Zmarła Ania Przybylska?

[201606201259]

Ciężko uwierzyć w tą informację, przecież była taka młoda i szczęśliwa. Miała wszystko : kochającego męża, wspaniałe dzieci, sukcesy, domy, urodę. W tym roku od czasu do czasu słyszę o śmierci młodych osób z moich rejonów(najczęściej w wyniku wypadku komunikacyjnego) i przeraża mnie to,że nie każdemu dane jest dożyć do starości i trzeba korzystać z każdego dnia, niczego nie żałować tylko iść przed siebie.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Strasznie mi smutno, okropny ten rak trzustki. Kilka miesiecy temu na raka zmarla bliska mi osoba, dokladnie wiem jak wyglada to odchodzenie...bardzo mnie to poruszylo, zwlaszcza w kontekscie osobistych wspomien. Koszmar jaki przezywaja bliscy jest niewyobrazalny. Tak mi smutno


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Jackie_S]

Okropna wiadomość. Bardzo kibicowałam p.Annie w walce z chorobą... Po prostu szok i niedowierzanie

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez Jackie_S

Okropna wiadomość. Bardzo kibicowałam p.Annie w walce z chorobą... Po prostu szok i niedowierzanie

Tez mi sie nie chce wierzyc w te informacje. Nie bylam jakas wielka jej fanka, ale caly czas myslalam, ze wyzdrowieje. Bylo o niej cicho w mediach, nie sledzilam informacji na jej temat, ale nie myslalam, ze jest az tak zle. Biedne te dzieciaki jej.

[tworazka]

ciekawa jestem w jaki sposob Ania walczyla, bo nigdy nie widzialam jej z lysa glowa, tylko niekiedy przewijaly sie zdjecia gdzie byla baardzo chudziutka.

Mojej przyjaciolki tata umieral na raka trzustki i w krotkim czasie ze 120 kg przeszlo na 60. Nikt go nie poznawal
Kurka nikt nie zna dnia i godziny... Czasem warto sie zastanowic nad swoim zyciem, czy warto czuc urazy do znajomych a potem moze ich brakowac

[Mileva_]

Ciężko mi uwierzyć. I do tego się chyba przyczynia ogólne powodzenie życiowe Ani - kiedy ciężko choruje i umiera na taką chorobę Kowalska spod trójki, jest to jakieś zwykłe. Kiedy umiera młoda dziewczyna, która miała dosłownie wszystko - pieniądze, urodę, powodzenie, super rodzinę i dzieci, sympatię ludzi - po prostu do do mnie nie dociera ;/

Tak czy inaczej, szkoda dziewczyny, zwłaszcza tak młodej. I rodziny ;/ Wieku dzieci nie kojarzę, wiem tylko, że bardzo małe...

[aer]

Bardzo przykra wiadomość...
Złe jest to, że i tak znajdą się internetowe trolle, które się z tego nabijają...

Napisane przez Mileva_

Tak czy inaczej, szkoda dziewczyny, zwłaszcza tak młodej. I rodziny ;/ Wieku dzieci nie kojarzę, wiem tylko, że bardzo małe...

12, 9 i 3 latka.

[ViLLeMkA]

Napisane przez tworazka

ciekawa jestem w jaki sposob Ania walczyla, bo nigdy nie widzialam jej z lysa glowa, tylko niekiedy przewijaly sie zdjecia gdzie byla baardzo chudziutka.

Mojej przyjaciolki tata umieral na raka trzustki i w krotkim czasie ze 120 kg przeszlo na 60. Nikt go nie poznawal
Kurka nikt nie zna dnia i godziny... Czasem warto sie zastanowic nad swoim zyciem, czy warto czuc urazy do znajomych a potem moze ich brakowac

Myślisz, że ludzie chorzy na raka zawsze chodzą z łysą głową?

Ania Przybylska już od dłuższego czasu leczyła się paliatywnie...

[marianna144]

no ja tez ciagle nie wierzę i cały czas mysle o Jej dzieciach.Moj m tez nie wierzy

( "otóż nie Marianie " weszło do naszego codziennego domowego żargonu)

[eibhlin87]

Napisane przez tworazka

ciekawa jestem w jaki sposob Ania walczyla, bo nigdy nie widzialam jej z lysa glowa, tylko niekiedy przewijaly sie zdjecia gdzie byla baardzo chudziutka.

Mojej przyjaciolki tata umieral na raka trzustki i w krotkim czasie ze 120 kg przeszlo na 60. Nikt go nie poznawal
Kurka nikt nie zna dnia i godziny... Czasem warto sie zastanowic nad swoim zyciem, czy warto czuc urazy do znajomych a potem moze ich brakowac

Nie zawsze przy chemii się traci włosy, mojemu ojcu nie wypadły, też miał raka trzustki. Poza tym w takim stanie (w sensie przy raku trzustki) chorzy często nie kwalifikują się w ogóle do leczenia chemią.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Dziewczyny, a skad macie te rozne informacje, ze od jakiegos czasu ju tylko leczenie paliatywne, ze od kilku tygodni byla praktycznie umierajaca etc.? Ja czytalam o tej operacji, leczeniu w Szwajcarii bodajze, jakis wywiaz z lipca. I potem jakos temat
Ucichl, musze niestety przyznac, ze jakos o tym zapomnialam, a tu dzis taka informacja. Okropnie mi przykro. Czytalam, ze Ania byla wierzaca wiec mozna sie za nia pomodlic jak i za inne osoby walczace z chorobami, a takze za ich rodziny.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[tworazka]

Nie mialam nikogo z rakiem w rodzinie, wiec leczenie paliatywne jest mi zupelnie obce. Moze warto sie douczyc.

No moze miala wysokogatunkowa peruke? A moze nie wypadly?

Mojej mamy przyjaciolka tez miala 3 dzieci, ale zdecydowala sie na hospicjum, zeby nie zrobic im traumy ktoregos rana... A przeciez byla w pelni swiadoma, napewno bylo jej bardzo samotnie, a jednak sie zdecydowala. Wszystkie akty pocieszenia, ze wygra itd. kwitowala, " nie pitol przeciez wiem ze umieram". Mama z dziecmi nie ma kontaktu, ale napewno ostro i tak przezyly.

Poza tym chyba za wczesnie mowic o takich rzeczach, analizowac nie? Na razie trzeba wspolczuc rodzinie, zostawic w spokoju. Podobno czas leczy rany

[ewanka1989]

Jestem w szoku. Strasznie przykro. Taka młoda, matka trójki dzieci...
Wiedziałam, że miała raka, ale że akurat trzustki to dowiedziałam się dzisiaj. Jeden z najgorszych, zmarła na niego moja babcia.

[chwast]

Przecież te jej długie blond włosy z grzywką to była peruka, od razu widać. Z resztą ma kilka fotek w chuście na głowie co dla mnie jest jednoznaczne.

[201706190936]

Bardzo smutna wiadomość Jak się o tym dowiedziałam to poczułam się jakby czas maksymalnie zwolnił. Dziwne uczucie. Zderzenie się z czymś takim po raz kolejny utwierdza mnie w przekonaniu że życie jest kruchutkie i nie warto tracić czasu na pierdoły, kłótnie, żale, pretensje.

Współczuję rodzinie.

[tworazka]

Napisane przez chwast

Przecież te jej długie blond włosy z grzywką to była peruka, od razu widać. Z resztą ma kilka fotek w chuście na głowie co dla mnie jest jednoznaczne.

nie widzialam zdjec w chuscie. A te dlugie blond wlosy wydawaly sie naturalne, pozatym w brwiach miala wloski...

Gdyby chciala ukryc brak wlosow nakladalaby peruke w tym samym kolorze.

Kurka nie wierze... Myslalam, ze jak ma sie sporo pieniedzy to da sie wyleczyc. Bo podobno istnieje lek na raka, ale za duzo kosztuje leczenie roczne osoby chorej, bo osoba zdesperowana wyda kazdy grosz i im sie to oplaca. Chociaz z drugiej strony osoba zdrowa wyda wiecej co miesiac na skladki do konca zycia

Rozmawialam z "moim" i on mowi ze trzustki nie da sie przeszczepic bo to galaretka.

Smutno...

[b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e]

Napisane przez ViLLeMkA

Myślisz, że ludzie chorzy na raka zawsze chodzą z łysą głową?

Ania Przybylska już od dłuższego czasu leczyła się paliatywnie...

Skad wiesz?

[WhiteCherry]

rak trzustki to wyrok śmierci w zawieszeniu, ale i tak zmroziła mnie ta wiadomość

[ellish]

Napisane przez tworazka

Rozmawialam z "moim" i on mowi ze trzustki nie da sie przeszczepic bo to galaretka.

Smutno...

Oczywiście że się da. Prawie zawsze wtedy również nerkę sie przeszczepia. Mój znajomy jest po takiej operacji. Niestety do końca życia musi brać leki które są bardzo drogie i przez to wyjechal za granicę. Bo z polskich zarobków nie byloby go stać na nie.



Mnie calkiem niedawno tez tym straszono ale na szczęście udalo mi się uciec przed tym.

[charsi]

Tragiczna wiadomość, aż mnie dreszcze przechodzą jak o tym pomyślę.
Szkoda mi jej męża i dzieci, nie wyobrażam sobie co przechodzi rodzina.

[tworazka]

Napisane przez ellish

Oczywiście że się da. Prawie zawsze wtedy również nerkę sie przeszczepia. Mój znajomy jest po takiej operacji. Niestety do końca życia musi brać leki które są bardzo drogie i przez to wyjechal za granicę. Bo z polskich zarobków nie byloby go stać na nie.



Mnie calkiem niedawno tez tym straszono ale na szczęście udalo mi się uciec przed tym.

Moj mowi, ze trzustki i mozgu nikt nie przeszczepil, wiec po co porownywac g[ciach] do twarogu?

[Minna]

Bardzo smutna wiadomość

[vogue1987]

Napisane przez tworazka

Moj mowi, ze trzustki i mozgu nikt nie przeszczepil, wiec po co porownywac g[ciach] do twarogu?

To ten "twoj" musi sie poduczyc (on jakas wyrocznia jest czy co?), bo trzustke sie przeszczepia
Wiec wyluzuj

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Eee wlasnie, kim jest ten "twoj", profesorem transolantologii? Przeszczepy trzustki sie normalnie robi, nie wiem skad te mundrosci "twojego" i przyjmowanie ich za prawde objawiona przez Ciebie.


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ellish]

Napisane przez tworazka

Moj mowi, ze trzustki i mozgu nikt nie przeszczepil, wiec po co porownywac g[ciach] do twarogu?

To temu twojemu wiedza na ten temat kuleje.

[a34]

Napisane przez tworazka

nie widzialam zdjec w chuscie. A te dlugie blond wlosy wydawaly sie naturalne, pozatym w brwiach miala wloski...

Gdyby chciala ukryc brak wlosow nakladalaby peruke w tym samym kolorze.

Kurka nie wierze... Myslalam, ze jak ma sie sporo pieniedzy to da sie wyleczyc. Bo podobno istnieje lek na raka, ale za duzo kosztuje leczenie roczne osoby chorej, bo osoba zdesperowana wyda kazdy grosz i im sie to oplaca. Chociaz z drugiej strony osoba zdrowa wyda wiecej co miesiac na skladki do konca zycia

Rozmawialam z "moim" i on mowi ze trzustki nie da sie przeszczepic bo to galaretka.

Smutno...

Nie zauważyłaś, że na raka umierają też najzamożniejsi ludzie? patrz np. Steve Jobs i tysiące innych.

[vogue1987]

Napisane przez a34

Nie zauważyłaś, że na raka umierają też najzamożniejsi ludzie? patrz np. Steve Jobs i tysiące innych.

Popieram. Ciezko uwierzyc w to, ze ktokolwiek moze nawet tak pomyslec.
No coz tworazka- po tym tekscie jedno jest pewne- dobrze sie "z twoim" dobralas


Wracajac do tematu:
Bardzo wspolczuje przede wszystkim dzieciom..

[tworazka]

Ja... on byl przedkonany.

Co masz na mysli, ze zesmy sie dobrze dobrali? Sugerujesz mi cos?

Ile osobom sie przyjal przeszczep trzustki? Moj mowi, ze to loteria, tak jak Eric Abidail... Osobne organy, ale ten sam problem. O przeszczep, dobranie grupy itd ciezko..

[Candy_lips]

Bardzo smutne Nie wiedziałam w sumie o jej chorobie. Widziałam, że koledzy itp mówili, że od razu czuć było od niej ciepło, pozytywną energię i ja, nawet na ekranie już widząc ją to czułam. Piękna, młoda, los okrutny (oczywiście kogo by los nie zabrał to okrutne i niesprawiedliwe po prostu). To wprost przeraża, że nigdy nie wiesz co Cię spotka i czy nie zachorujesz tak, że będziesz bezsilny. A rak trzustki ma bardzo złe rokowania niestety Coś okropnego

Ja myślę, że może nie być na razie cudownego leku na raka. Właśnie, Ci bogaci też umierają na niego, a gdyby było to panaceum dla bogatych, to na pewno by więcej z nich przeżyło. No, ale niestety, czy bogaty czy biedny, to nie zawsze wszystko wyleczy dzięki pieniędzmi. A rak trzustki właśnie z tego co wiem jest bardzo trudny do leczenia, bardzo rzadkie są przypadki wyleczenia, chyba nawet jeszcze rzadsze niż w przypadku raka płuc. Większość ludzi umiera właśnie chyba do roku z tym rakiem jak Anna właśnie Bardzo agresywny, szybko postępujący, słabo reagujący na chemię no i przeszczep czy możliwy? Nie jestem pewna, ale chyba niezbyt, gdyby było inaczej, to byłby pewnie łatwiejszy w leczeniu, a jest bardzo ciężki

Edit: Przeczytałam jednak, że trzustkę można chyba przeszczepić, ale jak dobrze zrozumiałam to takie łatwe też to nie jest. Przeczytałam teraz też, że wiadomo często jak wykrywają raka trzustki, no jest zaawansowany już (to wiedziałam) i że często są już przerzuty do wątroby. Wtedy chyba musi być przeszczep obu narządów najlepiej, ale nie jest to już zbyt proste. No chyba tak to wygląda, chyba, że coś przekręciłam.

[Nimfa20]

Wchodzę na FB i to pierwsza informacja, którą zobaczyłam...