasne, że jak facet mi stawia drinki lub cos kupuje, to potem cos chce w zamian, niekoniecznie pieniędzy...). No i potem się zaczęło, że to tylko jeden wieczór, że jeden wieczór mnie nie zbawi, że będzie fajnie, że czemu nie chcę się zgodzic, czy ostatnim razem było tak źle, że przecież możemy iśc do klubu itp itd....
A ja, jak zasmarkana ruska ciota, nie wiem co napisac i napisałam, że zaraz wracam, ale ze mnie tchórz o kurde, naprawde masakra. Nie sądziłam, że to będzie takie trudne, ale jest. Naprawdę nie wiem co jest ze mną nie tak, ale jeszcze po tym wszystkim co nawypisywał to już w ogóle ciężko jakos dojsc do ładu i składu co napisac.
Wiem, że jak to się czyta z boku to się wydaje żałosne ()
Istotnie, takie się wydaje.
ale na serio to nie jest wcale takie proste.
Ależ jest. Mówisz po prostu, słuchaj, fajny kolega jesteś, ale ja nie chcę się z tobą umawiać. Albo - nie chcę, byś pomyślał, że zaczynamy się umawiać na randki, bo dla mnie jesteś i zostaniesz kolegą.
Gdyby był jakis natarczywy i niemiły jak wielu innych gości to łatwiej by mi było powiedziec wprost...
Odrobinę asertywności, dziewczyno, bo niedługo naprawdę z uprzejmości i żeby nikogo nie urazić, będziesz musiała d...dawać.

---------- Dopisano o 07:15 ---------- Poprzedni post napisano o 07:13 ----------

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
Napisałam mu... wszystko po kolei i teraz boję się wejsc na fcb i odczytac wiadomosc, bo moze mi nabluzgac :P Napisałam, że dla mnie ostatnie spotkanie było wyłącznie koleżeńskim spotkaniem i ja się po prostu ostatnio na randki nie umawiam, więc nie ma co liczyc na to, że się z nim umówię. Ale będą jaja.
Jeżeli po takim wyważonym tekście facet miałby ci nabluzgać, to okazałby się skończonym chamem, który nie zasługuje na uprzejmość.

Istotnie:"ale będą jaja" - autorka odważyła się powiedzieć, co myśli, chociaż może się to facetowi nie spodobać, no niesamowita wprost odwaga!
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 06:20   #69
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez mary_poppins Pokaż wiadomość
Co Ty masz za kolegów, że ten się obraża, ten bluzga itd.? Jeśli Cię zmiesza z błotem za to, że mu napisałaś po prostu że nie jesteś nim zainteresowana jako mężczyzną, no to kurczę... nawet na kolegę się nie nadaje. Nie wiem czy to Ty jesteś przewrażliwiona, czy jakąś totalną patolę masz w otoczeniu, ale Twoje obawy brzmią po prostu okropnie.
Również jestem mocno zdziwiona.

Może czas się zastanowić w jakim towarzystwie się obracamy, skoro pierwsza myśl to "nabluzga mi".
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 08:03   #70
kazacker
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 29
Dot.: Jak odmówić?

Ja jako facet wolałbym prostą deklarację ze strony kobiety, że nie jestem w jej typie i tyle. Możecie mi wierzyć lub nie, ale zdecydowanie bardziej szanowałbym kobietę, która umie wprost wyrazić swoje odczucia od takiej, która kręci, zwodzi i kombinuje. Nienawidzę jak kobieta umawia się z chłopakiem, a później zaczyna się odsuwać. Lepiej zacznijcie mówić wprost, że nie jesteście zainteresowane to oszczędzicie problemów sobie i nam, facetom. A jak facet zareaguje agresywnie? Znaczy że jest zakompleksiony i nie potrafi uszanować zdania drugiej osoby. Zresztą nawet jeżeli się wkurzy, to co wam zrobi? Powie kilka słów i tyle, tacy już jesteśmy.
kazacker jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 09:31   #71
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówić?

Co ja mam za kolegów? Ale on do tej pory nie był nawet moim kolegą Na studiach zamieniłam z nim może z 2 zdania, teraz dopiero zaczął do mnie wypisywac, więc nie mam pojęcia czego się po nim spodziewac.
A skończyło się na tym, że spytał czy możemy umówic się na koleżeńskie spotkanie i zacząl nalegac...
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-11, 09:39   #72
3metrynadniebem
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 492
Dot.: Jak odmówić?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
A skończyło się na tym, że spytał czy możemy umówic się na koleżeńskie spotkanie i zacząl nalegac...
Ale chyba się nie zgodzisz? :P Wg mnie to nie ma sensu, jeżeli jest Tobą naprawdę zainteresowany. Bo niby przyjął do wiadomości, że dla Ciebie randki niet, ale jeżeli zgodzisz się na koleżeńskie spotkanie, to on nagle nie przestawi swojego poglądu na "jestem kolegą", tylko pewnie będzie myślał, że Ciebie w końcu do siebie przekona

Tak btw co do tego "w jakim środowisku się obracasz".. ja myślę, że to nie od środowiska zależy tylko od dojrzałości Ja raz spotkałam się z pewnym gościem, on chciał drugi raz, ale napisałam mu, że niet, to poczuł się urażony, może nie nabluzgał na mnie, ale stwierdził, że jestem dziwna i "tak naprawdę wcale mi się nawet nie podobałaś ale stwierdziłem, że mogę się spotkać" (taa i to on nalegał na drugie spotkanie..)..
3metrynadniebem jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 10:07   #73
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówić?

Cytat:
Napisane przez 3metrynadniebem Pokaż wiadomość
Ale chyba się nie zgodzisz? :P Wg mnie to nie ma sensu, jeżeli jest Tobą naprawdę zainteresowany. Bo niby przyjął do wiadomości, że dla Ciebie randki niet, ale jeżeli zgodzisz się na koleżeńskie spotkanie, to on nagle nie przestawi swojego poglądu na "jestem kolegą", tylko pewnie będzie myślał, że Ciebie w końcu do siebie przekona

Tak btw co do tego "w jakim środowisku się obracasz".. ja myślę, że to nie od środowiska zależy tylko od dojrzałości Ja raz spotkałam się z pewnym gościem, on chciał drugi raz, ale napisałam mu, że niet, to poczuł się urażony, może nie nabluzgał na mnie, ale stwierdził, że jestem dziwna i "tak naprawdę wcale mi się nawet nie podobałaś ale stwierdziłem, że mogę się spotkać" (taa i to on nalegał na drugie spotkanie..)..
hahahahaha hahaha ha, no i tak to jest z urażoną dumą facetów :P

Generalnie ta moja sytuacja jest trochę dziwna, bo już po tym jak mu powiedziałam wprost, że jest dla mnie tylko znajomym i nie umówimy się na żadną randkę, to napisał, że jemu właśnie chodziło o koleżeńskie spotkanie! I generalnie ucieszyłabym się z takiego obrotu sprawy, gdyby nie to, że w to nie wierzę i jak dla mnie odezwała się jego urażona duma. A nie wierzę w to nie dlatego, że myślę, że musi na mnie leciec, tylko dlatego, że wystarczająco dał do zrozumienia o co mu chodzi z kilku powodów. Po pierwsze, przez cale studia zamienilismy ze sobą kilka słów a ten nagle pisze codziennie (no dobra... moze mnie nagle polubił), chce płacic za drinki i w ogole za wszystko (no dobra, moze nie ma co robic z kasą:P), chce zapraszac do domu (dobra, moze chce się pochwalic jaką ma fajną chatę), ale nie rozumiem kilku innych rzecz:
1. Po co chciał losowac maskotkę z maszyny (kazdej swojej kolezance taką losuje? )
2. Kiedy zaproponowałam, zeby się spotkal z kims innym a nie ze mną, to powiedzial, ze nie, on chce ze mną i juz
3. Zaproponowal kolejne spotkanie doslownie dzien po poprzednim
4. Kiedy powiedzialam mu, ze nie i ze po magisterce mozemy się spotkac w większym gronie, żeby ją 'opic' napisał, że nie lubi spotkan w wiekszym gronie, chce się spotkac tylko ze mną
5. Jakies dziwne komplementy, których od kolegów nie dostaję
6. Jak gralismy w bilard to ciągle próbował złapac mnie za rękę (najpierw, ze niby mi tłumaczy zasady gry)
7. Chce zaciągnąc mnie do klubu (a wczesniej na studiach podobno w klubie nie był ani razu bo nie lubił)
8. Od kilku dni nie mogłam się doprosic aby napisał do kolegi i o cos spytał bo 'zapomina' a do mnie pisze codziennie

Naprawdę chciałabym, zeby chodziło mu tylko o 'koleżeńskie' spotkania tak jak napisał, ale jakos nie wydaje mi się. :P
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 10:57   #74
weak
Zadomowienie
 
Avatar weak
 
Zarejestrowany: 2014-04
Wiadomości: 1 801
Dot.: Jak odmówić?

No to masz dwa wyjścia.
Jak Ci bardzo zależy na tym, żeby był Twoim kolegą, żeby się nie obraził i dalej Cię lubił to się zgódź i przy każdym kolejnym tego typu geście stanowczo mów, żeby tego nie robił, bo jesteście tylko kumplami.
Jak Ci nie zależy to powiedz prosto z mostu - stary, nie wierzę Ci, że tylko o to chodzi i nie powinniśmy się już w ogóle spotykać. Nie sądzę, żebyś mu zrobiła nie wiadomo jaką krzywdę. Założę się, że nie popełni samobójstwa, ani nie pozostawi to żadnych śladów na jego psychice... Nawet od urażonego ego jeszcze nikt nie umarł.
Przejdzie mu szybciej niż myślisz, może nawet szybciej to minie niż całe te Twoje zamartwianie się co zrobić.
__________________

You can't change what's already happened.
I wish you could. But... You just can't.



09.11.2012



weak jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 13:35   #75
chocolate_dream
Raczkowanie
 
Avatar chocolate_dream
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 77
Dot.: Jak odmówić?

Ja bym na twoim miejscu napisała, że przecież dopiero co się widzieliście, a jak dalej będzie nalegał, to odpowiedz krótko, że nie masz potrzeby się z nim spotkać.
Też często mam problem z odmową i nie chcę nikogo urazić, ale zauważyłam, że ten tekst działa. I nie jest tak bezpośredni jak "Nie jesteś w moim typie".
chocolate_dream jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 18:28   #76
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 803
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez 3metrynadniebem Pokaż wiadomość
Szczerze powiedziawszy, jeżeli jesteś na 100% pewna, że on chce od Ciebie czegoś więcej niż tylko koleżeństwa, no to wg mnie lepiej napisać otwarcie, że nic z tego nie będzie - i nie spotykać się z nim. A więc napisz mu, że nie ma na co liczyć u Ciebie i żeby dał spokój. Prawdopodobnie przez to nie będziesz miała już kolegi, ale też nie będzie problemu :P
Moja koleżanka, która słynie z bezpośredniości, tak właśnie potraktowała pewnego faceta. Prawdą prosto w oczy.
"Słuchaj, nie jesteś w moim typie. Nie mam chęci się z tobą spotykać. Prawdę mówiąc działasz mi na nerwy"
Co on odpowiedział?
"Ale ty się może jeszcze zastanów. Przecież nie miałaś możliwości mnie poznać. Moglibyśmy się parę razy spotkać".

Wiesz, możesz pisać o bohaterskim braniu prawdy na klatę. Ale nie znam człowieka, któremu nie byłoby przykro, kiedy od obiektu swoich westchnień usłyszał: "nie".
Też należę do osób, które przykrą prawdę starają się przekazać w możliwie łagodny sposób. Żeby nie było sytuacji, że potykamy się na ulicy i ktoś zamiast powiedzieć "cześć", rozpaczliwie udaje, że mnie nie widzi.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 22:45   #77
bestka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 202
Dot.: Jak odmówić?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
hahahahaha hahaha ha, no i tak to jest z urażoną dumą facetów :P

Generalnie ta moja sytuacja jest trochę dziwna, bo już po tym jak mu powiedziałam wprost, że jest dla mnie tylko znajomym i nie umówimy się na żadną randkę, to napisał, że jemu właśnie chodziło o koleżeńskie spotkanie! I generalnie ucieszyłabym się z takiego obrotu sprawy, gdyby nie to, że w to nie wierzę i jak dla mnie odezwała się jego urażona duma.
A widzisz ... i nie "nabluzgał" Ci
Moim zdaniem, powinnaś się teraz trochę zdystansować i nie spotykać z nim jakiś czas. A potem sama zobaczysz co będzie dalej.
bestka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 11:52   #78
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówić?

No właśnie zastanawiam się co zrobic. Cieszę się, że powiedziałam już mu o tym, bo chłopak ma jasną sytuację. Nie wiem, może chłopak ma już takie relacje z koleżankami, że stawia im drinki i kupuje pluszaki, choc to trochę dziwne. Teraz znowu pisze i chce sie spotkac - no ale cóż, ja mu powiedziałam już o tym, że nie umówimy się na żadną randkę, więc jesli ściemniał z tym kolegowaniem się, to już jego problem...
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 13:01   #79
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Jak odmówić?

A gdzie te bluzgania i "alejaja", które miały być, jeśli chłopakowi odważysz się odmówić, zamiast zamerdać ogonkiem?
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-13, 13:24   #80
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Jak odmówić?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
No właśnie zastanawiam się co zrobic. Cieszę się, że powiedziałam już mu o tym, bo chłopak ma jasną sytuację. Nie wiem, może chłopak ma już takie relacje z koleżankami, że stawia im drinki i kupuje pluszaki, choc to trochę dziwne. Teraz znowu pisze i chce sie spotkac - no ale cóż, ja mu powiedziałam już o tym, że nie umówimy się na żadną randkę, więc jesli ściemniał z tym kolegowaniem się, to już jego problem...
W ogóle się już nie powinnaś z nim umawiać w tej sytuacji. Nieważne, czy randka, czy nie.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-13, 13:54   #81
men33
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 325
Dot.: Jak odmówic?

Cytat:
Napisane przez undefined90 Pokaż wiadomość
Napisałam mu... wszystko po kolei i teraz boję się wejsc na fcb i odczytac wiadomosc, bo moze mi nabluzgac :P Napisałam, że dla mnie ostatnie spotkanie było wyłącznie koleżeńskim spotkaniem i ja się po prostu ostatnio na randki nie umawiam, więc nie ma co liczyc na to, że się z nim umówię. Ale będą jaja.
i brawo, w końcu jak widzisz można troche asertywności od siebie wykrzesać. Gość ewidentnie nie traktuje znajomości z Tobą na zasadzie koleżeństwa - po prostu mu sie podobasz i próbuje różnych podchodow i będzie ich próbował dopóki tego raz a dobrze nie utniesz. Zrobiłaś już pierwszy krok - istotny- teraz już będzie zdecydowanie łatwiej. Poza tym zawsze moższe definitywnie zakończyć tę znajomość- jak sama pisałaś zamienilaś z nim na roku kilka słów, więc nie powinno być to trudne. Obawiam sie, że gość sobie jednak nie odpuści i będzie Cie cały czas "naciskał" a biorąc pod uwagę Twoją niską asertywność, trochę się jeszcze z nim możesz pomęczyć.
men33 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-14, 10:21   #82
undefined90
Raczkowanie
 
Avatar undefined90
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 431
Dot.: Jak odmówic?

Jeśli chodzi o to 'alejaja' to może akurat w tej sytuacji tego nie było, ale jak pisałam, wielu facetów z urażoną dumą robi różne rzeczy, niektórzy rzucają mięsem, inni nagle starają się uswiadomic dziewczynie, że tak naprawdę to wcale im się nie podobała, a oni właściwie to łaskę robili, że się chcieli umówic (tak jak napisała 3metrynadniebiem) itp. Sama miałam 2 takie sytuacje. Raz usłyszałam po odmowie, że nie byłam warta tego, aby szanowny pan tracił na mnie swój czas, bo widzi, że mi nie zależy, a kiedys (co prawda wtedy miałam niecałe 16 lat) jakiś dziwny gościu (i to jeszcze chłopak koleżanki z gimnazjum) jak mu odmówiłam, to zaczął jechac z bluzgami i potem wypisywac z innych kont gg i grozic :/ Świr jak nic, ale co poradzic, tacy ludzie też się zdarzają, a ja po raz kolejny wolałabym nie przezywac takich sytuacji.

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 10:49 ----------

Cytat:
Napisane przez men33 Pokaż wiadomość
i brawo, w końcu jak widzisz można troche asertywności od siebie wykrzesać. Gość ewidentnie nie traktuje znajomości z Tobą na zasadzie koleżeństwa - po prostu mu sie podobasz i próbuje różnych podchodow i będzie ich próbował dopóki tego raz a dobrze nie utniesz. Zrobiłaś już pierwszy krok - istotny- teraz już będzie zdecydowanie łatwiej. Poza tym zawsze moższe definitywnie zakończyć tę znajomość- jak sama pisałaś zamienilaś z nim na roku kilka słów, więc nie powinno być to trudne. Obawiam sie, że gość sobie jednak nie odpuści i będzie Cie cały czas "naciskał" a biorąc pod uwagę Twoją niską asertywność, trochę się jeszcze z nim możesz pomęczyć.
Jedynie nie rozumiem tego, po co te podchody? On mysli, że nagle zmienię zdanie, czy co? Nie rozumiem toku myślenia facetów. Skoro powiedziałam mu,, że na randkę się z nim nie umówię, to ma jasną sytuację, że ja traktuję tę znajomośc jako zwykłą znajomosc i nie jestem zainteresowana niczym więcej. Jak chce, to niech sobie robi podchody, ale one nie mają sensu i i tak nic mu nie dadzą. Ani sie w nim nie zakocham nagle, ani nie pójdę z nim do łóżka (moi koledzy twierdzą, że o to właśnie mu chodzi). Ten kolega mnie nie kręci, że tak się wyrażę i nie będzie z tego nic więcej, nawet gdyby mi postawił 100 drinków i wylosował mi z maszyny 500 maskotek. I tak na razie nie mam zamiaru się z nim spotykac, bo nawet nie mam na to czasu.
undefined90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-14 11:21:31


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:02.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.