Wesele a żałoba - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-08-15, 17:15   #61
Hibiku
Zakorzenienie
 
Avatar Hibiku
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 4 468
Dot.: Wesele a żałoba

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ja nie rozumiem, jest mi całkiem obce Twoje podejście ale różnimy się tym, że ja przyjmuję ten Twój pogląd bez dyskusji i bez dwustronnicowego mielenia tego samego, serio, pytasz ciągle o to samo a ja to samo odpowiadam. Ja uznaję, że masz prawo do swojego pogladu i tyle.

Chyba jednak coś przekręciłaś Co rozumiesz z tego cytatu:
"Absolutnie nie mówię, że autorka źle czuje i nie powinna tak czuć. Mówię tylko, że tego nie rozumiem, ale w żaden sposób nie wartościuję jej uczuć"
Nie wmawiaj mi proszę, że komukolwiek odmawiam posiadania własnego poglądu, bo tak nie jest - co więcej to nie ja nie pisałam o tym, że pójście na wesele bez partnera jest nieokazaniem mu lojalności i już...

Nie rozumiem więc staram się zrozumieć, ale twoje wyjaśnienia są dla mnie mętne i oparte na zasadzie "bo tak jest". Prawdopodobnie podobnie ma się sprawa z moimi wyjaśnieniami. Ot, obie nie umiemy dobrze przekazać tego co w głowie i tyle.
Hibiku jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-08-15, 19:50   #62
roxyroxy
Zadomowienie
 
Avatar roxyroxy
 
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 413
Dot.: Wesele a żałoba

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Ale skąd w ogóle pomysł, że facet ma z dziewczyną siedzieć 24 godziny na dobę i jej dotrzymywać towarzystwa? Tu nie chodzi o to, że on ma z nią być i jej łzy ocierać ale ma być lojalny w stosunku do niej, czyli ona nie idzie to i on nie idzie. Bo ona ma ważny powód. Tak postepują dobre, zgrane pary, są wobec siebie, przede wszytskim, lojalne. Facet może sobie obejrzeć film, iść na spacer, zrobić porządek w zbiorze znaczków, wcale nie musi siedzieć z dziewczyną całe doby. Musi jednak, jesli chce z nią żyć w jakim takim szczęściu, mieć takie same zasady postępowania

Sa osoby, jak widać w tym watku, którym nie przeszkadzałoby by chłopak poszedł na wesele, ja się temu bardzo dziwię, ale nic więcej, widocznie tak czują i będzie im z tym dobrze. najważniejsze by znalazły sobie taką "drugą połowkę" która będzie odczuwała podobnie, która takiego postępowania nie odbierze jako braku lojalności. Wtedy bedą sobie żyły szczęśliwie i nie będzie kwasów.

Jednak autorka należy do osób takich jak ja, dla których takie zachowanie chłopaka jest nie do pomyślenia. Dlatego nie ma co jej wciskać, że zle myśli i czuje, co zrobić czuje jak czuje i ma do tego prawo.




na zdrowy rozum, to faktycznie, powinien wykorzystać, jeśli już, ten czas jak najlepiej z osobą, którą, podobno, kocha najbardziej na świecie. Swoją kobietą, prawda?


Luba, ja rozumiem,ze masz inne podejscie do zwiazku i zaloby itd. Takze inne podejscie ma autorka. Jeszcze inne ma jej facet.

Nie rozumiem gdzie jest ten brak lojalnosci w pojsciu samemu na wesele.

Sama kilka lat mialam sytuacje, gdy kuzynka tzta brala slub w innym kraju. Nie widzial jej kilka lat i wlasnie bardzo mu zalezalo,zeby zobaczyc cala rodzine, zobaczyc co u nich slychac itd. Niestety nie bylo nas stac abysmy mogli obydwoje jechac. I co? Mial z lojalnosci do mnie nie jechac? Mialam mu oowiedziec ' olej rodzine ja nie mam kasy' no bez przesady. To jak sie jest w zwiazku to nie mozna osobno pojsc na wesele gdy druga stona nie moze lub nie chce? Czy to sie tylko tyczy zaloby?

Dziewczyna ma go na codzien, z rodzina sie widuje pewnie rzadko. Naprawde duzo by sie stalo jakby go nie bylo 24h?

Szczesliwie moj tz ma takie samo podejscie. W ogole dla mnie jak kogos kocham to nie zzrzucam calej odpowiedzialnosci na to osobe za moje samopoczucie, za moje nieszczescie, za moje problemu. Owszem oczekuje wsparcia ale nie mam problemu,zeby tz mial chwile odpoczynku, poszedl sobie na wesele, niech sobie nawet zatanczy. Tu nie ma zadnego braku lojalnosci. No chyba ,ze lojalnosc polega na zmuszaniu partnera do czucia tego samego - ja mam depresje/zalobe-cierp razem ze mna
roxyroxy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-08-15 20:50:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 15:32.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.