Z różnymi trenerami ćwiczymy, o świetną formę walczymy

[Nikua5]

Moi drodzy dośc troszke mnie tu nie było ale musze sie pochwalić wraz z racjonalnym odżywaniem i cwiczeniami z ewka schudłam 5 kilo i wchodze w ciuchy zprzed ciązy teraz dąże do jeszcze mniejszej wagi tej juz wymarzonej moje cialo sie zmieniło ta babeczka jest super!!

[Nikua5]

Witam ja ćwicze z Ewką troszke ponad miesiąc schudlam 5 kilo wraz z cwiczeniami i racjonalnym odzywianiem raz nawet kebaba zjadłam czy kawałek pizzy a i tak chudlam zdjęc narazie nie dodam bo nie mam sie czym chwalić nie sa to jakies spektakulatne efekty ale cieszy mnie to że wchodze w ciuchy zprzed ciąży.Moje ciało sie zmieniło tylko kilka kilo a rezultaty super jestem 3 miesiace po cesarce a znajomi sie zdziwieni bo mowią że nie widac że miałam cesarke po wygladam jak przed ciążąAle i tak mam duzo do zrzucenia jakieś 15kilo bo juz przed ciażą miałam problemy z wagą aktualnie ważę 73 kilo w wazylam 78 za miesiąc ponownie zdam relacje aktualnie waga staneła ale to pewnie dlatego że mam dostac okres.
Ps Tak to prawda Ewka uzaleznia i ćwicze tylko skalpel i Tiffany na boczki a efekty sa boskie mam taka samą wage jak przed ciążą a ciuchy leża sto razy lepiej,

---------- Dopisano o 21:16 ---------- Poprzedni post napisano o 21:08 ----------

Napisane przez natzz

Hej. Dodaję Wam moją fotkę do oceny okiem bezstronnej osoby.
To moje efekty pracy z książką. Górne trzy zdjęcia są zrobione po 7 dniach, a dolne dzisiaj, po 30 treningu. Niestety nie zrobiłam zdjęcia przed.
Ogólnie zbyt wiele w cm mi nie spadło - najwięcej w brzuchu, bo 4cm. W talli 1cm, w biodrach 1cm, uda i łydki bez zmian.
Widzicie jakieś zmiany? Bo ja sama dość krytycznie na to wszystko patrzę i trochę mnie to demotywuje. Nie mniej jednak - mam zamiar dalej ćwiczyć.

Ćwicz dalej i nie poddawaj się ale kobieto ty masz boskie ciało ja własnie o takim marzę naprawde ci zazdroszcze i powodzenia w dalszej walce.chociaz moim zdaniem juz wygladasz ok.A szczuplejszym osoba jest ciężej zrzucić

[olka1216]

Jesli chodzi o mnie, staram sie nie jesc slodyczy (chociaz po 9 lekcjach w szkole czasem zjem cukierka czy kilka drazy), probuje jesc zdrowo, ale nic sobie za bardzo nie narzucam, bo mam juz za soba glodowke i dobrze sie to nie skonczylo dla mnie - wiec teraz bardziej sie pilnuje. Zrezygnowalam z ziemniakow i jasnego pieczywa, jem wiecej ryzu, kaszy i pelnoziarnistego makaronu.

Moj system wygladal nastepujaco: najpierw zrobilam przez 10 dni skalpel, zeby sie wprawic troche, a pozniej: 3x w tygodniu turbo, 3x killer i 1x skalpel. Czasem jeszcze hobbistycznie jezdzilam na rowerze. Musze chyba jeszcze dodac, ze chodze 1.5 km do szkoly w jedna strone na nogach w dosc szybkim tempie, mysle, ze to tez moze miec znaczenie

Na ten miesiac mam juz inny plan, dodalam wiecej roznorodnych cwiczen, i - jak obiecalam - opisze efekty 26.10. Powodzenia wszystkim!!! )

[Nikua5]

Jak wy dajecie rade inne ćwiczenia??ja w całości to potrafie tylko skalpel inne sa dla mnie za cięzkie ehh 20 min i odpadam

[olka1216]

Wszystko stopniowo i powoli

Zrobiłam dziś po raz pierwszy trening, który był dołączony do Shape'a i w sumie jestem trochę zawiedzona, bo myślałam, że będzie trudniejszy. Określiłabym go między killerem a skalpelem. W każdym razie myślę że raz na tydzień będę go wykonywać, choćby po to, żeby sobie urozmaicić trening

Dziewczyny, czy macie może w jakiś sposób ściągnięty szok trening?

[kami-pl]

Z Chomika.

[aredzimska]

też bym chciała spróbować, ale jakoś mnie to przeraża. Wiem że najtrudniejszy pierwszy krok no i konsekwencja w działaniu...może w końcu się zdecyduję.

[Angelunited]

natzz - wow ależ masz świetny tyłek! żebym ja taki miała to by było super Ja się od następnego tygodnia biorę do roboty, nie ma co marzyć o super ciałku, trzeba działać, bo samo patrzenie na rowerek, który stoi w mojej sypialni raczej mi jędrnego tyłeczka nie zrobi, a szkoda

[kami-pl]

Napisane przez Angelunited

natzz - wow ależ masz świetny tyłek! żebym ja taki miała to by było super Ja się od następnego tygodnia biorę do roboty, nie ma co marzyć o super ciałku, trzeba działać, bo samo patrzenie na rowerek, który stoi w mojej sypialni raczej mi jędrnego tyłeczka nie zrobi, a szkoda

Bierz sie od dzis a nie od przyszlego tygodnia

[natzz]

Napisane przez Nikua5

Ćwicz dalej i nie poddawaj się ale kobieto ty masz boskie ciało ja własnie o takim marzę naprawde ci zazdroszcze i powodzenia w dalszej walce.chociaz moim zdaniem juz wygladasz ok.A szczuplejszym osoba jest ciężej zrzucić

Napisane przez Angelunited

natzz - wow ależ masz świetny tyłek! żebym ja taki miała to by było super Ja się od następnego tygodnia biorę do roboty, nie ma co marzyć o super ciałku, trzeba działać, bo samo patrzenie na rowerek, który stoi w mojej sypialni raczej mi jędrnego tyłeczka nie zrobi, a szkoda

Wow, dziewczyny, nawet nie wiecie jak to miło czytać! Jak mój facet mówi coś takiego, to nie do końca mu wierzę. Aż normalnie mam motywację do dalszych ćwiczeń! Swoją drogą, wczoraj pierwszy raz robiłam inny zestaw ćwiczeń, niż książkowy. Zrobiłam skalpel i w sumie cieszę się, że za 1 razem zrobiłam całość. Dziś 15minutówka, a jutro i kolejnych parę dni planuję robić dalej skalpela, później wprowadzać killera i turbo.

Napisane przez Nikua5

Jak wy dajecie rade inne ćwiczenia??ja w całości to potrafie tylko skalpel inne sa dla mnie za cięzkie ehh 20 min i odpadam

Mi się wydaje, że 30 dni pracy z książką mnie przyzwyczaiło... a poza tym w trakcie zawsze sobie powtarzam, że "wcale mnie nic nie boli, to tylko blokada w mojej głowie" i jakoś leciiii. Pokochałam tooo!

[essie1968]

wróciłam do Ewy po 4 dniach zdradzania ją z Jilian i... z Ewą czuję, że ćwiczę i pocę się i mi dobrze. Koniec skoków w bok.

---------- Dopisano o 22:19 ---------- Poprzedni post napisano o 22:14 ----------

Napisane przez natzz

Hej. Dodaję Wam moją fotkę do oceny okiem bezstronnej osoby.
To moje efekty pracy z książką. Górne trzy zdjęcia są zrobione po 7 dniach, a dolne dzisiaj, po 30 treningu. Niestety nie zrobiłam zdjęcia przed.
Ogólnie zbyt wiele w cm mi nie spadło - najwięcej w brzuchu, bo 4cm. W talli 1cm, w biodrach 1cm, uda i łydki bez zmian.
Widzicie jakieś zmiany? Bo ja sama dość krytycznie na to wszystko patrzę i trochę mnie to demotywuje. Nie mniej jednak - mam zamiar dalej ćwiczyć.

z takim ciałem to przed wyglądasz jak wyskalpowana....

[Angelunited]

Napisane przez kami-pl

Bierz sie od dzis a nie od przyszlego tygodnia

No to nie jest głupia myśl!

Ale ja też zauważyłam, że ćwiczyłam z innymi osobami i tylko po ćwiczeniach z Ewą czuję się na serio taka jakaś zmęczona, nie mówiąc że się leje ze mnie :p Ale co ważniejsze to chyba przez tą jej motywację "gadaną" podczas treningu potem czuję się taka spełniona, że zrobiłam wszystko i robię to dla siebie. Też tak macie?

[natzz]

Napisane przez Angelunited

Ale ja też zauważyłam, że ćwiczyłam z innymi osobami i tylko po ćwiczeniach z Ewą czuję się na serio taka jakaś zmęczona, nie mówiąc że się leje ze mnie :p Ale co ważniejsze to chyba przez tą jej motywację "gadaną" podczas treningu potem czuję się taka spełniona, że zrobiłam wszystko i robię to dla siebie. Też tak macie?

DOKŁADNIE! Jak słyszę, że Ona cały czas mnie motywuje, mówi, że dam radę, żebym się nie poddawała, bo przecież walczę o siebie, to mimo bólu - ćwiczę. A na koniec, kiedy mówi, że jest dumna, to tryskam szczęściem i rozpiera mnie duma, że dałam radę.

[kami-pl]

Mam dokladnie tak samo

[wizaz_wizaz]

W takim razie i ja się do Was kobitki dołączam.

Dziś pierwszy dzień ze Skalpelem, pierwsze pomiary, zobaczymy jakie będą rezultaty po miesiącu.

Mam zamiar przez pierwszy tydzień ćwiczyć tylko Skalpel, żeby później móc mieszać z Killerem.

Pozdrawiam gorąco

[kami-pl]

To zapraszamy do watku 100 dni z Chodakowska, bo ten mial byc fotograficzny tak w ogole A my tu gadu gadu, a zdjec malo.

[natzz]

Dzisiaj jestem po 4 skalpelu i czuję się coraz fajniej!

A to mój szczęśliwy brzuch... (btw nie zwracajcie uwagi na rankę pod pępkiem - sama nie wiem co to )

[kami-pl]

Ladny brzuszek!

[natzz]

Napisane przez kami-pl

Ladny brzuszek!

[jagoda6116]

Hej dziewczęta, mam zamiar do was się dołączyć tylko mam tak mało chęci do tego... wracam do domu o 19 a wychodze o 7 z domu i po prostu padam. ... zanim zrobie obiad to też już późno jest.. postaram się wkońcu przemóc i dołączyć do was ! bo patrząc na te efekty... miło się robi i aż się chce

[natzz]

Napisane przez jagoda6116

Hej dziewczęta, mam zamiar do was się dołączyć tylko mam tak mało chęci do tego... wracam do domu o 19 a wychodze o 7 z domu i po prostu padam. ... zanim zrobie obiad to też już późno jest.. postaram się wkońcu przemóc i dołączyć do was ! bo patrząc na te efekty... miło się robi i aż się chce

Zapraszamy! Wieczorne ćwiczenie mega pomaga na spanie, dodatkowo jest się tak szczęśliwą, że sny same piękne się śnią.




A ja Dziewczyny, jestem właśnie po moim pierwszym KILLERZE w życiu! Sama sobie mam ochotę bić brawo. Wytrzymałam cały trening. Musiałam kilka razy zwolnić tempo, ale wytrzymałam. Energia mnie rozpiera od środka!

[jagoda6116]

a jak myślicie co jest najlepsze na spalenie zbędnych kilogramów? który program chodakowskiej? bo ja mam jedną płytke z shape z tym Tomkiem i powiem wam ze średnio. nawet mokra nie byłam...

[natzz]

Napisane przez jagoda6116

a jak myślicie co jest najlepsze na spalenie zbędnych kilogramów? który program chodakowskiej? bo ja mam jedną płytke z shape z tym Tomkiem i powiem wam ze średnio. nawet mokra nie byłam...

Hm... Killer daje ostroo czadu, jest jeszcze Turbo Spalanie.

[jagoda6116]

Napisane przez natzz

Hm... Killer daje ostroo czadu, jest jeszcze Turbo Spalanie.

bo ja probowalam skalpel to jest taki sobie. tzn nie zmeczy się az tak człowiek jak przy killerze albo turbo

[natzz]

Napisane przez jagoda6116

bo ja probowalam skalpel to jest taki sobie. tzn nie zmeczy się az tak człowiek jak przy killerze albo turbo

No skalpel działa na mięśnie, ale faktycznie nie męczy jakoś bardzo. Jak ktoś chce hektolitry potu wylewać i nie móc złapać oddechu, to musi zabrać się za mocniejsze

[jagoda6116]

kurcze ja mam do zrzucenia tak z 10 kg, bo przez ostatnie 4 lata tyle przytyłam... i przy wzroście 165 cm waże 65 kg i mam straszny brzuch właśnie moja cała nadzieja w tych cwiczeniach

[kami-pl]

Hej dziewczyny, u mnie minal miesiac cwiczen. Zdjec nie mam co wrzucac, bo naprawde nie widac zadnej roznicy. Podam wam wymiary bo ciutenke sie zmienily:
-waga-50/49
-ramiona-25/24
-biust-88/85 (z tego nie jestem zadowolona )
-pod biustem-74/72
-talia-69/67
-brzuch najbardziej wystajacy- 82/79
-biodra (z pupa)-89/89 (i tu jestem zadowolona, bo chce miec pupe troszke wieksza , byla plaska, a teraz sie podnosi)
-uda- 54/bez zmian
-lydki-32/bez zmian

no i wedlug mojej wagi (nie wiem czy to w ogole miarodajne pomiary,srednio w to wierze):

% tluszczu- 25,3/24,6
%wody-55,2/55,7
%miesni-40,3/40,5
%kosci-2,4/bez zmian

Ogolnie musze powiedzic, ze sama widze zmiany, boczki troszke sie wciagnely,pupa sie troche podnosi, ludzie mi mowia, ze widza zmiane. Na zdjeciach jednak nie widac NIC
Oczywiscie jednak nie mam zamiaru sie poddawac, ciesze sie z tego co juz widze i biore sie za kolejny miesiac cwiczen

[kami-pl]

A tu zdjecie na potwierdzenie, ze jeszcze nic nie widac

[olka1216]

A ja jestem załamana, po mam naderwany mięsień w łydce i mogę się pożegnać z Chodakowską póki co. Zostają mi ćwiczenia z piłką, rowerek, twister i chodzenie... Było już tak dobrze...

[kami-pl]

O kurcze! Przykro mi. Jak sobie go naderwalas? Jakims cwiczeniem?