W nocy zabawa, jedzenie jest bee. Usiąść na nocnik? Ja mówię nee-Mamy VII-VIII cz.IX

[elaine-blath]

SAMMI mega Kubuś samodzielny! Brawo! A z odstawianiem to póki co powoli bo to dopiero pierwsza nocka za nami.

MELA super z ta metamorfoza. Pokaz się koniecznie. Dziewczynki śliczne. Jak tata?

PERSE dobrze ze z mama lepiej.

DZOAN a próbowałaś mu pozwolić aby sam się inhalowal? Włączył przycisk, trzymał maskę? U nas zadzialo. Ja bym puściła do zlobka.

STOKROTKA jak Łukasz?

FIAZO a Piotruś?


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Hej.

Elaine ale słodko to musiało wyglądać Ja też uwielbiam, jak Artek jest taki kumaty, a to dopiero początek

A. wstał o 10 Więc pomyślałam, że nie zrobię mu drzemki, bo on ostatnio chodzi codziennie o 23 spać
Byliśmy w sklepie, w sumie my rzadko jeździmy do dużych sklepów (codziennie tylko do Biedrony), a jeszcze rzadziej wypuszczam Tornadarciątko z wózka, a dzisiaj szalał i.. po włożeniu do wózka i wyjściu ze sklepu usnął w 5 minut No ale o 16 wstał, mam nadzieję, że pójdzie spać o ludzkiej porze.

[dzoan]

Dzięki Dziewczyny za opinie.. No i chyba tak zrobimy..puścimy Małego do żłobka, bo dzisiaj przestał smarkać..rano jeszcze coś, a teraz cisza. W tym tygodniu w piątek prawdopodobnie będę miała wolne. Więc jak ostry katarek powróci (oby nie gorzej ), to 4 dni musi Mały wytrzymać, a jak da radę to i w piątek go jeszcze puszczę.

Sammi o kurcze..z tą samodzielnością to jestem w szoku, że już sam sobie kurtkę zakłada i buty.. wow

Elaine próbowałam..dzisiaj nawet..dałam mu do rączki i sam się inhalował...przez 5 sekund..później rzucił maseczka i zaczął uciekac Powodzenia z dzisiejszą nocką, oby poszło minimum tak dobrze jak poprzedniej

Mera strasznie współczuję bólu. Sama czasami mam problem z karkiem i barkiem i zdarza mi się drętwienie ręki czy nogi..nic fajnego.. a u Ciebie jeszcze kolano i wszystko na raz.. oby bóle przeszły.. warto może z tym do lekarza pójść? Wiem wiem, sama powinnam i jeszcze tego nie zrobiłam, ale rada jest na pewno dobra

[fiazo]

Piotruś prawie nie kaszle. Zmniejszam powoli inhalacje i nie bedziemy wychodzić z domu póki pogoda sie nie unormuje

[dzoan]

Fiazo oby teraz już szło ku lepszemu. Ile zamierzasz trzymać Piotrusia w domu?

[stokrotka24]

Elain Łukasz jeszcze kaszle ale mniej i jest widoczna poprawa. Antybiotyku nie podaliśmy i z tego się bardzo cieszę. W środę idziemy do kontroli i jak będzie dobrze to w czwartek do żłobka pójdzie.

Powodzenia z odstawienie. Ale Igi mądry chłopiec jest aż się super czyta jak o nim piszesz.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Sami Kuba super samodzielny jest, brawo dla niego

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Miszka dzięki za przepis z avokado jutro wypróbuję

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Łukasz ma etap na tatę.ciągle chce się z nim bawić ciągle za nim jak cień chodzi, przytula się itp. A mama to tylko jak taty nie ma. A jeszcze dzisiaj karmił mnie chrupkiem kukurydzianym i przez przypadek ugryzłam go w palec. Pobiegł rozżalony do taty płakał i tak na mnie spojrzał z takim wyrzutem że aż sama się popłakałam.

[miszkaaa]

ELAINE to trzymamy nadal kciuki za odcycowanie ale Igi madry chłopczyk więc pewnie szybko się uda A sytuacja na basenie musiała być mega rozczulająca

Próbujcie przepisy i dajcie znać jak smakowało

I polecam dzemik z kiwi i cytryny. Mało skomplikowany a smak bardzo ciekawy, calkiem inny niż sklepowy a mega dużo wit.c
Myślałam, że Maksiula wykrzywi bo jest dość kwaskowaty ale zjadł bez zająknięcia 2 kromy

U nas któregoś poranka Maksiul non stop kichał, zaczęło mu lecić z nosa, parę razy wycierałam i posmarowałam maścią majer.
Zaraz do śniadania dałam mu wit D w ilości 2400 j i słuchajcie, katar się nie rozwinął !
Dzięki za poradę

DZOAN moze też spróbuj Olkowi dać taką mega dawkę tej wit.D

SAMMI wow! ale masz samodzielnego i mądrego synka! Ile umiejętności!

STOKROTKA u nas dzisiaj też tatuś była mega tulony przez Maksia- jakiś dzień ojca dzisiaj czy co?


I chwalę mojego syna: (tylko ciiiiiiiiiiiii, żeby nie zapeszyć)
MAKSIUL PRAKTYCZNIE CAŁY DZIEŃ BAWIŁ SIĘ SAM!!!!!!!!!!!!!!
moze za duzo powiedziane, że się bawił ale zajmował się czymś przez chwilę, chodził i wciąż wymyślał sobie zajęcie.
Mąż coś dłubał, naprawiał, ja stałam w garach i właściwie dopiero około 17 przysiedliśmy i bawiliśmy się razem z Maksiulą.
Uffffffff! Choć jeden dzień odpoczęłam

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

MELA jak mąż? nadal się stara czy odpuścił?

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

PERSE to Ty warsztaty z gotowania zaliczyłaś a gotowce kupujesz??? (ale to z braku czasu rozumiem?)

[elaine-blath]

Gentelmen śpi. Zeszło godzinę,ale bez płaczu właściwie i nie było wolania o cyca. Tylko raz chciał dojesc jogurt i raz,prawie juz zamknięte oczy miał, nagle się zerwał ze kupę chce. (w dzien wola siku,ale jak kupa to ucieka). Lepiej jak wczoraj,zobaczymy jak noc.

MERA wspolczuje bólu!

PERSE oj tak, początek to prawda. Jak wieczór? Artek poszedł spać?

FIAZO super ze coraz lepiej. Oby tak dalej.

STOKROTKA mam nadzieje ze antybiotyk się oddala i nie bedzie potrzeby go brać.

DZOAN dobre i 5sekund. Też od tylu zaczynaliśmy powodzenia! Niech Olus wytrzyma tydzień.

MISZKA brawa dla Maksia za samodzielna zabawę!! Widzisz na każdego przychodzi czas.

Dobrej nocy. Ide bo jeszcze głowę muszę umyć.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[mera82]

ELAINE naprawdę super się Was czyta 😊, rozmowa na basenie rozwalająca na kolana!

STOJROTKA też Juleczka ugryzłam w paluszek, wyrzuty miałam ogromne!

SAMMI kurcze sam buciki i kurteczkę Kubuś ubiera ! Julek ma fazę na noszenie kapci i butów od każdego, tylko nie swoje 😃!

SAMMI. DZOAN tata mojej dobrej znajomej jest ortopedą, już we wtorek idę do niego na wizytę. Musiałam sobie tylko skierowanie załatwić.
Ciekawe jak takie schorzenia się leczy!? Oby mi pomógł.

MISZKA przepis na łososia bardzo mi się spodobał, na bank wypróbuje. Tą maść można kupić w aptece? Dzięki za poradę.

Przez ten dom trochę zaniedbaliśmy Juleczka, rzadko gdzieś wychodzimy (ja ogólnie mam jakiegoś mega lenia), dlatego bardzo chce Go zabrać na basen i do krainy zabaw, żeby chłopak się wyszalał ! Mam nadzieje że się zbiorę w sobie !?

Jeszcze jestem trochę podłamana bo tz już we wtorek wyjeżdża, przyzwyczaiłam się że jest z nami! Dodatkowo w tym domu boję się sama zostać 😞, muszę kogoś zorganizować na trzy noce!
Najgorsze że kiedyś w końcu będę musiała zostać tu sama 😒!

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

ELAINE Z spokojnej nocki i bez cycusia 😉.

MISZKA brawa dla Maksia za samodzielną zabawę, oby więcej takich dni było!

DZOAN trzymam kciuki żeby Olusiowi nic się nie r rozwinęło i zwalczał sam infekcje.

Zasypiam 💤, dobranoc.

[miszkaaa]

MERA tak, mozna kupić http://naszeapteki.pl/product-pol-50...owa-130ml.html

[elaine-blath]

MERA jak się oswoisz z domem to na pewno będziesz sama bez problemu zostawać.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[miszkaaa]

MERA wcale się nie dziwię, też czułabym się nieswojo sama w nocy, zwłaszcza jeśli to dom wolnostojący. Ale tak jak Elaine pisze, na pierwsze nocki poproś kogoś a potem już będzie ok Głowa do góry!
A poza tym masz pięknego kudłatego bodyguarda na czterech łapach


Uciekam spać
Dobranoc!

I niech te wichry już sobie pójdą bo mam dość siedzenia w domu

[fiazo]

Napisane przez dzoan

Fiazo oby teraz już szło ku lepszemu. Ile zamierzasz trzymać Piotrusia w domu?

Min tydzień

Napisane przez stokrotka24

Elain Łukasz jeszcze kaszle ale mniej i jest widoczna poprawa. Antybiotyku nie podaliśmy i z tego się bardzo cieszę. W środę idziemy do kontroli i jak będzie dobrze to w czwartek do żłobka pójdzie.

Powodzenia z odstawienie. Ale Igi mądry chłopiec jest aż się super czyta jak o nim piszesz.

---------- Dopisano o 19:57 ---------- Poprzedni post napisano o 19:50 ----------

Sami Kuba super samodzielny jest, brawo dla niego

---------- Dopisano o 19:59 ---------- Poprzedni post napisano o 19:57 ----------

Miszka dzięki za przepis z avokado jutro wypróbuję

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 19:59 ----------

Łukasz ma etap na tatę.ciągle chce się z nim bawić ciągle za nim jak cień chodzi, przytula się itp. A mama to tylko jak taty nie ma. A jeszcze dzisiaj karmił mnie chrupkiem kukurydzianym i przez przypadek ugryzłam go w palec. Pobiegł rozżalony do taty płakał i tak na mnie spojrzał z takim wyrzutem że aż sama się popłakałam.

Super ze udało sie bez antybiptyku. Oj jak ja bym chciała by mój syn za tatą chodził. Nie mam chwili spokoju, tylko czasem w wc

Napisane przez miszkaaa

ELAINE to trzymamy nadal kciuki za odcycowanie ale Igi madry chłopczyk więc pewnie szybko się uda A sytuacja na basenie musiała być mega rozczulająca

Próbujcie przepisy i dajcie znać jak smakowało

I polecam dzemik z kiwi i cytryny. Mało skomplikowany a smak bardzo ciekawy, calkiem inny niż sklepowy a mega dużo wit.c
Myślałam, że Maksiula wykrzywi bo jest dość kwaskowaty ale zjadł bez zająknięcia 2 kromy

U nas któregoś poranka Maksiul non stop kichał, zaczęło mu lecić z nosa, parę razy wycierałam i posmarowałam maścią majer.
Zaraz do śniadania dałam mu wit D w ilości 2400 j i słuchajcie, katar się nie rozwinął !
Dzięki za poradę

DZOAN moze też spróbuj Olkowi dać taką mega dawkę tej wit.D

SAMMI wow! ale masz samodzielnego i mądrego synka! Ile umiejętności!

STOKROTKA u nas dzisiaj też tatuś była mega tulony przez Maksia- jakiś dzień ojca dzisiaj czy co?


I chwalę mojego syna: (tylko ciiiiiiiiiiiii, żeby nie zapeszyć)
MAKSIUL PRAKTYCZNIE CAŁY DZIEŃ BAWIŁ SIĘ SAM!!!!!!!!!!!!!!
moze za duzo powiedziane, że się bawił ale zajmował się czymś przez chwilę, chodził i wciąż wymyślał sobie zajęcie.
Mąż coś dłubał, naprawiał, ja stałam w garach i właściwie dopiero około 17 przysiedliśmy i bawiliśmy się razem z Maksiulą.
Uffffffff! Choć jeden dzień odpoczęłam

---------- Dopisano o 23:06 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

MELA jak mąż? nadal się stara czy odpuścił?

---------- Dopisano o 23:09 ---------- Poprzedni post napisano o 23:06 ----------

PERSE to Ty warsztaty z gotowania zaliczyłaś a gotowce kupujesz??? (ale to z braku czasu rozumiem?)

Brawo dla niego i niech tak zostanie


Ide i ja spać. Rano do pracy wrrr może mnie nie zwieje

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez miszkaaa

[/COLOR]PERSE to Ty warsztaty z gotowania zaliczyłaś a gotowce kupujesz??? (ale to z braku czasu rozumiem?)

Tzn. o jakie gotowce Ci chodzi?
Tak, może to dziwnie brzmi u osoby, która siedzi cały dzień w domu, ale ja naprawdę czasami nie mam czasu Przy Artku nie zrobię nic - nie mogę go godzinami trzymać w kojcu, nie mogę go zostawić samego nawet na 5 minut (dzisiaj z TŻem był i 3 razy prawie spadł z tapczanu, a co dopiero, jak jest sam), w krzesełku już nie wysiedzi, czasami w ogóle w nim nie siedzi. A Artek w kuchni to gotowa katastrofa Pierwsze co robi, jak tu wchodzi, to inspekcja śmietnika..
A jak Artek śpi, to ja odciągam, a czasami śpi w wózku i nie da się przenieść i nawet, jak śpi dłużej niż godzinę, to nie chcę hałasować.
Mimo to jednak staram się gotować, choć często posiłkuję się pomocą w stylu mrożonek. Gotowce kupuję już dość rzadko, jakieś tam naleśniki mi się zdarzy czy krokiety dla TŻa. Ale przejadły mi się (kupowałam tego sporo latem, jak już mi się w ogóle nie chciało siedzieć w kuchni), więc teraz to już rzadkość u nas.

Napisane przez elaine-blath

PERSE oj tak, początek to prawda. Jak wieczór? Artek poszedł spać?

Ech, standardowo, ponad godzinne usypianie i poszedł spać o 23. Nie wiem już, co robić. Widać potrzebuje tej drzemki nawet, jak wstaje późno. Chyba jutro wcześniej go obudzę rano po prostu.

A jutro mamy kolędę i będę sama. We wtorek USG (choć zmniejszyło nam się paskudztwo ). Tydzień pełen wrażeń.

[dzoan]

Hej, szykuje się do pracy, przed 6 musze Olka do żłobka budzić. Mała bestia ok 22 wylądowała u nas, płakał i nie chciał u siebie zasnąć, z nami tez się tarmosil i poplakiwal. Dopiero jak mąż zdecydowanym głosem zagadal do niego co to ma być za marudzenie, że widać, że naciągane, nie można tak robić, masz teraz spać, to Olek uciekł, mruknął jakieś 'y' i spał :-D A ja już byłam pewna, że Małego coś boli, że może któraś trojczyna coś jednak pobiera albo coś z gardelkiem, bo przekaszlal cześć nocy (glutki zaległy). Ale jak.porządnie zasnął, to już do rana cisza była. Także mam nadzieje, ze będzie dzisiaj ok. W pracy nadrobie ;-)

[elaine-blath]

Miłego dnia!zaczęliśmy dzien o 6,ale nocka przespana. Teraz Igi przysypia przy inhalacji a ja się szykuje do pracy.

PERSE u nas w weekendy tak wygląda jak u was z zasypianiem i spaniem. Rano do 9. Drzemka o 14 2-3h i spanie ok 22. Wiem ze w tygodniu się wyreguluje wiec pozwalam.


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[fiazo]

Omg ide do pracy i czuję jakby mnie miesiąc tam nie było

[elaine-blath]

DZOAN hihi jak Twój maz stanowczy)

FIAZO powodzenia!


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[sammi24]

Odprowadziłam Kubę do klubiku, jak weszliśmy był mega płacz wcześniej mnie to nie ruszało ale po 3 tyg spędzonych razem ciężko mi jest, jemu pewnie 100 x bardziej
Ja leccę na uczelnię. I chyba mdłości mi się powoli zaczynają bo coś mi tak niewyraźnie było od rana ale to może od nerwów:/
Pewnie znowu przepadnę stąd na wieki...
Tż jedzie w delegację ale za 2tyg na 1,5 msc, potem wymienia go inny gość. Musi tam tyle być póki ten kolega nie zamknie innej budowy.
ehhh...

Jeszcze Wam zazdroszczę wspólnego spania z maluchami, u nas nie ma mowy, nasze łóżko parzy Kubunia. A czasem bym się chętnie do niego poprzytulała jak spi. Chyba nam oddaje to w ten sposób, że w ciągu dnia przybiega i się przytula po czym bawi się dalej. Ale i tak spania zazdroszczę

[201801111004]

Napisane przez sammi24

Odprowadziłam Kubę do klubiku, jak weszliśmy był mega płacz wcześniej mnie to nie ruszało ale po 3 tyg spędzonych razem ciężko mi jest, jemu pewnie 100 x bardziej
Ja leccę na uczelnię. I chyba mdłości mi się powoli zaczynają bo coś mi tak niewyraźnie było od rana ale to może od nerwów:/
Pewnie znowu przepadnę stąd na wieki...
Tż jedzie w delegację ale za 2tyg na 1,5 msc, potem wymienia go inny gość. Musi tam tyle być póki ten kolega nie zamknie innej budowy.
ehhh...

Jeszcze Wam zazdroszczę wspólnego spania z maluchami, u nas nie ma mowy, nasze łóżko parzy Kubunia. A czasem bym się chętnie do niego poprzytulała jak spi. Chyba nam oddaje to w ten sposób, że w ciągu dnia przybiega i się przytula po czym bawi się dalej. Ale i tak spania zazdroszczę

u nas nie ma mowy o wspolnym spaniu bo mamy za male lozko na nas troje. Oliwka sie rozpycha, i zawsze zarzuca nogi na mnie . ja dzisiaj tez mialam ochote sie poprzytulac do corci wiec jak tz wyszedl do pracy to wzielam ja do lozka i spalysmy razem
oj to nie udalo sie tz wymigac. no coz pozostaje wam tylko dac rade. szybko zleci jak czlowiek ma zajecie od rana do wieczora

Oliwka zajada jajecznice to ja troche ponadrabiam w ogole to znowu olala mleko :/. a wczoraj jak poszla spac po 19 to wstala dzisiaj o 10 tak to ja lubie

[fiazo]

Napisane przez sammi24

Odprowadziłam Kubę do klubiku, jak weszliśmy był mega płacz wcześniej mnie to nie ruszało ale po 3 tyg spędzonych razem ciężko mi jest, jemu pewnie 100 x bardziej
Ja leccę na uczelnię. I chyba mdłości mi się powoli zaczynają bo coś mi tak niewyraźnie było od rana ale to może od nerwów:/
Pewnie znowu przepadnę stąd na wieki...
Tż jedzie w delegację ale za 2tyg na 1,5 msc, potem wymienia go inny gość. Musi tam tyle być póki ten kolega nie zamknie innej budowy.
ehhh...

Jeszcze Wam zazdroszczę wspólnego spania z maluchami, u nas nie ma mowy, nasze łóżko parzy Kubunia. A czasem bym się chętnie do niego poprzytulała jak spi. Chyba nam oddaje to w ten sposób, że w ciągu dnia przybiega i się przytula po czym bawi się dalej. Ale i tak spania zazdroszczę

Moj syn też tak reaguje na nasze łóżko. Czasami by sie przydalo by pospał z nami

[moonlightdancer]

Dzien dobry,
Pisałam juz w wątku ale zapomniałam pochwalić tytuł. Ale fajny ktoś wymyślił.
Czytam Was i myśle ze zle wychowuje dziecko. Ani sama nie zje, ani naszego nic prawie nie zje, ani sie nie nocnikuje.
Zazdroszczę wszystkim fryzjera. Ja miałam iść w grudniu a teraz nie mam kiedy bo jak jest TZ to wole z nim posiedzieć niż 3h w salonie.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[201801111004]

SAMMI Oli mleka w nocy nie wola odkad skonczyla 6-7 miesiecy. nie pamietam dokladnie to bylo tak dawnooo...

MISZKA jak to odzwyczajania od picia
ja swoja nauczylam ze kubek w lozeczku i sama sobie bierze kiedy chce. sa noce ze cos wypije ale czesto tez nie rusza. ale to juz kiedys pisalam

MAMASZKRABKA fajnie wam z tym basenem u nas nie ma a szkoda bo widze ze dzieci sie dobrze bawia.

DZOAN my z pradem to samo co wy. jak wysiada to nic nie ma. ale na szczescie czesto sie to nie zdarza

MERA fajnie ze Julek radzi sobie z zupka. moja jak na razie idealnie obsluguje widelec i lapki
to nieciekawie z tymi dolegliwosciami. zrob cos dla siebie i wybierz sie do lekarza

MISZKA ja mam wstret do golonek. tz mi kiedys zafundowal... tylko szkoda ze zapomnial opalic z wlosow :/ . nigdy nie jadlam i chyba juz nie sprobuje nigdy

ELAINE kochany Igi z sytuacja na basenie oby dalej wam tak dobrze szlo

DZOAN posluszny synus

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

wlasnie sie dowiedzialam ze babcia pojechala odebrac swoje wyniki...strasznie sie denerwuje co tam wyszlo

[moonlightdancer]

MISZKA z przeprowadzka nie wiemy ile zejdzie. TZ i tak by tam nic sam nie robił, on nawet dzwonił po kogoś zeby wymienił żarówki w naszym mieszkaniu, ale trzeba pozałatwiać formalności w energetyce, spółdzielni, wybrać co chcemy zrobić, kupić i znalezc ekipę. Póki co zmieniliśmy zamki.
Arabski idzie ok, oby mi motywacji starczyło na dłużej.
ELAINE brawa za odcycowanie.
PERSE jaka codzienność. Ja po naszemu gotuje. Arabskie to głownie u tesciowej. No i ta najbardziej znana kuchnia arabska to chyba z rejonu Lewantu jest. W krajach zatokowych jest inna.
MERA ja tez bym sie bała sama w domu być. TZ ma domek w innym emiracie. On tam nie chce mieszkać bo to nie Dubaj a ja znowu bym sie bała sama zostawać. Chociaz jak pomyśle o kawałku własnego ogródka (czy tam piaskownicy wokoło domu) to mi żal.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[dzoan]

No i nie nadrobiłam W pracy pełen zapiiii... Ale czas super poleciał, dopiero zasiadłam do kompa, a tu już prawie z pracy wychodzę

[miszkaaa]

Strzelę sobie w łeb!!!!
W tym opuszczonym domu obok robią remont i po 30 min obudzili mi Maksia i teraz plącze mi się pod nogami
A ja tyle rzeczy sobie zaplanowała,...
A oni wiercą, Maksiul się boi i wciąż się do mnie klei...


MYDREAM mój to nawet sam sobie smoka w nocy nie poszuka a co dopiero picia. Więc cieszę się bo jakbym miała picie na zmianę ze smokiem podawać to już bym się całkiem podłamała.


PERSE ja to tak te gotowce u Ciebie wyłapywałam, że uwierzyłam, że Ty na nich jedziesz. W takim razie przepraszam szanowną panią gospodynię


MOON to ja, to ja wymyśiłam tytuł dzięki! Ale fajnie byś miała z tym domkiem i ogródkiem... może jednak kiedyś się zdecydujecie, zwłaszcza, że chcecie mieć trojeczkę

---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

MYDREAM i wiadomo jak wyniki babci?
Wcale się nie dziwię, że Ci golony obrzydły, bleee hahaa, ja jak pomyślę o zapachu zanim je zamrozilam to też mnie zbiera...

---------- Dopisano o 16:11 ---------- Poprzedni post napisano o 16:09 ----------

SAMMI kurcze, Kubuś pewnie przyzwyczaił się do siedzenia w domku z mamusią, trzeba dać mu parę dni. Hmm, ja mdłości koajrzę z płcią męską więc może Kuba będzie miał braciszka

---------- Dopisano o 16:12 ---------- Poprzedni post napisano o 16:11 ----------

Chyba zapakuje Maksia do wózka, założę folię p/deszczowa i pospacerujemy chwilę. Już tyle dni nie byliśmy na dworze
A tu nadal wichura i co chwila gradem sypie.

[mera82]

MISZKA dzięki za linka 😉. Szczerze, to średnio wierzę w maści ale dziękuje.
Moje bodygarty to trzy sztuki suczek 😃, reagują szczekaniem na każdy szmer, więc na bank zejdę na zawał jak zaczną mi w nocy szczekać!
Na jedną noc mam juz gości, kumpela z córkami przyjedzie a drugą noc mamę poproszę.

MOON No co Ty z tą zła matką!? Chcesz lanie? Z wiadomych powodów nie dajesz jej dorosłego jedzenia, a na resztę przyjdzie czas! U nas Julek też sporo nie potrafi.
Nooo z tym domem miałabyś fajnie ale strach doskonale rozumie!

[fiazo]

Dzoan ja podobnie dziś. Nie wiem kiedy minął czas. Dostałam nowego kompa to musiałam go dostosować do swoich potrzeb. Do tego zaczelismy prace w nowym programie do rysowania schematów i rysujac uczymy sie go. Ciezko jest ale damy rade!

[AgaPlast]

Witamy sie

Na weekend odcieło mi neta

Elaine brawo za odcycowanie

No i coraz bardziej kumate te nasze maluszki

Współczuje wam bólu dziewczyny.... a ty Dzoan to chyba do lekarza miałas pójsc :P

sammi sorki ale moze z tym klubikiem cos nie halo jest?


Boszzzzz mogłabym sie zywic tylko bułkami z masłem i serem mniam.
A co do gotowania to ja ostatnio nie mam w ogole weny. mam wrazenie ze od 3 tyg. jemy tak masakrycznie ze szok. najbardziej mi szkoda młodej no ale nie jestem w stanie wymyslec nic zdrowego do jedzenia :/

Miałam cos komus no ale ....
dzisiaj mielismy w koncu mmr. zasmiałam sie i powiedziałam ze przyszlismy bo pewnie juz sanepid powiadomiony a babka do mnie ze ona by nie powiadomiła bo ona wie ze i tak bym młoda przyprowadziła. tia ciekawe skad

Ogolnie wazymy 9,700i mamy 83 cm.

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

a i od wczoraj mamy drzemki w nowym łózeczku w ciagu dnia tylko po małej kłótni. w nocy jest w miare ok chyba ze młoda sie obudzi(jak dzisiaj o 1,30 ) i przybiegnie do nas ale na szczescie da sie zaprowadzic i połozyc spowrotem.
Mleko to my tylko na noc a potem to ew woda.

[dzoan]

Miszka zrobiłam łososia z makaronem.. niestety tylko ja będę go jadła Mnie smakuje i na pewno go powtórzę, tylko zepsułam trochę smak, bo cała cytryna, to jednak za dużo i nieco za kwaskowate wyszło, poza tym dodałam jogurtu nat., bo śmietany za mało miałam i o też trochę kwasku dodał. Olek zaczął pluć i nie chciał rybki ani sosu, tylko suchy makaron. Także jutro mam mega porcję tylko dla siebie

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:35 ----------

Sammi a jednak Tż się nie wykręcił z delegacji dobrze, że choć o połowę krócej.. oby czas Wam szybko zleciał i mdłości bardzo nie dokuczały

Moon a co teście mówią na Twoje gotowanie..smakuje im takie nasze żarełko?

Elaine to Igi już taki zdolniacha, że na nocnik woła?

Mera kciuki za jutrzejszego ortopedę! oby to nic poważnego nie było

Miszka ja Olkowi zwiększyłam głównie wit. C.. a D dostaje normalnie 1000 jednostek, a teraz dołozyłam mu jeszcze 400, więcej trochę się boję :/ Póki co katarek się nie rozwinął, ale kaszelek jakiś jeść, więc nie wiem jak to będzie końcem tygodnia..

Stokrotka super, że udało się bez antybiotyku