Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. III

[teQiba]

Witam się w nowym roku
Już się wystraszyłam, że poprzedni wątek zamknięty bo tak narozrabiałyście

Z postanowień to u mnie tylko jedno - mniej się denerwować

[201803111829]

My to jesteśmy poza prawem Siedzimy sobie na 30+, a nie na plotkowym, to nam tu moderacja za bardzo nie zagląda

[The Quiet One]

No co Ty, Tinkerbell! Chyba nigdzie nie ma takiej inwigilacji O każde słówko nie tak, wojna

Przy okazji, Szczęśliwego Nowego Roku

[201803111829]

borze, wyobrażacie sobie co by było, gdybyśmy się przeniosły z wątkiem na plotkowe/intymne? Stada ludzi "ale jak to można nie lubić dzieciaczków" "dzieciaczki to sens życia" "nie wyobrażam sobie życia bez dzieci" (orly? jak żyłaś przez te kilkadziesiąt lat od urodzenia się do czasu urodzenia dzieci?) "życie bez dzieci jest puste" bla bla bla bla. My nasze mamusie (prawie wszystkie) sobie "wychowałyśmy" i da się z nimi pogadać bez takich argumentów. Nawet jak się czasem sprzeczamy to i tak was lubię Mamy

[GrumpyCat]

Wczoraj pisałam z kumpelą, życzenia świąteczne itp... no i od słowa do słowa weszła na temat dzieci "Czy już zmieniłam zdanie co do dziudziusia"
Jest ode mnie 2 lata starsza i nie ogarnia, że moje "nie chcę" nie jest buntem nastolatki tylko świadomą decyzją. Podniosła mi ciśnienie skutecznie

[201803111829]

Ja zwykle mówię "okej, a jak urodzę i nie pokocham to adoptujesz?" i się zamykają

[GrumpyCat]

"Ale jak to nie pokochasz Odmieni ci się zobaczysz!!"

[201607040940]

Napisane przez _Tinkerbell

Ja zwykle mówię "okej, a jak urodzę i nie pokocham to adoptujesz?" i się zamykają

dobry tekst

[201803111829]

Dziewczyny, byłam na zdjęciu tego szwa, zdejmowała mi go moja pani doktor, zawsze w szpitalu była delikatna (pojechalam tam, bo i tak musiałam odebrać wypis i wyniki badań). Normalnie nic a nic mnie nie bolało, zero krwi. I co, można? Można, ale po co, lepiej zrobić szybko, przeciąć skórę, zakrwawić całą twarz! Nie trwało to dłużej niż 10 sekund, ale naprawdę było tak delikatnie, że było prawie że przyjemnie.

[Margot45]

Napisane przez _Tinkerbell

Dziewczyny, byłam na zdjęciu tego szwa, zdejmowała mi go moja pani doktor, zawsze w szpitalu była delikatna (pojechalam tam, bo i tak musiałam odebrać wypis i wyniki badań). Normalnie nic a nic mnie nie bolało, zero krwi. I co, można? Można, ale po co, lepiej zrobić szybko, przeciąć skórę, zakrwawić całą twarz! Nie trwało to dłużej niż 10 sekund, ale naprawdę było tak delikatnie, że było prawie że przyjemnie.

Ale w końcu byłaś tam, gdzie "personel nie będzie potrafił"?

[201803111829]

Napisane przez Margot45

Ale w końcu byłaś tam, gdzie "personel nie będzie potrafił"?

nie, w tym szpitalu w którym robili mi operację ale nie było tej wiedźmy

[Margot45]

Napisane przez _Tinkerbell

nie, w tym szpitalu w którym robili mi operację ale nie było tej wiedźmy

Najważniejsze, ze już masz z głowy i bezboleśnie

[zakonna]

A nie mówicie o lekarzach, wiecie jaki u mnie jest cyrk z lekarzami rodzinnymi?

[GrumpyCat]

Napisane przez zakonna

A nie mówicie o lekarzach, wiecie jaki u mnie jest cyrk z lekarzami rodzinnymi?

W moim mieście rodzinnym jest jedna jedyna przychodnia i do tego zamknięta Chore to dla mnie jest, w takich sytuacjach zawsze cierpią niewinni ludzie (w tym przypadku pacjenci). Składki pobierają a opieki nie ma się zapewnionej. A jak raz człowiek przegapi i przez chwilę nie będzie ubezpieczony to rachunek na kilkaset zł

[zakonna]

Ja bym chciała skierowanie do gastrologa bo od miesiąca czuję się jak kupa. I zrobić wstępne badania krwi, ale oczywiście doopa, doopa, doopa. Nie ma takiej opcji. Działają jakieś przychodnie, ale niewiele i tam jest jakiś dziki cyrk.

[GrumpyCat]

Aż strach myśleć co będzie jak to wreszcie ruszy... przecież kolejki wydłużą się x 4

Znalazłam taki komentarz Pan przewodniczący zapomniał o jeszcze jednym. Podpisując deklarację jako pacjent podpisałem umowę z przychodnią. Umowa działa w obie strony i o ile wiem, nie została ona wypowiedziana w trybie o jakim mówi ustawa z 2004 roku. Tzn, że radziłbym przygotować się na lawinę pozwów odszkodowawczych z ramienia pacjentów. A będą to kwoty baardzo duże. Już nie długo otworzę stronę na facebooku gdzie podam odpowiednie druki, które należy złożyć. Później zobaczymy ile tego się uzbiera i pójdziemy z pozwami zbiorowymi do poszczególnych przychodni!!! Życzę powodzenia drogim lekarzom. Gdyż zapomnieli, że umowa jest dwustronna między pacjentem i przychodniami. Nie otrzymałem wypowiedzenia umowy(deklaracji)

Ciekawe

[zakonna]

O grumpy, daj linka, skąd wzięłaś ten tekst?

[GrumpyCat]

Z komentarzy ludzi http://www.tvn24.pl/fiasko-rozmow-z-...,502743,s.html

[Bananalama]

spodobałam się rodzicom TŻ, jego tatę interesowało, czy moje włosy mają naturalnie taki kolor czy to farba hehe .

Dziewczyny, dopiero dzisiaj mam dostęp do neta, więc życzę Wam wszystkim szczęśliwego nowego roku

[GrumpyCat]

Napisane przez Bananalama

spodobałam się rodzicom TŻ, jego tatę interesowało, czy moje włosy mają naturalnie taki kolor czy to farba hehe .

Dziewczyny, dopiero dzisiaj mam dostęp do neta, więc życzę Wam wszystkim szczęśliwego nowego roku

Wzajemnie

[201803111829]

przed operacją musiałam mieć RTG zatok. i poszłam do kolesia (bo wszystko musiało być "na już" ) który za cholerę mi nie chciał wypisać. No i mówię, że operacja, że szybko potrzebuję, bo mam studia, i chcę to jak najszybciej zrobić (byłam w poniedziałek, a w piątek miałam wolne, i w następny pon do szpitala), i ogarnijcie, że chyba z 15 minut siedziałam u tego lekarza i go błagałam, a on patrzył mi w ten nochal i "ale ja tu nic nie widzę, no nie potrzebuje pani skierowania, nie potrzebuje pani rtg." No to mu mówię, że LEKARZ ZE SZPITALA kazał mi zrobić rtg w moim mieście, bo do operacji potrzebne!!! ! ! 1 ! 1 ! ! jeden ! ! one one, a on do mnie "to w szpitalu pani zrobią". Nie wypisał, odesłał mnie z niczym do domu, a ja musiałam iść prywatnie.

[GrumpyCat]

Szlachta normalnie ci lekarze Łaskę robią Zamykają, a ty całuj klamkę bo szanowne środowisko przedłużyło sobie przerwę świąteczną, siedzą do góry doopami przed tv i się śmieją.

[Margot45]

Kurna, to ja mam jakiś fart, jeśli chodzi o ogólnego. Całkiem przypadkowo trafiłam na panią doktor, która nie dość, ze lepiej się zna na mojej cukrzycy niż diabetolog, do którego mnie skierowali po wyjściu ze szpitala, to jeszcze regularnie mnie wysyła na badania krwi, przyniosła mi górę leków ("bo ja i tak dostaję bezpłatne próbki") to jeszcze wystarczyło, żebym wspomniała o pewnej dolegliwosci, sama z siebie dała mi skierowanie na RTG a potem do specjalsty. Zamierzam się jej trzymać zębami i pazurami.

[zakonna]

Ty sobie sprawdź, Margot, czy ona podpisała kontrakt na ten nowy rok i czy przyjmuje pacjentów od dzisiaj.

[Margot45]

Napisane przez zakonna

Ty sobie sprawdź, Margot, czy ona podpisała kontrakt na ten nowy rok i czy przyjmuje pacjentów od dzisiaj.

A podpowiesz, gdzie? W sensie, zadzwonić do przychodni i spytać, czy jest opcja sprawdzenia tego gdzieś internetowo?

[zakonna]

Lepiej sobie zadzwoń bo na internecie to mi powiedzieli, że moja lekarka przyjmuje. A jak poszłam do przychodni to pocałowałam klamkę i poczytałam odpowiedni komunikat na drzwiach.
I napisz czego się dowiedziałaś bom ciekawa niezmiernie

[Margot45]

Napisane przez zakonna

Lepiej sobie zadzwoń bo na internecie to mi powiedzieli, że moja lekarka przyjmuje. A jak poszłam do przychodni to pocałowałam klamkę i poczytałam odpowiedni komunikat na drzwiach.
I napisz czego się dowiedziałaś bom ciekawa niezmiernie

Jak się dodzwonię, napiszę jak mi się nie uda to wdepnę po drodze z pracy (przychodnię mam w odległości 200m) i napiszę wieczorem.

[Reign of light]

Witajcie!

Szczesliwego Nowego Roku

Bylam w Polsce na swietach I bylo super! Zadnych cycatych karmiacych, zadnych wrzeszczacych dzieciakow w resto nie widzialam.

Natomiast podroz powrotna-koszmar!!!
Cala droge z Zurichu do Miami jakis maly wyjec siedzacy tuz za mna wyl jakby go obdzierano ze skory. Nie dosc, ze wyl, to jeszcze kopal w moje oparcie od fotela. Myslalam, ze mnie krew zaleje!!!
rodzice oczywiscie nic. Jak zwrocilam uwage, to popatrzyli na mnie zdumionymi oczami krowy I dali mu plastikowy kubeczek do zabawy. kubeczek, ktory robil halas jak sie go gniotlo. mogli mu dac od razu perkusje!!!!

Byla inna para z malym dzieckiem, ktore tez poplakiwalo, ale jego ojciec CALY czas sie nim zajmowal, kolysal, chodzil z nim I uspakajal.
to tez bylo uciazliwe, ale przynajmniej docenilam wysilki ojca.

Powinny byc oddzielne samoloty dla podrozujacych z dziecmi I bez!

Strasznie wspolczuje tym, ktorzy musza mieszkac przez sciane z malymi wyjcami!

Tinker, ciesze sie, ze sie powiodl zabieg

[Margot45]

Napisane przez Reign of light

Powinny byc oddzielne samoloty dla podrozujacych z dziecmi I bez!

I pociągi! i tramwaje (no wiem, przesadzam ) i restauracje....

A generalnie to trochę tak jak z palaczami: jak ktoś jest burakiem, będzie smrodził wszędzie i pety rzucał za siebie - nieważne, ze kosz stoi pół metra obok. Podobnie są rodzice, którzy wiedzą (i nie trzeba im tego wbijać młotkiem do głowy), ze są miejsca, gdzie małych dzieci się nie zabiera. A jeśli już koniecznie trzeba, to należy zrobić wszystko, co tylko możliwe, zeby obecność małego dziecka nie przeszkadzała innym użytkownikom przestrzeni publicznej. Kwestia kultury (i jej braku).

[bernikula]

Napisane przez _Tinkerbell

My to jesteśmy poza prawem Siedzimy sobie na 30+, a nie na plotkowym, to nam tu moderacja za bardzo nie zagląda

Zagląda, zagląda