Czy wyszłam na łatwą? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-11, 20:09   #61
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Ja zrozumiałam, że to ironia, by się autorka nie martwiła błoną.
Edit: O, jednak nie.
Ja nie żartuję na tak poważny temat jak wagina przecież!
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 21:15   #62
cud nie kobieta
Ante Pante
 
Avatar cud nie kobieta
 
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 2 198
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
Nie każda kobieta krwawi, od tego zacznijmy :P Normalnie, pierwszy raz z reguły jest nieskoordynowany, niezręczny i ogólnie nieumiejętny, więc często przypadkiem można ją naderwać A u każdej kobiety zakrywa on większą lub mniejszą część pochwy, i ma różny kształt i grubość, więc u jednych jest większe prawdopodobieństwo uszkodzenia, a u innych mniejsze.
Dla tych co panimaju angielski podrzucam ładne, obrazowe wytłumaczenie: https://www.youtube.com/watch?v=9qFojO8WkpA ;P
Ale, że co? Mam rozumieć, że jeśli kobieta nie uprawia seksu przez x lat, to zaczyna "zarastać" i ta błona wygląda tak jak wtedy, kiedy była dziewicą?
__________________
chill
cud nie kobieta jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 22:08   #63
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez cud nie kobieta Pokaż wiadomość
Ale, że co? Mam rozumieć, że jeśli kobieta nie uprawia seksu przez x lat, to zaczyna "zarastać" i ta błona wygląda tak jak wtedy, kiedy była dziewicą?
Nie zaczyna zarastać, bo nie zostaje przerwana. Ona zostaje rozciągnięta i potem wraca na swoje miejsce, ale wciąż jest bardzo rozciągliwa (przez poprzednie penetracje), więc choć może wyglądać tak jak wtedy kiedy byłą dziewicą, nie jest taka sama i stosunek nie będzie taki sam jak pierwszy raz.
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 22:21   #64
coffee
and cigarettes
 
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
Ja nie żartuję na tak poważny temat jak wagina przecież!
Ej, ale serio - masz jakieś statystyki u ilu kobiet dochodzi do przerwania błony, a u ilu do jedynie rozciągnięcia?
Bo mnie się wydaje, że jednak częstsze jest przerwanie (stąd nagły ból, czasem krwawienie, stąd przypadki naderwania/przerwania w czasie np. ćwiczeń). Rozumiem to tak, że jeśli powoli, po trochu dochodzi do stosunku, to prędzej się rozciągnie. Jednak często jest to jeden, nagły ruch, więc ciężko tak rozciągać.
(Nie wiem czemu - pisząc o tym myślę sobie o tym, jak rozpychałam małżowinę uszną pod tunel. Rozpycha się powoli - skóra rozciąga się ładnie, bez bólu, może wrócić do poprzedniego stanu bez problemu. Jednak widziałam zdjęcia, gdy rozpycha się zbyt szybko - skóra jest popękana i nigdy nie wróci do stanu sprzed. )
W pierwszym poście zabrzmiałaś, jakby w ogóle niemożliwe było przerwanie błony dziewiczej, dlatego odebrałam to jako ironię.
coffee jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 22:22   #65
Andziulek89
Raczkowanie
 
Avatar Andziulek89
 
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: Olkusz
Wiadomości: 180
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez IrytujacaMucha Pokaż wiadomość
Witam Was!

Zacznę od tego, że zawsze miałam swoje wartości, nie wynikające jedynie z religii, ale też z moich przemyśleń i obserwacji. Postanowiłam zaczekać z seksem do ślubu. Jednak przez ostatnie dwa lata spotkałam kilku męzczyzn, z którymi sprawy zaszły dość daleko (spanie nago, pieszczoty, petting), jednak nigdy granica nie została przekroczona. Nie udaję nietkniętej dziewicy, ale po prostu prawdziwy akt seksualny, jakim jest dla mnie penetracja członkiem pochwy (haha, jak to brzmi) chcę przeżyć po slubie.

A oto pokrótce moja historia.
Nazwijmy go M. Poznałam go ok pół roku temu na wymianie. Od razu zaiskrzyło, dużo rozmów, wspólne zainteresowania. Zaprzyjaźnilismy się. Dodam, że miałam wtedy chłopaka, więc byłam trochę między młotem a kowadłem - M. mi się podobał, ale wiedziałam, że "nie wolno mi"... W końcu z chłopakiem się rozstałam (obupólna decyzja), ale nie z powodu M.

M. od początku nie ukrywał, że jestem dla niego ważna. Zabierał w różne miejsca, pokazywał kulturę tego kraju, zabrał kilka razy do domu na rodzinny obiad... Rozmawiałam z jego rodzicami, siostrą. Nawet jak nie miał czasu, to po prostu zabierał mnie ze sobą tam, gdzie miał coś załatwić-byleby spędzić ze mną kilka chwil. Próbował tez kontaktu fizycznego, ale pozwoliłam mu jedynie na przytulenie przyjacielskie.

No i stało się, że się rozstałam z chłopakiem. Z M. się wciąż spotykałam, on już wiedział , że jestem "wolna". Nocowalismy razem, dochodziło do jakichś pocałunków, ale nie szłam dalej. Potem wyjechaliśmy na wycieczkę tygodniową. On próbował wiele razy pójść dalej, ale ja się opierałam. Ale w końcu - stało się coś. Mianowicie, sama nie wiem jak, trochę pod wpływem chwili, jego namów-wszedł we mnie...analnie. Trwało to kilka minut, potem powiedziałam, ze mnie boli (choć wcale tak bardzo nie bolało), więc się wycofał. Sama potem nie wiedziałam, co o tym mysleć. Wprawdzie nie był to seks "normalny", no ale jednak cos bardzo intymnego .

O dziwo, nie czuję jako takich wyrzutów sumienia. Mam tylko problem z tym jak np on mnie teraz postrzega. Czy wyszłam na łatwą? Ja już wróciłam do siebie do kraju, mamy kontakt mailowy. Oboje wiemy, ze nie będziemy razem (duza odległość), ale przyjaznimy się. Nie chcę, by uznał mnie za kolejną polską łatwą dziunię, tak się trochę teraz czuję.

Jego stosunek do mnie... hmmm, wiele razy okazywał mi jak mu zależy, na wiele sposobów. Ja się bałam, że chce tylko seksu, ale on kiedyś powiedział, że gdyby chodziło mu tylko o to, to po tygodniu starań by spasował :P Znamy się pół roku, wiele chwil spędziliśmy, zdążylismy się poznać trochę. On kilka razy powiedział, ze mnie kocha, ale wydaje mi się, że może jako przyjaciółkę (on ma dziwne podejście do tych spraw).

Co myślicie, czy chciał mnie tylko zaliczyć(po pół roku można powiedzieć, że w jakiś sposób mu się udało), czy straci teraz do mnie szacunek? Dodam, że ostatnia noc jaką spędziliśmy była cudowna. Wbrew pozorom - żadnych seksualnych uniesień Obudzilismy się w nocy, a raczej ja się zbudziłam , bo poczułam, że on gładzi moją twarz. Potem zaczął obsypywać mnie pocałunkami, po całej głowie, włosach. A potem przytulał mocno, jakby chciał to zrobić na zapas. Nie próbował nic, to były tylko takie własnie piękne, niewinne pieszczoty.

Ja w głowie mam wciąż silne przekonanie, ze tylko jak bym się komuś"oddała" to on mnie rzuci/uzna za łatwą/itd. Że każdy facet chce zaliczyć, nawet pod płaszczykiem przyjaźni/miłości/dobrych intencji.
No i mam dylemat, co np. powiem kolejnemu facetowi? Że seksu normalnego nie uprawiałam, tylko trochę tak analnie? zupełnie się nie spodziewałam, ze to zrobie, jestem teraz trochę rozbita...
Niewiem czym tak sie martwisz skoro JUZ NIE JESTES DZIEWICA
uprawialas seks analny...
Smieszysz mnie troche bo piszesz ze chcesz byc taka cnotka itd ale spisz z kolesiami nago i piescisz sie to samo zaproszenie do seksu niby udawanie cnotki i niedostepnej.
No i wyszlas na łatwa...pomysl tez ze chociaz to byl anal to nie znasz kogos i rownie dobrze moglas sie od niego czyms zarazic...
__________________
ANGELA
Andziulek89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-11, 23:19   #66
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez coffee Pokaż wiadomość
Ej, ale serio - masz jakieś statystyki u ilu kobiet dochodzi do przerwania błony, a u ilu do jedynie rozciągnięcia?
Bo mnie się wydaje, że jednak częstsze jest przerwanie (stąd nagły ból, czasem krwawienie, stąd przypadki naderwania/przerwania w czasie np. ćwiczeń). Rozumiem to tak, że jeśli powoli, po trochu dochodzi do stosunku, to prędzej się rozciągnie. Jednak często jest to jeden, nagły ruch, więc ciężko tak rozciągać.
(Nie wiem czemu - pisząc o tym myślę sobie o tym, jak rozpychałam małżowinę uszną pod tunel. Rozpycha się powoli - skóra rozciąga się ładnie, bez bólu, może wrócić do poprzedniego stanu bez problemu. Jednak widziałam zdjęcia, gdy rozpycha się zbyt szybko - skóra jest popękana i nigdy nie wróci do stanu sprzed. )
W pierwszym poście zabrzmiałaś, jakby w ogóle niemożliwe było przerwanie błony dziewiczej, dlatego odebrałam to jako ironię.
Nie twierdzę, ze niemożliwe, przerwanie zdarza się rzadko, naderwanie czesto (stąd ból i krwawienie), bo u większości kobiet błona jest takim właśnie półksiężycem, więc moze dojść do tego drugiego, nie do pierwszego, przepraszam za niejasności ^^' Ona się rozciągnie niezależnie od rodzaju ruchu, przy mniej ostrożnym po prostu zostanie uszkodzona - naderwana, ale nie rozerwana.
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...b/Hymen_en.svg - tu są przykładowe rodzaje błon, pierwsza to najbardziej powszechny typ, reszta jest rzadsza, przy tych gdzie wejście pochwy jest faktycznie zakryte błoną dochodzi do rozerwania, przy innych nie - błona jest rozciągliwa, więc nie przeszkadza penetracji kiedy zakrywa półksiężycem pochwę (zależy też, oczywiście, jak dużą część jej wejścia zakrywa), przy drugim popularnym jej typie, czyli otaczającym wejście rozerwanie też w ogóle nie ma jak nastąpić. Przy tych przykrywających wejście do pochwy dojdzie do rozerwania (czasem wręcz potrzebna jest interwencja lekarza, który ją przerwie)i jest prawdopodobieństwo, że będzie krwawić.
Krew i ból podczas pierwszego razu często nie mają związku z błoną, tylko z faktem, że partner jest często niedoświadczony, a seks nieostrożny i np. ruchy frykcyjne są zbyt mocne, partnerka dosyć spięta i łatwo dochodzi do drobnych uszkodzeń struktury ścianek pochwy, nie błony, więc tak naprawdę ciężko sprawdzić którą bolało czemu i która miała jaki typ błony :P Możesz krwawić równie dobrze dlatego, że masz grubą błonę albo zakrywającą dużą część wejścia lub uprawiałaś nieostrożny seks. Także ta rozciągnięta błona przez jakiś czas może być wrażliwa na pocierającego ją penisa i stąd też moze wynikać pewien dyskomfort, pieczenie lub lekki ból.
Przypadki naderwania lub przerwania w czasie ćwiczeń wynikają też z tego, że żeński noworodek ma błonę dziewiczą grubą i mocno otaczającą wejście pochwy z otworem na środku (taki donut jakby ;D), potem ta błona robi się cieńsza i zaczyna pokrywać mniejszą powierzchnię pod wpływem różnych czynników - niezależnych od nas (biologia tak chciała) lub zależnych, czyli np. chodzenia, masturbacji czy ćwiczeń właśnie, stąd można ją nieco przypadkiem uszkodzić - niektóre jej części mogą być cieńsze niż inne, bo ulega zmianom np.
Tak więc źle i niedokłądnie wyraziłam się na początku - nie jest tak, że niemożliwym jest rozerwanie błony, jest to po prostu mniej prawdopodobne, bo nie aż tak częste :P
Nie widziałam statystyk na temat przerwania/rozerwania, krwawienia i bólu/braku bólu, ale byłyby ciekawe pewnie Problem jest taki, że tak naprawdę nikt tej błony nie bada, więc wiemy o niezbyt wiele, a szczegółów (np. statystyk właśnie) to już w ogóle.
Znalazłam to np. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/arti...__ffn_sectitle jest napisane, że powszechność krwawienia po przerwaniu błony jest mitem, jest to rzadsze niż się uważa, ale nie wiemy jak rzadkie
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 00:12   #67
Mitsukki
Naczelny Hipster
 
Avatar Mitsukki
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 9 341
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Wiem, ze autorka nie ze względów religijnych, ale:



Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________


Cytat:
Napisane przez cava Pokaż wiadomość
Jestem dzieckiem chaosu, tylko chaotyczne działania mają u mnie prawo bytu i nie przyprawiają mnie o zniechęcenie, poczucie bycia niewolnikiem, marazm i łzy w oczach.
Mitsukki jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 08:49   #68
Prymlua
Raczkowanie
 
Avatar Prymlua
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 79
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Autorko, tego co piszesz nie da się czytać ze spokojem... Normalnie cholera mnie bierze jak opisujesz te swoje poczynania! Oj dawno nie spotkałam aż takiej mega hipokrytki.

Skoro ustaliłaś sobie zasady, że do ślubu nie będzie "prawdziwego seksu" to po jaką ...... uprawiasz ten seks? Chcesz to robić, to okej, tylko nie wmawiaj, że tak naprawdę "prawdziwego seksu" nie uprawiałaś. Anal, oral i wszystkie inne to (tu Cię zaskoczę) SEKS, a w dodatku prawdziwy! Zaskoczona, nie!?

Wydaje mi się, że dziewczyny mają rację, powinnaś się wybrać do seksuologa albo przynajmniej psychologa.

I odpowiadając na pytanie zawarte w tytule wątku: TAK, jak dla mnie to wyszłaś na łatwą, ale nie ze względu na to że uprawiałaś PRAWDZIWY SEKS z facetem, tylko dlatego, że nie jesteś wierna swoim zasadom. Dla m nie postanowienie, że przed ślubem nie chcesz prawdziwego seksu = zero seksu.

Pozdrawiam
Prymlua jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 10:57   #69
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez kalincia Pokaż wiadomość
Ano. Do buzi i w pupę owszem, bo nie da się tego wykryć Błonka cała
dla przyszłego męża. Ale mniejsza z tym. Przerażające są poglądy o tym, jak to kobieta bez tej błony jest dla facetów szmatą bez wartości, bo "nie lubią używanych". Autorka ma bardziej przedmiotowe podejście do kobiet, w tym do siebie, od niejednej męskiej, szowinistycznej świni. I teraz nawet, kiedy sobie poużywała "trochę analnie" najważniejsze jest, jak facet, który sobie też poużywał ją ocenia. Ona nawet sama się nie ocenia, liczy się, co on pomyśli.
Dobrze powiedziane
Poza tym gdyby faceci żenili się tylko z dziewicami, to marny ich los.
Czy wobec tego, że są jednak tacy, którzy wiążą się z pannami "po przejściach" waginalnych to szmaciarze?
Wobec powyższego autorka powinna swojego przyszłego oblubieńca wziąć na i wydobyć z niego zeznania, gdzie wcześniej bywał jego szatański narząd. Czy przypadkiem nie zetknął się z jakąś marą nieczystą, w postaci używanej waginy i czy wszystkie jego wcześniejsze panny były dziewicami, gdyż nie będzie się wiązała z kimś, kto wcześniej zadawał się ze "szmatami". No chyba, że trochę analnie, bo to można Jednak znając życie misiowi zostanie wszystko wybaczone, byle tylko docenił "czystość" oblubienicy

Kocham takie wątki. Serio zabawne są

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:55 ----------

Cytat:
Napisane przez Prymlua Pokaż wiadomość
Autorko, tego co piszesz nie da się czytać ze spokojem...
Oj krew się gotuje
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 11:06   #70
kalincia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 13 025
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Raczej przerażające. Ta "analnie trochę używana dziewica" serio ma taki właśnie system wartości.
kalincia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 11:27   #71
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
Nie twierdzę, ze niemożliwe, przerwanie zdarza się rzadko, naderwanie czesto (stąd ból i krwawienie), bo u większości kobiet błona jest takim właśnie półksiężycem, więc moze dojść do tego drugiego, nie do pierwszego, przepraszam za niejasności ^^' Ona się rozciągnie niezależnie od rodzaju ruchu, przy mniej ostrożnym po prostu zostanie uszkodzona - naderwana, ale nie rozerwana.
http://upload.wikimedia.org/wikipedi...b/Hymen_en.svg - tu są przykładowe rodzaje błon, pierwsza to najbardziej powszechny typ, reszta jest rzadsza, przy tych gdzie wejście pochwy jest faktycznie zakryte błoną dochodzi do rozerwania, przy innych nie - błona jest rozciągliwa, więc nie przeszkadza penetracji kiedy zakrywa półksiężycem pochwę (zależy też, oczywiście, jak dużą część jej wejścia zakrywa), przy drugim popularnym jej typie, czyli otaczającym wejście rozerwanie też w ogóle nie ma jak nastąpić. Przy tych przykrywających wejście do pochwy dojdzie do rozerwania (czasem wręcz potrzebna jest interwencja lekarza, który ją przerwie)i jest prawdopodobieństwo, że będzie krwawić.
Krew i ból podczas pierwszego razu często nie mają związku z błoną, tylko z faktem, że partner jest często niedoświadczony, a seks nieostrożny i np. ruchy frykcyjne są zbyt mocne, partnerka dosyć spięta i łatwo dochodzi do drobnych uszkodzeń struktury ścianek pochwy, nie błony, więc tak naprawdę ciężko sprawdzić którą bolało czemu i która miała jaki typ błony :P Możesz krwawić równie dobrze dlatego, że masz grubą błonę albo zakrywającą dużą część wejścia lub uprawiałaś nieostrożny seks. Także ta rozciągnięta błona przez jakiś czas może być wrażliwa na pocierającego ją penisa i stąd też moze wynikać pewien dyskomfort, pieczenie lub lekki ból.
Przypadki naderwania lub przerwania w czasie ćwiczeń wynikają też z tego, że żeński noworodek ma błonę dziewiczą grubą i mocno otaczającą wejście pochwy z otworem na środku (taki donut jakby ;D), potem ta błona robi się cieńsza i zaczyna pokrywać mniejszą powierzchnię pod wpływem różnych czynników - niezależnych od nas (biologia tak chciała) lub zależnych, czyli np. chodzenia, masturbacji czy ćwiczeń właśnie, stąd można ją nieco przypadkiem uszkodzić - niektóre jej części mogą być cieńsze niż inne, bo ulega zmianom np.
Tak więc źle i niedokłądnie wyraziłam się na początku - nie jest tak, że niemożliwym jest rozerwanie błony, jest to po prostu mniej prawdopodobne, bo nie aż tak częste :P
Nie widziałam statystyk na temat przerwania/rozerwania, krwawienia i bólu/braku bólu, ale byłyby ciekawe pewnie Problem jest taki, że tak naprawdę nikt tej błony nie bada, więc wiemy o niezbyt wiele, a szczegółów (np. statystyk właśnie) to już w ogóle.
Znalazłam to np. http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/arti...__ffn_sectitle jest napisane, że powszechność krwawienia po przerwaniu błony jest mitem, jest to rzadsze niż się uważa, ale nie wiemy jak rzadkie
No nie wiem. Ja akurat krwawilam i przez tydzien bolało mnie jeszcze i miałam tam coś w rodzaju rany.. Skoro krwawienie jest tak rzadkie jak piszesz to dlaczego przyjęło sie w islamie ze maz po nocy poslubnej wywiesza zakrwawione przescieradlo na dowód dziewictwa małżonki? W koncu gdyby malo ktora krwawila to chyba nie miałoby to sensu.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-12, 13:18   #72
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
No nie wiem. Ja akurat krwawilam i przez tydzien bolało mnie jeszcze i miałam tam coś w rodzaju rany.. Skoro krwawienie jest tak rzadkie jak piszesz to dlaczego przyjęło sie w islamie ze maz po nocy poslubnej wywiesza zakrwawione przescieradlo na dowód dziewictwa małżonki? W koncu gdyby malo ktora krwawila to chyba nie miałoby to sensu.
1) Skąd ja mam wiedzieć czemu u ciebie bylo tak, a nie inaczej, nie było mnie tam przecież :P Może akurat miałaś przykrywającą calą lub dużą część, grubą i do tego nieostrożne ruchy i podrażniłaś ścianki pochwy (nie ma bata, żeby przerwana błona bolała przez tydzień przy odpowiednio ostrożnym pierwszym razie, no po prostu nie ma jak) i/lub mało nawilżenia.
2) No sorry, ale to nie tak, ze w religii jakaś zasada przyjmuje się dopiero jak ma sens, to po pierwsze Po drugie, powszechny jest mit, że każda/większość krwawi, więc krew jest dowodem dziewictwa żony i jest ważne dla honoru jej rodziny. Nie ma znaczenia jaka jest prawda, nikt nie będzie specjalnie przeprowadzał statystyk krwawienia żeby zobaczyć czy ma to sens, jeśli większość uważa, że taka jest prawda, to taka jest prawda i już. Niektóre kobiety oszukują np. rozdrapując skórę do krwi, przy aranżowanych małżeństwa w noc poślubną wcale nie rzadki jest gwałt lub seks jest uprawiany nieostrożnie, niewystarczająco delikatnie - no i jest krew na prześcieradle.
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 13:56   #73
madzia0007
Zadomowienie
 
Avatar madzia0007
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Holandia
Wiadomości: 1 736
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez Demi93 Pokaż wiadomość
1) Skąd ja mam wiedzieć czemu u ciebie bylo tak, a nie inaczej, nie było mnie tam przecież :P Może akurat miałaś przykrywającą calą lub dużą część, grubą i do tego nieostrożne ruchy i podrażniłaś ścianki pochwy (nie ma bata, żeby przerwana błona bolała przez tydzień przy odpowiednio ostrożnym pierwszym razie, no po prostu nie ma jak) i/lub mało nawilżenia.
2) No sorry, ale to nie tak, ze w religii jakaś zasada przyjmuje się dopiero jak ma sens, to po pierwsze Po drugie, powszechny jest mit, że każda/większość krwawi, więc krew jest dowodem dziewictwa żony i jest ważne dla honoru jej rodziny. Nie ma znaczenia jaka jest prawda, nikt nie będzie specjalnie przeprowadzał statystyk krwawienia żeby zobaczyć czy ma to sens, jeśli większość uważa, że taka jest prawda, to taka jest prawda i już. Niektóre kobiety oszukują np. rozdrapując skórę do krwi, przy aranżowanych małżeństwa w noc poślubną wcale nie rzadki jest gwałt lub seks jest uprawiany nieostrożnie, niewystarczająco delikatnie - no i jest krew na prześcieradle.
No właśnie nie było cię tam wiec jak mozesz pisać ze nie ma bata zeby przerwana blona bolała przez tydzien skoro wiem ze mnie bolała. moim zdaniem stosunek byl normalny a przez jakis czas troche czuc bylo jedynie rozerwana blone a nie scianki pochwy. naczytalas sie artykułów i traktujesz je jak prawdy objawione, choc jak sama przyznalas nie prowadzi sie raczej statystyk na temat ile kobiet miało tak a ile inaczej przy pierwszym razie. Kobiety sa rożne a ty przyjęlas sobie szablon ze u wiekszosci kobiet rozciąga sie blona, nikły procent ma krwawienie i nie ma od tego zadnych odstępstw, co dopiero mowic o bólu. Przecież jak sie rezerwie jakakolwiek blone to występuje bol i okres gojenia któremu rownież moze towarzyszyć nieprzyjemne uczucie, nie rozumiem co w tym takiego nieprawdopodobnego.
madzia0007 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-12, 14:03   #74
201607231707
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 19 414
Dot.: Czy wyszłam na łatwą?

Cytat:
Napisane przez madzia0007 Pokaż wiadomość
Kobiety sa rożne a ty przyjęlas sobie szablon ze u wiekszosci kobiet rozciąga sie blona, nikły procent ma krwawienie i nie ma od tego zadnych odstępstw, co dopiero mowic o bólu. Przecież jak sie rezerwie jakakolwiek blone to występuje bol i okres gojenia któremu rownież moze towarzyszyć nieprzyjemne uczucie, nie rozumiem co w tym takiego nieprawdopodobnego.
Kobiety są różne, więc jeśli mówię, ze chodzi mi o większość, nie oznacza to, ze chodzi mi o wszystkie To, że coś nie występuje tak często jak się wydaje, nie oznacza, że nie występuje w ogóle. Nie jestem penisem twojego chłopaka, dokłądnie cię nie obejrzę, polegam tylko na twoich słowach i wiedzy własnej.
Przy rozerwaniu prędzej, przy naderwaniu to co innego, chociaż też krwawi, ale nie jest standardową sytuacją, która musi wystąpić. Jeśli miałaś przykrywającą całe wejście lub większość, to będzie to wyglądało inaczej niż przy typowym półksiężycu. Ale jeśli przez tydzień boli cię po seksie to najprawdopodobniej coś było nie tak po prostu (zależy też jaki ból pewnie, lekki to co innego niż naprawdę mocny).
Nie napisałam, ze krwawienie po przebiciu nie występuje, tylko, ze nie jest to powszechne, powszechniejsze jest krwawienie po naderwaniu lub podrażnieniu pochwy.
Także, khę, wszystko co miałam, napisałam i z mojej strony EOT.

BTW. to:
Cytat:
miałam tam coś w rodzaju rany
I ból i krew nie muszą świadczyć o przebiciu, jak najbardziej mogła zostać mocniej naderwana i podrażniona, bo potem jeszcze penis o nią pocierał.

Edytowane przez 201607231707
Czas edycji: 2014-08-12 o 15:46
201607231707 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-12 15:03:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:24.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.