Październikowe mamy 2015 część I

[frik frik]

Napisane przez mala29lll

Witam

Chciałabym dołączyć jaśli mogeTermin porodu wg kalkulatora internetowego to 8 październik więc chyba pasuję tu Dużo przeszłam, żeby mieć okruszka już zagnieżdzonego we mnie i mocno wierzę, że z nami zostanie. Zresztą mam w opisie tak po łebkach jak do tego doszło, że chcę do Was dołączyćW czwartek mam wizytę w klinice i już coś mam nadzieję zobaczę na USG jakiś pęcherzyk ciążowy
Życzę wszystkich bardzo przyjemnych i zdrowych 9 miesięcy Ja czekałam na to 6,5 roku i dalej nie mogę uwierzyć

Witaj! Powodzenia!

Ja chyba sie wycofam dopóki nie zrobie testu krwi czy coś, chyba jestem tu jedyna bez takich badań, a jak wyżebram bete to tylko jedną. W Polsce to norma, że robią dwie?

[mala29lll]

Napisane przez frik frik

Witaj! Powodzenia!

Ja chyba sie wycofam dopóki nie zrobie testu krwi czy coś, chyba jestem tu jedyna bez takich badań, a jak wyżebram bete to tylko jedną. W Polsce to norma, że robią dwie?

No ja ogólnie robiłam prywatnie. Dobrze jest zrobić więcej niż 1 betę HCG z krwi, żeby zobaczyć czy jest przyrost. Jak jest to znaczy, że wszystko jest na dobrej drodze Ja ogólnie robiłam 3 razy badanie, ale to tak po in vitro. Razem z betą hcg badałam progesteron i estradiol wtedy lekarz mi zmieniał albo utrzymywał dawki leków.

[frik frik]

Napisane przez mala29lll

No ja ogólnie robiłam prywatnie. Dobrze jest zrobić więcej niż 1 betę HCG z krwi, żeby zobaczyć czy jest przyrost. Jak jest to znaczy, że wszystko jest na dobrej drodze Ja ogólnie robiłam 3 razy badanie, ale to tak po in vitro. Razem z betą hcg badałam progesteron i estradiol wtedy lekarz mi zmieniał albo utrzymywał dawki leków.

Ja niestety jestem w UK i tutaj nie mam nawet gdzie iść prywatnie Tutaj tylko lekarz pierwszego kontaktu i on moze skierować Cię na ewentualne inne rzeczy np do ginekologa. Ale do ginekologa dostaniesz tylko skierowanie, jeśli coś Ci dolega. Absolutnie nie, jeśli zajdziesz w ciążę
Test zrobiłam w zeszły czwartek i przyznam, ze bałam sie zapisac do lekarza, zeby ten sen nie prysnął. Dzis dzwoniłam i byli 'fully booked', ale moze jutro.
Błagam żeby wszystko było ok tym razem, bo w Anglii jak coś nie tak z płodem, jest on niestety skazany na śmierć. Tak jak jedna z Was wspomniała wcześniej, dla nich ciąża nie istnieje do 12 tygodnia. Więc przed tym czasem kobieta może stracić dziecko i nie dowie sie ani czemu ani nic.

Ale nie ma co sie nastawiać negatywnie!

A tak poza UK, jestem z Torunia, a Wy? Ehhh miałam zniknąć!

Pożarłam kebaba i mi cudownie A jak z Waszymi apetytami?

[mijode]

Napisane przez frik frik

Ja niestety jestem w UK i tutaj nie mam nawet gdzie iść prywatnie Tutaj tylko lekarz pierwszego kontaktu i on moze skierować Cię na ewentualne inne rzeczy np do ginekologa. Ale do ginekologa dostaniesz tylko skierowanie, jeśli coś Ci dolega. Absolutnie nie, jeśli zajdziesz w ciążę
Test zrobiłam w zeszły czwartek i przyznam, ze bałam sie zapisac do lekarza, zeby ten sen nie prysnął. Dzis dzwoniłam i byli 'fully booked', ale moze jutro.
Błagam żeby wszystko było ok tym razem, bo w Anglii jak coś nie tak z płodem, jest on niestety skazany na śmierć. Tak jak jedna z Was wspomniała wcześniej, dla nich ciąża nie istnieje do 12 tygodnia. Więc przed tym czasem kobieta może stracić dziecko i nie dowie sie ani czemu ani nic.

Ale nie ma co sie nastawiać negatywnie!

A tak poza UK, jestem z Torunia, a Wy? Ehhh miałam zniknąć!

Pożarłam kebaba i mi cudownie A jak z Waszymi apetytami?

ja robiłam sikańca we wtorek tydzień temu, potem w środę i piątek betę (prywatnie) miałam 108 i 282.

ja jestem z Siedlec.

[mala29lll]

Dzień dobry
Ja jestem z okolic Lubina.

Frik frik faktycznie dziwnie jest w UK. Nie ma żadnych prywatych laboratoriów? No i bardzo przykre, że nie ma dla nich płodu do 12 tyg ciąży. Bez sensu, bo przecież wtedy właśnie się ważą losy maluszka. JAk coś nie tak to można brac leki na podtrzymanie, a tam co? Mają przeżyć tylko najsilniejsi, a jak nie to trudno? A myślałam, że w Polsce jest znieczulica jeżeli chodzi o ten temat.

mijode to ładne przyrosty bety Oby tak dalej

[barbara6]

Ja jestem z okolic Krakowa.
Robiłam betę na potwierdzenie ciąży 27.01 I była 99. Dzisiaj chciałam zrobić kolejną ale była kolejka i nie zdarzylabym do pracy więc musiałam odpuścić. Da się zrobić betę na NFZ?

[mala29lll]

No najlepiej zebys zrobila i zobaczyla czy jest przyrost ale nie wiem czy mozna bete na nfz. Za hormony to chyba najczesciej sie placi nawet jak gin zleci:/

[barbara6]

No właśnie tak myślałam, zresztą trzeba by pójść po skierowanie najpierw później przepychac się w kolejce. Już łatwiej zapłacić te 17zł prywatnie

[mala29lll]

No wlasnie szkoda nerwow. Ja teraz w czwartek bede miala jedna za darmo w klinice ale to tylko jedna a 3 badania wczesniejsze hcg, progesteronu i estradiolu na wlasna kieszen a program rzadowy in vitro

[barbara6]

A czy w związku z programem masz też opiekę zapewnioną w ciąży?

[mala29lll]

Napisane przez barbara6

A czy w związku z programem masz też opiekę zapewnioną w ciąży?

Coś Ty Nie ma tak pięknie. W czwartek wizyta i badania za darmo i koniec. Choć ja jeszcze chce z 2 razy do kliniki jechać, bo tam sie bardziej znają na tym jak prowadzić ciążę kobiety po in vitro. Zwykli ginekolodzy jak czytałam na forach mają z tym problem. Czasami nie znają leków, które przepisują w klinice. Nie wiem jak mój gin. Jeszcze u niego nie byłam. Tzn byłam ale tylko po receptę i tak przelotem i położna wypisała z nim nie pogadałam.
Wolałabym, żeby czuwali lekarze z kiliniki nad ciążą, ale za dużo by to wyszło Więc chcę tak do 12 tygodnia w klinice mieć wizyty, a później do mojego gina

[mijode]

Napisane przez barbara6

No właśnie tak myślałam, zresztą trzeba by pójść po skierowanie najpierw później przepychac się w kolejce. Już łatwiej zapłacić te 17zł prywatnie

to u mnie beta prywatnie w lab kosztuje 40 zł...

[rita_k]

Napisane przez mijode

to u mnie beta prywatnie w lab kosztuje 40 zł...

U mnie 34 zl.
Mijode zobaczylam że jesteś z Siedlec, fajnie. Ja spędziłam tam szczenięce lata. Teraz też czasem bywam.

[mijode]

Napisane przez rita_k

U mnie 34 zl.
Mijode zobaczylam że jesteś z Siedlec, fajnie. Ja spędziłam tam szczenięce lata. Teraz też czasem bywam.

w sumie od 8 lat tu jestem.

[weronika m]

Napisane przez frik frik

Witaj! Powodzenia!

Ja chyba sie wycofam dopóki nie zrobie testu krwi czy coś, chyba jestem tu jedyna bez takich badań, a jak wyżebram bete to tylko jedną. W Polsce to norma, że robią dwie?

Też robiłam prywatnie. Było pytanie jakie wyszły, ale teraz nie pamiętam, napiszę jak będę w domu.

Jestem z Płocka.

[mala29lll]

Napisane przez weronika m

Też robiłam prywatnie. Było pytanie jakie wyszły, ale teraz nie pamiętam, napiszę jak będę w domu.

Jestem z Płocka.

No ja pytałam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Nie wytrzymałam i zrobiłam test sikańca. Ta druga kreska wyraźniejsza wyszła niż testowa Moge spokojnie czekac do czwartku

[mijode]

Napisane przez mala29lll

No ja pytałam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Nie wytrzymałam i zrobiłam test sikańca. Ta druga kreska wyraźniejsza wyszła niż testowa Moge spokojnie czekac do czwartku

no to super

[mala29lll]

Napisane przez mijode

no to super

[rita_k]

Napisane przez mala29lll

No ja pytałam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Nie wytrzymałam i zrobiłam test sikańca. Ta druga kreska wyraźniejsza wyszła niż testowa Moge spokojnie czekac do czwartku

Gratuluje

[mala29lll]

Dzięki Rita

[gosiek0388]

Cześć dziewczyny, po cichutku się witam na tym forum.
Mam nadzieję że już na nim zostanę.
Jutro ide na 2 bete, trochę się boje...

[ktosiula]

Zastanawiałam się czy pisać czy nie pisać, ale w końcu piszę

Wczoraj teścik pokazał mi dwie krechy. Planowane i bardzo szybko ujrzane Termin na 6.10. OM miałam 29.01.2014

Wizytę u lekarza mam 11.02. Niestety obawiam się, że to za wcześnie na serduszko. Nie ma już wolnych terminów u mojej gin odrobinę później, dopiero w marcu ;( jeśli faktycznie nie będzie widać jeszcze serducha to wybiorę się odrobinę później do gina prywatnie.

Jestem mamą cudownego 14-miesięcznego chłopczyka, ktory teraz śpi i mam chwilkę, żeby napisać Mam pewne obawy, że jak wątek się rozkręci to nie będę miała czasu czytać i gdzieś po drodzę wypadnę z obiegu, no ale może jednak ten scenariusz się nie spełni.

Napisane przez Amberella

Jestem mamą styczniową 2014, więc poprzednią ciąże pamiętam dobrze Mam rocznego łobuza i w związku z drugą ciążą jestem pełna obaw i nadziei. Ciąża była planowana, ale tak bez spiny - będzie, to super, nie to będziemy działać dalej. No i jest. Poprzednim razem byłam na podtrzymaniu, teraz liczę, że będzie dobrze. Staram się myśleć pozytywnie .

weronika, dla Ciebie za założenie wątku; też troszkę się czaiłam, ale nie mam zbyt dużo czasu, by ogarniać temat (maluch w domu, praca, dom).

Sporo nas łączy Mój maluch jest z grudnia 2013

Napisane przez Aisza_

ja nie chciałam się wychylać, ale zaglądałam czy już się czasem nie pojawił więc brawa dla ciebie

Ambrella szybko się zdecydowaliście gratuluję odwagi rozumiem rodziłaś naturalnie

Mam na imię Klaudia, mam 25lat. Jestem mamą 4 letniego Kubusia. To moja trzecia ciąża. Córeczkę niestety musiałam pochować, zmarła po porodzie

Bardzo mi przykro, że Cię to spotkało, teraz karta się odwróci!

Napisane przez karolinkal1

Ehh dziewczyny a jak to u Was będzie z poinformowaniem najblizszych? Rodzicow, dziadkow etc? No i oczywiście pracodawcy.. ale to juz na 2 planie...


Kiedy mówić?

Ja mam trochę dziwną sytuację bo z moim chłopakiem spotykamy się jakieś 4 miesiące ... i moze być to dla rodziny trochę szok. Ale kochamy się, cieszymy z tego i chcemy byc razem.

My powiemy jak usłyszymy serduszko, w poprzedniej ciąży zrobiliśmy tak samo.

Trzymam kciuki za wszystkie mamusie pażdziernikowe!
Pozdrawiam!

[mala29lll]

Napisane przez gosiek0388

Cześć dziewczyny, po cichutku się witam na tym forum.
Mam nadzieję że już na nim zostanę.
Jutro ide na 2 bete, trochę się boje...

Nic nie bój będzie przyrost

Witaj ktosiula

[gosiek0388]

mala29lll dobrze że napisałaś że nie można tranu, ja zażywałam do dziś, bo dietetyczka twierdziła żeby brać bo kwasy omega są , ale tej wit A jest sporo, mam nadzieje że nie zaszkodzidzięki Ciiiiiii

[mala29lll]

Napisane przez gosiek0388

mala29lll dobrze że napisałaś że nie można tranu, ja zażywałam do dziś, bo dietetyczka twierdziła żeby brać bo kwasy omega są , ale tej wit A jest sporo, mam nadzieje że nie zaszkodzidzięki Ciiiiiii

Kwasy omega jak najbardziej, bo pomagają w budowie narządów wewnętrznych płodu, ale tylko pochodzenia roślinnego. Pij sobie olej lniany
(który ma najwięcej omega 3 i 6) z apteki ten budwingowy. 2 łyzki dziennie popijam wodą z cytryną dla łatwiejszego przełknięcia

[gosiek0388]

no sama nie wiem żeby też nie przesadzić , pregna + biore tylko z wit.

[mijode]

Napisane przez gosiek0388

Cześć dziewczyny, po cichutku się witam na tym forum.
Mam nadzieję że już na nim zostanę.
Jutro ide na 2 bete, trochę się boje...

witaj

Napisane przez ktosiula

Zastanawiałam się czy pisać czy nie pisać, ale w końcu piszę

Wczoraj teścik pokazał mi dwie krechy. Planowane i bardzo szybko ujrzane Termin na 6.10. OM miałam 29.01.2014

Wizytę u lekarza mam 11.02. Niestety obawiam się, że to za wcześnie na serduszko. Nie ma już wolnych terminów u mojej gin odrobinę później, dopiero w marcu ;( jeśli faktycznie nie będzie widać jeszcze serducha to wybiorę się odrobinę później do gina prywatnie.

Jestem mamą cudownego 14-miesięcznego chłopczyka, ktory teraz śpi i mam chwilkę, żeby napisać Mam pewne obawy, że jak wątek się rozkręci to nie będę miała czasu czytać i gdzieś po drodzę wypadnę z obiegu, no ale może jednak ten scenariusz się nie spełni.


Trzymam kciuki za wszystkie mamusie pażdziernikowe!
Pozdrawiam!

Witaj mamy ten sam termin



a ja się dziś zapisałam do ginki na 20.02
a co do witamin i innych suplementów, to ja tylko łykam kwas foliowy, zobaczymy co powie ginka.

[Aisza_]

Napisane przez Amberella

Ja powiedziałam najbliższej rodzinie i najbliższym koleżankom no i dziś szefostwu. Powiedziałam, że to dopiero początek, że różnie może być, ale ponieważ szefowa czyniła plany związane ze mną na przyszły rok, uznałam, że fair będzie jeśli jej powiem. Zareagowała bardzo pozytywnie i powiedziała, że będzie trzymać kciuki.
Kciuki się przydadzą, bo dziś zaczęłam plamić. Miałam iść do gina za 2 tygodnie, ale w związku z plamieniem idę jutro na 17.30. W poprzedniej ciąży też plamiłam i od początku brałam duphaston. Robiłam dziś betę. W ciągu 72h z 48 wzrosła do przeszło 190. Mimo plamień jestem dobrej myśli. Was też proszę o kciuki .

Trzymam kciuki Pewnie dostaniesz duphaston albo luteine na wszelki wypadek .
Też musiałam powiedzieć mojemu pracodawcy. Na 99 procent ze względu na moją historię poprzedniej ciąży dostanę L4, więc ze względu na małą ilość ludzi i grafik z miesięcznym wyprzedzeniem wolałam być fair by się przygotowali na taką ewentualność.

Napisane przez Screaming Whispers

Masakra jaka ja kiepska jestem w pisaniu pierwszych wiadomości. Zaczynałam to z milion razy, od zwykłego 'witam' przez historię mojego życia, po jakieś kompletne farmazony nie trzymające się tematu. Wygląda na to, że przyszło mi do was dołączyć. W końcu. Ostatecznie. Bowymyśliłam sobie, że będę mamusią lipcowa bo ja jestem z lipca i to takie słodkie by było, tja na emigracji na mózg się człowiekowi rzuca :/ nic mi z tych planów nie wyszło więc stwierdziłam, że najwidoczniej to jeszcze nie mój czas. W sumie chyba nawet ogarnęła mnie rezygnacja i starań było mniej i ochoty też. Aż tu proszę bardzo z zatrzymanego okresu wynikły 2 kreski. Jutro badanie krwi i wizyta w położniczym w poszukiwaniu dobrego lekarza. Witajcie więc niewiasty. I uważajcie na siebie uważnie, szczególne teraz.

witaj

Napisane przez mala29lll

Witam

Chciałabym dołączyć jaśli mogeTermin porodu wg kalkulatora internetowego to 8 październik więc chyba pasuję tu Dużo przeszłam, żeby mieć okruszka już zagnieżdzonego we mnie i mocno wierzę, że z nami zostanie. Zresztą mam w opisie tak po łebkach jak do tego doszło, że chcę do Was dołączyćW czwartek mam wizytę w klinice i już coś mam nadzieję zobaczę na USG jakiś pęcherzyk ciążowy
Życzę wszystkich bardzo przyjemnych i zdrowych 9 miesięcy Ja czekałam na to 6,5 roku i dalej nie mogę uwierzyć

rzeczywiście długo się starałaś trzymam kciuki by wszystko poszzło dobrze!!!

Napisane przez mala29lll

A jakie ci bety HCG wyszły?
Ja juz sie trochę stresuję czwartkiem choć pewnie za wcześnie na serduszko. Pewnie dopiero w przyszłym tegodniu będzie już biło Choniciaż kto wie. W czwartek będzie końcówka 5 tygodnia więc może ...

w 5tygodniu raczej mało możliwe, musiałabyś mieć bardzo szybko owulacje i zagniezdzenie. Ja też idę w czwartek to będzie mój 6t równy i raczej serduszka się nie spodziewam. Ale i ten pęcherzyk jakąś nadzieje da.

gosiek0388 kciuki!!!

ktosiula witaj i kciuki!!!!!

[mala29lll]

Gosiu z olejem lnianym na pewno nie przesadzisz jak wypijesz 2-3 łyżki dziennie albo dodasz do jogurtu czy sałatki

mjode mi dr kazał brać Femibion natal 1 to dla staraczek i dla kobiet w ciąży do 12 tc. Ja to w ogóle tonę tych leków biorę, ale co sie nie robi dla niuni małej

Aisza dziękuję

[barbara6]

Napisane przez mala29lll

Coś Ty Nie ma tak pięknie. W czwartek wizyta i badania za darmo i koniec. Choć ja jeszcze chce z 2 razy do kliniki jechać, bo tam sie bardziej znają na tym jak prowadzić ciążę kobiety po in vitro. Zwykli ginekolodzy jak czytałam na forach mają z tym problem. Czasami nie znają leków, które przepisują w klinice. Nie wiem jak mój gin. Jeszcze u niego nie byłam. Tzn byłam ale tylko po receptę i tak przelotem i położna wypisała z nim nie pogadałam.
Wolałabym, żeby czuwali lekarze z kiliniki nad ciążą, ale za dużo by to wyszło Więc chcę tak do 12 tygodnia w klinice mieć wizyty, a później do mojego gina

myślałam, że nadal opiekują się kobietą w ciąży po in-vitro. Zwykli ginekolodzy nie wiedzą jak się zaopiekować a koszt dalszej opieki w klinice pewnie ogromny...

Napisane przez mala29lll

No ja pytałam

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:10 ----------

Nie wytrzymałam i zrobiłam test sikańca. Ta druga kreska wyraźniejsza wyszła niż testowa Moge spokojnie czekac do czwartku

też miałam zapasowy test i zrobiłam, bo nie mogłam wytrzymać
Testowa kreska pojawiła się szybciej niż kontrolna, więc mam nadzieję, że urosła ta moja beta.

Napisane przez gosiek0388

Cześć dziewczyny, po cichutku się witam na tym forum.
Mam nadzieję że już na nim zostanę.
Jutro ide na 2 bete, trochę się boje...

Witaj i obyśmy zostały tutaj wszystkie do końca

Napisane przez Aisza_

w 5tygodniu raczej mało możliwe, musiałabyś mieć bardzo szybko owulacje i zagniezdzenie. Ja też idę w czwartek to będzie mój 6t równy i raczej serduszka się nie spodziewam. Ale i ten pęcherzyk jakąś nadzieje da.

Mi lekarz kazał przyjść w ten piątek - byłby 5 tydz 6 dzień, ale niestety ma już komplet pacjentek i udało mi się umówić dopiero na 13.02 - mam cichą nadzieję, że będzie widać serduszko