|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Notabene jeśli sobie wyobrażasz że po ślubie wy będziecie wyprawiać wigilię a odwiedzać rodzinę w kolejne dni to możesz się zdziwić |
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
![]() Przecież to było jasne od początku, że skoro dziewczyna z rodziną wybiera się 300 km na święta do kogoś bliskiego to raczej nie robią tego w każde święta a raz na jakiś czas. Śmieszy mnie perspektywa pojechania z rodzicami 300 km do siostry np. w czwartek, w piatek wigilia, w sobotę dziewczyna zrobi 300 km w obie strony (ile to godzin w jedną, 3-4?) następnie niedzielę spędzi znowu u siostry a w poniedziałek wróci do siebie z rodzicami. Ambitny plan
|
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
3-4? Taaa, pod warunkiem, że nie dowali śniegu i rozklekotany autobus pekaesu nie stanie pod wsią Brzózki Wielkie na 5h
|
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48966302]Dla mnie tez partner jest najważniejszy, ale to nie znaczy, że jego rodzina też jest mi najbliższa i muszę przekładać szczęście i zadowolenie teściowej nad moje własne i np. zrezygnować z powodu obrażonej mamy faceta z wizyty u dawno nie widzianej siostry. Zauważ,że dziewczyna nie chce zostać w domu i obżerać się w samotności przy "Titanicu" dla zasady, tylko chce spotkać się z siostrą.[/QUOTE]
Rozumiem. Niemniej siostra nie mieszka na drugim końcu Polski by dziewczyna nie mogła dojechać pół dnia później, albo pół dnia wcześniej wyjechać. Nie mieszka też na tyle daleko by się przez cały rok nie widziały. A jeśli się nie widują to najwyraźniej nie są aż tak blsiko, bo 300 km to nie jest jakiś dystans z kosmosu (sama kiedyś dalej od rodziny mieszkałam) |
|
|
|
|
#66 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 342
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#67 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
|
#68 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 342
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Ona jeszcze bedzie miec pierdyliard okazji do spotkania "tesciowej". Ty masz 30 lat, ona 18, nie wiem czemu nie widzisz tej zasadniczej roznicy. Trudno, zeby nastolatka miala takie priorytety jak dorosla kobieta.
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: Chłopak i święta
Ale nie chodzi o to, czy ona pojedzie na te święta czy nie.
Tylko o odpowiedź. Osoba starsza wiekiem, proponuje coś miłego, jest to gest uprzejmy, mający za pewne okazać jej sympatię i 'przyjęcie do rodziny'. Dlatego reakcja powinna być również uprzejma, w stylu 'dziękuję, to strasznie miłe, bardzo mi przykro, ale wyjeżdżamy na x dni i nie będę miała możliwości skorzystać, natomiast z chęcią wpadnę z ciastem na herbatę zaraz po powrocie z wyjazdu. Mimo wszystko bardzo dziękuję, że pani o mnie pomyślała'. A nie 'przepraszam, ale mam inne plany'. Rozumiem, że wiek 18 lat to czas kiedy człowiek na siłę podkreśla swoją niezależność i buńczuczność, wtedy kiedy trzeba i kiedy nie trzeba. Ale takie zachowanie jest nieuprzejme i tyle. A ze względu na to, że dotyczy rodziny potencjalnego męża, należałoby się wysilić na pewne uprzejmości, dla okazania szacunku jemu, jego bliskim oraz dla świętego spokoju. I o ile rozumiem, że nastolatka jeszcze nie załapała, że są sytuacje, kiedy nie wypada się stawiać, jeśli ktoś Ci nie robi nic złego, to nie pojmuje jak dorosłe osoby mogą jej przyklaskiwać. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2014-11-17 o 15:24 |
|
|
|
|
#71 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Przecież ja nie mówię, że ona musi i ma bo inaczej to nie związek. Ja tylko się dziwię i nie pojmuję pewnych postaw. Szanuję je, niech każdy żyje jak chce, ale totalnie ich nie rozumiem i nie popieram. |
|
|
|
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Co ty za "ciekawostki wypisujesz"... Moja siostra mieszkała od nas też dość daleko, ok 400km i bywało, że nie była w domu miesiącami i wcale nie dlatego, że nie miała z nami dobrych kontaktów. Ja sama łączyłam przez wiele lat studia zaoczne i pracę i w zależności od grafika bywało tak, że nie mogłam pojechać do rodziców przez kilka miesięcy bo miałam 1 dzień wolny na dwa tygodnie, podobnie musiałam pracować całe święta w CC i wtedy rodzina przyjechała do mnie. |
|
|
|
|
|
#73 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48966560]Od 18-latki wymagać dojrzałości i umiejętności wyboru pomiędzy swoją rodziną, a rodziną faceta
Ona jeszcze bedzie miec pierdyliard okazji do spotkania "tesciowej". Ty masz 30 lat, ona 18, nie wiem czemu nie widzisz tej zasadniczej roznicy. Trudno, zeby nastolatka miala takie priorytety jak dorosla kobieta.[/QUOTE]Po pierwsze sama pamiętam, że jak miałam 16-17 lat i pierwszego faceta, z którym nota bene byłam kilka lat to jakoś już wtedy umiałam sobie tak czas zorganizować by w święta zawsze jego rodzinę odwiedzić, zwłaszcza jak mnie zapraszali. Jak się nie dało dnia X to wcześniej albo później. To nie jest tytaniczny wysiłek intelektualny i osoba mająca zaraz napisać (albo, która już napisała) maturę podejmuje bardziej dojrzałe i znaczące decyzje (np. wybór studiów czy pracy) niż zorganizowanie sobie kilku świątecznych dni. Po drugie na szczęście 30 jeszcze nie ma a że zawsze do związków podchodziłam poważnie to najzwyczajniej w świecie nie ogarniam, że można inaczej, bo szkoda tracić czas na coś, co jest z założenia "przechodnie".
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#76 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Cytat:
Ja nie bronię dziewczynie robić co ona chce. Ale po prostu tego nie rozumiem. Nie rozumiem takiej postawy do związku i do rodziny partnera (chyba że to toksyczni ludzie). Ja autorki nie przekonam (i nie chcę przekonywać) ja po prostu próbuję zrozumieć co takiego trudnego jest w zorganizowaniu sobie kilku godzin czasu w okresie świątecznym by sprawić przyjemność partnerowi i jego rodzicom. ---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ---------- [1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48966721]Poddaje sie, jestes idealna, masz idealne priorytety, wygralas Nie jestem idealna i popełniłam mnóstwo błędów w życiu. I po co się naśmiewać z tego, że mam inne priorytety? Że nie rozumiem pewnych postaw? Ty moich też najwyraźniej nie rozumiesz. |
||
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: *miasto know-how
Wiadomości: 21 046
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Niech sobie spędzi święta z rodziną i dobrze bawi na wyjeździe
|
|
|
|
|
|
#78 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
Ludzie nie mają kultury ani jej nie okazują, a potem się dziwią, że ktoś na nich krzywo patrzy. I oczywiście każdy gest w stronę drugiego człowieka jest zamachem na naszą wolność. |
|
|
|
|
|
#79 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 341
|
Dot.: Chłopak i święta
O matko a co to za stereotypy , chodzi z chłopakiem i nie musi gościć się z rodzicami chłopaka . Uważam , że nie masz co się przejmować jeszcze przed Tobą goszczenie się , też nie brałam udziału w takich imprezach . A z moimi teściami jestem w lepszych kontaktach niż ich własna córka , która jeździła przed ślubem do teściów dość często . A teraz nawet nie chce słyszeć żeby ich zaprosić , czy też pojechać do nich .
|
|
|
|
|
#80 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
No niech jedzie. Nikt jej nie zabroni przecież.
|
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
![]() Jeżeli dla Ciebie czysta uprzejmość w odpowiedzi na uprzejmość jest włażeniem w d... to cóż - ja jestem inaczej wychowana jak widać Mnie nauczono, że mówi się proszę, dziękuję, przepraszam. A nie odburkuje, kiedy ktoś stara się stworzyć dobrą atmosferę w rodzinie. Ale jak mówię - do tego dochodzi się z wiekiem, nastolatka może nie pojmować.
Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2014-11-17 o 15:40 |
|
|
|
|
|
#82 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 342
|
Dot.: Chłopak i święta
z czystej ciekawości, skąd w ogóle takie wnioski, że jej odpowiedź była "odburknięciem"?
|
|
|
|
|
#83 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
"podziękowałam za zaproszenie i powiedziałam że niestety nie będę mogła przyjść.." |
|
|
|
|
|
#84 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: W-wa
Wiadomości: 342
|
Dot.: Chłopak i święta
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48966841]gdzie zostalo napisane, ze "odburknela"?
"podziękowałam za zaproszenie i powiedziałam że niestety nie będę mogła przyjść.."[/QUOTE] no właśnie chyba muszę zmienić okulary na mocniejsze..
|
|
|
|
|
#85 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Chłopak i święta
|
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 6 560
|
Dot.: Chłopak i święta
Nieprzyjęcie tego zaproszenia jest logiczne - wyjeżdżam 300 km więc nie mogę przyjść, ale czy powiedziałaś to odrzucając zaproszenie?
|
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: Chłopak i święta
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48966841]gdzie zostalo napisane, ze "odburknela"?
"podziękowałam za zaproszenie i powiedziałam że niestety nie będę mogła przyjść.."[/QUOTE] Tak, dla mnie to odpowiedź w stylu 'nie, dzięki'. Nie tak odpowiada się na okazaną uprzejmość. Ogólnie wychodzę z założenia, że jeśli odmawiam propozycji, to aby rozmówca nie czuł się zlekceważony powinnam uzasadnić czemu i przede wszystkim wyjść z kontrpropozycją. Jak już pisałam, ale widzę, że nie dostrzeżono, może przez te słabe okulary - przynajmniej wypadałoby zaproponować krótką wizytę w innym, wolnym terminie. Zwłaszcza przy osobach dalszych. Ok, kumpela mi może wybaczy gorszy dzień. Ale jak zależy mi na dobrych stosunkach, zwłaszcza z kimś starszym to trochę szarmanckości w zachowaniu potrzeba. Zakładam, że pani teściowa też nie siedzi i nie obgryza paznokci z żalu, że panny nie obejrzy w święta. Myślę, że ma inne rzeczy do roboty. Natomiast wykazała inicjatywę, żeby okazać jej sympatię. Nie musiała - chciała sprawić przyjemność. Nie dostała w zamian sympatii od 'obdarowanej'. I nie przetłumaczycie mi, że odpowiedź ok, ale nie mogę jest wystarczająca. Odwracając sytuację - jak zaproszę teściową, a ona powie, 'no dziękuję, ale mam inne plany' to dla mnie będzie to przykre i wyraźnie da mi do zrozumienia, że kulturalnie zostałam spławiona, bo nie jestem dla niej pożądanym towarzystwem. Jak zaproszę na randkę faceta i usłyszę 'dziękuję, ale nie mogę' to poczuję się spławiona. Jak upiekę ciasto na prezent komuś bliskiemu a on odpowie 'dziękuję, ale nie chcę' to poczuję się olana. A przecież nikt nic złego nie powiedział. Czysta uprzejmość i prawda. Autorka jakby chciała, to zamiast szukać na wizażu poparcia, powinna zadzwonić do 'teściowej' i zaproponować kawę w innym terminie oraz przeprosić, za niezrozumienie i tyle. Ale tego nie zrobi, bo dzisiaj bardziej liczy się jakieś dziwne poczucie 'ja się nie ugnę' niż ogólny dobry nastrój i sympatia otoczenia. Edytowane przez _ema_ Czas edycji: 2014-11-17 o 15:56 |
|
|
|
|
#88 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 6 012
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
![]() Teraz jakaś dziwna moda panuje, że jakakolwiek uprzejmość czy drobne ustępstwo na czyjąś korzyść (a już nie daj buk w stosunku do matki partnera) to od razu zaprzedanie siebie, podłożenie się, nieszanowanie swojej godności itd. I to nie tylko w tym temacie widać. A potem lamenty i płacze, bo "jego rodzina mnie nie akceptuje". |
|
|
|
|
|
#89 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 583
|
Dot.: Chłopak i święta
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 8 974
|
Dot.: Chłopak i święta
[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;48967072]Ja uwazam, ze za dobre relacje sa odpowiedzialne dwie osoby, a nie tylko jedna. [/QUOTE]
No własnie, do tego dążę. Jak teściowa będzie się przymilać i zapraszać na obiadki a panna będzie pokazywać, że 'ona nie musi się przed nikim tłumaczyć' to daleko nie zajadą. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:09.






).
13.03.2008




Ona jeszcze bedzie miec pierdyliard okazji do spotkania "tesciowej". Ty masz 30 lat, ona 18, nie wiem czemu nie widzisz tej zasadniczej roznicy. Trudno, zeby nastolatka miala takie priorytety jak dorosla kobieta.







