Costume National i jego Scenty ;)

[MoniaK]

Napisane przez rawita

Ja się pozbyłam wersji Sheer. Nie dlatego, że nieładna, bo podobała mi się bardzo, tylko trwałość bardzo kiepska. W ogóle nie czułam na sobie tych perfum. W efekcie moja ręka sięgała zawsze po klasyka
Ciekawa jestem, co sądzicie o 21. Niby to nie jest rodzina Scentów, ale jednak kompozycyjnie wyraźnie do nich nawiązuje. Jak dla mnie to mimo wszystko rodzeństwo.

na mnie też Sheer był bardzo nietrwały
Co do 21 to bardzo mi się spodobał. Testowałam tylko i nie obraziłabym się na jakąś małą pojemność To zdecydowanie brat Scenta

Napisane przez Polly_

edit- spoconego faceta nie czuję e zadnym CN

ja też (ale z tego co pamiętam Blue pisała że to jej trauma i spocony menel)

[bluegirl]

Napisane przez MoniaK

ja też (ale z tego co pamiętam Blue pisała że to jej trauma i spocony menel)

Oj tak, odlewka wyleciała z prędkością światła, moja mama czuła to samo. A tutaj Scent Intense według Was to herbata, a ja mam ostatnio taką fazę na herbatę, co prawda może nie jaśminową
Próbki sobie nie zostawiłam, wymęczył mnie wtedy okropnie, że nie w głowie mi były próbki. Jednak teraz sama jestem ciekawa jak się zachowa na mojej skórze Scent.
Zakurzony tester jest w kieleckim Douglas, może kiedyś się odważę i podejdę do niego raz jeszcze.
Jak na dzień dzisiejszy Wasze zachwyty wprawiają mnie w osłupienie i zachodzę w głowę jak on powinien pachnieć, jak on może w ogóle pachnieć pięknie.
Na mnie to spocony-kwaśny stary pot, brudny menel, w usiusianych tydzień wcześniej ciuchach.

[kropka75]

Napisane przez zeldee

hmmm... że się wtrącę - mam na wylocie Scent Intense - jakieś 40 ml. Chętnie bym na coś wymienila... może się jakoś dogadamy ?

Obawiam się, że nie da rady. Ja nie mam nic na wymianę.

Napisane przez Polly_

21- jeden z dziwniejszych zapachów jakie poznałam- pachnie jak Scent klasyczny z dodatkiem miśków Haribo i mleka w proszku

I tak oto wyleczyłam się z chęci poznania go.

[MoniaK]

Napisane przez kropka75

I tak oto wyleczyłam się z chęci poznania go.

nie chcę kusić ale ja tam żadnych miśków i mleka nie czuje jak dla mnie 21 jest z tej samej rodziny co Scent; przestrzenny, ziołowy i jakby bardziej ciepły Jak będziesz miała okazję to poznaj koniecznie

[rawita]

Ja też żadnych miśków nie wyczuwam Owszem, nieco więcej słodyczy, niż w Scentach, ale takiej fajnej ambrowo-ziołowej. I mnóóóóóóstwo przypraw. Warto poznać. Używałam go namiętnie w letnie wieczory. W tym roku też zamierzam.