|
|
#61 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Nie przynosi i nie oprawia tego ktoś na podwórku przykładowo? Może facet, może kobieta. Oboje chyba daliby radę. Dlatego pytam. Może napisz jakieś wytyczne - jakie pytania i kwestie mogą padać w tym wątku.
|
|
|
|
|
|
#62 | |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
![]() Zapytałaś czy autorka nie będzie miała problemu z oprawianiem i gotowaniem zwierzyny. Naprawdę myślisz, że facet, który akceptuje wegetarianizm kobiety rzuci jej zwierzę i powie "oprawiaj i ugotuj, bo to rola kobiety, u mnie mama tak robiła, teraz mam gdzieś twoje poglądy, musisz"? Naprawdę?
|
|
|
|
|
|
#63 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
On jest wspanialy
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-11
Wiadomości: 253
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
. Nie. Nie myślę tak. To już twoja daleko posunięta interpretacja, a pojechałaś nieźle . Dlaczego zakładasz, że każdy wegetarianin miałby z tym problem? Koty karmi mięsem i przyrządza im posiłki. Podziały w domach są różne i to, że kobieta gotuje nie oznacza, że ktoś jej każe, bo jest kobietą . Niektórzy faceci nie gotują, nie lubią, nie wychodzi im to. Mają prawo. Można tę kwestię omówić, nie wiem dlaczego mamy zakładać twoje zdanie jako oczywistą oczywistość.---------- Dopisano o 23:39 ---------- Poprzedni post napisano o 23:38 ---------- Napisz coś więcej .
|
|
|
|
|
|
#65 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-11
Lokalizacja: Wroclove
Wiadomości: 12
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Porozmawialiśmy. Przez internet, bo przez internet, ale zawsze. Może nawet w ten sposób było mi łatwiej. Nie wiem jeszcze, jak to będzie, albo co w ogóle wyjdzie z tej znajomości. Ale i tak jest lepiej, bo powiedziałam, co mi leży na duszy, a on się bardzo dużym zrozumieniem dla moich obaw wykazał. Zobaczymy, postanowiliśmy zobaczyć, jak się będziemy czuli ze sobą i czy ja jestem w stanie to jakoś "ogarnąć".
Zastanawiam się sama nad sobą szczerze mówiąc. Dziękuję za wszelki odzew, który się tu pojawił, w sumie wszystko dało mi trochę do myślenia. |
|
|
|
|
#66 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 413
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Tzn.? Zastanawiasz się nad rzuceniem wegetarianizmu? Ile lat jesteś wege?
Ech... ![]() Ja osobiscie nie chciałabym być w związku z taką osobą. No ale ja zdeklarowana wege od 11 lat. |
|
|
|
|
#67 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Autorka nie napisała, że rezygnuje z wege, tylko się nad sobą zastanawia. Ja zrozumiałam, że przemyśli stosunek do myśliwych i dowie się co naprawdę robią i dlaczego, zanim rzuci cudownego jej zdaniem faceta z tego powodu. |
|
|
|
|
|
#68 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Jest wiele rzeczy które są potrzebne a ja bym sie nie zdecydowałą żyć z człowiekiem który je robi. Z różnych powodów. A jakbym się zdecydowała, to wiem ze byłoby BARDZO ciężko. Myślę, ze warto przejrzeć wątek o zawodach których kobiety nie akceptowałyby u swoich wybranków. Wiele "mięsojedzących" pań, nie wyobrażało sobie związku z np. rzeźnikiem. A rzeźnik to zawód który często się wykonuje... bo się wykonuje. Nie z zamiłowania. Myślistwo to rodzaj zamiłowania do polowania, zabijania wytropionego zwierzęcia. Ja jem mięso, a byłoby mi trudno to przeskoczyć. Ze maz bierze strezlbę i idzie w las... zastrzelić z ukrycia dzika, czy tam jelenia. Mimo że nie cierpię dzików jak zarazy.![]() No to jednak, jakoś tak... kurde ciężko.Tak samo czasami myśliwi odstrzeliwuja zdziczałe psy w lasach... no zdziczały pies to bardzo duży problem w lesie i duże niebezpieczeństwo. Ale jednak wolałabym, żeby zrobił to ktoś inny niż mój wybranek
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#69 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
![]() Autorka sama się waha, zastanawia się i na facecie najwyraźniej jej zależy. Miała dotąd stereotypowe wyobrażenie o myśliwych, teraz dowiaduje się więcej i spróbuje zrozumieć. Czy jej się uda i czy będzie chciała, to już jej decyzja Ja doskonale rozumiem niechęć do jakiegoś zawodu. Sama bym nie chciała owego rzeźnika, a np myśliwego bym przełknęła, mimo że nie cieszyłabym się z takiego obrotu sprawy. Czemu? Nie wiem. Pewnie dlatego, że odstrzał sarny, których jest za dużo, i szybkie zabicie w jak najmniej bolesny sposób mniej na mnie działa niż to co się dzieje w rzeźniach. Szczególnie że zabijane dzikie zwierze miało normalne, pozbawione cierpień ze strony człowieka życie. Odstrzał dzikich psów by mnie pewnie dobił, ale wiem że to kulturowe (pieski i kotki to zwierzątka domowe w naszej kulturze i ciężko sobie wyobrazić, że można odstrzelić Pimpka) i że ktoś też musi to robić. Dlatego autorka musi sama wiedzieć, czy to będzie dla niej problem nie do przeskoczenia i zadecydować. |
|
|
|
|
|
#70 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 6
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
To jest nieprawdopodobne jak człowiek sobie wszystko racjonalizuje. Mordowanie dla ograniczenia populacji. Mordowanie w lesie lepsze niż mordowanie na fermach.
Mam nadzieję, że przyjdzie taki moment, że zrozumiecie, że to co mówicie jest efektem wpajanej Wam od dzieciństwa znieczulicy na cierpienie zwierząt. Wszak nie jemy świnki tylko wieprzowinę, nie jemy kury tylko drób, nie zołądki tylko flaczki nie zwłoki zwierząt tylko mięso. Przecież zwierze nie umiera tylko zdycha.
__________________
" Okażcie serce - każda pomoc jest na wagę złota i może uratować choćby jedno psie życie. Jedno, niby niewiele, ale dla tego, konkretnego psa to jest jedyne życie! " se o |
|
|
|
|
#71 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 20 469
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Pożądanie cię zaślepiło
Ja bym nie mogła być z myśliwym, gdybym była wege. No nie. |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#72 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Cytat:
Kiedy ludzie w koncu pojma ze szacunek do zwierzecia nijak ma sie do regulacji populacji czy eliminacji wscieklych zdziczalych zwierzat, ktore sa zagrozeniem. Tak samo z kryminalistami, co prawda zyja ale sa odosobnieni. Policja ich lapie, sad skazuje. Analogicznie mysliwy strzela w ramach regulowania populacji, aby czegos nie bylo za duzo, zeby zwierzeta wsciekle odstrzelic. Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2014-11-25 o 13:00 |
|
|
|
|
|
#73 |
|
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 963
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
|
|
|
|
|
#74 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Człowiek od zawsze jadł zwierzęta - jest istotą wszystkożerną i najłatwiej i najzdrowiej mieć urozmaiconą dietę z mięsem włącznie (w ograniczonej ilości). Tak poza tym: morderstwo «przestępstwo polegające na umyślnym pozbawieniu życia człowieka - słownik języka polskiego. Możesz zrównywać zwierzę z człowiekiem - Twoja osobista sprawa, ale nie wymagaj tego od wszystkich innych i nie mów im że są nieuświadomieni. Przypomniała mi się jedna znajoma przyjaciółki, która jest wegetarianka i podczas wspólnego obiadu w knajpie mi powiedziała, że nie życzy sobie żebym jadła na jej oczach padlinę i że jestem bezduszna i nic nie wiem, skoro mogę pierogi z mięsem wcinać. Dlatego CZĘŚĆ wegetarian mi działa na nerwy. Mam znajome wegetarianki, które jakoś nie muszą narzucać swoich poglądów innym i wmawiać im że są bezdusznymi potworami. |
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Jest jeszcze tak prozaiczna kwestia jak trzymanie broni w domu. Dla mnie nie do przejścia. Żadnej broni w domach w których przebywam. (tak samo żadnych hodowlanych pająków czy innego karaluchostwa) A tak, mam w kuchni noże. Ostre. Ale broni palnej (nawet typu sportowego), wiatrówek/śrutówek na komara, atrap nawet broni palnej, finek srynek do oprawiania- nie akceptuję.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#76 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Moim zdaniem najważniejsze jak autorka będzie się z tym czuła. Jak da radę tolerować to znajdą rozwiązanie i na trzymanie broni, jak nie, to nawet zakopanie jej pod sosną u sąsiada nie pomorze. |
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Nie można trzymac w szopie, oszalałyście? W Polsce są bardzo bardzo bardzo surowe przepisy dotyczące warunków przechowywania broni, także do celów myśliwskich. Ona nie wala się ani nad kominkiem, ani w szopie, ani nic takiego, ani "u przyjaciela". Z racji osoby w mojej rodzinie poznałam trochę myśliwych, niektórzy fajni, niektórzy nie, ale to bardzo specyficzne środowisko i w Polsce też w dużej mierze dość prostackie. To nie są angielskie polowania z psami i szkoleniem zwierząt. Często i gęsto to trochę quasi kłusownictwo, tylko, że legalne. Niewielu jest takich, co do tego myślistwa podchodzą w ramach tradycji i w ramach w ogóle czegoś obok frajdy ze strzelbą. Poznałam też myśliwych podróżujących do innych krajów w ramach polowań (i nasłuchałam się, które linie są beznadziejne do przewożenia broni palnej - bo broń myśliwską można przewozić samolotem, ale znowu, są mega obostrzenia, przepisy, trzeba to zgłaszczać, blablabla, ale się da i jest to robione). Moim zdaniem trzeba samemu poznać to środowisko. Bo ono jest bardzo specyficzne.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#78 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: Oslo/Sopot
Wiadomości: 2 949
|
Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Sama jestem pescowegetarianka i nie wyobrazam sobie chyba byc z facetem, ktory poluje na zwierzeta. U mojego tz jedna z pierwszych rzeczy, ktore mnie do niego przyciagnely to to jak traktuje zwierzeta. Akceptuje to, ze on je mieso, ale polowania to by dla mnie bylo za duzo chyba.. Pozatym (wiem, ze dopiero sie spotykacie), jesli to mialby byc powazny zeiazek to tez zastanow sie nad tym jak bys w pezyszlosci chciala wychowac dzieci na wege czy nie, i jakiego stosunku do zwierzat je uczyc.. Czy partner z troche innymi pogladami by Ci nie przeszkadzal?
__________________
![]() ![]() Moj blog _________________________ ___ ZAPUSZCZAM WLOSY pije pokrzywe-12.08.2012 lotion seboradin-25.08.2012 drozdze w tabletkach-28.08.2012 Cel I - do ramion ![]() cwicze: 6.01.2013
|
|
|
|
|
#79 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 108
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Mnie się też wydaje, ze broni nie można sobie trzymać "gdzieś" Już chyba sam fakt że trzeba na nią mieć pozwolenie, wyklucza trzymanie czyjejś broni u kogoś. No bo ten ktoś, nie jest jej właścicielem.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
|
|
#80 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Tak
---------- Dopisano o 15:39 ---------- Poprzedni post napisano o 15:31 ---------- Jestem ciekawa czy ci co się tak oburzają na odstrzał dzikich zwierząt tak chętnie by zapłacili za szkody wyrządzone przez zwierzęta. Jeśli zwierze zniszczy uprawy to płacą za to koła myśliwskie, tak ci niedobrzy myśliwi. Szkoda tylko że te kwoty są tak niskie a szkód tak dużo że czasem nie wystarczają nawet na pokrycie wydatków jakie się poniosło. Jeszcze bardziej mnie ciekawią ludzie który nie jedzą mięsa, bo zwierzęta cierpią, bo to niehumanitarne. A potem na pytanie czym karmią koteczka to że karmą. A jaką? Ano z wieprzowinki czy drobiu. Co ta świnka nie cierpiała, a może kurczaczek też był szczęśliwy? |
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Serio, wypadki w stylu dziecko strzela do siebie są w polskim domach niemożliwe, to nie Kentucky. Ale to oznacza też, że życie z myśliwych do życie z szafą pancerną w domu.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
|
#82 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 823
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
U nas głównie wypadki zdarzają się w lesie, zwłaszcza, jak panowie sobie popiją przed polowaniem etc (co też jest nielegalne, ale wiemy, jaka jest kultura i jakie są kulturowe normy "męskich wypadów"). Ale dom nie jest zagrożeniem.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#84 |
|
uparta chmura
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Miasto Portowe
Wiadomości: 8 682
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Myśliwi broń trzymają w sejfach, podejrzewam
że jest to tak regulowane prawnie.Edit Doczytałam, że napisała to już tyene
__________________
In a rainbow Now our rainbow is gone I am lost in a rainbow Now our rainbow is gone Edytowane przez Mija62 Czas edycji: 2014-11-25 o 16:55 |
|
|
|
|
#85 | |||
|
Ha ha ha ha ha
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Mur.
Wiadomości: 7 504
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
Potem będzie obiadek ![]() ---------- Dopisano o 19:33 ---------- Poprzedni post napisano o 19:29 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:33 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:37 ---------- Koty są mięsożerne. Ludzie nie.
__________________
mięsem tylko rzucam
|
|||
|
|
|
|
#86 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 536
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
A od kiedy?
Ludzie od zawsze jedli mięso, koty też. Skoro u człowieka można zastąpic mieso to może kotek też powinien być wege?---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:51 ---------- Poza tym mi chodziło o to nie jem mięsa, bo zabijane zwierzęta cierpią, ale kotu mięso dam. Przecież to hipokryzja. |
|
|
|
|
#87 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-10
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Wiadomości: 3 791
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Pozwolisz że Cię zacytuję?
"przepraszam Gdyby nie mięso, ludzkość by nie ewoluowała. Oczywiście rozumiem, że najbanalniejszy fakt - kły w moich i Twoich ustach nie świadczą w ogóle o tym, że człowiek jest przystosowany do jedzenia mięsa? Natura przystosowała ludzi do wszystkożerności, nie do roślinożerności.
__________________
Widziane okiem faceta. Drukuję w czy de! Projekt: FoldaRap. http://szczecin.tvp.pl/23874420/030216 24:20 http://szczecin.tvp.pl/23995784/120216 29:30 Edytowane przez Leszy Czas edycji: 2014-11-25 o 20:06 |
|
|
|
|
#88 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
![]() Skoro autorka patrzy na "wielożerność" faceta i styl bycia to również same zwierzęta niech wege będą jak każdy to każdy bez wyjątku Tak jak pisałem, świata nie zbawi, a znalezienie partnera o tych samych upodobaniach graniczy z cudem ![]() z tym moim ps. o Bogu to była wersja dla wierzących. Jeśli poruszam kwestię Boga, a ktoś nie wierzy to niech ignoruje, bo hejt źle świadczy ![]() ludzie są wszystkożerni. Edytowane przez normalnyFacet Czas edycji: 2014-11-25 o 20:09 |
|
|
|
|
|
#89 | |
|
ma zielone pojęcie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
Cytat:
![]() Roślinożerne małpy czy wielbłądy też mają kły. I akurat ludzkie kły raczej przypominają kły roślinożernych, a nie mięsożernych zwierząt.
__________________
„Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”. Spock („Star Trek”) Edytowane przez Chatul Czas edycji: 2014-11-25 o 20:38 |
|
|
|
|
|
#90 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 910
|
Dot.: Myśliweczku, kochaneczku... Jestem wegetarianką!
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:13.




Nie przynosi i nie oprawia tego ktoś na podwórku przykładowo? Może facet, może kobieta. Oboje chyba daliby radę. Dlatego pytam. Może napisz jakieś wytyczne - jakie pytania i kwestie mogą padać w tym wątku.



. Nie. Nie myślę tak. To już twoja daleko posunięta interpretacja, a pojechałaś nieźle
.


















