Rozstanie z facetem XXXIII - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-02-08, 14:35   #61
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Historia prawdziwa i niezmiernie mnie szokujaca: wygarnelam wczoraj TZ lekko przez sms co sadze o braku zaproszenia na inzyniera. Niby przeprosil etc. Wczoraj wracajac do domu skrecilam kostke. Pisze dzis do TZ ze jestem w szpitalu, gips zakladaja. Zero odpowiedzi. Dzwonie, a jasnie pan stwierdza obrazonym tonem, ze moze jutro wpadnie wyjasnic sobie te nieporozumienia i ze jest nieco zly. Kuzwa nawet sie nie zapytal jak sie czuje.
Dupek
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-08, 15:13   #62
Lizzy Grant
Raczkowanie
 
Avatar Lizzy Grant
 
Zarejestrowany: 2014-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 94
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

witam Was dziewczyny, melduję się i ja

u mnie coraz lepiej. zerwałam kontakt z eks i znalazłam pracę- jutro zaczynam
możecie być dumne :P strasznie się denerwuję jutrem, ale może jakoś to będzie.

Dziś eks do mnie napisał, mimo, że jakiś czas już była cisza. Że nadal mnie bardzo kocha, że czuję się beze mnie jak bez rąk i nóg, że w ogóle na inne kobiety nie może patrzeć, że wie, że popełnił ogromny błąd zrywając i że chciałby to bardzo naprawić. Ja też go nadal kocham, ale powiedziałam mu, że straciłam do niego zaufanie i na dzień dzisiejszy nie chce w ogóle takich tematów podejmować. Że potrzebuje czasu i nic nie mogę mu obiecać.

Ech nie wiem po co do mnie tak napisał. Naprawdę facet ma jakiś problem ze sobą chyba.

Pozdrawiam Was dziewczyny, widzę, że dużo nowych osób to jest. Smutne to
Faceci są beznadziejni.
Lizzy Grant jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-08, 18:35   #63
Pola87_
Raczkowanie
 
Avatar Pola87_
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Witajcie dziewczynki Dzisiaj mega dołek.... Od rozstania moja 1,5 miesiąca, czuje tęsknote i pustkę;/ I o dziwo nie jest to tęsknota za eks ale za byciem z kimś... teraz już wiem dlaczego zwlekałam z zerwaniem, bałam się tej samotności, jednocześnie czuje spokój, że już nie muszę się stresować tym toksycznym związkiem chciała bym kogoś poznać i zacząć nowy rozdział;/, ale jednocześnie boje się, że znowu trafie na dupka;/ z Drugiej strony mam ochotę przeżyć ognisty romans zeby psychicznie i fizycznie doświadczyć odłączenia się od przeszłości... Wiem, zamotane to:P tak jak i ja Jakoś nie walą kawalerowie oknami i drzwiami, perspektywa starej panny coraz bliżej i bliżej co tu robić, może za szybko nakręcam sie na nowe znajomości, może jak nie będę szukać i myslec to samo coś się pojawi.....
Serdecznie ściskam nowe ''załamane" kobitki ja też myślałam, że to koniec Świata ale!! wierzcie mi, czas leczy rany
Pola87_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-08, 19:35   #64
e_rika
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 9
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

/

Edytowane przez e_rika
Czas edycji: 2015-02-09 o 17:22
e_rika jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-08, 19:46   #65
barbarossan
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

u mnie też nie wesoło.
ale widzę że dziewczyny macie jeszcze gorzej.
eh może i do nas się los uśmiechnie
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania
Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same

zamykam kolekcję półmaratonów czas na ...

Edytowane przez barbarossan
Czas edycji: 2015-02-08 o 20:03
barbarossan jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-08, 20:42   #66
kaate93
Zadomowienie
 
Avatar kaate93
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 011
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że mogę (niestety) dołączyć

Przed chwilą napisałam obszerny post, który się właśnie skasował
No więc tak pokrótce: z byłym TŻ byliśmy razem 5 lat, nie był to łatwy związek, bo oboje mamy trudne charaktery. Było wiele kłótni, pretensji, obietnic że postaramy się to naprawić, było nawet rozstanie, ale stwierdziliśmy że nie potrafimy bez siebie żyć. Niestety nie wyszło.
Po ostatniej kłótni zaczęliśmy gadać o rozstaniu, mój TŻ był bardzo niezdecydowany raz twierdził że chce się zmienić, następnym razem że to nie ma sensu... po tygodniu takiego niezdecydowania miałam dość i dziś postawiłam go pod ścianą i kazałam się zdecydować. Powiedział że już nie widzi przyszłości tego związku, że mamy zbyt podobne charaktery itp.
Powiedziałam, że rozumiem, że w takim razie zrywamy kontakt. on oczywiście mówił że nie chce zrywać kontaktu, ale nie potrafił odpowiedzieć czemu (oprócz tego, że nadal mnie kocha). Ja żadnych kontaktów nie chce, bo to nie da mi o nim zapomnieć.

I z jednej strony zgadzam się z nim, że my się już nie dogadamy...ale z drugiej tak trudno będzie zostawić za sobą te 5 lat
Mam nadzieję że tu będę się mogła wygadać, bo to nie to samo co koleżankom w szczęśliwych związkach.
kaate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-08, 22:12   #67
Czas1992
Raczkowanie
 
Avatar Czas1992
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 115
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kaate93 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że mogę (niestety) dołączyć

Przed chwilą napisałam obszerny post, który się właśnie skasował
No więc tak pokrótce: z byłym TŻ byliśmy razem 5 lat, nie był to łatwy związek, bo oboje mamy trudne charaktery. Było wiele kłótni, pretensji, obietnic że postaramy się to naprawić, było nawet rozstanie, ale stwierdziliśmy że nie potrafimy bez siebie żyć. Niestety nie wyszło.
Po ostatniej kłótni zaczęliśmy gadać o rozstaniu, mój TŻ był bardzo niezdecydowany raz twierdził że chce się zmienić, następnym razem że to nie ma sensu... po tygodniu takiego niezdecydowania miałam dość i dziś postawiłam go pod ścianą i kazałam się zdecydować. Powiedział że już nie widzi przyszłości tego związku, że mamy zbyt podobne charaktery itp.
Powiedziałam, że rozumiem, że w takim razie zrywamy kontakt. on oczywiście mówił że nie chce zrywać kontaktu, ale nie potrafił odpowiedzieć czemu (oprócz tego, że nadal mnie kocha). Ja żadnych kontaktów nie chce, bo to nie da mi o nim zapomnieć.

I z jednej strony zgadzam się z nim, że my się już nie dogadamy...ale z drugiej tak trudno będzie zostawić za sobą te 5 lat
Mam nadzieję że tu będę się mogła wygadać, bo to nie to samo co koleżankom w szczęśliwych związkach.
Też byłam w 5letnim związku i powiem Ci, że coraz bardziej doceniam to, że go zostawiłam. Po naszym rozstaniu poleciał do takiej jednej, chciał się umówić, ale dała mu kosza. Mnie do tej pory się do tego nie przyznał, cóż tchórz, nie facet. Nie chciał pewnie zrywać kontaktu, żeby w razie czego móc sobie zrobić otwartą furtkę. Na początku będzie Ci ciężko, to zrozumiałe, ale to z czasem minie.

---------- Dopisano o 23:12 ---------- Poprzedni post napisano o 23:07 ----------

Cytat:
Napisane przez Lizzy Grant Pokaż wiadomość
witam Was dziewczyny, melduję się i ja

u mnie coraz lepiej. zerwałam kontakt z eks i znalazłam pracę- jutro zaczynam
możecie być dumne :P strasznie się denerwuję jutrem, ale może jakoś to będzie.

Dziś eks do mnie napisał, mimo, że jakiś czas już była cisza. Że nadal mnie bardzo kocha, że czuję się beze mnie jak bez rąk i nóg, że w ogóle na inne kobiety nie może patrzeć, że wie, że popełnił ogromny błąd zrywając i że chciałby to bardzo naprawić. Ja też go nadal kocham, ale powiedziałam mu, że straciłam do niego zaufanie i na dzień dzisiejszy nie chce w ogóle takich tematów podejmować. Że potrzebuje czasu i nic nie mogę mu obiecać.

Ech nie wiem po co do mnie tak napisał. Naprawdę facet ma jakiś problem ze sobą chyba.

Pozdrawiam Was dziewczyny, widzę, że dużo nowych osób to jest. Smutne to
Faceci są beznadziejni.
tak trzymać . Też zerwałam kontakt z ex, jak widać, całkiem mu to na rękę, bo do mnie w ogóle się nie odzywa. Najlepiej mu nie odpisuj na wiadomości, bo tylko będziesz cały czas żyła przeszłością, a chcesz chyba ruszyć z miejsca, prawda?
__________________
"Nie ma we mnie miłości."
Czas1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 02:55   #68
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Agus_bebe Pokaż wiadomość
Ja obecnie jestem w tak wielkim szoku, że nie potrafię normalnie funkcjonować. We wrześniu wróciliśmy z cudownych wakacji na podczas których mi się oświadczył. W październiku zarezerwowaliśmy salę, w listopadzie fotografa. W grudniu odebraliśmy klucze do mieszkania i się zaczęło. Nie mogliśmy się w ogóle dogadać w kwestii urządzenia mieszkania, podobały nam się różne rzeczy, byliśmy pod wielką presją czasu i pieniędzy. Ale jeszcze dwa tygodnie temu rozmawialiśmy o tym, stwierdziliśmy, ze damy radę. W niedzielę znów się pokłóciliśmy, tym razem o wyjazd na targi ślubne - on się źle czuł, mi było przykro i obwiniałam go, że w sobotę zamiast siedzieć w domu wyszedł z kolegami na piwo, więc teraz się źle czuje i nie jedziemy na targi, na które czekałam od października. W środę czekał na mnie po pracy, żeby oznajmić mi, że to koniec, że już nic do mnie nie czuje ...
Bardzo, bardzo mi przykro.

Nawet gdyby kogoś miał innego na oku, po cholerę się oświadczał i brał kredyt? Brak mi słów na takie zachowania.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 12:18   #69
faeria
she-wolf
 
Avatar faeria
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

widzę, że Was tu - niestety - coraz więcej
i widzę, że Wasi faceci okazali się równie wielkimi jak i nie większymi - w niektórych przypadkach - dupkami jak mój ex i faktycznie, jak ja przeżywam po 1,5 roku bycia razem i jak patrzę na Wasze o wiele dłuższe staże.. przykro mi jest, że tyle nieszczęść
od jakiegoś czasu zakręcił się obok mnie jeden chłopak, 5 lat starszy.. ale.. to był zawsze kolega mojego brata, znam go od ponad 10 lat i trudno mi na niego będzie inaczej spojrzeć i raczej nie będzie to możliwe.. on też jest po nieciekawych związkach, był raz zaręczony, z charakteru bardzo fajny facet ale po prostu czuję, że to nie to.. widzę go jak kumpla, przyjaciela, bo naprawdę fajnie się dogadujemy, ale.. nie ma tego czegoś - co oczywiście już ma na początku powiedziałam, w sensie, że chcę być do niego fair, że jest super kumplem (on też mnie jak koleżankę traktuje, dopiero niedawno się rozstał ze swoją, czuję jednak, że on po cichu liczy na coś więcej w przyszłości), ale nie wiem czy kiedykolwiek byłoby coś więcej możliwe
i teraz nie wiem czy to przez to, że jeszcze przeżywam ex-a (mam słabsze dni, płaczę, wkurzam się na siebie, z jakim to dupkiem zmarnowałam czas, jak to dałam się zaślepić), czy po prostu to też i nie ten facet.. bo jednak jak się kogoś poznaje to chyba od początku musi być "to coś", co się czuje
opowiedzcie, dziewczyny, jak to u Was było, czy miałyście podobne historie, ile czasu Wam zajęło, aby otworzyć się na kogoś nowego, czy od pierwszego dnia wiedziałyście, że to "ten"

Agus_bebe, strasznie mi przykro trzymaj się
TheUnlike egoista, dupek i tyle, nie warto z takim tracić życia, bo niejeden raz by Cię wystawił, kiedy najbardziej byś go potrzebowała przy sobie
__________________
"Stop thinking and just let things happen..."



tłumaczę

Edytowane przez faeria
Czas edycji: 2015-02-09 o 12:20
faeria jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 14:25   #70
kaate93
Zadomowienie
 
Avatar kaate93
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 011
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dziewczyny jak czytam wasze historie to nie mogę uwierzyć że faceci są takimi kretynami

Mój nastrój jest od wczoraj baaardzo zmienny. Raz chce mi się płakać, za chwilę się uspokoję i stwierdzam że dobrze się stało i dam radę, a potem znowu jest mi smutno... narazie nie mam ochoty z nim gadać, ale nachodzą mnie myśli że może warto napisać do niego, że nadal mi zależy. Wiem że to bez sensu
kaate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 14:34   #71
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Nagle mi sie zrobilo smutno czytajac watek o eks, jak o kims okropnym,ze sie odzywa w nowym zwiazku.Zdalam sobie sprawe..ze moze to moja wina, moze nie mialam podejscia do faceta.Znow te cudowne chwile..Moze to byla nadinterpretacja ze mu nie zalezy na mnie?
Moze zniszczylam cos...z wlasnej winy.Ze moze on przestanie pisac, zapomni, znajdzie inna...a ja bede cale zycie zyc z swiadomoscia ze bylo jeszcze nad czym popracowac.
Chociaz jesli kocha, to nie zniknie calkiem,..bedzie nawet malymi krokami probowal mnie nie stracic...mam metlik w glowie
Znow wyrzuty sumienia, zal, smutek..rozczarowanie, ze ma mnie gdzies. A przeciez to ja zerwalam bo nie czulam sie kochana..Te emocje , te uczucia -bez sensu to wszystko. Minal niewiele ponad miesiac, moze nalezy dac nam wiecej czasu...Tylko ciezko zyc w zawieszeniu, nie wiedzac co bedzie dalej.Nie lubie niepewności.

---------- Dopisano o 15:34 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Cytat:
Napisane przez kaate93 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak czytam wasze historie to nie mogę uwierzyć że faceci są takimi kretynami

Mój nastrój jest od wczoraj baaardzo zmienny. Raz chce mi się płakać, za chwilę się uspokoję i stwierdzam że dobrze się stało i dam radę, a potem znowu jest mi smutno... narazie nie mam ochoty z nim gadać, ale nachodzą mnie myśli że może warto napisać do niego, że nadal mi zależy. Wiem że to bez sensu
Ja bym chciala zeby moj eks napisal wprost ze mu zalezy, jesli tak jest Ale wiem ze duma mu na to nie pozwoli, nawet jesli by tak to czul,ja mam podobnie....;/

Edytowane przez tesknota25
Czas edycji: 2015-02-09 o 14:35
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-09, 15:48   #72
Pola87_
Raczkowanie
 
Avatar Pola87_
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez kaate93 Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, mam nadzieję, że mogę (niestety) dołączyć

Przed chwilą napisałam obszerny post, który się właśnie skasował
No więc tak pokrótce: z byłym TŻ byliśmy razem 5 lat, nie był to łatwy związek, bo oboje mamy trudne charaktery. Było wiele kłótni, pretensji, obietnic że postaramy się to naprawić, było nawet rozstanie, ale stwierdziliśmy że nie potrafimy bez siebie żyć. Niestety nie wyszło.
Po ostatniej kłótni zaczęliśmy gadać o rozstaniu, mój TŻ był bardzo niezdecydowany raz twierdził że chce się zmienić, następnym razem że to nie ma sensu... po tygodniu takiego niezdecydowania miałam dość i dziś postawiłam go pod ścianą i kazałam się zdecydować. Powiedział że już nie widzi przyszłości tego związku, że mamy zbyt podobne charaktery itp.
Powiedziałam, że rozumiem, że w takim razie zrywamy kontakt. on oczywiście mówił że nie chce zrywać kontaktu, ale nie potrafił odpowiedzieć czemu (oprócz tego, że nadal mnie kocha). Ja żadnych kontaktów nie chce, bo to nie da mi o nim zapomnieć.

I z jednej strony zgadzam się z nim, że my się już nie dogadamy...ale z drugiej tak trudno będzie zostawić za sobą te 5 lat
Mam nadzieję że tu będę się mogła wygadać, bo to nie to samo co koleżankom w szczęśliwych związkach.
Też byłam ponad 5 lat, i zostawiłam wszystko za sobą.... było ciężko, ale nie żałuje tej decyzji
Pola87_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 15:49   #73
E_nigmatic
Raczkowanie
 
Avatar E_nigmatic
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 492
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

W większosci przypadków ta duma gubi i przekreśla wszystko, jest nie raz ważniejsza niż uczucia i miłość....
no zdumiewające .....

Ja zaraz spotykam się z moim , mamy rozmawiać, mówi że jemu bardzo zależy.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chcę spokojnie porozmawiać.
__________________
07.07.2017 Nasz Wielki Dzień ♥ ♥ ♥
E_nigmatic jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 16:08   #74
tesknota25
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 432
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez E_nigmatic Pokaż wiadomość
W większosci przypadków ta duma gubi i przekreśla wszystko, jest nie raz ważniejsza niż uczucia i miłość....
no zdumiewające .....

Ja zaraz spotykam się z moim , mamy rozmawiać, mówi że jemu bardzo zależy.
Zobaczymy co z tego wyjdzie.
Chcę spokojnie porozmawiać.
Moj bardzo chcial sie spotkac, ale tak luzno...pogadac...posmiac sie itp.nic o rozmowie o zwiazku.ehh faceci
Tak duma jest straszna, takie przebijanki kto dluzej wytrzyma nie odzywajac sie, kto nie napisze itp, gdyby nie mozna bylo porozmawiac jak ludzie...powiedziec co nas boli, czego oczekujemy,Łatwiej byloby gdyby nie myśl ze duma 2 osoby da nam w kosc , a niby nie ma sytuacji bez wyjscia " a napisac zle ' 'nie napisac tez'.Chcesz pogadac...ale nie napiszesz....chcesz naprawic, zeby wyszlo spontanicznie powoli..a nie chcesz byc kolem zapasowym;(

Edytowane przez tesknota25
Czas edycji: 2015-02-09 o 16:10
tesknota25 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 22:50   #75
Czas1992
Raczkowanie
 
Avatar Czas1992
 
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: Wielkopolska
Wiadomości: 115
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez tesknota25 Pokaż wiadomość
Moj bardzo chcial sie spotkac, ale tak luzno...pogadac...posmiac sie itp.nic o rozmowie o zwiazku.ehh faceci
Tak duma jest straszna, takie przebijanki kto dluzej wytrzyma nie odzywajac sie, kto nie napisze itp, gdyby nie mozna bylo porozmawiac jak ludzie...powiedziec co nas boli, czego oczekujemy,Łatwiej byloby gdyby nie myśl ze duma 2 osoby da nam w kosc , a niby nie ma sytuacji bez wyjscia " a napisac zle ' 'nie napisac tez'.Chcesz pogadac...ale nie napiszesz....chcesz naprawic, zeby wyszlo spontanicznie powoli..a nie chcesz byc kolem zapasowym;(
Zabrzmię pewnie teraz jak jakaś stara baba, ale co mi tam...będąc dziećmi zawsze chcieliśmy być dorośli, jesteśmy dorośli chcemy być dziećmi. Dorośli tak sobie strasznie utrudniają życie na wszelkie możliwe sposoby...Brak w nas tej spontaniczności, robienia wszystkiego tak, by żyło nam się łatwiej. Zgadzam się z Tobą, że duma to jedno wielkie paskudztwo. Pokazywanie kto ile dłużej wytrzyma...ale z drugiej strony to nie pisanie do tej drugiej osoby pozwala nam się z tym pogodzić,zapomnieć...u mnie mija dzisiaj tydzień jak po raz ostatni z nim rozmawiałam, bo nie wiem, co mnie podkusiło. Odpuściłam już, nie będę przecież prosić się o rozmowę, skoro druga strona tego nie chce. Nic do końca między nami nie zostało wyjaśnione i z jednej strony chciałabym to wyjaśnić, a z drugiej strony nie, bo wiem, że może jeszcze bardziej zaboleć.
__________________
"Nie ma we mnie miłości."

Edytowane przez Czas1992
Czas edycji: 2015-02-09 o 22:53
Czas1992 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-09, 23:01   #76
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Czas1992 Pokaż wiadomość
Zabrzmię pewnie teraz jak jakaś stara baba, ale co mi tam...będąc dziećmi zawsze chcieliśmy być dorośli, jesteśmy dorośli chcemy być dziećmi. Dorośli tak sobie strasznie utrudniają życie na wszelkie możliwe sposoby...Brak w nas tej spontaniczności, robienia wszystkiego tak, by żyło nam się łatwiej. Zgadzam się z Tobą, że duma to jedno wielkie paskudztwo. Pokazywanie kto ile dłużej wytrzyma...ale z drugiej strony to nie pisanie do tej drugiej osoby pozwala nam się z tym pogodzić,zapomnieć...u mnie mija dzisiaj tydzień jak po raz ostatni z nim rozmawiałam, bo nie wiem, co mnie podkusiło. Odpuściłam już, nie będę przecież prosić się o rozmowę, skoro druga strona tego nie chce. Nic do końca między nami nie zostało wyjaśnione i z jednej strony chciałabym to wyjaśnić, a z drugiej strony nie, bo wiem, że może jeszcze bardziej zaboleć.
Trzeba też zrozumieć i dopuścić do siebie myśl, że czasami to nie jest duma i lęk przed odrzuceniem czy pogardą z drugiej strony, ale.. Zwyczajna niechęć i obojętność na drugą osobę. Że czasami ktoś już po prostu nie chce i nie ma to nic wspólnego z odgrywaniem osoby honorowej, jak nam się wydaje.
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 01:50   #77
chmura lamp neonowych
chaos maker
 
Avatar chmura lamp neonowych
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 399
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Może tak z du.py troszkę wyskoczę, ale naszło mnie optymistyczne przemyślenie, może wam - początkującym rozstaniówkom się jakoś przyda... [może być przydługie, nieumiejętność ujęcia tematu zwięźle to moja "specjalność", niestety]

Zrobiłam "odkrycie", dzisiaj, stojąc przed lustrem i myjąc zęby (odpowiednia sceneria na "wielkie" odkrycia! ). MOŻNA BYĆ ZADOWOLONYM SINGLEM.
Jestem 5 miesięcy po rozstaniu i na dany moment jestem zadowolonym singlem. Nie mówię, że całkowicie wolnym od trosk i przemyśleń na tematy związkowe (co zresztą widać po moim blogu - miejscu, w które "uciekam", gdy mnie coś gryzie), jednak wspomnienia, smutki czy inne takie mijają stosunkowo szybko, są tylko takim "błyskiem".
Jeszcze te kilka miesięcy temu albo przed rozstaniem nie wyobrażałam sobie, jak można być zadowolonym będąc SAMEMU, bez ukochanej osoby przy boku itp., itd. Uważałam stan "singlostwa" za coś strasznego, nie do przeżycia, czarny, pusty, samotny okres pełen cierpienia. I faktycznie, tym był przez pierwsze miesiące... I mimo tego, że to był mój pierwszy związek, to niewiele pamiętałam z okresu przed nim, wiedziałam, że byłam ZADOWOLONA Z SIEBIE nawet będąc samą, ale wydawało mi się, że teraz to niemożliwe, skoro już wiem, jak to jest być z kimś...

NIEPRAWDA.

Można być szczęśliwym singlem i szczęśliwym w związku, i na odwrót także - można być nieszczęśliwym będąc samemu i cierpieć w relacji, wszystko zależy od nas samych, naszego podejścia, charakteru, stanu psychicznego.
Bo w sumie zadowolenie płynie z nas samych. Z naszego wnętrza. To jest taka uniwersalna prawda, którą człowiek sobie uświadamia dopiero wtedy, gdy jest mu dobrze (a przynajmniej ja tak mam), a w chwilach smutku o niej zapomina. Ale obecnie pamiętam!!!
WSZYSTKO MA PLUSY I MINUSY. Fajnie jest być w związku, bo ma się kogoś bliskiego, kto cię kocha i kogo ty kochasz, dzieli się z kimś życie, ale są także minusy. Nie polecam poświęcania swoich marzeń dla związku (ja tak robiłam i w niczym to nie pomaga, a wręcz przeszkadza ale tylko osobie zainteresowanej, czyli TOBIE), ale to naturalne, że będąc z kimś bierze się także jego pod uwagę w planach, marzeniach itd., nie zawsze wszystko wychodzi, nie zawsze udaje się znaleźć czas na wszystko (bo jest druga osoba, jej też trzeba poświęcić trochę uwagi), czasem idzie się na kompromisy... A to jest jakieś ograniczenie. Obecnie jako singielka mogę robić to, na co mam ochotę i nie zastanawiać się nad tym, czy druga osoba będzie zadowolona, czy jej może nie urażę? Mogę iść na imprezę, bawić się jak chcę i z kim chcę, jestem panią siebie. Lubię spędzać ze sobą czas, mam dużo planów i pomysłów, chodzę na różne warsztaty, czytam, maluję, uczę się gotować... I wszystko dla własnej przyjemności (jeszcze jakiś czas temu wydawało mi się niemożliwe, żeby siedzieć samej w PUSTYM DOMU i jeszcze się z tego cieszyć, zamiast mielić w głowie były związek, wciąż i wciąż, i wciąż od nowa...).

Oczywiście, to wszystko, co napisałam nie oznacza, że chcę pozostać singlem forever, bo nie chcę. Mam nadzieję, że to stan przejściowy, nie wieczny Jednak mam te naturalne potrzeby kochania i bycia kochaną, nie oszukujmy się. Natomiast chwilowo dobrze mi z tym, jak jest, kim jestem, co robię, jak żyję. Odbudowuję siebie, odzyskuję to, co straciłam przez relację, która końcem końców zrobiła się TOKSYCZNA i przestała dawać mi szczęście.
I tutaj kolejne spostrzeżenie: lepiej być SZCZĘŚLIWYM singlem, niż NIESZCZĘŚLIWĄ osobą w związku, który "nie gra", nie daje satysfakcji, w którym nie czuje się ciepła i miłości... Wtedy lepiej taki związek zakończyć i wreszcie zacząć żyć. Wiadomo, że to się nie stanie od razu, są ciężkie miesiące, płacz, smutek, żal, czarne chwile, brak wiary w lepsze jutro, nawet po tych 5 miesiącach bywają ukłucia żalu czy jakieś chwilowe dołki (głównie dotyczące tego, czy jeszcze się znajdzie miłość), ale wszystko mija, układa się, przestaje boleć, coś innego zajmuje myśli...

Tak więc, głowa do góry, może napisałam jakiś przerażająco optymistyczny post, rodem z terapii dla nieszczęśliwie zakochanych, ale musiałam podzielić się moimi spostrzeżeniami.
__________________
"I didn't ask for this pain, it just came over me(...)
I'm so suprised you want to dance with me now,
I was just getting used to living life without you around."


"Boję się (...), że on zniknie, wiesz,
ten ktoś, kogo pokocham całym sercem bladym,
chociaż mówią, że go już nie mam."

Edytowane przez chmura lamp neonowych
Czas edycji: 2015-02-10 o 01:57
chmura lamp neonowych jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 11:27   #78
Kallisto
Raczkowanie
 
Avatar Kallisto
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 258
GG do Kallisto
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Mega dół. Zbierało się na to od 2 dni :c
Dziś zawiodłam. Napisałam do niego a on mnie CAŁKOWICIE zlał. Mam za swoje. Jestem okropna.

Jutro nowy dzień, będzie lepiej. Teraz mam nauczkę.
__________________
_________________________ _________________________ ___

Odchudzam się i zapuszczam włoski!
Waga 54 a będzie:
50 ,
potem 48
a potem wymarzone 45
Kallisto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 12:15   #79
kaate93
Zadomowienie
 
Avatar kaate93
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 011
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez Kallisto Pokaż wiadomość
Mega dół. Zbierało się na to od 2 dni :c
Dziś zawiodłam. Napisałam do niego a on mnie CAŁKOWICIE zlał. Mam za swoje. Jestem okropna.

Jutro nowy dzień, będzie lepiej. Teraz mam nauczkę.
dlatego nie warto do nich pisać...pomyśl że robi ci przysługę, naprawdę brak kontaktu pozwala szybciej zapomnieć. Skoro cie zlewa to nie jest ciebie wart!

Na szczęście tym razem ja się trzymam i nie mam zamiaru się przed nim płaszczyć. Zaczęłam nowy etap i będę dbać o to żeby MI było dobrze, a on mi do tego szczęścia nie jest niezbędny...
kaate93 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2015-02-10, 14:18   #80
mymiu
Raczkowanie
 
Avatar mymiu
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 97
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez chmura lamp neonowych Pokaż wiadomość
MOŻNA BYĆ ZADOWOLONYM SINGLEM.
tak, tak, tak, trzy razy tak, a ja i Wy przechodzimy do następnego etapu pt "lepsze życie".. najbardziej w singielowaniu podoba mi się zerkanie ukradkiem na ładnych chłopców, jestem z siebie dumna, nie dalej jak miesiąc temu nie spojrzałabym na nikogo, na szczęście mój były otworzył mi oczy na fakt jakim jest skończonym palantem szczerze współczuję jego nowej lasce, która ma czoło jak lotnisko z którą jak się okazało spędził sylwestra po tym jak mnie zostawił 2 dni wcześniej, a tydzień wcześniej jak dał mi prezent na święta nie mieści mi się w głowie jak można mówić że się kocha tymi maślanymi oczami i zarywać do innej. Nienawidzę go Chciałabym napisać że nienawidzę facetów, ale nie.. nienawidzę jego a całą resztę kocham. Dziś miałam sen, który odkrył przede moje skryte pragnienia i powiedzmy, że zaczął coś nowego w moim życiu i chwała Bogu.
Nie mogę napisać, że jestem szczęśliwa. Ale mogę napisać, że jestem szczęśliwsza niż byłam. A to co najlepsze, dopiero przede mną.
mymiu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 14:22   #81
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

U mnie wciąż zawiecha. Tż'ta jeszcze nie było, ja się bije z własnymi myślami. Przyjaciółka mówi, że zwariowałam, bo mam faceta jak z bajki, a robię histerię, że nade mną nie skacze. Powtarza, że jak będę wydziwiać o takie pierdoły, to żaden ze mną nie wytrzyma....
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 14:32   #82
algerba
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 2
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Dołączam do grona..Witajcie!

Edytowane przez algerba
Czas edycji: 2015-02-11 o 10:04
algerba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 16:02   #83
Pola87_
Raczkowanie
 
Avatar Pola87_
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 36
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

chmura lamp neonowych Dzięki za to co napisałaś mega pozytywne!!
Pola87_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 16:14   #84
shinypearl
Wtajemniczenie
 
Avatar shinypearl
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 2 201
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
U mnie wciąż zawiecha. Tż'ta jeszcze nie było, ja się bije z własnymi myślami. Przyjaciółka mówi, że zwariowałam, bo mam faceta jak z bajki, a robię histerię, że nade mną nie skacze. Powtarza, że jak będę wydziwiać o takie pierdoły, to żaden ze mną nie wytrzyma....
Co Ty w ogóle gadasz... Taki z niego towarzysz życia jak z koziej du-py trąba. Ani Ci nie towarzyszył w szpitalu, ani chciał, żebyś mu towarzyszyła w jego ważnym sukcesie! Przejrzyj na oczy.
shinypearl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 17:03   #85
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez shinypearl Pokaż wiadomość
Co Ty w ogóle gadasz... Taki z niego towarzysz życia jak z koziej du-py trąba. Ani Ci nie towarzyszył w szpitalu, ani chciał, żebyś mu towarzyszyła w jego ważnym sukcesie! Przejrzyj na oczy.
Wybaczcie, nie powinnam. Ale w sumie śmiesznie to zabrzmiało Racja. Zgadzam się. A jeszcze pamiętam jak TheUnlike taka mądra była i swoje rady dawała itd a teraz sama wyłączyła myślenie jeśli chodzi o swoją osobę
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 18:32   #86
Gosiuch
Rozeznanie
 
Avatar Gosiuch
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 867
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
U mnie wciąż zawiecha. Tż'ta jeszcze nie było, ja się bije z własnymi myślami. Przyjaciółka mówi, że zwariowałam, bo mam faceta jak z bajki, a robię histerię, że nade mną nie skacze. Powtarza, że jak będę wydziwiać o takie pierdoły, to żaden ze mną nie wytrzyma....
Taa, bo przecież lepiej być z byle kim i udawać że to książę z bajki niż być samą ale czuć się szczęśliwą...

Nie słuchaj przyjaciółki, ale swojej intuicji i uczuć.
__________________
"Pluń na wszystko, co minęło: na własną boleść i cudzą nikczemność...
Wybierz sobie jakiś cel, jakikolwiek i zacznij nowe życie(...) byleś czegoś pragnął i coś robił.
Rozumiesz?"

Lalka Bolesława Prusa


Koniec zakrętów. Wychodzę na prostą.
Gosiuch jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 18:45   #87
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez nie_powiem Pokaż wiadomość
Wybaczcie, nie powinnam. Ale w sumie śmiesznie to zabrzmiało Racja. Zgadzam się. A jeszcze pamiętam jak TheUnlike taka mądra była i swoje rady dawała itd a teraz sama wyłączyła myślenie jeśli chodzi o swoją osobę
Nie wylaczylam Toksycznego eksa rzucilam szybko. Po prostu rozmyslam i analizuje, nim podejme decyzje, ale widze jego wady i problemy
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 19:27   #88
nie_powiem
Wtajemniczenie
 
Avatar nie_powiem
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 2 893
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Napisane przez TheUnlike Pokaż wiadomość
Nie wylaczylam Toksycznego eksa rzucilam szybko. Po prostu rozmyslam i analizuje, nim podejme decyzje, ale widze jego wady i problemy

Ten jakoś szczególnie lepszy się nie wydaje od tego toksycznego eksa
__________________
A tam, od jutra.
nie_powiem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 19:46   #89
kaate93
Zadomowienie
 
Avatar kaate93
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 011
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

ja jestem zaskoczona jak pozytywnie wpłynęło na mnie rozstanie...
postanowiłam dzisiaj odnowić kontakt z dawną przyjaciółką, z którą przestałyśmy gadać w sumie przez mojego TŻ-ta (to był początek związku i oboje byliśmy durni), na piątek zarezerowałam bilet do kina - i...ide sama! a kiedyś nigdy w życiu nie poszłabym sama do kina

ciekawe jak długo ten mój dobry nastrój potrwa
kaate93 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-02-10, 19:57   #90
201605161428
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 5 219
Dot.: Rozstanie z facetem XXXIII

Cytat:
Ten jakoś szczególnie lepszy się nie wydaje od tego toksycznego eksa
Wierz, mi, że potrafię odróżnić faceta toksyka i przemocowca, od tego, któremu po prostu nie zależy zbytnio. I to są dwa totalnie inne levele robienia komuś krzywdy.
201605161428 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-10-27 19:56:53


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.