|
|
#61 | |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Myślę że powinnaś z nim porozmawiać i spokojnie wytłumaczyć, że nikt od niego nie wymaga aby był "rozrywkowym gadułą" a jedynie próbował się przełamywać i rozmawiać z ludźmi, myślę że przynajmniej z Twoją mamą, bo chyba ten kontakt powinien być dla niego ważny.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#63 | ||
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Na jakimkolwiek forum by się rozmowa nie toczyła to zawsze temat introwertyk- ekstrawertyk jest ukazany tak samo. Ten pierwszy to taki spokojny, cichutki myśliciel któremu cały świat chce po prostu przeszkadzać, a ten drugi to bezmyślna gaduła nawijająca o czym popadnie No jasne, bo nie ma ludzi "pośrodku", nie można rozmawiać normalnie a czasem z kimś sobie pomilczeć. Niektórzy ludzie faktycznie mówią zbyt wiele ale jednak większość ludzi jakich znam to osoby z którymi można i podyskutować i pośmiać się i pomilczeć.Widzisz, Ciebie męczy napadający Cię ekstrawertyk, a ekstrawertyka męczy i denerwuje milczący introwertyk, no i co, kto jest lepszy i kto ma rację? ---------- Dopisano o 20:52 ---------- Poprzedni post napisano o 20:49 ---------- Cytat:
Ale widać że dziewczynie jest przykro, ta sytuacja na pewno nie jest dla niej komfortowa bo proszę wytłumacz tym wszystkim wujom Marcinom i ciotkom Grażynom kto to jest introwertyk i że nie każdy lubi rozmawiać o pogodzie
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
||
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
![]() Tu nie chodzi o to czy ktoś dużo rozmawia czy nie. To nie jest jedyny wyznacznik -wertyków.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
|
|
|
|
#65 | |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
I napisałam tylko jak jest to zwykle przedstawiane na forach, widziałam sporo takich wątków. Nie przeżywaj, nie podawałam tu żadnych sfałszowanych definicji czy czegoś w tym rodzaju. I nigdzie nie napisałam że wyznacznikiem jest to czy ktoś dużo rozmawia czy nie
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2014-08-11 o 21:00 |
|
|
|
|
|
#66 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
To co teraz zacytowałaś odnosiło się do TWOJEJ wypowiedzi, gdzie mówiłaś tylko o ekstrawertykach i introwertykach w kwestii ilości rozmów, jakie oni przeprowadzają. Edyta: Nie przeżywam, jestem zaskoczony i jednocześnie zdruzgotany tym, jak studentka humanistycznego kierunku może nie wiedzieć takich podstawowych rzeczy. Z mojej strony dyskusja z Tobą jest zakończona. Odechciało mi się gadać o czymś, co powinno być jasne dla każdej osoby.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 Edytowane przez Leszy Czas edycji: 2014-08-11 o 21:02 |
|
|
|
|
|
#67 | |
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
"Napisane przez Jace Pokaż wiadomość Super. A mnie jako introwertyka ranią wygłaszane przez innych uwagi na temat mojej małomówności, naburmuszenia, bucowatości czy czego tam jeszcze. Niech się wszyscy do mnie dostosują, bo mi przykro, że nie mogę wyjść z domu i mieć chwili świętego spokoju Męczą mnie sytuacje, w których napada mnie taki ekstrawertyk i zaczyna to swoje "bla, bla, bla, dlaczego nic nie mówisz, ble, ble... Ładna dzisiaj pogoda, a wczoraj był u nas w mieście wypadek, no powiedz coś, a Kaśka kupiła ładną bluzkę, ble, ble..." A jednak ja nie mówię do takiej osoby, żeby się przymknęła, tylko słucham i grzecznie odpowiadam na zadane pytania. Co w tym złego? Jakby każdy był gadatliwy, to byśmy się zagadali na śmierć." Odpowiadałam na tę wiadomość, wypowiedziała się osoba nazywająca się introwertykiem i mówiła jedynie o rozmowach. Nie widzę tu wielu innych zagadnień, więc o czym Twoim zdaniem miałam pisać odpowiadając? Ok w takim razie kończymy dyskusję, chociaż w dalszym ciągu nie rozumiem cóż ja temu biednemu introwertykowi z wątku uczyniłam proponując że powinien spróbować od czasu do czasu wtrącić parę słów w rozmowach z matką swojej kobiety.
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. Edytowane przez thirky Czas edycji: 2014-08-11 o 21:09 |
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 015
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
![]() Rozmawia się z Tobą jak ze ścianą. Leszy tłumaczy Ci kim są introwertycy, a Ty dalej nie rozumiesz. Introwertyk się męczy, uskuteczniając gadki-szmatki o pogodzie i nie widzi potrzeby, żeby takie rzeczy robić. To dla niego naturalne. Poza tym autorka nigdzie nie napisała, że facet się nie stara i ma wszystko w nosie. Rozmawiał z jej matką, kiedy byli sam na sam, jest grzeczny i kulturalny. Zaznaczył nawet, że chciałby być inny (choć w byciu introwertykiem nie ma nic złego, tylko przez takich ludzi jak Ty są oni wyszydzani i czują się "nienormalni"). I nikt nie twierdzi, że ekstrawertycy to bezmyślne gaduły, to tylko taki przykład. Chodzi o to, że ekstrawertyk czerpie energię z towarzystwa i właśnie otoczony ludźmi czuje się dobrze i "doładowuje baterie". Introwertyk wręcz przeciwnie. Widzisz, ale ja nie zmuszam ekstrawertyka, żeby w moim towarzystwie się nie odzywał i najlepiej udawał, że mnie nie ma. Na pytania odpowiadam, jak coś mnie zainteresuje porozmawiam, ale po prostu nie chce mi się ględzić o pogodzie. Tyle.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
|
|
|
|
|
#69 | ||
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 235
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Cytat:
|
||
|
|
|
|
#70 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 015
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Nic nie zrobiłaś. Wróć i przeczytaj swoje posty w tym temacie. Nie musiałaś od razu pisać o bucach, braku kultury i obrażonych dziwolągach.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
|
|
|
|
#71 | ||
|
on tired little feet
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 6 189
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
I jak napisałam- ja to rozumiem, ale spróbuj wytłumaczyć takie rzeczy babciom czy innym starszym osobom, dla nich to zwykle będą nowomodne wymysły A chyba właśnie o rodzinę chodzi w tym wątku.I kogo ja tu wyszydzam? Spokojnie, trochę dystansu do siebie sama również nie jestem nie wiadomo jak towarzyską osobą która najchętniej całe dnie spędzałaby z ludźmi i doskonale rozumiem tego chłopaka że nie ma ochoty gadać o nieinteresujących go rzeczach, z drugiej strony jednak widać że dla dziewczyny nie jest to komfortowa sytuacja i moim zdaniem powinno się pójść na kompromis w takich sprawach.---------- Dopisano o 21:24 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ---------- [1=9b13fa772a089c950fe6533 92ec6a155eb1c8e79_6035971 53b11b;47662028]Nie wszyscy są tacy jak mama autorki Ale autorka pisała, że chłopak się stara Twoja rodzina rozumie, super, ale najwyraźniej jej mama podobnie jak i moja, nie. A chyba tu chodzi o mamę autorki wątku prawda? I czemu właśnie nie mogą pójść na kompromis, chłopak PRÓBUJE się trochę przełamać i coś tam od siebie powiedzieć a mama akceptuje to że gaduły i duszy towarzystwa przy stole to z niego nigdy nie będzie? ---------- Dopisano o 21:28 ---------- Poprzedni post napisano o 21:24 ---------- Cytat:
Z drugiej strony jednak nie oszukujmy się- widząc milczącą osobę przy stole rodzinnym większość osób (mówię o tych typowych ciotkach itp.) zaczęłaby zastanawiać się czy coś się stało, obraził się a nie pomyślałaby "tak tak, to introwertyk, zostawmy go w spokoju"
__________________
I saw it first!’ squeaked Sniff, ‘I must choose a name for it. Wouldn’t it be fun to call it Sniff? That’s so short and sweet. |
||
|
|
|
|
#72 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 235
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Ja mimo wszystko uważam, że chłopaka nie ma co zmieniać na siłę-stara się i plus dla niego
Ale taki już jest, taki ma charakter i osobowość.Bo jakby to porównać do innych sytuacji, np napisałaby tu dziewczyna coś w stylu "uwielbiam podróżować, co weekend jeżdżę do innego kraju. Jednak mama mojego chłopaka powiedziała mu, że to głupie i bez sensu, że jestem 'powsinogą, włóczęgą i nie rozumiem wartości jaką jest prawdziwy dom'. Prosi mnie teraz czy nie mogłabym trochę się postarać przypodobać mamie i jeździć gdzieś raz do roku. Co myślicie?" to założę się, że posypałyby się odp w stylu 'nikt nie będzie zmieniał twojego charakteru, zostaw buraka, maminsynka. Twoja osobowość jest wyjątkowa i nie daj jej zmieniać itd |
|
|
|
|
#73 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 015
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Poza tym chłopak był u autorki 4 raz, to nic dziwnego, że może być dodatkowo zestresowany. Trochę wyrozumiałości z drugiej strony też się chyba należy? Stara się przecież. A czy matka autorki stara się cokolwiek zrozumieć? Mogliby spotkać się gdzieś pośrodku, zamiast naprawiać chłopaka. Ale skoro autorka koniecznie chce zadowolić swoją matkę, którą określiła jako "trochę niezrównoważoną psychicznie", to proszę bardzo.
__________________
Nie bierz życia na poważnie, bo i tak nie wyjdziesz z niego żywy. |
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 5 911
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
.
Edytowane przez maryanna3 Czas edycji: 2014-08-13 o 10:13 |
|
|
|
|
#75 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#76 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 196
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Nie próbuję zadowolić mamy, chcę znaleźć złoty środek. i to nie jest tak, że strasznie przeszkadza mi osobowość mojego TŻ, wiedziałam jaki jest od samego początku i ujęła mnie ta jego nieśmiałość. Chciałabym, żeby czuł się swobodniej, chcę mu jakoś w tym pomóc. Jest mi przykro, że moja mama wygaduje takie rzeczy. Ale moja mama hm... jest jaka jest, mówi to, co myśli i jak już pisałam wyżej- bardzo często mamy odmienne zdanie na przeróżne tematy.
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 467
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
|
|
|
|
|
#78 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
|
|
|
|
|
#79 | |||
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Można się nauczyć paru regułek w stylu "śliczna pogoda" czy "mm, pyszna brukselka, jak ją pani zrobiła?", ale po podanym przepisie pojawi się "aha" i na tym się skończy. Bo introwertyk nie będzie widział możliwości poprowadzenia takiej gadki-szmatki, jeśli nie będzie ona dla niego interesująca. Cytat:
Czy zadanie kilku wyuczonych pytań będzie dla Ciebie wystarczające? Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#80 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: uk
Wiadomości: 325
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Przeczytałam wątek i jestem trochę zniesmaczona ignorancją niektórych osób. Też jestem introwertykiem, na dodatek dosyć nieśmiałym. Aktualnie przeżywam minihorror, bo często nocuję u tżta, gdzie w tej chwili jest sporo osób. Po dwóch dniach jestem po prostu wycieńczona, niby jedziemy gdzieś nad jezioro czy do pubu, ale dla mnie to nie jest odpoczynek. Na dodatek wszyscy się dobrze znają, mają małe dzieci to gadka jest tylko ja jakiś dziwoląg nie wiem co mam gadać
Zrobiłam jakiś postęp w ciągu kilku lat, bo już nie zamykam się tak bardzo jak kiedyś i jestem w stanie gdzieś pojechać w jakiejś mniejszej grupce znajomych osób. Ale mimo wszystko nie czuję się całkowicie komfortowo Jeśli komuś przeszkadza to jaki jest Twój tż to ja bym tylko komunikowała, że taki ma charakter i tyle. Wyjaśnianie komukolwiek, że jest introwertykiem i tak nic nie da. I tak jak dziewczyny radziły, nie naciskaj na niego. Im bardziej będziesz próbować (albo ktoś inny) wymuszać na nim otworzenie się do innych tym bardziej on będzie zamykać się. Nic dobrego z tego nie wyniknie. Jeszcze tak ode mnie - wydaje mi się, że łatwo też zauważyć ten podział na ekstra- i introwertyków na forum. Kilkanaście razy próbowałam spamować tak jak niektóre dziewczyny, które zakładają 10 wątek, są zżyte ze sobą itd. i nie potrafię. Nie interesuje mnie co ktoś dzisiaj robił, co zjadł, gdzie idzie. W takich wątkach to chyba tylko ekstrawertycy udzielają się
Edytowane przez Neonka_ Czas edycji: 2014-08-12 o 00:49 |
|
|
|
|
#81 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: z łona matki.
Wiadomości: 955
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
A dlaczego wszyscy założyli, że rodzina autorki gada cały czas o dupie marynie i pierdołach i chłopak dlatego milczy bo on nie będzie "se strzępił jezyka"?
Przez całe spotkanie nie pojawił się ani jeden konkretny temat, żeby chłopak nie mógł się odezwać?
__________________
Nalej Serce, nalej... Na początku bóg stworzył człowieka, ale widząc go takim ułomnym, dał mu kota. |
|
|
|
|
#82 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 196
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Fajnie by było gdyby on powiedział cokolwiek, chociaż ze trzy zdania- mama by się nie miała do czego przyczepić, byłoby łatwiej. To nie jest mimo wszystko miłe gdy własna matka mówi takie rzeczy (i w taki sposób) o kimś bliskim dla mnie. Tym bardziej, że wiem, że to nie jest prawda. Mnie też jest ciężko zrozumieć ten cały introwertyzm, łatwo nawiązuje kontakty. Staram się jednak jakoś to pojąć, nie wymuszam niczego na nim, broń Boże! On sam mówił, że kiedy ktoś mówi np.: "dlaczego nic nie mówisz? co tak cicho siedzisz?" to jest jeszcze gorzej. Chciałabym, żeby on się trochę dał poznać, bo jest naprawdę wspaniałym człowiekiem, a moja mama widzi w nim omylnie "obrażoną niemowę".
---------- Dopisano o 08:14 ---------- Poprzedni post napisano o 08:08 ---------- Cytat:
Nie siedzimy z nią godzinami, to jest raczej niewielka ilość czasu. A moja mama najczęściej rozmawia o głupotach typu: a sąsiadka naszej babci to to, a bo byłam z babcią u lekarza i tamto... ( nie wiem czemu jakoś na pierwszą myśl przyszły mi tematy związane z babcią). Może gdyby tematy rozmowy były inne to też byłoby inaczej... |
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Mój były taki był jak mówisz i jeśli Ci to przeszkadza, to skończ ten związek, nie brnij dalej... No chyba że się otworzy, może ma jakiś problem ze sobą, może jakiś problem w rodzinie, psycholog by tutaj pomógł. Jeśli po rpostu ma taki charakter to ciężko to widzę.
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano, Come una barca che non esce mai dal porto. |
|
|
|
|
#84 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 4 264
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Zgadzam się z thirky.
Uważam, że to nie ona obraża introwertyków, ale osoby, które tak bardzo ich tu "bronią". Introwertycy to normalni ludzie, którzy umieją funkcjonować w społeczeństwie, tymczasem wy robicie z nich ludzi nieprzystosowanych do życia. Tak jak już pisała thirky, nikt nie każe mu zostać duszą towarzystwa. Mowa tu o rozmowie z matką jego dziewczyny, której w dodatku nie widzi pierwszy raz na oczy. To nie jest obca osoba, którą można zignorować. Ja wie, że dla introwertyka to trudne. To jest często dość stresujące dla osoby, która nie ma problemów z nawiązywaniem rozmowy. Są jednak sytuacje, gdzie trzeba spróbować się trochę wysilić. Nie zawsze w życiu robimy tylko to, co nam odpowiada. |
|
|
|
|
#85 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
![]() Ty się odzywasz? Nie możesz naprowadzić rozmowy na jakiś normalny temat, a nie ploty dojrzałych pań ze spożywczaka? |
|
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Społeczeństwu przydałaby się jakaś szeroko zakrojona edukacja na ten temat, bo to przekrzykiwanie ludzi ignorujących wszelką wiedzę jest smutne.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 |
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 9 235
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
Czy to naprawdę takie straszne? Wysłane z przenośnego centrum dowodzenia. Edytowane przez 9b13fa772a089c950fe653392ec6a155eb1c8e79_603597153b11b Czas edycji: 2014-08-12 o 11:41 |
|
|
|
|
|
#88 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Cytat:
I teraz gościem jest chłopak, który jest nieśmiały, nie umie zagadywać , prowadzić small talk- i jak ma z tą panią rozmawiać, gdy takie coś słyszy??? |
|
|
|
|
|
#89 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 30
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Daj mu czas. Skoro jest nieśmiały nie nabierze śmiałości w ciągu dwóch dni. Jeśli ci znajomi są rzeczywiście dla ciebie bliskimi osobami, porozmawiaj z nimi. Powiedz, że twój wybranek jest dość nieśmiałą osobą i żeby nie odbierali go jak bufona, tylko wręcz częściej wkręcali go do rozmowy - z czasem zobaczycie wszyscy, że gdy poczuje się w waszym towarzystwie lepiej rozgada się tak samo jak przy tobie. Z mamą też o tym porozmawiaj. Dużo też zależy od jej podejścia. Jeśli ona będzie na niego zamknięta, on tym bardziej nie będzie wylewny bo będzie jeszcze bardziej zestresowany.
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 4 776
|
Dot.: Chłopak, który nic nie mówi, pomocy!
Taki ma charakter, ja też w większym gronie do gaduł nie należę. Jakby facet próbował zrobić ze mnie duszę towarzystwa to kazałabym szukać innej kobiety.
Zrozum, ze ludzie są różni. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:47.







No jasne, bo nie ma ludzi "pośrodku", nie można rozmawiać normalnie a czasem z kimś sobie pomilczeć. Niektórzy ludzie faktycznie mówią zbyt wiele ale jednak większość ludzi jakich znam to osoby z którymi można i podyskutować i pośmiać się i pomilczeć.











