![]() |
#61 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
2. powinno, mi starcza na kilka tygodni, chyba mało zużywam ![]() 3. przy tej pojemności otwór powinien być na tyle spory, że uda się bez lejka, gorzej z malutkimi atomizerkami na 1 ml. Jeśli flakon byłby rozkręcany to w ogóle wygoda bo wystarczy przelać. A strzykawką nigdy nie próbowałam choć to ponoć świetny sposób. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 | ||||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() Letni zapach to Aventus, Bvlgari Man czy Guerlain Homme ![]() Nie widzę na sobie Terre w upale 30 stopniowym ![]() Chociaż czekaj, może nowa wersja nie jest tak pieprzna ![]() Na lato bardziej by się czyba nawała wersja Fraiche ![]() Cytat:
![]() ![]() Jest wytrawny ![]() Greyland nie jest podobny do Gucia, ale i tak to znakomite pachnidło ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Można było wyrzucić kilka nieciekawych pozycji, a dodać na ich miejsce coś charakternego ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Ja się perfumami bawię na poważnie jakieś 5 lat ![]() Platynowego poznałem na samym początku tej przygody, zrobił na mnie niesamowite wrażenie, od tamtego czasu jest moim absolutnym ulubieńcem, mam 5 starych flach. Mało który zapach działa na mnie jak Platynowy 2006, ciary gwarantowane. Jest kilka zapachów, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie, które uwielbiam nosić, ale żaden z nich nie może mi zastąpić Platynowego. Tylko dlaczego musieli go wykastrować? To jedyny mój zarzut ![]() Poznałem już ponad 500 różnych zapachów i nic mnie jeszcze tak nie ruszyło jak Chanel Platinum Egoiste 2006 ![]() |
||||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48238209]
Ja bym się przyczepił do tej listy ![]() Można było wyrzucić kilka nieciekawych pozycji, a dodać na ich miejsce coś charakternego ![]() [/QUOTE] jezu, daj chłopakowi zacząć od czegoś co jest łatwo dostępne a dopiero później niech brnie dalej na głęboką wodę. takie z was niszowe snoby, na bank nikt z was nie zaczynał od bardziej popularnych zapachów tylko od razu się zlewał np. ouarzazate ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48238209]ALE to nie jest letni świeżak
![]() Chociaż czekaj, może nowa wersja nie jest tak pieprzna ![]() Ja współczuję wszystkim na których Gustaw jest słodki ![]() Greyland nie jest podobny do Gucia, ale i tak to znakomite pachnidło ![]() 1. ja go odbieram jako świeżaka, latem lubię pieprzne przestrzenne zapachy. Na tę porę roku mam Nu i Padpę ![]() 2. na mnie niestety był beznadziejnie słodki więc w końcu zużyłam go "po domu" a Greyland wydawał mi się bardzo podobny ale bardziej wytrawny i przez to bardziej męski/ciekawszy. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() Nie wiesz, to nie komentuj, ok? Akurat miałem na myśli kilka moim zdaniem bardzo ciekawych i tanich zapachów, do max 100 zł. To iście snobistyczne ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48246825]Nawet nie wiesz jakie zapachy miałem na myśli, a już potrafisz ocenisz, że jakąś snobistyczną niszę
![]() Nie wiesz, to nie komentuj, ok? Akurat miałem na myśli kilka moim zdaniem bardzo ciekawych i tanich zapachów, do max 100 zł. To iście snobistyczne ![]() Padpy nie znaju, Nu EDP mam miniaturę ![]() ![]() ![]() A na mnie Greyland jest mniej wytrawny od Gucia, za to mroczniejszy ![]() nie wiem, czy się zorientowałeś ale tutaj jest forum, więc i ja i ty możemy komentować co nam się żywnie podoba ![]() podaj w takim razie te typy i ocenimy czy rzeczywiście fajniejsze te pozycje. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 | |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
Gdyby z góry pisał, że jest ograniczony finansowo to co innego. Ja akurat dość szybko sięgnęłam po Avignon ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 23 793
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() ![]() A tak z czystej ciekawości, czekam na wyniki testów, na kolejną męską opinię. Po cichutku ciekawa jestem zdania właśnie na temat Gucci oraz Code Na mnie Avignion oraz Gucci również się wysładzają - co lubię. ![]() Ale przyznam, że tak samo odebrałam Gucci noszony na mężczyznach, także ciekawe, ciekawe ![]() Co do Code - ciekawi mnie opinia na jego temat, gdyż uchodzi za nieskomplikowanego prostaka, a jednak na żywo robi wrażenie. Pozytywne. Niekoniecznie widzę go w roli pomocnika na rozmowie kwalifikacyjnej, chyba, że miałaby się skończyć iście nieprofesjonalnie ![]() ![]() Ostatnio najczęściej wpadam w słodką chmurę perfum roztaczaną przez męskie grono, w sytuacjach codziennych. Przyznam, że to bardzo przyjemny trend ![]() Także oddałam swój głos na te słodsze zapachy, w roli codziennych/ wieczorowych. Natomiast nosić należy tylko to w czym się czujemy najlepiej. ![]() Edytowane przez rachell111 Czas edycji: 2014-09-23 o 09:03 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Marszałkini II RP
Zarejestrowany: 2011-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 547
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Nie będę odkrywcza, bo takie propozycje już się pojawiły:
- Chanel Egoiste Platinum - Chanel Allure Homme Sport - Bulgari Aqua Marine. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cześć wszystkim!
![]() ![]() ...odebrałem dziś pierwszą paczkę z próbkami. Kurczę, myślałem, że dzisiaj sprzedam wam jakąś pierwszą recenzję, ale to chyba nie będzie miało większego sensu. Dlaczego? Już wyjaśniam... Zaraz po otwarciu paczki uderzył mnie rozmiar zawartości (zapomniałem, że razem z próbkami zamówiłem też szampon Goldwella 1,5l). Jednak to co mnie uderzyło w pierwszej kolejności to zapach z jej środka i pierwsza myśl - no super, któraś próbka się rozlała. Przeglądam te miniflakoniki i nie widzę żadnej cieczy "na wolności", więc zaczynam się zastanawiać który z zapachów jest takim mocarzem. I to był błąd, oj wielki błąd. Po pierwsze - zapach był...no nie wiem jak to określić...no kurczę perfekcyjny. Widziałem kiedyś jednym okiem film Pachnidło i ta paczka pachniała zapewne tak jak powietrze w końcowej scenie tego filmu ![]() ![]() Oczywiście żarty żartami, nikogo urazić nie chcę, ale po prostu...moc. Subiektywnie oceniam zapach jako absolutny i niepodważalny majstersztyk - to ten typ, który po jednym niuchnięciu detronizuje wszystko inne, co miałem okazję powąchać. Ideał. Nie wiem czy cokolwiek i kiedykolwiek go przebije. To właśnie o tym zapachu myślałem zakładając ten wątek, mimo, że nie zdawałem sobie z tego sprawy. ![]() ![]() Powiem wam zupełnie szczerze - zastanawiałem się nad tym jak zacząć tę moją przygodę z perfumami, jakkolwiek trywialnie i nie na miejscu by to nie brzmiało. Byłem wdzięczny za tak rozległy odzew i masę propozycji i przyznaję - trochę po macoszemu podchodziłem do każdej wizyty w drogerii, bo tak szczerze to nie sądziłem, że wciągnę się w to tak, jak wy tutaj. Jednak wciągać zaczęło, ale też w pewnych granicach. W tym kontekście bardzo spodobało mi się to, co napisała liselotta: Cytat:
Pomyślałem, że to przecież tylko perfumy, a ja z nimi do czynienia do tej pory w żaden sposób nie miałem (nie licząc Cool Watera, eksploatowanego dosłownie latami). Rozsądek zaczął brać górę, wywaliłem Chanel i Creeda z koszyka. Został Tom Ford edp i Hermes edt. I byłem szczęśliwy, bo dokonałem wyboru, który mnie satysfakcjonował. Tym bardziej, że czytając wasze i nie tylko wasze opinie o niszach (Creed i Amouage) stwierdziłem, że inwestycja w nie byłaby kompletnie bezsensowna. To tak jakby przesiąść się z Opla do Ferrari - zdecydowanie za duży skok jakościowy. Stwierdziłem, że niszę na tę chwilę odpuszczę, a w to miejsce sprawię sobie coś bardziej "przyziemnego". Wybrałem nawet YSL Opium, Chanel Platinum Egoiste i Allure oraz Bvlgari Aqua Marine (swoją drogą fantastyczny zapach, przypomina mi poprzednie wakacje spędzone na kajcie) jako zamienniki Creeda/Amouage. Rozsądek tak podpowiadał. Uznałem, że na niszę muszę poczekać - muszę do niej "dojrzeć", bo kto wie - może to ja jeszcze nie "dojrzałem" do tej klasy zapachów. Usprawiedliwiałem tę decyzję także tym, że potraktuję niszę jako element motywacyjny. Wmówiłem sobie, że jak tylko uda mi się zdobyć tę wymarzoną pracę - sprawię sobie kilka flakonów Creeda i Amouage w ramach nagrody za job well done. Oj jak się myliłem... ...tak było do teraz. Zapachem, który mnie powalił zaraz po otwarciu paczki był Creed Aventus. Ponoć "Aventus" tłuamczy się na "zwycięstwo". Nic więcej dodawać nie trzeba. ![]() * - ktoś w podobny sposób zrecenzował Chanel Platinum Egoiste na iperfumach ![]() Edytowane przez Sheldon Cooper Czas edycji: 2014-09-23 o 17:53 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#72 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Nisza nie musi być wcale dziwaczna i diablo droga. Po prostu daje większe możliwości. Ja dość szybko "przesiadłam się" na niszę - bo perfumy mainstreamowe było owszem ładne, i tyle - dla mnie to za mało, perfumy muszą u mnie wywoływać efekt "łał". Moim zdaniem warto szukać i tu i tu - i niestety, oznacza to dużo testowania, ale inaczej się nie da...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
Dalsze testowanie także mnie czeka, nie rezygnuję z niego, ale plan był taki, że nawet jak dostanę już te próbki to niszę zostawię na sam koniec. Ot tak, żeby mainstream miał równe szanse. Jednak prawdopodobnie ciężki szampon nacisnął na atomizer w drodze do mnie i pewnie poleciał jeden "strzał" z Aventusa na pozostałe sample, nadając tym samym fantastyczny zapach całej zawartości przesyłki i "uderzając" mnie zaraz po jej otwarciu. Widać tak miało być ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#76 | |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() aventus, no cóż.... jest moc, musiało tak być! ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Nie znam Aventusa ale gratuluję odnalezienia idealnego zapachu
![]() Czytając Twój post myślałam, że pewnie zwycięzcą będzie szampon ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() ![]() Tylko to czytanie w myślach, wprost uwielbiam ludzi, którzy czytają w moich myślach ![]() ![]() Cytat:
![]() Testuj, testuj, testuj, bo jak na razie znasz mało zapachów i co chwila coś nowego będzie do Ciebie przemawiać tudzież zachwycać. Dlatego tak nakłaniamy Cię żebyś jeszcze niczego nie kupował jeśli chodzi o pełnowymiarowe flakony. Nie kupuj pod wpływem impulsu, wybieraj na spokojnie ![]() Rozumiem podekscytowanie Aventusem, moim zdaniem najlepszy świeżak, uwielbiam go ![]() ![]() Zachowaj zimną głowę ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() W tej chwili na jednym nadgarstku mam Chanel Platinum Egoiste, na drugim Davidoff Cool Water Night Dive. Na jednym łokciu mam Terre d'Hermes edp, a na drugim Creed Aventus. Wrażenia po mniej więcej 2h (tak na szybko, więcej będzie po testach globalnych): Davidoff CW Night Dive - nie ma absolutnie żadnego startu do pozostałych. Pachnie mocno syntetycznie, nijako. Nie jest tragicznie, ale mając takie towarzystwo to, no cóż, komentarz będzie chyba zbędny. Chanel Platinum Egoiste - bardzo, ale to bardzo przyjemny zapach. Taki delikatnie słodkawo-mydlany. To będzie mój casual np. na podróż samolotem. Na 200% przykuję uwagę swoim zapachem, ale nikogo nie zaduszę. I sam będę czuć się z nim fantastycznie. Terre d'Hermes edp - biurowy must have, z początku mocno pieprzny, teraz dużo mniej, ale wciąż z pazurem. Słowo profesjonalny/biznesowy pasuje tutaj idealnie. Creed Aventus - nie stracił absolutnie nic ze swojej mocy. Minimalnie się "przyskórzył", ale dosłownie minimalnie, wciąż mocno czuć go z odległości dobrego pół metra.. Klasa, dosłownie klasa. Zapach jest "megaprofesjonalny", ale moim skromnym zdaniem nie do biura. Na wyjątkowe okazje, ważne spotkania - jak najbardziej, ale do biura - nie. To tak jakby w casual friday przychdozić w smokingu. Zdecydowany overkill. Na moje interview natomiast - idealny. @Redhaired Witch - testy chciałem zacząć dopiero jutro, ale nie mogłem się powstrzymać i zacząłem już dziś ![]() ![]() @Lucho - po dniu dzisiejszym nie zamierzam nic kupować w tej chwili. Jeszcze wczoraj byłem gotów odpuścić i zamówić cokolwiek jako zamiennik Cool Water, ale teraz widzę już bardzo dobrze, że lepiej poczekać. Ze "starych" zapachów mam jeszcze Cool Water, Brit i CH Obsession na dobre 2 miesiące, więc wykończę te flakony i wtedy rzucę się w wir zakupów ![]() ![]() Mówisz, że Aventus to świeżak? Nie znam się na tym kompletnie, ale ja w nim cytrusów nie czuję... Chociaż z drugiej strony nie potrafię nazwać nawet jednego składnika tego zapachu ![]() Edytowane przez Sheldon Cooper Czas edycji: 2014-09-23 o 19:09 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48257577]Z tego "niszowego snoba" to się zwykle śmieję, bo pewien jegomość zwykł się ze mnie nabijać używając tego określenia
![]() ![]() Tylko to czytanie w myślach, wprost uwielbiam ludzi, którzy czytają w moich myślach ![]() ![]() [/QUOTE] no już, już.... ![]() dalej czekamy na listę zapachów "do stówki", które warto sprawdzić ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
super że tak szybko wybrałeś 'swój zapach"
![]() Dalsze propozycje z mojej strony do ttestowania Chanel, Antaeus Guerlain vetiver Guerlain Habit rouge ![]()
__________________
"Chcę być pomylona , pomyleni mają w głowie Słoneczko ..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() Chanel Antaeus niestety został przeniuchany w drogerii i, no kurczę, nie podszedł mi zupełnie. Podobnie jak Bleu, ale jemu dam jeszcze szansę w testach globalnych. Natomiast Allure i Platinum Egoiste są na liście must have ![]() Przy okazji - zaliczyłem pierwsze 24h z Aventusem. Projekcja i trwałość - potęga ![]() ![]() Sprawdziłem dzisiaj też kilka innych Creedów i Amouage'y. Wnioski: Amouage Epic, Memoir Man, Lyric i Jubilation XXV to istne majstersztyki, ale to już zbyt głęboka nisza na interview, o codziennej pracy już nie wspomnę. Epic i Memoir podchodzą po dłuższej chwili czymś...kadzidłowatym, dymnym, ciężkim, suchym. Bardzo ciekawe propozycje, z pewnością trafią do mnie w perspektywie najbliższych 12 miesięcy, ale jeszcze nie teraz. Lyric niestety w ogóle nie zapadł mi w pamięć, zaś Jubilation XXV, no kurczę, też fantastyczna kompozycja, ale nie potrafię jej nazwać. Nie chcę nikogo urazić, ale trochę podchodził mi zapachem raczej kobiecym... Na chwilę obecną - nie moja bajka. Z Creedów niuchałem Green Irish Tweed, Original Santal, Original Vetiver i Tabarome. Green Irish Tweed - nie do końca rozumiem porównania do Cool Water, bo choć początek jest podobny, to już po dłuższej chwili zapachy mocno się rozjeżdżają. GIT jest dużo głębszy, wielowarstwowy, inny w dobrym tego słowa znaczeniu. Będzie mój razem z Aventusem. Original Vetiver - bardzo przyjemne owocowo-cytrusowe otwarcie, fantastyczna propozycja jako alternatywa dla oficjalnych Aventusa i GIT. Będzie mój, ale nie natychmiast. Poczekam na cieplejsze dni. Original Santal i Tabarome. Pierwszy to absolutnie nie moja bajka, za dużo wspólnego z CK Obsession (w sensie słodyczy, cynamonu). Nie czuję się dobrze w takiej słodkości. Mówię na podstawie testu w perfumerii, mogę się mylić, ale takie odniosłem wrażenie. Tabarome natomiast jest dobry, nawet bardzo, ale nie było takiego wow jak przy Aventusie czy GIT, o Original Vetiverze nie wspomnę. Nie skreślam go, ale poczekam na próbki i przetestuję go globalnie. Z bólem serca przyznaję, że im dalej w las, tym Tom Ford Grey Vetiver coraz mniej do mnie przemawia. Jest zdecydowanym liderem jako łącznik mainstreamu z niszą, ale im dłużej porównuję go z Aventusem tym gorzej Grey Vetiver wypada. Nie wiem czemu, serio. Na bank do mnie trafi, to pewne, ale jednak będzie chyba spełniał rolę zapachu wyłącznie biurowego... Tak czy inaczej obecna lista zakupowa wygląda następująco: 1. Creed Aventus (po teście globalnym) 2. Creed Green Irish Tweed (po teście bloterkowym) 3. Chanel Platinum Egoiste (po teście nadgarstkowym) 4. Chanel Allure Homme (po teście nadgarstkowym) 5. Tom Ford Grey Vetiver (po teście globalnym) |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Hmm, Avenstus pachnie samcem? mi się wydaje bardzo łagodny w kwestii "samczości". Ale - ten sam zapach na dwóch osobach może pachnieć bardzo różnie, sama się dwa razy przekonałam testując zapach na nadgarstku swoim i koleżanki - różnica była naprawdę niewiarygodna.
Chopie, powąchaj przy okazji Oud Royal Armani Prive - bardzo jestem ciekawa Twojego wrażenia. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#84 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() Do Oud Royale robiłem już przymiarkę dwukrotnie w Douglasie, ale dwukrotnie nie było testerów, a dziewczyny z obsługi zasłaniały się tym, że nie wolno im otwierać zamkniętych opakowań. Jednak muszę go dorwać, bo to już kolejna sugestia z tym zapachem w roli głównej... |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 8 001
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() ![]() A mój fawory Habit rouge to następna pozycja na liście do oswojenia dla męża ![]() ![]() A i jeszcze jak będziesz w Qualiy zaestuj L'Artisan Parfumeur: Voleur de Roses
__________________
"Chcę być pomylona , pomyleni mają w głowie Słoneczko ..." Edytowane przez neska951 Czas edycji: 2014-09-24 o 21:44 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 |
Nindżopesz
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Dom Latających Sztybletów
Wiadomości: 26 402
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
To ja przy okazji dorzucę L'Artisan Coeur de Vetiver Sacre.
A Grey Vetiveru przecież nie musisz kupować, zastanów się jeszcze dobrze ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() Ja nie przepadam za cytrusowymi świżakami, bo są cholernie nudne i podobne do siebie, jedynie te z limonką do mnie przemawiają (Guerlain Homme). Aventus to brzoza, ananas, porzeczka i mech dębu, tyle czuję ja ![]() Nie znam specjalnie dobrze pachnideł Creeda, poza Aventusem nic mi nie podeszło, GIT też mi niczego nie urwał ![]() Ale myslę, że ciekawe mogą być Green Valley i Vetiver ![]() Cytat:
![]() Co nie zmienia faktu, że nie spodziewałbym się aby na kimkolwiek pachniał niczym Antaeus ![]() ![]() ![]() Że Aventus jest bardzo miły i pozytywny w odbiorze, to ludzie chwalą i tyle ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Witajcie po dłuższej przerwie
![]() Hermes: 1. Terre d'Hermes edt. Po kilkudniowym stosowaniu próbki 5ml muszę się z tym zapachem mocno przeprosić. Poprzednio dość mocno spadł w moim rankingu, jednak tylko krowa nie zmienia zdania, więc przyznaję - jest jednym z liderów w mainstreamie po jego ponownym rozważeniu. Zapach w pierwszej fazie jest mocny, intensywny, inwazyjny, z wyraźnym, pieprznym kopnięciem. Po dłuższej chwili (~2h) staje się mniej zauważalny dla mojego nosa, ale nawet po 12h otoczenie wciąż go czuło i za to ogromny plus, bo to przecież edt i tylko 4 strzały z atomizera (po dwa za uszami, jeden na szyję, jeden na przedramiona). W ostatecznej ocenie śmiało mógłbym nosić go na codzień do biura. 2. Terre d'Hermes edp. Próbka miała tylko 1ml, ale wybrałem edp głównie w celu sprawdzenia trwałości w porównaniu do edt oraz żeby potwierdzić bądź zaprzeczyć doniesieniom o różnicy w zapachu edt/edp. Nie mam jeszcze na tyle wprawionego nosa, aby jednoznacznie wymienić różnice między oboma stężeniami, ale edp sprawiało wrażenie "głębszego" zapachu, jednak minimalnie różnego od edt. W moim mniemaniu innego na niekorzyść. Co mnie najbardziej zaskoczyło, zapach był mniej trwały niż edt. Po 4-6h ani ja ani otoczenie nie było w stanie go wyczuć. Wielkie zaskoczenie i wielkie rozczarowanie. Dla celów "naukowych" muszę zaznaczyć, że próbka była bez atomizera, więc możliwe, że miało to wpływ na jakość aplikacji zapachu na skórę. Chanel: 1. Platinum Egoiste edt. Absolutny #1 z mainstreamowych casuali. Bardzo przyjemny, bąbelkowo-mydlany zapach, jednak pomimo takiej kompozycji - zdecydowanie męski (nie unisex). Trwałość w porównaniu do niszy raczej mierna (około 6h-8h), ale to przecież tylko edt. No i aplikować trzeba minumum 5-6 strzałów, ale nawet przy takiej dawce zapach absolutnie nie dusi. Jak dla mnie idealne zastosowanie znajdzie np. w podróży samolotem. 2. Allure Homme edt. Zupełnie inne otwarcie niż Platinum Egoiste, dużo bardziej "syntetyczne", jednak efekt końcowy podobny do egoisty. Powiedziałbym, że to świetny zapach na casual friday w biurze. Mniej mydlany niż egoista, dużo poważniejsza kompozycja, jednak wciąż podchodzi bąbelkami. Duży plus za całokształt. Trwałość - identyczna z PE. 3. Bleu de Chanel edt. Przyznaję, że pierwsze spotkanie z zapachem mnie odrzuciło. Otwarcie zdecydowanie...dziwne, niezbyt przyjemne, miałem wrażenie, że spryskałem się mocno przeterminowanym zapachem. Delikatne skojarzenie z Basalą od Shiseido (z którą miałem koszmarne przejścia). Jednak po teście globalnym także duży pozytyw. Przyjemnie się rozwija i jak już dojdzie do bazy to okazuje się być bardzo przyjemnym zapachem. Nie potrafię go dokładnie określić, mój nos jest kompletnym amatorem, ale gdybym zdecydował się na jego zakup to nie miałbym po nim wyrzutów sumienia, chociaż z pewnością nie sięgałbym po niego tak często jak po Platinum Egoiste czy Allure Homme. Trwałość wszystkich trzech stoi na tym samym poziomie. Projekcja także. Zapach czuję i ja i otoczenie, ale w bardzo przyjemny, nienarzucający się sposób. Creed: 1. Aventus edp. Pierwsze "WOW" zmieniło się w "wow", ale to chyba efekt obeznania się z zapachem i przyzwyczajenia nosa. Trwałość fantastyczna - pełen dzień i dłużej (nawet po prysznicu na skórze zostają resztki). Nie wiem czy mógłbym dopisać jakiekolwiek zalety poza już wymienionymi, bo subiektywnie zapach jest dla mnie w ścisłej czołówce i tak już zostanie. Przestrzegano mnie przed "humorzastością" tego zapachu. To prawda - miałem go na sobie przez kilka dni i przyznaję - przez jeden dzień zapach się ewidentnie schował, ale po dłuższej chwili wrócił na etapie bazy. 2. Green Irish Tweed edp. Jedno z największych zaskoczeń testów. Spodziewałem się majstersztyku i go dostałem. Niespodzianką były porównania do Davidoffa Cool Water. Szczerze? Za każdym razem pierwsze nuty pachną ZDECYDOWANIE inaczej. Za każdym razem mam oczy jak 5zł jak przypomnę sobie, że to przecież Cool Water w eksluzywnym wydaniu. Cool Water od samego początku do końca gra tę samą nutę, zmienia się jedynie jej głośność i głębia. GIT natomiast zaczyna od mocnego koncertu rocka, żeby skończyć w iście operowym stylu. Po pierwszym szoku faktycznie zmienia się w Davidoffa CW, jednak w zdecydowanie lepszym, głębokim, gęstym, wielowymiarowym wydaniu. Trwałość fantastyczna, projekcja także. 3. Original Vetiver edp. Tu też duże zaskoczenie. Bardzo, bardzo mocne cytrusowe otwarcie. Dość nietypowe jak na testowane przeze mnie Creedy. Niemniej jednak po pierwszym szoku staje się bardzo stonowany i doniosły, mimo wyraźnej, cytrusowej nuty. Kompozycja fantastyczna na ciepłe dni, ale czy do biura? Sam nie wiem. Raczej na letni wypad nad morze lub wieczorne wyjście ze znajomymi. 4. Original Santal edp. Słodziak pełną gębą, przesłodzony straszliwie, ale jednak bardzo przyjemny i głęboki. Bardzo przyjemnie się rozwija, ta przesadzona słodkość przechodzi w bardzo fajną, ciepłą i zimową kompozycję. Jeden z najprzyjemniejszych zapachów jaki mógłbym poczuć zimą na szaliku w drodze do pracy. Duży plus. 5. Tabarome edp. Ogórek, ogórek, ogórek. Połączenie stoiska warzywnego wiosną z nutą skóry. Przykro mi bardzo, ale to zdecydowanie nie mój klimat, oj nie. Nie w tej kategorii cenowej. Niestety na mnie nie rozwinął się do tego słynnego, tytoniowego momentu (o ile nie mylę zapachów). Creeda kojarzę z ekskluzywnością, a Tabarome niestety (i piszę to z ogromnym bólem serca) pachnie świeżym mainstreamem. Dodam do tego dość słabą projekcję i w zasadzie na tym skończyłbym swoją przygodę z Tabarome. Mam jeszcze próbkę na dobre 2-3 dni. Może zmienię zdanie, choć szczerze wątpię. Bardzo podobny moim zdaniem jest do Aqua di Gio Armaniego. A cena 4-5x wyższa. Amouage: 1. Epic Man edp. Przestrzegano mnie przed Amouage jako niszy, która nie każdemu może pasować. W przypadku Amouage mogę to z czystym sercem potwierdzić. Mocno orientalna kompozycja, przyznaję - fantastyczna, moooże nawet nada się do pracy na co dzień, ale tylko w znanym środowisku, bo nie założyłbym tego zapachu na pierwsze spotkanie za żadne skarby. Bardzo ryzykowna nuta - ciekawa, mocna, może nawet słodka, ale jednak nietypowa i przez to niebezpieczna. Na oficjalny event natomiast zapach-bajka. O trwałości i projekcji nawet nie będę pisał, bo to przecież Amouage, a to synonim perfekcji w tym zakresie. 2. Memoir Man edp. O matko i córko - pierwsze chwile - alkohol. Absynt i piołun aż biją po nosie, żeby przejść w mocno miętowo-ziołowy zapach. Kurczę, Memoir ścina z nóg. Ta nuta to kolosalne ryzyko, sam nie wiem jeszcze czy mi odpowiada czy nie (na 200% nie do biura), ale to tak unikalny zapach, że z całą pewnością będzie mój. Rozwija się bardzo dziwnie, po dłuższym czasie pachnie jak guma balonowa, ale w tak ciekawy i przyjemny sposób, że trudno tego zapachu nie lubić. Majstersztyk, choć megaryzykowny jeśli stosowany na oficjalne okazje. Coś czuję, że to jeden z tych zapachów, które albo się kocha, albo się ich nienawidzi. Nie wiem jeszcze po której stronie jestem, ale taki unikat po prostu mieć trzeba. To by było na tyle, jeśli o ostatnie 2 tygodnie chodzi. Wąchałem i testowałem (nadgarstkowo/łokciowo/bloterkowo) dziesiątki zapachów. Przede mną jeszcze kilka Creed'ów i Amouage'y. Eight&Bob też gdzieś tam czeka na swoją kolej. Niedawno narzekałem na to, że na mnie perfumy nie trzymają się zbyt długo. Teraz natomiast trzymają się mnie tak kurczowo, że po porannej aplikacji czuję je jeszcze kładąc się spać. Klasa. Próbek (także tych darmowych) też jest sporo. Nie będę opisywał wszystkich, ale moja obecna lista must have musi ulec konkretnemu przeprojektowaniu. Top zapachów biznesowych, do pracy: 1. Creed Aventus - cały rok, ważne okazje 2. Amouage Epic Man - cały rok, biuro (na tyle bezpieczne, żeby nikogo nie przydusić) 3. Tom Ford Grey Vetiver, Creed Green Irish Tweed, Creed Original Santal - cały rok ze wskazaniem na jesień i zimę, biuro 4. Hermes Terre d'Hermes - cały rok, biuro 5. Chanel Bleu de Chanel i Allure Homme - cały rok, biuro Top zapachów casualowych, po godzinach: 1. Creed Original Vetiver - wiosna i lato, dowolna okazja 2. Creed Jubilation XXV - cały rok ze wskazaniem na wiosnę i lato, dowolna okazja 3. Amouage Memoir Man - cały rok, wabik na płeć przeciwną ![]() 4. Chanel Platinum Egoiste - cały rok, długie podróże 5. Bvlgari Aqua Marine - lato, morze, żagle, kajt To póki co lista absolutnych pewniaków, testy trwają. Największe pozytywne zaskoczenie po testach globalnych: Chanel Bleu de Chanel i Creed Original Vetiver. Największe rozczarowanie po testach globalnych: Creed Tabarome i Rance Triomphe. Edytowane przez Sheldon Cooper Czas edycji: 2014-10-02 o 16:45 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | ||||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 12 076
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Czasem trafiają się na Allegro w okolicach 400 zł, ale warto ![]() Pachniesz lepiej, a przy okazji nie musisz psikać 6-8 razy. Ja daję 3 chmury i 10-12 godzin wyraźnie czuję Platynowego ![]() Cytat:
![]() Cytat:
![]() Bleu to zawadiacki, luzacki casual, a nie wieczorowy sztywniak ![]() Mnie bardzo podoba się tak podany grapefruit ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 34
|
Dot.: Idealne biznesowe perfumy dla mężczyzny
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48375544]A nie mówiłem, że EDP może mieć gorsze parametry niż EDT
![]() ![]() Miałeś rację, potwierdzam w 100% ![]() ![]() [1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48375544]A czy możesz powiedzieć czy miałeś pudełeczko bądź tekturkę do tej próbki? Mógłby tam być wytłoczony 4-cyfrowy kod. Po jego poznaniu moglibyśmy stwierdzić jaką wersję miałeś testowaną. No ale obstawiam przedostatni, słabiutki (delikatnie mówiąc) wypust. Jak zależy Ci na dobrej wersji, szukaj takiej sprzed 2010 roku. Jest mocniejsza, trwalsza i w ogóle ![]() Czasem trafiają się na Allegro w okolicach 400 zł, ale warto ![]() Pachniesz lepiej, a przy okazji nie musisz psikać 6-8 razy. Ja daję 3 chmury i 10-12 godzin wyraźnie czuję Platynowego ![]() Szczerze mówiąc to kartonowe pudełeczka dostawałem do kijowych próbek pokroju Davidoffa Cool Water Night Dive. Chanel przyszło w takiej formie jak na załączonym zdjęciu. Pod kodem kreskowych jest kilkanaście cyferek, jak to coś da, mogę je tu przepisać, choć sądzę, że to raczej kod produktu ze sklepu (iperfumy) ![]() [1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;48375544]Z Platynowym nie ma co porównycwać, inne zapachy o całkowicie innym zastosowaniu i zamyśle ![]() [/QUOTE] Co do porównania Platinum Egoiste z Allure to się nie zgodzę... No dobra, zgodzę się połowicznie ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:12.