Mama kontra mama - nowy program - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem

Notka

Być rodzicem Forum dla osób, które starają się o dziecko, czekają na poród lub już posiadają potomstwo. Rozmawiamy o blaskach i cieniach macierzyństwa.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-09-22, 11:08   #61
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Michalova dla mnie sypialnia nie różni się od kąta, czy innego miejsca gdzie musiała bym przebywać pod przymusem
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 11:41   #62
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Michalova dla mnie sypialnia nie różni się od kąta, czy innego miejsca gdzie musiała bym przebywać pod przymusem
takie jest Twoje zdanie i nie zamierzam się spierać. Ja też czasem potrzebuję wyciszenia (np. gdy spieram się o coś z mężem, wolę ochłonąć i później porozmawiać na spokojnie niż w emocjach pogłębiać problem). Myślę że łatwiej rozmawiać też z dzieckiem, które już się wyciszyło i jest spokojne.
michalova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 11:47   #63
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
takie jest Twoje zdanie i nie zamierzam się spierać. Ja też czasem potrzebuję wyciszenia (np. gdy spieram się o coś z mężem, wolę ochłonąć i później porozmawiać na spokojnie niż w emocjach pogłębiać problem). Myślę że łatwiej rozmawiać też z dzieckiem, które już się wyciszyło i jest spokojne.

Ja np. nie wyciszę się w momencie i miejscu, które mi ktoś narzuci z góry. Chyba bym zeszła na zawał jak by mnie mąż podczas kłótni zamknął w sypialni i powiedział że teraz ma tam być i myśleć
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 13:06   #64
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
takie jest Twoje zdanie i nie zamierzam się spierać. Ja też czasem potrzebuję wyciszenia (np. gdy spieram się o coś z mężem, wolę ochłonąć i później porozmawiać na spokojnie niż w emocjach pogłębiać problem). Myślę że łatwiej rozmawiać też z dzieckiem, które już się wyciszyło i jest spokojne.
Tylko, że kiedy ty potrzebujesz wyciszenia to TY o tym decydujesz. Taka jest Twoja potrzeba.
A dziecko odstawione do pokoju bo " ma się wyciszyć" nie podejmuje tej decyzji samo, nie wiesz jaka jest jego potrzeba.
Jeśli chociaż raz miałaś problem z tym, że dziecko nie chciało zostać w tym "miejscu na wyciszenie" - to masz komunikat, że nie to było mu wtedy potrzebne. Ma to narzucone. Uspokoić się można na milion sposobów, bez chwilowej izolacji, którą można czytać jako "akceptuję cię i dostajesz moją uwagę wtedy gdy nie okazujesz trudnych DLA MNIE DO ZNIESIENIA emocji".
Jestem na nie.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 13:46   #65
Miramej
Zakorzenienie
 
Avatar Miramej
 
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 18 274
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
a tak w ogóle jest jakiś temat stricte o tym w jakim wieku i czego oraz jak warto zacząc uczyc dziecko? Mówie konkretnie o zasadach społecznych. Chetnie bym tam zajrzała.
Od początku, swoim zachowaniem, przykładem, przyzwoleniem lub jego brakiem na konkretne zachowania.

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Tylko, że kiedy ty potrzebujesz wyciszenia to TY o tym decydujesz. Taka jest Twoja potrzeba.
A dziecko odstawione do pokoju bo " ma się wyciszyć" nie podejmuje tej decyzji samo, nie wiesz jaka jest jego potrzeba.
Jeśli chociaż raz miałaś problem z tym, że dziecko nie chciało zostać w tym "miejscu na wyciszenie" - to masz komunikat, że nie to było mu wtedy potrzebne. Ma to narzucone. Uspokoić się można na milion sposobów, bez chwilowej izolacji, którą można czytać jako "akceptuję cię i dostajesz moją uwagę wtedy gdy nie okazujesz trudnych DLA MNIE DO ZNIESIENIA emocji".
Jestem na nie.
Poza tym, czy wyciszyć się można tylko w samotności? A dlaczego nie w ramionach rodzica?
__________________
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~ ~~~~~~~~~~~
Nigdy nie porównuj tego, co masz w środku, z tym, co ktoś inny ma na zewnątrz.

H. MacLeod




.
Miramej jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 16:31   #66
michalova
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 2 627
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

a czy ja powiedziałam że wyciszyć można się tylko w samotności? Ani razu tak nie powiedziałam, wręcz przeciwnie. Kedna mama wczesniej napisała że na jej dziecko to nie działa, a jeszcze bardziej nakręca histerie. Wtedy przytula dziecko i tak ono się uspokoja. I super. Robi coś czego dziecko potrzebuje, wzięła pod uwagę jego indywidualne potrzeby, zgadzam się w 100%. Jako dziecko też potrzebowałam osamotnienia by ochłonąć. Jezeli byłam przytulana w celu ukojenia nerwów - było jeszcze gorzej, rozklejałam się jeszcze bardziej. Trochę czuję się jakbyście myślały, że jestem wyrodną matką, bo uważam, że krzywda się dziecku nie stanie gdy pójdzie ochłonąć w osamotnieniu. Tak jakoś najeżdżacie na mnie nie próbując nawet zrozumieć, że nie każdy musi mieć takie podejście jak wy - jednak nie zmienia faktu, że powinnyście uszanować metody wychowawcze innych jeżeli nie wiążą się z przemocą.

i powtórzę jeszcze raz - dla mnie jest to tylko teoretyczne gdybanie, bo mój syn jest malutki i być może za jakiś czas zdanie zmienię. Wiem na razie, że chciałabym dostosować swoje metody indywidualnie a nie na starcie upierać się przy jednej metodzie.

Edytowane przez michalova
Czas edycji: 2014-09-22 o 16:37
michalova jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-22, 19:33   #67
Glodomorek
Zakorzenienie
 
Avatar Glodomorek
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 301
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez michalova Pokaż wiadomość
a wracając do tematu programu. Widziałyście ostatnią mamę? Jak płakała przy dziecku (o rudych włosach), przez to, że sama ma rude włosy i że nienawidzi tego koloru? Dla mnie masakra. W pewnie sposób wpaja dziecku, że powinna nie lubić swoich włosów i mieć przez to kłopoty. Co myślicie o edukacji domowej? W tym przypadku właśnie wystąpiła przez strach matki o to, że dzieci będą dokuczać jej przez kolor włosów, tak przynajmniej można wywnioskować z jej wypowiedzi.
Dla mnie to przykre, że edukacja domowa jest pokazana właśnie tak: mam kompleksy, więc nie puszczę dziecka do szkoły, żeby jej nie dokuczali. Uważam, że w wielu sytuacjach edukacja domowa może być dobra, rozwijająca dla dziecka. Oczywiście trzeba zadbać o kontakty z rówieśnikami, ale szkoła to nie jedyne miejsce gdzie można poznać fajnych ludzi.
Glodomorek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-09-28, 20:34   #68
justine_87
Raczkowanie
 
Avatar justine_87
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Wlasnie obejrzalam 4 odcinek i mam wrazenie, ze aby podniesc ogladalnosc tvn kazal tak sie kasac mamuskom.

I wg mnie program powinna wygrac ostatnia mamuska, ale na pewno nie ta przemadrzala i irytujaca Monika (?). No zeby czepiac sie pustej lodowki lub nieladu w mieszkaniu...

W sumie ten program jest tak zalosny, ze nie wiem, po co go ogladam

Duzo mam blogosfery odrzucilo zaproszenia do programu i teraz widac jak maja racje. Po co jatrzyc jeszcze bardziej w juz i tak niezgodnym srodowisku Matek Polek:P
__________________
Ślubuję Ci miłość... *01.10.2011r.*

Mikołaj jest już z nami!

Bloguję
justine_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-28, 20:51   #69
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Bo hejtowanie jest trendy
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 11:21   #70
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Tylko, że kiedy ty potrzebujesz wyciszenia to TY o tym decydujesz. Taka jest Twoja potrzeba.
A dziecko odstawione do pokoju bo " ma się wyciszyć" nie podejmuje tej decyzji samo, nie wiesz jaka jest jego potrzeba.
Jeśli chociaż raz miałaś problem z tym, że dziecko nie chciało zostać w tym "miejscu na wyciszenie" - to masz komunikat, że nie to było mu wtedy potrzebne. Ma to narzucone. Uspokoić się można na milion sposobów, bez chwilowej izolacji, którą można czytać jako "akceptuję cię i dostajesz moją uwagę wtedy gdy nie okazujesz trudnych DLA MNIE DO ZNIESIENIA emocji".
Jestem na nie.
Wszystko pięknie...ale co zrobić jak dziecko przez godzinę nie potrafi się wyciszyć. I przez tą godzinę w domu dzieje się istny horror.

Kiedyś standardowe popołudnie u mnie w domu. Afera zaczyna się z różnych błahych powodów..np. dziecko chce kakao, pytam czy przez słomkę czy z bidonu. Mówi że z bidonu. Robię, daję...od razu włącza się pisk "ja chce słomkęęęę!!" P
Przelewam do kubka i daję słomkę. Młoda łapie za kubek i próbuje wylać kakao, oczywiście cały czas piszcząc, że ona wcale nie chce kakao. Zabieram kakao. Biegnie za mną piszcząc, że jednak chce. Mówię że teraz nie dostanie bo jest zdenerwowana - jak się uspokoi to dostanie. Wpada w furię, próbuje mnie bić, kopać. Biega po całym domu, rzuca się na ziemię. Próbuję ją przytulić , odpycha mnie. Próbuję przytulać siłą- krzyczy "zostaw mnie mamusiu to boli". Zostawiam. Kładę na łóżeczku bo tam bezpiecznie jest i nie zrobi sobie krzywdy. Krzyczy, że nie chce na nim być. Zabieram, próbuję spokojnym głosem mówić, że rozumiem jej nerwy. To nic nie daje. Zostawiam samej sobie. Zaczyna krzyczeć- "MAMUSIU!" Idę do niej. Jak mnie widzi krzyczy "IDŹ stąd". Wychodzę. I tak godzinę, półtorej. W końcu przychodzi do mnie sama i się przytula.

Ostatnio od razu po fochu wynoszę ją do łóżeczka i zostawiam- jak przestaje krzyczeć przychodzę i przytulam. Wszystko trwa 5 min a nie godzinę.

Edytowane przez hania811
Czas edycji: 2014-09-29 o 11:24
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 13:33   #71
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez hania811 Pokaż wiadomość
Wszystko pięknie...ale co zrobić jak dziecko przez godzinę nie potrafi się wyciszyć. I przez tą godzinę w domu dzieje się istny horror.

Kiedyś standardowe popołudnie u mnie w domu. Afera zaczyna się z różnych błahych powodów..np. dziecko chce kakao, pytam czy przez słomkę czy z bidonu. Mówi że z bidonu. Robię, daję...od razu włącza się pisk "ja chce słomkęęęę!!" P
Przelewam do kubka i daję słomkę. Młoda łapie za kubek i próbuje wylać kakao, oczywiście cały czas piszcząc, że ona wcale nie chce kakao. Zabieram kakao. Biegnie za mną piszcząc, że jednak chce. Mówię że teraz nie dostanie bo jest zdenerwowana - jak się uspokoi to dostanie. Wpada w furię, próbuje mnie bić, kopać. Biega po całym domu, rzuca się na ziemię. Próbuję ją przytulić , odpycha mnie. Próbuję przytulać siłą- krzyczy "zostaw mnie mamusiu to boli". Zostawiam. Kładę na łóżeczku bo tam bezpiecznie jest i nie zrobi sobie krzywdy. Krzyczy, że nie chce na nim być. Zabieram, próbuję spokojnym głosem mówić, że rozumiem jej nerwy. To nic nie daje. Zostawiam samej sobie. Zaczyna krzyczeć- "MAMUSIU!" Idę do niej. Jak mnie widzi krzyczy "IDŹ stąd". Wychodzę. I tak godzinę, półtorej. W końcu przychodzi do mnie sama i się przytula.

Ostatnio od razu po fochu wynoszę ją do łóżeczka i zostawiam- jak przestaje krzyczeć przychodzę i przytulam. Wszystko trwa 5 min a nie godzinę.

Jak na moje oko to ani jedno ani drugie nie jest dobre.
Sytuacja opisana jako pierwsza -za długo przeciągałaś. Takie cyrki i niezdecydowanie akurat jest normalne,więc minimum zbędnych pytań,no i ja zwykle przerywam akcję i zduszam aferę w zarodku - chce kakao,ok,słomka czy bidon -bidon,ok,robi akcję,ok,moze zmieniła zdanie.Dalej robi akcję ,zostawiam sprawę jak jest,komunikuje,że kakao stoi na stole,jak chce moze wypić.Jak drze się i woła mnie ,podchodzę,jak jednak potrzebuje pobyć sama ,ok,ale nie wracam iles razy tylko jestem w poblizu.

Ona jeszcze nie ogarnia,ani mozliwosci wyboru ani swoich emocji. Chętnie napiłaby się tego kakao na dwa sposoby jednoczesnie,ale to niewykonalne,więc się wścieka. Nie umie sobie poradzić se swoją złością,stad wrzaski,rzucanie się,bicie itd.Jednoczesnie jest przerazona tym co czuje,więc woła mamę,ale że jest też zła,to mamę odrzuca. Ciężko jej,serio. Dużo ciężej niż Tobie.
Zostawiona sama sobie 'za karę' (bo nawet jesli tego tak nie traktujesz,to jest to kara za okazanie emocji lub sprzeciw) uspokaja się szybko,żeby zasłużyc na Twoją uwagę. Uczy się,że kiedy będzie tłumić emocje i robić co chcesz to będziesz ją akceptować,w przeciwnym wypadku ją odrzucisz.
To nie jest proste,czasem wpadałam ( dalej wpadam) w dziki szał,ale ogarniam się,bo wiem,że dziecku jest ciężej. To ja muszę przejąć odpowiedzialność za sytuację (dać wybór,ale ograniczony i uciąć akcję w odpowiednim momencie) i nauczyć dziecko okazywać emocje w akceptowalny sposób,radzić sobie z nimi,nazywać je. Izolując ją nie nauczysz ją niczego,poza tym,że nie warto pokazywać co się czuje,a z problemem lepiej się schować.
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-29, 16:17   #72
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Jest aż tak źle? az się boję myśleć co będzie jak moja córka podrośnie. Stokrotko, w takim razie jakie masz rozwiązanie powyzszej sytuacji? Jestem ciekawa, bo jak sobie wyobrażam, ze daję córce wybór ze moze się napić z bidonu i stawiam kakao na stole to ona oczami mojej wyobraźni od razu podchodzi do stołu i to kakao ze złości rozlewa.

W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 16:35   #73
ZamyslonaRoztargniona
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Jest aż tak źle? az się boję myśleć co będzie jak moja córka podrośnie. Stokrotko, w takim razie jakie masz rozwiązanie powyzszej sytuacji? Jestem ciekawa, bo jak sobie wyobrażam, ze daję córce wybór ze moze się napić z bidonu i stawiam kakao na stole to ona oczami mojej wyobraźni od razu podchodzi do stołu i to kakao ze złości rozlewa.

W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?
U mnie właśnie się pojawiło.
Biorę kubek żeby nalać wody.
Syn woła: nie, nie lej, nie bedę pił.
Ja: OK, możesz nie pić, ja tylko naleję i postawię na stoliku, na wszelki wypadek, gdybyś stwierdził, ze jednak chcesz się napić.

Do tej pory kubek stał i syn podchodził do stolika i pił, jak miał ochotę. Teraz rozlewa ze złością po stole i podłodze z tekstem: przecież mówiłem że nie będę pił.
2 lata 4 miesiące
ZamyslonaRoztargniona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 16:39   #74
kotek81
Zakorzenienie
 
Avatar kotek81
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: świętokrzyskie
Wiadomości: 4 690
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Jest aż tak źle? az się boję myśleć co będzie jak moja córka podrośnie. Stokrotko, w takim razie jakie masz rozwiązanie powyzszej sytuacji? Jestem ciekawa, bo jak sobie wyobrażam, ze daję córce wybór ze moze się napić z bidonu i stawiam kakao na stole to ona oczami mojej wyobraźni od razu podchodzi do stołu i to kakao ze złości rozlewa.

W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?
czasami nie zaczyna się wcale więc nie martw się na zapas
kotek81 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 18:19   #75
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?

Najczęściej razem z buntem 2 latka.

Wg mnie na te najbardziej hardcorowe sytuacje nie ma recepty, trzeba przeczekać, i reagować na bieżąco, w miarę potrzeb

Śmieszy mnie takie podejście jak stokrotki, kojarzy mi się to z tymi oceniającymi spojrzeniami na ulicy jak komuś dziecko szaleje, i oczywiście wszyscy dookoła wiedzą najlepiej jak by postąpić i szybko by to ukrócili
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 19:17   #76
stokrotka_to_ja
Zakorzenienie
 
Avatar stokrotka_to_ja
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 11 425
GG do stokrotka_to_ja
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Jest aż tak źle? az się boję myśleć co będzie jak moja córka podrośnie. Stokrotko, w takim razie jakie masz rozwiązanie powyzszej sytuacji? Jestem ciekawa, bo jak sobie wyobrażam, ze daję córce wybór ze moze się napić z bidonu i stawiam kakao na stole to ona oczami mojej wyobraźni od razu podchodzi do stołu i to kakao ze złości rozlewa.

W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?
u nas ok 1,5 roku i trwało mniej niż rok ,teraz jest inny hardkor

A pewnie,że rozlała mi coś w złości nie raz ,jak rozlała i afera minęła to było wspólne sprzątanie,parę razy i już nie rozlewała.Uuuuusaaaa,bez nerów.

---------- Dopisano o 18:16 ---------- Poprzedni post napisano o 18:13 ----------

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
Najczęściej razem z buntem 2 latka.

Wg mnie na te najbardziej hardcorowe sytuacje nie ma recepty, trzeba przeczekać, i reagować na bieżąco, w miarę potrzeb

Śmieszy mnie takie podejście jak stokrotki, kojarzy mi się to z tymi oceniającymi spojrzeniami na ulicy jak komuś dziecko szaleje, i oczywiście wszyscy dookoła wiedzą najlepiej jak by postąpić i szybko by to ukrócili
widzisz,a ja jakoś nigdy nie oceniałam dziecka szalejącego na ulicy ani jego rodzica,moze poza okresem kiedy miałam pustą głowę i naście lat ,i wiedziałam najlepiej ,że tym dzieciorom nalezy pokazac kto tu rządzi

i zgadzam się,że do kazdej z tych sytuacji trzeba podejsc indywidulanie,jednak izolacja nie jest wg mnie dobrym rozwiązaniem

---------- Dopisano o 18:17 ---------- Poprzedni post napisano o 18:16 ----------

Cytat:
Napisane przez ZamyslonaRoztargniona Pokaż wiadomość
U mnie właśnie się pojawiło.
Biorę kubek żeby nalać wody.
Syn woła: nie, nie lej, nie bedę pił.
Ja: OK, możesz nie pić, ja tylko naleję i postawię na stoliku, na wszelki wypadek, gdybyś stwierdził, ze jednak chcesz się napić.

Do tej pory kubek stał i syn podchodził do stolika i pił, jak miał ochotę. Teraz rozlewa ze złością po stole i podłodze z tekstem: przecież mówiłem że nie będę pił.
2 lata 4 miesiące
no ale,przeciez mówił to po co lałaś?
__________________
...i jest

Dziecko grzeczne/niegrzeczne to stan umysłu matki a nie dziecka.


POMOC dla dzieci z Tanzanii https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=675684
stokrotka_to_ja jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 20:16   #77
mamasierpniowa
Zadomowienie
 
Avatar mamasierpniowa
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 216
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

ja tez nie sądzę żeby izolacja była dobrym pomysłem ale nie mam żadnej alternatywy bo córka jeszcze jest za mała, aczkolwiek już zaczyna się zmieniac:

bije w twarz
gryzie
jak szykuję jej kanapkę to potrafi stać przy bramce od kuchni i krzyczeć 5 minut tak głośno, ze dostaje chrypy
rzuca przedmiotami w szyby i lustra.

Nie wiem czy ma to jakiś związek z buntem, ale potrafi dać w kość.Na ulicy jesli nie chce iść to siada na chodniku i krzyczy machając rączkami na oślep.
mamasierpniowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-29, 20:46   #78
201711281320
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 3 979
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Ja mam takie sytuacje już za sobą i moje dzieci są już na tyle komunikatywne, że wystarczają rozmowy i tłumaczenie świata ale co przeżyłam to moje
Uważam, że trzeba znaleźć odpowiedni sposób na radzenie sobie ze złością u małego dziecka bardzo indywidualnie. Ja próbowałam chyba wszystkiego: ignorowania, karnego schodka, izolacji, przytulania, zdarzyło mi się też krzyczeć czy nawet w ostateczności dać klapsa... Moja córka była większą furiatką i pozostawiona sama sobie wpadała w taki szał, że z krzyku traciła oddech, z kolei syn sam odchodził ode mnie na swoje łóżko i się uspokajał.
Jednak okazało się, że u nas najlepszym, najszybszym i najmniej wyczerpującym wyjściem z trudnych sytuacji było ignorowanie dziecka niegrzecznego i zabawa z dzieckiem grzecznym. Ten niegrzeczny szybko załapał, że warto się uspokoić żeby móc przyłączyć się do fajnej zabawy.
A jeżeli chodzi o izolację to uważam,że jest zła jeżeli się dziecko gdzieś zamyka np. w pokoju ale izolację można też rozumieć jako brak zainteresowania co mi akurat bardzo często pomogło.
Posyłanie rozzłoszczonego dwulatka do kąta czy na karnego jeżyka żeby sobie przemyślał swoje zachowanie to kompletna utopia Lepiej zbić problem w zarodku odwracając uwagę od drażliwego tematu.

Edytowane przez 201711281320
Czas edycji: 2014-09-29 o 20:50
201711281320 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 15:31   #79
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez stokrotka_to_ja Pokaż wiadomość
Jak na moje oko to ani jedno ani drugie nie jest dobre.
Sytuacja opisana jako pierwsza -za długo przeciągałaś. Takie cyrki i niezdecydowanie akurat jest normalne,więc minimum zbędnych pytań,no i ja zwykle przerywam akcję i zduszam aferę w zarodku - chce kakao,ok,słomka czy bidon -bidon,ok,robi akcję,ok,moze zmieniła zdanie.Dalej robi akcję ,zostawiam sprawę jak jest,komunikuje,że kakao stoi na stole,jak chce moze wypić.Jak drze się i woła mnie ,podchodzę,jak jednak potrzebuje pobyć sama ,ok,ale nie wracam iles razy tylko jestem w poblizu.

Ona jeszcze nie ogarnia,ani mozliwosci wyboru ani swoich emocji. Chętnie napiłaby się tego kakao na dwa sposoby jednoczesnie,ale to niewykonalne,więc się wścieka. Nie umie sobie poradzić se swoją złością,stad wrzaski,rzucanie się,bicie itd.Jednoczesnie jest przerazona tym co czuje,więc woła mamę,ale że jest też zła,to mamę odrzuca. Ciężko jej,serio. Dużo ciężej niż Tobie.
Zostawiona sama sobie 'za karę' (bo nawet jesli tego tak nie traktujesz,to jest to kara za okazanie emocji lub sprzeciw) uspokaja się szybko,żeby zasłużyc na Twoją uwagę. Uczy się,że kiedy będzie tłumić emocje i robić co chcesz to będziesz ją akceptować,w przeciwnym wypadku ją odrzucisz.
To nie jest proste,czasem wpadałam ( dalej wpadam) w dziki szał,ale ogarniam się,bo wiem,że dziecku jest ciężej. To ja muszę przejąć odpowiedzialność za sytuację (dać wybór,ale ograniczony i uciąć akcję w odpowiednim momencie) i nauczyć dziecko okazywać emocje w akceptowalny sposób,radzić sobie z nimi,nazywać je. Izolując ją nie nauczysz ją niczego,poza tym,że nie warto pokazywać co się czuje,a z problemem lepiej się schować.
Ja to wszystko wiem...że ona nie ogarnia, że jest jej ciężko..ale kurcze nie wiem czy dobrym rozwiązaniem jest po prostu pozwalanie jej na te cyrki- ona tak krzyczy, że od 2 tygodni ma chrypę od zdartego gardła

Jak tylko widzę, że zaczyna cudować wynoszę ją do pokoju..mówię że tam może krzyczeć i złościć się, a jak jej przejdzie to do niej wrócę. Tym sposobem krzyczy 5 min, a nie biega po domu 1,5 godziny.

U nas te akcje trwają już od 5 miesięcy. Mamy okresy względnego spokoju, ale tylko okresy po których pojawia się coś nowego. Najtrudniej było z niechęcią do ubierania się. Czasem 3 godziny nie było możliwości ubrania jej w nic innego jak lekką sukienkę. A to był początek września i początek chłodniejszych dni- do przedszkola woziłam ją w sandałkach i sukience- a rano było 12 C. Teraz ubiera się całkiem sprawnie za to robi cyrki z jedzeniem.

Na szczęście widzę poprawę w niektórych sytuacjach..coraz częściej mówi "dobrze" zamiast NIE.

Dziś w końcu nie było afery o deser który chciała przed obiadem. Powiedziałam- "wiesz że najpierw obiad a potem deser" ( jednocześnie czekając na wybuch agresji) a ona na to "dobrze" To mój dzisiejszy sukces.

Także chyba nie jest tak źle ogólnie..jakoś dajemy radę.




Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Jest aż tak źle? az się boję myśleć co będzie jak moja córka podrośnie. Stokrotko, w takim razie jakie masz rozwiązanie powyzszej sytuacji? Jestem ciekawa, bo jak sobie wyobrażam, ze daję córce wybór ze moze się napić z bidonu i stawiam kakao na stole to ona oczami mojej wyobraźni od razu podchodzi do stołu i to kakao ze złości rozlewa.

W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?
U nas tak na maksa od skończenia 2 roku życia- trwa do teraz, a mała ma 2,5 roku.
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-09-30, 16:29   #80
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

U nas w buncie punktami zapalnymi było ubieranie, buty, kąpiel
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 16:36   #81
hania811
Zakorzenienie
 
Avatar hania811
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 15 709
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
U nas w buncie punktami zapalnymi było ubieranie, buty, kąpiel
buty przerabiamy cały czas...kąpiel przed nami
hania811 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 17:04   #82
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

W zeszłym roku przejście z jesiennych na zimowe to był sajgon jakich mało.

Doszło do tego ze kupiłam inna parę a pierwszej ani razu na nogach nie miała.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 19:38   #83
karolca
Zakorzenienie
 
Avatar karolca
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

U nas jest tylko bunt na nocne sikanie U babci nie ma problemu, daje się wysadzić na nocnik, nie budzi się w nocy a w domu pobudki co 2-3 godziny, na nocnik nie usiądzie, bo ma być pielucha do spania i koniec.

Dziś był krzyk, bo chciała wykapać się z tatą

Ogólnie w temacie buntu dwulatka nie mamy źle, jedyną wada fabryczną mojego dziecka jest baaaardzo szybkie zniechęcenie do wykonania jakiejś czynności, często nawet nie chce spróbować, bo "ja nie umiem".
__________________

♥ ♥ ♥


Komentuj.
Nie obrażaj.
karolca jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 20:56   #84
Linka25
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: moje miasto...?
Wiadomości: 21 441
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Karolca powtarzaj córce, że "pewnie, ze umie". Ja mojej mówię to często, teraz sama o sobie mówi, ze "pewnie, ze umie"

Cytat:
Napisane przez sliweczka85 Pokaż wiadomość
Posyłanie rozzłoszczonego dwulatka do kąta czy na karnego jeżyka żeby sobie przemyślał swoje zachowanie to kompletna utopia Lepiej zbić problem w zarodku odwracając uwagę od drażliwego tematu.
Zgadzam się.

U nas buntownicze zachowania nasiliły się chyba około 2 urodzin, moze kilka miesiecy przed. Jaki mam sposób na taką typową histerię z tytułu wymuszania? Ignorowanie. Tylko i wyłącznie. Ona w ryk, wrzask, ja oznajmiam jej stanowczym tonem, że nic nie uzyska w ten sposób i że proszę by się uspokiła. Dodaję: mama tu jest i czeka aż się uspokoisz. I zajmuję sie swoimi sprawami. Pomaga.


Cytat:
Napisane przez iizabelaa Pokaż wiadomość
U nas w buncie punktami zapalnymi było ubieranie, buty, kąpiel
O taaak, ubieranie... Najczęsciej nawet bez płaczu, ale i tak trwa wieki. Utrapieniem są ucieczki przy ubieraniu.
Linka25 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-09-30, 21:39   #85
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Ojj bez płaczu to bym chciała
U nas podczas buntu albo wszystko ok, ewentualnie drobne utrudnienie, albo mega histeria.

Najlepsze że ostatnio zauważyłam u niej podobne zachowania jak wtedy,
czyżby był tez bunt 3 latka.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-05, 08:10   #86
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez mamasierpniowa Pokaż wiadomość
Jest aż tak źle? az się boję myśleć co będzie jak moja córka podrośnie. Stokrotko, w takim razie jakie masz rozwiązanie powyzszej sytuacji? Jestem ciekawa, bo jak sobie wyobrażam, ze daję córce wybór ze moze się napić z bidonu i stawiam kakao na stole to ona oczami mojej wyobraźni od razu podchodzi do stołu i to kakao ze złości rozlewa.

W jakim wieku zaczyna się taki hardcore?
Ależ spokojnie WCALE nie musi być tak, moja obecnie prawie 4,5 latka w ogóle czegoś takiego nie miała, owszem, był jakiś kryzys w okolicy 3rż, potem 3,5 rż i znów ok. 4rż - trwało to po jakieś 2mce, ale... żadnego bicia nie było. Bywały dni, przyznaję, męczące, że płacz od rana do wieczora o byle co (a w oczach córki to było COŚ), ale naprawdę ogólnie żadnego bicia, agresji nie było.

Młodsza w styczniu 2 lata skończy, i też bez agresji raczej - pomijam, gdy obie się poszarpią za włosy o zabawkę na przykład.

Jest teraz więcej płaczu, marudzenia, ale padów na ziemię milion razy nie ma.
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-05, 08:32   #87
iizabelaa
Zakorzenienie
 
Avatar iizabelaa
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 12 927
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;48403331] ale... żadnego bicia nie było. ...

ale naprawdę ogólnie żadnego bicia, agresji nie było.
[/QUOTE]


U nas tez nigdy bicia nie było, córka ani nigdy nikogo nie uderzyła.
__________________
iizabelaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2014-10-05, 22:53   #88
justine_87
Raczkowanie
 
Avatar justine_87
 
Zarejestrowany: 2013-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 472
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Ale offtopy...... :/
__________________
Ślubuję Ci miłość... *01.10.2011r.*

Mikołaj jest już z nami!

Bloguję
justine_87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-06, 07:37   #89
PaulinciaKWC
Zakorzenienie
 
Avatar PaulinciaKWC
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: garnek złota na końcu tęczy
Wiadomości: 60 422
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Cytat:
Napisane przez justine_87 Pokaż wiadomość
Ale offtopy...... :/
Weszlam, bo nadrobilam odcinki ale niestety nie przeczytalam nic. Same rewelacje z domowego podworka. Odechcialo mi sie.
__________________
Z tobą chcę oglądać rzeki, co samotnie płyną
Gwiazdy nad łąkami w środku lasu i jagód czarnych...
Tyranozaury
PaulinciaKWC jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-18, 14:29   #90
aronia85
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 119
Dot.: Mama kontra mama - nowy program

Ogladam wlasnie ten program i mysle, ze tym wszystkim kobietom ...... ucisnela na mozg. Kazda jest najmadrzejsza i kazda chce być matka polka, a jeśli już ktoś przy wychowywaniu dziecka ma swoje hobby i np. zostawi corke pod opieka przyjaciolki bo chce isc na tance, saune czy na motor to wszystkie "przykładne" mamy sa tak zbulwersowane, ze glowa boli. To sa jakies chory babki, które mysla, ze po urodzeniu dziecka nic innego się nie liczy i ze nie można już mieć swojego zycia.
Jak dla mnie..totalna tragedia.
Zenujace jest jeszcze rzecz.. za taki bzdurny program, mama która wygra dostaje calkiem ladna sume pieniędzy. Pytam się, za co??
Jest wiele innych programów, które wymagają wiedzy, kompetencji a tutaj to jest zenada..

Edytowane przez aronia85
Czas edycji: 2014-10-18 o 14:34
aronia85 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Być rodzicem


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-12-20 13:14:45


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.