Relacja z przyjacielem... - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2014-10-22, 02:02   #61
biegnaca_z_wilkami
Raczkowanie
 
Avatar biegnaca_z_wilkami
 
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 57
Dot.: Relacja z przyjacielem...

wyklarowało się coś autorko?
biegnaca_z_wilkami jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-22, 11:40   #62
AshaL
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 363
Dot.: Relacja z przyjacielem...

Cytat:
Napisane przez basienkaa09 Pokaż wiadomość
Czytam i czytam i czytam i niby znajduje podobne sytuację ale chciałabym nakreślić swoją... smutas.gif

Mam przyjaciela... samo w sobie mówi że zaczynają się schody. Znamy się 4 lata, studiujemy razem, na początku zaczęliśmy gadać, gadać od rana do nocy, od nocy do rana, potem na uczelni spędzać ze sobą czas... aż w końcu była taka sytuacja, że jak szłam przez korytarz bez niego wszyscy byli w szoku... bylismy/jesteśmy nierozłączni, nawet do toalety chodzimy w jednym momencie, kichamy i ziewamy w jednej porze, nawet nas boli palec w jednej sekundzie... no mała paranoja...

ale do rzeczy.
zawsze były jakieś żarty na temat NAS, że jestem inna od dziewczyn które zna, mam złote serce, bla bla bla... tylko on tak po prostu lubi, gadanie z kobietami mu wychodzi jak jazda samochodem... rozkochał w sobie pół uczelni, samymi rozmowami... z paroma się spotykał, w każdym razie od kąd się znamy nie miał nikogo...
raz z nudów położyłam mu rękę na kolanie... od kolana skończyło się na tym, że do łóżka było niedaleko, chociaż do seksu nigdy nie doszło. ale słyszałam, że działam na niego jak żadna jego kobieta, że podnieca go każdy mój ruch etc.

ale ostatnio zaczął się na poważnie spotykać z kobietami... no boli max. w ogóle sobie nie umiem z tym poradzić, bo czas się do tego przyznać zakochałam się bez pamięci, jak chyba nigdy do tej pory... smutas.gif dałabym sobie siana, miałam dać. napisałam do niego żeby do mnie wpadł bo fajna impreza... odpisała mi jego "nowa koleżanka"... ;/ że już nie może o mnie słuchać i czas mojego przyjaciela juz nie należy do mnie... no to dopiero zabolało. zaprosiłam go do siebie, oddałam mu jego rzeczy, mówię że no nie ma sensu jak już nasza relacja kogoś wkurza to co będzie jak będzie w związku... dostałam przy tym niemałej histerii bo nigdy nie myślałam jak to będzie 'bez niego'... ale on jak się dowiedział o tym smsie dostał szału, że to zachowanie z gimnazjum, zerwał kontakt z tą dziewczyną, kazał jeszcze mnie jej przeprosić... przy okazji całej tej rozmowy powiedział, że nie pozwoli żeby ktoś między nami kiedyś stanął, że zawsze znajdzie dla mnie czas, że nikt mu tego nie zabroni, że będzie szukał dotąd aż znajdzie taką, która zaakceptuje tą naszą relację... paranoja. przy tym powiedział mi że nie wolno mi się usuwać z jego życia jak będzie kogoś miał, bo on sobie z tym poradzi... ostatnio znowu się z kimś widuje, ja nie umiem sobie z tym dać rady, a on tylko cały czas żebym się znowu śmiała tak jak kiedyś, bo mu tego brakuje...

wiem, że w tej relacji nie ma nic normalnego i wszyscy radzą albo z nim pogadaj, albo go wywal ze swojego życia... ale mamy jeszcze dwa lata studiów przed sobą, a nie wiem czy zniosę jego widok z inną kobietą...
co robić? pomocy... smutas.gif

Miłość jednostronna, gdyby miało coś być to by było, tym bardziej, że mieliście sytuacje, które wskazują na to, że się sobie podobacie. Ale od podobania do miłości długa droga. Może kiedyś stwierdzi, że z żadną nie dogaduje się tak dobrze jak z Tobą i spróbujecie być razem. A trzeba być specjalistą aby połączyć przyjaźń z miłością . W moim przypadku skończyło się na ochłodzeniu relacji i uwierz, też byliśmy nierozłączni

Na Twoim miejscu porozmawiałabym z nim szczerze. Nie wiem w sumie czy nie wywrzesz na nim zbyt dużej presji no ale jakie inne wyjście widzisz? Sytuacja się sama rozwiąże, albo będziesz miała chłopaka albo zostaniesz bez przyjaciela.

EDIT

Doczytałam cały wątek . Nie daj sobie dziewczyno wmówić, że przed tą dziewczyną na pewno by coś wyszło. Skoro widział zmiany w Twoim zachowaniu to i się domyślał, że się zakochałaś. Po prostu nie byłaś dla niego. Są ludzie, którzy naprawdę wierzą w przyjaźń między kobietą i mężczyzną, on najwidoczniej był jedną z tych osób i się zawiódł. Gdyby coś do Ciebie czuł nie byłoby mu dobrze z taką sytuacją i na pewno nie byłby teraz w związku.

Edytowane przez AshaL
Czas edycji: 2014-10-22 o 11:47
AshaL jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:28   #63
basienkaa09
Przyczajenie
 
Avatar basienkaa09
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 19
Dot.: Relacja z przyjacielem...

po ciężkim dwóch tygodniach, braku kontaktu, strasznej tęsknocie za nim... odezwał się, że mu się zaczynam śnić, że się stęsknił, że bez sensu się do siebie nie odzywać...

po tamtej kobiecie ślad zaginął, po każdej innej także.

pierwszy raz od bardzo bardzo dawno tak fajnie mi się z nim gada, bez takiej spiny jak niedawno, bez ważenia każdego słowa, o pierdołach jak zawsze, pierwszy raz on się cały czas do mnie odzywa, a nie tylko ja do niego, możemy się normalnie spotkać, trochę się czuję jakbyśmy się poznawali drugi raz, jakby mi ktoś cofnął czas o trzy lata

na razie musimy trochę wrócić do 'normalności'... po pierwsze jeszcze chyba nie mam siły na kolejną 'poważną rozmowę' a po drugie, dał mi szansę po moich chorych akcjach, nie mogę od razu tego rozwalić, a jeszcze nie mogę zagwarantować że się nie rozbeczę jak usłyszę to czego nie chce usłyszeć... ta rozmowa musi kiedyś być, ale wierzę że w momencie jak wróci nasza najsilniejsza na świecie relacja to ta rozmowa będzie tak prosta jak o ostatnim meczu, bo zawsze tak było z nim najtrudniejszy temat był tak naturalny i banalny...

jakoś tak się przy nim rozluźniłam i jedyne co mogę powiedzieć na pewno, że jest po tym wszystkim między nami dużo lepiej niż przez ostatnie pół roku...
basienkaa09 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2014-10-23, 11:42   #64
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 11 687
Dot.: Relacja z przyjacielem...

Brzmi to fajnie. Musisz jednak wiedziec, ze nie mozesz lawitowac w prózni zbyt dlugo, bo tracisz na to zbyt wiele swoich emocji, a takze czasu. Przyjaciel, juz wiedzac o tym co czujesz, powinien sie zadeklarowac i jasno Ci dac do zrozumienia czy jest szansa na to, ze cos z tego bedzie czy nie. Zna Cie juz dlugo i raczej nie potrzebuje wiecej czasu, zeby wiedziec czego chce od Ciebie i od tej relacji.

Jezeli nic sie nie wyklaruje, to bedziesz sluzyla jako taka pozywka dla jego ego - zakochana przyjaciolka, na kazde zawolanie i taki "pewnik", ze gdyby cos mu z kims nie wyszlo, to Ty zawsze gdzies tak sie krecisz. A furtki sobie trzyma otwarte... Chlopak powinien sie zdeklarowac.

Edytowane przez eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64
Czas edycji: 2014-10-23 o 11:47
eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-23 11:42:21


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:11.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.